Wizazanki z Londynu, naprzod wystap!

[wiolqn]

Napisane przez scatty princess

Dziewczyny !
Bardzo potrzebuje waszej pomocy . Mam nadzieje, ze jak zawsze mnie nie zawiedziecie

Otoz... wpadlismy ze znajomymi na szalony pomysl lotu do Londynu na 1 dzien
W sumie samolot laduje ok. 10.30 na Stansted , dnia nastepnego o 18 wylot.

1 . Warto?
2. Lotnisko jest daleko od centrum?itp
3. Ile kosztuje poruszanie sie po Londynie? jakies bilety całodniowe?
4. Gdzie znalesc tani hostel? Moze byc niskiej jakosci. Byleby sie wykapac i przespac chwile
5. Jedzenie. Gdzie sie stolowac najtaniej? bo jako bagaz podreczny nie mozna brac jedzonka, prawda?

Jestesmy grupa studentow i chcielibysmy jak najtaniej zaszalec

oczywiscie ze warto!!!!!
2. lotnisko jest jakies 80km od miasta ale kursuja autobusy, pociagi wiec to kwestia 30-50minut. wejdz na stroe green line (autobusy) lub po prostu wpisz w google stansted londyn i na pewno mnostwo opcji ci wyskoczy. nie wiem czy easybus jezdzi na tej trasie bo tak gdy kupujesz bilet przez net to jest o wiele taniej. bilety juz od 2 funtow a kupuac w autobusie 16. mozesz sprawdzic na www.easybus.co.uk

3. Londyn jest podzielony na strefy. centrum to strefa pierwsza itd. bilet calodniowy mozna kupic na minimum 2 strefy. kosztuje okolo 4,5 funta a smigasz sobie metrem i autobusami. mapka metra tu http://www.tfl.gov.uk/assets/downloa...d-tube-map.pdf
Mapki do wziecia na kazdej stacji metra. jezeli bedziecie tylko na 2 dni to jednodniowe powinny wam wystarczyc. w innym przypadku kupuje sie karte oyster (3F) i laduje jja jak prepaya. placac oysterem za autobus np jednorazowy kosztuje tyko1F a placac gotowka kierowcy 2F

4. noclegu proponuje poszukac tutaj www.hostelworld.co.uk tanie hotele i hostele przyzwoita jakosc i opinie innych wiec wiadomo gdzie sie jedzie. mozna zarezerwowac przez internet.

5. mozesz brac jedzenie. ja zawsze woze tony wedliny od rodzicow (swoja najlepsza) i tyko sie smieja ze mnie nie puszcza jak sie z nimi kielbasa nie podziele. mozesz wizasc jedzenie pakowane prozniowo, proponuje zupki chinskie bo tu wszystko bedzie drozsze. z fastfoodow to mcdonald czy kfc burgery zaczynaja sie od 1,99F zestawy od 3,5F, pizzahut od 6.99F. W centrum jest sporo malych Tesco, Sainsbury, Marks&Spencer (drozszy). Buleczki od 25 pensow, jogurty od 15 pensow (tanie) 50p lepsze, gotowe kanapki od 1F (2kawalki tostowego posmarowne byle czym i przekrojone w trojkat hehe), salatki od 2F. Fish&Chips czyli tradycyjnie angielsko ok 3F

jak masz jeszcze jakies pytania to pytaj. Kiedy chcecie leciec?

