![]() |
#181 | |||
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-03
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 353
|
Dot.: sześćdziesiątki z plusem
Cytat:
Cytat:
Cytat:
PS.Podczas mego pisania przybyły Wasze dwa posty.Widzę,że nie jest tak żle.Fafix,Twój podpis mówi sam za siebie.Zacznij działać.Pikieta-jak najbardziej.
__________________
Wszystko co dobre jest nielegalne, niemoralne albo powoduje tycie. ![]() |
|||
![]() ![]() |
![]() |
#182 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: Stuttgart/Niemcy
Wiadomości: 1 111
|
Dot.: sześćdziesiątki z plusem
Cytat:
![]() ![]() ![]()
__________________
![]() NASZA KLASA http://nasza-klasa.pl/card/11402382/e1546266ad FACEBOOK http://www.facebook.com/Feline.Gia?ref=profile |
|
![]() ![]() |
![]() |
#183 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2006-09
Lokalizacja: piękne okolice Wrocławia
Wiadomości: 630
|
Dot.: sześćdziesiątki z plusem
Starsza Pani, to co napisałam w tamtym wątku, to prawda, tak uważam, ale jak mówi przysłowie "nigdy nie jest tak żle, żeby nie mogło być gorzej". Co do tego, że nie pisałam o swoim życiu, to dlatego, że się tu czułam jak u mamy i jak się czyta o kłopotach innych, to się choć na moment zapomina o swoich. A mój podpis to szczera prawda i nie ma się co łudzić, że jest inaczej, od jakiegoś czasu sobie to powtarzam, poprzednio miałam chińskie powiedzenie- "i to też minie", ale jest trochę smutne i wolę go sobie przywoływać, jak mam kłopot. Teraz patrzę na siebie, siwe włosy, problemy z tuszą. Lata całe nie byłam w kinie, na żadnej imprezie, oprócz rodzinnych spotkań, tak żeby można było potańczyć. Ja wiem, że powiecie, skoro mąż nie chce nigdzie chodzić, to można się zapisać do szkoły tańca, ale po prostu mnie nie stać. Dopóki miałam pracę w ogrodzie, a trwało to kilka lat, to byłam zajęta i myślałam np;o stworzeniu kolejnej rabaty, a teraz cóż, kilka chwastów do wyrwania, parę gałązek do przycięcia, czy cebulki tulipanów do posadzenia, to wszystko. Czekam z dnia na dzień na wiadomość o pracy, moja szwagierka ma "namiar" na jakąś firmę, może się uda. No i na smęciłam, że się teraz żadna do mnie nie odezwie, buuuu
![]() ![]() ![]()
__________________
"więcej rób, albo mniej chciej" ![]() Edytowane przez Fafix Czas edycji: 2006-10-11 o 17:40 |
![]() ![]() |
![]() |
#184 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: Bawaria
Wiadomości: 24 548
|
Dot.: sześćdziesiątki z plusem
No, Fafix, nie jest z Toba dobrze. Nie zgadzam sie na to
![]() Mloda jestes jeszcze, ja jestem pare lat starsza od Ciebie a uwazam sie za mloda, to Ty tym bardziej powinnas tak myslec. Nie bede Ci dawac rad, bo kazda sytuacja jest inna i nie wiem jak to wyglada u Ciebie. Powiem Ci tylko, co ja zrobilam, kiedy padlam i nie umialam sie podniesc. Zafarbowalam wlosy, bo tez mialam siwe(farba nie jest taka droga) Zaczelam sie uczyc jezykow. Sama, w domu. Nie trzeba chodzic na kurs. Trzeba miec ksiazki (mozna je wypozyczyc w bibliotece, kasety do nauki jezyka tez stamtad mialam) Zaczelam cwiczyc, bo okraglutka bylam. Chodzilam na aerobik, ale to byla porazka. Nie lubie cwiczyc z innymi ludzmi, nie potrafie sie skupic itd. Zaczelam cwiczyc sama w domu. Schudlam. Odkrylam cwiczenia Pilates, ktore bardzo polecam. Nie sa meczace a raczej rozciagajace, ale pieknie modeluja sylwetke czyli traci sie wystajacy brzuch. I tak jakos powoli odkrylam, ze jestem mloda, calkiem niebrzydka i mam chec do zycia. Czego i Tobie z serca zycze. Znajdz cos co chcialabys robic, co moglabys zmienic i zrob to. Pozdrowienia dla wszystkich z pieknej jesiennej Bawarii.
