Gdybyście wyszły za mąż za swojego pierwszego faceta to...

[enigma7]

no ja bym była żoną informatyka byłoby mi napewno miło i spokojnie, mielibyśmy ładne dzieci a moje życie byłoby całkowicie normalne i co tu ukrywać NUUUUUUUUUUUUUUUUDNE

[0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b]

Hmmmm..... Byłabym żoną bardzo miłego, aczkolwiek szalenie szczegółowego faceta, którego często gęsto musiałabym prowadzić za rękę

[2018070520180950]

lepiej o tym nie myslec.... brrr mialabym 5 szwagierek i 4 szwagrow megarodzina ;/

[0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b]

Wiesz co? A mnie by to nie przeszkadzało Ja sama mam mega małą rodzinę, jak zastanawiałam się, ile osób z mojej rodziny byłoby na weselu, to wyszło.... 10 osób z osobami towarzyszącymi

[kamyczek89]

Gdybym wyszła za swojego pierwszego chłopaka, pewnie byłabym wynudzoną życiem kobietą, zaś z moimi następnymi życie wyglądałoby pewnie tak, że to ja byłabym główną skarbonką domową. Mój ostatni eks zrobiłby ze mnie niewolnicę łóżkową i jestem pewna, tego żeby mnie zdradzał, bo nie mógł się oprzeć widokowi OBCYCH biustów i tyłków.
Za to jestem dumna z mojego obecnego partnera, którego zaciągnęłabym pod ołtarz bez namysłu.Jego poprzednicy nie dorównują mu w najmniejszym stopniu

[Poemi]

Ło matko... Byłaby żoną nieudacznika przekonanego o swojej wspaniałości. Nie mogłabym na niego patrzeć, pewnie bym się wyprowadziła od niego... Żałowałabym do końca życia.

[fascinata]

Ja gdybać nie mogę bo wychodzę za swoje pierwszego faceta

[karolinapop]

Napisane przez fascinata

Ja gdybać nie mogę bo wychodzę za swoje pierwszego faceta

ja też, witaj w klubie!
Maże rozpocznijmy wątek WYCHODZĘ ZA MOJEGO PIERWSZEGO FACETA

[vikuniaa]

hmm, bylabym z niesmialym facetem i w ogole...porazka

[soffera]

Napisane przez vikuniaa

hmm, bylabym z niesmialym facetem i w ogole...porazka

U mnie też byłaby porażka... :P Wolę nie myśleć o takim scenariuszu

[fascinata]

Napisane przez karolinapop

ja też, witaj w klubie!
Maże rozpocznijmy wątek WYCHODZĘ ZA MOJEGO PIERWSZEGO FACETA

Bardzo niegłupi pomysł Mieliśmy się pobrać w przyszłym roku ale ze względu na moje studia i kilka innych spraw przesuneliśmy to na rok 2010. W każdym razie cieszę się że więcej osób ma szansę spędzić resztę życia ze swoim pierwszym mężczyzną bo już myslałam że jakaś inna jestem

[L_V]

Napisane przez Poemi

Ło matko... Byłaby żoną nieudacznika przekonanego o swojej wspaniałości. Nie mogłabym na niego patrzeć, pewnie bym się wyprowadziła od niego... Żałowałabym do końca życia.

To coś jak ja. Strach pomyslec, brrr

[MAGiALENA]

ja też wolę o tym nie mysleć.
ale za to jestem pierwszą prawdziwą (taką na dłużej) dziewczyną mojego TŻ.

[andzya]

ja bylabym zona alkoholika,ktory by sie nade mna znecal...
w sumie ciesze sie,ze w pore sie zreflektowalam i zakonczylam to wszystko,choc nie bylo latwo.

[katarzynka123]

: )) fajny wątek : ))a co ja bym robiła : ......pewnie była bym rozwódką z dzieckiem, bo tak skończyła żona mojego byłego, (a on w tym czasie miałby dzieci jeszcze z 4 innymi kobietami )

[Weronika.21]

a ja byłabym najszczęśliwsza na świecie...to znaczy WRÓÓÓÓĆ będę. Bo wszystko wskazuje na to że właśnie ON będzie moim mężem

[szalona100]

gdybym wyszła za pierwszego zanudziłabym ssię na śmierć ale to pewnie byłabym już rozwódką gdybym z aniego wyszła

[orchidea17]

Ja wyszłam.....i nie żałuję........jesteśmy ze sobą już kupę czasu.......i nadal kochamy sie tak jak na poczatku....no...może troszkę mocniej niedawno wzieliśmy slub...... wiem, że to może brzmi absurdalnie i cukierkowo, ale nie wyobrażam sobie, że mogłabym sobie ułożyć życie z kimś innym.....

[miss no nick]

Gdybym wyszla za maz za swojego pierwszego faceta to bym byla juz dawno rozwodka ze zszarganymi nerwami .

[kiiiciiia]

pomijajac to ze mialabym alkoholika za meza to w dodatku nudnego i strasznie we mnie zapatrzonego(az za bardzo)

[sefra]

Gdybym wyszła za pierwszego byłabym zdradzana, poniżana i wolę nawet się nie zastanawiać jak daleko mógłby się posunąć. Chwała Bogu opamiętałam się

[MAGiALENA]

i popatrzcie, większość z nas miała "nieciekawych" facetów...
ciekawe, czemu tak się dzieje, prawda...?

[Scio]

Napisane przez MAGiALENA

i popatrzcie, większość z nas miała "nieciekawych" facetów...
ciekawe, czemu tak się dzieje, prawda...?

Nie oni po prostu znieciekawieli z braku nas przy swoim boku

[Soncia]

Gdybym wyszła za mąż za swojego pierwszego faceta to bym była ciągle zdradzana, a przy tym nieszczęśliwa. Napewno by sie skończyło rozwodem. Więc ufffff

[Lenka1986]

gdybym wyszla za pierwszego chlopaka wogole to pewnie nianczylabym juz z dwojke dzieci i mieszkalabym na wsi w domku jednorodzinnym z jego rodzicami... heh.... a gdybym wyszla za pierwszego powaznego z ktorym tego.... no wiecie... ej zaraz,chwila przeciez ja wlasnie za niego wychodze!!!!!

[zaaaabcia]

a j a wychodze za masz za mojego pierwszgo " prawdziwego " chlopaka

[atka83]

Napisane przez zaaaabcia

a j a wychodze za masz za mojego pierwszgo " prawdziwego " chlopaka

A co to znaczy,prawdziwy chłopak?????

[zaaaabcia]

no moze to zle ujelam ... powinno byc oficjalnego
a chodzilo mi oto ze wczesniej spotykalam sie z 2 innymi chlopakami ale nie bylo to nic powaznego ....

[MAGiALENA]

Napisane przez Scio

Nie oni po prostu znieciekawieli z braku nas przy swoim boku

dobre!!!

[AneczkaKoziol]

Dobrze że jeszcze ktoś wychodzi za mąż za swoją pierwszą miłość - jakoś tak przestraszyłam się że jestem ostatnia