[scatty princess]

Napisane przez wiolqn

oczywiscie ze warto!!!!!
2. lotnisko jest jakies 80km od miasta ale kursuja autobusy, pociagi wiec to kwestia 30-50minut. wejdz na stroe green line (autobusy) lub po prostu wpisz w google stansted londyn i na pewno mnostwo opcji ci wyskoczy. nie wiem czy easybus jezdzi na tej trasie bo tak gdy kupujesz bilet przez net to jest o wiele taniej. bilety juz od 2 funtow a kupuac w autobusie 16. mozesz sprawdzic na www.easybus.co.uk

3. Londyn jest podzielony na strefy. centrum to strefa pierwsza itd. bilet calodniowy mozna kupic na minimum 2 strefy. kosztuje okolo 4,5 funta a smigasz sobie metrem i autobusami. mapka metra tu http://www.tfl.gov.uk/assets/downloa...d-tube-map.pdf
Mapki do wziecia na kazdej stacji metra. jezeli bedziecie tylko na 2 dni to jednodniowe powinny wam wystarczyc. w innym przypadku kupuje sie karte oyster (3F) i laduje jja jak prepaya. placac oysterem za autobus np jednorazowy kosztuje tyko1F a placac gotowka kierowcy 2F

4. noclegu proponuje poszukac tutaj www.hostelworld.co.uk tanie hotele i hostele przyzwoita jakosc i opinie innych wiec wiadomo gdzie sie jedzie. mozna zarezerwowac przez internet.

5. mozesz brac jedzenie. ja zawsze woze tony wedliny od rodzicow (swoja najlepsza) i tyko sie smieja ze mnie nie puszcza jak sie z nimi kielbasa nie podziele. mozesz wizasc jedzenie pakowane prozniowo, proponuje zupki chinskie bo tu wszystko bedzie drozsze. z fastfoodow to mcdonald czy kfc burgery zaczynaja sie od 1,99F zestawy od 3,5F, pizzahut od 6.99F. W centrum jest sporo malych Tesco, Sainsbury, Marks&Spencer (drozszy). Buleczki od 25 pensow, jogurty od 15 pensow (tanie) 50p lepsze, gotowe kanapki od 1F (2kawalki tostowego posmarowne byle czym i przekrojone w trojkat hehe), salatki od 2F. Fish&Chips czyli tradycyjnie angielsko ok 3F

jak masz jeszcze jakies pytania to pytaj. Kiedy chcecie leciec?

o matko
dziekuje Ci bardzo

Planowalismy leciec 19 maja i 20 wracac, ale juz nie wiadomo co z tego bedzie, bo ryanair podwyzszyl nam ceny. Mielismy leciec za 28zł w obie strony (+ odprawa 10 euro chyba) , a tu sie okazalo, ze ryanair 19 tylko lot o 22 zostawil za 14zł, a o 9 juz za 59+wszelkie podatki Bede szukac jeszcze jakiegos innego terminu...

A jak myslisz tak ok. ile funtow bysmy na te 1,5 dnia potrzebowali? Dodam, ze do muzeów raczej czasu wchodzic nie bedzie, conajwyzej jakies jedno

z gory dziekuje
i slonecznego dnia zycze

[2018070520180950]

ale szalony pomysl z lotem na 1 dzien

[scatty princess]

Napisane przez Kachaaa

ale szalony pomysl z lotem na 1 dzien

czyli podobny do mnie

ale qrde teraz zeby leciec rano i wracac drugiego dnia wieczorem to tylko 24/25 czerwca... a to srodek sesji juz bedzie

a tak sie cieszylam

[2018070520180950]

sesja tż te psuje nam wakacje;/

[Marbella85]

Napisane przez scatty princess

Dziewczyny !
Bardzo potrzebuje waszej pomocy . Mam nadzieje, ze jak zawsze mnie nie zawiedziecie

Otoz... wpadlismy ze znajomymi na szalony pomysl lotu do Londynu na 1 dzien
W sumie samolot laduje ok. 10.30 na Stansted , dnia nastepnego o 18 wylot.

1 . Warto?
2. Lotnisko jest daleko od centrum?itp
3. Ile kosztuje poruszanie sie po Londynie? jakies bilety całodniowe?
4. Gdzie znalesc tani hostel? Moze byc niskiej jakosci. Byleby sie wykapac i przespac chwile
5. Jedzenie. Gdzie sie stolowac najtaniej? bo jako bagaz podreczny nie mozna brac jedzonka, prawda?