__________________
Nie jestem na tyle młody żeby wiedzieć wszystko J.M. Barrie Afazja, darmowa strona z cwiczeniami! |
![]() ![]() |
![]() |
#185 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-08
Lokalizacja: tajemnica :)
Wiadomości: 1 733
|
Dot.: sześćdziesiątki z plusem
Dziewczyny, czytałyście "Smażone zielone pomidory" Fannie Flagg? Sama nie wiem, czy to ten wątek sprawił, że po raz kolejny przeczytałam jedną z moich ulubionych książek, czy też odwrotnie - może to lektura książki przywołała myśli o wątku Starszej Pani...
Książka jest wspaniała, wzruszająca, ciepła, pełna humoru, (chociaż zabarwiona zbrodnią i szczyptą ... kanibalizmu ![]()
__________________
Mona Lisa |
![]() ![]() |
![]() |
#186 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-03
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 353
|
Dot.: sześćdziesiątki z plusem
No nie,na chwilę nie mozna odejść od komputera bo juz cię ktoś ubiegnie i wyjmie ci słowa z twoich ust.Tak,tak ,o Tobie Luba mówię.Mam zamiar zrobić na obiad naleśniki z jabłkami(pierwszy raz w życiu-jedliśmy w barze wracając z Sącza i b.nam smakowały) w związku z czym dusiłam owoce w garnuszku.W między czasie zajrzałam do wątku.I już,już szykowalam się aby porozmawiać z Fafix i natrzeć Jej uszu a tu mąż woła,że jabłka sie przypalają.Niestety,nie dało sie uratować,trzeba było robić nastepne.Zostaje mi więc tylko podpisać się pod tym co napisała Luba(widzicie jaką tworzymy zgraną paczke,nawet myśli mamy takie same).1)czujesz się jak u mamy- to nie tłamś w sobie bolących Cie spraw.Jeśli nie w wątku to napisz do którejś z nas (miło by mi było gdybyś wybrała mnie) prywatna wiadomość. 2) 34 lata to nie jest żaden wiek.Mam prawie dwa razy więcej a bez makijażu nie pokazuje sie nawet najbliższym (pewnie by pouciekali).Bardzo dobra farba do wlosów Garnier Color Naturals,którą reklamuje J.Brodzik kosztuje około 10 zł.Nie należę do najszczuplejszych;przy wzroście 1,65 ważę 65 (ale kłamię-66)kg.i jak utyję robię sobie 4-dniowa "dwugodzinną"dietę i mam 3 kg do tyłu.Potem znowu se objadam słodyczami i tak w kółko. Czasy kiedy byłam szczupłą,zgrabną dziewczyną dawno minęły ale każdy wiek ma swoje plusy i minusy:wczoraj dostałam w przychodni za darmo szczepionkę przeciw grypie.Dotychczas płaciłam bo byłam za młoda na prezenty od państwa.No i wprawdzie żaden chłopak się za mną na ulicy nie obejrzy(-)ale 40 zł zostało w kieszeni(+) .
A teraz na bardziej poważnie.Ale to juz w następnym poście .Boję się,że ten mi zniknie bo ma za dużo słów-tak mi kiedyś wyjaśnił Zlośliwiec.Nie wiecie ile tych słów może być?
__________________
Wszystko co dobre jest nielegalne, niemoralne albo powoduje tycie. ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#187 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2006-09
Lokalizacja: piękne okolice Wrocławia
Wiadomości: 630
|
Dot.: sześćdziesiątki z plusem
Dziękuję za wszyskie ciepłe słowa, w tym wszystkim chodzi po prostu o to, żeby się chciało, a ja często się zastnawiam po co mi to wszystko było. Miałam dobrą pracę, super kolegów, dobrze zarabiałam. Wyszłam za mąż z przekonaniem, że wychodzę za przyjaciela, który myśli podobnie jak ja. Często rozmawialiśmy o tym, że w związku dwojga ludzi potrzebna jest rozmowa, nawet kiedy boli. Niestety, kiedy próbowałam porozmawiać o tym, że mnie ten marazm wykańcza słyszałam tylko "z tobą się nie da rozmawiać", "to wszystko twoja wina", więc dałam sobie spokój, ile można prosić i walczyć o to , co się miało obiecane. Kiedzyś mu powiedziałam "ty mnie kochaj mniej, ale staraj się choć trochę bardziej zrozumieć", widzocznie jestem tak wymagająca, że już i tak za dużo dla mnie robi.
