Wątek dla wszystkich,którzy nadal szukają swojego miejsca na Społecznościach:)

[madziamn]

Ja mam to szczęście, że jestem w biurze dwa dni w tygodniu. Dzis miał byc taki bonusik.
Ja poprostu siedze w biurze regionalnym Oriflame

[maaril]

Tak nieśmiało podglądam Wasz wątek i tak sobie pomyślałam, może mnie też przygarniecie Dziś mnie dopadł mnie taki dół, że nawet ja jestem w szoku potrzebuję z kimś porozmawiać... tylko nie pomyślcie sobie że ja jakaś sztywna i ponura strasznie jestem, w każdym razie próbuję z tym walczyć

[aksalotl]

Napisane przez maaril

Tak nieśmiało podglądam Wasz wątek i tak sobie pomyślałam, może mnie też przygarniecie Dziś mnie dopadł mnie taki dół, że nawet ja jestem w szoku potrzebuję z kimś porozmawiać... tylko nie pomyślcie sobie że ja jakaś sztywna i ponura strasznie jestem, w każdym razie próbuję z tym walczyć

[madziamn]

Napisane przez maaril

Tak nieśmiało podglądam Wasz wątek i tak sobie pomyślałam, może mnie też przygarniecie Dziś mnie dopadł mnie taki dół, że nawet ja jestem w szoku potrzebuję z kimś porozmawiać... tylko nie pomyślcie sobie że ja jakaś sztywna i ponura strasznie jestem, w każdym razie próbuję z tym walczyć

Wal śmiało !!! Wyzal sie, wypłacz
Witamy

[maaril]

Dziękuje Już pogadałam z mamą ale dobiła mnie jeszcze bardziej Taka się ostatnio samotna czuje, ani przyjaciółki, ani chłopaka ani chociaż dobrej koleżanki... powoli zaczynam się do tego przyzwyczajać, bo od podstawówki mam z tym problemy. Sama nie wiem czemu, nie jestem przecież jakaś wredna, chamska, staram się słuchać gdy o czymś mi opowiadają. Zdaję sobie sprawę z tego że jestem zbyt spokojna i nie umiem prowadzić samej rozmowy "o niczym". Może tak już ma być ze mną Czekam teraz tylko cierpliwie aż miną ostatnie 2 lata LO i będę mogła wyjechać, poczuję się w końcu wolna i prawdopodobnie bardziej szczęśliwa, poznam nowych ludzi na studiach.
Chyba za bardzo się nad sobą użalam ale ostatnio mnie już tak zupełnie dopadło więc nie miejcie mi tego za złe. Jestem w stanie porozmawiać o czymś weselszym

[madziamn]

maaril a gdzie Ty dokładnie mieszkasz na tym południu PL ??? gdzieś na śląsku??

Dobrze, że chociaż z mama rozmawiasz, bo ja nawet na to nie moge liczyc. A i kolezanek jak na lekarstwo

[wykrasana]

Napisane przez Ainsel

a domowe sposoby - nic odkrywczego, ja jak mnie męczy jakieś przeziębienie to siedzę dwa trzy dni w domu, bo to ważne, żeby wygrzać, biorę wit. C, aspirynkę i jem czosnekpomaga. A jak nie mija do dopiero idę do lekarza, bo nie lubie z byle pierdołą chodzić. Zresztą zazwyczaj i tak przypisuje to sama co biorę, a na dodatek lekarze lubią wszystko leczyć antybiotykami, nawet gdy nie ma takiej potrzeby. Ale słuchaj, jak Ciebie już tak kilka dni trzyma temperatura (coś w ogóle poza tym Ci dolega?) to może lepiej się przejśc, bo może będzie potrzebny jakiś antybiotyk. Zdrowia zyczę

Ja też nie lubie - odkąd pani lekarka wykryła u mnie ciąże i udar mózgu(pierwsze było zatrucie, drugie zapalenie ukladu moczowego - ale co ja wtedy przeżywałam bezcenne)

Napisane przez maaril

Dziękuje Już pogadałam z mamą ale dobiła mnie jeszcze bardziej Taka się ostatnio samotna czuje, ani przyjaciółki, ani chłopaka ani chociaż dobrej koleżanki... powoli zaczynam się do tego przyzwyczajać, bo od podstawówki mam z tym problemy. Sama nie wiem czemu, nie jestem przecież jakaś wredna, chamska, staram się słuchać gdy o czymś mi opowiadają. Zdaję sobie sprawę z tego że jestem zbyt spokojna i nie umiem prowadzić samej rozmowy "o niczym". Może tak już ma być ze mną Czekam teraz tylko cierpliwie aż miną ostatnie 2 lata LO i będę mogła wyjechać, poczuję się w końcu wolna i prawdopodobnie bardziej szczęśliwa, poznam nowych ludzi na studiach.
Chyba za bardzo się nad sobą użalam ale ostatnio mnie już tak zupełnie dopadło więc nie miejcie mi tego za złe. Jestem w stanie porozmawiać o czymś weselszym

