![]() |
#181 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-04
Wiadomości: 5 278
|
Dot.: narzeczony zostawil mnie po prawie 4 latach, musze sie wygadac :(((
Ja bym Flofferkowi radziła jednak więcej, a nie mniej, egoizmu.
Flofferek, bardzo mi przykro, że cierpisz. ![]() Ale uważam, że dobrze sie stało... Nie wierze, że można być tak niedojrzałym człowiekiem, żeby tak ot przygotowywać się do ślubu, którego wcale sie nie chce. Raniąc tak głęboko. Dobrze sie stało. Masz szanse na nowe, lepsze życie.
__________________
![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#182 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-05
Wiadomości: 1 867
|
Dot.: narzeczony zostawil mnie po prawie 4 latach, musze sie wygadac :(((
Florek, przykro mi, ze tak sie stało. Myślę, ze dziś potrzebujesz przede wszystkim zrozumienia i wsparcia. Ochłoń, daj sobie czas, by zrozumiec to co się stało. Jestem z Tobą.
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#183 | ||
Raczkowanie
|
Dot.: narzeczony zostawil mnie po prawie 4 latach, musze sie wygadac :(((
Cytat:
Cytat:
Miło usłyszec taki komplement-jestem ponizej krytyki... jak dla mnie zdanie nielogiczne, niespojne i wogole.. ale sens wychwycilam, wiec nie musisz sie powtarzac.. I nie jestem z tych, które za krytyke daja kolejnego mocniejszego kopniaka.. rozumiem, ze mozesz byc w szoku, ze sa takie osoby, jak ja czy wredny_krasnal.. no ale sa.. i moze dobrze? nie wiem. Bynajmniej nie obrazam sie, ze w twoich oczach jestem ciut nie fair. Nie odczuwam zadnej satysfakcji z tego, ze pisze tak a nie inaczej do Flofferek.. pisze co mysle.. i czekam na jej wypowiedzi.. tyle. Tym bardziej nie ciesze sie, ze cos sie jej spieprzyło, bo przez podobne zachowania sama tez spieprzyłam wiele w swoim zwiazku i przez to miałam ogromne problemy, by dojsc z wszystkim do ładu... Wiem, ze oni juz sie nie zejda.. i chyba zadna z was nie mysli inaczej.. i dlatego chce, by dziewczyna pomyslała choc przez chwilke w samotnosci nad tym, co sie stało.. ale nie myslała tylko ON, on , on i jeszzce raz on.. ale takze o sobie... jaka ona była w tym zwiazku..
__________________
![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() 15.X.2003-eh, ten smsik ![]() 12.IV.2004- jesteśmy razem już 3 lata
![]() |
||
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#184 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-11
Lokalizacja: kosmos
Wiadomości: 13 670
|
Dot.: narzeczony zostawil mnie po prawie 4 latach, musze sie wygadac :(((
dziewczyny piszcie jeszcze, prosze, to mi duzo daje i to bardzo... bardziej niz rozmowa z kolezankami na zywo... dzieki temu watkowi chyba nie poryczalam sie jak on tu byl i nie rzucilam sie w ramiona jak cwok.
boje sie bardzo tego co bedzie ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#185 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 1 879
|
![]()
bo powinien CI wyjaśnic bo masz do tego prawo!
po4 latach nie można kogś zostawic tak ot! bo sie odkochal?! w ciągu jednego dnia? ![]() nie moge czytac reszty tych postów bo zlośliwośc ludzka przyprawia mnie o dreszcze ![]() czy Wy takie zimne i nieuległe byłyście w ogóle kiedyś TAK zakochane?? bo ja byłam i wiem to boli. to nie pieprzony czas na próbę oceniania zranionej tak głęboko osoby... Dziewczyny to Wy sie ogarnijcie!! Nie kopie się leżącego. ![]() floferku jestem z Tobą, tym bardziej, że pamiętam jak kiedyś pisałaś, że chcecie razem zamieszkac. ![]() Cytat:
![]()
__________________
byle do wiosny
![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#186 |
Zakorzenienie
|
Dot.: narzeczony zostawil mnie po prawie 4 latach, musze sie wygadac :(((
Mam swoją teorię na temat powodu jego zachowania,ale to nie jest istotne,przynajmniej teraz. Flofferku
![]()
__________________
...i jest ![]() Dziecko grzeczne/niegrzeczne to stan umysłu matki a nie dziecka. ![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#187 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: WAW
Wiadomości: 3 663
|
Dot.: narzeczony zostawil mnie po prawie 4 latach, musze sie wygadac :(((
To zrób sobie psychoanalizę w innym wątku. Nie każdy reaguje jak Ty. Nie każdy potrzebuje takiego typu "pocieszania" czy raczej odwyku metodą wstrząsową jak Ty. Weź to pod uwagę.
