Adopcja - wątek zbiorczy - Strona 7 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem > Poczekalnia - będę mamą

Notka

Poczekalnia - będę mamą Forum dla przyszłych rodziców. Poczekalnia - będę mamą to miejsce, w którym podzielisz się tematami związanymi z oczekiwaniem na potomstwo.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2008-11-18, 18:08   #181
Malla
Nie depcze krokusów
 
Avatar Malla
 
Zarejestrowany: 2004-08
Wiadomości: 53 233
Dot.: Adopcja - wątek zbiorczy

A rum Pauli wyparowuje, bo się świętowania nie może doczekać
__________________
- Rób swoje, wiedźminie. Resztą się nie turbuj.
Geralt solennie obiecał sobie nie turbować się.
Malla jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-11-26, 12:09   #182
madzia.a
Użytkownik ma kliknąć w link aktywujący (mail)
 
Zarejestrowany: 2005-07
Wiadomości: 8 198
Dot.: Adopcja - wątek zbiorczy

dziewczyny, jakie warunki finansowe trzeba spełnic, by móc starać się o adopcje?
Jakie jest minimum?
madzia.a jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-11-28, 09:31   #183
ukrycior
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2007-07
Wiadomości: 9 504
Dot.: Adopcja - wątek zbiorczy

Cytat:
Napisane przez madzia.a Pokaż wiadomość
dziewczyny, jakie warunki finansowe trzeba spełnic, by móc starać się o adopcje?
Jakie jest minimum?
Jako takiego minimum nikt nam nigdy nie wyznaczał, a my nie pytaliśmy. Po prostu zapytali o dochody, zaświadczenia itp. oraz dokładny stan posiadania - mieszkanie wraz z dokładnymi oględzinami, samochód, rocznik itp. Po prostu chyba najłatwiej zapytać we własnym ośrodku jakie mają wyznaczniki...

Śniło mi się dziś, że zaadoptowaliśmy 4 dziewczynki, siostry. Sen po prostu wytrącił mnie z równowagi, obudziłam się wstrząśnięta... chyba za dużo o tym myślę... czekanie jest straszne. Może też to, że Święta się zbliżają, u nas to bardzo rodzinne święto, bardzo bym chciała... eh.
ukrycior jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-12-03, 20:09   #184
pimach
Raczkowanie
 
Avatar pimach
 
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: Bielsko-Biała
Wiadomości: 472
GG do pimach
Dot.: Adopcja - wątek zbiorczy

Dziewczyny, jestem w ciąży. Spadło to na mnie jak grom z jasnego nieba. Nic jeszcze nie powiedzialam w ośrodku adopcyjnym, bo nie wiem, czy tym razem sie uda. Trzymajcie kciuki.
__________________
Bedzie Antek
pimach jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-12-03, 20:12   #185
ukrycior
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2007-07
Wiadomości: 9 504
Dot.: Adopcja - wątek zbiorczy

Cytat:
Napisane przez pimach Pokaż wiadomość
Dziewczyny, jestem w ciąży. Spadło to na mnie jak grom z jasnego nieba. Nic jeszcze nie powiedzialam w ośrodku adopcyjnym, bo nie wiem, czy tym razem sie uda. Trzymajcie kciuki.
Trzymam kciuki jak szalona! Spokojnych i szczęśliwych 9 miesięcy!!!
ukrycior jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-12-04, 17:54   #186
lewaloff
Rozeznanie
 
Avatar lewaloff
 
Zarejestrowany: 2006-05
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 620
Send a message via Skype™ to lewaloff
Dot.: Adopcja - wątek zbiorczy

Cytat:
Napisane przez pimach Pokaż wiadomość
Dziewczyny, jestem w ciąży. Spadło to na mnie jak grom z jasnego nieba. Nic jeszcze nie powiedzialam w ośrodku adopcyjnym, bo nie wiem, czy tym razem sie uda. Trzymajcie kciuki.
pimach ciężko się pisze trzymając jednocześnie zaciśnięte kciuki

trzymam ! !
__________________
płodek
lewaloff jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-12-04, 22:18   #187
ilonkaczapela
Zakorzenienie
 
