![]() |
#181 | |
Zadomowienie
|
Dot.: Mamy czerwiec-lipiec 2007.
Cytat:
A co do anemi to jeszcze jej nie mam i mam nadzieję, że ten stworek do tego nie doprowadzi. ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
#182 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Mamy czerwiec-lipiec 2007.
Dziewczyny, wróciłam z wizyty u gina mojego!! Uspokoił mnie z tą wagą, wyniki mam super na maxa!! Mój szkrab ma już 32 mm i
WIDZIAŁAM JAK BIJE SERDUSZKO!!!! To jest NIESAMOWITE!!! Normalnie to JUŻ JEST CZŁOWIEK!! Ale jestem HAPPY!!!!! Nie wiem jak mam wam o tym pisac, ale normalnie szczyt szczęścia!!
![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() Zdjęcia z USG wkleję później, jak trochę ochłonę ![]() ![]() ![]()
__________________
Szefowa wydziału ds. niemożliwych |
![]() ![]() |
![]() |
#183 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Mamy czerwiec-lipiec 2007.
Xantia, cieszę sie razem z Tobą jak szalona!
![]() ![]() ![]() ![]() A w którym tygodniu teraz jesteś? ![]() Czekam na USG. Koniecznie chce zobaczyc twojego malucha!! ![]()
__________________
Być kobietą to strasznie trudne zajęcie, bo polega głównie na zadawaniu się z mężczyznami. ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#184 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Mamy czerwiec-lipiec 2007.
Ok, wklejam USG. Dziś jest równo 10 tygodni od OM. Pasożyt rośnie książkowo, usg pokazuje taki sam termin jak wychodzi z kalendarza. Ma 32 mm, widać było jego bijące serduszko. Widac też główkę, zawiązki rączek i nóżek... Zresztą zobaczcie same...
![]()
__________________
Szefowa wydziału ds. niemożliwych |
![]() ![]() |
![]() |
#185 |
Zadomowienie
|
Dot.: Mamy czerwiec-lipiec 2007.
Super, wygląda jak mały Miś. Ja dowiedziałam sie, że kolejne USG będę mieć w 15 tc, czyli koniec grudnia. Jednak teraz jestem spokojna i mogę poczekać.
|
![]() ![]() |
![]() |
#186 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Mamy czerwiec-lipiec 2007.
Niom, wygląda jak mały misiek!! Trafne spostrzeżenie!
Ja mam następną wizytę na 8 grudnia, w 13 tygodniu. I wtedy będę miała zrobione tzw pełne USG, aby wykluczyć wszelkie ewentualne wady. Ja mam 33 lata, więc potencjalne ryzyko jest większe. Im szybciej sie upewnimy, że jest wszystko ok tym lepiej. W razie jakichkolwiek (tfu tfu) nieprawidłowości mogę wykonać badania prenatalne i działać. ![]()
__________________
Szefowa wydziału ds. niemożliwych |
![]() ![]() |
![]() |
#187 |
Zadomowienie
|
Dot.: Mamy czerwiec-lipiec 2007.
Dziewczyny chyba żołądek wypluję
![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#188 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Mamy czerwiec-lipiec 2007.
Kasia, współczuję Ci bardzo!!! A próbowałaś te sucharki czy skórki od bułki na te Twoje rzyganie??
U mnie była koleżanka i dopiero poszła. Opowiadała mi o swoich perypetiach ciążowo - porodowych ![]() ![]()
__________________
Szefowa wydziału ds. niemożliwych |
![]() ![]() |
![]() |
#189 |
Zadomowienie
|
Dot.: Mamy czerwiec-lipiec 2007.
Sucharki na mnie też nie działają, wczoraj męczyłam się do 2 w nocy. Najgorsze było to, że nie miałam już czym wymiotować i rzygałam kwasami żołądkowymi (później te pieczenie w gardle). Nawet umyć się nie dałam rady. Rano też nie czułam się najlepiej, ale już chyba przechodzi.
|
![]() ![]() |
![]() |
#190 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Mamy czerwiec-lipiec 2007.
kasia_mw, a nie mogłabys zapytać swojego ginka o jakieś srodki na to? Podobno są jakies piguły na powstrzymanie mdłości. zapytaj koniecznie, bo przecież jesli nie możesz niczego strawić to jak masz zachowac siły i odpowiednio odżywiac dzieciaczka?