__________________
"więcej rób, albo mniej chciej" ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#188 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2006-09
Lokalizacja: piękne okolice Wrocławia
Wiadomości: 630
|
Dot.: sześćdziesiątki z plusem
Co do włosów, to nie jest jeszcze aż tak tragicznie, siwe są na skroniach, bardziej mnie dołuje, że wogóle są. Farby też nie są aż takie drogie, chociaż na włosy poniżej pasa jedna chyba nie wystarczy. Tusza, teraz ważę 56kg. i za nic nie chce mniej.
![]()
__________________
"więcej rób, albo mniej chciej" ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#189 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: Bawaria
Wiadomości: 24 548
|
Dot.: sześćdziesiątki z plusem
Fafix ja Cie rozumiem. Najgorzej jest zaczac cos robic a potem to juz poleci. Nawet jak nie masz na nic checi to sprobuj, zobaczysz, ze jak cokolwiek zrobisz, to nastroj Ci sie poprawi.
Starsza pani, u mnie tez dzisiaj nalesniki na obiad ![]() Pozdrawiam serdecznie
__________________
Nie jestem na tyle młody żeby wiedzieć wszystko J.M. Barrie Afazja, darmowa strona z cwiczeniami! |
![]() ![]() |
![]() |
#190 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-03
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 353
|
Dot.: sześćdziesiątki z plusem
Fafix,za smutne sa Twoje myśli.Z treści i stylistyki postów widzę,że jesteś inteligentną, mądrą, pełną poczucia humoru Dziewczyną (tak,tak,dziewczyną,nie starszą,siwa panią). Poruszam sie po omacku bo nie znam Twego życia i nie wiem dlaczego tak czasami dopada Cię handra.Wszelkimi sposobami staraj się znależć pracę.Musisz wyjść z tego cieplutkiego domu do ludzi.Chyba to jest sprawa priorytetowa.A poza tym,jak mówił mój Wujek "każdy ma swego gryzia co go moli".Popatrz jak wszystkie rozbijamy głową mur .Czasem się to udaje.Fajnie,że jest ten Wizaż z tak wrażliwymi,świetnymi,chęt nymi do podania ręki dziewczętami.Za dużo nie pomożemy ale.....dobrze nie zostawać samemu ze swoim smutkiem.A Luby post weż pod szkło powiększające.
![]() ![]() ![]() ![]() PS.No i znowu mnie ubiegłyście i mój post to musztarda po obiedzie.W tym czasie kiedy pisałam wpakowałyście w środek.Mimo to całuję Was mocno.
__________________
Wszystko co dobre jest nielegalne, niemoralne albo powoduje tycie. ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#191 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2006-09
Lokalizacja: piękne okolice Wrocławia
Wiadomości: 630
|
Dot.: sześćdziesiątki z plusem
Żadna musztarda, za wszystko dziękuję, nie będę na razie pisać co za "gryż mnie moli", bo się rozkleję, a teraz się muszę spiąć i zacząć działać. Ale jedno co napiszę, w moim domu nie ma ciepła i stąd te złe nastroje, "ach panie panowie...czemu ciepła nie ma w nas.."
