Kodeks Recenzentów - dyskusje o usuwaniu recenzji z KWC

[Noor]

Napisane przez Paulinka_S

no ale w tym przypadku nie ma o czym mowić, recenzja jest sprzed zmian regulaminu

Gdyby była napisana po zmianach również nie byłoby o czym mówić, ponieważ w żadnym zdaniu nie łamie KR w jego części dotyczącej oceny perfum. To, że kogoś irytuje, to o wiele za mało (podobnie, jak fakt że komuś się podoba nie jest wystarczający, żeby zostawić recenzję łamiącą KR).

[Vesuvio]

Recenzje tego typu to wyrazny przyklad przerostu formy nad trescia. Przeczytalam ja, a raczej probowalam przeczytac, starajac sie wylowic z tej epistoly jakichkolwiek interesujace informycje, dzieki ktorym mozna by nazwac to recenzja. Szybciej sie jednak zniechecilam, niz cos wylowilam.

[tass822]

Napisane przez Paulinka_S

do usunięcia można zgłaszac recenzje perfum napisane po 15.11.2008, wczęsniej ni bylo żadnego regulaminu dotyczącego recenzji zapachów więc nie mamy podstaw do usuwania
ta recenzja Love in Paris zostaje

rozumiem, wszystko jasne

[Martaa2]

Napisane przez Vesuvio

Recenzje tego typu to wyrazny przyklad przerostu formy nad trescia. Przeczytalam ja, a raczej probowalam przeczytac, starajac sie wylowic z tej epistoly jakichkolwiek interesujace informycje, dzieki ktorym mozna by nazwac to recenzja. Szybciej sie jednak zniechecilam, niz cos wylowilam.

Wielokrotnie wypowiadałam się już na temat recenzji Heleny, ich się po prostu nie da czytać. Zero konkretów, w konkretnym przypadku recenzji perfum Niny Ricci nie dowiedziałam się NIC, a jej impresje na temat Białorusi nie są interesujące. Jeżeli Helena ma ambicje pisania felietonów, to może niech się zgłosi do jakiejś gazety czy znajdzie sobie portal dziennikarsko-literacki i tam się wyżywa literacko. Poza tym nie rozumiem jednego- dlaczego moderatorki kasują ochoczo nierzadko dobre recenzje, bo " żel do mycia ciała używany był o 3 dni za krótko niż przewiduje regulamin" a przymykają oko na dyrdymały Heleny w rodzaju " używam od czasu wystawy Grodno- Paryż".
Poza tym skoro jest coraz więcej uwag na temat recenzji ww pani, to moderatorki winny podjąć jakieś działania.
Przy okazji
https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt,2...#review-265317
tu w ogole oceniła za faceta, oczywiście kolejny niestrawny bełkot.

[tass822]

ojoj... widzę, że wywołałam burzliwą dyskusję
jeśli chodzi o recenzje tych perfum, do których wcześniej dałam link, chodziło mi właśnie o to, o czym inni piszą wyżej. recenzja jest po prostu straszna, może i gdzieś tam jest napomknięte jaki to zapach... ale litości, przebrnąć przez jakiś felieton, aby dotrzeć do dwóch konkretnych zdań o perfumach, to nie lada wyzwanie

ale jakby nie było-recenzja zostaje

[lady opium]

Helena pisze ciekawie, choć nie zawsze na temat. Bełkotem bym tego nie nazwała, bez przesady...

Bełkot mamy za to tutaj:

http://www.wizaz.pl/kosmetyki/produkt.php?produkt=16450 &recenzja=300134

http://www.wizaz.pl/kosmetyki/produkt.php?produkt=15231 &recenzja=270747

[madulka]

Coz, ja tez zawsze uwazalam, ze recenzje Heleny to przerost formy nad trescia Nie wiem po co wypisywac takie eseje.

[mOna01]

Napisane przez madulka

Coz, ja tez zawsze uwazalam, ze recenzje Heleny to przerost formy nad trescia Nie wiem po co wypisywac takie eseje.

