Nocne orgazmy....

[sugarcookie]

Nie mam...a szkoda

[sanddyy]

Napisane przez m.a.r.t.a

Miałabym pewne wątpliwości co do budzenia się "w trakcie"...

buhahaha
ja tez nie mam.., ale to musi być przyjemne

[Daenerys]

Tez mi sie zdarza od czasu do czasu - zazwyczaj polaczone z jakims seksownym snem

[nikuss3006]

przeczytalam watek i stwierdzam, ze ide jaknajpredzej spac!:P

[mariposa91]

może Ci się cóś śni ciekawego ?

[mariposa91]

Orgazm nocny, również orgazm bezstosunkowy bowiem dochodzi do niego w trakcie snu. Jest zjawiskiem normalnym, obojętnie czy występuje u niezaspokojonych seksualnie czy o osobników o wysokim poziomie libido. U mężczyzn jego odpowiednikiem jest polucja (zmaza nocna)

[SzKlAnEczKaaaa1212]

O kurcze chciałabym tak ale niestety nigdy mi sie nawet nic takkiego przyjemnogo nigdy nie śni.

[77motylek88]

ja mam i to od wczesnych lat zanim zaczelam uprawiac seks, czasem jest tak silny, ze sie budze. super sprawa ;] szkoda ze nie czesto

[Foka29]

Zaaazroooszczę, noooo też tak chcę.

[SzKlAnEczKaaaa1212]

Czytałam kiedyś o różnych pozycjach i układach ćwiczeń przed snem które gwarantuą przymene sny. ale mi sie jakoś nie udało ;D

[karuska88]

tez tak miałam i nie ukrywam że było bardzo przyjemnie

[K-H]

Miałam niedawno kolejny. Niesamowite

[melisanka]

Ja mam nawet dosyc czesto, (mimo ze TZ obok) i zawsze jest to naprwde fajny i mocny orgazm, ze zawsze sie budze Uwielbiam to.
Zawsze opowiadam rano mezowi i nadziwic sie nie moze, ze to tak dziala

Zaczelo mi to naprawde uswiadamiac ze za orgazmy "pochwowe" odpowiedzialny jest mozg i tyle. Kurcze, zeby byla jakas gotowa recepta jak taki orgazmowy program w mozgu wlaczac, tak na zyczenie

[Kationa]

Miałam z 2-3 razy jak zaczęłam się spotykać z byłym tż, chcieliśmy poczekać trochę z seksem a że strasznie mnie podniecał więc mój organizm musiał się jakoś sam rozładować..

Niesamowite uczucie i moim zdaniem dowodzi że mogę mieć orgazm pochwowy chociaż jeszcze nigdy go nie przeżyłam z facetem

[kasiencja]

zdarzyło mi się kilka razy... trochę mnie to zaszokowało :p ale nie wiedziałam że to tak powszechna sprawa

[mysza007]

Wiecie kobitki, mnie też się to zdarza...I być może, że jest to jednak związane z pełnym pęcherzem. Dlaczego? A otóż, często kobietom, które nie mogą dojść do orgazmu zaleca się ćwiczenie mięśni Kegla, a są to te mięśnie, które trzymają mocz. Więc gdy śpimy, a pęcherz pełny, nasz organizm tymi mięśniami mocz wstrzymuje, a przy okazji skurcz tych mięśni od trzymania, daje jeszcze miłe doznania! Mrrrr...
Ja zawsze po takim orgazmiku biegnę do łazienki

[Kikiki]

Kurczę ja chyba biję wszelkie rekordy bo mam praktycznie co noc i to po kilkanaście. Jeden za drugim.

[jolax]

zdarza się, aczkolwiek rzadko.

[melleczka]

mialam tak raz... obudzilam sie i dokladnie pamietalam co mi sie snilo taki porno sen jak sie kocham z moim TŻ... bylo bardzo przyjemnie, tez czulam skurcze no i.. hmm,m... bylam.. mokra heh.... potem zmolestowalam mojego TŻ

[Lena_28]

