czy jemu juz nie zależy?

[Fresa]

Napisane przez margitta

To był klon Coccinelle?

Nie wiem .
I nie chcę wiedzieć .
Ważne,że sprawiedliwości stało się zadość .

[maryd]

Zgadzam się z Toba Fresa, że i Astra i jej partner muszą coś do siebie czuć. A Astra jest bardzo uczuciową i wrażliwą osobą, nie umie tak po prostu odrzucić tego co do Niego czuje. Woli zaryzykować.

P.S. Jak przeczytałam o tych pieniądzach to się przeraziłam. A informatycy nie zarabiają nie wiadomo ile, chyba, że są jednymi z najlepszych w swoim fachu.

[Astra24.]

Jednak nie dam rady z nim być. Ten człowiek kręci do samego końca i już nigdy się nie zmieni. Ostatecznie wczoraj się rozstaliśmy po spotkaniu w trójkę. Nie wiem czy z nią będzie czy nie, niby ona mówi, że nie, ale kto tam wie. Nie bede opisywać szczególów, bo za dużo mnie to teraz kosztuje.

[Izaluka]

Tak szybko? Znowu jechał na dwa fronty?

Masz rację - za dużo Cię to kosztuje! Z czasem się pozbierasz, a przynajmniej będziesz miała pewność, że nikt Cię nie oszukuje.

Trzymaj się

[maryd]

Trzymaj się kochana. Poradzisz sobie, a My postaramy się Ci pomóc.

[motylek1007]

Napisane przez Astra24.

Jednak nie dam rady z nim być. Ten człowiek kręci do samego końca i już nigdy się nie zmieni. Ostatecznie wczoraj się rozstaliśmy po spotkaniu w trójkę. Nie wiem czy z nią będzie czy nie, niby ona mówi, że nie, ale kto tam wie. Nie bede opisywać szczególów, bo za dużo mnie to teraz kosztuje.

Spotkanie we 3 no nieźle....mówilam że takie typy się nie zmienieją. Jedyne co dobre że tak szybko to wyszło na jaw.
Trzymaj sie i pamietaj że on nie był Ciebie wart ani minuty.

[giraffe]

Napisane przez Astra24.

Jednak nie dam rady z nim być. Ten człowiek kręci do samego końca i już nigdy się nie zmieni. Ostatecznie wczoraj się rozstaliśmy po spotkaniu w trójkę. Nie wiem czy z nią będzie czy nie, niby ona mówi, że nie, ale kto tam wie. Nie bede opisywać szczególów, bo za dużo mnie to teraz kosztuje.

I bardzo dobrze, że to zakończyliście.

Życze Ci teraz dużo siły i obyś jak już będziesz gotowa stworzyła nowy związek, który przyniesie Ci wiele radości i szczęścia. Związek, ktry zbudowany będzie na prawdziwym uczuciu i bez odrobiny kłamstwa.

Trzymaj się Astra!!

[Astra24.]

Wziełam krople uspokajające i już mi trochę lepiej, byłam z koleżanką na spacerze, wygadałam się...okazało się tak jak mówiłyście, że jednak takiemu człowiekowi zaufać nie można. Mi obiecywał zamieszkanie razem w wawie po czym następnego dnia pojechał do niej i mówił to samo. On ma coś z głową na 100%.

[Zuzannka]

Astra znajdziesz sobie na pewno bardziej odpowiedniego i normalnego faceta
bo ten koleś to nawet nie jest wart Twoich nerwów

[Fresa]

Napisane przez Astra24.

Jednak nie dam rady z nim być. Ten człowiek kręci do samego końca i już nigdy się nie zmieni. Ostatecznie wczoraj się rozstaliśmy po spotkaniu w trójkę. Nie wiem czy z nią będzie czy nie, niby ona mówi, że nie, ale kto tam wie. Nie bede opisywać szczególów, bo za dużo mnie to teraz kosztuje.

Napisane przez Astra24.

