Polecamy:

selfish · 2006-12-19, 14:35

Magdalenko, hehe, też mi to przyszło do głowy, nawet pisalam o tym w pierwszym poście

Podstęp spryciulski, nie ma co

madzia.a · 2006-12-19, 16:10

Za oknem zrobiło się ciemno, więc teraz dokładniej wszystko widać na zdjęciach.

selfish · 2006-12-19, 17:41

Czyżbys otworzyła żaluzje na wieczór, czy ja źle widzę?
Szkoda, że wklejasz to samo zdjęcie. Złap te firanki po bokach i zrób fotkę, jestem ciekawa czy to coś da

Bo jedno jest pewne - tak zostać nie powinno (chodzi mi oczywiście o salon).
Tak mi jeszcze do głowy przyszło, że możnaby też generalnie do połowy okna skrócić firanki i odsłonić parapet - o ile jest ładny. Tak jak mówilam wcześniej, żaluzje plus firanka plus zasłonka to za dużo jak na jedno okno

madzia.a · 2006-12-19, 17:48

Nie za bardzo rozumiem jak złapać tą firankę?

Czy mogłabyś mi dokładnie wytłumaczyć? Ciężko ją będzie symetrycznie powiesić, bo tak jest uszyta... Ale może jest jakieś inne rozwiązanie? Mówisz, że jakby były proste to lepiej by to wyglądało? Tylko jak to zrobić?
Żaluzji prawie nie używam, są zwinięte a przez to nawet nie widać,że są. Wtedy zasłoniłam okno, bo było za jasno i na zdjęciu nie było nic widać.

selfish · 2006-12-19, 19:25

Oki, to inaczej. Piszesz że prawie nie używasz żaluzji - zrezygnuj z nich.
Zrezygnuj też z takiego wystroju okna, jest staroświeckie i nie dodaje uroku wnętrzu.
Ale to rada najprostsza, a my głowimy się co zrobić, żeby nie urazic teściowej, prawda

Jak złapać firankę? No, jeżeli składa się z dwóch połowek to bardzo prosto - każda połowkę zsuwasz do ściany, bierzesz jakiś sznurek czy wstążke i związujesz każdą mniej więcej w 1/3 wysokosci od podlogi, a potem górną część lekko wyciągasz (jejku, nie wiedzialam, że tak ciężko to wytłumaczyć).
Gorzej, jeśli to jedna cała firanka. wtedy na próbę tylko przeciagnij ją całą po prawo, i złap w ten sam sposób.
Acha, opuść do zdjęcia żaluzje - bo ten eksperyment ma na tym polegać...

madzia.a · 2006-12-20, 04:36

Żaluzje mam tylko i wyłącznie ze względów praktycznych, a nie estetycznych. Okno zasłaniam jedynie jak słońce mocno latem swieci, bo nic w tv nie widać i wieczorem, jak jest ciemno, żeby sąsiedzi nie zaglądali mi do okien

Jak już wcześniej pisałam okno jest bardzo stare, a te żaluzje są już brzydkie, zakładali je poprzedni właściciele. Zazwyzaj są ściągnięte i w ogóle ich nie widać.

Co myślisz o takim upięciu?

selfish · 2006-12-20, 07:27

Kochana, ciut lepiej, ale nadal nie to mi chodziło. Po pierwsze - cały czas widać po prawej tę okropną rurę od centralnego. Po drugie - jeśli nie chcesz ściągać firanki na boki, to moim zdaniem powinnaś ją skrócić. Zauważ, że różnica między nibyzasłonką u góry a długością firanki jest na niekorzyść. Poza tym u góry, pod sufitem, tworzą się teraz takie brzydkie "dziury" - generalnie wygląda jakby ta zasłoneczka była tam tak niedbale rzucona i jakby za chwilę miała spaść.
Słuchaj, a może przestaw tam choinkę? Zasłoni tę rurę

No i łatwiej będzie wyjśc na balkon...