Oj wakacje idą może kogoś poznasz Tutaj nie wolno zamulać więc szybciutko nawijaj jakiś temacik

[Anetuniaa]

Napisane przez maaril

Dziękuje Już pogadałam z mamą ale dobiła mnie jeszcze bardziej Taka się ostatnio samotna czuje, ani przyjaciółki, ani chłopaka ani chociaż dobrej koleżanki... powoli zaczynam się do tego przyzwyczajać, bo od podstawówki mam z tym problemy. Sama nie wiem czemu, nie jestem przecież jakaś wredna, chamska, staram się słuchać gdy o czymś mi opowiadają. Zdaję sobie sprawę z tego że jestem zbyt spokojna i nie umiem prowadzić samej rozmowy "o niczym". Może tak już ma być ze mną Czekam teraz tylko cierpliwie aż miną ostatnie 2 lata LO i będę mogła wyjechać, poczuję się w końcu wolna i prawdopodobnie bardziej szczęśliwa, poznam nowych ludzi na studiach.
Chyba za bardzo się nad sobą użalam ale ostatnio mnie już tak zupełnie dopadło więc nie miejcie mi tego za złe. Jestem w stanie porozmawiać o czymś weselszym

Heh też tak swego czasu miałam ale jakoś to pokonałam i już nie jest tak samotnie i źłe. Musisz po prostu przeczekać a potem słoneczko zaświeci nad Twoją głową i będzie łatwiej a i dobrzy ludzie sie pojawią obok nie martw się więc

[maaril]

Madziamn tak samo jak Ty na śląsku, Dąbrowa Górnicza.
Już mi się lepiej zrobiło TYlko nie wiem czemu akurat słońce zaszło, bo poszłabym na jakis spacer a tu na deszcz się zapowiada
Jak tam dziewczyny, jakieś plany na wakacje? Pojechałabym nad moooorze

[madziamn]

maaril no to kiedyś jakieś piwko może albo cosik innego na patelni w Sosnowcu ??? Coprawda nie jestem z tego miasta ale czesto bywam

Mam nadzieje wyjechać w sierpniu gdzieś na wakacje- marzą mi się Mazury... ale pewnie wypadnie nad morze.
Nie wiem dokładnie gdzie... pewnie będzie żywioł. Tzn jak zdecydujemy gdzie jedziemy to kupujemy bilety na pkp a na miejscu szukamy noclegu

[Anetuniaa]

Napisane przez maaril

Jak tam dziewczyny, jakieś plany na wakacje? Pojechałabym nad moooorze

Ciesze się że już Ci lepiej

Ja mam już zaklepany urlop i zarezerwowany nocleg w Zakopanym i ciesze sie jak dziecko, jadę tam na ostatni tydzień lipca a wcześniej na tydzień jedziemy z TŻtem na wieś się poobijać jeździć rowerami po polach ,terenówką po lesie i leżeć na trawie

[karolina1985]

Hej

Napisane przez Ainsel

Karolina, ale mi humor poprawiłaś, zwizualizowałam sobie siebie upychającą torbę
ja doswiadczenia za dużego w weselach nie mam, bo to moje czwarte zdaje się dopiero (coś znajomi się ociągają). Na razie na jednym było piwko, ale na poprawinach, a tak to wóda (wiadomo) i winko (ja lubię czerwone, ale białe też ujdzie). Zobaczymy jak będzie, liczę na full serwis, bo to wesele w jakimś dobrym hotelu, to jakiś wybór % pewnie będzie A na wódkę za stara jestemjuż mi nie smakuje, się wybredna z wiekiem zrobiłam bacardi bardzo lubię i chętnie bym wypiła Twojego driniacza a o Paralii Ci chetnie napiszę, ale to najprędzej jutro, bo dziś to wiesz, pracę piszę (to co ja tu jeszcze robię, chyba się uzależniłam )
spadam już i dobranoc wszystkim