Wspaniała sprawa.Do niedawna nie wybudzałam się z takiego snu tylko śniąc czułam ogromną rozkosz.Teraz dodatkowo się wybudzam i w takim pół śnie czuje skurcze, pulsowanie i ogromne podniecenie.Nigdy nie przeżyłam czegoś takiego na jawieTo co do tej pory wydawało mi się orgazmem chowa się po prostu z tym co przeżywam we śnie.To uczucie jest wspaniałe!Pojawia się zarówno wtedy gdy sen jest perwersyjny i wyuzdany ale i również gdy przeżywam jakąś sytuację stresową,np.gdzieś się spieszę i nie mogę zdążyć.Wtedy na mur beton kończy się to mega orgazmem.TZ kocham ale nie czuję tego co w snach.Z pęcherzem w moim przypadku nie ma to nic wspólnego.Co więcej,moja siostra,której pożycie sexualne jest beznadziejne też tylko w snach doświadcza orgazmu.
Czy da się zdjąć jakoś tą blokadę i przeżywać takie stany w realu bo jestem przekonana,że to jest właśnie prawdziwy orgazm???

[Gobula]

Napisane przez Lena_28

Wspaniała sprawa.Do niedawna nie wybudzałam się z takiego snu tylko śniąc czułam ogromną rozkosz.Teraz dodatkowo się wybudzam i w takim pół śnie czuje skurcze, pulsowanie i ogromne podniecenie.Nigdy nie przeżyłam czegoś takiego na jawieTo co do tej pory wydawało mi się orgazmem chowa się po prostu z tym co przeżywam we śnie.To uczucie jest wspaniałe!Pojawia się zarówno wtedy gdy sen jest perwersyjny i wyuzdany ale i również gdy przeżywam jakąś sytuację stresową,np.gdzieś się spieszę i nie mogę zdążyć.Wtedy na mur beton kończy się to mega orgazmem.TZ kocham ale nie czuję tego co w snach.Z pęcherzem w moim przypadku nie ma to nic wspólnego.Co więcej,moja siostra,której pożycie sexualne jest beznadziejne też tylko w snach doświadcza orgazmu.
Czy da się zdjąć jakoś tą blokadę i przeżywać takie stany w realu bo jestem przekonana,że to jest właśnie prawdziwy orgazm???

Dobre pytanie, bo też tak mam
Pozdrawiam

[unusual]

zdarzylo mi sie to juz 3 razy! raz niestety obudzilam sie w trakcie i nie zdarzylam dojsc, ale dokonczylam sama bo juz nie moglam wytrzymac

u mnie zaczelo sie to po tym , jak nauyczylam sie dochodzic z TŻtem w trakcie seksu. na poczatku mnie to dzwilo ,ale teraz jestem zadowolona

[monaa01]

Napisane przez justys_555

Miewacie? I dlaczego tak sie w ogóle dzieje? Śpie sama, bez mojego TŻ, nie pamietam co mi sie śniło, ale czasami budze sie w trakcie orgazmu, dokładnie czuje skurcze pochwy. Nie mam pojęcia skąd to sie bierze.. Też ktos tak ma?

ja tak mam i uuuuuuuuwieeeeeeeeeeeeeel biam, to uczucie, ale ja zazwyczaj nie budzę się w trakcie tylko już po

[Magda9876]

Owszem zdarza mi się to Aczkolwiek dość rzadko. Tych snów nigdy nie pamiętam a buuu... I budzę się w sumie już prawie jak jest po. Po prostu te skurcze są tak silne i intensywne, że nie da się spać. Choć czasem wydaje mi się, że to przeżyłam danej nocy i się nie obudziłam, tzn. tak jakby pamiętam ale nie do końca. Hmm...

[FALLinLOVE]

hmm nie zdarzylo mi sie ale kurcze to musi byc naprawde przyjemne;p

[Okno]

Zaznaczam bo niektórzy czytając moje wypowiedzi nie zauważają - tak jestem facetem .

No więc strasznie wam zazdroszcze . Dostajecie orgazmu i niczym się nie musicie przejmować, czysta przyjemność.

Ja jako facet, każdą zmazę nocną niestety zauważam. Zazwyczaj jakoś o 4/5 rano, jak się śni coś fajnego.

Niestety dla nas, a przynajmniej dla mnie to nie jest w ogóle przyjemne.