Druga sprawa - znów żaluzje. Czyli używasz żaluzji jak większość ich użytkownikow - do osłony przd światłem lub wścibskością sąsiadów. Po co Ci w takim razie firanki (ew. zasłonki)? Mieszkasz na niskim parterze, czy jak? Zresztą tam jest balkon, to chyba i tak nikt Ci przez okno z ulicy nie zajrzy do środka

Chodzi mi o to, że powinnaś się na coś zdecydowac. Okno jest do tego, żeby przez nie patrzeć i żeby wpuszczało do mieszkania światło. Owszem, kiedy trzeba to się je przysłania (zasłoną lub żaluzją lub roletą), ale doprawdy nie rozumiem tej naszej polskiej manii zasłaniania okna na stałe i to najlepiej jeszcze wszystkim na raz - i firaną, i zasłoną i żaluzją, albo roletą

Trzecia sprawa - to jest okno balkonowe. Przysłonięte firaną na całej długości i do ziemi traci na swej funkcjonalności - za każdym razem, kiedy chcesz wyjść na balkon musisz "przedzierać się" przez zwały firanki, do tego, kiedy np. latem masz dłużej otwarty balkon ta firana plącze się, wywiewa ją na balkon albo wwiewa ja do mieszkania, ew. przytrzaskuje się drzwiami. To jest jeszcze jeden głos za tym, że warto od początku przemyśleć koncepcję tego okna.

No cóż, rozumiem, ze wiosną chcesz założyć nowe okno. To wreszcie będzie dobry powód do zmian

Wtedy przemyśl dokładnie jak chcesz, żeby wyglądało i zdecyduj się albo na żaluzje, albo na rolety, albo na firanki i zasłonki. Nie na wszystko na raz

No, a właśnie - a jak tam teściowa? Widziała już, co wyczyniasz z jej zasłoną?

Podoba się jej czy nie bardzo?

madzia.a · 2006-12-20, 08:23

Mieszkam na 3 pietrze i może ludzie z ulicy nie zglądają, ale za to sąsiedzi z bloku naprzeciwko-tak. A widać dosłownie wszystko, jesli ktoś nie zasłoni okno roletą.
Zdjęcia zostały zrobione jak było łóżko rozłożone, normalnie stoi tam fotel.
Może wkleje ci kilka fotek tego pokoju
http://fotoforum.gazeta.pl/3,0,421306.html
http://fotoforum.gazeta.pl/3,0,421307.html

Kiedyś miałam krótką firankę i niestety nie sprawdziło się to
http://fotoforum.gazeta.pl/3,0,1460.html

Teściowa nie wie co wyprawiam z jej zasłonką!
Najchętniej bym ją ściagnęła, pocięła i wyrzuciła... No ale cóż... Niech troche powisi, a przy pierwszej lepszej okazji się jej pozbęde...
Chociaż z drugiej strony nie ma tego złego, co by na dobre nie wyszło... Zasłonka w kuchni jest świetna!

nika672 · 2006-12-20, 09:19

Kuchnia jest świetna.Bardzo ładnie to podpiełaś. Ale szczerze powiem Ci moja droga Madziu,że nie podoba mi się w pokoju,zresztą dziewczynom też nie za bardzo.

Osobiście nie mam firanek w oknach,może dlatego w ogóle nie podoba mi się długa firanka.
Skoro poradziłaś sobie z kuchennym oknem, na pewno w pokoju też coś wymyślisz.

Powodzenia,byle do świąt,żebyś zdążyła

madzia.a · 2006-12-20, 09:41

Naprawdę nie wiem co można jeszcze wymyślić

Do wykorzystania mam tylko tą górną część zasłonki, oraz jeden "bok" taki jak wisi w kuchni. Do tego ten karnisz również mnie ogranicza, bo odpadaja wszystkie upięcia podobne do tego w kuchni.

selfish · 2006-12-20, 10:18

dlaczego tak uparcie nie chcesz nawet sprobować zadnego z moich pomysłów, tylko narzekasz? Madzia.a do dzieła! Widzę, że radziłaś się też na innym forum http://fotoforum.gazeta.pl/72,2,35,5...6,0,2.html?v=2 i tam dziewczyny mądrze doradzały

Zwłaszcza gosionica, która też pisała o zrezygnowaniu z tego "wystroju" okna.
Przecież zdalnie Ci tego okna nikt nie zmieni, musisz zrobić sama z nim porządek - dostajesz od nas tylko rady, nie recepty na wszystko. Do wystroju wnętrza dochodzi się metdoą małych kroczkow, prob i błedów - więc wreszcie popróbuj.
Nie każę Ci tak zamotać zasłonki jak w kuchni, przecież widzę że w salonie masz karnisz metalowy. Spróbuj upiąć firankę, albo doczep ten drugi bok zasłonki (tylko z prawej strony) i tą zasłonkę upnij tak jak pisałam parę postów wyżej.
Łojej, ja już pomysłów więcej nie mam...