__________________
"więcej rób, albo mniej chciej" ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#192 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-03
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 353
|
Dot.: sześćdziesiątki z plusem
Cytat:
![]() ![]() ![]()
__________________
Wszystko co dobre jest nielegalne, niemoralne albo powoduje tycie. ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
#193 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2006-09
Lokalizacja: piękne okolice Wrocławia
Wiadomości: 630
|
Dot.: sześćdziesiątki z plusem
Starsza Pani tak jestem pewna, mojemu mężowi "wystarczy " to, że mnie kocha, nie musi pytać -jak mi minął dzień, co mnie boli, z czego się dzisiaj śmiałam, bo przecież mnie kocha. Wracając z pracy, zdaje mi relacje co się zdażyło w pracy, a dla mnie już nie ma czasu ,no bo przecież jest tyle fajnych programów do obejrzenia, albo od razu siada w fotelu i przed telewizorem czeka na kolację. Sama wiesz, jak trudno wytłumaczyć co "nie gra" w małżeństwie bez wywlekania osobistych spraw, choć może to wogóle niemożliwe. Jak wytłumaczyć co nas boli, a przede wszystkim jak siebie usprawiedliwić, no bo co ja robię 11 lat w związku, który dawno powinien się zakończyć.
__________________
"więcej rób, albo mniej chciej" ![]() Edytowane przez Fafix Czas edycji: 2006-10-11 o 17:04 |
![]() ![]() |
![]() |
#194 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-03
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 353
|
Dot.: sześćdziesiątki z plusem
Wiesz Mona Liso,to dobry pomysł z tymi "Smażonymi pomidorami".Widziałam film,bardzo mi się podobał.Nie wiedziałam,że powstał na podstawie książki.Chętnie po nią sięgnę .Przypomina nasz wątek?Trochę smutku,troche nostalgii,trochę radości-ot,życie.Noooo,ale kanibalizmu jak na razie u nas nie uświadczysz.Mnie z kolei bliskie sa ksiązki K. Jandy.A szczególnie "Moja droga B".Chwilami czytając czułam sie jakbym sama te listy do B pisała. Polecam.
To bardzo przykre Fafix co napisalaś.Myślałam,że Cię sprowokuję,że zaprzeczysz.Nie wiem,narazie nie wiem co Ci poradzić abyś w tej właśnie piosence Osieckiej nie znajdowała odniesienia do stosunków panujących w Waszym domu.Nadal uważam,że praca,wyjście do ludzi,nie czekanie na męża z kolacją, będzie dla Ciebie lekarstwem.Usmiechnij się mała,jutro ma być słoneczny dzień. Babygia,trzymam kciuki żeby Ci się jutro udało.Napisz po powrocie. Pozdrawiam Wszystkie Wizażanki,nawet te,które z jakiegoś powodu przestały się odzywać.Mam nadzieję,że jest to ważny powód: ![]() ![]() ![]() ![]() ![]()
__________________
Wszystko co dobre jest nielegalne, niemoralne albo powoduje tycie. ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#195 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2006-09
Lokalizacja: piękne okolice Wrocławia
Wiadomości: 630
|
Dot.: sześćdziesiątki z plusem
Starsza Pani napewno jutro będzie słońce, a jak tam naleśniki, mniamuśne
![]() Starsza Pani , oglądałam film i nie wiedziałam, że jest książka, Mona Liso dzięki za podpowiedz ![]()
__________________
"więcej rób, albo mniej chciej" ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#196 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: Bawaria
Wiadomości: 24 548
|
Dot.: sześćdziesiątki z plusem
Cytat:
Hej! Az tak zle... A moze jeszcze nie wszytko stracone... Moze jakis maly wyjazd weekendowy? Mnie pomagaja takie wyjazdy, zmiana otoczenia. Powiem Wam szczerze, ze zdarza mi sie wyjezdzac samej. Na pare dni jade podladowac akumulatory, sama, zeby nikogo nie widziec i nie slyszec. Zeby nikt mi nie brzeczal i zebym w spokoju fal mogla posluchac ![]() A ja czytalam ksiazke a filmu nie widzialam. Polecam ksiazke.
__________________
Nie jestem na tyle młody żeby wiedzieć wszystko J.M. Barrie Afazja, darmowa strona z cwiczeniami! |
|
![]() ![]() |
![]() |
#197 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2006-09
Lokalizacja: piękne okolice Wrocławia
Wiadomości: 630
|
Dot.: sześćdziesiątki z plusem
Cytat:
![]() ![]() ![]() ![]()
__________________
"więcej rób, albo mniej chciej" ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
#198 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: Bawaria
Wiadomości: 24 548
|
Dot.: sześćdziesiątki z plusem
No to trzymam kciuki! Napisz jak bedziesz juz miala wiadomosc o pracy.
