Czy przytyłyście za granicą?

[fairytale]

A macie jakies doswiadczenia z Francja?? Ktos sie wczesniej wypowiadal, ze we Francji utyl... A podobno francuski to najchudsze kobiety w Europie Jest nawet taka ksiazka: "francuzki nie tyja" Wyjezdzam na dwa miesiace teraz tam i boje sie utycia baardzo!

[alinarda]

Napisane przez fairytale

A macie jakies doswiadczenia z Francja?? Ktos sie wczesniej wypowiadal, ze we Francji utyl... A podobno francuski to najchudsze kobiety w Europie Jest nawet taka ksiazka: "francuzki nie tyja" Wyjezdzam na dwa miesiace teraz tam i boje sie utycia baardzo!

Moje jedyne doswiadczenia z Francja, to kolezanka Francuska, ktora wpadanie do mnie wieczorem na drinka. Moge ja zapytac jak to jest z tyciem w jej oczystym kraju . Ona- filigranowa kobietka lat 30.

[CzarnyElf]

Napisane przez 00aga00

Co roku po stanach jest to samo ...To główny powód dla którego tam nie jeżdzę już! Zresztą nie znam osoby, która by tam nie przytyła (nie ma to jak się pocieszać ). Wszystko przez syrop kukurydziany, który jest dodawany dosłownie do wszystkiego! W ostatnie wakacje biegałam i zamiast niektórych posiłków piłam Shake proteinowy i nic to nie dało ...

Fakt ten syrop jest we wszystkim-nawet w jogurtach-ostatno szukalam u mnie w sklepie jogurtu bez syropu i znalazlam tylko jedna firme

[nineczka]

Tak, tak syrop jest prawie we wszystkim ale mozna znalezc i produkty bez tego syropu. Niestety Trader Joe's jest tylko w kilku stanach wiec wspolczuje tym dziewczynom, ktore musza sobie radzic bez tego sklepu. No chyba, ze maja gdzies w poblizu Whole Food.

[00aga00]

Napisane przez nineczka

Tak, tak syrop jest prawie we wszystkim ale mozna znalezc i produkty bez tego syropu. Niestety Trader Joe's jest tylko w kilku stanach wiec wspolczuje tym dziewczynom, ktore musza sobie radzic bez tego sklepu. No chyba, ze maja gdzies w poblizu Whole Food.

Do Whole Food chodziłam Co prawda ceny nieporównywalne niż w Harris'ie Teeter'ze...

[stokrotka007]

Kuzynka z Limerick w Irlandii doniosła mi właśnie, że nie przytyła przez 3 miesiące nic a nic, wręcz przeciwnie, nawet zrzuciła trochę dzięki nie tykaniu tostowego pieczywa, ograniczeniu tłustego- lokalnego mięsa i odrobinie sportu. Pozatym ponoć na wsypach brytyjskich jest ogromny wybor nabiału light (jogurtów, serków itp) więc na tym mozna oszczędzić trochę kcal. Sama pamiętam jogurty waniliowe i rabarbarowe z marks&spencer, pyszne a 0% tłuszczu.

[poulette]

Napisane przez fairytale

A macie jakies doswiadczenia z Francja?? Ktos sie wczesniej wypowiadal, ze we Francji utyl... A podobno francuski to najchudsze kobiety w Europie Jest nawet taka ksiazka: "francuzki nie tyja" Wyjezdzam na dwa miesiace teraz tam i boje sie utycia baardzo!

Moje doswiadczenie z jedzeniem we Francji jest tragiczne czyli 6 kg na plusie w ciagu 8 miesiecy, ale to glownie dlatego ze tam jedzonko jest po prostu przepyszne i trudno sie opanowac !!!!! Mniam !

[biiibiii]

ja przyjerzdzajac do Anglii mialam nadzieje na utycie, bo slyszalam ze maja tu tuczacy chleb. bardzo chcialam utyc, a niestety wydaje mi sie ze schudlam ;/ dla mnie to niestety problem bo z natury jestem szczupla i odkad pamietam staram sie przytyc.

