DZIECI KOMUNY-wspomnienia z dzieciństwa

[aniajan24]

ja pamietam:
-bieganie do kosciola na roznego rodzaju spotkania oazowe, kolka rozancowe itp....
-kupa dzieci w lesie na sankach
-szwedanie sie po osiedlu calymi dniami i szukanie przygod
-gra w zbijaka na podworku (co chwile wlaczaly sie alarmy sasiadom w samochodach bo chcac-nie chcac trafialo sie w nie pilka).
-robienie kawalow sasiadom (pukanie w drzwi i wielka ucieczka, otwieranie na klatce schodowej skrzynek pocztowych i czytanie wszystkich listow)
- kolezanka miala telefon domowy (wow...) wiec od czasu do czasu dzwonilo sie pod byle jaki numer i krzyczalo komus do sluchawki)
-klub u sasiada w piwnicy a w nim poobwieszane plakaty sylwesta stallone na scianach ze "swiata mlodych" i sluchanie muzyki z "kasprzaka".
-lizanie zima sopli
-pukanie dzieciakow do naszych drzwi z pytaniem: "wyjdzie anka?"
-zabawa w "syfa" (rzucalo sie w kogos jakims starym gratem znalezionym na smietniku, kto dostal-byl syfem)
-zabawy na budowach, skakanie po budach
-wielki dzien gdy przywiezli swiezy piasek do piaskownicy
-zjedzanie po poreczy na klatce schodowej
-rzucanie korzeniami trawy w przejezdzajace samochody (oczywiscie z ukrycia)
-po przyjezdzie z koloni-szpanowanie nowymi piosenkami
-udawanie z kolezankami w tramwaju (szczegolnie gdy byl tlok) ze jest sie z "nie-polski" i improwizacja rozmowy w "nie-polskim" jezyku
-zabawy szkolne, bale przebierancow a takze bozonarodzeniowa "choinka" w zakladzie pracy rodzicow, na ktorej mikolaj rozdawal prezenty
-znoszenie do domu slimakow, pasikonikow, motyli w pudelku po zapalkach
-nieustanne granie w gume, w "normalke"
-przed rozpoczeciem jakiejkolwiek gry robilo sie wyliczanki i zbiorki, ktore zaczynaly sie "palec do budki, palec do budki, bo za minutke zamykamy budke, budka sie zamknela, gosci nie przyjela, goscie sie zmartwili, do domu wrocili".
-chodzenie na szaber , skakanie po garazach, wspinanie sie po drzewach itp....
....oj moglabym tak dalej wymieniac

[koKOro]

i chodzenie na haryndę (słownik pokazuje harendę) ale u mnie tak się mówiło ahh ta adrenalina i uciekanie w podskokach, darcie spodni na tyłku o płot

[Malla]

Ania - bardziej wygląda to na wspomnienia z beztroskiego dzieciństwa niż komuny ale fakt, że teraz raczej inne rozrywki są na topie, np. wyjazd na wagarach do galerii handlowej.

[aniajan24]

masz racje....moj opis troche nie trzyma sie tematu...ale tak mnie jakos ponioslo i sie rozmarzylam.....

[koKOro]

Napisane przez aniajan24

masz racje....moj opis troche nie trzyma sie tematu...ale tak mnie jakos ponioslo i sie rozmarzylam.....

i fajnie, mnie się miło czytało i sama sobie przypominałam dzieciństwo.

Kiedyś żyło się inaczej, panujący ustrój miał wpływ na więzi, zabawy itp.

[TmargoT]

Napisane przez Malla

Ania - bardziej wygląda to na wspomnienia z beztroskiego dzieciństwa niż komuny ale fakt, że teraz raczej inne rozrywki są na topie, np. wyjazd na wagarach do galerii handlowej.

MALLA,chyba DOMU TOWAROWEGO. TDH-towarowy dom handlowy
u nas była taki z ruchomymi schodami i windą.właśnie tam się zgubiłam

[cbc6429be45513368b51b71e340d921ce6d338a3]

W temacie wspomnień, co powiesz na to Margo?
http://www.wizaz.pl/forum/showthread.php?t=363091

[TmargoT]

Napisane przez cbc6429be45513368b51b71e3 40d921ce6d338a3

W temacie wspomnień, co powiesz na to Margo?
http://www.wizaz.pl/forum/showthread.php?t=363091

SUPER- wróbelek ELEMELEK jest
bobry pomysł ze starymi bajkami,te nowe to prawdziwy koszmar rodzica

[cbc6429be45513368b51b71e340d921ce6d338a3]

Napisane przez TmargoT

SUPER- wróbelek ELEMELEK jest
bobry pomysł ze starymi bajkami,te nowe to prawdziwy koszmar rodzica

Masz w domu rzutnik?
Bo wszyscy mają tylko ja nie...




Dobry pomysł na odświeżenie wątku.

[Malla]

O kurcze, ja mam jeszcze stary rzutnik w domu. I syfon

[0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b]

A ja, a ja.... mam w domu... No kurde, teraz chciałam czymś zabłysnąć, coby wam oko zbielało z zazdrości, ale niczego takiego nie mam

Eeeee wiem - mam mikser na korbkę Poważnie Relikt ery socjalizmu.

