Trudna ciąża - zamiast radości ogromne smutki...

[madzia.a]

Nabuko, musisz być silna! Powtarzaj sobie to za każdym razem kiedy nie będziesz miała już sił!!!

[Pomidora]

Dziewczyny, mała przeżyła 5,5 h operację, dzisiaj będzie wiadomo więcej na temat jej stanu zdrowia.

[Wiolek27]

Duzo zdrowia dla Mamusi i Córki, cały czas trzymamy kciuki z całych sił.

[Enaffi]

Śledze wątek już od dawna i trzymam kciuki za Nabuko i jej córeczke ,trzymajcie sie dziewczyny

[madzia.a]

Napisane przez Pomidora

Dziewczyny, mała przeżyła 5,5 h operację, dzisiaj będzie wiadomo więcej na temat jej stanu zdrowia.

Pomidora, powiedz coś więcej. Jakie są szanse aby operacja się powiadła? Czy była to operacja ratująca życie czy poprawiająca stan zdrowia? Czy są szanse aby maleńka wyszła z tego bez szwanku w przyszłości?

[evela28]

przeżyła i to się liczy a kciuki nadal zaciskam

[edytcia]

Pomidora dzięki wielkie za informacje na bieżąco o tym co u nabuko i Anielki

nabuko dalej trzymam kciuki. Bądź silna. No i gratulacje dla Ciebie i twojego tż-ta

[Sosnowa]

Trzymajcie się Dziewczyny!

[elsi]

Ja także śledzę ten wątek od dawna. Dużo, dużo kciuków, dobrych myśli, pozytywnych fluidów, modlitw i wszystkiego co tylko mogłoby jakoś pomóc, od mojej małej Córeczki i ode mnie.

[Pomidora]

Napisane przez madzia.a

Pomidora, powiedz coś więcej. Jakie są szanse aby operacja się powiadła? Czy była to operacja ratująca życie czy poprawiająca stan zdrowia? Czy są szanse aby maleńka wyszła z tego bez szwanku w przyszłości?

Operowali małej główkę, wstawiali do niej zastawkę, operowali rozszczep kręgosłupa i przepuklinę. To była operacja ratująca życie, dzisiaj pani doktor ma porozmawiać z tatą małej i wszystko mu wyjaśnić. Operacja bardzo ciężka. Z tego co mówili, mała może być sparaliżowana, ale tak naprawdę nic nie wiadomo. Dowiemy się dopiero dzisiaj. Rodzice małej są bardzo dzielni, ale wiadomo, ze przerażeni i bardzo zdenerwowani. Nabuko powoli dziś wstaje, kiedy z nią rozmawiałam, dostała właśnie pierwszy posiłek, musi nabrać sił do walki. Jeżeli dowiem się czegoś więcej, to wam od razu napiszę. Na razie najważniejsze jest, żeby maleńka przeżyła. Cieszę się, że Nabuko ma tu tyle osób, które się o nią martwią. Dziękuję wam za to bardzo.

[niro]

Ja również cały czas śledzę co u Nabuko i jej Córeczki i jak wy mocno im kubicuję. Niecierpliwie czekam na dalsze wiadomości. MUSI BYĆ DOBRZE - wierzę w to.

[madzia.a]

Pomidora daj znać jak będziesz wiedziala coś więcej, jak operacja poszła!
Trzymam kciuki!

[kasienka1977]

Śledzę ten wątek i trzymam kciuki za dziewczyny, Mała to silna panna, da radę, buziaki

[nask]

Ja tez trzymam kciuki.
Dzieki Pomidorowa!

[zgadnij_MS]

Justynko i M trzymajcie sie dzielnie, Anielko dla Ciebie duzoooooo zdrowki, sily

Kasiu dziekujemy za wiesci

Jestem z Wami myslami

[dorbar]

Dzisiaj pierwszy raz weszłam na watek NABUKO. Boże jak niektórzy cierpią, dlaczego, dlaczego takie Maleństwo jest doświadczane na samym początku. Dzieci są takie bezbronne, niewinne, płakać się chce. Powinnam Bogu dziękować że mam zdrową córeczkę.
Ciężko cokolwiek napisać by wesprzeć, jedyne co mogę napisać to Trzymam za Was obie kciuki Kochane.