Avatar ilonkaczapela
 
Zarejestrowany: 2008-03
Wiadomości: 4 910
Dot.: Adopcja - wątek zbiorczy

a jeżeli się uda, to rezygnujecie z adopcji? Nie mieliście jeszcze żadnych spotkań z dziećmi konkretnymi?
ilonkaczapela jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2008-12-06, 09:42   #188
ukrycior
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2007-07
Wiadomości: 9 504
Dot.: Adopcja - wątek zbiorczy

Cytat:
Napisane przez ilonkaczapela Pokaż wiadomość
a jeżeli się uda, to rezygnujecie z adopcji? Nie mieliście jeszcze żadnych spotkań z dziećmi konkretnymi?
Ilonka, a Wy mieliście już spotkania z dziećmi?

U mnie jakiś taki marazm. Straszna lodowata pustka.
ukrycior jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-12-06, 17:50   #189
Malla
Nie depcze krokusów
 
Avatar Malla
 
Zarejestrowany: 2004-08
Wiadomości: 53 233
Dot.: Adopcja - wątek zbiorczy

Zwłaszcza że idą święta, wokół dużo się mówi o zapraszaniu w tym okresie dzieci z domów dziecka...
__________________
- Rób swoje, wiedźminie. Resztą się nie turbuj.
Geralt solennie obiecał sobie nie turbować się.
Malla jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-12-06, 18:04   #190
motylek1007
Zakorzenienie
 
Avatar motylek1007
 
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 26 565
Dot.: Adopcja - wątek zbiorczy

ja mam osobiscie mieszane uczucia z ta akcją jednak....cel szczytny ale nie wiem czy te dzieci sie nie beda dziwnie czuly idac do obcych rodzin - chyba ze sa to rodziny zaprzyjaźnione i dzieci znają tą rodzine
__________________

[*] 11.09.2012
jeszcze się kiedyś spotkamy...
motylek1007 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-12-06, 18:32   #191
ukrycior
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2007-07
Wiadomości: 9 504
Dot.: Adopcja - wątek zbiorczy

Cytat:
Napisane przez Malla Pokaż wiadomość
Zwłaszcza że idą święta, wokół dużo się mówi o zapraszaniu w tym okresie dzieci z domów dziecka...
Cytat:
Napisane przez motylek1007 Pokaż wiadomość
ja mam osobiscie mieszane uczucia z ta akcją jednak....cel szczytny ale nie wiem czy te dzieci sie nie beda dziwnie czuly idac do obcych rodzin - chyba ze sa to rodziny zaprzyjaźnione i dzieci znają tą rodzine

Ja też sobie tego nie wyobrażam. Będąc takim dzieckiem pękło by mi serce, gdybym musiała wracać do bidula.

Moje Święta w tym roku nie mają racji bytu. Z tego powodu, że nie ma Okruszka, który z błyskiem w oku patrzyłby na ubieranie choinki i czekał na Mikołaja...
ukrycior jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-12-06, 20:31   #192
marta8117
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 175
Dot.: Adopcja - wątek zbiorczy

Moje Święta w tym roku nie mają racji bytu. Z tego powodu, że nie ma Okruszka, który z błyskiem w oku patrzyłby na ubieranie choinki i czekał na Mikołaja...[/quote]


Kochana nie mów tak.Przecież masz męża,który jest Ci na pewno najbliższą osoba i oboje czekacie na swoje marzenie,które na pewno się spełni.Cieszcie sie sobą,bo te chwile nigdy juz nie wrócą,a świeta we trójkę już szybniej niż myślisz,może będą to święta Wielkiej Nocy.Też jestem mężatką i jestem z wątku próbować..,próbuję już prawie 2 lata,chwilami jest mi bardzo ciężko,właśnie dziś po 2 dniach spóżnienia na Mikołaja przyszła do mnie nieproszona @,ale wiem,że jestem wśród osób ,które bardzo mnie kochają,wspierają i wirzę ,że wszystkie się doczekamy...musimy. Pozdrawiam cieplutko.
marta8117 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-12-06, 20:41   #193
motylek1007
Zakorzenienie
 
Avatar motylek1007
 
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 26 565
Dot.: Adopcja - wątek zbiorczy

Cytat:
Napisane przez ukrycior Pokaż wiadomość

Moje Święta w tym roku nie mają racji bytu. Z tego powodu, że nie ma Okruszka, który z błyskiem w oku patrzyłby na ubieranie choinki i czekał na Mikołaja...