Ta krótka firanka ze zdjęcia które tam dołączyłaś nie była taka zła, wzór tylko byl nieladny

Dlaczego się nie sprawdziła? Co konkretnie Ci w niej przeszkadzało?

madzia.a · 2006-12-20, 10:50

Cytat:

Napisane przez selfish

Gorzej, jeśli to jedna cała firanka. wtedy na próbę tylko przeciagnij ją całą po prawo, i złap w ten sam sposób.
Acha, opuść do zdjęcia żaluzje - bo ten eksperyment ma na tym polegać...

Nie da sie tak zrobić.
Firanka ma 7m szerokości i jest 2.5m wysoka. Okno ma 3.5m szerokości. Za duża jest ta firanka aby tak jak upiąć.
Myślałam jeszcze żeby zrobić pewną asymetrie, tylko nie wiem jakby to w praktyce wyszło. Myślałam o tym, aby ten jeden bok powiesić na środku prawej strony (nie wiem czy to jasno napisałam, poprostu nie całkiem z boku) i upiąć ja jakoś z boku wykorzystując tą rurke.

madzia.a · 2006-12-20, 11:00

Cytat:

Napisane przez selfish

Ta krótka firanka ze zdjęcia które tam dołączyłaś nie była taka zła, wzór tylko byl nieladny

Dlaczego się nie sprawdziła? Co konkretnie Ci w niej przeszkadzało?

Będe z tobą szczera. Przy urządzaniu mieszkania, najgorzej wyszedł mi właśnie ten pokój. Jest najbrzydszy i najmniej gustowny z całego mieszkania. I właściwie cokolwiek bym tam nie chciała zrobić, zawsze okazuje sie to nastepną porażką...
W przeciwieństwie do drugiego pokoju, przedpokoju, czy kuchni, gdzie jest po prostu ładnie.
I to właśnie na tym drugim forum radziłam się, co mogę zrobić z tym nieszczęsnym pokojem. I tam właściwie prawie wszyscy odradzali mi tą firnake do tego okna.

selfish · 2006-12-20, 11:06

Cytat:

Napisane przez madzia.a

Myślałam o tym, aby ten jeden bok powiesić na środku prawej strony (nie wiem czy to jasno napisałam, poprostu nie całkiem z boku) i upiąć ja jakoś z boku wykorzystując tą rurke.

No to spróbuj, brzmi dość interesująco, może akurat?

madzia.a · 2006-12-20, 11:07

Cytat:

Napisane przez selfish

No to spróbuj, brzmi dość interesująco, może akurat?

Tylko będe mogła spróbować dopiero jutro rano, bo dzisiaj jestem do 21.00 w pracy.
Jak ja ci się odwdzięcze za twoją pomoc?!

madzia.a · 2006-12-20, 11:48

Znalazłam jeszcze takie upięcie http://www.dekoracjeokien.pl/pages/tn_zaslony_6.html

Czy takie upięcie bedzie pasowało do mojego okna? Wiadomo, wtedy zasłonka nie bedzie na całej długości, w taki sposób może byc tylko upieta z jednej strony.
http://www.wizaz.pl/forum/attachment...7&d=1130347661

selfish · 2006-12-20, 14:17

To z pierwszego zdjęcia nawet nawet, tylko upnij na prawo.

madzia.a · 2006-12-20, 15:09

Oczywiście, że upięcie po prawej stronie

Tylko ta moja zasłonka nie jest taka szeroka jak na tym zdjęciu (zasłonka nie będzie na całym oknie) i zastanawiam sie, czy jedynie poluźnić marszczenie czy w ogóle z niego zrezygnować wtedy byłaby maxymalnie szeroka. Jak myślisz?

selfish · 2006-12-20, 18:22

Lepiej z marszczeniem, przecież nie musi u góry biec po całej długości okna, bo masz tam już tę krótką warstewkę.

Zawsze się tak "na sucho" zastanawiasz? Ja już bym chyba na "pińcet" sposobów ją upięła

Dawaj, do dzieła!

madzia.a · 2006-12-20, 19:23

Ja też bym ją zapięła na 500 sposobów, ale jestem dzisiaj 12 h w pracy i została mi tylko moja wyobraźnia.

