walka z brzuszkiem

[Renia90]

Napisane przez hula_hula

Dobrze rozumiem? W ciągu całego dnia jesz jeden posiłek - obiad?
Dziewczyno, nie niszcz sobie zdrowia!

jej chodziło o to że spośród dwóch dań je tylko jedno
jak masz np. pierwsze danie jakąś zupę a drugie np. ziemniaczki surówka i jakieś mięsko to ona je jedno danie :P
przynajmniej ja to tak zrozumiałam
ja np. nie mam takiego wyboru bo u nas na obiad przeważnie jest jedno danie komu by sie chciało tyle gotować

[hula_hula]

Napisane przez Renia90

jej chodziło o to że spośród dwóch dań je tylko jedno
jak masz np. pierwsze danie jakąś zupę a drugie np. ziemniaczki surówka i jakieś mięsko to ona je jedno danie :P
przynajmniej ja to tak zrozumiałam
ja np. nie mam takiego wyboru bo u nas na obiad przeważnie jest jedno danie komu by sie chciało tyle gotować

Uf, no to mi ulzyło, już myślałam, że jest tak jak piszę - wtedy to nic dziwnego, że brzuch się robi większy.

[matallewar]

Słuchajcie, bo ja już nie wiem, co z tym moim brzuchem...

Ćwiczę i ćwiczę, no i widzę, że mniej tłuszczu, a więcej mięśni. i z przodu wygląda całkiem porządnie już, ale z boku wygląda na taaaaaaaaaki wielki. Jeśli nie jem, to jest ładny, ale cokolwiek nie zjem zaraz wybija do przodu

zresztą zobaczcie same:
na czerwono zaznaczyłam to, czego jeszcze się chcę z brzuszka pozbyć, a generalnie jest sporo mniejszy zanim cokolwiek zjem
a na drugim zdjęciu mój brzuszek z przodu, na którym wygląda całkiem nice

[Lavi92]

Staram się jeść częsciej, ale często zdarza mi się jeść tylko np. zupę i tyle. Przyzwyczajenie
Teraz właśnie odczuwam tego skutki..

[Renia90]

Napisane przez matallewar

Słuchajcie, bo ja już nie wiem, co z tym moim brzuchem...

Ćwiczę i ćwiczę, no i widzę, że mniej tłuszczu, a więcej mięśni. i z przodu wygląda całkiem porządnie już, ale z boku wygląda na taaaaaaaaaki wielki. Jeśli nie jem, to jest ładny, ale cokolwiek nie zjem zaraz wybija do przodu

zresztą zobaczcie same:
na czerwono zaznaczyłam to, czego jeszcze się chcę z brzuszka pozbyć, a generalnie jest sporo mniejszy zanim cokolwiek zjem
a na drugim zdjęciu mój brzuszek z przodu, na którym wygląda całkiem nice

mam dokładnie tak jak Ty z przodu ładny, a jak sie popatrzy z boku(oczywiście w lustrze ) to jest wypukły i też nie wiem co z tym fantem zrobić.. no nic ćwiczę dalej ;P i nie obżeram sie
kurcze i nie chcą mi za bardzo boczki lecieć ale od tego tygodnia poszukałam też jakiś ćwiczeń na nie i ćwiczę moze za 2 tyg jakiś efekt już będzie

[matallewar]

Napisane przez Renia90

mam dokładnie tak jak Ty z przodu ładny, a jak sie popatrzy z boku(oczywiście w lustrze ) to jest wypukły i też nie wiem co z tym fantem zrobić.. no nic ćwiczę dalej ;P i nie obżeram sie
kurcze i nie chcą mi za bardzo boczki lecieć ale od tego tygodnia poszukałam też jakiś ćwiczeń na nie i ćwiczę moze za 2 tyg jakiś efekt już będzie

Heh, no to chyba pozostaje nam ćwiczyć, ćwiczyć i ćwiczyć...

Ja mam jeszcze taki problem, że mam krzywe wystające żebra (efekt krzywicy z dzieciństwa :/) i nawet jak jestem szczupła, to one tak brzydko wystają...

