|
|
#181 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: Pomorze
Wiadomości: 2 708
|
Dot.: Mamusie kwietniowo - majowe:)))
Witam mamusię styczniową
.Będzie się kogo poradzić, jakby co .
|
|
|
|
|
#182 |
|
Zadomowienie
|
Dot.: Mamusie kwietniowo - majowe:)))
Witamy mamusie styczniowa
![]() a co do szkoly rodzenia to ja chetnie bym pochodzila, ale jeszcze nie wiem, czy w ogolke mi sie to przyda do czegos.. niestety na 95% czeka mnie cesarka a ja nie chce.. zamienilabym sie chcetnie z kims kto bedzie rodzil normnlanie.. ale wazne, zeby dzidzi byl zdrowy i zebym miala potem jak sie nim zajac..
|
|
|
|
|
#183 |
|
Raczkowanie
|
Dot.: Mamusie kwietniowo - majowe:)))
Bardzo chętnie podziele się z Wami wszystkim co mnie spotkało przez te 7 miesięcy
![]() To moja pierwsza ciąża. Jestem przejęta, przerażona ale ogromnie szczęsliwa ![]() Pozdrowienia dla wszystkich mam! |
|
|
|
|
#184 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-12
Wiadomości: 4 009
|
Dot.: Mamusie kwietniowo - majowe:)))
Olif to nie tak, że ja cię stad wyganiam
, ale wątek dla styczniowych też jest (może nie zauważyłaś, dlatego piszę).Dzisiaj mnie olśniło, że to już 18ty tydzień, od poniedziałku zaczynam 19sty, ponad połowa już za mną, sama nie wiem jak to się stało. Musze się jutro umówić na wizytę, dobrze że się doliczyłam .
|
|
|
|
|
#185 |
|
Raczkowanie
|
Dot.: Mamusie kwietniowo - majowe:)))
Rzeczywiscie nie zauwazylam
|
|
|
|
|
#186 |
|
Zadomowienie
|
Dot.: Mamusie kwietniowo - majowe:)))
Olif zostań z nami, zostań z nami,zostań z nami!!!!!!!!
__________________
Kategorycznie odmawiam dalszego rozmnażania ![]() FILIPEK http://tickers.baby-gaga.com/t/squsq...pek+ma+już.png MADZIA http://tickers.baby-gaga.com/t/bunbu...+Madzia+ma.png |
|
|
|
|
#187 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-12
Wiadomości: 4 009
|
Dot.: Mamusie kwietniowo - majowe:)))
Matko czy ja zabrzmiałam jak ostatnia wydra?
Tylko chciałam, żeby mogła tez porozmawiać z mamusiami w "swoim wieku" .
|
|
|
|
|
#188 |
|
Zadomowienie
|
Dot.: Mamusie kwietniowo - majowe:)))
Przeszłam dzis sama siebie w obżeraniu się..czego normalnie nie robię...tż miał dzis "spadek cukru" i zraził mnie nim, co skończyło sie pochłonięciem Prince Polo i Twixa...rozgrzeszenia!!!! !!!Błagam! niech ktos powie, że wcale mi nie pójdzie w biodra!
A jak się czujecie kochaniutkie?
__________________
Kategorycznie odmawiam dalszego rozmnażania ![]() FILIPEK http://tickers.baby-gaga.com/t/squsq...pek+ma+już.png MADZIA http://tickers.baby-gaga.com/t/bunbu...+Madzia+ma.png |
|
|
|
|
#189 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-03
Lokalizacja: Trójmiasto
Wiadomości: 356
|
Dot.: Mamusie kwietniowo - majowe:)))
Cześć mamusie,
witam serdecznie. Ja mam termin na 01 maj. Czuję się dość dobrze, tylko ciągle chce mi sie spać. Mam już jedno dziecko (synek lat 8). Teraz przezywam to po raz drugi i nie moge sie juz doczekać kiedy się urodzi. w pierwszej ciązy nie chodziłam do szkoły rodzenia...teraz się zastanawiam. Kuszą mnie ćwiczenia gimnastyczne ![]() Pozdrawiam małe brzuszki
|
|
|
|
|
#190 |
|
Zadomowienie
|
Dot.: Mamusie kwietniowo - majowe:)))
witaj Pelsonik wsród nas!Ja też już mam jedno dziecie....tyle, że 9 miesieczne!