Ja podobnie... Czytam KWC żeby dowiedzieć się szybko czegoś o kosmetyku, moim celem jest stwierdzenie "kupić czy nie kupić" a jak widzę taki felieton to szlag mnie trafia i w ogóle tego nie czytam, takie recenzje wg mnie w ogóle nie mają funkcji informacyjnej. Jakby wszyscy (albo większość) tak pisali to naprawdę przestałabym w ogóle korzystać z KWC, bo straciłoby sens.

[emma-e4]

Napisane przez mOna01

takie recenzje wg mnie w ogóle nie mają funkcji informacyjnej.

zgadzam sie całkowicie
nie obchodzą mnie "historie z życia" tylko działanie kosmetyku
żeby jeszcze to były historie z życia kosmetycznego....
dla mnie to jest taka maniera - konieczność bycia arcyciekawym i oryginalnym, zmuszająca do wypisywania bzdur np w "używam tego kosmetyku od" bo tylko nudni i zwyczajny ludzie wpiszą od miesiąca czy od roku
a przecież bywają recenzje śmieszne i użyteczne, nie silące się na dziwaczność

[zlosliwiec]

Aleście wsiadły na biedną Helenę, jak stado os jakiś. Sprawdzę fazę księżyca na wszelki wypadek, żeby nie oberwać za światło w lodówce

Odnośnie recenzji Heleny. Moim zdaniem fajnie się je czyta. Taki mam gust. Oraz najważniejsze - zawsze na końcu zawierają właściwą recenzję. Taki jest fakt.

O guście się nie dyskutuje, podobnie jak o faktach. Dla mnie EOT.

[mOna01]

Napisane przez zlosliwiec

Aleście wsiadły na biedną Helenę, jak stado os jakiś. Sprawdzę fazę księżyca na wszelki wypadek, żeby nie oberwać za światło w lodówce

Odnośnie recenzji Heleny. Moim zdaniem fajnie się je czyta. Taki mam gust. Oraz najważniejsze - zawsze na końcu zawierają właściwą recenzję. Taki jest fakt.

O guście się nie dyskutuje, podobnie jak o faktach. Dla mnie EOT.

Złosiu, to nie kwestia gustów, tylko przejrzystości recenzji. KWC ma funkcję informacyjną, a w recenzjach Heleny znaczna część tekstu to osobiste przeżycia i impresje, które mnie nie obchodzą, nie rzucają innego światła na efekty działania kosmetyków, są zbędne i utrudniają czytanie. Może Tobie miło się je czyta, bo nie szukasz tam przydatnych informacji. Spójrz na to okiem użytkowniczki, która w KWC nie szuka rozrywek i ciekawych tekstów a faktów na temat kosmetyku.
Przykład niżej. Pogrubienie to informacje o kosmetyku. A trzeba przebrnąć przez potok słów, co jest męczące i czasochłonne.

Niestety, nawet jak przywiezie się rosół z Restauracji Sense za 46, 50 z VAT-em lub wygotuje kuricę z wzorcowej fermy w Wiercieliszkach, gdzie ponoć sam prezydent Łukaszenko zagląda kwokom pod ogony. Krem Nivea nie zlikwiduje niestety, rozstępów a błyszczyk Chanel nie ujędrni skóry pod oczami, nawet, jak go kupimy grzecznie w Douglasie, a nie na ebayu za cztery dolary w promocji z dostawą.
Nawilżający krem ma za zadanie nawilżyć skórę, a nie rozprasować zmarszczki na czole, do czego służy żelazko (nastawione na opcję "syntetyczne" - uwaga, temperatura żelazka nie może być zbyt wysoka, gdyż wykonamy nienaturalny lifting).
Krem Lancome jest świetnym nawilżającym kremem, daje uczucie porządnie nawilżonej skóry, zawiera dodatkowo filtr chroniący przed ostatkami promieniowania z Czarnobyla (tak sie u nas mówi) i jest arcyprzyjemny w stosowaniu. Kosmiczny niebieski kolor, jak najbardziej dla oka miły, pozwala uwierzyć, że w niedalekiej przyszłości Białoruś stanie się liderem w kosmosie, a dopieszczony, chemiczny morski zapach kremu - że ten kraj, słynący z szerokiego dostepu do siedmiu mórz - będzie mógł się wkrótce poszczycić największą i najnowocześniejszą marynarką wojenną na świecie.
Właśnie szukałam w KWC jakiegoś zamiennika z filtrami na jesień i zimę i raczej kiepsko z tym w naszym katalogu, jak ktoś coś poleca, piszcie na PW. Odwdzięczę się znaczkiem z wizerunkiem miejscowego Prezydenta.
Znalazłam tylko kremy dla narciarzy, a jak wiadomo, czlowiek zdesperowany dla urody zrobi wszystko - nawet na Białorusi, gdzie najwyższą górą jest góra pochwał dla głowy państwa śmignie na deskach z górki przy Lodowym Pałacu na Sawietskich Pagraniczników 3.