Znasz dokładnie całą tą sytuację z zasłonkami. Czy uwazasz, że teściowa mogłaby poczuc się urażona, gdybym ściagnęła ją w pokoju dziennym i to właściwie kilka dni po tym jak nam ja zawiesiła?
Jakby nie było, sama je chciałam, ona zapłaciła za matriał, uszyła je...
Chociaz z drugiej strony, wykorzystałam je do innego pomieszczenia...
Co o tym sądzisz?

selfish · 2006-12-20, 19:30

Hmm, cięzka sprawa - to ty znasz swoją teściową, nie ja.
Ja na pewno byłabym wkurzona, gdybym komuś coś szyła na zamówienia, a potem by to coś zostało uznane za "fe".
Wierciłaś jej dziurę w brzuchu o te zasłonki, sama wybierałaś kolor i fason - to dlaczego teraz Ci sie nie podobają

Byłabym wkurzona jak hoho

Po prostu przyznaj się jej, że jednak Ci się te zasłony tu nie podobają, pogadaj z nią normalnie, że dałaś je do kuchni, że w nowym kuchennym wydaniu są urocze i przeproś, że poświęciła czas na te zasłony, a Ty je teraz wieszasz gdzie indziej. Jeśli nie jest "złą teściową" z tych głupich opowieści tylko normalną mamą - zrozumie.

ghana · 2006-12-20, 19:37

fany pomysl z tymi górnymi upięciami . po poprawkach wszystko wyglada o niebo lepiej

madzia.a · 2006-12-20, 19:42

Cytat:

Napisane przez ghana

fany pomysl z tymi górnymi upięciami . po poprawkach wszystko wyglada o niebo lepiej

mówisz, o tym zdjęciu pokoju dziennego gdzie są one powieszone co którąś "żabkę"?

madzia.a · 2006-12-22, 08:39

A co powiecie o takim przypięciu? Oczywiście narazie upięłam to tak na szybko, w ciągu 15 minut.

nika672 · 2006-12-22, 08:50

Madzia jeszcze walczysz z tymi zasłonkami

Teraz jest lepiej niż bez żadnego boku.Mam nadzieję że te zasłonki nie popsują Ci humoru na Swięta

selfish · 2006-12-22, 08:54

No, teraz jest ok

madzia.a · 2006-12-22, 08:57

Dziewczyny, jesteście cudowne!!!

selfish · 2006-12-22, 09:01

Madzia.a - sorki, przyglądam się jeszcze raz - i znów widzę tę okropną rurę. Naprawdę nie da się jakoś jej tę boczną zasłonką przysłonić? Może spróbuj jakoś tę zasłonkę podwiązać do niej czy jakoś tak...

madzia.a · 2006-12-22, 09:13

Tak jeszcze upięłam, ale zaraz postaram się zrobić jeszcze zdjęcie z tą zasłonką górną.

selfish · 2006-12-22, 09:20

Niee, to już lepiej było na tym poprzednim zdjęciu. No cóż, rura pewnie zostanie, chyba że np. przestawisz w ten kąt choinkę (ale tam pewnie masz łózko, co?) albo może jakiego kwiata tam zomntujesz, albo jakiś regał może... Pomyśl nad zasłonięciem tej rury, reszta jest bardzo ok

2006-12-19, 14:35	#181
selfish Rozeznanie Zarejestrowany: 2005-08 Wiadomości: 919	Dot.: niezręczna sytuacja- dekoracja okna Magdalenko, hehe, też mi to przyszło do głowy, nawet pisalam o tym w pierwszym poście Podstęp spryciulski, nie ma co __________________ ----------------------- --------l

2006-12-19, 16:10	#182
madzia.a Użytkownik ma kliknąć w link aktywujący (mail) Zarejestrowany: 2005-07 Wiadomości: 8 198	Dot.: niezręczna sytuacja- dekoracja okna Za oknem zrobiło się ciemno, więc teraz dokładniej wszystko widać na zdjęciach. Edytowane przez madzia.a Czas edycji: 2007-01-09 o 17:15