tak wiec ja czuje sie jakbym był w wiecznej ciazy rok temu byłam juz w 6 mies. teraz jestem w 4...ale co tam! sie cieszę i życzę wszystkim Mamusiom mnóstwa, mnóstwa uśmiechu i dobrego humorku!
__________________
Kategorycznie odmawiam dalszego rozmnażania ![]() FILIPEK http://tickers.baby-gaga.com/t/squsq...pek+ma+już.png MADZIA http://tickers.baby-gaga.com/t/bunbu...+Madzia+ma.png |
|
|
|
|
#191 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-12
Wiadomości: 4 009
|
Dot.: Mamusie kwietniowo - majowe:)))
Meme ty w 2gą ciążę tak szybko zaszłaś specjalnie czy nie uważaliście? Słodyczami się nie przejmuj, ja dostałam od TŻ czekoladki Milki w 4 smakach, obiecałam sobie, że będę jeść po 2-3 dziennie, tylko coś mi to nie wychodzi
.Odrobię to ćwiczeniami mam nadzieję. |
|
|
|
|
#192 |
|
Zadomowienie
|
Dot.: Mamusie kwietniowo - majowe:)))
gosik zaszłam w ciażę mimo że uwarzalismy. Nie stosuję tabletek, bo ich po prostu nie lubię, jechałam na takowych przez 5 lat pzred ślubem. Po ślubie przestałam i używalismy gumek. Po 9 mies. od ślubu zaczęlismy myśleć o 1szym dziecku - udało sie za chyba 3cim razem. Wcześniej, kiedy "nie byłam w fazie ryzyka zapłodnieniowego" kochalismy sie bez niczego - po prostu kalendarzyk. W moim przypadku sie sprawdzał. Po urodzeniu Filipa zanim dostałam 1szy okres minęlo 4 miesiace - tez używalismy gumek. A kiedy dostałam już okres to tak jak przed ślubem - gumka w najbardzije niebezpecznych dniach, a potem bez. Miałam zawsze równe cykle i zawsze wszystko było ok. Ale tym razem wiem, że po prostu natura spłatała mi figla. Miałam owulację 23 dnia cyklu. Przed samym okresem ( cykl po porodzie skrócił mi sie do 26 dni). Co jak co, ale tego by sie nikt nie spodziewał! Dla mnie też to było zaskoczenie, a ze była to owulacja skojarzyłam dopiero po kilku faktach, no i jak zaczął mi sie okres spóźniać. Wiesz, ja owulacje zawsze miałam tak wyraźna, że nie sposób sie pmomylić - mnóstwo mnóstwo rzadkiego śluzu, ogromna ochota na sex i bardzo bolący jajnik. nie raz myślałam, że to wyrostek i śmiałam sie, że chyba nigdy sobie dziecka nie zrobimy, bo tak mnie boli, ze nie mam sie sił kochać. Ale tym razem, widać "łososie tż" przemęczyły gdzieś te kilka dni i dorwały jajeczko!
Na początku to był dla nas szok, tzn barziej dla mnie. Sama siebie pytałam po kilkanaście razy "jak to możliwe?!?!?!?!jak to sie mogło stać?!?!?!? Mogło i stało. Natura rządzi sieswoimi prawami, ale nie załuję, bardzo sie cieszę!