Flofferek to nie Ty. A Ty to nie Flofferek. |
![]() ![]() |
![]() |
Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe
![]() |
#188 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: z pięknego miasta :)
Wiadomości: 1 342
|
Dot.: narzeczony zostawil mnie po prawie 4 latach, musze sie wygadac :(((
Cytat:
No to ja wspolczuje Twoim znajomym, jesli az tak LICZYSZ sie z ich odczuciami, serio ![]() ![]() ![]() Mozesz sobie darowac reszte komentarzy pod moim adresem, wiecej sie nie znize do komentowania Twoich postow...
__________________
Nadzieja umiera ostatnia... http://www.suwaczki.com/tickers/km5supjyv0nppsj9.png Kasia ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#189 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-05
Wiadomości: 1 867
|
Dot.: narzeczony zostawil mnie po prawie 4 latach, musze sie wygadac :(((
Dajcie szanse się jej otrząsnąc! Sysuniu, wybacz, ale dla mnie jednak Wasze sytuacje są diametralnie rózne. Zresztą to nieistotne. Po 4 latach bycia ze sobą trzeba swoje przepłakać. Zauważyłąm, ze strasznie uogólniamy: każdy przejaw słabosci jest odbierany jao użalanie się nad sobą. A dziewczyna mimo ze wysyłała milion smsow to chciala sie pzeciez dowiedziec, czemu ten zwiazek sie rozpadl- miala do tego swiete prawo, przeciez ten facet mial zostac jej mezem. A dzis oddala mu rzeczy i chce pozbyc sie tego, co mu o nim przypomina- jakkolwiek bylo to dla niej trudne! To objaw sily a nie slabosci. Ma prawo bolec. mnie w takich sytuacjach najbardziej pomagaja ludzie, ktorzy wlasnie pozwalaja mi byc slaba. Nie musisz byc silna, nie musisz wziac sie w garsc- w kazdym razie nie dzis- przeciez minelo dopiero kilkanascie godzin od rozstania! Teraz musisz to przeplakac, przebolec. I wtedy sie zbierac do kupy. Bo takie nieprzerobione sprawy odbijaja sie czkawka w pozniejszym zyciu. I nie wiem tez, czy mowienie, ze Tz jest debilem, ostatnim chamem pomoze- mnie by nie pomoglo. fACET BEZNADZIEJNIE TO ROZEGRAL, ale mysle, ze florek jest zbyt madra by zwiazac sie z totalnym idiota. Cos se musialo dziac od dawna. najwazniejsze, to zrozumic, ogarnac i wyciagnac wnioski na przyszlosc.
To jest moje skromne zdanie. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#190 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2007-01
Lokalizacja: Okolice Poznania
Wiadomości: 4 469
|
Dot.: narzeczony zostawil mnie po prawie 4 latach, musze sie wygadac :(((
Dajmy już spokój Sysunii. Każdy może mieć odmienne spojrzenie na sprawę. Nie ona jest ''bohaterką'' wątku.
Flofferku czego się dokładnie boisz? Wygadaj się proszę... Bo samo czytanie porad Cię nie ''oczyści''. Dobrze czasem wykrzyczeć to co w środku siedzi... A co będzie? Dobrze będzie. Wiem, że teraz te słowa wydają Ci się idiotyzmem. Ale z czasem przyznasz mi rację. Taki banał, ale czas leczy rany ![]() ![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#191 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2007-01
Lokalizacja: wołomin
Wiadomości: 695
|
Dot.: narzeczony zostawil mnie po prawie 4 latach, musze sie wygadac :(((
a moim zdaniem dobrze sie stało jak sie stało.