![]()
__________________
Być kobietą to strasznie trudne zajęcie, bo polega głównie na zadawaniu się z mężczyznami. ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#191 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Mamy czerwiec-lipiec 2007.
Kasia, uważam że koniecznie powinnaś się zapytać swojego gina o coś na te mdłości, bo przecież to są męki co Ty przechodzisz!! Albo zapytaj farmaceutki w aptece żeby Ci coś doradziła.
__________________
Szefowa wydziału ds. niemożliwych |
![]() ![]() |
Okazje i pomysĹy na prezent
![]() |
#192 |
Zadomowienie
|
Dot.: Mamy czerwiec-lipiec 2007.
Dziewczyny ja mam czopki od gina, może trochę pomagają i jeszcze coś do picia, taką zawiesinę od babki z apteki (ale z tym jest problem, bo jak wymiotuję to to też wydalę i nie działa). Najgorzej jest jak już się zaczną bo ciężko mi się powstrzymać od wymiotów i wydalę wszystko co mam w żołądku. Ale może to rodzinne, moja mama wymiotowała i na nią też nic nie działało. Boję się też żeby nie przesadzić z lekami, bo mogę zaszkodzić dzidzi. Dzięki Bogu, że jednak jeszcze jem i mam co trawić (w środku dnia nie wymiotuję, tylko rano i czasami wieczorem).
|
![]() ![]() |
![]() |
#193 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Mamy czerwiec-lipiec 2007.
No a ja spać nie mogę. Zdąrzyłam już od rana być z psem na półgodzinnym spacerze, z czego ten potwór się oczywiście strasznie ucieszył, kupiłam świeżutkie bułki i już jedną zjadłam. Pyyyycha.
I od rana na wizażu ![]() Brzuch mam okrągły ![]() ![]()
__________________
Szefowa wydziału ds. niemożliwych |
![]() ![]() |
![]() |
#194 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Mamy czerwiec-lipiec 2007.
Xantia, dawaj tu fotę brzuszyska!!
![]() Ja w ten weekend sobie nieco pospałam. ![]() ![]() Oł jeee! A w ogóle to jak to jest, że ja jestem jedyną lipcóweczką? Bo przeciez wy czerwcówki jestescie... no i ja jedyna lipcóweczka. To niesprawiedliwe! ![]()
__________________
Być kobietą to strasznie trudne zajęcie, bo polega głównie na zadawaniu się z mężczyznami. ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#195 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Mamy czerwiec-lipiec 2007.
Fotę wrzucę po powrocie, to brzuchol będzie jeszcze większy
![]() Teraz kończę pakowanie, przygotowuję wszystko dla niani która będzie podczas naszej nieobecności zajmować się naszym piesiem, robię obiad, sprzątam jeszcze trochę, czytam wizaż... ![]() W ogóle mało nas tu, w zasadzie jesteśmy tylko we trzy. No i Shem jesteś w mniejszości ![]() ![]() ![]() Ale za to Kasia jest wieża a my dwie to walenie więc podziałów i tak nie ma ![]() ![]() ![]()
__________________
Szefowa wydziału ds. niemożliwych |
![]() ![]() |
![]() |
#196 |
Zadomowienie
|
Dot.: Mamy czerwiec-lipiec 2007.
Witam. Dla mnie dzien minął bardzo dobrze co się tyczy mdłości, bo prawie ich nie miałam (i to bez czopków)
![]() Cieszmy się tym, że możemy być w wątku Mam, a że nas mało na Wizażu trudno, damy radę. |
![]() ![]() |
![]() |
#197 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Mamy czerwiec-lipiec 2007.
Kasia, cieszę sie, że już ci lepiej. Ja mam mdłości, ale małe. W zasadzie to troche tak jakbym zjadła cos niezbyt świeżego i w żołądku mi sie gazuje i przewraca, podobnie w jelitach. Ciagle chce mi się odbijać.
![]() ![]() Dzisiaj mija mi dokładnie 6 tydzień. ![]() Umówiłam sie na USG na 6 grudnia i wtedy będę w ciąży 8 tygodni i 2 dni. Mam nadzieję, ż ebędzie widać dużo więcej niż ostatnio. ![]()
__________________
Być kobietą to strasznie trudne zajęcie, bo polega głównie na zadawaniu się z mężczyznami. ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#198 |
Zadomowienie
|
Dot.: Mamy czerwiec-lipiec 2007.
|
![]() ![]() |
![]() |
#199 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Mamy czerwiec-lipiec 2007.