---------- Dopisano o 12:34 ---------- Poprzedni post napisano o 12:30 ----------

Ale ok, kończę temat bo to nie ma sensu będę po prostu omijać te recenzje, jak i wiele innych użytkowniczek.

[Martaa2]

Nikt na " biedną Helenę" nie wsiadł, tylko coraz więcej osób jej recenzje drażnią. Zgadzam się dokładnie z tym co napisała mOna01, KWC- powinien być jasny, czysty, konkretny i przejrzysty.
Tak, aby był pożyteczny dla jego użytkowników. Czytając recenzje kosmetyku oczekuję konkretów, konkretów i jeszcze raz konkretów a nie dennych wywodów na tematy osobiste, czy informacji bieżących z Białorusi - BO TO NIE JEST MI DO NICZEGO POTRZEBNE. Nie obchodzi mnie komu zagląda pod ogon prezydent Białorusi w recenzji kremu nawilżającego. Recenzja Heleny nieprzejrzysta impresja ( nawiasem mówiąc jako felietonistka Helena też by się nigdzie nie sprawdziła) o przysłowiowej d.. Maryni a o samym kremie są tam 3 ZDANIA.
Ponadto zapytam jeszcze raz, bo jak widzę moderatorki nabrały wody w usta, abo szukają odpowiedzi
Dlaczego usuwane są dobre, treściwe recenzje bo np żel pod prysznic używany był 3 tygodnie a nie przepisowe 4, a zostawiane recenzje Heleny w których nie ma ani słowa ile czasu używa dany kosmetyk, albo otrzymujemy głupawą informację w rodzaju " od wystawy Paryż Grodno".

[madulka]

Wyobrazcie sobie co by bylo, jakby wszystkie recenzentki tak pisaly jak ona, skoro te eseje sa ok

[Martaa2]

No, to jest myśl!!! Zacznijmy wszystkie pisać tak jak ona, ciekawe co by zrobił wtedy admin i moderatorki )) Chyba większość uzytkowników KWC uciekłoby z krzykiem, a jak uzytkowników mniej to i reklamodawcy nie chcą się zgłaszać.
Rozumiem, ze Helena jest tu dinozaurem na wizazu, ale niech jej też dotyczy regulamin.

[45ulka]

Proszę o udzielenie odpowiedzi , co złego jest w tych recenzjach?
https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt.ph...ecenzja=3037 63
https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt.ph...ecenzja=3037 69
https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt.ph...ecenzja=3037 70
https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt.ph...ecenzja=3037 77
https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt.ph...ecenzja=3037 80

Jakość tuszu po kilku dniach spokojnie można ocenić, działanie (przynajmniej powierzchowne) kremu po 2 tygodniach również. Tym bardziej , że Panie wypowiadały się na temat właściwości rozświetlających, wygładzających, nawilżenia , a nie np. działania przeciwzmarszczkowego.