Wziełam krople uspokajające i już mi trochę lepiej, byłam z koleżanką na spacerze, wygadałam się...okazało się tak jak mówiłyście, że jednak takiemu człowiekowi zaufać nie można. Mi obiecywał zamieszkanie razem w wawie po czym następnego dnia pojechał do niej i mówił to samo. On ma coś z głową na 100%.

Ech.
No wiecie co-a miałam nadzieję,że jednak "się nawrócił" i naprawdę Cię kocha .
A tu coś takiego znowu .

Trzeci raz już mu nie ufaj .

[bess]

A jak sie spotkaliscie w 3 to jak sie usprawiedliwial??moze niech zmieni wyznanie ,jedzie do krajów arabskich tam jest dozwolone wielożenstwo

Ciekawa jestem motywacji takiego zachowania i tej naiwnosci,ze sie nie wyda

[Astra24.]

Dziewczyny to normalnie telenowela. Podczas spotkania powyciągałyśmy wszystkie brudy, za bardzo nie wypierał się...wyglądało to, że dla niego to normalne...Jak można być takim obłudnym, tak bawić się czyimiś uczuciami. Nie interesuje go, że mam zaliczenia, że mam obronę...wszystko ma gdzieś. Liczy się tylko on.

[Mirianka]

Astro ale jak sie stało ze kolezanka wiedziała ze tamta spotyka sie nadal z facetem i jak doszło do spotkania?? wspólczuje....

[Zuzannka]

Napisane przez Astra24.

Dziewczyny to normalnie telenowela. Podczas spotkania powyciągałyśmy wszystkie brudy, za bardzo nie wypierał się...wyglądało to, że dla niego to normalne...Jak można być takim obłudnym, tak bawić się czyimiś uczuciami. Nie interesuje go, że mam zaliczenia, że mam obronę...wszystko ma gdzieś. Liczy się tylko on.

nie wiem dlaczego ale skojarzyło mi się teraz
to "to nie ludzie to wilcy"

hmm a co do niego to jest najzwyczajniejszy PROSTAK...
i tak życie się na nim odegra

[Astra24.]

On przebywał w wawie. Przez te 2 tyg było super. W tym tyg chciałam do niego wieczorem zadzwonić i miał zajęty tel. Przez 2 godziny! W między czasie zadzwoniłam do niej i też miała zajęty więc wszystko było jasne. Przyjechał w piątek, niby było ok, tłumaczył się, że ona miała jakiś tam mały wypadek i chciał pogadać. W sobotę się umówiliśmy na 18tą a on się nic nie odzywał od 16ej. Przed 20 zadzwoniłam do niej zapytać jak tam się czuje i wyczaić jaka jest w ogóle sytuacja. Okazało się, że dopiero od niej wyjechał. Przyjechał prosić ją żeby zamieszkała z nim w wawie. To samo mi proponował w piątek. Stwierdziłyśmy, że przyjadę a ona wyciągnie go do takiej jednej knajpy. Na miejscu dostał ode mnie w pysk. Kłamczuch jakich mało. Jak tak w ogóle można!

[Mirianka]

Astro po prostu ja nie wiem skąd sie tacy biorą...I to coraz czesciej
jak bedziesz miała chec i siły napisz jak było w tej knajpie,zdziwił sie chociaz jak Was obie zobaczył?? i co ona na to?

[bess]

no prawie jak w Magdzie M.Lepiej,zebyscie obie trzymaly sie od niego jak najdalej.Nigdy juz nie nabraly na jego "przemiane".Faktyczni e ma cos z glowa.Ja chyba bym pogadala z jego matka albo obojgiem rodzicow,niech wiedza.Moze on powinien isc do lekarza?przeciez nie dalby rady mieszkac z wami obiema?Wynajalby 2 mieszkania???

[dzustam]

Pewne typy zachowań się nie zmieniają. Raz przekroczył granicę, udało się, co mu zależało - spróbował i następny. I będzie próbował do końca życia.