Jestesmy grupa studentow i chcielibysmy jak najtaniej zaszalec

Pozwolę sobie wyrazić moje zdanie, bo mieszkalam w Londynie pół roku. Jechać jednego dnia i już drugiego wracać to pomysł kiepski. Pewnie chcecie sobie trochę pozwiedzać i fajnych rzeczy zobaczyć, moim zdaniem to trochę za mało czasu. Fajnie, że samolot ląduje na lotnisku o 10.30, ale trzeba doliczyć jeszcze czas na odbiór bagażu. Jeżeli już za chwilę jest ten autobus to ok, jeżeli nie to trzeba czekać. Do Londynu ze Stanstead jedzie się godzinę samochodem. Pod hostel pewnie Was na dowiezie tylko zatrzyma się na Victorii, jak hostel jest blisko to ok, jak dalej to już gorzej. Londyńskie metro jest zatłoczone właściwie o każdej porze dnia (w nocy nie jeździ). Trzeba brać też pod uwagę ciągłe remonty, w związku z tym pewne linie czy stacje są często zamknięte. Co do powrotu to musicie być na lotnisku ze 2 godziny wcześniej czyli o 16, doliczyć do tego czas na dojazd, do miejsca odjazdu autobusu. Moim zdaniem to za dużo czasu straconego na sam transport (który tani też nie jest), niewiele zobaczycie. Jechać jak najbardziej, ale na parę dni dłużej.

[cherry-lady]

Ja też miałam taki szalony pomysł na wyskok do Londynu, ale tak na 3 dni
Obecnie zbieram na to pieniążki, może podczas wakacji się uda (przy okazji wyprzedaże achh). Tylko mieszkam w małej miejscowości, nie mogę znaleźć chętnej osoby do wylotu ze mną
Nie boję się przygód, ale samej wyjechać w nieznane to niezbyt dobry pomysł. Mam nadzieję, że uda mi się zrealizować swoje marzenie i Tobie też wiolqn

[2018070520180950]

ja bede na wakacje w Londku

[wiolqn]

marbella no nie strasz nam kolezanek bo pomysla ze Londek straszny jest. Metro nie zawsze jest zatloczone, zreszta taki jego urok. Remonty sa w weekendy zazwyczaj a i tak mozna sie wszedzie dostac. Wiadomo ze na 2 dni nie beda brac bagazu rejestrowanego tylko podreczny wiec czekanie na bagaz odpada. Poza tym ile tam rzeczy trzeba na 2 dni? ciuchy na sobie, tyle co dokumenty, jakies papu, moze cos na zmiane wiec plecak mozna miec ze soba i nie trzeba od razu do hostelu leciec tylko mozna zwiedzac. Standardowe obiekty zwiedzajace: Big Ben, Trafalgar Square, London Eye, Hyde Park, Buckingham Palace, Oxford Street (ostatnio widzialam jak panienka sobie zdjecie przy znaku primark robila haha wiec to podobno tez juz jest mus do odwiedzenia zaraz obok Big Bena) sa blisko siebie wiec piechotka w jeden dzien mozna zwiedzic.
Muzeum to polecam historii naturalnej na South Kensington. Jest za free i ja je uwielbiam. zwlaszcza szkielet wielorybka i misie.i dinozaury.
Co do bycia 2h przed odlotem na lotnisku. Jezeli leci sie tylko z podrecznym to mozna odprawic sie online i wydrukowac sobie karte pokladowa juz w domku. Odpada w ten sposob czekanie w kolejce, jest sie automatycznie w grupie A (wieksze prawdopodobienstwo miejsca przy oknie) i trzeba tylko pamietac by byc nie pozniej niz 40 minut przed odlotem.
Pewnie ze na 3 dni byloby lepiej, ale nie kazdego stac. a i w dwa dni mozna zobaczyc duzo. Ja tak zwiedzilam Rzym. Hostel w zasaqdzie byl niepotrzebny bo cala noc lazilismy po miescie i wcale nie spalismy. A na pewno bylo warto.
A od was tylko rynair lata? easyjet albo wizzair czasem maja lepsze promocje.