No wlasnie, bo kazdy potrzebuje czego innego. Ja od ponad 6 lat mieszkam w bardzo malej miejscowosci i caly czas nie moge przestac sie cieszyc ![]() Tylko, ze w domu ciagle ruch i dlatego, jak juz mam dosyc to wyjezdzam. ![]() ![]() Jesli Tobie nie odpowiada takie zycie jakie prowadzisz to trzymam kciuki za zmiany!
__________________
Nie jestem na tyle młody żeby wiedzieć wszystko J.M. Barrie Afazja, darmowa strona z cwiczeniami! |
![]() ![]() |
![]() |
#199 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2006-09
Lokalizacja: piękne okolice Wrocławia
Wiadomości: 630
|
Dot.: sześćdziesiątki z plusem
Napewno napiszę, jak tylko coś będę wiedziała, ale nie wcześniej niż po 20.00 godz. Luba, jesteś w wieku mojej siostry
![]() ![]()
__________________
"więcej rób, albo mniej chciej" ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#200 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 3 187
|
Dot.: sześćdziesiątki z plusem
Jest dokładnie tak, jak pisze Luba. Każdy marzy o czym innym i w każdym przypadku zależy to od tego, jak się życie układa. Ja zawsze marzyłam o pracy, o nauce, o rozwijaniu się. Po czwartym roku egzystowania w roli polskiego, młodego naukowca, marzę już tylko o świętym spokoju z TŻ-em, drewnianym domu z kotem i kominkiem, gdzieś z daleka od gwaru wielkiego świata. Chcę na nowo zatęsknić za pracą.
Myślałam, że wyścig szczurów mnie nie dotyczy, dopóki wszelkie oznaki na niebie i ziemi, oraz wyniki badań lekarskich zaczęły wskazywać, że wszystkie, systematycznie ignorowane przeze mnie objawy ze strony organizmu, są niestety efektem nieuleczalnej choroby. Choroby której podstawowym źródłem jest ustawiczny stres. W tym momencie oczekuję jeszcze na serię wyjątkowo nieprzyjemnych badań, które to potwierdzą lub nie. Wolę jednak potwierdzenie, bo z tą chorobą można w miarę normalnie żyć, a w związku z silnymi bólami, zaczęłam sie w pewnym momencie bać czegoś poważniejszego. Podsumowując, bylebyśmy zdrowe były i miały kogoś, kto nas kocha (i zapędza do lekarza ![]() ![]() ![]() ![]() Ps. Fafix dawaj nam fotkę na PW! Może dobierzemy Ci jakąś fryzurkę i kolorek? Grunt to pierwszy krok ku lepszemu. A za pracę trzymam moooocno kciuki! Pomimo, że moja mi dokopała, nadal uważam, że to bardzo ważna rzecz w życiu i koniecznie trzeba szukać czegoś odpowiedniego dla siebie. ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#201 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: Bawaria
Wiadomości: 24 548
|
Dot.: sześćdziesiątki z plusem
Fafix, dopiero teraz sobie uswiadomilam, ze jestes w wieku mojej siostry!