No coo nie śmiej się-taka torba to i po weselu się przyda np na pamiątki ze stołu
Oj ja też się pod tym względem zestarzałam-wódka mi nie wchodzi samaNo ale u mnie to i to "zatrucie"się do tego przyczyniło.Nigdy już:bolsa,solonych lays'ów i grejfrutowego soku
Na bacardi zapraszam
Własnie jak praca?Obeszło się bez problemów?
Poczekam poczekam,ale bedę wdzięczna za jakieś opinie na temat Paralii

Napisane przez madziamn

Bry z rana !!!
Aaaaa... nie ide do biura... cos mnie bierze jakiś zarazek Posiedze w domu, pojde jutro.
Zdecydowanie

Też bym tak chciała móc powiedzieć- nie idę dziś (znaczy się zdarzyło się wziąć urlop na żądanie w sumie bez powodu tzn.bez powodu,który zrozumiałaby szefowa(jakakolwiek,bo moja akurat nie jest taka zła)

Napisane przez maaril

Tak nieśmiało podglądam Wasz wątek i tak sobie pomyślałam, może mnie też przygarniecie Dziś mnie dopadł mnie taki dół, że nawet ja jestem w szoku potrzebuję z kimś porozmawiać... tylko nie pomyślcie sobie że ja jakaś sztywna i ponura strasznie jestem, w każdym razie próbuję z tym walczyć

Witaj

Napisane przez maaril

Dziękuje Już pogadałam z mamą ale dobiła mnie jeszcze bardziej Taka się ostatnio samotna czuje, ani przyjaciółki, ani chłopaka ani chociaż dobrej koleżanki... powoli zaczynam się do tego przyzwyczajać, bo od podstawówki mam z tym problemy. Sama nie wiem czemu, nie jestem przecież jakaś wredna, chamska, staram się słuchać gdy o czymś mi opowiadają. Zdaję sobie sprawę z tego że jestem zbyt spokojna i nie umiem prowadzić samej rozmowy "o niczym". Może tak już ma być ze mną Czekam teraz tylko cierpliwie aż miną ostatnie 2 lata LO i będę mogła wyjechać, poczuję się w końcu wolna i prawdopodobnie bardziej szczęśliwa, poznam nowych ludzi na studiach.
Chyba za bardzo się nad sobą użalam ale ostatnio mnie już tak zupełnie dopadło więc nie miejcie mi tego za złe. Jestem w stanie porozmawiać o czymś weselszym

Oj też czasem mam takie dni mimo,że mam z kim pogadać.To przejdzie

[

Napisane przez wykrasana

Ja też nie lubie - odkąd pani lekarka wykryła u mnie ciąże i udar mózgu(pierwsze było zatrucie, drugie zapalenie ukladu moczowego - ale co ja wtedy przeżywałam bezcenne)

gdzie są tacy lekarze?

Napisane przez madziamn

maaril no to kiedyś jakieś piwko może albo cosik innego na patelni w Sosnowcu ??? Coprawda nie jestem z tego miasta ale czesto bywam

co to jest patelnia?

Napisane przez Anetuniaa

Ciesze się że już Ci lepiej

Ja mam już zaklepany urlop i zarezerwowany nocleg w Zakopanym i ciesze sie jak dziecko, jadę tam na ostatni tydzień lipca a wcześniej na tydzień jedziemy z TŻtem na wieś się poobijać jeździć rowerami po polach ,terenówką po lesie i leżeć na trawie

Ale fajnie Rajdy terenówkami po lasach mieliśmy na ostatniej integracji-super było

Ech...Wróciłam z pracy,zjadłam,wpadłam na Wizaż zaraz do książek-moje życie jest ostatniotakie monotonne

[Anetuniaa]

A co tu tak ucichło piszcie bo mi sie w pracy nudzi :/

[karolina1985]

Napisane przez Anetuniaa

A co tu tak ucichło piszcie bo mi sie w pracy nudzi :/

No chyba naprawdę będziemy musiały ustalić jakieś dyżury w wątku,bo się wszystkie mijamy
O matko a co to za praca, w której po 20 się siedzi

A ja po wczorajszym looknięciu na Wojewódzkiego mam nową miłość
Czesław Mozil np o tu jak ktoś nie widział:
http://pl.youtube.com/watch?v=qHqTTS...eature=related

Normalnie nie moje klimaty,ale jest coś tak urzekającego w tym,że normalnie słucham i słucham

[mOna01]

Napisane przez Anetuniaa

A co tu tak ucichło piszcie bo mi sie w pracy nudzi :/

Gdzie pracujesz o tej porze? :P

[madziamn]