Dałaś mu szansę, ponownie się sparzyłaś... Bardzo mi przykro

Najsmutniejsze jest to, że ktoś ma czelność kłamać prosto w oczy, zapewniać o miłości i zachowaniem przeczyć samemu sobie.

[atka83]

Oj,ten facet jest jakiś rozchwiany emocjonalnie,że by takie coś wyprawiać. I dobrze,że się rozstaliście i dałaś mu w pysk-piękne pożeganie.
Trzymaj się.

[Astra24.]

Ona chyba mu powiedziała przed moimprzyjazdem jednak, że ja będę. No ale nieważne. Jego rodzice wiedzą o wszystkim, z relacji tej dziewczyny ( bo to ona im powiedziała) podobno są w szoku a jego matka powiedziała, że nie myślała, że dożyje takiego momentu.

[Agoosia]

Astra cholernie współczuję a z drugiej strony cieszę się. Co by było, gdyby tamta dziewczyna nie była w porządku, gdybyście się nie spotkały, gdybyś nie zadzwoniła do niej i wtedy i teraz. Ciesz się dziewczyno z każdego dnia bez niego!
Powodzenia na obronie.


Wizażanki postawione w stan gotowości, bo ten "zwierz" na wolności i pewnie już poluje

[mała___mi]

To chyba kolejny dowód na to, że jak ktoś dopuszcza się takiej podłości, to nie zmieni się i będzie postępował podobnie w przyszłości. To chyba nauka i dla Ciebie Astro24. i dla nas wszystkich. Bardzo Ci współczuję, ale w sumie dobrze, że szydło wyszło z worka tak szybko, a nie za pół roku czy rok, gdy zdążyłabyś się znów zaangażować w ten związek.

Życzę dużo siły na nalbliższe dni, bo pewnie będą cieżkie, ale z czasem na pewno wszystko się poukłada

[motylek1007]

Napisane przez Astra24.

.okazało się tak jak mówiłyście, że jednak takiemu człowiekowi zaufać nie można.

mówiłam, że takie typy się nie zmieniaja. Jeszcze nie jedna naiwna tak wkręci.
Pozostalo Ci tylko zapomniec o nim

[Astra24.]

Wiem, że dobrze się stało, ale jeszcze nie mogę się z tym pogodzić. Koleżanka u mnie była, właśnie poszła a ja przez cały czas tylko myślałam, żeby już szła bo ja chcę się wypłakać. Nie mogę dalej uwierzyć, że tak zrobił, że do końca się bawił mną i moimi uczuciami. Jestem teraz ciekawa czy z nią utrzymuje kontakt, bo do mnie nic. Zmarnował mi tyle czasu, zranił, mimo, że wiedział o tym, że w poprzednim związku byłam zraniona...Wierzę w sprawiedliwość, w to, że kiedyś odpokutuje za te grzechy.

[motylek1007]

Napisane przez Astra24.

Wiem, że dobrze się stało, ale jeszcze nie mogę się z tym pogodzić.

Nie mogę dalej uwierzyć, że tak zrobił, że do końca się bawił mną i moimi uczuciami.

ja mam TAK SAMO. Mimo że minęło pół roku to nadal nie mogę sie pogodzić z tym.
I nadal nie mogę uwierzyć że naprawdę to się stało

[hania811]

Przeczytałam całą Twoją histore Astro i bardzo Ci współczuję. Prosze Cie pamiętaj o tym że to on jest nic niewartym obłudnym draniem i nie warto nawet chwile o nim myslec. Niestety tacy kolesie nie maja sumienia i uczuc, sa rozchwianymi emocjonalnie patafianami!!!!!!!!!Jak sie na takiego trafi to trzeba szybko zapomniec i nie rozczulac się!!!!!!!! Uwierz mi on się nie rozczula, pewnie nawet nie rzałuje.
Głowa do góry, zajmij sie soba, spotykaj sie z kolezankami, idz do przodu z podniesiona głowa, a na pewno spotkasz na swej drodze wartego Ciebie faceta.