2006-12-19, 17:41	#183
selfish Rozeznanie Zarejestrowany: 2005-08 Wiadomości: 919	Dot.: niezręczna sytuacja- dekoracja okna Czyżbys otworzyła żaluzje na wieczór, czy ja źle widzę? Szkoda, że wklejasz to samo zdjęcie. Złap te firanki po bokach i zrób fotkę, jestem ciekawa czy to coś da Bo jedno jest pewne - tak zostać nie powinno (chodzi mi oczywiście o salon). Tak mi jeszcze do głowy przyszło, że możnaby też generalnie do połowy okna skrócić firanki i odsłonić parapet - o ile jest ładny. Tak jak mówilam wcześniej, żaluzje plus firanka plus zasłonka to za dużo jak na jedno okno __________________ ----------------------- --------l

2006-12-19, 17:48	#184
madzia.a Użytkownik ma kliknąć w link aktywujący (mail) Zarejestrowany: 2005-07 Wiadomości: 8 198	Dot.: niezręczna sytuacja- dekoracja okna Nie za bardzo rozumiem jak złapać tą firankę? Czy mogłabyś mi dokładnie wytłumaczyć? Ciężko ją będzie symetrycznie powiesić, bo tak jest uszyta... Ale może jest jakieś inne rozwiązanie? Mówisz, że jakby były proste to lepiej by to wyglądało? Tylko jak to zrobić? Żaluzji prawie nie używam, są zwinięte a przez to nawet nie widać,że są. Wtedy zasłoniłam okno, bo było za jasno i na zdjęciu nie było nic widać. Edytowane przez madzia.a Czas edycji: 2006-12-19 o 18:20

2006-12-19, 19:25	#185
selfish Rozeznanie Zarejestrowany: 2005-08 Wiadomości: 919	Dot.: niezręczna sytuacja- dekoracja okna Oki, to inaczej. Piszesz że prawie nie używasz żaluzji - zrezygnuj z nich. Zrezygnuj też z takiego wystroju okna, jest staroświeckie i nie dodaje uroku wnętrzu. Ale to rada najprostsza, a my głowimy się co zrobić, żeby nie urazic teściowej, prawda Jak złapać firankę? No, jeżeli składa się z dwóch połowek to bardzo prosto - każda połowkę zsuwasz do ściany, bierzesz jakiś sznurek czy wstążke i związujesz każdą mniej więcej w 1/3 wysokosci od podlogi, a potem górną część lekko wyciągasz (jejku, nie wiedzialam, że tak ciężko to wytłumaczyć). Gorzej, jeśli to jedna cała firanka. wtedy na próbę tylko przeciagnij ją całą po prawo, i złap w ten sam sposób. Acha, opuść do zdjęcia żaluzje - bo ten eksperyment ma na tym polegać... __________________ ----------------------- --------l

2006-12-20, 04:36	#186
madzia.a Użytkownik ma kliknąć w link aktywujący (mail) Zarejestrowany: 2005-07 Wiadomości: 8 198	Dot.: niezręczna sytuacja- dekoracja okna Żaluzje mam tylko i wyłącznie ze względów praktycznych, a nie estetycznych. Okno zasłaniam jedynie jak słońce mocno latem swieci, bo nic w tv nie widać i wieczorem, jak jest ciemno, żeby sąsiedzi nie zaglądali mi do okien Jak już wcześniej pisałam okno jest bardzo stare, a te żaluzje są już brzydkie, zakładali je poprzedni właściciele. Zazwyzaj są ściągnięte i w ogóle ich nie widać. Co myślisz o takim upięciu? Edytowane przez madzia.a Czas edycji: 2007-01-09 o 17:16