__________________
Kategorycznie odmawiam dalszego rozmnażania ![]() FILIPEK http://tickers.baby-gaga.com/t/squsq...pek+ma+już.png MADZIA http://tickers.baby-gaga.com/t/bunbu...+Madzia+ma.png |
|
|
|
|
#193 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-12
Wiadomości: 4 009
|
Dot.: Mamusie kwietniowo - majowe:)))
To świetnie, że się cieszysz, właśnie dwójka moich koleżanek jest w drugiej ciąży i też są bardzo zadowolone. Jak pisałam to nie dla mnie, mam swoje przekonania i powody wg których nie chcę zajść w kolejną ciążę, ale broń boże nikomu nic podobnego nie sugeruję.
Właśnie dlatego po ciąży nie zamierzam polegać na zawodnych metodach (kalendarzyk) ani tym tzw. "bezpiecznym okresie". Najchętniej poddałabym się jakiejś operacyjnej metodzie trwale usuwającej płodność albo możliwość zajścia w ciażę. Nie wiem czy u nas wykonują coś takiego, do tej pory nie miałam powodu żeby się tym interesować. Jeżeli nic takiego się nie znajdzie to w ruch pójdzie spirala, pigułkami faszerowałam się 11 lat, to wystarczy. |
|
|
|
|
#194 |
|
Zadomowienie
|
Dot.: Mamusie kwietniowo - majowe:)))
Witajcie mamusie
zaraz dopisuje do listy mam ja dzis padam ze zmeczenia.. bylam na zakupach i kupil pierwsze ciazowe spodnie nareszcie troche luzu bedzie widze Meme, ze u Was to tez byla ogromna niespodzianka u nas tak samo, to byl ostatni raz kiedy kochalismy sie bez, bo szlismy na kolejny kierunek no i ostatni szczesliwy byl widzialam nasz skarb w pt no piekny a tak sie ruszla, ze pan dokror nie mogl podejrzec ktorz tam sie kryje tak wywijal tymi nozkami![]() trzymajcie sie mamusie ![]() aha a co do slodyczy to nie przejmujcie sie tym, ja tez sie objadam.. jak sobie probuje odmowic to i tak kilka dni pozniej to zjem
|
|
|
|
|
#195 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-12
Wiadomości: 4 009
|
Dot.: Mamusie kwietniowo - majowe:)))
Objadać to ja się nie objadam, jedna z moich koleżanek tak koszmarnie przytyła w ciązy, że sobie obiecałam, że nigdy w życiu nie pozwolę sobie na takie coś.
Im mniej do zrzucenia tym lepiej ale przecież od czasu do czasu można zjeść coś kusząco niezdrowego jak rzeczone czekoladki czy raz na miesiąc kebab na mieście.
|
|
|
|
|
#196 |
|
Zadomowienie
|
Dot.: Mamusie kwietniowo - majowe:)))
hmmm zebyscie nie pomyslalay ze ja siedze w domu i non stop jem.. teraz zauwazylam w II trym. ze jem mniej niz w pierwszym.. czasem nawet zapominam zjesc bo nie jestem glodna.. narazie przytylam 4 kg a to 5 miesiac.. narazie waga stoi w miejscu
wiec jest oki.. a co do zrzucania, to napewno szybko to stracimy.. ja to maniaczka cw jestem juz mi tego brakujea z tymi slodyczami chodzilo mi, ze jesli sie ma ochote to czemu nie zjesc. po ciazy juz nie bedzie takich przywilejow ![]() a co do tyjacych kolezanek to tez mam taka.. przytyla 32 kg w ciazy.. jadla jak slon naprawde.. az nie mozna bylo na nia patrzec.. dopero po 3 latach wraca do swojej figury.. |
|
|
|