__________________

[*] 11.09.2012
jeszcze się kiedyś spotkamy...
motylek1007 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-12-07, 20:05   #194
ukrycior
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2007-07
Wiadomości: 9 504
Dot.: Adopcja - wątek zbiorczy

Cytat:
Napisane przez marta8117 Pokaż wiadomość
Moje Święta w tym roku nie mają racji bytu. Z tego powodu, że nie ma Okruszka, który z błyskiem w oku patrzyłby na ubieranie choinki i czekał na Mikołaja...

Kochana nie mów tak.Przecież masz męża,który jest Ci na pewno najbliższą osoba i oboje czekacie na swoje marzenie,które na pewno się spełni.Cieszcie sie sobą,bo te chwile nigdy juz nie wrócą,a świeta we trójkę już szybniej niż myślisz,może będą to święta Wielkiej Nocy.Też jestem mężatką i jestem z wątku próbować..,próbuję już prawie 2 lata,chwilami jest mi bardzo ciężko,właśnie dziś po 2 dniach spóżnienia na Mikołaja przyszła do mnie nieproszona @,ale wiem,że jestem wśród osób ,które bardzo mnie kochają,wspierają i wirzę ,że wszystkie się doczekamy...musimy. Pozdrawiam cieplutko.[/quote]

Cytat:
Napisane przez motylek1007 Pokaż wiadomość
Dziewczyny, dziękuję. Empatia to uczucie, któego potrzebują chyba wszystkie oczekujące. Ciche wsparcie. Dzięki wielkie.

I to nawet nie o to chodzi, że Święta będą we dwoje. Będą w licznym gronie kochającej się rodziny. I przy stole będzie kilkoro psotnych maluchów. I tam gdzieś czai się moja pustka. Ale ja wiem, że się wszystkie doczekamy... coś mnie doły łapią, może to ta aura za oknem, może coś mi zdrowie szwankuje, do tego przepracowanie i stres i to wszystko kumuluje się w postaci lodowej szpilki w sercu. Ale życzliwe słowa zawsze pomagają.
ukrycior jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-12-07, 20:27   #195
ilonkaczapela
Zakorzenienie
 
Avatar ilonkaczapela
 
Zarejestrowany: 2008-03
Wiadomości: 4 910
Dot.: Adopcja - wątek zbiorczy

Ja nie miałam jeszcze żadnych spotkań, ale to dlatego, że ja mam dopiero 23 lata I na dzieci jeszcze na razie zbyt wcześnie Chociaż chciałabym już strasznie I rozumiem o co chodzi z tym błyskiem w oczach dziecka, kiedy patrzy się na choinkę Sama pamiętam jeszcze, co wtedy czułam, kiedy dom nabierał zupełnie innego koloru i uroku I chociaż jestem niewierząca, to gwiazdkę lubię
ilonkaczapela jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2008-12-07, 20:54   #196
ukrycior
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2007-07
Wiadomości: 9 504
Dot.: Adopcja - wątek zbiorczy

Cytat:
Napisane przez ilonkaczapela Pokaż wiadomość
Ja nie miałam jeszcze żadnych spotkań, ale to dlatego, że ja mam dopiero 23 lata I na dzieci jeszcze na razie zbyt wcześnie Chociaż chciałabym już strasznie I rozumiem o co chodzi z tym błyskiem w oczach dziecka, kiedy patrzy się na choinkę Sama pamiętam jeszcze, co wtedy czułam, kiedy dom nabierał zupełnie innego koloru i uroku I chociaż jestem niewierząca, to gwiazdkę lubię
Ilonko, ja też nie czuję się katoliczką, dla mnie Święta mają szalenie rodzinny wymiar. Wiesz, o spotkanie z dziećmi w ośrodku nie tak prosto. To nie jest tak, że spotykasz mnóstwo maluchów a potem bach i wybierasz to odpowiednie. Myślę, że jakby doszło do spotkania z Maluchem to już by był ten jedyny i szybko trafiłby w moje ramiona. Stąd mój wniosek, że wizażanka, której udało się zafasolkować pewnie jest w takim samym zawieszeniu co i reszta rodzin: brak wieści. Tym bardziej jej radość na wieść o ciąży jest zrozumiała...
ukrycior jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-12-07, 21:47   #197
ilonkaczapela
Zakorzenienie
 