[scatty princess]

Napisane przez Marbella85

Pozwolę sobie wyrazić moje zdanie, bo mieszkalam w Londynie pół roku. Jechać jednego dnia i już drugiego wracać to pomysł kiepski. Pewnie chcecie sobie trochę pozwiedzać i fajnych rzeczy zobaczyć, moim zdaniem to trochę za mało czasu. Fajnie, że samolot ląduje na lotnisku o 10.30, ale trzeba doliczyć jeszcze czas na odbiór bagażu. Jeżeli już za chwilę jest ten autobus to ok, jeżeli nie to trzeba czekać. Do Londynu ze Stanstead jedzie się godzinę samochodem. Pod hostel pewnie Was na dowiezie tylko zatrzyma się na Victorii, jak hostel jest blisko to ok, jak dalej to już gorzej. Londyńskie metro jest zatłoczone właściwie o każdej porze dnia (w nocy nie jeździ). Trzeba brać też pod uwagę ciągłe remonty, w związku z tym pewne linie czy stacje są często zamknięte. Co do powrotu to musicie być na lotnisku ze 2 godziny wcześniej czyli o 16, doliczyć do tego czas na dojazd, do miejsca odjazdu autobusu. Moim zdaniem to za dużo czasu straconego na sam transport (który tani też nie jest), niewiele zobaczycie. Jechać jak najbardziej, ale na parę dni dłużej.

Napisane przez wiolqn

marbella no nie strasz nam kolezanek bo pomysla ze Londek straszny jest. Metro nie zawsze jest zatloczone, zreszta taki jego urok. Remonty sa w weekendy zazwyczaj a i tak mozna sie wszedzie dostac. Wiadomo ze na 2 dni nie beda brac bagazu rejestrowanego tylko podreczny wiec czekanie na bagaz odpada. Poza tym ile tam rzeczy trzeba na 2 dni? ciuchy na sobie, tyle co dokumenty, jakies papu, moze cos na zmiane wiec plecak mozna miec ze soba i nie trzeba od razu do hostelu leciec tylko mozna zwiedzac. Standardowe obiekty zwiedzajace: Big Ben, Trafalgar Square, London Eye, Hyde Park, Buckingham Palace, Oxford Street (ostatnio widzialam jak panienka sobie zdjecie przy znaku primark robila haha wiec to podobno tez juz jest mus do odwiedzenia zaraz obok Big Bena) sa blisko siebie wiec piechotka w jeden dzien mozna zwiedzic.
Muzeum to polecam historii naturalnej na South Kensington. Jest za free i ja je uwielbiam. zwlaszcza szkielet wielorybka i misie.i dinozaury.
Co do bycia 2h przed odlotem na lotnisku. Jezeli leci sie tylko z podrecznym to mozna odprawic sie online i wydrukowac sobie karte pokladowa juz w domku. Odpada w ten sposob czekanie w kolejce, jest sie automatycznie w grupie A (wieksze prawdopodobienstwo miejsca przy oknie) i trzeba tylko pamietac by byc nie pozniej niz 40 minut przed odlotem.
Pewnie ze na 3 dni byloby lepiej, ale nie kazdego stac. a i w dwa dni mozna zobaczyc duzo. Ja tak zwiedzilam Rzym. Hostel w zasaqdzie byl niepotrzebny bo cala noc lazilismy po miescie i wcale nie spalismy. A na pewno bylo warto.
A od was tylko rynair lata? easyjet albo wizzair czasem maja lepsze promocje.

