Mamy 2005

[climberka]

Kristi masz sliczne aniolki widac, ze Krystianek to tak jak moi chlopcy blondasel.
No i fajnie, ze sobie radzisz, ja tez mialam okres w ciazy kiedy musialam lezec plackiem i wiem co to znaczy administracja domem przez chlopa nie dosyc, ze wszystko trzeba tlumaczyc co do kazdego drobiazgu to ia tak tylko 50% wykonana

gratulacje, ze Karol tak ladnie pije mleczko i spi w nocy, szok tylko pozazdroscic.

Kamilka na pewno bedzie dobrze, trzeba tylko tlumaczyc i duzo opowiadac o nowej dzidzi, Natalka na pewno spisze sie w roli starszej siostry.

[Kamilka86]

Kristi super fotki-czekamy na więcej mam nadzieje, że też będę miała takiego grzecznego aniołka bo diabełek już w domu jest No i całe szczęście, że z nami mieszka jeszcze kuzynka męża więc w razie czego ma kto trzymać rękę na pulsie... bo mój mężuś to hm... potrafi nawet ziemniaki na trzy sposoby "popsuć"... nie dość, że przesolił...były twarde i jeszcze w dodatku je przypalił... a i jeszcze potrafi kilka razy dziennie pytać co gdzie jest, więc pomoc z niego żadna

[kristi75]

no tak to już jest z tymi naszymi chłopami ja czasem jak już nie mogłam na to wszystko patrzeć kładłam się w sypialni zamykałam za sobą drzwi i wolałam nie patrzeć na to co oni robią bo pomimo tego że się tłumaczy co i jak to jeszcze to było zrobione byle jak i nie dokońca
a jeżeli chodzi o djabełka to Krystianek ostatnio go przypomina
zrobił sie bardzo nie posłuszny jak go wołam to nie reaguje a jak każe mu coś zrobić to też nie zawsze słuch ale to też jest chyba zasługa starszego braciszka który chyba wchodzi w wiek buntu
Ale daje rade bo muszę choć czasem mam już dość

Kamilka nic się nie przejmuj przypuszczam że Natalka się bardzo cieszy z tego że będzie mieć rodzeństwo a dzieci się tak szybko oswajają z nową sytuacją że nie będzie problemu tylko na początku trzeba uważać by przez przypadek nie zrobiła krzywdy dziecku bo napewno będzie chciała wziąść na rączki albo nakarmić

Krystianek wczoraj jadł orzeszki i zostawił jeden dla Karolka i jak tylko zobaczył że mały się przebudza to zaraz chciał mu włożyć tego orzeszka do buzi
czasem takie pomysły nawiedzają go

[anulciak85]

Moje gratulacje!!!

[Kamilka86]

wiecie co Mamusie... ja nie wiem czy ta moja Natalka przechodzi bunt trzy latka czy to ja tak reaguję i wszystko wyolbrzymiam...No więc oprócz tego, że od kilku dni mamy problemy z jedzeniem...muszę ją szantażować albo czymś przekupić żeby coś zjadła sposób jak narazie dobry bo skuteczny...ale nie wiem na jak długo... No i co gorsze...bardzo szybko się zniechęca a jak jej coś nie wychodzi to ryczy- bo nie wiem czy można to nazwać płaczem, słyszy tylko to co chce słyszeć-więc jeśli ją proszę o sprzątnięcie swoich zabawek to potrafi mi powiedzieć, że nie ma czasu albo że jest zmęczona i że teraz odpoczywa... z tym że jej to zmęczenie zazwyczaj objawia się tym, że wsiada np na rowerek i jeździ...albo co dziwnym trafem zawsze jest zmęczona kiedy trzeba sprzątnąć zabawki albo poukładać swoje buciki.... heh... no i co Wy o tym myślicie??zwłaszcza, że mój brzusio coraz większy i już troszke mnie męczy sprzątanie jej walających się po całym domu...No i na USG wykazało, że prawdopodobnie dziewczynka ale mężuś ma jeszcze nadzieję
No ale za to świetnie radzi sobie juz z siusianiem i kupkami i to już nie chce robić do nocniczka tylko do dużego kibelka kupiliśmy jej taką "drabinkę" z nakładką i sama już z niej korzysta z czego oczywiście jestem bardzo dumna... bo przecież mieliśmy ogromny problem jeśli chodzi o jej naukę korzystania z nocniczka...