Rady dla studentek - o studiach, mieszkaniu, codzienności

[Lexie]

Ale u nas miała być możliwość wypożyczania podręczników na cały semestr nawet pisano, żebyśmy od razu kartę w BUWie zakładali, a potem szybko wypożyczali, jak nam po zajeciach powiedzą co mamy mieć. A tu nic nam nie powiedzieli Tzn powiedzieli - że pan w ksero naszego wydziału ma w teczkach to, co mamy mieć

Ogólnie rzecz biorąc pan od ksero jest najlepiej zorganizowaną "instytucją" u nas wie gdzie co ma, ma posegregowane wszystkie rzeczy, a jak zapytałyśmy o nowy podręcznik do hiszpańskiego, to się okazało że już go posiada, choć nauczycielka nie wierzyła w coś takiego
od razu nam skserował i zbindował, wyszło 17 zl, a normalnie kosztuje ponad 70

Ogólnie ludzie studiujący jednocześnie coś innego (gł anglistyka) bardzo sobie to ksero chwalą... Nie wiem, może faktycznie jest takie genialne...

[aga01]

Lexie jakie masz podręczniki?

[Lexie]

Aga - do hiszpańskiego? Ven nuevo.
Ma nam starczyć na I semestr

[aga01]

tylko jedną?? ja miałam z każdym nauczycielem praktycznej nauki inną ksiązkę... eh..... ile ja się nakserowałam..... a praktycznej nauki języka hiszpańskiego mam z 5 rodzajów... do tego gramatyka opisowa... i znowu ksero....

[Lexie]

Na szczęście jedną... przynajmniej na razie nikt nie wspominał o innej Mam nadzieję, ze jakoś się dogadali co do podręcznika, bo jednak wolałabym zachować jakąś ciągłość w zajęciach, nawet jeśli są z różnymi osobami

[aga01]

Ja mam praktyczna podzieloną na różne działy.... np. PNJH gramatyka praktyczna, PNJH gramatyka i leksyka, PNJH zajęcia audiowizualne itp..... dlatego korzystam z innych podręczników

[Lexie]

Aaaa...
No to u nas najwyraźniej ma być wszystko razem
Na pierwszym roku mamy poznać całą gramatykę (oj...) i skupić się na móiweniu. Mamy mieć wykłady na II roku po hiszpańsku

[aga01]

To tak jak u mnie Właśnie jestem po pierwszym tygodniu wykładów tylko po hiszpańsku... Analiza tekstów na literaturze w języku staro kastylijskim do najfajniejszych nie należy, ale po roku nie miałam porblemów ze zrozumieniem całego wykładu Także będzie dobrze!

[Lexie]

Dzięki
Też mam nadzieję, ze będzie ok Na razie umiemy się przedstawić, powiedzieć cos tam o sobie i przeliterować coś Więc jeszce nam duużo brakuje. Boję się trochę gramatyki. Te wszystkie końcówki, czasy, odmiany...

[aga01]

iHola! ?Que tal?
Też się bałam a teraz mi to w krew weszło i już nie umiem powiedzieć bez
odmienionego czasownika W zasadzie sie wszystko odmienia tak samo... ale wiadomo.... wyjątki I czas preterito indefinido gdzie trzeba odmieniać jakoś wariacko wszystko a reszta same fajne rzeczy..... Tylko subjuntivo to moja zmora, ale zobaczysz , że będzie fajnie, bo hiszpański to fajny język

[Lexie]

Na razie wydaje się fajny
I mam fajnych nauczycieli, mam nadzieję, ze nie nabawię sie przy nich blokady, tak jak przy mojej poprzedniej koszmarnej nauczycielce angielskiego

[aga01]

Fajni nauczyciele to podstawa.... Nam pani powiedziala ostatnio, ze nas nie znosi, a na koniec roku prawie plakala, ze jestesmy tacy fajni i ma nadzieje z nami byc dalej i mamy zdac egzamin , bo dzień dobry nam nie odpowie Wszyscy wykładowcy są fajni i zachęcają do mówienia mam nadzieje, że u Ciebie też tak będzie My ostatnio w ramach rozrywki Shakiry La Torture przetłumaczyliśmy
Aha i nie bój się mówić, bo to najważniejsze w tej całej zabawie.... gramatyka swoją drogą, ale nawet nauczyciele byki sadzą ( sami się przyznali )

[natii4]

Pan od ksero jest guru na każdym wydziale U mnie też Ja mam same kserówki na historię starożytnego Bliskiego Wschodu (ćwiczenia i źródła) w ilości 205 sztuk Do tego 3 podręczniki, 13 lektur w tym np. prawie cały Stary Testament Żyć nie umierać.