[mmm87]

No to może właśnie warto by było wstrzymać się z recenzją, poczekać jeszcze kolejne 2 tygodnie albo i dłużej i dopiero w pełni ocenić krem (a nie tylko jego "działanie powierzchowne"), również pod względem działania przeciwzmarszczkowego, które jest w tym przypadku kluczowe. Kosmetyki pielęgnacyjne oceniamy po miesiącu regularnego używania lub do wykończenia opakowania. Zresztą była już na ten temat dyskusja: http://www.wizaz.pl/forum/showthread.php?t=221104

Myślę, że recenzja tuszu jest ok, chociaż nie wiadomo, czy kilka dni to 3 czy regulaminowe 7

[annaboo]

Napisane przez 45ulka

Proszę o udzielenie odpowiedzi , co złego jest w tych recenzjach?
https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt.ph...ecenzja=3037 63
https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt.ph...ecenzja=3037 69
https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt.ph...ecenzja=3037 70
https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt.ph...ecenzja=3037 77
https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt.ph...ecenzja=3037 80

Jakość tuszu po kilku dniach spokojnie można ocenić, działanie (przynajmniej powierzchowne) kremu po 2 tygodniach również. Tym bardziej , że Panie wypowiadały się na temat właściwości rozświetlających, wygładzających, nawilżenia , a nie np. działania przeciwzmarszczkowego.

Większość z nich została oceniona zbyt szybko i powierzchownie jak sama zauważyłaś niewiele wnoszą one gdy używa się kosmetyk tak krótko jak krem np tydzień

[Noor]

"Zdrowa i promienna cera już po jednym dniu!" - Avon po czymś takim chyba powinien zostać

Napisane przez misianka

https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt,2...#review-316338

Prosiłyśmy, żeby się dobrze zastanowić, się przed zgłaszaniem erisowych musów, z serii Design Your Style - producent obiecuje cuda po 7/14 dniach używania. Czytajcie deklaracje producenta przed zgłoszeniem recenzji do usunięcia!!

Napisane przez Danusiatko

https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt,6...#review-316425 - pędzla do pudru sypkiego używa do pudru brązującego

Z karty tego pędzla na stronie TBS: "Best if you want: A versatile, larger makeup brush that is just the right size for applying blusher, bronzing powder or shimmer to the face or décolletage."


Puchar zdobywa Pharmaceris A, Puri-Sensilique (Delikatny tonik odświeżający do twarzy) za: taki nawet dobry tonik odświeżający, nie ma zapachu, nie lepi się, jednak czego mu brakuje....niby nawilża niby łagodzi jednak to chyba nie to - trochę bezpłciowy produkt

Napisane przez misianka

https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt.p...ecenzja=315073 - recenzja obraźliwa dla innych i w dodatku nie wiadomo na podstawie czego wyrażona

Była już zgłaszana kilka razy. Może łatwiej byłoby do niej dotrzeć Paulince_S, gdyby zgodnie zasadami zgłoszenia zostały opatrzone dopiskiem PERFUMY

[misianka]

Napisane przez Noor;12446920
Prosiłyśmy, żeby się dobrze zastanowić, się przed zgłaszaniem erisowych musów, z serii [COLOR=black

Design Your Style - producent obiecuje cuda po 7/14 dniach używania. Czytajcie deklaracje producenta przed zgłoszeniem recenzji do usunięcia!![/COLOR]



Była już zgłaszana kilka razy. Może łatwiej byłoby do niej dotrzeć Paulince_S, gdyby zgodnie adami zgłoszenia zostały opatrzone dopiskiem PERFUMY

Droga Noor - to że producent obiecuje wzrost nawilżenia p o 1 tygodniu, to chyba nie oznacza, że jest to jakiś wyjątek od regulaminu z powodu obietnicy (o ile o to Ci chodzi - dałam do usunięcia, bo czas używania niewystarczający i tyle.) Pamiętam inne kosmetyki, których recenzje były gorliwie usuwane, mimo obietnic poprawy po jedym(!) dniu
Nie bardzo tez wiem o co chodzi z tym dopiskiem "PERFUMY" - czy w wypadku perfum, muszę dopisywać "perfumy", bo inaczej nikt sięty nie zainteresuje??!! Błagam - powiedz, że to nieprawda

