Listopadówki 2021! cz. II - czas się rozpakować!;)

[zielona hortensja]

No ja pamietam ze przerażenie to było moje pierwsze uczucie. Żadne tam „ujrzysz uśmiech swojego dziecka i pokochasz i od razu spłynie na ciebie ten instynkt macierzyński”. Srata tata. Ja byłam przestraszona i myślałam „co myśmy zrobili, przecież ja sobie nie poradzę”.

Ale akurat pierwsze kroki w pielęgnacji mnie ominęły bo ja sobie smacznie spałam po narkozie i TZ musiał ogarniać Do dzisiaj mi wypomina ze biedny nie wiedział co robic, ze generalnie go postawili przed faktem dokonanym itd Było się uczyć za wczasu

[viva91]

Arbuzik aż tak sobie życia nie utrudnialam Co godzinę myślę to było, zresztą przy każdym karmieniu zaglądałam do pieluchy i zawsze tam coś było.

Wysłane z mojego MI 5s przy użyciu Tapatalka

[Lagun]

Dzień dobry,

Szmygło, Viva kciuki za dzisiaj i czekamy na wieści!

Wstaję ogarniać póki mam siły. Dzisiaj nic mnie nie obudziło w nocy, także czuję się super wyspana. Zobaczymy jak później bo mam ambicję wybrać się do fryzjera


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[viva91]

Dzięki Lagun Najpierw starszak na szczepienie, potem TŻ wiezie mnie na IP, więc jeszcze trochę.

Arbuzik wszystkiego najlepszego z okazji urodzin

Wysłane z mojego MI 5s przy użyciu Tapatalka

[Intuicja_88]

Ja znowu od 5 nie śpię🤦☠♀️ poleżałam i też już wstaje
Właśnie Arbuzik- sto lat, sto lat Wszystkiego najlepszego Chciałam dziś rodzić w Twoje urodziny ale chyba jednak nic z tego
Dziewczyny trzymamy kciuki i czekamy na wieści 🥰🥰🥰


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Monian]

Kciuki za dziewczyny ! Nie mogę uwierzyć, że już otwieramy wątek porodów

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Lagun]

Arbuzik, wszystkiego najpiękniejszego z okazji urodzin!

No to za listopadówki i te przyspieszone i te późniejsze
Ale to zleciało!

Mój mąż ma lekki atak paniki, że to już, zaraz! Serio muszę mu ten gaz załatwić


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[Olga_1988]

Ja też się dołączam do życzeń lekkiego porodu

I dziewczyny za Was trzymam kciuki, żeby wszystko poszło gładko i sprawnie.

My dzisiaj prawie zaspaliśmy do przedszkola jak od tygodnia młody wstawał o 5, tak dzisiaj musiałam go po 7 budzić.

Jeszcze pies ma chyba coś z uchem. Chodzi i o wszystko ociera się tym uchem, jak się go dotknie to piszczy. Trzeba będzie jechać do weterynarza. Ale to musi czekać na TŻ, bo ja już go nie ogarnę.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[jedytka1]

Dziewczyny trzymam kciuki za Wasze CC, pierwsze dzidzie

Arbuzik najlepszego

a to widzę, że nie tylko mój mąż kozaczył na początku. Ciągle mi mówił, że on filmików oglądać nie musi, on szkołę rodzenia ma w małym palcu, ja to od początku mówiłam, że małe dzieci mnie przerażają bo nie wiem jak obsłużyć, a ostatnio mąż na spacerze do mnie, że to ja będę musiała grać pierwsze skrzypce bo do niego powoli dociera, że to już a on nic nie wie .... ehhh a i tak wszystko do porodu i dla dziecka ogarniam niemal sama

[Opiumalfa]

Arbuzik wsyztskiego najlepszego kochana!

Viva, Szmyglo! Kiedy macie cc? Dziś czy jutro?


Sent from my iPhone using Tapatalk

[aga019es]

Arbuzik, wszystkiego najlepszego!!
Szmyglo, mocne kciuki za dzis

Powiem wam tak, jak się nie ma wyjścia to idzie sobie poradzić. Ja przez 8h siedziałam sama z młodym w domu, na szczęście to było lato więc spacerowałam z nim ile się dało. Moj tz nie może sobie pozwolić na 2 tyg urlopu. Jedyne czego od niego wymagałam to wolnego popołudnia. Mega brakowało mi kogoś dorosłego z kim można pogadać 🤣

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[zielona hortensja]

Napisane przez aga019es

Arbuzik, wszystkiego najlepszego!!
Szmyglo, mocne kciuki za dzis

Powiem wam tak, jak się nie ma wyjścia to idzie sobie poradzić. Ja przez 8h siedziałam sama z młodym w domu, na szczęście to było lato więc spacerowałam z nim ile się dało. Moj tz nie może sobie pozwolić na 2 tyg urlopu. Jedyne czego od niego wymagałam to wolnego popołudnia. Mega brakowało mi kogoś dorosłego z kim można pogadać

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

O to to, ja miałam to samo dlatego tak bardzo chciałam wrócić do pracy. Żeby pogadać z dorosłymi. Generalnie organizacji się nie boje ale tej nudy z małym dzieckiem tak. Dlatego tez uważam ze kiepsko się rodzi tak pozna jesienią, jak można wyjść na cały dzień do parku itp to przynajmniej się coś dzieje.