[WaxnMaedL]

jeszcze 3 miesiace temu mialam brzuch jak beben, wiecznie chodzilam w bluzie, bo bylo mi wstyd ze jestem takim grubasem
ale odkad zaczelam biegac, tluszczyk z brzucha schodzi mi regularnie, na tyle ze w tym roku wybieram sie na plaze w bikini
boczki tez mi sie od tego redukuja.

takze polecam bieganie, na walke z wystajacym brzuszkiem

[Renia90]

Napisane przez WaxnMaedL

jeszcze 3 miesiace temu mialam brzuch jak beben, wiecznie chodzilam w bluzie, bo bylo mi wstyd ze jestem takim grubasem
ale odkad zaczelam biegac, tluszczyk z brzucha schodzi mi regularnie, na tyle ze w tym roku wybieram sie na plaze w bikini
boczki tez mi sie od tego redukuja.

takze polecam bieganie, na walke z wystajacym brzuszkiem

gratuluję sukcesów

kurcze a ja nie mam z kim biegać, a samej mi tak głupio

[WaxnMaedL]

dzieki

czemu glupio ?
ja na poczatku biegalam z psem, ale potem nawet z niego zrezygnowalam, bo mnie reka bolala tak mi sie wyrywal na smyczy

w sumie zawsze biegam sama, z mp3 bo tak mi najwygodniej.
biegalam przez jakis czas z przyjaciolka z jednej strony to nawet bylo dobre bo motywowalo glupio mi sie bylo przy niej zatrzymac, ale jednak wole biec swoim tempem

[matallewar]

Napisane przez WaxnMaedL

dzieki

czemu glupio ?
ja na poczatku biegalam z psem, ale potem nawet z niego zrezygnowalam, bo mnie reka bolala tak mi sie wyrywal na smyczy

w sumie zawsze biegam sama, z mp3 bo tak mi najwygodniej.
biegalam przez jakis czas z przyjaciolka z jednej strony to nawet bylo dobre bo motywowalo glupio mi sie bylo przy niej zatrzymac, ale jednak wole biec swoim tempem

Ja mam ten problem z bieganiem, że nie potrafię go polubić A jak się zmuszam, to dwa dni i koniec, więcej nie biegam :/

[anulka0016]

Napisane przez Renia90

gratuluję sukcesów

kurcze a ja nie mam z kim biegać, a samej mi tak głupio

heh mi też, miałam biegać z siostrą ale ona ma słabą wolę :P

a co do biegania... WaxnMaedL jak długo biegałaś? I codziennie rano czy wieczorem? Może się w końcu przełamię

[Renia90]

Napisane przez anulka0016

heh mi też, miałam biegać z siostrą ale ona ma słabą wolę :P

a co do biegania... WaxnMaedL jak długo biegałaś? I codziennie rano czy wieczorem? Może się w końcu przełamię

ja też miałam z siostrą biegać, ale teraz do pracy chodzi i jak wraca to nie ma siły :P
jak za miesiąc nie będzie żadnych efektów a sie wkurzę to też zacznę biegać

[WaxnMaedL]

Napisane przez matallewar

Ja mam ten problem z bieganiem, że nie potrafię go polubić A jak się zmuszam, to dwa dni i koniec, więcej nie biegam :/

tzn mi na poczatku tez nie sprawialo to zadnej przyjemnosci, jedyna motywacja byl chyba moj pies, bylo mi go zal, ze go nigdy nie zabieram na spacery i wgle
dlatego na poczatku biegalam strasznie nieregularnie, aczkolwiek potem jak widzialam ze biegam coraz dalej i dalej, robie mniej marszu niz biegu musze przyznac ze zaczelo mi to przynosic satysfakcje
teraz nie wyobrazam sobie zebym mogla przestac, jestem wrecz uzalezniona.

poza tym musze przyznac ze dobrym bodzcem do zaczecia biegania byl zakup fajnego dresiku, potem mi bylo zal zeby lezal w szafie, w koncu tyle kasy z oszczednosci na niego poszlo a poza tym ladnie lezal


co do czestotliwosci to biegam mniej wiecej 5 razy w tygodniu po 40 minut
no i nie jestem na zadnej diecie, na zadnej redukcji wiec az sama mnie dziwia takie efekty