Avatar ilonkaczapela
 
Zarejestrowany: 2008-03
Wiadomości: 4 910
Dot.: Adopcja - wątek zbiorczy

ależ ja jak najbardziej rozumiem tę radość Ciekawa tylko jestem czy z tego powodu nie będzie chciała juz adoptować, czy po prostu należy poinformować ludzi, którzy są odpowiedzialni za proces adopcyjny, a reszta będzie szła dalej swoim tokiem
ilonkaczapela jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-12-07, 21:51   #198
ukrycior
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2007-07
Wiadomości: 9 504
Dot.: Adopcja - wątek zbiorczy

Cytat:
Napisane przez ilonkaczapela Pokaż wiadomość
ależ ja jak najbardziej rozumiem tę radość Ciekawa tylko jestem czy z tego powodu nie będzie chciała juz adoptować, czy po prostu należy poinformować ludzi, którzy są odpowiedzialni za proces adopcyjny, a reszta będzie szła dalej swoim tokiem

Ja wiem, co ja bym zrobiła (hipotetycznie, bo akurat u mnie ciąża nie wchodzi w rachubę). Ja bym się wstrzymała z adopcją, z prostych względów materialnych chociażby. Na dzień dzisiejszy stać mnie na jedno dziecko. Choć w przyszłości nie wykluczam. Myslę, że w przypadku takiej wczesnej ciąży w ogóle na razie nie zawracałabym ośrodkowi głowy. Różnie to bywa z ciążą. Choć oczywiście wizażance życzę szczęśliwego donoszenia i rozwiązania. Ale przy tak długim okresie oczekiwania w samym ośrodku na jakąkolwiek wiadomość nie ma sensu już pędzić, lecieć i informować. Na to będzie jeszcze czas.
ukrycior jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-12-15, 17:25   #199
myszka26aaa
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2008-11
Wiadomości: 38
Dot.: Adopcja - wątek zbiorczy

DZIEWCZYNY!!!!aZ SIE POPLAKALAM!JEDNI MOGA MIEC DZIECI inni staraja sie....Dobrze ze sa tacy ludzie,takie pary,ktore pragna kochac niewazne,czy swoje biologiczne-wkoncu nie wazne kto urodzi..wazne kto wychowa-a nie jest ojcem ten ktory splodzi,lecz ten co wychowa...Zycze wytrwalosci,wsparcia meza-bo szczesliwa kobieta,to kobieta spełniona...jako zona i matka... Podziwiam i jestem za adopcja,sama kiedys chciala bym adoptowac dziecko,nawet jesli doczekam sie swojego....
myszka26aaa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2008-12-15, 19:05   #200
ukrycior
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2007-07
Wiadomości: 9 504
Dot.: Adopcja - wątek zbiorczy

Cytat:
Napisane przez myszka26aaa Pokaż wiadomość
DZIEWCZYNY!!!!aZ SIE POPLAKALAM!JEDNI MOGA MIEC DZIECI inni staraja sie....Dobrze ze sa tacy ludzie,takie pary,ktore pragna kochac niewazne,czy swoje biologiczne-wkoncu nie wazne kto urodzi..wazne kto wychowa-a nie jest ojcem ten ktory splodzi,lecz ten co wychowa...Zycze wytrwalosci,wsparcia meza-bo szczesliwa kobieta,to kobieta spełniona...jako zona i matka... Podziwiam i jestem za adopcja,sama kiedys chciala bym adoptowac dziecko,nawet jesli doczekam sie swojego....
Myszko, ślicznie Ci dziękuję w imieniu wszystkich dziewczyn na wątku za ciepłe slowa.
ukrycior jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-12-17, 20:22   #201
pimach
Raczkowanie
 