[moniczka2222]

ja przytylam... na poczatku to bylo 10 kg, ale w moim przypadku to bylo wskazane, przed przyjazdem wazylam 45 kg przy wzroscie 169, po ok3, 4 m-cach zauwazylam ze zaczelam przybierac na wadze.... sprawdzilam bylo 55 teraz waze 51.6 po odstawieniu pieczywa i ograniczeniu slodyczy...

[Sysunia_d]

Przyznam dziewczyny ze mnie podniosłyście na duchu z tym tyciem Ja ogólnie jestem drobnej budowy i w sumie bardzo ciezko jest mi przytyć a ze tak powiem jem i to sporo.
Tak zaczełam czytać i mam cichą nadzieje ze po wyjeżdzie troszke uda mi sie przytyć - oczywiscie nie do przesady . Jak bym tak z 50 kg przytywala jakies 4 kg ale zeby troszke sie zaokraglic tu i ówdzie to bylabym happy Tylko ze jakos w to nie wierze

[nineczka]

Sysunia_d a gdzie jedziesz?

Ja przytylam, juz o tym pisalam, a co gorsze coraz bardziej tyje.. Ograniczylam juz, a wlasciwie wyeliminowalam slodycze i lody..ale ciagle nie moge wyeliminowac czerwonego wina- a to moja najwieksza wina.

[moniniteczka]

a ja nareszcie po prawie 20 miesiacach siedzenia i tycia w Anglii zaczynam chudnac!!!:ju pi: moj organizm chyba powoli przyzwyczaja sie do tutejszych produktow teraz tylko musze poczekac az wroce do moich 50 kilo

[molatka]

ja 10 kilo przytulam...masakra a jem mniej niz w polsce musze przemyslec ze angielskie pieczywko...ale czym je zamienic
a jakie jedzienie bardzo z tad lubie tak ze moglybyscie wziac je ze soba do polski??
boja szczerze to chyba takiego nie znalazlam ale czekoladke z linda z smietankowym wnetrzem kupie w polsce

[MADE BY GOD]

mieszkam w Irlandii i przytyłam w miesiac jakies 3 kg , dla mnie to zła wiadomosc bo przy wzroscie 173 waze prawie 58 kg ;/ ale musze przyznac ze to z mojej winy te dodatkowe kilogramy bo jem wszystko no i oczywiscie za duzo słodyczy i siedząca praca dodatkowo
ale juz niedlugo zapisuje sie a siłownie i basen i mam nadzieje ze schudne troszke

[kamilkaa]

Witajcie jestem w Holandii 2 miesiace i przytylam juz 6kg. jestem troche zalamana warze 60kg, i nie mieszcze sie w spodnie staram sie jakos odchudzac ale nie moge wytrzymac bez jedzenia wiec narazie odstawilam slodycze wszystko co slodkie ehhh a moze jest ktos jeszcze z NL?

pozdrawiam

[dorkaaa]

w Niemczech przytyłam 3 kg ....
ach, a juz sie cieszyłam z mojej wagi przed wyjazdem

[biiibiii]

ja dalej chudne ;/ co za dziwny paradoks !! %$%^%$^ !
wszyscy tyja za granica a ja chudne waze 43 kilogramy a jem normalnie

[SanDru]

Ja również schudłam za granicą ... natomiast wróciłam do Polski i coś mi się przytyło zateskniłam za jedzonkiem dobrym nie to co w stanach heh

[biiibiii]

Napisane przez SanDru

Ja również schudłam za granicą ... natomiast wróciłam do Polski i coś mi się przytyło zateskniłam za jedzonkiem dobrym nie to co w stanach heh

ja tez mam nadzieje ze jak wroce to nadrobie i to z nawiazka

[aspirynkaa]

Witam
ja jestem w Stanach i musze przyznac, ze nie moge jesc slodyczy, czipsow ani zadnych ciast, junk foodow zeby trzymac sie tej samej wagi. Ale jak nie jem to jest dobrze

[agusia1981]

Witam tyjące

Ja jestem prawie od roku w Anglii i najpierw przytylam, wiec wzialem sie za siebie i zrzucilam, ale .......... za chwile znow przytylam Potem pojechalam na świeta połączone z imprezami do Polski na 2 tygodnie i ........ schudlam kilka kg

Ale juz nadrobilam z nawiązką. W sumie 5 kg więcej niz w Polsce, ale z diety nici, bo dowiedziałam się, że będę mamusią
Ale kiedyś wrócę do moich 49 kg..................