2006-12-20, 07:27	#187
selfish Rozeznanie Zarejestrowany: 2005-08 Wiadomości: 919	Dot.: niezręczna sytuacja- dekoracja okna Kochana, ciut lepiej, ale nadal nie to mi chodziło. Po pierwsze - cały czas widać po prawej tę okropną rurę od centralnego. Po drugie - jeśli nie chcesz ściągać firanki na boki, to moim zdaniem powinnaś ją skrócić. Zauważ, że różnica między nibyzasłonką u góry a długością firanki jest na niekorzyść. Poza tym u góry, pod sufitem, tworzą się teraz takie brzydkie "dziury" - generalnie wygląda jakby ta zasłoneczka była tam tak niedbale rzucona i jakby za chwilę miała spaść. Słuchaj, a może przestaw tam choinkę? Zasłoni tę rurę No i łatwiej będzie wyjśc na balkon... Druga sprawa - znów żaluzje. Czyli używasz żaluzji jak większość ich użytkownikow - do osłony przd światłem lub wścibskością sąsiadów. Po co Ci w takim razie firanki (ew. zasłonki)? Mieszkasz na niskim parterze, czy jak? Zresztą tam jest balkon, to chyba i tak nikt Ci przez okno z ulicy nie zajrzy do środka Chodzi mi o to, że powinnaś się na coś zdecydowac. Okno jest do tego, żeby przez nie patrzeć i żeby wpuszczało do mieszkania światło. Owszem, kiedy trzeba to się je przysłania (zasłoną lub żaluzją lub roletą), ale doprawdy nie rozumiem tej naszej polskiej manii zasłaniania okna na stałe i to najlepiej jeszcze wszystkim na raz - i firaną, i zasłoną i żaluzją, albo roletą Trzecia sprawa - to jest okno balkonowe. Przysłonięte firaną na całej długości i do ziemi traci na swej funkcjonalności - za każdym razem, kiedy chcesz wyjść na balkon musisz "przedzierać się" przez zwały firanki, do tego, kiedy np. latem masz dłużej otwarty balkon ta firana plącze się, wywiewa ją na balkon albo wwiewa ja do mieszkania, ew. przytrzaskuje się drzwiami. To jest jeszcze jeden głos za tym, że warto od początku przemyśleć koncepcję tego okna. No cóż, rozumiem, ze wiosną chcesz założyć nowe okno. To wreszcie będzie dobry powód do zmian Wtedy przemyśl dokładnie jak chcesz, żeby wyglądało i zdecyduj się albo na żaluzje, albo na rolety, albo na firanki i zasłonki. Nie na wszystko na raz No, a właśnie - a jak tam teściowa? Widziała już, co wyczyniasz z jej zasłoną? Podoba się jej czy nie bardzo? __________________ ----------------------- --------l

2006-12-20, 08:23	#188
madzia.a Użytkownik ma kliknąć w link aktywujący (mail) Zarejestrowany: 2005-07 Wiadomości: 8 198	Dot.: niezręczna sytuacja- dekoracja okna Mieszkam na 3 pietrze i może ludzie z ulicy nie zglądają, ale za to sąsiedzi z bloku naprzeciwko-tak. A widać dosłownie wszystko, jesli ktoś nie zasłoni okno roletą. Zdjęcia zostały zrobione jak było łóżko rozłożone, normalnie stoi tam fotel. Może wkleje ci kilka fotek tego pokoju http://fotoforum.gazeta.pl/3,0,421306.html http://fotoforum.gazeta.pl/3,0,421307.html Kiedyś miałam krótką firankę i niestety nie sprawdziło się to http://fotoforum.gazeta.pl/3,0,1460.html Teściowa nie wie co wyprawiam z jej zasłonką! Najchętniej bym ją ściagnęła, pocięła i wyrzuciła... No ale cóż... Niech troche powisi, a przy pierwszej lepszej okazji się jej pozbęde... Chociaż z drugiej strony nie ma tego złego, co by na dobre nie wyszło... Zasłonka w kuchni jest świetna!

2006-12-20, 09:19	#189
nika672 Zadomowienie Zarejestrowany: 2006-11 Wiadomości: 1 835	Dot.: niezręczna sytuacja- dekoracja okna Kuchnia jest świetna.Bardzo ładnie to podpiełaś. Ale szczerze powiem Ci moja droga Madziu,że nie podoba mi się w pokoju,zresztą dziewczynom też nie za bardzo. Osobiście nie mam firanek w oknach,może dlatego w ogóle nie podoba mi się długa firanka. Skoro poradziłaś sobie z kuchennym oknem, na pewno w pokoju też coś wymyślisz. Powodzenia,byle do świąt,żebyś zdążyła

2006-12-20, 09:41	#190
madzia.a Użytkownik ma kliknąć w link aktywujący (mail) Zarejestrowany: 2005-07 Wiadomości: 8 198	Dot.: niezręczna sytuacja- dekoracja okna Naprawdę nie wiem co można jeszcze wymyślić Do wykorzystania mam tylko tą górną część zasłonki, oraz jeden "bok" taki jak wisi w kuchni. Do tego ten karnisz również mnie ogranicza, bo odpadaja wszystkie upięcia podobne do tego w kuchni.