|
#197 |
|
Zadomowienie
|
Dot.: Mamusie kwietniowo - majowe:)))
Jako "doświadczona matka i rodzicielka"
w kwestii ochot jedzeniowych chce powiedziec, ze należy jesć to na co ma sie ochote, bo jak sie karmi piersia, to potem odpadają wszelkie przyjemnosći. Ja w zeszłej ciaży jadłam co chciałam - pzrytyłam 8kg, a zrzuciłam 15kg, bo karmiłam piersią. Jak juz mały był na cycu, to prawie płakałam patrząc na czekolade, której nie mogłam jesć, na mysł o pizzy, czosnku, kiełbasy, kiszonej kapusty i 150 tysiaćach innych rzeczy, które sa niezalecane w trakcie karmienia, bo albo powoduja kolki i niestrawnosć u dziecka, albo mogą uczulać - jogurty np truskawkowe i czekolada głównie. Tak wiec bez przesady, ale prawda jest taka, ze "ciaża to jedyny czas, kiedy nikt nie patrzy nam na rece i nie wylicza nam kilogramów", wiec trzeba korzystać!Gosik a co ty sie tak strasznie bronisz przed 2 dzieckiem?Pytam z ciekawości. Jestes jedynaczką, twój tez jest, czy moze źle bardzo znosisz ciażę i nie chcesz drugi raz tak cierpieć? Ja sobie nie wyobrazam wychowyać sie bez rodzeństwa, mozna dac dziecko do pzredszkola i równiesników, ale wg mnie to nie to samo. No, ale to tylko moja opinia. Jak wspomniałam - pytam z ciekawosći. A co do "metod zapobiegawczych", to Kalendarzyk wg mnie wcale nie jest zawodny - jesli juz to nasz własny oragnizm. Tka jak pisałam na kalenadzryku i gumkach jechalismy prawie rok i w 1 ciaże zaszłam dopiero wtedy, kiedy odstawilismy wszelkie metody. Moja kol. zaszła w ciąże biorac tablektki przez łdnyvh kilkanascie lat. Jak ma byc to itak bedzie A z tego co wiem ,to sterylizacja jest prwanie zabroniona w Polsce. Baska pzrytyłaś bardzo ładnie, wcale nie duzo, w sam raz. Ja tez zabieram sie za kupno spodni ciazowych, mam co prawda juz 2 pary, ale obie sa na juz naprawdę konkret brzusio, a ja potzrebuje coś takiego już na za chwilę.
__________________
Kategorycznie odmawiam dalszego rozmnażania ![]() FILIPEK http://tickers.baby-gaga.com/t/squsq...pek+ma+już.png MADZIA http://tickers.baby-gaga.com/t/bunbu...+Madzia+ma.png |
|
|
|
|
#198 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-12
Wiadomości: 4 009
|
Dot.: Mamusie kwietniowo - majowe:)))
Odpowiem ci Meme bo to żadna tajemnica
dlaczego chcę tylko jedne. To, że sama jestem jedynaczką tak naprawdę ma niewiele wspólnego z naszą (bo to nie tylko moja) decyzją.Dodam tylko, że nigdy nie brakowało mi rodzeństwa, świetnie było mi samej, miałam i mam zastępy znajomych i kilkoro przyjaciół (ale to nie jest argument). Tym niemniej na własnym przykładzie mogę powiedzieć, że nikt mi nie wmówi, że jedynacy są poszkodowani. Obydwoje uważamy, że aby wychować dwójkę dzieci trzeba mieć czas i pieniądze. Razem zarabiamy wcale niemało, ale ja chciałabym mieć pewność, że moje dziecko będzie miało zapewniony dostęp do najlepszych rzeczy, dobrych szkół i zajęć pozalekcyjnych, jeżeli będzie miało na nie ochotę. Szczerze mówiąc, bardzo