[Sysunia_d]

Napisane przez nineczka

Sysunia_d a gdzie jedziesz?

Ja przytylam, juz o tym pisalam, a co gorsze coraz bardziej tyje.. Ograniczylam juz, a wlasciwie wyeliminowalam slodycze i lody..ale ciagle nie moge wyeliminowac czerwonego wina- a to moja najwieksza wina.

Jade do Anglii I tak czytam czytam i widze ze w tej Anglii chyba jedzenie nie jest takie najgorsze skoro tyjecie

[koculek]

Napisane przez agusia1981

diety nici, bo dowiedziałam się, że będę mamusią
.

gratulacje

[agusia1981]

Dziękuje

Jedzenie jest okropne, no poza słodyczami, a tyjemy bo nas na wszystko stać, no i to jedzenie kaloryczne i sztuczne i tyjemy choś nie jemy więcej.

[6d4d53ed507eeb0815dd3e883934f7df1af843d7]

Napisane przez agusia1981

Ale juz nadrobilam z nawiązką. W sumie 5 kg więcej niz w Polsce, ale z diety nici, bo dowiedziałam się, że będę mamusią
Ale kiedyś wrócę do moich 49 kg..................

Gratuluje, zobaczysz jak szybko minie, ja sie czuje jakbym tydzien temu dowiedziala sie o ciazy, a tu juz poczatek 9 miesiaca

Ze mna bylo tak, ze przez pierwsze 3 miesiace schudlam jakies 4-5 kilo, ale to byl stres, nie brak jedzenia, wygladalam nieciekawie, bo wazylam 45 kilo, co przy mojej bladej cerze i ciemnych wlosach

W ciagu 16 miesiecy przytylam jakies 12 kilo, wazylam 55, w porywach 57, i juz juz mialam przejsc na mini diete, kiedy okazalo sie , ze bede mama

A potem to juz z gorki i dzis waze 83 kilogramy

[6d4d53ed507eeb0815dd3e883934f7df1af843d7]

Wrrrr

[moniniteczka]

Napisane przez Sysunia_d

Jade do Anglii I tak czytam czytam i widze ze w tej Anglii chyba jedzenie nie jest takie najgorsze skoro tyjecie

oj przyznam sie ze jem tu 2- 3 razy mniej........ w polsce jadlam jak maly bobas co dwie godziny..... ciagle nienajedzona........ jakbym tasiemca miala tu..........szkoda mowic (pisac)...... jem sniadanko w pracy i obiadek kolo 16 jak wracam do domu...... wiecej nic..... a glodu nie czuje....... napewno cos musi byc w tym jedzeniu....... i to raczej nic dobrego skoro wiekszosc tutaj tyje........

ps. gratuluje bobaskow (mam nadzieje dolaczyc do przyszlych mam w niedlugim czasie)

[malinowo-truskawkowa]

No z tym jedzeniem to różnie bywa, jeżeli mówimy o angielskim jedzeniu, a nie polskim, które można kupić w sklepach z polską żywnością, których jest mnóstwo,np w Londynie. Ja w przeciągu 10 tygodni utyłam 5 kilo Teraz zabieram się do zrzucenia tych 5 kilo.

[Sysunia_d]

Napisane przez malinowo-truskawkowa

No z tym jedzeniem to różnie bywa, jeżeli mówimy o angielskim jedzeniu, a nie polskim, które można kupić w sklepach z polską żywnością, których jest mnóstwo,np w Londynie. Ja w przeciągu 10 tygodni utyłam 5 kilo Teraz zabieram się do zrzucenia tych 5 kilo.

Coraz bardziej mi sie to podoba

Ciekawe czy na mnie to też podziała .

[Zmijka]

Dzis sie wazylam.
Przyjezdzajac do Anglii wazylam 60 kg, a teraz waze 72 kg, przy wzrosice 180cm
ale to i tak za duzo dla mnie