smoczkowa pierwsza próba biżuteryjna :) co sądzicie?

[smoczek]

jeszcze tylko jeden kwiatowy "Księżycowy kwiat". Zrobiłam go jakiś czas temu, ale dopiero teraz wykończyłam tą całą kiść pod spodem. Mam mieszane uczucia w stosunku do niego, ale powstał głównie po to żeby przetestować osadzanie kamieni (ten księżycowy w centrum) przy pomocy (nie wiem jak to się nazywa po polsku) "prongs setting" .

[Kasia83]

Mi się podoba, jest hmm "inny" i bardzo jestem ciekawa jak wygląda na szyi

[KarmazynowyKamyk]

Śliczny

[wariacja]

śliczny

[Madaaa]

Ale z tlem sie miesza

[falling in love]

Jest przepiękny!
taki ,,inny'', tajemniczy,

tylko przydało by mu się lepsze zdjęcie, na jaśniejszym tle

[laszka14]

piękny, ale zgadzam się co do tła, trochę w nim ginie

[Fashion]

Jak zawsze niesamowity i zapierający dech w piersiach
Ale kiść zlewa się w tło, niestety.

[smoczek]

hehehe dzięki dziewczyny A co do tła, to wyciągnęłam z szafy jakąś spódnicę i zaczęłam pstrykać zdjęcia, ale mi się baterie wyczerpały, więc podgląd mi padł w aparacie i robiłam zdjęcia na ślepo, więc nie widziałam co wychodzi, a potem nie chciało mi się powtarzać ale pewnie to zrobię, bo faktycznie nie widać go wystarczająco wyraźnie... Choć moim zdaniem kolorystycznie całkiem spoko to wygląda

[naila]

Smoczku, "Księżycowy kwiat" jest najpiękniejszy dla mnie z dotychczasowych, bo jest w nim i tajemniczość i delikatność W sam raz dla mnie

[Senanque]

Napisane przez Hultaj

Owieczka milutka, co do perełek i wełny, to ja się nie dziwię, bo sam wisiorek wygląda całkiem ikskluziw , a ta sztuczna perła i wełniana kulka windują pracę w dół (w sensie, że mu tego ikskluziwa ubywa ), więc, po mojemu to akurat dobrze, że zaproponowano Ci to zmienić.

Hultaju, ta "sztuczna" perełka to SŁONOwodna perła akoya! Akoya są znacznie piękniejsze i droższe niż perły słodkowodne, są tak piękne, że aż pada na nie podejrzenie o sztuczność

Smoczku, kwiat i serce super, choć mi też do 'sercowych' klimatów daleko

[tenebriss]

Bardzo byłam ciekawa tej nowej techniki i jak dla mnie, jest to rewelacja.
Podobnie zresztą, jak wykonanie. Nie ma się czego czepiać, w końcu
to początki (też bym tak chciała początkować).

Niecierpliwie czekam na ciąg dalszy, a czy mogę się dowiedzieć,
w jakich urzędujesz galeriach? Ach, marzy mi się broszka
z kwiatkiem W broszce kilka labradorytów...

[monius9]

bardzo mi się podoba

[smoczek]

dzięki raz jeszcze wszystkim
Co do owcy to okazała się generalnie mało trafiona (zebrała najwięcej krytyki ze wszystkich moich dotychczasowych wisiorków, też poza wizażem, więc zaczęło mi być żal tej akoi Jak się wkurzę to ją rozmontuję, ale na razie się jeszcze nie wkurzyłam ) A urzęduje w Trendy jeśli chodzi o galerię (tylko nie wiem czy to nie jest jakaś reklama, więc jeśli tak to z góry przepraszam). Tylko na razie nie wystawiam dużo, bo finiszuję z jedną magisterką...

[tenebriss]

Napisane przez smoczek

A urzęduje w Trendy jeśli chodzi o galerię (tylko nie wiem czy to nie jest jakaś reklama, więc jeśli tak to z góry przepraszam). Tylko na razie nie wystawiam dużo, bo finiszuję z jedną magisterką...

Znalazłam, jednak gugle są nieocenione. E, to żadna reklama w końcu
widziałam kilka postów w wątku z galeriami, gdy dziewczyny chwaliły się,
kto kogo i kiedy przyjął (albo odrzucił). Tylko Ty mi tam jakoś umknęłaś.

Jeszcze dwie sprawy: co myślisz o wisiorze podobnym do tamtego
z... turkusem? W miejsce turkusu - labradoryt?

I dwa: nie doczytałam się w tym wątku, albo nie umiałam odszukać,
w jaki sposób to wypalasz. Więcej pytań nie mam. Chwilowo.

[smoczek]

Co do wisiora, to myślę, że mógłby być ładny, ale labradoryt musiałby być bardzo dobrej jakości z mocną labradorescencją. A wypalam na kuchence gazowej. To wystarcza żeby osiągnąć wymaganą temperaturę. Można też palnikiem gazowym lub w specjalnym piecu, który oczywiście jest mega drogi

[Tachikoma]

Smoczku widziałam stronkę o art clay i ciekawa jestem tej wysokej próby srebra. Jak zachowują się już wypalone cacka, bo mówi się, że im wyższa próba tym bardziej miękkie srebro? Czy są bardzo podatne na rysy, jakieś odkształcenia?Twoje lepienie bardzo mi się podoba