zależy mi na porzadnej edukacji (wcale nie chodzi mi o prywatne licea czy gimnazja), ale bądźmy szczerzy to wszystko kosztuje. Kocham moją pracę i nie chcę z niej rezygnować tylko po to, żeby móc poświęcić się odchowaniu dwójki (egoizm, ale przecież nie żyje się tylko dla potomstwa) a myślę, że z jednej pensji nie moglibyśmy sobie pozwolić na wiele rzeczy. Znów egoizm, ale mi z tym dobrze .Ok, mogłabym nie rezygnować z pracy na kilka lat nawet przy dwójce dzieci, ale lubię mieć ten komfort, że nie muszę zajmować się dwójką, przyznaję się .Mamy do spłacenia kredyt za dom przez najbliższe 30 lat, to duże zobowiązanie, co by się stało gdyby któremuś z nas coś się stało, albo któreś straciło pracę? Myślę bardzo pragmatycznie, ale co zrobić taka jestem ja i mój przyszły mąż. Teraz napiszę coś, co nie kieruję do ciebie Meme ani do nikogo z tego forum, to moje luźne przemyślenia. Denerwuje mnie to parcie na dwójkę, sporo znajomych wmawia mi, że powinnam mieć parkę. Dlaczego coś co daje szczęscie innym miałoby uszczęśliwić nas? Dlaczego ludzie na siłę starają się na przekonać? Myślą, że z tego powodu będziemy gorszymi rodzicami? Ręce mi opadają. Dalej już nowy wątek .Bardzo czekamy na nasze dziecko, Adam wręcz dostał fioła na jego punkcie, wczoraj marudził, że szkoda że musimy czekać aż do kwietnia. Wciąż wyszukuje w internecie jakieś sprzęty i ciuszki, zasypuje mnie linkami i pyta może to? może tamto? Już z miesiąc temu wypytał wszystkich znajomych z dziećmi o doświadczenia, chyba wie więcej ode mnie. Czy wasi faceci też tak mają? Bo mam wrażenie, że jemu już trochę odbija, oczywiście w pozytywnym sensie tego słowa. |
|
|
|
|
#199 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-03
Lokalizacja: Trójmiasto
Wiadomości: 356
|
Dot.: Mamusie kwietniowo - majowe:)))
Witam Mamusie w ten okropny poniedziałek
![]() Wczoraj tak mnie strasznie bolała głowa, że szok. Nigdy nie miewałam migren....cos okropnego. Mam nadzieje, ze to jednorazowa sprawa i juz nie wróci. dzis jest lepiej. gosik79, powiem Ci, że ja myslę dokładnie tak jak Ty (chodzi o drugie dziecko). Przez długie lata mówiłam, że nigdy nie będe miała więcej dzieci. A teraz, po 8 latach naszło mnie i wszyscy znajomi sa zdziwieni. Nigdy nie mów nigdy! Ja na swoim przykładzie widzę, że to wychowanie i edukacja dodatkowa to przede wszystkim sa checi rodziców. Pieniadze się zawsze znajdą. Oczywiście zakładam, że rodzice pracują. U mnie w otoczeniu większość rodziców nie posyła dzieci na zajecia dodatkowe, nie z braku pieniedzy.....tylko im sie nie chce zawozic, przywozić. A pieniązki lepiej przeznaczyć na nowsze auto....to wszystko kwestia ustawienia priorytetów. Pozdrowionka dla brzuszków
|
|
|
|
|
#200 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-12
Wiadomości: 4 009
|
Dot.: Mamusie kwietniowo - majowe:)))
E tam, ja należę do tych uparciuchów i jeżeli czegoś nie chcę, to będę się przy tym upierać.