Avatar pimach
 
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: Bielsko-Biała
Wiadomości: 472
GG do pimach
Dot.: Adopcja - wątek zbiorczy

Dawno mnie nie było, ale lekarz kazał mi na wszelki wypadek (trzy razy poroniłam) zostać w domu. A z tego siedzenia wykończyłam laptopa i na miesiąc pojechał na reanimacje. Jeszcze nie podjęliśmy decyzji, co z adopcją. Z jednej strony wciąż, codziennie i nieustannie boję się, czy mój synek przyjdzie na świat zdrowy, a z drugiej myślę o adopcji. Nie chciałabym rezygnować, bo mam "swoje", "lepsze", czy jakos tak. Mój mąż powiedział ostatnio, że może powinniśmy odpuścic naszą kolejkę, żeby inni mogli szybciej zostać rodzicami. Nie wiem. Narazie, chyba do porodu, się wstrzymam. Niemniej i tak uważam, że to była jedna z lepszych decyzji, jakie wspólnie podjęliśmy.
Co do świat, to nie powiem, co mi się działo, kiedy słyszałam, że może już w nastepne święta bedzie nas więcej...

Pozdrawiam Was gorąco.
__________________
Bedzie Antek
pimach jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-12-17, 22:02   #202
lewaloff
Rozeznanie
 
Avatar lewaloff
 
Zarejestrowany: 2006-05
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 620
Send a message via Skype™ to lewaloff
Dot.: Adopcja - wątek zbiorczy

Cytat:
Napisane przez pimach Pokaż wiadomość
Dawno mnie nie było, ale lekarz kazał mi na wszelki wypadek (trzy razy poroniłam) zostać w domu. A z tego siedzenia wykończyłam laptopa i na miesiąc pojechał na reanimacje. Jeszcze nie podjęliśmy decyzji, co z adopcją. Z jednej strony wciąż, codziennie i nieustannie boję się, czy mój synek przyjdzie na świat zdrowy, a z drugiej myślę o adopcji. Nie chciałabym rezygnować, bo mam "swoje", "lepsze", czy jakos tak. Mój mąż powiedział ostatnio, że może powinniśmy odpuścic naszą kolejkę, żeby inni mogli szybciej zostać rodzicami. Nie wiem. Narazie, chyba do porodu, się wstrzymam. Niemniej i tak uważam, że to była jedna z lepszych decyzji, jakie wspólnie podjęliśmy.
Co do świat, to nie powiem, co mi się działo, kiedy słyszałam, że może już w nastepne święta bedzie nas więcej...

Pozdrawiam Was gorąco.
pimach
__________________
płodek
lewaloff jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-12-20, 10:16   #203
ukrycior
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2007-07
Wiadomości: 9 504
Dot.: Adopcja - wątek zbiorczy

Cytat:
Napisane przez pimach Pokaż wiadomość
Dawno mnie nie było, ale lekarz kazał mi na wszelki wypadek (trzy razy poroniłam) zostać w domu. A z tego siedzenia wykończyłam laptopa i na miesiąc pojechał na reanimacje. Jeszcze nie podjęliśmy decyzji, co z adopcją. Z jednej strony wciąż, codziennie i nieustannie boję się, czy mój synek przyjdzie na świat zdrowy, a z drugiej myślę o adopcji. Nie chciałabym rezygnować, bo mam "swoje", "lepsze", czy jakos tak. Mój mąż powiedział ostatnio, że może powinniśmy odpuścic naszą kolejkę, żeby inni mogli szybciej zostać rodzicami. Nie wiem. Narazie, chyba do porodu, się wstrzymam. Niemniej i tak uważam, że to była jedna z lepszych decyzji, jakie wspólnie podjęliśmy.
Co do świat, to nie powiem, co mi się działo, kiedy słyszałam, że może już w nastepne święta bedzie nas więcej...