[Astra24.]

Ja już nawet nie wierzę, że kiedykolwik spotkam kogoś normalnego na swojej drodze. On posiadał wszystkie cechy psychopaty, podobnie jak mój poprzedni facet. Dlaczego oni wszyscy nie potrafią żyć w szczerości tylko muszą kłamać, koloryzować, ybarwiać...po co to wszystko. Po tamtym rozstaniu było mi łatwiej, bo praktycznie jeszcze w trakcie rozstania poznałam tego drania. Pomógł mi wtedy i szybko zapomniałam o tym wszystkim co złe. Teraz będzie mi bardzo ciężko kogoś znaleźć, bo mimo wszystko chciałabym żeby miał podobne do niego podejście do niektórych spraw.

[azzis]

Napisane przez Astra24.

Ja już nawet nie wierzę, że kiedykolwik spotkam kogoś normalnego na swojej drodze. On posiadał wszystkie cechy psychopaty, podobnie jak mój poprzedni facet. Dlaczego oni wszyscy nie potrafią żyć w szczerości tylko muszą kłamać, koloryzować, ybarwiać...po co to wszystko. Po tamtym rozstaniu było mi łatwiej, bo praktycznie jeszcze w trakcie rozstania poznałam tego drania. Pomógł mi wtedy i szybko zapomniałam o tym wszystkim co złe. Teraz będzie mi bardzo ciężko kogoś znaleźć, bo mimo wszystko chciałabym żeby miał podobne do niego podejście do niektórych spraw.

Astro24 spotkasz. Jesteś młoda i na pewno znajdziesz odpowiedniego, uczciwego mężczyznę. Tylko teraz nie myśl o tym, że nie znajdziesz i nie staraj się usilnie znaleźć kogoś. Ja tez kiedyś tak bardzo bałam się, że zostanę sama, że szukałam "na siłę". I niepotrzebnie, bo spotkałam faceta, o którym nigdy nie myślałam, że będzie moim facetem... a tu proszę, już 4 lata razem. Wiem, że łatwo się mówi "nie martw się, wszystko się ułoży...", ale jestem pewna, że tak będzie. Głowa do góry i nie zasmucaj się kolesiem, który nie był Ciebie wart!

[PoProstuJa]

Astra przeczytałam Twoją historię i jedno co chciało by się zrobic to Ciebie przytulić,otrzeć łzy i dać trochę wiary...Wiesz kiedyś zostałam podobnie oszukana z tym że ten mój typ ożenił się z tamtą dziewczyną i mają dziecko!powiem Ci że moja"miłość" szybko przerodziła się w nienawiść...Ale jest jeden problem, ciężko mi zaufać mojemu obecnemu chłopakowi...Do tego kiedyś przyłapałam go na klamstwie...Boję się że przez to nasz związek się rozpadnie...Ale chcę Ci powiedzieć jedno...Wszystko co się dzieje w naszym życiu ma ukryty sens,więc potraktuj to wydarzenie jako lekcje,nowe doświadczenie i bądź gotowa na przyjęcie czegoś nowego,lepszego,pięknego. ..bo po burzy przychodzi słońce i napewno niebawem zagości z Twoim życiu czego serdecznie Ci życzymy!

[Gabriela_1]

Całe życie uczymy się na własnych błędach. Nauczeni doświadczeniem wiemy jak postępować, czego unikać… Chciałoby się powiedzieć, żeby Astra zapomniała o całym „zajściu”, ale tak się nie da. Proponuję myśleć w kategoriach „epizod, z którego wyciągnęłam znaczne wnioski, aby nie popadać w skrajności - z jednej strony nie myśleć nieustannie „nic mi się w życiu nie udaje”, a z drugiej „jestem dzieckiem szczęścia…(chociaż to Astrze nie grozi)”. Bo życie pisze różne scenariusze i trzeba być czujnym…
Astro, bądź dzielna…