Jak mówiłam, nikomu nie odmawiam praw i chęci to posiadania potomstwa w l.m. - to my tego nie chcemy . Co do migren to mi właśnie przeszły od kiedy jestem w ciąży, wcześniej miewałam dość silne. Piękna cera, dobre samopoczucie - chwalę sobie ten stan .
|
|
|
|
|
#201 |
|
Zadomowienie
|
Dot.: Mamusie kwietniowo - majowe:)))
Wiesz co Gosik, z tego co napisałaś, wynika, że mając więcej niż 1 dziecko można zapomnieć o tzw. „porządnym wykształceniu” no i jakichkolwiek zajęciach pozalekcyjnych…no bo za co? W ogóle można zapomnieć o jakichkolwiek „uciechach tego życia”a jedyny luksus na jaki można sobie pozwolić to zakupy po promocji w Tesco – nie mam nic do Tesco. A zajecia pozalekcyjne dla dzieci to układanie 10 letnich puzzli w świetlicy osiedlowej z brakujących elementów. Wiesz, te wszystkie „super zajęcia pozalekcyjne i zorganizowany czas dla dzieci” to zazwyczaj, jest zapychanie dziecku dzieciństwa na siłę – angielskim, niemieckim, francuskim, jazdą na łyżwach, nartach, grze na pianinie, karate, basenie itp. A wszystko po to, żeby „dziecko miało lepszy start”. A zazwyczaj dziecko w wieku 5-7 lat nie wpada samo na pomysł, że chce chodzic np. na angielski itp. Zazwyczaj to rodzice układają dziecku wolny czas kierując się ( często) swoimi kompleksami. Tymczasem potem okazuje się, ze dziecko wcale nie chciało chodzić na te wszystkie „super zajecia” tylko pobawić się z mamą lalkami albo poukładać klocki, ale jakież to nieedukacyjne….no i czas zabiera a mama przecież nie ma czasu, musi się zająć dalej swoją karierą, żeby dziecko mogło dalej chodzić na basen, niemiecki i jazdę konna. A potem rośnie sobie taki mały biedny człowieczek, ma „porządne wykształcenie” ,ale czuje się np. niekochane. Nie twierdze, że zajęcia pozalekcyjne dla dzieci są złe, bo sama na takowe chodziłam. Tylko, że w swoim poście dajesz do zrozumienia, ze mając wiecej niż jedno dziecko, człowiek nie zapewni dzieciom edukacji, rozwoju itp na odpowiednim poziomie, a jeśli zapewni to i tak będzie ono gorsze od dziecka , które chowało się samo, bo jednak rodzice mogli na nie przeznaczyć wszystkie pieniadze…no a na dwójkę…wiadomo…już trochę mniej. Nie podoba mi się sztuczny podział jaki rysujesz. Dajesz ludziom do zrozumienia ze są gorsi, stawiasz ich niżej, kierując się zasadą, ze pieniądze w tej materii są najważniejsze. A z tym to akurat się nie zgadzam.
__________________
Kategorycznie odmawiam dalszego rozmnażania ![]() FILIPEK http://tickers.baby-gaga.com/t/squsq...pek+ma+już.png MADZIA http://tickers.baby-gaga.com/t/bunbu...+Madzia+ma.png |
|
|
|
|
#202 |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Mamusie kwietniowo - majowe:)))
czesc dziewczyny!
pozdrawiam was wszystkie i zycze duzo zdrowka Meme - mam prosbe na watku lutowo-marcowych 2007 zadalam pytanie odnosnie zakupu kombinezonu dla malucha (ja urodze na poczatku marca) myslisz ze powinnam kupic kombinezon? czy nie? bedzie mi potrzebny? jakbys byla taka mila i napisala mi cos na ten temat jako doswiadczona mama , pozdrawiam. buzka
__________________
|
|
|
|
|
#203 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-12
Wiadomości: 4 009
|
Dot.: Mamusie kwietniowo - majowe:)))
Wiesz Meme, byłam święcie przekonana, że mój wywód wywoła dokładnie taki oddzew.