[smoczek]

taa, jako, że art clay'u na razie nie kupuję, żeby nie przepaść z kretesem póki nie dokończę magazynierki, tak więc o pierwszej w nocy olśniło mnie, że może jednak coś porobię i że muszę, muszę i koniec ale art clay'u niet, więc doszłam do wniosku, że spróbuję swoich sił w czymś z drutem i kamykami, tak żeby się nauczyć trochę tych całych loopów, łączenia kamieni, robienia zapięć, dołączania łańcuszka itd. bo do ac to mi się też przyda. No i siedziałam i robiłam i wyszła z tego bransa (i worki pod oczami z rana ). Ja jej nosić nie będę, bo korala nie toleruję (ale dzięki temu mogłam go zużyć, jak i kilka innych zalegających mi rzeczy) moja mama też nie chce (to zły znak ). Pewnie obdaruję jakąś znajomą. Takie coś jesienno - owocowe, jarzębinowe wyszło. Wiem, że to pewnie zgroza bierze jak wprawne oko na to patrzy, ale co tam - może dowiem się co jest nie tak Każdy się kiedyś uczył. Tak więc oto mój pierwszy w życiu, twór z drutem A i robiłam same takie loopy z takim owijaniem, nie wiem jak to się nazywa.
W każdym razie nabrałam głębokiego szacunku dla dziewczyn, co takie rzeczy robią...

Co do pytań Tachikomy to moim zdaniem srebro ac jest bardziej miękkie niż zwyczajne, ale jakieś strasznie delikatne nie jest - zawsze zaraz po wypaleniu traktuję je metalową szczotą, która cały czas zahacza o różne elementy, płatki, listki itd, i nic się nie dzieje. Za to trzeba pilnować, żeby ac było dobrze wypalone, bo inaczej jest kruche i takie jakby kredowate w środku. Ja np. cienką gałązkę, czy drucik z AC bez podkładki bałabym się zrobić, ale widziałam projekty, w których takie rzeczy ludzie robią, więc pewnie się da. Podatności na rysy nie zaobserwowałam (ale pewnie tak jest skoro jest bardziej miękkie), za to dużo wolniej ciemnieje.

[natewa]

Wzór mi się bardzo podoba Co do loopów to średnio je widać, ale wydaje mi się, że drut jest zbyt luźno owinięty, tzn. te poszczesólne "obręcze" po skończeniu powinny ściśle do siebie przylegać no i być w jaknajmniejszej odlęgłości od koralika. Jeśli dobrze widzę to robiłaś wszystko na srebrnych szpilkach, nie wiem jakie miałaś, ale z niektórych srebrnych twardych 0.8 po prostu nie wyobrażam sobie robić loopów owijanych, więc może w tym przyczyna ?
Ale ogólnie bransoletka i tak mi się podoba - lubię taki styl - i dziwię się, że jej z mamą nie chcecie

[KarmazynowyKamyk]

Popieram, całkiem fajnie to wyszło

[smoczek]

no faktycznie miałam problem z tym owijaniem momentami. Bo używałam dwóch typów szpilek, takich mięciutkich 0.5, ale nie chciałam ich zużyć za dużo,bo mi było żal (mam trochę projektów, gdzie chcę użyć koralików z małymi dziurkami, gdzie 0.7 nie wchodzi), więc używałam też takich grubszych, chyba 0,8 właśnie i myślałam, że padnę przy nich. Strasznie ciężko coś z tym drutem zrobić. Myślałam, że tak ma być

[wariacja]

Śliczna bransoletka.

[Amambada]

efekt końcowy - cool chętnie bym taką branse przygarneła

[substytut]

Calkiem sympatyczna bransa

[falling in love]

bardzo ładna , taka czarna, brudna jesienna

[smoczek]

dzięki dziewczyny, bałam się, że będzie gorzej

[Maqda]

Ogólnie całkiem fajne, choć wolałabym tak:
- loopy jak dziewczyny mówiły pościskane
- wywaliłabym tą sieczkę bursztynową, bo baaaardzo jej nie lubię
- między tym czerwonym (koral?) i tymi małymi żółtymi widziałabym kuleczkę (piszę jakbym coś wypiła-.-)
Podsumowując: jest bardzo, bardzo fajnie jak na pierwszy (?) raz

[Fashion]

Mnie też się podoba
Również chętnie przygarnę

[smoczek]

na razie usiłuję ją sprzedać od złotówki a jak to nie zadziała, to pewnie faktycznie komuś zrobię prezent, tak więc będę dziewczyny o was pamiętać, że jesteście jednym z niewielu, którym się podoba
A, Maqda, wiem, że ładniej by było jakby były jakieś kuleczki, przekładki, talerzyki, np. przy tych dużych, matowych, bawolich okach, ale prawdę mówiąc, to mi żal było tego srebra jak na coś "ćwiczeniowego". I tak sporo drutu zużyłam i szpilek. A loopy, cóż, trza ćwiczyć - wyjścia nie ma A dziś lecę kupić AC
I które to jest tak sieczka? Bo zastanowiło mnie to - te małe gładkie bursztynki, czy te duże surowe? Jeśli te duże, to mi one bardzo pasują. Te małe mi się nie podobają za to. I tak, to naprawdę pierwszy raz nie licząc kilku kamyczków podwieszonych pod wisiorkami (no, najwięcej to było pod tym z kamieniem księżycowym)

[Maqda]

Toto duże surowe.Nic na to nie poradzę że ich nie lubię, mam traumę z dzieciństwa Btw. Leć, leć, poczekamy wiernie na twoje twory. A może teraz jakieś kolczyki?