[matallewar]

Napisane przez WaxnMaedL

tzn mi na poczatku tez nie sprawialo to zadnej przyjemnosci, jedyna motywacja byl chyba moj pies, bylo mi go zal, ze go nigdy nie zabieram na spacery i wgle
dlatego na poczatku biegalam strasznie nieregularnie, aczkolwiek potem jak widzialam ze biegam coraz dalej i dalej, robie mniej marszu niz biegu musze przyznac ze zaczelo mi to przynosic satysfakcje
teraz nie wyobrazam sobie zebym mogla przestac, jestem wrecz uzalezniona.

poza tym musze przyznac ze dobrym bodzcem do zaczecia biegania byl zakup fajnego dresiku, potem mi bylo zal zeby lezal w szafie, w koncu tyle kasy z oszczednosci na niego poszlo a poza tym ladnie lezal


co do czestotliwosci to biegam mniej wiecej 5 razy w tygodniu po 40 minut
no i nie jestem na zadnej diecie, na zadnej redukcji wiec az sama mnie dziwia takie efekty

Heh, ja nie mam psa ani kogoś do biegania mieszkającego niedaleko, a moja siostra to w ogóle się nie rusza :/

Ale może w końcu się kiedyś przełamię... może od sierpnia spróbuję...?
A biegasz rano czy wieczorem?

[WaxnMaedL]

wieczorem, teraz jak mam wakacje czasem jak mi sie nudzi to i ide o 13, 14
ale nie polecam, gorac straszny ;d
wgle dla mnie bieganie latem to jest jakas masakra, zdecydowanie, wole zimna jesien, zime i wiosne, bo jest latwiej

kiedys probowalam biegac rano ale niestety nie jestem milosnikiem porannego wstawania

[Loriette]

WaxnMaedL chciałam się zapytać czy biegasz ruchem ciągłym czy przerywanym? No i czy oprócz brzuszka patrzałaś też na wagę ile spadło?

[WaxnMaedL]

tzn moja waga stoi zepsuta w lazience
aczkolwiek nie ma to dla mnie znaczenia, wazyc sobie moge i milion kilogramow, dla mnie to tylko cyferki, wiec nie przywiazuje do tego wagi xd

aczkolwiek schudl mi brzuch, nogi [konkretniej to uda] no i piersi mi zmalaly, ale to mi nie przeszkadza bo akurat biust zawsze mialam duzy i zreszta mam nadal ;/

a bieg, zwlaszcza teraz jak jest tak cieplo przerywany niestety

[anulka0016]

[Loriette]

Napisane przez WaxnMaedL

tzn moja waga stoi zepsuta w lazience
aczkolwiek nie ma to dla mnie znaczenia, wazyc sobie moge i milion kilogramow, dla mnie to tylko cyferki, wiec nie przywiazuje do tego wagi xd

aczkolwiek schudl mi brzuch, nogi [konkretniej to uda] no i piersi mi zmalaly, ale to mi nie przeszkadza bo akurat biust zawsze mialam duzy i zreszta mam nadal ;/

a bieg, zwlaszcza teraz jak jest tak cieplo przerywany niestety

piersi maleja ?! chyba zacznę znowu biegać. *.*

[kokosi]

ja robie 6 weidera 8 abs 2x dziennie +ok 300 x cos na dolne partie. i 3 godziny aerobik lub..pogo

[Renia90]

Napisane przez kokosi

ja robie 6 weidera 8 abs 2x dziennie +ok 300 x cos na dolne partie. i 3 godziny aerobik lub..pogo

dość sporo a od kiedy? i jakie efekty?