![]() Cos o sobie napisac... Nawet nie wiesz co rozpetalas, teraz sie rozpisze na calego ![]() Mam dwoje dzieci, syn ma 12 lat a corcia 7. I przez nich ten ciagly ruch w domu. Jeszcze pol biedy jak sa w szkole ![]() ![]() Do Niemiec wyjechalismy 6 lat temu. Wiele rzecz sie na to zlozylo, w kazdym razie moj maz byl zalamany, bo pracowal na pare etatow, ja tez pracowalam i zylismy na dobrym poziomie, ale ilez mozna pracowac?! Do tego maz nie czul sie doceniony w pracy, wiedzial, ze moze wiecej, lepiej, a tu nie mozna sie bylo wychylac, bo to nie bylo dobrze widziane. Ja bylam wykonczona, bo mielismy juz dwoje dzieci, mala urodzila sie z wada serca i przez pierwszy rok jej zycia ciagle nerwy, badania itd. Do tego praca, klopoty w rodzinie. No, oboje wysiedlismy calkowicie. Bardzo duzy kryzys przeszlismy i postanowilismy, ze koniec, nie ma sily, cos trzeba zrobic. Ja chcialam rzucic prace i troche pobyc z dziecmi, maz chcial sie realizowac i w trakcie szukania nowej pracy dostal propozycje z Niemiec. Zdecydowalismy sie w mgnieniu oka, chociaz ja nie znalam niemieckiego, dzieci tez wcale. Pierwsze pol roku tutaj bylo straszne, okropne, ilez ja lez wylalam. Ale mimo wszytsko wiedzialam, ze lepiej nam sie tu zyje, maz pracuje na jeden etat i jest wiecej w domu. Ja spokojnie moge wychowywac dzieci. Wszystko sie ulozylo. Teraz jestesmy bardzo zadowoleni, ze tu jestesmy, mamy cisze, spokoj (mieszkamy pod lasem ![]() Nasz wyjazd z Polski byl taka bardzo radykalna zmiana w naszym zyciu, ale czasami takie zmiany sa potrzebne, zeby znowu poczuc radosc zycia. I dlatego mowie, ze jesli cos komus nie pasuje, to niech stara sie to zmienic, bo zycie jest jedno, szkoda go marnowac. Jeden chce pracowac a drugi troche odpoczac, kazdy zasluguje na spelnienie marzen Tak to wyglada, wezcie pod uwage, ze i tak podalam Wam wersje skrocona zyciorysu ![]() ![]() ![]() Fafix, powiem Ci, ze ja mam dwoje dzieci, ale bardzo musialm walczyc o to, zeby je miec. Nie moglam zajsc w ciaze, potem trunosci z utrzymaniem ciazy, lezenie, tabletki, szpitale. Moze i Wam sie uda. Ja wierze w szczesliwe zakonczenia
__________________
Nie jestem na tyle młody żeby wiedzieć wszystko J.M. Barrie Afazja, darmowa strona z cwiczeniami! |
![]() ![]() |
![]() |
#202 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: Stuttgart/Niemcy
Wiadomości: 1 111
|
Dot.: sześćdziesiątki z plusem
Na poczatek-u mnie lepsze wiesci-wlasnie wrocilam z biura tego zwiazku obrony wynajemcow,i mily pam adwokat powiedzial mi tam po obejrzeniu dokumentow,ze wypowiedzenie mieszkania w tej formie nie ma najmniejszych podstaw prawnych,postapilam slusznie,skladajac pisemnie sprzeciw,nie moga w ten sposob zrobic nic,wiec mam tez sie tam nie udzielac,a jak zaczna sie znowu przyczepiac,to mam przyniesc te listy,bedziemy dzialac dalej.kamien z serca,mowie wam...
Troche jestem zmeczona,bo maz wczorak do 1 rano ganial komary z poszka paralu i trzeba bylo wietrzyc,nim sie wywietrzylo,poszlam spac,a rano 0 4:00 wstalam z bolem glowy.Juz nie chce mowic,gdzie mu dzis ta puszke...No dobra,nie o tym chcialam. Fafixku,czasami tak z mezczyznami jest.Podobny byl moj Tatko,podobny jest moj maz.Oni nas kochaja,ale potrzeby emocjonalne??to juz inna parafia.Czasem wynika to z jakichs przezyc w mlodosci(dziecinstwie-moj mial cudowna,ale emocjonalnie strasznie rozchybotana mame,teraz ma emocjonalny huragan -jakim jestem ja),ze po prostu tak sa tymi emocjami straumatyzowani,iz najmniejszy przejaw przyjmowany jest jak wybuch-wtedy po prostu wylanczaja sie.jezeli chodzi o sprawy dnia codziennego-o,prosze bardzo,zalatwia i zrobia wstystko,ale bron boze nie kazac im rozmyslac o naszych potrzebach emocjonalnych...ja tez myslalam ,ze bede miala i meza i przyjaciela...na mezu zostalo.I