---------- Dopisano o 21:39 ---------- Poprzedni post napisano o 21:37 ----------

https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt,1...#review-201559

[Paulinka_S]

perfumy zrobione

Napisane przez misianka

Nie bardzo tez wiem o co chodzi z tym dopiskiem "PERFUMY" - czy w wypadku perfum, muszę dopisywać "perfumy", bo inaczej nikt sięty nie zainteresuje??!! Błagam - powiedz, że to nieprawda

o to chodzi, ze perfumami zajmuję się ja a resztą kosmetyków Noor i iceflower w związku z tym zaznaczenie, ze zgłaszana recenzja dotyczy perfum bardzo ułatwia nam pracę

[misianka]

Napisane przez Paulinka_S

perfumy zrobione




o to chodzi, ze perfumami zajmuję się ja a resztą kosmetyków Noor i iceflower w związku z tym zaznaczenie, ze zgłaszana recenzja dotyczy perfum bardzo ułatwia nam pracę

Aaaa, no to już wiem i obiecuję sie stosować - dzięki za info

[Noor]

Napisane przez misianka

Droga Noor - to że producent obiecuje wzrost nawilżenia p o 1 tygodniu, to chyba nie oznacza, że jest to jakiś wyjątek od regulaminu z powodu obietnicy (o ile o to Ci chodzi - dałam do usunięcia, bo czas używania niewystarczający i tyle.) Pamiętam inne kosmetyki, których recenzje były gorliwie usuwane, mimo obietnic poprawy po jedym(!) dniu

Droga misianko, - nie jest to żaden wyjątek od regulaminu, ponieważ stanowi on:
Jeżeli producent zaleca określony czas używania kosmetyku, potrzebny do uzyskania efektów, nie wystawiaj oceny wcześniej niż zalecany czas kuracji
Zatem, jeśli producent obiecuje, w przypadku kremu nawilżającego "Wzrost nawilżenia skóry o 92% po 1 tyg. stosowania", oznacza to, że po upływie tygodnia można go z tej obietnicy rozliczać i taki czas używania jest wystarczający do wystawienia recenzji zgodnej z regulaminem, nie widzę w tym nic śmiesznego.

To jest właśnie przejaw podchodzenia do katalogu KWC ze zdrowym rozsądkiem przez jego adminów, i nie dopuszczanie do robienia z tego wątku polowania z nagonka i strzelaniem do wszystkiego, co się rusza, żeby na koniec przeczytać "a dlaczego ta recenzja została usunięta, przecież producent/recenzentka napisał/napisała ...". Dlatego z czystym sumieniem moge stwierdzić, że JA nie pamiętam żadnego nadgorliwego usuwania recenzji-jednodniówek (o zasadach nienadgorliwego usuwania recenzji, mimo obietnic efektów po 1 dniu uzywania można ciagle poczytać w tym wątku).

[misianka]

Napisane przez Noor

Droga misianko, - nie jest to żaden wyjątek od regulaminu, ponieważ stanowi on:
Jeżeli producent zaleca określony czas używania kosmetyku, potrzebny do uzyskania efektów, nie wystawiaj oceny wcześniej niż zalecany czas kuracji
Zatem, jeśli producent obiecuje, w przypadku kremu nawilżającego "Wzrost nawilżenia skóry o 92% po 1 tyg. stosowania", oznacza to, że po upływie tygodnia można go z tej obietnicy rozliczać i taki czas używania jest wystarczający do wystawienia recenzji zgodnej z regulaminem, nie widzę w tym nic śmiesznego.

To jest właśnie przejaw podchodzenia do katalogu KWC ze zdrowym rozsądkiem przez jego adminów, i nie dopuszczanie do robienia z tego wątku polowania z nagonka i strzelaniem do wszystkiego, co się rusza, żeby na koniec przeczytać "a dlaczego ta recenzja została usunięta, przecież producent/recenzentka napisał/napisała ...". Dlatego z czystym sumieniem moge stwierdzić, że JA nie pamiętam żadnego nadgorliwego usuwania recenzji-jednodniówek (o zasadach nienadgorliwego usuwania recenzji, mimo obietnic efektów po 1 dniu uzywania można ciagle poczytać w tym wątku).