Zgadzam sie z Marabella, ze malo czasu na 1,5dnia. Ale Wiolqn ma racje, ze nie zawsze stac kogos. Mysmy sie zdecydowali tylko ze wzgledu na taki tani lot. Niestety tylko ryanair od nas lata... ale ja wierze, ze jeszcze znajdziemy jakis taki tani lot i polecimy
Dziekuje, ze info o Londynie Sklep Primark to legenda podejrzewam, ze sama bym poszla na chwile, nie bylo by za bardzo co kupowac (raz kasa, dwa bagaz tylko podreczny) ale wspomnienia

Pozdrawiam

[Marbella85]

Napisane przez wiolqn

marbella no nie strasz nam kolezanek bo pomysla ze Londek straszny jest. Metro nie zawsze jest zatloczone, zreszta taki jego urok. Remonty sa w weekendy zazwyczaj a i tak mozna sie wszedzie dostac. Wiadomo ze na 2 dni nie beda brac bagazu rejestrowanego tylko podreczny wiec czekanie na bagaz odpada. Poza tym ile tam rzeczy trzeba na 2 dni? ciuchy na sobie, tyle co dokumenty, jakies papu, moze cos na zmiane wiec plecak mozna miec ze soba i nie trzeba od razu do hostelu leciec tylko mozna zwiedzac. Standardowe obiekty zwiedzajace: Big Ben, Trafalgar Square, London Eye, Hyde Park, Buckingham Palace, Oxford Street (ostatnio widzialam jak panienka sobie zdjecie przy znaku primark robila haha wiec to podobno tez juz jest mus do odwiedzenia zaraz obok Big Bena) sa blisko siebie wiec piechotka w jeden dzien mozna zwiedzic.
Muzeum to polecam historii naturalnej na South Kensington. Jest za free i ja je uwielbiam. zwlaszcza szkielet wielorybka i misie.i dinozaury.
Co do bycia 2h przed odlotem na lotnisku. Jezeli leci sie tylko z podrecznym to mozna odprawic sie online i wydrukowac sobie karte pokladowa juz w domku. Odpada w ten sposob czekanie w kolejce, jest sie automatycznie w grupie A (wieksze prawdopodobienstwo miejsca przy oknie) i trzeba tylko pamietac by byc nie pozniej niz 40 minut przed odlotem.
Pewnie ze na 3 dni byloby lepiej, ale nie kazdego stac. a i w dwa dni mozna zobaczyc duzo. Ja tak zwiedzilam Rzym. Hostel w zasaqdzie byl niepotrzebny bo cala noc lazilismy po miescie i wcale nie spalismy. A na pewno bylo warto.
A od was tylko rynair lata? easyjet albo wizzair czasem maja lepsze promocje.

no, ok nie wzięłam pewnych opcji pod uwagę np. odprawy online czy tego, żeby od razu po lądowaniu lecieć na zwiedzanie.
Tylko trochę wątpię w urokliwość wiecznie zatłoczonego metra, w którym nie ma klimatyzacji, ja tego nie znosiłam. No może mieć urok powiedzmy symboliczny.
Zachwycanie się Primarkiem??? No ciuchy są fajne, ale komfort przebywani w tym sklepie o wiele mniejszy, ciuchy na podłodze i brud. No ale żeby nie było, że się czepiam to tylko moje zdanie

[wiolqn]

hehe co do metra to sie absolutnie z toba zgadzam. Nie cierpie, za kazdym razem wzbudza we mnie agresje jak sie wszyscy na mnie pchaja. Dlatego staram sie z niego nie korzystac i do pracy jezdze rowerem albo biegam.

Primark owszem zawsze zatloczony, kolejki do kas kilometrowe nie mowiac juz o tych do przebieralni ale fakt faktem ze stal sie kultowym miejscem dla turystow. Najlepszy czas na wizyte tam to niedziele w poludnie bo wtedy otwieraja i jest stosunkowo malo klientow.