Przynajmniej teraz wiesz jakim jest złamanym f... a nie 10 lat po slubie. Taka gnida nie zasługuje na twoje łzy kochana. Wiem że cieżko jest nawet nie wiem co bym zrobiła na twoim miejscu ale nie pros go juz o nic takie mendy i tak marnie koncza sami.. niekochani.. a ty jeszcze sie zakochasz zobaczysz. Teraz odpoczywaj, wywal wszystkie jego rzeczy one nie sa nic juz warte. Zainwestuj w siebie i pokarz mu że nie jest kłebkiem świata <nawet jesli teraz wydaje ci sie ze tak jest>. Nie dawaj mu tej satysfakcji. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#192 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-11
Lokalizacja: kosmos
Wiadomości: 13 670
|
Dot.: narzeczony zostawil mnie po prawie 4 latach, musze sie wygadac :(((
dziewczyny powiem tak
![]() zeby nie powiedziec pragne, ale POTRZEBUJE POCIESZANIA wtedy jest mi lepiej, nie ukrywam, nie znosze krytyki, czepiania sie, nie w takich momentach... mam taki charakter ze lepiej podchodze, gdy ktos mi pozytywnie cos mowi, ale ciesze sie ze wszystkich wpisow jeju zaraz sie porycze, bo obce dziewczyny na forum tak bardzo mnei pocieszaja, tak duzo mi daja. dziekuje wam ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#193 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-11
Lokalizacja: las
Wiadomości: 5 022
|
Dot.: narzeczony zostawil mnie po prawie 4 latach, musze sie wygadac :(((
Sysuni@: Ale nie możesz widzieć we Flo siebie samej bo ona pisze o swoich reakcjach po rozstaniu, nie pisze, że tak się zachowywała w trakcie związku. Poza tym: nie masz pojęcia o jej związku w okresie kiedy był rzekomo udany.
Po drugie: Cytat:
I w związku z tym kobieta ma się zmienić by zasłużyć na szacunek? I można usprawiedliwić słowa "mam cię w dupie" bo to Flo była nie taka jaka być powinna? No proszę Cię... Jeśli tak sobie usprawiedliwiasz okropne zachowanie Tżta to bardzo mi przykro. Bo dla mnie brak szacunku ze strony rzekomo kochającej osoby dyskwalifikuje związek. Problemy się rozwiązuje, może być źle. ale tu mowa o zwykłym chamstwie.
__________________
"mów mi dobrze, dobrze mi mów łaskocz czule warkoczem ciepłych słów wilgotnym szeptem przytul mnie i mów mi dobrze, nie mów mi źle rozłóż przede mną księgę zaklęć i wróżb okrytą w obwolutę twoich ramion i ud czaruj we mnie, na ołtarz duszę złóż i w dusznym kącie rzuć na mnie urok swój" M ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#194 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 2 632
|
Dot.: narzeczony zostawil mnie po prawie 4 latach, musze sie wygadac :(((
Flofferku to bardzo przykre co piszesz
![]() ![]() Jak on mógł tak zrobić! Skrzywdzić taka super kobitke ![]() Ale jestem pewna, że on będzie żałować swego czynu. W końcu 4lata to kupa czasu! I zda sobie sprawe z tego ile jesteś dla niego warta! Planowaliście ślub.. a on się tak po prostu rozmyslił.. Wypłacz się, będzie Ci lepiej ![]() ![]()
__________________
WYMIANKA |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#195 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2007-01
Lokalizacja: Okolice Poznania
Wiadomości: 4 469
|
Dot.: narzeczony zostawil mnie po prawie 4 latach, musze sie wygadac :(((
Ja też już dawno doceniłam moc Wizażu. I właśnie w takim przełomowym momencie ludzie potrafią pozytywnie zaskoczyć. Łatwiej mi nawet było napisać tutaj co mi leży na wątrobie, niż mówić znajomym prosto w twarz (trudno łzy opanować i są trudności z porozumiewaniem się
![]() A klawiatura cierpliwa i kobietki na Wizażu życiowo doświadczone ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#196 | ||
BAN stały
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 10 022
|
Dot.: narzeczony zostawil mnie po prawie 4 latach, musze sie wygadac :(((
Cytat:
![]() ![]() Cytat:
![]() |
||
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#197 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 77
|
Dot.: narzeczony zostawil mnie po prawie 4 latach, musze sie wygadac :(((
Po pierwsze osoba,która założyła ten wątek chciała się wyżalić,co podkreśliła w swojej wypowiedzi,wiec ma do tego całkowite prawo.Pewnie chciała znać rózne opinie na temat jej sytuacji i uzyskała je.Jedne bardziej delikatne i pocieszajace inne nieco oschłe ale dające do zastanowienia.