Dlaczego uważasz, że mam ochotę na wychowanie sobie robocopa, niekochanego i zagubionego człowieczka? Czy ja ci cokolwiek wytykam? Ani jednym słowem nie wyraziłam dezaprobaty w stosunku do rodziców z kilkorgiem dzieci. Jezeli ktoś chce mieć więcej dzieci i może zapewnić im opiekę i miłość - super, popieram i bardzo się cieszę - sama nikomu na siłę nie narzucam swojego zdania ani nie twierdze, że mam absolutną rację. Od razu zaznaczałam, że nie piję do nikogo personalnie. Dlaczego więc parę osób reaguje nerwowo, kiedy przedstawiam im swoje racje? Czy ja nie mam prawa do własnego zdania? Pracuję w szkole od 6 lat i uwierz mi, codziennie widuję dzieci z wielodzietnych ubogich rodzin, które są bardzo szczęsliwe, jedynaków z bogatych, które są nieszczęsliwe i na odwrót jak również tych "średniozamożnych". Nie ma sztywnych zasad, dobrze o tym wiem z własnego doświadczenia. Ja po prostu chcę mieć jedno dziecko i tyle. To nie ja piszę napastliwym tonem Meme, jest dokładnie odwrotnie. Edit: Mam wrażenie, że sugerujesz, że należę do tych osób które zajmuja się własną karierą nie bacząc na potrzeby młodego czy młodej. Jak widzisz bycie nauczycielką to żadna kariera, cieszę się, że pracując 18-20 h w tygodniu będę mogła poświęcić dużo czasu mojemu maleństwu. Edit 2, już ostatni, obiecuję: Podałam kilka powodów dla któych nie chce mieć 2 dzieci tyle, że tego nie zauważyłaś. Edit 3: Nie zauważyłaś też skromnego :"jezeli będzie chciało" po zajęciach pozalekcyjnych. NIGDZIE nie sugerowałam, że przy dwójce nikogo NIE STAĆ na "lepsze życie" - to mnie nie byłoby stać na kilka rzeczy. THE END |
|
|
|
|
#204 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-09
Lokalizacja: lubelskie
Wiadomości: 3 535
|
Dot.: Mamusie kwietniowo - majowe:)))
Cytat:
Mój dziudek skończył juz 7 miesięcypozdrawiam wszystkie przyszłe mamy
__________________
My + A + K + ♥
|
|
|
|
|
|
#205 |
|
Zadomowienie
|
Dot.: Mamusie kwietniowo - majowe:)))
Gosik, sorry Batory, ale ja słowem nie wspomniałam o tym, że twoja decyzja posiadania jednego dziecka jest zła czy dobra tego mi ni wmawiaj. W ogóle nie krytykuje ludzi, którzy chcą mieć jedno, piątkę czy 10 dzieci. I dobrze wiesz, ze nie o to w moim poście chodziło, tylko o to, co dałaś do zrozumienia pisząc swojego – że majac wiecej niż jedno dziecko, nie zapewni mu się tak dobrego wykształcenia itp., jak mając tylko jedno. Tym sposobem stworzyłaś sztuczny podział, że jedynaki – mądre dzieci, a te co mają rodzeństwo już nie – bo wiadomo, kasa nie idzie na jedno dziecko tylko na 2 czy tam trójkę. A przepraszam Ty siedzisz ludziom w portfelach? A pisząc „o karierze mamusi”, nie miałam na myśli ciebie, tylko to był przykład. Naprawdę, nie krytykuję cię za to, ze chcesz mieć tylko jedno dziecko – sama nie wiem , czy gdybyśmy nie wpadli, to może też by się to u nas tak skończyło – tylko za sąd, że tylko jedynaka można dobrze wykształcić. I to tyle w tej materii.
p.s. wcale nie jestem napastliwa.