[brzydula_81]

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;14012860]A ja, a ja.... mam w domu... No kurde, teraz chciałam czymś zabłysnąć, coby wam oko zbielało z zazdrości, ale niczego takiego nie mam

Eeeee wiem - mam mikser na korbkę Poważnie Relikt ery socjalizmu.[/QUOTE]
swietny watek )))
pewnie nie napisze nic nowego, ale kilka rzeczy, ktore ja pamietam z dziecinstwa:
- kolejki po cukier (wiem bylo tutaj miliony razy)
-smietana/mleko w szklanych butelkach
-wyroby czekoladopodobne
-guma arabska
- kawa zbozowa
-herbata jubileuszowa
-proszek cypisek
-wspominana juz pani walewska i wars

gdzies na strychu mam jeszcze syfon i drewniany mlynek do kawy

---------- Dopisano o 21:28 ---------- Poprzedni post napisano o 21:28 ----------

Napisane przez Malla

O kurcze, ja mam jeszcze stary rzutnik w domu. I syfon

ja tez slajdy tez sa

[Malla]

Młynek do kawy też mam, ale plastikowy. Dużo sprzętów kuchennych (takich mechanicznych) do teraz wykorzystuję, solidne były.

[cbc6429be45513368b51b71e340d921ce6d338a3]

Jakiś czas temu prezentację pokazała mi znajoma.
Niestety nie zachowałam jej, ale odsyłam do linka i zapoznania się ze slajdami :

http://antygon.blogspot.com/2008/02/tacy-bylimy.html

Napisane przez TmargoT

wyniuchałam w jednym miescie taki sklep.
koszyki,rozkład półek,wagi identyko jak w PRL-u.
czas się zatrzymał

U mnie jest taki pasztecik.
Starsi mieszkańcy na to hasło reagują w większości ciepłym uśmiechem.
Wystrój niezmienny od ponad 30 lat.
Żałuję, że nie mogę zrobić Wam zdjęć.

http://szczecin.gazeta.pl/szczecin/1,40765,3169351.html

[Vivienne]

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;14012860]

Eeeee wiem - mam mikser na korbkę Poważnie Relikt ery socjalizmu.[/QUOTE]

Ja mam krajalnicę na korbkę

[Poor_Little_Girl]

i jescze kozaki Relaxy i vibovity i odkurzacz jamnik, długi, beżowy do dziś na chodzie

[TmargoT]

Napisane przez cbc6429be45513368b51b71e3 40d921ce6d338a3

Jakiś czas temu prezentację pokazała mi znajoma.
Niestety nie zachowałam jej, ale odsyłam do linka i zapoznania się ze slajdami :

http://antygon.blogspot.com/2008/02/tacy-bylimy.html



U mnie jest taki pasztecik.
Starsi mieszkańcy na to hasło reagują w większości ciepłym uśmiechem.
Wystrój niezmienny od ponad 30 lat.
Żałuję, że nie mogę zrobić Wam zdjęć.

http://szczecin.gazeta.pl/szczecin/1,40765,3169351.html

backie link boski-uśmiałam się,jak nigdy.
pozwolę sobie go skopiowac i edytować w pierwszym poście,aby nie zginął w gąszcxzu postów.mam nadzieję,że nie będziesz zła.
zaznaczę,że mam go od ciebie

[Hvid]

Napisane przez cbc6429be45513368b51b71e3 40d921ce6d338a3

W odniesieniu do tematu wątku, lecz niekoniecznie materialnych kwestii, pamiętam że zamiast komputera dla ówczesnych dzieci istniał plac zabaw, rower, piaskownica i... własna mama na przykład (babcia, tata, ciocia - kto co chce ), którzy co jakiś czas krzyczeli przez okno: "Obiiiiaaaaaaaaad. Do domuuuuuuuu."
Teraz każde dziecko wyposażone w telefon komórkowy i takich okrzyków już się nigdzie nie uświadczy.

Człowiek biegał po podwórku i niczym sobie głowy nie zajmował.
Zmęczony, umyty przykładał głowę do poduszki i tyle go widzieli.
Echhh, beztroska lat dziecięcych.

Może to tylko moje wrażenie, ale wydaje mi się, że wtedy było bezpieczniej niż obecnie.
A może jedynie ja się tak czułam.

Pamietam . Gry i zabawy, ktore tutaj juz zostaly wymienione-dwa ognie, klasy, w gume i wiele, wiele innych. Nie wiem czemu ale mi sie smutno robi kiedy widze teraz obwarowane placyki dla dzieci. Mam na mysli to, ze sa otoczone ogrodzeniem. Siedza tam mamusie lub babcie z pociechami, ale to juz nie to samo.
Nie wiem, czy wtedy bylo bezpieczniej. Moze po prostu mentalnosc sie zmienila, no i teraz sa inne rozrywki.
......................... ......................... ......................... ......................... ......................... .................

I jeszcze chcialam Wam pokazac to, warto zajrzec

http://www.beka.pl/txt_ksiega_skarg_zazalen.php

[cbc6429be45513368b51b71e340d921ce6d338a3]

Margo, coś dla Ciebie, choć nie wiem, czy tego już nie było:
http://www.spodlady.com/
http://www.spodlady.com/prod_1194_Ka...er_i_inne.html