Dziewczyna jest dzien po rozstaniu,zawalił jej się świat,a komu by się on nie zawalił,gdyby osoba,z ktora wiazalo sie cale zycie,plany,marzenia,nagl e zostawila nas? Osądzanie jej jest niewskazane.Niech sie uczy na swoich bledach.Raza mnie troche wypowiedzi typu "jestes zalosna.." czy "im szybciej zrozumie,tym lepiej dla niej".Bardzo dobrze ze osoba,ktora napisala tak,otrzasnela sie,oraz zrozumiala co robila zle,ale na pewno potrzebowala na to troche czasu!! Kazdy jest inny,wiec Flofferek ma prawo uzalac sie nad soba,moze w tych pierwszych,najgorszych dniach pomoze jej to,pozniej natomiast zobaczy co robila zle,przemysli,wyciagnie wnioski. Flofferku moim skromnym zdaniem nalezy Ci sie teraz duzo zrozumienia.Sama napisalas,ze jestes wrazliwa osoba i zapewne przezywasz to 10razy bardziej,niz osoba ktora potrafi szybko otrząsnąć się po takim przezyciu.Potrzebujesz teraz spokoju,czasu do przemyslen,przyjaciol,kto rzy beda przy Tobie.Czujesz sie okropnie,rozumiem Cie,jak wszyscy,ktorzy wypowiadaja sie na ten temat.Przykro mi,ze musisz przez to przechodzic,jednak mam nadzieje,ze nauczy Cie to czegoś.Nie ma tego złego,co by na dobre nie wyszło ![]() Szacunek dla osob,ktore pisza,ze nie warto uzalac sie nad soba i trzeba sie wziac w garsc i szybko oprzytomnieć,zacisnac zęby i iśc dalej przez zycie.Ja bym tak nie potrafila.Bylam w podobnej sytuacji,co prawda nie bylam tak dlugi czas z eks...ani nie mialam takich planow,jednak po zerwaniu,nie moglo to do mnie dotrzec.Przeciez bylo tak idealnie?! Ryczałam ile wlezie,ooo...i nawet uzalalam sie nad sobą,troche pchalam sie w dupe,probowalam wszystko "naprawiac".Dopiero po dluzszym czasie dotarlo to do mnie ze bylo to kompletnie idiotyczne zachowanie.Coz,jak widac potrzebowalam czasu.A co najlepsze,nauczylo mnie to duzo,pewnego dystansu.Jak widac nawet osoba "uzalajaca sie nad soba",potrafi wyciagnac wnioski ze swojego postepowania.Ja taka pzrez pewien czas bylam,teraz jestem szczesliwa i wiem ze nawet takie ciacianie sie,dalo mi cos,chociazby dostrzeglam swoja głupote w zwiazku z tamta sytuacja,ale potrzebowalam czasu i to nie byl dzien,dwa czy miesiac.Takze wierze w to,ze Tobie Flofferku tez sie uda.Malymi kroczkami,wyjdziesz z tej "glebokiej rozpaczy",skonczy sie Twoja nienawisc do eks,kiedys,stanie Ci sie to wrecz obojetne.Zycze Ci tego i jeszcze duzo szczescia oraz uśmiechu ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#198 | |||
... choć nie Westwood
Zarejestrowany: 2005-05
Lokalizacja: Polska B
Wiadomości: 27 979
|
Dot.: narzeczony zostawil mnie po prawie 4 latach, musze sie wygadac :(((
Cytat:
Z tym, że Ty tego w taki sposób nie pokazujesz, tylko depczesz po uczuciach. Potrząsać nie trzeba zbyt mocno. Cytat:
Cytat:
![]() Trzymaj się ![]() Bo jak nie... to zobaczysz ![]() ![]()
__________________
Dopóki nie skorzystałem z Internetu,
nie wiedziałem, że na świecie jest tylu idiotów Stanisław Lem |
|||
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#199 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 4 807
|
Dot.: narzeczony zostawil mnie po prawie 4 latach, musze sie wygadac :(((
Pamiętam, jaką rozpacz wywołał we mnie kilka lat temu fakt, że mnie nagle rzucił chłopak. Po dwóch i pół miesiąca związku.