[Marbella85]

Napisane przez wiolqn

hehe co do metra to sie absolutnie z toba zgadzam. Nie cierpie, za kazdym razem wzbudza we mnie agresje jak sie wszyscy na mnie pchaja. Dlatego staram sie z niego nie korzystac i do pracy jezdze rowerem albo biegam.

taak, szczególnie Central Line i przejście na Bank, nienawidzę no i Central Line i chyba Picadilly też mają często wieeelkie odleglości pomiędzy pociągiem a peronem, ale "Mind the gap...."

[cherry-lady]

Dziewczyny kochane mam do Was pytanie
Na wakację planuję wyjechać na dwa miesiące do pracy, szukam ofert nad naszym polskim morzem, ale fajnie gdyby udało się gdzieś za granicę.
Niestety nie mam nigdzie rodziny i nikt nie może mi pomóc, nie mam pojęcia jak to wszystko funkcjonuje.
Czy jest jakaś szansa na znalezienie pracy w Londynie jako kelnerka w jakimś hotelu? Tam pewnie odrazu by była możliwośc noclegu, mogłabym pracować długo bez potrzeby dojeżdżania do pracy. Nie uczę się w żadnym technikum hotelarskim, pracowałam tylko w marketach.
Myślę nad tym żeby powysyłać cv w parę miejsc, ale pewnie będą zapraszać odrazu na rozmowę, więc czy można jechać tak "w ciemno" i lapać pracę? Czy w ogóle to jest możliwe przy obecnym kryzysie?
Nie zależy mi na tym żeby zarobić dużo kokosów, w sumie to co bym uzbierała, chciałabym wydać tam na zakupy.
Proszę powiedzcie, co sądzicie na ten temat

[wiolqn]

praca w catringu zawsze jest bo Aglicy jesc lubia. Ni ma co sie nastwaiac na kokosy oczywiscie bo wiekszosc miejsc placi podstawowa stawke i zarabia sie od godziny. wyksztalcenia hotearskiego nie potrzeba ale mile widziane doswiadczenie. Wiadomo ze w Polsce raczej referencji sprawdzac nei beda wiec mozna cos podkolorowac (kelnerka w kafejce czy restauracji podczas studiow). akomodacje oferuje wiekszosc wiekszych hoteli. Zazwyczaj maja albo aneks pracowniczy albo hostel (ja akurat w takim chwilowo mieszkam). Oczywiscie jest odplatny ale kosztuje o wiele mniej niz wynajmowanie samodzielnego pokoju. Przede wszystkim popracuj nad cv aby bylo we wlasciwym formacie (angielkie cv rozni sie troche od polskiego wiec warto przejzec net), przejrzyste i bezbledne. wysylac warto, z listem motywujacym wyjasniajacym od kiedy chcesz zaczac prace, od kiedy bedziesz w anglii i lepiej sie nie przyznawac ze tylko na 2 miesiace bo tymczasowcow nikt nie chce.

proponuje zajrzec na www. caterer.com tu znajdzesz wiekszosc ogloszen w cateringu. warto tez wejsc na bezposrednia strone hoteli i tam w zakladce careere lub jobs znalezc aktualne wakaty.

Powodzenia

[2018070520180950]

ja i tak chce odwiedzic primark

[lanka]

Witam wszystkie Wizazanki
Chcialabym sie przylaczyc. Jestem w Londynie od listopada 2008, mieszkam w Islington i straszliwie brakuje mi towarzystwa do pogadania. Takiego normalnego, jak kobieta z kobieta (Pracuje z samymi facetami - oszalec mozna).

Z pozdrowieniami,
Lanka
p.s.

Pierwszy raz pisze cokolwiek na jakimkolwiek forum...wybaczcie zapewne nieuniknione wpadki i brak bieglosci...

[2018070520180950]

lanka bardzo szybko sie tu zadomowisz

ja bede w Londynie akle na wakacje

[wiolqn]

Lanka tu bieglosci nei potrzebujesz, paplamy co nam slina na jezyk przyniesie i tyle. Ja w Londynie od listopada 2006.
A gdzie dokladnie jestes?