2006-12-20, 10:18	#191
selfish Rozeznanie Zarejestrowany: 2005-08 Wiadomości: 919	Dot.: niezręczna sytuacja- dekoracja okna dlaczego tak uparcie nie chcesz nawet sprobować zadnego z moich pomysłów, tylko narzekasz? Madzia.a do dzieła! Widzę, że radziłaś się też na innym forum http://fotoforum.gazeta.pl/72,2,35,5...6,0,2.html?v=2 i tam dziewczyny mądrze doradzały Zwłaszcza gosionica, która też pisała o zrezygnowaniu z tego "wystroju" okna. Przecież zdalnie Ci tego okna nikt nie zmieni, musisz zrobić sama z nim porządek - dostajesz od nas tylko rady, nie recepty na wszystko. Do wystroju wnętrza dochodzi się metdoą małych kroczkow, prob i błedów - więc wreszcie popróbuj. Nie każę Ci tak zamotać zasłonki jak w kuchni, przecież widzę że w salonie masz karnisz metalowy. Spróbuj upiąć firankę, albo doczep ten drugi bok zasłonki (tylko z prawej strony) i tą zasłonkę upnij tak jak pisałam parę postów wyżej. Łojej, ja już pomysłów więcej nie mam... Ta krótka firanka ze zdjęcia które tam dołączyłaś nie była taka zła, wzór tylko byl nieladny Dlaczego się nie sprawdziła? Co konkretnie Ci w niej przeszkadzało? __________________ ----------------------- --------l

2006-12-20, 11:48	#196
madzia.a Użytkownik ma kliknąć w link aktywujący (mail) Zarejestrowany: 2005-07 Wiadomości: 8 198	Dot.: niezręczna sytuacja- dekoracja okna Znalazłam jeszcze takie upięcie http://www.dekoracjeokien.pl/pages/tn_zaslony_6.html Czy takie upięcie bedzie pasowało do mojego okna? Wiadomo, wtedy zasłonka nie bedzie na całej długości, w taki sposób może byc tylko upieta z jednej strony. http://www.wizaz.pl/forum/attachment...7&d=1130347661 Edytowane przez madzia.a Czas edycji: 2006-12-20 o 14:07

2006-12-20, 14:17	#197
selfish Rozeznanie Zarejestrowany: 2005-08 Wiadomości: 919	Dot.: niezręczna sytuacja- dekoracja okna To z pierwszego zdjęcia nawet nawet, tylko upnij na prawo. __________________ ----------------------- --------l

2006-12-20, 15:09	#198
madzia.a Użytkownik ma kliknąć w link aktywujący (mail) Zarejestrowany: 2005-07 Wiadomości: 8 198	Dot.: niezręczna sytuacja- dekoracja okna Oczywiście, że upięcie po prawej stronie Tylko ta moja zasłonka nie jest taka szeroka jak na tym zdjęciu (zasłonka nie będzie na całym oknie) i zastanawiam sie, czy jedynie poluźnić marszczenie czy w ogóle z niego zrezygnować wtedy byłaby maxymalnie szeroka. Jak myślisz?

2006-12-20, 18:22	#199
selfish Rozeznanie Zarejestrowany: 2005-08 Wiadomości: 919	Dot.: niezręczna sytuacja- dekoracja okna Lepiej z marszczeniem, przecież nie musi u góry biec po całej długości okna, bo masz tam już tę krótką warstewkę. Zawsze się tak "na sucho" zastanawiasz? Ja już bym chyba na "pińcet" sposobów ją upięła Dawaj, do dzieła! __________________ ----------------------- --------l

2006-12-20, 19:23	#200
madzia.a Użytkownik ma kliknąć w link aktywujący (mail) Zarejestrowany: 2005-07 Wiadomości: 8 198	Dot.: niezręczna sytuacja- dekoracja okna Ja też bym ją zapięła na 500 sposobów, ale jestem dzisiaj 12 h w pracy i została mi tylko moja wyobraźnia. Znasz dokładnie całą tą sytuację z zasłonkami. Czy uwazasz, że teściowa mogłaby poczuc się urażona, gdybym ściagnęła ją w pokoju dziennym i to właściwie kilka dni po tym jak nam ja zawiesiła? Jakby nie było, sama je chciałam, ona zapłaciła za matriał, uszyła je... Chociaz z drugiej strony, wykorzystałam je do innego pomieszczenia... Co o tym sądzisz?