Długo nie mogłam się pozbierać. A co dopiero narzeczony. Czy mój aktualny TŻ, z którym mam staż 2 lata. Z którym mieszkam i którego tak mocno kocham (chociaż dzisiaj zapomniał posolić ziemniaków ![]() Nie wyobrażam sobie tego BÓLU. Tym bardziej dziwię się dziewczynom, które wypisują Flofferkowi tekst "jesteś żałosna" i podobne "mające podnieść na duchu" słowa... Pomyślcie trochę zanim coś napiszecie i nie zgrywajcie takich wielkich twardzielek. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#200 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-11
Lokalizacja: kosmos
Wiadomości: 13 670
|
Dot.: narzeczony zostawil mnie po prawie 4 latach, musze sie wygadac :(((
Cytat:
moze to za wczesnie, ale chcialabym kogos poznac, chlopaka, na ktorym moglabym sie skupic, nawet przyjaciela by nie myslec, bo mam te kolezanki ale one malo mi daja ![]() ![]() boje sie, ze dlugo bede sama. albo ze jesli znajde kogos to nie bedzie mi dobrze. ja tak potrzebuje milosci, a tutaj myslalam ze mialam w 100%:/ tak mysle, jak moge mowic ze chce innego jak kocham tego. ale moze jak bede sobie wmawiala ze nie kocham, ze znajde innego bedzie lepiej, bo ja wiem? marzy mi sei o nim nie myslec, chce tego bardzo. chce tez sie dowiedziec dlaczego tak postapil. mama nie wierzy ze mnei nie kocha, bo widziala jak mnie traktowal, mowi ze to musi byc cos innego. ale co? nigdy sie nie dowiem. najbardziej boje sie nocy naprawde, boje sie ze jak pojde z kims do pubu, na piwo czy cos to sie rozrycze zalamie, bo bylam tam z nim. zly sposob mysenia ale wszystko mi go przypomina.. ehhh |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#201 |
Raczkowanie
|
Dot.: narzeczony zostawil mnie po prawie 4 latach, musze sie wygadac :(((
Spoko, uczepiłyscie sie jak niewiem co... Juz dałam spokoj, przeprosilam flo, wiec w czym problem, przepraszac was?? no dajcie spokoj..
Z tym, ze nie obchodza mnie wasze odczucia to nie znaczyło, ze mam je gdzies.. po prostu w tym momencie nie pomagam wam ale flo.. ale jak sie okazało zadnej z was hehe... Madlen_18- wiesz, wychodze z załozenia, ze nie zawsze to ONI sa wszystkiemu winni.. tu sie taki kombatancki układ zrobil, ze faceci sa be, bo kobitka przyjdzie i poryczy sobie... i to on ja skrzywdził, ona czysta jak zła.. byc moze tak jest .. Tak czy inaczej wspołczue Flo ale w kazdej sytuacji trzeba miec klase.. dzis to widdze, bo wiele razy mi takze jej zabrakło... Nie uogolniam, wiem tez, ze nie pwoinnam tu roztrzasac swojego zwiazku.. ale.. zauwazyłam podobienstwa i daje sobie reke uciac, ze flo jest własnie taka, jak pisze.. ale nie moja sprawa, nigdy sie tego nie dowiem, bo jej nie znam.. pewne rzeczy jednak tak raza, ze nie umiem myslec inaczej... A co do chamstwa w zwiazku to w zaden sposob go nie usprawiedliwiam... co do zmiany samej siebie to chodziło mi o bardziej intymna sfere zycia.. nie o rozstania i powroty..
__________________
![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() 15.X.2003-eh, ten smsik ![]() 12.IV.2004- jesteśmy razem już 3 lata
![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#202 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-11
Lokalizacja: las
Wiadomości: 5 022
|
Dot.: narzeczony zostawil mnie po prawie 4 latach, musze sie wygadac :(((
Rozumiem sysuni@, daje spokój.