Droga Noor - no naprawdę - bez urazy
Ja żadnych polowań z nagonką , strzelaniem i czymś tam jeszcze nie urządzam, a tego rodzaju sugestie, są poprostu niesprawiedliwe. Ale rozumiem, że to z emocje - w końcu moderator nie jest przywyczajony, aby publicznie podważać jego zdanie, prawda?
Pozwolę sobie też zauważyć, że to że czegoś nie pamiętamy, to nie oznacza że się nie wydarzyło Przepraszam zatem uniżenie za moją bezczelność i za nadmiar poczucia humoru, który powoduje odpowiednie do MOICH odczuć w MOICH postach emotikony.
Postaram się bardziej zważać na cudze skłonności do urazy.

[Noor]

Napisane przez misianka

w końcu moderator nie jest przywyczajony, aby publicznie podważać jego zdanie, prawda?

Tak, z pewnością to właśnie z tego powodu (urażonej dumy) nie dałam się wmanewrować w usuniecie recenzji zgodnej z regulaminem

Napisane przez misianka

Pozwolę sobie też zauważyć, że to że czegoś nie pamiętamy, to nie oznacza że się nie wydarzyło

To można łatwo sprawdzić. Kosmetyków, które mają przynieść trwałe efekty pielęgnacyjne juz po 1 dniu używania jest w katalogu najwyżej kilka, więc łatwo je zapamietać. Wystarczy, że wyliczysz, których recenzje zostały nadgorliwie usuniete i kwestia dobrej lub złej pamięci zostanie wyjaśniona, inaczej to tylko bezpodstawne oskarżenia.


========================= ========================= ==

Aksalotl, pamiętaj, że preparaty punktowe na wypryski należą do Pielegnacji Specjalnej i nie obowiązują ich "standardowe wymagania", dotyczące czasu używania

[aksalotl]

a czy łagodny jest synonimem hypoalergicznego?
https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt,2...#review-316566

https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt.p...ecenzja=316615

[misianka]

Napisane przez Noor

Tak, z pewnością to właśnie z tego powodu (urażonej dumy) nie dałam się wmanewrować w usuniecie recenzji zgodnej z regulaminem


To można łatwo sprawdzić. Kosmetyków, które mają przynieść trwałe efekty pielęgnacyjne juz po 1 dniu używania jest w katalogu najwyżej kilka, więc łatwo je zapamietać. Wystarczy, że wyliczysz, których recenzje zostały nadgorliwie usuniete i kwestia dobrej lub złej pamięci zostanie wyjaśniona, inaczej to tylko bezpodstawne oskarżenia.


========================= ========================= ==

Droga Noor - nie odwracaj kota ogonem - o urażonej dumie moderatora pisałam z powodu pouczająco-belferskiego tonu jaki przyjmujesz kiedy ktoś Ci się sprzeciwi, lub wg Ciebie nie wie czegoś co powinien wiedzieć, a nie z powodu nieusunięcia recenzji.
A co do usuwanych gorliwie recenzji (wg Ciebie bezpodstawne oskarżenie) , to służę: usuwana była moja (i nie tylko moja) recenzja Mleczka Garnier (Intensywna pilęgnacja nawilżająca przez 24 godziny), gdzie producent obiecuje "Po tygodniu sókra odzyskuje naturalny balans nawilżenia" a recenzja została usunięta po 3 tygodniach używania. I jeszcze zasadnośś usunięcia potwierdzałaś u mnie na PW, bo wysłałam w tej sprawie pytanie do Ciebie.
Jak chcesz zatem, to dalej komentuj, ja już nie jestem zainteresowana bezprzedmiotową dyskusją - w końcu wiesz lepiej. A poza tym zaraz się okaże że to nie miejsce na dyskusję, albo jakieś ostrzeżenie mnie trafi - diabli wiedzą co się stanie

[Noor]

Napisane przez misianka

A co do usuwanych gorliwie recenzji (wg Ciebie bezpodstawne oskarżenie) , to służę: usuwana była moja (i nie tylko moja) recenzja Mleczka Garnier (Intensywna pilęgnacja nawilżająca przez 24 godziny), gdzie producent obiecuje "Po tygodniu sókra odzyskuje naturalny balans nawilżenia" a recenzja została usunięta po 3 tygodniach używania.