Ale fantastycznie!!
![]() ![]() ![]() Dzięki ![]()
__________________
Być kobietą to strasznie trudne zajęcie, bo polega głównie na zadawaniu się z mężczyznami. ![]() |
![]() ![]() |
Okazje i pomysły na prezent
![]() |
#200 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Mamy czerwiec-lipiec 2007.
Napiszę w oddzielnym poście żeby nie zginęło... Wklejam fantastyczny link, w którym jedna z cieżaróweczek grudniowych z gazety.pl wkleja wszytsko co znajdzie o ciaży. To zbiorowisko wszelakich przydatnych linków. Naprawdę super!
![]() http://getdiscovered.pl/ciazowe_linki/
__________________
Być kobietą to strasznie trudne zajęcie, bo polega głównie na zadawaniu się z mężczyznami. ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#201 |
Zadomowienie
|
Dot.: Mamy czerwiec-lipiec 2007.
[quote=Shemreolin;3112485] No i za przeproszeniem, już dawno nie walnęłam normalnego kupska. hehe
![]() doskonale znam ten problem...dobzre wiedzieć ,ze nie jestem sama w tej kwestii..... ![]()
__________________
Kategorycznie odmawiam dalszego rozmnażania ![]() FILIPEK http://tickers.baby-gaga.com/t/squsq...pek+ma+już.png MADZIA http://tickers.baby-gaga.com/t/bunbu...+Madzia+ma.png |
![]() ![]() |
![]() |
#202 |
Zadomowienie
|
Dot.: Mamy czerwiec-lipiec 2007.
Shem z tym kupskiem może ulec zmiane. Ja początkowo też miałam problemy, ale jak zaczęło się rzyganko przynajmniej wydalanie drugą stroną też się poprawiło
![]() Siedzę znowu sama, bo mój facet do meczu w siatkówkę się przygotowuje z chłopakami z roboty. Najgorsze, że te ich rozgrywki w barze się kończą. Mam nadzieję, że po porodzie będzie siedział ze mną i Bajbuskiem. A jak nie to do kaloryfera przywiążę. ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#203 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2006-09
Lokalizacja: Barcelona
Wiadomości: 2 037
|
Dot.: Mamy czerwiec-lipiec 2007.
Witam,
Zgłaszam się do czerwcowych mam 2007 ![]() ![]() ![]() ![]()
__________________
ajanna, http://lb3f.lilypie.com/Ymgtp2.png http://by.lilypie.com/XkuJp2.png http://bobo-blog.glam.pl/ |
![]() ![]() |
![]() |
#204 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Mamy czerwiec-lipiec 2007.
Mój TZ jest właśnie we Włoszech i wraca w czwartek. Ale się stęsknię...
![]() A tak apropos kupek. Teraz pojadę po maksie, ale musze spytać. Dzisiaj poleciałam do klopa, bo nagle zachciało mi się kupkę. No i ledwo usiadłam i plum. Kupka była taka raczej miękka. Podtarłam sie no i zobaczyłam, że była zielona... no taka zielonkawa. Zajrzałam do klopa no i rzeczywiscie. Aż woda sie zrobiła zielonkawa. Prawde powiedziawszy zaniepokoiło mnie to, bo z tego co wiem, to zielone kupy to nic dobrego. Nie wiem czy to mój organizm oczyszcza sie z toksyn, czy moze to jakis zły znak. Przepraszam, że ja tak o tych kupach, ale za przeproszeniem, nigdy nie srałam na zielono. ![]()
__________________
Być kobietą to strasznie trudne zajęcie, bo polega głównie na zadawaniu się z mężczyznami. ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#205 | |
Zakorzenienie
|
Dot.: Mamy czerwiec-lipiec 2007.