__________________
"mów mi dobrze, dobrze mi mów łaskocz czule warkoczem ciepłych słów wilgotnym szeptem przytul mnie i mów mi dobrze, nie mów mi źle rozłóż przede mną księgę zaklęć i wróżb okrytą w obwolutę twoich ramion i ud czaruj we mnie, na ołtarz duszę złóż i w dusznym kącie rzuć na mnie urok swój" M ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#203 |
Zakorzenienie
|
Dot.: narzeczony zostawil mnie po prawie 4 latach, musze sie wygadac :(((
W szoku jestem czytając ten wątek.
Boże jak kruche jest szczęście. Jednego dnia myslisz że świat przed Tobą staje otworem, snujesz plany i marzenia na przyszłość, a jutro to wszystko pęka jak bańka mydlana. Nie potrafię i chyba nigdy nie będę mogła zrozumieć jak mozna komuś taką krzywdę wyrządzić, jak można kogoś tak bardzo ranić. I to świadomie, kawałek po kawałku patrzeć jak ten ktoś cierpi i kopać go i patrzeć jak boli jeszcze badziej. Jakim człowiek trzeba być, jak bardzo pozbawionym uczuć, wrażliwości.... Czy te 4 lata nic nie znaczą? Przecież to tyle wspólnych przeżyć, kawał czasu, tyle wspomnień. Choćby ze względu na nie czyż nie można rozstać się z godnością? Niepojęte jest dla mnie postepowanie ludzkie... czy to wogóle można nazwać ludzkim zachowaniem? Czasem mam wrażenie że człowiek jest gorszy niż zwierzę. Flofferku, jest mi tak bardzo ciebie żal, tak mi przykro bo ja wiem co Ty teraz czujesz. Co Ty teraz musisz przeżywać. Świat Ci się rozsypał, to jest straszne. Przestałaś widzieć jego sens, nie wiesz do jakiego celu dążyć. Na to wszystko potrzebny jest czas, wypłacz się, wykrzycz to, wygadaj się. To wszystko przyniesie ukojenie, ulgę. Z dnia na dzień będzie coraz lepiej. Az zrozumiesz że dobrze się stało, bo dzięki temu że ten padalec Cię zostawił masz szansę na ułożenie sobie życia z innym człowiekiem. Bo nie każdy facet jest taką świnią i takim chamem. Tylko musi dużo wody upłynąć żebyć to zrozumiała. Przytulam Ciebie mocno kochanie, trzymaj się dzielnie, pisz do nas, zaglądaj tutaj. Bądz dzielna słoneczko ![]()
__________________
I'm woman in love !!!! ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#204 |
Wtajemniczenie
|
Dot.: narzeczony zostawil mnie po prawie 4 latach, musze sie wygadac :(((
Jejku
Uważam że w tym momencie faktycznie ona potrzebuje pocieszenia i pogłaskania po główce. Tylko to jej teraz pomoże. Jak ból minie pewnie sama dojdzie do odpowiednich wniosków. Jak popełniła błąd to napewno to zauwazy. ale to dopiero za jakis czas. Uważam ze nie można oceniać jej związku po postach. A nawet jeśli zwiazek rozpadł sie z jej winy to ból jest taki sam. Ona kochała go całą sobą. Nie wolno porównywać związków. Sa róznie ludzie i nie ma dwóch takich samych związków. Flofferek jesteśmy z Tobą trzymaj sie kochaniutka ![]() ![]()
__________________
![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#205 | |
... choć nie Westwood
Zarejestrowany: 2005-05
Lokalizacja: Polska B
Wiadomości: 27 979
|
Dot.: narzeczony zostawil mnie po prawie 4 latach, musze sie wygadac :(((
Cytat:
Nikt tu nie mówi, że Flo była bez winy. Fakt, że nie powinna się teraz zastanawiać czemu?, bo to nic nie da, ale nie da się ukryć, że facet zachował się jak skończony dupek i cham. takich słów nie powinno się mówi nikomu, a co dopiero osobie z którą spędziło sie kilka dobrych lat życia. Fakt, każda z nas w takiej sytuacji chciałaby zachować trochę klasy, godności, honoru czy czego tam jeszcze, ale przecież w takich chwilach trudno myślec racjonalnie. Każdy ma inny stopień radzenia sobie ze stresem, z takimi uczuciami.