jakos sie nauczylam z tym funcjonowac,choc nieraz brak mi takiej ,no,poduchy od serca w nim,to samo masz i Ty,swietnie Cie rozumiem Gdybym nie miala mojej 22 letniej rownie emocjonalnej i wszedobylskiej corki,to chyba bam uschla jak rozy kwiat. Sprobuj zrobic cos naprawde dla siebie i tylko dla siebie,jak radzi Luba,to swietne wyjscie.Tak jak Luba,nauczylam sie Angielskiego sama,bez kursow(Niemieckiecgo tez tak samo),to naprawde jest mozliwe,duzo czytalam angielskich ksiazek,prasy,tlumaczylam teksty,sluchalam radia i ogladalam filmy w oryginale.jak czlowiek chce,to jest mozliwe.I za Pilates tez sie biore wlasnie,bo nie tylko figure po nim sie ma ladna,ale lekarz polecil jako panaceum na wszelkie bolaczki plecowo-krzyzowe,a ja juz mam 2 wypadniete dyski,wiec najwyzsza pora.Mozna wypozyczyc dvd/kasety z cwiczeniami-i jazda! Fafixku-nie zalamuj sie-mezow juz nie zmienimy-ale mozemy zmienic na korzysc cos dla Siebie! Co do "Smazonych zielonych pomidorow"-Mona Liza,masz racje!Znam ksiazke i film-polecam wszystkie ksiazki Fannie Flagg-wszystkie sa tak samo pokrzepiajace i cieple!! Buzki,Dziewczyny!!!!!Do jutra!!!! ![]()
__________________
![]() NASZA KLASA http://nasza-klasa.pl/card/11402382/e1546266ad FACEBOOK http://www.facebook.com/Feline.Gia?ref=profile |
![]() ![]() |
![]() |
#203 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-03
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 353
|
Dot.: sześćdziesiątki z plusem
Wiedziałam,wiedziałam,że się uda!!!!!!!!!Od rana myślalam o Tobie.Otworzyłam post z Twoim zdjeciem.Powiekszyłam go i przyglądalam sie uważnie starając się zgadnąć-zwycięstwo czy porażka? Nie mialam wątpliwości-będzie o`key.
I jest.Całusy.
__________________
Wszystko co dobre jest nielegalne, niemoralne albo powoduje tycie. ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#204 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2006-09
Lokalizacja: piękne okolice Wrocławia
Wiadomości: 630
|
Dot.: sześćdziesiątki z plusem
![]() ![]()
__________________
"więcej rób, albo mniej chciej" ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#205 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2006-09
Lokalizacja: piękne okolice Wrocławia
Wiadomości: 630
|
Dot.: sześćdziesiątki z plusem
Wrrrr, no i znowu się wkurzyłam, wystarczy, że coś robię w domu typu sprzątanie i biorą mnie takie nerwy, że z bezsilności nie wiem co ze sobą zrobić. Pisałam wyżej, że idę myć okna no i mało co mi szyba nie wypadła. I tu zaczyna się moja historia, że jest mi żle i dlaczego. Mój dom rozpaczliwie potrzebuje remontu, okna częściowo "po niemieckie", dosłownie się rozsypują, ściany brudne ( malowanie było 12 lat temu przez moją mamę), odkąd tu zamieszkaliśmy nie kupiliśmy żadnej rzeczy, moja mama zostawiła mi dom z pełnym wyposażeniem. Sfatygowanym co prawda, ale w pełni działający, żeby każde małżeństwo miało taki start, to by dziękowało Bogu za taką teściową, a mój mąż miał czelność powiedzieć, "no to po co zostawiała".............m uszę wysłać bo mi światło fiksuje
__________________
"więcej rób, albo mniej chciej" ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#206 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2006-09
Lokalizacja: piękne okolice Wrocławia
Wiadomości: 630
|
Dot.: sześćdziesiątki z plusem