I jak się to ma do tego, droga misianko?:

Napisane przez misianka

Pamiętam inne kosmetyki, których recenzje były gorliwie usuwane, mimo obietnic poprawy po jedym(!) dniu

Ja widać, to, że wydaje się nam, że o czymś pamiętamy, nie oznacza, że sie wydarzyło - nadgorliwe usuwanie recenzji kosmetyków, których producent obiecuje trwałe efekty pielęgnacyjne po 1 dniu stosowania to ciągle bezpodstawne oskarżenia
Poza tym, to chyba dobrze, że nauczyłyśmy się czegoś na tym błędzie (a usunięte recenzje były aż dwie - druga Queen).


Na koniec, to faktycznie nie jest miejsce na taką dyskusje, dlatego te posty zostaną jak zwykle przeniesione do właściwego wątku.


========================= ========================= =======

Napisane przez aksalotl

a czy łagodny jest synonimem hypoalergicznego?
https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt,2...#review-316566

Ta spełnia wymagania krótkodystansowców-podrażniaczy.

[misianka]

Napisane przez Noor

I jak się to ma do tego, droga misianko?:


Ja widać, to, że wydaje się nam, że o czymś pamiętamy, nie oznacza, że sie wydarzyło - nadgorliwe usuwanie recenzji kosmetyków, których producent obiecuje trwałe efekty pielęgnacyjne po 1 dniu stosowania to ciągle bezpodstawne oskarżenia
Poza tym, to chyba dobrze, że nauczyłyśmy się czegoś na tym błędzie (a usunięte recenzje były aż dwie - druga Queen).


Na koniec, to faktycznie nie jest miejsce na taką dyskusje, dlatego te posty zostaną jak zwykle przeniesione do właściwego wątku.


========================= ========================= =======



Ta spełnia wymagania krótkodystansowców-podrażniaczy.

No ok - miał być 1 tydzień, a nie jeden dzień - pomyliłam się pisząc, potem nie sprostowałam, bo zajęłam się meritum. Oczywiście można sie przyczepić.
Tylko że faktów to nie zmienia, prawda? Raz dopuszczasz wyjątki związane z obietnicami producenta (bo zostało to doczytane), a raz nie (bo Ty nie zauważyłas, mimo zapytań i wyjaśnień). I dokładnie o tym piszę - nikt nie jest nieomylny (choć niektórym się tak wydaje), tylko że jedni się do tego przyznają, a inni szukają argumentu w stylu "a u was to murzynów biją" - i tyle

---------- Dopisano o 13:08 ---------- Poprzedni post napisano o 13:06 ----------

Napisane przez misianka

No ok - miał być 1 tydzień, a nie jeden dzień - pomyliłam się pisząc, potem nie sprostowałam, bo zajęłam się meritum. Oczywiście można sie przyczepić.
Tylko że faktów to nie zmienia, prawda? Raz dopuszczasz wyjątki związane z obietnicami producenta (bo zostało to doczytane), a raz nie (bo Ty nie zauważyłas, mimo zapytań i wyjaśnień). I dokładnie o tym piszę - nikt nie jest nieomylny (choć niektórym się tak wydaje), tylko że jedni się do tego przyznają, a inni szukają argumentu w stylu "a u was to murzynów biją" - i tyle

a i jeszcze jedno - Twoja funkcja to raczej zobowiązanie niż uprawnienia do obrażania i innych czy odnoszenia się do nich z pogardą i lekceważeniem oraz przenoszenia niewygodnych postów

[misianka]