__________________
Dopóki nie skorzystałem z Internetu,
nie wiedziałem, że na świecie jest tylu idiotów Stanisław Lem |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#206 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 10 022
|
Dot.: narzeczony zostawil mnie po prawie 4 latach, musze sie wygadac :(((
Ja sama pamiętam,jak po rozstaniu nie myślałam racjonalnie.Też chciałam ratować związek,jedni pisali jedz do niego a inni pisali daj sobie z nim spokoj niech ochłonie,daj mu czas.Tyle,że ja wtedy żyłam w zawieszeniu,bo mój esk nie potrafił owiedzieć,że to już koniec,ja na nim to chyba wymusiłam.
![]() Także Sysuni@,też miałam podobną sytuacje,ale nie pojeżdzam po Floff jak po łysej kobyle. :/ |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#207 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 1 687
|
Dot.: narzeczony zostawil mnie po prawie 4 latach, musze sie wygadac :(((
Flofferku - nie upokarzaj sie, nie blagaj, nie pytaj - on i tak nie wroci a niesmak pozostanie. Lepiej zachowac troche godnosci i gdy emocje juz opadna moc powiedziec "jestem z siebie dumna". Bol tez kiedys minie. Jesli postapil tak jak postapil - nie byla to prawdziwa milosc, warta twoich lez. Pomysl, ze w tej chwili wielu ludzi na tym swiecie przezywa gorsze tragedie niz ty. Musisz byc silna, wciaz masz siebie a bol i tak minie - zobaczysz.
__________________
Wymianka |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#208 | |
Wtajemniczenie
|
Dot.: narzeczony zostawil mnie po prawie 4 latach, musze sie wygadac :(((
Cytat:
__________________
![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#209 | |||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 3 159
|
Dot.: narzeczony zostawil mnie po prawie 4 latach, musze sie wygadac :(((
Cytat:
Cytat:
![]() nawet jesli mialabys cos madrego do powiedzenia to po to czlowiek nauczyl sie wypowiadac w cywilizowany sposob zeby mialo szanse dotrzec do odbiorcow. Tymczasem gdy czytam Twoje posty nie zastanawiam sie nad sensem tylko nad Twoja nieskromna osoba. Cytat:
mysle Flofferku, ze ciezko Ci sobie w zyciu radzic z wlasnymi emocjami, wedlug mnie boisz sie troszke pobyc w tej sytuacji dlatego ciagle dzwonilas, pisalas. Wiem, ze to boli, ale pobadz ze soba, zatroszcz sie o siebie, zaopiekuj sie soba, a nie odrzucaj tych emocji. Trzeba to przezyc, przeplakac, przecierpiec. Dzwoniac i chcac znow byc razem chcialabys uniknac tego bolu bo przeciez racjonalnie patrzac, zrownal Cie z ziemia i ciezko juz byc dalej z kims takim. Moze chodzi o ta stabilizacje, lek przed byciem sama, sprobuj usiasc i zastanowic sie nad soba, a nie tylko nad nim. Nad tym co Toba kieruje. Moze to dla Ciebie szansa do zmian choc na razie wydaje sie to glupie.
__________________
narysuj mi baranka... ![]() zakorzenienie ![]() |
|||
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#210 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-11
Lokalizacja: kosmos
Wiadomości: 13 670
|
Dot.: narzeczony zostawil mnie po prawie 4 latach, musze sie wygadac :(((
nie chce plakac, nie znosze tego, bo jak ja zaczynam ryczec to rycze jak bobr
wlasnie mama mi powiedziala, ze moj brat, z ktorym kloce sie codziennie, powiedzial wczoraj, po tym co sie stalo, ze pojdzie do niego i mu wpierd*.. moze i prymitywny spsoob, ale uslyszec cos takiego od wlasnego brata to bardzo bardzo mile ![]() teraz wlasnie zapisuje sie na kursy rozne, jeszcze dojdzie do tego ze na studia czasu zbraknie ![]() dziewczyny mykam sie cos pouczyc, moze jakas sciage zrobie an jutro. dziekuje ze jestescie ze mna ![]() jutro napisze jak sie trzymam ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
|



Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 20:23.