Pozdrawiam Was gorąco.

Zrobiłabym to samo Pimach. Ale będzie wszystko dobrze.
ukrycior jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-12-20, 19:31   #204
alexandrieva
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2008-12
Wiadomości: 46
Dot.: Adopcja - wątek zbiorczy

Ukrycior...czytam tak Twoje wypowiedzi i na prawdę musi być Ci ciężko z tymi świętami...hmm ale wydaje mi się ze jeśli jesteś pewna kogo chcecie przygarnąc do swwojej rodziny(i na pewno do tego dojdzie) może moglibyście zaprosić na święta? na pewno byłoby miło
mam nadzieje ze jak najszybciej Ci się ułoży i wszystko pójdzie po dobrej myśli
Adopcja to na prawde świetny pomysł...mimo że do zakłądania swojej rodziny jeszcze mam czas..jakiś czas temu zastanawiałam się nad adopcją, świetnie jest dać komuś szanse na normalne życie i jednocześnie być szczęsliwym z tego powodu...
alexandrieva jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-12-20, 19:44   #205
ukrycior
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2007-07
Wiadomości: 9 504
Dot.: Adopcja - wątek zbiorczy

Cytat:
Napisane przez alexandrieva Pokaż wiadomość
Ukrycior...czytam tak Twoje wypowiedzi i na prawdę musi być Ci ciężko z tymi świętami...hmm ale wydaje mi się ze jeśli jesteś pewna kogo chcecie przygarnąc do swwojej rodziny(i na pewno do tego dojdzie) może moglibyście zaprosić na święta? na pewno byłoby miło
mam nadzieje ze jak najszybciej Ci się ułoży i wszystko pójdzie po dobrej myśli
Adopcja to na prawde świetny pomysł...mimo że do zakłądania swojej rodziny jeszcze mam czas..jakiś czas temu zastanawiałam się nad adopcją, świetnie jest dać komuś szanse na normalne życie i jednocześnie być szczęsliwym z tego powodu...
Ale skąd ja mam wiedzieć, czy dziecko, które będę adptować już się choćby urodziło... Ja zaraz, już, za sekundę. Ale skąd ja Ci wezmę to dziecko?
ukrycior jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-12-20, 20:54   #206
alexandrieva
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2008-12
Wiadomości: 46
Dot.: Adopcja - wątek zbiorczy

a no to przepraszam, myślałam że mniej więcej już wszytsko jasne...
alexandrieva jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-12-20, 22:22   #207
santos
Zakorzenienie
 
Avatar santos
 
Zarejestrowany: 2008-06
Lokalizacja: skad wracali Litwini ?
Wiadomości: 4 631
GG do santos
Dot.: Adopcja - wątek zbiorczy

Hej, hej kobietony
Trafilam tu przez linka w podpisie Ukryciora. Bardzo wzruszajacy watek, przyznam, ze przebrnelam jedynie przez pierwsze 3 strony, bo sie pakuje na wyjazd do domu ;-). Chce tylko powiedziec, ze trzymam za was kciuki i podziwiam. Ja sama czesto mysle o adopcji, bo ogolnie mysle o posiadaniu dzieci, a boje sie, ze z moim zdrowiem to ciezko bedzie o wlasne. Znam jedna pare - znajomi mojej mamy, ktora adoptowala bobasa, takie zupelnie male dziecko, w pieluchach. Chlopak jest super, chowa sie rewelacyjnie, teraz ma juz chyba kilkanascie lat. Oni pamietam wtedy ukrywali troche to, ze jest adoptowany, wielu ludzi myslalo, ze to ich dziecko, ta kobieta byla przy kosci wiec ludzie wychodzili z zalozenia, ze byla wczesniej w ciazy pewnie. Wiadomo, jak to w Polsce, jakie jest nastawienie , to smutne (oni oczywiscie powiedzieli mu, ze jest adoptowany). Podoba mi sie, ze tu, w UK (choc zaznaczam nie jestem fanka gadania Polska-brzyyyydal, UK-glanc pomada) jest to najnormalniejsza rzecz w swiecie i sa wszedzie do kupienia piekne kartki :Congratulations on Adoption" obok kartek dla "New Born Baby". 3mam za was kciuki . Z okazji swiat rzycze byscie szybko mialy w ramionach wasza wymarzona kruszynke