[WaxnMaedL]

Napisane przez anulka0016

hmm kurcze jak tak to zachwalasz = i to bez diety - to chyba zacznę, bo mam 2psy które moga biegać ciągle, nie wiem ską w nich tyle energii
a po jakim czasie zauważyłaś efekty jakieś?

no jakos tak niestety bez diety, codziennie rano sobie mowie ze warto by ja zaczac ale po 14 zawsze sie biore za wyjadanie ciastek
a efekty zauwazylam bo ja wiem, w sumie dosc szybko, pierwsze po jakims tygodniu ? po prostu scaly czas widze u siebie ze jest coraz lepiej i lepiej, no niewiem ;d


wgle to podziwiam was z ta A6W przeciez to jakis hardcore jest i nuda jak niewiem

[1stLaDy]

mam problem - schudlam dosc duzo, zrobilam a6w, miesnie brzucha mam mocne ale obrosniete taka dziwna warstewka tluszczu ktora deformuje caly brzuch i za cholere nie chce zejsc....to samo mam z pupa...

co zrobic zeby on wreszcie byl plaski i twardy - mam taki rozlany,po bokach i troche na przodzie...

[NATALENKA100]

Napisane przez matallewar

Słuchajcie, bo ja już nie wiem, co z tym moim brzuchem...

Ćwiczę i ćwiczę, no i widzę, że mniej tłuszczu, a więcej mięśni. i z przodu wygląda całkiem porządnie już, ale z boku wygląda na taaaaaaaaaki wielki. Jeśli nie jem, to jest ładny, ale cokolwiek nie zjem zaraz wybija do przodu

zresztą zobaczcie same:
na czerwono zaznaczyłam to, czego jeszcze się chcę z brzuszka pozbyć, a generalnie jest sporo mniejszy zanim cokolwiek zjem
a na drugim zdjęciu mój brzuszek z przodu, na którym wygląda całkiem nice

Za to odpowiada dolna nie podzielona na segmenty(6cio pak) częśc mięśnia prostego...Nie martw się większośc kobiet nawet aktywnie cwiczących ma z tym problem(u Ciebie wcale nie jest zle).Musisz cwiczyc dolna częśc brzucha.Cwiczysz pilates??? Tam jest sporo cwiczen pomagajacych wzmocnic ten słaby punkt.

[pomeloelo]

Witam wszystkie dziewczyny walczące z brzuszkiem . Ja jestem raczej szczupła ale moim odwiecznym problemem jest brzuch. Ćwiczę, mam dietę a wałeczki i lekko galaretowaty brzuch nie zniknął . Ja już nie wiem robić ćwiecznia . Może Wy mi coś polecicie?

[NATALENKA100]

Napisane przez pomeloelo

Witam wszystkie dziewczyny walczące z brzuszkiem . Ja jestem raczej szczupła ale moim odwiecznym problemem jest brzuch. Ćwiczę, mam dietę a wałeczki i lekko galaretowaty brzuch nie zniknął . Ja już nie wiem robić ćwiecznia . Może Wy mi coś polecicie?

A co i z jakim natężeniem cwiczysz?

[Agg77]

A ja mam do Was takie pytanie
Czy znacie jakieś ćwiczenia na boczki...
Ale nie te boczki gdzie są na tali tylko te gdzie są raczej na biodrach... ?

[Renia90]

Napisane przez Agg77

A ja mam do Was takie pytanie
Czy znacie jakieś ćwiczenia na boczki...
Ale nie te boczki gdzie są na tali tylko te gdzie są raczej na biodrach... ?

jak poćwiczę to Ci wrzucę tu jakieś ćwiczenia na boczki

[pomeloelo]

Chodzę 4 razy w tygoniu na siłownię i tam robię specjalne ćwiczenia. Oprócz tego codziennie w domu robię brzuszki. Od czasu do czasu chodzę też na jogę.

[NATALENKA100]

Napisane przez pomeloelo

Chodzę 4 razy w tygoniu na siłownię i tam robię specjalne ćwiczenia. Oprócz tego codziennie w domu robię brzuszki. Od czasu do czasu chodzę też na jogę.

Czyli cwiczysz dużo...Prubowałaś pilatesa...Moja mama ma 45 lat troche z nią cwiczylam i brzuszek straciła kilka centymetrów.
Joga jest super (sama cwicze) ale na mięśnie brzucha klasyczna joga ma niewielki wpływ.