Napisane przez karolina1985

A ja po wczorajszym looknięciu na Wojewódzkiego mam nową miłość
Czesław Mozil np o tu jak ktoś nie widział:
http://pl.youtube.com/watch?v=qHqTTS...eature=related

Normalnie nie moje klimaty,ale jest coś tak urzekającego w tym,że normalnie słucham i słucham

A teraz mi powiedzcie w jakiej reklamie jest ta muzyczka....
A Czesław świetny

[Anetuniaa]

Napisane przez karolina1985

O matko a co to za praca, w której po 20 się siedzi

Napisane przez mOna01

Gdzie pracujesz o tej porze? :P

No tak długo sie siedzi ale do pracy dopiero na 14:30 przyszłam a w przyszłym tygodniu na 7:30 do pracy ale o 14:30 już do domku da sie tak żyć

Napisane przez madziamn

A teraz mi powiedzcie w jakiej reklamie jest ta muzyczka.... A Czesław świetny

Tak tak fajna muzyczka

[karolina1985]

Napisane przez Anetuniaa

No tak długo sie siedzi ale do pracy dopiero na 14:30 przyszłam a w przyszłym tygodniu na 7:30 do pracy ale o 14:30 już do domku da sie tak żyć

Eee tak to pewnie,że da się żyćZwłaszcza jak się jest w domu o 14.30

[madziamn]

Napisane przez Anetuniaa

Tak tak fajna muzyczka

Ale z jakiej reklamy :conf used:
nie daje mi to spokoju

[mOna01]

Napisane przez madziamn

Ale z jakiej reklamy :conf used:
nie daje mi to spokoju

Ja tego nie słyszałam w żadnej reklamie ;>

[karolina1985]

Napisane przez madziamn

Ale z jakiej reklamy :conf used:
nie daje mi to spokoju

Napisane przez mOna01

Ja tego nie słyszałam w żadnej reklamie ;>

Jest w jakiejś reklamie kredytu,ale nie kojarzę dokładnie

[aksalotl]

Napisane przez karolina1985

jest W Jakiejś Reklamie Kredytu,ale Nie Kojarzę Dokładnie

P K O

wolę "Młynek Kawowy" Grzywacza

[karolina1985]

Napisane przez aksalotl

P K O

wolę "Młynek Kawowy" Grzywacza

O to to!
Ja wcześniej Czesława nie słyszałam
Ten kawałek też mi się podobaZnasz jeszcze coś godnego polecenia w tym klimacie?

[madziamn]

Ten Czesław to taki męski odpowiednik Marii Peszek

[aksalotl]

Napisane przez karolina1985

O to to!
Ja wcześniej Czesława nie słyszałam
Ten kawałek też mi się podobaZnasz jeszcze coś godnego polecenia w tym klimacie?

nie, a usłyszałam go po raz pierwszy w nocy w Jedynce albo Trójce

[wykrasana]

Napisane przez Anetuniaa

Ciesze się że już Ci lepiej

Ja mam już zaklepany urlop i zarezerwowany nocleg w Zakopanym i ciesze sie jak dziecko, jadę tam na ostatni tydzień lipca a wcześniej na tydzień jedziemy z TŻtem na wieś się poobijać jeździć rowerami po polach ,terenówką po lesie i leżeć na trawie

Daleko od centrum? Sprawdzone to? bo ja też się własnie wybieram z TŻ ale przydały by się jakieś namiary

Napisane przez karolina1985

gdzie są tacy lekarze?

U mnie Inna pani z tej przychodni leczyła mnie tak, że miałam zapalenie mięśnia sercowego. Mialam gorączke ponad 5 dni (i to z 39 więcej) a ona że to ma tak być że musze się wypocić O dzizas wtedy to ja sie nie czułam wogóle. Leczyłam się na ten mięsień sercowy z 4 lata dzięki czemu musiałam zaprzestać sportu który tak kochałam Wole się już chyba leczyć sama...

[Anetuniaa]

Napisane przez wykrasana

Daleko od centrum? Sprawdzone to? bo ja też się własnie wybieram z TŻ ale przydały by się jakieś namiary

200 m od Krupówek, nie sprawdzone bo znajomi jak mieli namiary to wszystko pod miastem a blisko szlaków wędrownych co mnie nie interesuje bo ja dzień dnia nie zamierzam łazić po górach mogę Ci wysłać adres strony na PW bo nie wiem czy tak oficjalnie można na forum

HEHE tak tak spać nie mogę co pokazuje godzina tego posta

A tak w ogóle to w którymś z pierwszych postów tego wątku jedna z was pytała o różne podkłady (nie chce mi sie leniowi sprawdzać która) wiem że mi sie rzuciło w oczy kilka znajomych/używanych nazw więc powtórz Kochana jakie a ja Ci powiem co sądzę, jeśli temat jest aktualny.