A jeszcze co do adopcji rodzenstwa - kuzynka mojego taty adoptowala z mezem 3 dzieci 2,4,6 lat. Oni mieszkaja w USA, on jest Amerykaninem, ale chcieli adoptowac polskie dzieci. Pamietam, ze wtedy (10 lat temu okolo) osrodek adopcyjny ich bardzo brzydko potraktowal, w ogole nie miali takich szkolen itd. Troche zrobil z nich osrodek "dojna krowe" :/
__________________
"Thunderstorms seldom clear the air"

Santosowa rzezba ;-)

nie jestem zawodowym dietetykiem ani trenerem, to moje hobby. Chetnie udziele rad, ale korzystasz z nich na wlasna odpowiedzialnosc. Dziekuje za uwage
santos jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-12-20, 22:52   #208
ukrycior
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2007-07
Wiadomości: 9 504
Dot.: Adopcja - wątek zbiorczy

Cytat:
Napisane przez alexandrieva Pokaż wiadomość
a no to przepraszam, myślałam że mniej więcej już wszytsko jasne...
Niestety, tak pięknie nie jest...

Cytat:
Napisane przez santos Pokaż wiadomość
Hej, hej kobietony
Trafilam tu przez linka w podpisie Ukryciora. Bardzo wzruszajacy watek, przyznam, ze przebrnelam jedynie przez pierwsze 3 strony, bo sie pakuje na wyjazd do domu ;-). Chce tylko powiedziec, ze trzymam za was kciuki i podziwiam. Ja sama czesto mysle o adopcji, bo ogolnie mysle o posiadaniu dzieci, a boje sie, ze z moim zdrowiem to ciezko bedzie o wlasne. Znam jedna pare - znajomi mojej mamy, ktora adoptowala bobasa, takie zupelnie male dziecko, w pieluchach. Chlopak jest super, chowa sie rewelacyjnie, teraz ma juz chyba kilkanascie lat. Oni pamietam wtedy ukrywali troche to, ze jest adoptowany, wielu ludzi myslalo, ze to ich dziecko, ta kobieta byla przy kosci wiec ludzie wychodzili z zalozenia, ze byla wczesniej w ciazy pewnie. Wiadomo, jak to w Polsce, jakie jest nastawienie , to smutne (oni oczywiscie powiedzieli mu, ze jest adoptowany). Podoba mi sie, ze tu, w UK (choc zaznaczam nie jestem fanka gadania Polska-brzyyyydal, UK-glanc pomada) jest to najnormalniejsza rzecz w swiecie i sa wszedzie do kupienia piekne kartki :Congratulations on Adoption" obok kartek dla "New Born Baby". 3mam za was kciuki . Z okazji swiat rzycze byscie szybko mialy w ramionach wasza wymarzona kruszynke

A jeszcze co do adopcji rodzenstwa - kuzynka mojego taty adoptowala z mezem 3 dzieci 2,4,6 lat. Oni mieszkaja w USA, on jest Amerykaninem, ale chcieli adoptowac polskie dzieci. Pamietam, ze wtedy (10 lat temu okolo) osrodek adopcyjny ich bardzo brzydko potraktowal, w ogole nie miali takich szkolen itd. Troche zrobil z nich osrodek "dojna krowe" :/
Hej hej. A ja mam same pozytywne reakcje generalnie. Nawet wczoraj, na pracowym opłatku, wszyscy się dopytywali, kiedy i czy już coś wiemy. Czekają na mojego szkraba tak, jakby to było najnormalniejsze na świecie. I tak chciałabym, żeby było. Aczkolwiek kiedy ktoś z jakimikolwiek intencjami kiedyś powie coś, co będzie wymagało wyjaśnienia, że Marysia jest adoptowana, nie zawaham się. Nie mam problemu, żeby mówić o tym wprost, bo ani ja się nie mam czego wstydzić, ani tym bardziej dziecko.