Napisane przez misianka

No ok - miał być 1 tydzień, a nie jeden dzień - pomyliłam się pisząc, potem nie sprostowałam, bo zajęłam się meritum. Oczywiście można sie przyczepić.
Tylko że faktów to nie zmienia, prawda? Raz dopuszczasz wyjątki związane z obietnicami producenta (bo zostało to doczytane), a raz nie (bo Ty nie zauważyłas, mimo zapytań i wyjaśnień). I dokładnie o tym piszę - nikt nie jest nieomylny (choć niektórym się tak wydaje), tylko że jedni się do tego przyznają, a inni szukają argumentu w stylu "a u was to murzynów biją" - i tyle

---------- Dopisano o 13:08 ---------- Poprzedni post napisano o 13:06 ----------


a i jeszcze jedno - Twoja funkcja to raczej zobowiązanie niż uprawnienia do obrażania i innych czy odnoszenia się do nich z pogardą i lekceważeniem oraz przenoszenia niewygodnych postów

a i jeszcze jedno - Twoja funkcja to raczej zobowiązanie niż uprawnienia do obrażania i innych czy odnoszenia się do nich z pogardą i lekceważeniem oraz przenoszenia niewygodnych postów

---------- Dopisano o 13:16 ---------- Poprzedni post napisano o 13:08 ----------

[quote=Noor;12454329]

Poza tym, to chyba dobrze, że nauczyłyśmy się czegoś na tym błędzie (a usunięte recenzje były aż dwie - druga Queen).

quote]

Proponuję tez (mimo nerwów) czytanie ze zrozumieniem, bo dokładnie to napisałam: " ...A co do usuwanych gorliwie recenzji (wg Ciebie bezpodstawne oskarżenie) , to służę: usuwana była moja (i nie tylko moja)..." więc nie wiem czego dotyczy uwaga o dwóch recenzjach
Sorry, ze nie w jednym poście ale jakoś nagle wizaz.pl zemdlał i jeden post się rozmnożył zamiast doedytować to co powyzej

[Noor]

Napisane przez misianka

Raz dopuszczasz wyjątki związane z obietnicami producenta (bo zostało to doczytane), a raz nie (bo Ty nie zauważyłas, mimo zapytań i wyjaśnień). I dokładnie o tym piszę - nikt nie jest nieomylny (choć niektórym się tak wydaje), tylko że jedni się do tego przyznają, a inni szukają argumentu w stylu "a u was to murzynów biją" - i tyle

Zawsze dopuszczam wyjątki związane z obietnicami producenta, jeśli jest inaczej (bo nie zauważyłąm - jak w przypadku Garniera), jest to mój błąd, z którym sie nie kryję (w mojej skrzynce ciągle jest kopia maila do Queen z przeprosinami za usunięta recenzję od podobno nieomylnej Noor). I właśnie dlatego zaznaczam tak często jak się da, żeby zgłaszajacy recenzje do usuniecia czytali deklaracje producenta i nie wmanewrowywali modów (mimo swoich jak najlepszych przecież intencji) w tego typu błędy.

Napisane przez misianka

Proponuję tez (mimo nerwów) czytanie ze zrozumieniem, bo dokładnie to napisałam: " ...A co do usuwanych gorliwie recenzji (wg Ciebie bezpodstawne oskarżenie) , to służę: usuwana była moja (i nie tylko moja)..." więc nie wiem czego dotyczy uwaga o dwóch recenzjach

To wyjaśnienie dla osób czytających ten wątek podatnych na socjotechnikę - sformułowanie o "gorliwym usuwaniu recenzji mojej i nie tylko mojej" sugeruje, że zostało ich wycietych bardzo dużo, podczas, gdy chodzi tylko o dwie.

Napisane przez misianka

a i jeszcze jedno - Twoja funkcja to raczej zobowiązanie niż uprawnienia do obrażania i innych czy odnoszenia się do nich z pogardą i lekceważeniem oraz przenoszenia niewygodnych postów

W którym miejscu zostałaś obrażona lub potraktowana z pogardą? Jesli mi to zarzucasz możemy skorzystać z arbitrażu innych administratorów i właścicieli portalu.
O przenoszeniu postów do wątku "Dyskusja o usuwaniu recenzji z KWC" nie bedę sie wypowiadać, bo to chyba oczywiste miejsce dla nich.