2006-12-20, 19:30	#201
selfish Rozeznanie Zarejestrowany: 2005-08 Wiadomości: 919	Dot.: niezręczna sytuacja- dekoracja okna Hmm, cięzka sprawa - to ty znasz swoją teściową, nie ja. Ja na pewno byłabym wkurzona, gdybym komuś coś szyła na zamówienia, a potem by to coś zostało uznane za "fe". Wierciłaś jej dziurę w brzuchu o te zasłonki, sama wybierałaś kolor i fason - to dlaczego teraz Ci sie nie podobają Byłabym wkurzona jak hoho Po prostu przyznaj się jej, że jednak Ci się te zasłony tu nie podobają, pogadaj z nią normalnie, że dałaś je do kuchni, że w nowym kuchennym wydaniu są urocze i przeproś, że poświęciła czas na te zasłony, a Ty je teraz wieszasz gdzie indziej. Jeśli nie jest "złą teściową" z tych głupich opowieści tylko normalną mamą - zrozumie. __________________ ----------------------- --------l

2006-12-20, 19:37	#202
ghana Zakorzenienie Zarejestrowany: 2006-10 Wiadomości: 14 736	Dot.: niezręczna sytuacja- dekoracja okna fany pomysl z tymi górnymi upięciami . po poprawkach wszystko wyglada o niebo lepiej

2006-12-22, 08:39	#204
madzia.a Użytkownik ma kliknąć w link aktywujący (mail) Zarejestrowany: 2005-07 Wiadomości: 8 198	Dot.: niezręczna sytuacja- dekoracja okna A co powiecie o takim przypięciu? Oczywiście narazie upięłam to tak na szybko, w ciągu 15 minut. Edytowane przez madzia.a Czas edycji: 2007-01-09 o 17:18

2006-12-22, 08:50	#205
nika672 Zadomowienie Zarejestrowany: 2006-11 Wiadomości: 1 835	Dot.: niezręczna sytuacja- dekoracja okna Madzia jeszcze walczysz z tymi zasłonkami Teraz jest lepiej niż bez żadnego boku.Mam nadzieję że te zasłonki nie popsują Ci humoru na Swięta

2006-12-22, 08:54	#206
selfish Rozeznanie Zarejestrowany: 2005-08 Wiadomości: 919	Dot.: niezręczna sytuacja- dekoracja okna No, teraz jest ok __________________ ----------------------- --------l

2006-12-22, 08:57	#207
madzia.a Użytkownik ma kliknąć w link aktywujący (mail) Zarejestrowany: 2005-07 Wiadomości: 8 198	Dot.: niezręczna sytuacja- dekoracja okna Dziewczyny, jesteście cudowne!!!

2006-12-22, 09:01	#208
selfish Rozeznanie Zarejestrowany: 2005-08 Wiadomości: 919	Dot.: niezręczna sytuacja- dekoracja okna Madzia.a - sorki, przyglądam się jeszcze raz - i znów widzę tę okropną rurę. Naprawdę nie da się jakoś jej tę boczną zasłonką przysłonić? Może spróbuj jakoś tę zasłonkę podwiązać do niej czy jakoś tak... __________________ ----------------------- --------l

2006-12-22, 09:13	#209
madzia.a Użytkownik ma kliknąć w link aktywujący (mail) Zarejestrowany: 2005-07 Wiadomości: 8 198	Dot.: niezręczna sytuacja- dekoracja okna Tak jeszcze upięłam, ale zaraz postaram się zrobić jeszcze zdjęcie z tą zasłonką górną. Edytowane przez madzia.a Czas edycji: 2007-01-09 o 17:24

2006-12-22, 09:20	#210
selfish Rozeznanie Zarejestrowany: 2005-08 Wiadomości: 919	Dot.: niezręczna sytuacja- dekoracja okna Niee, to już lepiej było na tym poprzednim zdjęciu. No cóż, rura pewnie zostanie, chyba że np. przestawisz w ten kąt choinkę (ale tam pewnie masz łózko, co?) albo może jakiego kwiata tam zomntujesz, albo jakiś regał może... Pomyśl nad zasłonięciem tej rury, reszta jest bardzo ok __________________ ----------------------- --------l

Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)