Na razie wrzuciłam na luz. Nie przeżywam, staram się cieszyć, że idzie gwiazdka. A może kolejna już będzie z dzidzią? Pewnie nie... i nie ma się co nastawiać, ale czasem można pomarzyć.
ukrycior jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-12-23, 11:13   #209
Verdina
Raczkowanie
 
Avatar Verdina
 
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 391
Dot.: Adopcja - wątek zbiorczy

Czytam i płaczę...
Jesteście prawdziwymi bohaterkami, dziewczyny. Naprawdę. Jakkolwiek pompatycznie by to nie zabrzmiało to uważam, że jesteście wielkie! Ten wątek ktos powinien wydrukować i rozdać jako lekturę obowiązkową wszystkim "rodzicom", którzy katują swoje dzieci. Może by sie opamiętali.
Ja zawsze uważałam, że nie ten jest rodzicem, kto urodził, tylko ten kto pokochał.
Sama mam 9 miesięcznego synka. Został wprawdzie przeze mnie osobiście urodzony, ale macierzyństwo było dla mnie takim szokiem (spodziewałam się zupełnie innych emocji), że martwiłam sie na początku czy będę w stanie pokochać go tak bardzo jak na to zasługuje i czy będę dobrym rodzicem. Teraz już nie mam żadnych wątpliwości I kocham mojego synka z kazdym dniem coraz bardziej.

Ukryciorku, Twoja córeczka na pewno już nie może sie doczekać spotkania z Tobą. Pewnie ucina sobie teraz południową drzemkę i śni o tym, że przed następną wigilią upieczecie razem piernikowe ludziki i ona będzie mogła wreszcie wybrudzić lukrem wszystkie Twoje meble Trzymam kciuki za Wasze rychłe spotkanie.
Verdina jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-12-23, 15:54   #210
ukrycior
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2007-07
Wiadomości: 9 504
Dot.: Adopcja - wątek zbiorczy

Cytat:
Napisane przez Verdina Pokaż wiadomość
Czytam i płaczę...
Jesteście prawdziwymi bohaterkami, dziewczyny. Naprawdę. Jakkolwiek pompatycznie by to nie zabrzmiało to uważam, że jesteście wielkie! Ten wątek ktos powinien wydrukować i rozdać jako lekturę obowiązkową wszystkim "rodzicom", którzy katują swoje dzieci. Może by sie opamiętali.
Ja zawsze uważałam, że nie ten jest rodzicem, kto urodził, tylko ten kto pokochał.
Sama mam 9 miesięcznego synka. Został wprawdzie przeze mnie osobiście urodzony, ale macierzyństwo było dla mnie takim szokiem (spodziewałam się zupełnie innych emocji), że martwiłam sie na początku czy będę w stanie pokochać go tak bardzo jak na to zasługuje i czy będę dobrym rodzicem. Teraz już nie mam żadnych wątpliwości I kocham mojego synka z kazdym dniem coraz bardziej.

Ukryciorku, Twoja córeczka na pewno już nie może sie doczekać spotkania z Tobą. Pewnie ucina sobie teraz południową drzemkę i śni o tym, że przed następną wigilią upieczecie razem piernikowe ludziki i ona będzie mogła wreszcie wybrudzić lukrem wszystkie Twoje meble Trzymam kciuki za Wasze rychłe spotkanie.
Verdinko, a ja dziś mam ciągle mokre oczy. Bardzo Ci dziękuję za te słowa, bardzo mi dziś potrzebne. Ucałuj synka.

Zobaczyłam dziś w sklepie takiego rumianego, gaworzącego bobasa z puciatkami gaworzącego do siebie i się poryczałam, bo dziecko się do mnie nieśmiało uśmiechnęło. A ja w płacz i leciałam na parking, żeby ludzie nie widzieli.

Życzę Wam wszystkiego wymarzonego, i tego Jedynego Cudu. Bo to Święta Narodzin i Cudów, prawda?
ukrycior jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Poczekalnia - będę mamą


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2016-05-30 10:05:18


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 06:59.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.