Cytat:
![]() ![]() ![]() Fajnie, że robi sie nas coraz wiecej. ![]()
__________________
Być kobietą to strasznie trudne zajęcie, bo polega głównie na zadawaniu się z mężczyznami. ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
#206 |
Zadomowienie
|
Dot.: Mamy czerwiec-lipiec 2007.
ajanna moje gratulacje. Jeśli masz termin na 22 czerwca tzn., że to 10 tc tak jak u mnie. Wg okresu termin wyszedł na 21 czerwiec, a z USG na 23, ale tam mierzą zarodek (a raczej jego obraz) i to nie musi być rzeczywiste odzwierciedlenie (a tym bardziej jeśli bliźniaki, zazwyczaj są 2 mniejsze dzieciątka). A masz może mdłości, bo przy bliźniachach podobno są większe. Ja to pewnie kibelka bym nie opuszczała.
Shem co do tej kupy to może najadłaś się jakiegoś zielska dzień wcześniej, ja np. po buraczkach mam czerwone kupy. ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#207 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Mamy czerwiec-lipiec 2007.
Hmmm.. nie jadłam nic zielonego, poza tym, że godizne przed pójściem do klopa podjadałam zielone wingorona. Ale kupki nie robiłam ze 2-3 dni, więc wydawało mi sie, że nazbierało sie tam coś jeszcze. Ale może winogrona są jakieś "kupkopędne".
![]() ![]() dopisek: ej znalazłam info o winogronach i jest tam napisane, że sa przeczyszczajace i moczopędne. ![]() ![]() http://www.smakuj.pl/index.php?gdzie...tent&art_id=40 "Winogrona są rewelacyjnym pomocnikiem w kuracjach odchudzających. Jeżeli przez tydzień kaloryczność twoich posiłków nie będzie przekraczać 1000 kalorii, a do tego codziennie będziesz zjadać 50 dag winogron (nie więcej, gdyż są to wysokokaloryczne owoce), oczyścisz organizm i stracisz ok. 2, 3 kilogramów. Do tego nie będziesz odczuwać braku innych składników odżywczych, dlatego, że świeże winogrona zawierają dużo potasu, magnezu oraz wapnia. Oprócz tego dostarczają nam prowitaminę A, witaminy z grupy B, witaminę C oraz glukozy, fruktozy, błonnika i pektyn. Ale to nie wszystkie dobroczynne właściwości winogron. Działają one również lekko przeczyszczająco i moczopędnie pomagając usunąć z organizmu szkodliwe substancje, przyspieszając przemianę materii, są więc idealne, jeżeli dokucza nam trądzik lub zaparcie." ![]() TO MÓJ 5000 POST! ![]()
__________________
Być kobietą to strasznie trudne zajęcie, bo polega głównie na zadawaniu się z mężczyznami. ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#208 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2006-09
Lokalizacja: Barcelona
Wiadomości: 2 037
|
Dot.: Mamy czerwiec-lipiec 2007.
Cytat:
![]() ![]() ![]() ![]() ![]()
__________________
ajanna, http://lb3f.lilypie.com/Ymgtp2.png http://by.lilypie.com/XkuJp2.png http://bobo-blog.glam.pl/ |
|
![]() ![]() |
![]() |
#209 |
Zadomowienie
|
Dot.: Mamy czerwiec-lipiec 2007.
Widzę, że jakoś w tym naszym wątku ucichło. Ale pewnie w sumie nic nadzwyczajnego i innego niż zawsze się u Was nie dzieje. Ja to chyba już się przyzwyczaiłam do tych moich wymiotów, puszczę sobie małego pawika rano i wieczorem i jest OK. Wczoraj najadłam się chipsów, taką jakąś ochotkę miałam, teściowa odradzała, mówiła, że zwymiotuję, ale co tam no i stało się (przynajmniej Bajbus tego nie zjadł).
Jest tu taki wątek "czy jest szansa, wypowiedzcie się proszę", dziewczyna nie ma okresu już 7 dzień i nie robi testu, nie rozumiem jej. Ja to tyle bym nie wytrzymała, dodam, że wiedziałam o dzidzi już od zagnieżżenia się, ale musiałam się upewnić. ![]() Buziaki dla nowych mamuś ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#210 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Mamy czerwiec-lipiec 2007.
Hej, ja wczoraj zaprzyjaźniłam sie z klopem no i pewnie dzisiaj tez będziemy ze soba blisko. Właśnie spadam do domu z pracy żeby zdążyc przed najgorszymi mdłosciami. Wieczorem jest zawsze najgorzej.
![]()
__________________
Być kobietą to strasznie trudne zajęcie, bo polega głównie na zadawaniu się z mężczyznami. ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
|



Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 15:53.