__________________
Kategorycznie odmawiam dalszego rozmnażania ![]() FILIPEK http://tickers.baby-gaga.com/t/squsq...pek+ma+już.png MADZIA http://tickers.baby-gaga.com/t/bunbu...+Madzia+ma.png |
|
|
|
|
#206 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-12
Wiadomości: 4 009
|
Dot.: Mamusie kwietniowo - majowe:)))
A ty mi Meme nie wmawiaj, że napisałam, że tylko jedynaka można dobrze wykształcić - pisałam, że NAS nie byłoby na to stać i że to JA chcę mieć parę rzeczy - bo tylko na to przy JEDNYM dziecku mnie nie będzie stać.
|
|
|
|
|
#207 |
|
Zadomowienie
|
Dot.: Mamusie kwietniowo - majowe:)))
Dziewczyny spokojnie.. rozejm.. jeszcze Waszym dzidziulkom to zaszkodzi..
kazdy ma swoje racje, jaw prawdzie mam podobne zdanie do Meme, bo nie wyobrazam sobie miec tylko jedna dzidzie..ale nie chce pisac nic na ten temat.. kazdy ma w glowce swoje zdanie, swoje sady i niech tak zostanie.. a teraz dziewczyny zgoda i koniec z klotniami |
|
|
|
|
#208 |
|
Zadomowienie
|
Dot.: Mamusie kwietniowo - majowe:)))
Ja o jednym Gosik o drugim ,każda ma co innego na myśli, ale chyba nie umie tego sprzedać.
__________________
Kategorycznie odmawiam dalszego rozmnażania ![]() FILIPEK http://tickers.baby-gaga.com/t/squsq...pek+ma+już.png MADZIA http://tickers.baby-gaga.com/t/bunbu...+Madzia+ma.png |
|
|
|
|
#209 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-12
Wiadomości: 4 009
|
Dot.: Mamusie kwietniowo - majowe:)))
Ja się wcale nie kłócę, po prostu nie lubię gdy wkłada się w moje usta słowa, których nie miałam najmniejszego zamiaru użyć.
Jeżeli byłam niemiła przepraszam, nie chciałam urazić kogokolwiek a Meme odczytała mój post nie w taki sposób w jaki powinna. Nie mam pojęcia dlaczego wciąż Meme wmawiasz mi, że stwarzam sztuczne podziały - po raz pięćdziesiąty powtarzam, że chodziło mi o mnie. Nie wiem w którym miejscu napisałam, że tylko jedynacy są tacy a tacy do jasnej ciasnej, nijak nie mogę znaleźć jednego zdania, które by coś podobnego sugerowało. Proponuje przeczytać dokładnie sporny post bo chyba tego zabrakło. |
|
|
|
|
#210 |
|
Zadomowienie
|
Dot.: Mamusie kwietniowo - majowe:)))
Boże kobieto skończ już...ile można wałkować jedno i to samo?!Tak to ja jestem ta "zła i niedobra", to ja się uwziełam i niech ci będzie: to ja źle odczytałam Twojego posta, albo nie przeczytałam go wcale (jeśli Cię tak wersja uszczęlśliwi); tak to ja sie kłócę i to ja wkładam w Twoj usta nie Twoje słowa itp, itd, etc, i bla bla...moja wina moja wina moja bardzo wielka wina. Czy jest coś jeszcze co mogłabym dodać a co Tobie poprawiłoby humor i utwierdziło Cię w przekonaniu, że cały ten spór, wywołany był "sztucznie" przeze mnie? Jesli tak to jestem do dyspozycji.
__________________
Kategorycznie odmawiam dalszego rozmnażania ![]() FILIPEK http://tickers.baby-gaga.com/t/squsq...pek+ma+już.png MADZIA http://tickers.baby-gaga.com/t/bunbu...+Madzia+ma.png |
|
|
![]() |
Nowe wątki na forum Poczekalnia - będę mamą
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 15:01.



.
.



a ja nie chce.. zamienilabym sie chcetnie z kims kto bedzie rodzil normnlanie.. ale wazne, zeby dzidzi byl zdrowy i zebym miala potem jak sie nim zajac..






zaraz dopisuje do listy mam![:]](http://static.wizaz.pl/forum/images/smilies/krzywy.gif)