[lanka]

Hej wiolqn, to dluugo juz jestes
Ja pierwszy raz przyjechalam w marcu 2007 i pomieszkalam pol roku, po czym spakowalam walizki, dzieko i wrocilam do Polski. Ale po roku stwierdzilam, ze chyba jednak lepiej tu w Anglii, wiec znowu wyemigrowalam
Mieszkam przy Caledonian Road, pracuje obok BT Tower, tak wiec w sumie krece sie glownie w tych rejonach. A Ty gdzie mieszkasz?

[wiolqn]

A ja mieszkam zaraz przy Hyde Parku przy high Street Kensington (tylko brzmi tak posh bo mieszkam w hotelowym aneksie) a pracuje na Holbornie wiec zaraz obok BT Tower. Moze jakas kawusia niedlugo?

[lanka]

No koniecznie! Ja pracuje miedzy 9 a 15, bo potem musze po dziecko do szkoly leciec, wiec moze kawka w przerwie na lunch? (13-14?). A jak sie zgadamy? Tu przez forum? Czy telefon? No i jak sie w razie czego wymienia numerami telefonow w takiej sytuacji? Tak ogolnie i publicznie?

[wiolqn]

Napisane przez lanka

No koniecznie! Ja pracuje miedzy 9 a 15, bo potem musze po dziecko do szkoly leciec, wiec moze kawka w przerwie na lunch? (13-14?). A jak sie zgadamy? Tu przez forum? Czy telefon? No i jak sie w razie czego wymienia numerami telefonow w takiej sytuacji? Tak ogolnie i publicznie?

Naaah potem beda nas nachodzic to juz zlatwimy na privie. Ja mam tylko pol godzinki na lunch wiec razcej kawy w to nei zmiescimy. Jakos pomyslimy nad spotkaniem

[Ciarra]

moglaby mi ktoras z Was powiedziec jak dojechac z Heathrow do centrum, np na picadilly? jaka linia? zebym nie szukala na lotnisku niepotrzebnie zamiast od razu kierowac sie do metra; wiem ze granatowa linia "picadilly" ale tylko tyle? bo cos mi malo tych linii w porownaniu do innych miast w ktorych bylam/pomieszkiwalam

i ile kosztuje bilet z Heathrow do centrum? pozniej kupie sieciowke na 3 strefy, bo bede mieszkac w 3ciej; mam tez pytanie - sa jakies znizki dla studentow na oysterke?

pod koniec czerwca mam lot i zostaje juz na stale, a przynajmniej na okres pierwszej czesci studiow - 3 latka

[Marbella85]

Napisane przez Ciarra

moglaby mi ktoras z Was powiedziec jak dojechac z Heathrow do centrum, np na picadilly? jaka linia? zebym nie szukala na lotnisku niepotrzebnie zamiast od razu kierowac sie do metra; wiem ze granatowa linia "picadilly" ale tylko tyle? bo cos mi malo tych linii w porownaniu do innych miast w ktorych bylam/pomieszkiwalam

i ile kosztuje bilet z Heathrow do centrum? pozniej kupie sieciowke na 3 strefy, bo bede mieszkac w 3ciej; mam tez pytanie - sa jakies znizki dla studentow na oysterke?

pod koniec czerwca mam lot i zostaje juz na stale, a przynajmniej na okres pierwszej czesci studiow - 3 latka

Picadilly Line jedzie na Picadilly Circus, bezpośrednio z Heathrow bez żadnych przesiadek, bilet bedzie kosztował ze 4 funty, jak naładujesz Oyster card to ze 2,5 funta. Mało linii metra???? 12!!! a znizek chyba zadnych nie ma, w kazdym razie nic takiego nie pamietam, ale wszystko na stronie TfL.gov.uk jest

[Ciarra]

czyli rozumiem, ze lepiej naladowac karte na 3 strefy i dokupic bilet od 3 do 6 zeby dojechac z lotniska?