1. 4/5 rano...
2. Trzeba albo szybko chwycić członka[i albo do łazienki, przez cały dom pełny ludzi -tia, jasne, albo na podłogę, i potem sprzątamy], co mi się nigdy w pełni nie udało bo jednak napletek podczas zwodu nie wiele może pomóc, albo, co dzieje się praktycznie zawsze, jestem cały w spermie, cała piżama pobrudzona, wszystko do prania. Trzeba wstać i iść prać. Oczywiście wcześniej się trzeba jakoś zakryć/ubrać spodnie, bo kto wie na kogo się trafi w drodze do łazienki o toalety.
3. Albo można olać[czyli zazwyczaj być strasznie zmęczonym], zasnąć, rano wysuszyć bieliznę, iść się wykąpać i zdrapywać po kolei kolejne kawałki zachniętej spermy poprzylepianej do wszystkich możliwych włosków. Bardzo fajna depilacja.. :/

Jednak dzięki temu powiem wam coś, co może wytłumaczy w pewnym stopniu przeżywanie orgazmów w nocy. Otóż jeżeli się masturbuję, lub jestem ze swoją dziewczyną, czegoś takiego nie ma. Jeżeli nie jestem zaspokojony zmazy występują średnio raz na 4 dni. Co wcale nie jest przyjemne. Za dużo kłopotów. To jest rzecz z której mała ilość dziewczyn sobie zdaje sprawe. Ja próbowałem się powstrzymywać od masturbacji, ale to nie ma sensu. Za duże koszty. Lepiej sobie samemu to zrobić raz na czas i mieć spokojną noc.

Jeszcze nigdy mi się nie zdarzyło mieć zmazy gdy byłem ze swoją dziewczyną.

[ciastko]

Również miewam, ale żadko. Przeważnie mam orgazm wtedy, gdy śni mi się jak uprawiam seks. Ciekawe jest to, że przecież nie pobudzam się rękami, samo się dzieję i to jest super Zawsze się wtedy budzę, pomruczę i idę spać dalej zapokojona ;p
Naprawde fajna sprawa. I przeważnie zdarza się to po jakimś dłuższym 'poście' ;]

Pozdrawiam!

[Gobula]

"Jednak dzięki temu powiem wam coś, co może wytłumaczy w pewnym stopniu przeżywanie orgazmów w nocy. Otóż jeżeli się masturbuję, lub jestem ze swoją dziewczyną, czegoś takiego nie ma. Jeżeli nie jestem zaspokojony zmazy występują średnio raz na 4 dni. Co wcale nie jest przyjemne. Za dużo kłopotów. To jest rzecz z której mała ilość dziewczyn sobie zdaje sprawe. Ja próbowałem się powstrzymywać od masturbacji, ale to nie ma sensu. Za duże koszty. Lepiej sobie samemu to zrobić raz na czas i mieć spokojną noc.

Jeszcze nigdy mi się nie zdarzyło mieć zmazy gdy byłem ze swoją dziewczyną."

To może faceci maja inaczej, ale ja mam orgazmy nocne nawet, kiedy regularnie współżyję.
A najlepsze jest to, że to jedyna forma orgazmu, jaką mam, bo podczas wpółżycia nigdy nie miałam, a masturbować się nie będę, bo mnie nie podnieca własna ręka.
Pozdrowionka

[maja79]

Zdarzyło się parę razy - chętnie powtórzę

[Okno]

Napisane przez Gobula

"Jednak dzięki temu powiem wam coś, co może wytłumaczy w pewnym stopniu przeżywanie orgazmów w nocy. Otóż jeżeli się masturbuję, lub jestem ze swoją dziewczyną, czegoś takiego nie ma. Jeżeli nie jestem zaspokojony zmazy występują średnio raz na 4 dni. Co wcale nie jest przyjemne. Za dużo kłopotów. To jest rzecz z której mała ilość dziewczyn sobie zdaje sprawe. Ja próbowałem się powstrzymywać od masturbacji, ale to nie ma sensu. Za duże koszty. Lepiej sobie samemu to zrobić raz na czas i mieć spokojną noc.

Jeszcze nigdy mi się nie zdarzyło mieć zmazy gdy byłem ze swoją dziewczyną."

To może faceci maja inaczej, ale ja mam orgazmy nocne nawet, kiedy regularnie współżyję.
A najlepsze jest to, że to jedyna forma orgazmu, jaką mam, bo podczas wpółżycia nigdy nie miałam, a masturbować się nie będę, bo mnie nie podnieca własna ręka.
Pozdrowionka

No więc jednak masz tak samo bo nie dostajesz orgazmu. Ja przez współżycie chciałem powiedzieć orgazm, wyzbycie się spermy.