[madziamn]

Dzień Dobry Kochane !!!
Nadal zabiera się za mnie jakiś zarazek (hmmm w koncu to tez rodzaj meski.... a wlasciwie.. zarazek czy zarazka?????) ale już dziś muszę ruszyć szanowną pupę z domu. To chyba jakas mała epidemia zwiazana ze zmianami podogy- parafrazujac tytuł filmu- raz słońce raz deszcz.

Będę miała płytkę Czesława - jak posłucham dam znać.

Ja również z chęcią posłuże odpowiedziami na temat podkładów Takie moje małe hobby ten makijaż i generalnie wszelkie mazidła
Po tych znienawidzonych ZiM chcę na kosmetologię (ale problemem jest to o czym już wcześniej pisała)

Piękny słoneczny dzień się zapowiada. Miejmy nadzieje

Miłego dziewczyny i do wieczora

[mOna01]

Skoro takie miłośniczki podkładów to możecie doradzić jakiś w kompakcie? zależy mi na naturalnym efekcie, trwałości i co najmniej średnim kryciu ;>

[karolina1985]

DobrySzefostwo mi na jakieś spotkania wybyło,więc mogę sobie na Wizażu posiedziećPewnie zaraz wrócą a ja po przeprowadzce mam cały monitor na widoku,więc koniec z podglądaniem forum w pracyPomijam fakt,że rzadko jest na to czas

Napisane przez madziamn

Ten Czesław to taki męski odpowiednik Marii Peszek

Też mi się tak skojarzył,ale ja akurat panny Marysi nie lubię

Napisane przez wykrasana

U mnie Inna pani z tej przychodni leczyła mnie tak, że miałam zapalenie mięśnia sercowego. Mialam gorączke ponad 5 dni (i to z 39 więcej) a ona że to ma tak być że musze się wypocić O dzizas wtedy to ja sie nie czułam wogóle. Leczyłam się na ten mięsień sercowy z 4 lata dzięki czemu musiałam zaprzestać sportu który tak kochałam Wole się już chyba leczyć sama...

daj spokój...Za to moja koleżanka jak poszła do lekarza z mega goraczką utrzymującą się od kilku dni i ewidentną anginą to ten od progu na nią nawrzeszczał,że on zwolnień nie daje,żeby wzięła sobie aspirynę i wit.C to jej przejdzie...No ręcę opadają...A minęła się w drzwiach jego gabinetu z dziewczyną, którą musieli wynieść,bo im tam mdlała a ten do mojej koleżanki apropo tej dziewczyny,że"leczą się takie same a potem taki rezultat"

Napisane przez madziamn

Dzień Dobry Kochane !!!
Nadal zabiera się za mnie jakiś zarazek (hmmm w koncu to tez rodzaj meski.... a wlasciwie.. zarazek czy zarazka?????) ale już dziś muszę ruszyć szanowną pupę z domu. To chyba jakas mała epidemia zwiazana ze zmianami podogy- parafrazujac tytuł filmu- raz słońce raz deszcz.

Będę miała płytkę Czesława - jak posłucham dam znać.

Ja również z chęcią posłuże odpowiedziami na temat podkładów Takie moje małe hobby ten makijaż i generalnie wszelkie mazidła
Po tych znienawidzonych ZiM chcę na kosmetologię (ale problemem jest to o czym już wcześniej pisała)

Piękny słoneczny dzień się zapowiada. Miejmy nadzieje

Miłego dziewczyny i do wieczora

Też już mamI 3 wczesniejsze jeszcze z zespołem tez fajneCały wieczór słuchałam

Napisane przez mOna01

Skoro takie miłośniczki podkładów to możecie doradzić jakiś w kompakcie? zależy mi na naturalnym efekcie, trwałości i co najmniej średnim kryciu ;>

No ja akurat miłośniczką nie jestem-trochę przetestowałam,ale raczej tych drozszych, bo szukam jasnych i lekkich a np. w Maybelline to same marchewki z racji tego,że rzadko uzywam to mam jeden i jestem zadowolona bardzo-własnie kompakt-Chanel Innocence-jaśniutki,lekki,nie tworzy maski no i nie było aż takiej tragedii finansowej bo na Truskawce kupowałam.A przy moim razdkim używaniu starczy na b.długo