[Iwona6]

Pomidora, dzięki za informacje.
Myślę,że tyle ile jest nas, wszystkie bardzo mocno ściskamy obie i Justynę ( dzielna kobietka!), Amelkę, której chęć życia przez całą ciążę chyba zaskoczyła wszystkich lekarzy, choć nie wiem , czy wszystkich tak można nazwać.
A tatusiowi, życzę dużo siły, bo musi być za wszystkich mocny
Pozdrów je ode mnie, mocno ściskam i nadal trwamy
Iwona z Marysią

[taka sobie]

jA TAKZE DOŁĄCZAM SIE DO POZDROWIEN!!!!!!!!!!!!!!! !

Nabuko nie poddawaj sie, przeciez masz dla kogo, masz swój malenki skarb, ona Cie potrzebuje, duzo sił zyczę, trzymam kciuki...nadal

[Ef28]

Nabuko-trzymam kciuki i dużo sił i wielu wspaniałych ludzi,którzy beda Was wspierać w tym niedobrym czasie. : cmok::c mok::cm ok::cmo k::cmok :

[Kasiulka22]

Nabuko ja również przyłączam się do kciuków i modlitw! Wierzę, że Anielka jest jeszcze przed swoją wielką szansą na piękne życie! Jesteśmy z Wami kochane

[Martisia00]

POMIDORA może to nie jest za bardzo dyskretne pytanie ale myślę że inne forumowiczki by mnie poparły w tym. A mianowicie jak Nabuko stoi z finansami?? przecież na pewno potrzebna będzie jakaś rechabilitacja, dalsze leczenie itp. na potrzeba całą masę środków. Może będziemy mogły coś razem zorganizować ?

[Pomidora]

Napisane przez Martisia00

POMIDORA może to nie jest za bardzo dyskretne pytanie ale myślę że inne forumowiczki by mnie poparły w tym. A mianowicie jak Nabuko stoi z finansami?? przecież na pewno potrzebna będzie jakaś rechabilitacja, dalsze leczenie itp. na potrzeba całą masę środków. Może będziemy mogły coś razem zorganizować ?

Dziękuję za chęć pomocy w imieniu Nabuko, ale póki co nie wiadomo, co będzie dla małej konieczne. Ja na ten temat nie będę się wypowiadać,a Nabuko na pewno jak będzie potrzebowała pomocy to wie, że wizażanki są do niej chętne

[rusalka]

Pomidora jak malutka?

[marcelina73]

Dziewczyny - trzymajcie się!
Oczywiście w razie możliwości jakiejkolwiek pomocy - jesteśmy z Tobą, Nabuko!

[Kurzoslawa]

Nabuko przyłączam się do wspólnego trzymania kciuków za Ciebie i Twoja córcie : kciuki:
Wspaniale że Anielce udała się przeżyć ta operacje Dzielna z niej dziewczynka
Czekamy na kolejne wieści...

[madzia.a]

Napisane przez Kurzoslawa

Nabuko przyłączam się do wspólnego trzymania kciuków za Ciebie i Twoja córcie : kciuki:
Wspaniale że Anielce udała się przeżyć ta operacje Dzielna z niej dziewczynka
Czekamy na kolejne wieści...

skąd wiesz, że się udała? Oby tak było

[Seviljanka]

Kochana Nabuko, życzę Wam dużo siły i trzymam za Was kciuki!

Nie daj się Anielko!!!

[Seviljanka]

Kochana Nabuko, życzę Wam dużo siły i trzymam za Was kciuki!

Nie daj się Anielko!!!

[evela28]

Napisane przez Pomidora

Dziewczyny, mała przeżyła 5,5 h operację, dzisiaj będzie wiadomo więcej na temat jej stanu zdrowia.

Napisane przez madzia.a

skąd wiesz, że się udała? Oby tak było

to że przeżyła operację wiemy już od wczoraj

[Kurzoslawa]

Napisane przez madzia.a

skąd wiesz, że się udała? Oby tak było

nie pisałam że sie udała,ale że cieszy mnie fakt iż Anielce udało sie PRZEŻYĆ ta operacje