12, dlatego mowie ze malo

[wiolqn]

Napisane przez Ciarra

czyli rozumiem, ze lepiej naladowac karte na 3 strefy i dokupic bilet od 3 do 6 zeby dojechac z lotniska?

12, dlatego mowie ze malo

najlepiej doladowac karte tygodniowka na 1-3 i dodatkowo pieniedzmi wtedy sciagnie ci jakies grosze za jednorazowa podroz z heathrow. mozesz tez doladowac tylko kasa ale wtedy jednorazowy kosztuje wiecej. znizki dla studentow owszem sa, musi to byc uczelnia uznawana przez TFL. rejestrujesz wtedy karte, dostajesz oystera ze zdjeciem ale po szczegoly to zajrzyj na ich strone

12 malo? hmmm w porownaniu Warszawa do niedawna miala zaledwie 12 stacji (teraz chyba juz z 15jest?) Paryz mial 14 lini z tego co pamietam. Chyba Hiszpania ma nalepiej rozwiniete metro alboMoskwa a w MAdrycie buduja najszybciej? Juz nie pamietam

[Ciarra]

warszawy to wogole pod uwage przy "metrze" nie biore

ja juz zglupialam po Twoim opisie doszczetnie odnosnie karty;

[wiolqn]

Napisane przez Ciarra

warszawy to wogole pod uwage przy "metrze" nie biore

ja juz zglupialam po Twoim opisie doszczetnie odnosnie karty;

Bo ja to taka troche zakrecona jestem Juz tlumacze

Karte Oyster - czyli najbardziej oplacalny sposob na transport mozesz ladowac na kilka sposobow:
- biletem okresowym (czyli travelcard) na kilka stref, przynajmniej 2 i tu masz:
- dzienny (przykladowo strefy 1-4 to okolo 5.40F)
- 3 dniowy
- tygodniowy (strefa 1-3 okolo 28F)
- miesieczny
- roczny

Dodatkowo mozesz miec zaladowane pieniadze (tak zwane pay as you go) i placic za bilet za kazdym razem gdy uzywasz transportu. Placac oysterem (czyli po prostu dotykajac do czytnika w metrze czy autobusie) bilety sa o wiele tansze, np
za jednorazowy bilet autobusem oysterem zaplacisz 1F a pieniedzmi kierowcy 3F,
za jednorazowy za metro to juz w ogole kosmos bo kasa to jakies 4F a oysterem to 1.60 strefa 1, 2.20 strefa 1-2 2.60 strefa 1-3 itd.
W godzinach szczytu, czyli poniedzialek - piatek 7am-7pm jest drozej
Jezeli masz na oysterze bilet okresowy to wtedy jednorazowy bilet kosztuje mniej.

I dlatego jezeli i tak masz zamiar kupic sobie bilet na strefy 1-3 jak mwilas to proponuje kupic tygodniowy i doladowac pieniedzmi i wtedy zaplacisz tylko za roznice 4-6 co wyjdzie cie bardzo tanio.

Tutaj masz informacje na temat karty dla studentow.

Oysterke mozesz kupic w kasie w metrze, jezeli kupujesz od razu z biletem okresowym to jest free w innym przypadku kosztuje 3F.

Mam nadzieje ze troche rozjasnilam, ale jakbym cos znowu pokrecila za bardzo to daj znac

[jessy]

Dziewczyny potrzebuję Waszej porady! Jako że rozpoczynam studia w Londynie, a doszłam do wniosku, że nie chcę mieszkać w akademiku to szukam pokoju do wynajęcia. Wrzuciłam hasło w google i znalazłam wiele ofert. Wklejam wybrany na chybił trafił link, ponieważ chciałabym, żebyście mi powiedziały czy cena w tych granicach nie jest podejrzanie niska, czy pokój z oferty z internetu to nie jest w Londynie zbyt duże ryzyko itp.
A oto link:
http://www.wlondynie.co.uk/cgi-bin/p...d=6633&lang=pl

Będę wdzięczna za każdą wypowiedź.