|
|
#181 |
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 29
|
Dot.: czy ja jestem jakas chora psychicznie?
...
|
|
|
|
|
#182 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 17 829
|
Dot.: czy ja jestem jakas chora psychicznie?
a to co ,próba mikrofonu??
![]() chyba kroi sie watek na podobny temacik
|
|
|
|
|
#183 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 99
|
Dot.: czy ja jestem jakas chora psychicznie?
Odnośnie taksowania wzrokiem innych kobiet w Twojej obecności...
Dla mnie jest to przejawem braku kultury.Zwrócilam uwage mojemu TŻ,ze wkurza mnie to,bo gdy jestem z nim to ja chce sie czuc tą wyjatkową,a nie, ze on w mojej obecnosci bedzie patrzyl sie na inną kobietę.Jak jest sam ,to prosze bardzo..."gap sie ile wlezie"ale na miłośc boską nie rób tego jak idziemy razem.Poskutkowalo.Potraf i sie opanowac i nie "przeswietla" juz innych kobiet. Wiem,ze w moim przypadku wynika to niskiej samooceny.Przypuszczam jednak,ze gdyby moj "Teżet"zrobił cos w tym kierunku,tzn.gdyby mnie jakos dowartosciowal,to problemu by nie bylo...Ostatecznie to tylko facet...chyba nawet nie z marsa tylko z "Melmak" |
|
|
|
|
#184 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-04
Wiadomości: 5 278
|
Dot.: czy ja jestem jakas chora psychicznie?
No i czeski film - nie wiadomo o co chodzi.
Szkoda, bess, że nie zacytłaś pierwszego posta ![]() Edit. Juz znalazłam i wiem o co chodzi
__________________
|
|
|
|
|
#185 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2006-05
Lokalizacja: Chocolate Factory
Wiadomości: 2 761
|
Dot.: czy ja jestem jakas chora psychicznie?
To prosze Cie napisz ,bo mnie ciekawosc zzera i nie bede mogla spac w nocy jak sie niedowiem.
|
|
|
|
|
#186 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 181
|
Dot.: czy ja jestem jakas chora psychicznie?
Nie martw sie kochana ja tez jestem walnieta...
![]()
|
|
|
|
|
#187 |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: czy ja jestem jakas chora psychicznie?
Ja za to mam pokręcone w drugą stronę - chłopak musi się namęczyć, by wzbudzić we mnie choć trochę zazdrości (ogólnie rzecz biorąc udało się to tylko jednemu i to dwa razy). I tak źle i tak nie dobrze ...
__________________
68- 66.5 - 63.9 - 62.2 - 60.9 - 58.5 -56.8 - 55.6 - 54.0 - 50 (164 cm) Agencja Interaktywna Poznań 21.02.11 - start "Nie rezygnuj nigdy z celu tylko dlatego, że osiągnięcie go wymaga czasu. Czas i tak upłynie" Żadne jedzenie nie jest aż tak dobre, by było warte chociażby kilograma
|
|
|
|
|
#188 | |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-06
Wiadomości: 1 091
|
Dot.: czy ja jestem jakas chora psychicznie?
Cytat:
We mnie tez ciezko wzbudzic zazdrosc, nie jestes sama
__________________
Keep away from people who try to belittle your ambitions. Small people always do that, but the really great make you feel that you, too, can become great. Mark Twain
|
|
|
|
|
|
#189 |
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2011-08
Wiadomości: 1
|
Dot.: czy ja jestem jakas chora psychicznie?
Wiesz co pokazałaś w tym momencie ? Że nie doceniasz takiego faceta jakiego masz. Nikt tutaj nie chce zazdrośić, albo masz coś nie tak pod garnuszkiem albo powinnaś naprawde porządnie zastanowić się nad sobą, bo to może być coś poważnego (: Do niczego nie doprowadzisz takim zachowaniem, co jedynie możesz pogorszyć. Napewno facet na początku mówił Ci szczerze i otwarcie, jeśli np doszło do takiej sytuacji że jakaś się na niego spojrzała, bo chciał być z Tobą szczery. To powinnaś docenić to, że Cię nie okłamuje. Poprzez chorobliwą zazdrość, bo innego określenia nie można tym zastąpić, udowodniłas mu, że sama szczerość nie wystarczy. Więc czego ty jeszcze od niego wymagasz ? Upuść go troche ze smyczy, bo się zbuntuje pan przed 'właścicielką' i dopiero pokaże różki. Naprawde musi Cie bardzo mocno kochać i dziwie Ci sie ze Ty go jeszcze nie doceniłaś. ![]() Każda z dziewczyn odpowiadających na twój wątek napewno ma faceta i zdaje sobie sprawe, że chyba są prawdziwymi szczęściarami czytając Twoją opowieść z życia wzięta ![]() Miałam kiedyś faceta, który trzymał mnie na smyczy i niestety nie pozwoliłam sobie na zbyt długie takie traktowanie. Bo to napewno nie było z miłości tylko dogadzanie swoich potrzeb emocjonalnych poprzez niezłą zabawe na uczuciu Wiec zamiast wytykać błędy i doszukiwać się na siłe jakiś rzeczy, dlaczego nie zastąpisz tego pozytywnymi myślami, jak pięknie razem spędzacie czas... Sam fakt , że Cie bardzo kocha i nie widzi innej kobiety poza Tobą powinno dać Ci dużo do myślenia. Bo nie sądzę, żeby porządny facet (a napewno nim musi być) mógł rzucać takie słowa na wiatr , by posłodzić, bo to musiałoby wtedy źle świadczyć o nim - że to on jeszcze nie dorósł do miłości i nie wie, co tak naprawdę znaczą te dwa istotne słowa. Także sama Kiciu widzisz, że żadna z nas nie chce źle dla Ciebie. Powinnaś wyciągać wnioski z takich rad, bo praktywnie wszystkie są takie same bądź podobne. A to że ich nie przyjmujesz do świadomości, to powinno być już zastanawiające dla Ciebie... Skoro nie umiesz ich wziać pod uwagę, to rzeczywiście to nie z Twoim TŻ jest coś nie tak, tylko z Twoją osobą (: . Oczekujesz APLAUS'u i pogłaskaniu po głowki bo robisz z siebie wielce poszkodowaną. ![]() nieodwłoczna i niezbędna byłaby także wizyta u jakiegoś specjalisty w twoim przypadku psychologa. Może jego wnioski wbiją ci co nieco do głowy (: Wcale bym się nie zdziwiła, jakby kazał popracować Tobie troche nad sobą.Bo jakich tu jeszcze rad można udzielić?? Mniej strsowania kobieto i ogarnij sie naprawdę bo do niczego nie doprowadzisz takim zachowaniem !!! P.S: Skoro po przeczytaniu naszych odpowiedzi nadal nie dociera do Ciebie to. To po co wogóle zakładałasz tutaj konto. Zeby się wyżalić ? Chyba nie oczekiwałś pogłaskania po głowie i wspieraniu Cie, jaka to nie jestes biedna. Bo ofiarą to Ty nie jestes. Tylko robisz z niej swojego meżczyznę. |
|
|
![]() |
Nowe wątki na forum Intymnie
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 11:07.