cd.. Mój mąż od 2,5 roku prowadzi właną dziełalność, jest to warsztat samochodowy, pieniądze, na tą niemałą pod względem finansowym inwestycję, pochodzą z pożyczki pod hipotekę domu (mojego domu) i 20 000 tys. zł. pożyczone od mojej mamy bez procentów, na zasadzie "jak będziecie mieli to oddacie". Oczywiście do tej pory nawet złotówki moja mama nie zobaczyła, a ja już nie wiem jak długo wytrzymam, bo co się pytam kiedy wreszcie będą pieniądze, to słyszę tylko, że jeszcze jedną maszynę trzeba kupić, że jak tylko się przeniosą w drugie miejsce (przenosi się z warsztatem już pół roku) to się wszystko spłaci i tak w koło. Czytam teraz to co napisałam i sama nie wiem, czy coś z tego zrozumiecie. Przez te wszystkie lata ważne były tylko jego wydatki, zimą mam w łazience ok. 9 stopni, a w pokoju (piec kaflowy) ok. 15 stopni. Mieliśmy centralne ogrzewanie, no ale po co opalać cały dom dla dwóch osób, jak można te pieniądze zaoszczędzić. Jakoś się nigdy nie udało, ja muszę trawę przed domem ścinać sierpem, bo na używaną kosiarkę za 100, czy 150 zł. nas nie stać, ale na Canal+ za 150zł. m-c to musi być. Każda wzmianka o pracy kończy się krzykami, gdy rozmawiam z mamą przez telefon, to żebym broń Boże się nie pożaliła na niego, bo mam awanturę. Jak mu kiedyś powiedziałam, że gdyby był dobry dla mnie, to bym nie miała na co narzekać, to mi powiedział -"przy normalnej kobiecie byłbym dobry". Wiecie co, tak mnie zatkało, że chciałam płakać, ale nie mogła złapać powietrza, myślałam, że się uduszę. Przez kilka dni bolały mnie, płuca, serce nawet skóra.... wysyłam, żeby nie zniknęło
__________________
"więcej rób, albo mniej chciej" ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#207 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2006-09
Lokalizacja: piękne okolice Wrocławia
Wiadomości: 630
|
Dot.: sześćdziesiątki z plusem
Wszystko złe puszczałam w niepamięć, "siła miłości", tak ,tylko we mnie już nie ma miłości. A najgorsze jest to "odrabianie", jak już puszczają mi nerwy, jak mówię o rozstaniu to się zaczynają pocałunki, przytulania i piętnaście razy na dobę jaka to ja jestem wspaniała i cudowna. A po dwóch dniach, jak mnie utwierdzi w przekonaniu, że już nigdy mnie nie poniży,(" no bo przecież nigdy tego nie zrobił, coś mi się wydawało, żle go zrozumiałam") że już będzie dobrze, życie we wzajemnym poszanowaniu, wszystko wraca do "normy". Moje żarty nie są śmieszne, jego bardzo i to wszystkie, po prostu się nie znam, co bym nie zrobiła "on by to zrobił lepiej" na pytanie, dlaczego nie zrobi, wieczne -"nie mam czasu". Przykładów jest jeszcze cała masa, ale myślę, że to już wystarczy. Tak więc "wywnętrzniłam" się, choć nie chciałam, ale jak Starsza Pani mnie wywołała do "tablicy", to już wyśpiewałam co nie co, chociaż bardzo smętna jest ta "pieśń mojego życia".
__________________
"więcej rób, albo mniej chciej" ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#208 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 1 197
|
Dot.: sześćdziesiątki z plusem
Witam wszytskie uczestniczki tematu
![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#209 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2006-09
Lokalizacja: piękne okolice Wrocławia
Wiadomości: 630
|
Dot.: sześćdziesiątki z plusem
No i niestety, nic jeszcze nie wiem, w związku z pracą. Nie mam nawet konkretnej odpowiedzi, kiedy będzie wiadomo. Szkoda miałam nadzieję, że sobie już coś poukładam
![]() ![]() ![]() ![]() ![]()
__________________
"więcej rób, albo mniej chciej" ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#210 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 3 187
|
Dot.: sześćdziesiątki z plusem
Fafix, po tym wszystkim co napisałaś, zastanawia mnie, czy w takim wypadku jest sens ciągnąć ten związek dalej? Jeśli jesteś pewna, że nie kochasz (tak wywnioskowałam)? Tyle goryczy...
Jestem najmłodsza z Was, dopiero wyjdę za mąż i nie mam doświadczenia w życiu małżeńskim, dlatego też daleka jestem od udzielania Fafix jakichkolwiek rad. Ale historie moich związków (część z Was czytała ![]() Ps. Fafix, masz PW ![]() Ps. 2 Toogra, witaj ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
|



Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 16:39.