[viva91]

Napisane przez Opiumalfa

Arbuzik wsyztskiego najlepszego kochana!

Viva, Szmyglo! Kiedy macie cc? Dziś czy jutro?


Sent from my iPhone using Tapatalk

Wg ustaleń z zeszłego tygodnia ja mam jutro. Ale zobaczymy co dziś usłyszę.

Wysłane z mojego MI 5s przy użyciu Tapatalka

[zielona hortensja]

A w ogóle sobie pomyślałam ze w mojej starszakowej grupie mieliśmy 2 wcześniaki, tak gdzieś półtorej miesiąca przed terminem urodzone. A my tu się ładnie trzymamy, chyba już wszystkie donoszone czy jeszcze komuś kilka dni brakuje ?

[szmyglo]

Już jestem po wstępnych badaniach. Po „samolocie” pani dr. Stwierdziła, że szkoda, że CC, bo mam super warunki do porodu

[Olga_1988]

Napisane przez zielona hortensja

A w ogóle sobie pomyślałam ze w mojej starszakowej grupie mieliśmy 2 wcześniaki, tak gdzieś półtorej miesiąca przed terminem urodzone. A my tu się ładnie trzymamy, chyba już wszystkie donoszone czy jeszcze komuś kilka dni brakuje ?

Ja mam dzisiaj 36+5 ale nie planuję jeszcze rodzić

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Monian]

A ja Wam powiem, że i tak chyba wolę na jesień. Teraz i tak takie noworodki dużo spią itp a akurat na wiosnę nasi poleca w spacerówki, snu będzie mniej, można będzie na kocyk na ogródek iść itp

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[chiare]

Starszak smółkę zrobił na moim brzuchu 🤪

Arbuzik wszystkiego najlepszego

Szmyglo Viva ogromne kciukasy ️

Mnie przy pierwszym zaskoczył połóg. To że poród to hardcore to wiedziałam, ale wszyscy mówili że po już jest super 🤪 nie jest. Nie byłam gotowa na to

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[mikoma]

Trzymam kciuki za pierwsze mamuśki Listopadowe

A Arbuzikowi życzę wszystkiego najlepszego

Standardowo z rana full energii, więc poszłam do sklepu i paczkomatu. Dosłownie ze 300 metrów w tę i nazad. I już nie mam krocza

[Olga_1988]

Napisane przez Monian

A ja Wam powiem, że i tak chyba wolę na jesień. Teraz i tak takie noworodki dużo spią itp a akurat na wiosnę nasi poleca w spacerówki, snu będzie mniej, można będzie na kocyk na ogródek iść itp

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Też zdecydowanie wolę jesień. Wiadomo długie wieczory i takie tam, ale jednak na wiosnę już te dzieciaczki będą takie fajniejsze, kumate wózek i heja na podwórko.
Ja dobrze wspominam zimę z takim maluchem. W sumie to bardzo szybko mi minęła. A teraz przy dwójce to myślę że minie ekspresowo.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[zielona hortensja]

No ja wychodzę na spacer codziennie praktycznie od urodzenia. I niestety ta jesien zima to jest skomplikowana, bo się trzeba wstrzelić z ubraniem ciepło, z karmieniami, z przebraniem itp. A w lecie- można iść do parku, jak popłacze wyciągnąć cyca i tyle. I siedzieć cały dzień na kocu.

A co do tego ze noworodki śpią…. No, to zależy serio od noworodka Są takie co nie śpią albo tylko na rodzicu np. To znowu- wole siedzieć z noworodkiem które na mnie śpi w parku niż na kanapie

Można próbować iść do knajpy albo do centrum handlowego No ale jednak z takimi małymi to trochę należy unikać zarazków. A poza tym nie wszędzie są niestety przewijaki np…

[Monian]

No też prawda z tym spaniem. Moi do tego 3-4 miesiąca w miarę ok spali, potem zaczynały się zabki itp to już bywało różnie. Ale mam w otoczeniu dziecko, które jak tylko wyszło z brzucha to zaczęła się "jazda" że spaniem i tak do 2 roku życia

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[viva91]

Czekam na izbie. Już przy wejściu zostałam przepytana w jakim celu przyjechałam, a jak powiedziałam, że termin 5 listopada to położna już chciała mnie odsyłać, ale wtedy użyłam swojej karty przetargowej "cukrzyca" i ładnie zaprowadziła mnie do poczekalni. Ech, tak myślałam, że co osoba to inny pomysł będzie mieć tu na mnie. Byle lekarz na izbie mnie przyjął.

Wysłane z mojego MI 5s przy użyciu Tapatalka

[Inez03]

Arbuzik, Wszystkiego najlepszego, niech to będzie wyjątkowy dzień.
Viva, Szmyglo oby wszystko poszło jak najlepiej i zobaczycie niedługo swoje dzieciaczki.
Mnie męczy kaszel to się śmieje że może szybciej na porodówkę trafię, dawno takiego nie miałam.
Z tą opieką nad dzieckiem to ja wszystkiego uczyłam się w szpitalu, były bardzo pomocne pielęgniarki na neonatologii. Jak wróciłam z dzieckiem do domu to już czułam się pewnie. Tylko że córka była tydzień w szpitalu. Teraz mam tylko nadzieję że będzie łatwiej z pobudzeniem laktacji, resztę jakoś raczej się ogarnie. Przy córce jak śpi to nawet raz balon strzelił i nic jej nie ruszyło więc się nie obawiam że brat ją będzie budził.

[chiare]

Mikoma mam to samo. Do przedszkola 600 metrów w dwie strony i leżę bo boli... Dobrze że tu można ponarzekać 🤪

Viva91 oby poszło wszystko sprawnie i bez problemowo

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Opiumalfa]

Napisane przez viva91

Czekam na izbie. Już przy wejściu zostałam przepytana w jakim celu przyjechałam, a jak powiedziałam, że termin 5 listopada to położna już chciała mnie odsyłać, ale wtedy użyłam swojej karty przetargowej "cukrzyca" i ładnie zaprowadziła mnie do poczekalni. Ech, tak myślałam, że co osoba to inny pomysł będzie mieć tu na mnie. Byle lekarz na izbie mnie przyjął.

Wysłane z mojego MI 5s przy użyciu Tapatalka

A dlaczego dzień wcześniej musiałaś się stawić?


Sent from my iPhone using Tapatalk

[Intuicja_88]

Ja stwierdziłam, że mi tam pasuje chyba ten Listopad na rodzenie pogoda średnia więc nie będzie mi szkoda, że ja siedze z noworodziem w domu a wszyscy latają gdzieś na grille, jeziorka, koncerty itd. Bez problemu dojdę sylwetkowo do siebie pod swetrami i bluzami a na wiosnę jak trzeba będzie wyjść to już będę szprychą Zaraz święta Bożego Narodzenia więc ten czas też mam nadzieje, ze jakoś fajnie zleci. No a potem właśnie już na wiosnę ja ogarnięta, bejbi w miarę ogarnięte, dłuższe spacery itd Tak to widzę oczami mojej wyborazni

Ja przez to, że wstałam o 7 to umyłam dokładnie całą pralkę i każdą szparke w niej , kuchnie, poodkurzałam kanapy, teraz jeździ robot a ja sobie kawkę piję bo rano ciśnienie 96/67 Swoją drogą lekarz kazał mi teraz mierzyć dwa razy dziennie ciśnienie i zapisywać. Jak będzie w okolicach 130 to mam dzwonić odrazu

No i przyjechała suszarka 🥰 i znowu pytanie do posiadaczek - siostra mnie uprzedziła, żeby nie używać płynów do płukania w pralce,( tylko chusteczki do suszarki), a jak to jest w przypadku dziecięcych ubranek? Dodajecie płyn do płukania? Czy samo mleczko/proszek i potem suszarka bez niczego?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Opiumalfa]

Ja jak kupiłam suszarkę przestałam całkiem używać płynu do płukania. Uzywam tylko płynu do prania eko i tyle. Nie potrzebuje jakiś intensywnych zapachów. Wszystkie ubranka piorę tak samo.


Sent from my iPhone using Tapatalk

[aga019es]

Dla dziecka tylko płyn do prania. Suszarka bez dodatkow.

A co z płynami do płukania dla dorosłych, czemu przy suszarce nie wskazane?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Opiumalfa]

Napisane przez aga019es

Dla dziecka tylko płyn do prania. Suszarka bez dodatkow.

A co z płynami do płukania dla dorosłych, czemu przy suszarce nie wskazane?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Nie są niewskazane ale ubrania suszone w suszarce i tak są miękkie wiec nie widzę potrzeby płynu. Oszczędność i ekologia.


Sent from my iPhone using Tapatalk