Najlepsze u nas jest to,że korzystamy z takich książek,których nakład został wyczerpany i nie wziowiony,czyli są niedostępne w księgarniach,ale za "młode",by były w antykwariatach. Ogólnie to wiele książek w antykwariacie muszę wyszukać.Już dziś sobie słownik znalazłam i muszę go w poniedziałek odebrać

[aga01]

U nas nie ma pana od ksero w szkole, a jak jest to nie rozgarnięty.... ale jest inny w mieście i kseruje nam po 5 groszy więc też jest guru

[blanca**]

A ja się wybieram na polonistykę na UJ. Nie wiem tylko czy po spec. edytorstwo znajdę pracę z taką łatwością jak po nauczycielstwie. Czy jest ktoś, ktos studiuje na UJ polonistykę?? Proszę opowiedzcie coś....Z góry dziękuję

[mitusia]

Podpinam sie pod watek zeby nie zakladac nowego studiuje ktos moze informatyke?? chcialabym wiedziec co mniej wiecej trzeba juz umiec jak sie tam idzie ....

[asia_z]

Napisane przez mitusia

Podpinam sie pod watek zeby nie zakladac nowego studiuje ktos moze informatyke?? chcialabym wiedziec co mniej wiecej trzeba juz umiec jak sie tam idzie ....

ja studiuje infe a co Cie konkretnie interesuje ?? wydaje mi sie że jak u mnie podstawą była matma nawet infy nie musiałaś specjalnie umieć wszystko było od podstaw

[mitusia]

Napisane przez asia_z

ja studiuje infe a co Cie konkretnie interesuje ??

np. jak jest na poczatku i co musi potrafic przecietny student bo boje sie ze nawet jak sie dostane to na dzien dobry dadza mi jakies zadanie z ktorym sobie nie poradze, a i slyszalam ze pierwszy rok informatyki to praktycznie sama matemtyka....

[asia_z]

no trzeba przyznać matmy jest dużo... ja miałam na samym I semestrze analize matematyczną, algebre i logike w sumie jak sie dobrze przyłożysz to zalki można zdobyć bez problemów na II sem w sumie też nie jest źle znów analiza : całki i równania różniczkowe i chyba dla mnie najgorsze statystyka:/ no i od samego początku przyłożyć sie do informatyki.. apropos a gdzie chcesz startować ??

[mitusia]

chce startowac na Politechnike Wroclawska nie wiem co z tego bedzie ale moge sprobowac, a co do zadan informatycznych to na poczatku co sie robi?? bo kumpel mowil ze na dzien dobry beda mi bazy danych i inne takie kazali pisac...

[asia_z]

no ja nie wiem jak jest na wrocławskiej . ja jestem na czestochowskiej i bazy danych mam na 3 roku ale one są łatwe więc tym sie nie przejmuj z tego co ja pamiętam to uczyli nas jak sie zamienia liczby dzisietne na binarne, ósemkowe i szesnastkowe. kod fp2 i jakieś takie bajery + schematy blokowe i programowanie w c++ i to też bardzo bardzo podstawy więc chyba nie ma sie co martwić

[mitusia]

a jakie mialas przygotowanie?? chodzilas do liceum o profilu inf, mialas jakas duza wiedze ogolna czy znalas poprostu podstawy i to wystarczylo??

[asia_z]

tak szczerze mówiąc to początkowo miałam iść na matme ale coś mnie podkusiło na zmiane kierunku czego zresztą nawet nie żałuje a w liceum chodziłam do klasy ogólnej infe skończyłam w 2 klasie i wyniosłam stamtąd wiedze dotyczącą office'a :/ i w sumie postaw za bardzo nie znałam. uczyłam sie tak dość żeby to zrozumieć

[mitusia]

dzieki juz sie mniej stresuje bo myslalam ze jesli juz sie dostane to wszyscy tam beda niewiadomo jak obkuci i tylko ja taki mosiek

[asia_z]

ja też tak myślałam ale w sumie na 400 osób po pierwszym roku zostało nas 150 osób więc aż taki mosiek nie byłam i dałam razde a po 2 roku zostało nas 180 więc to też o czymś tam świadczy a w sumie zdawali ludzie którzy nawet zbytniej styczności z kompem nie mieli głowa do góry!! będzie dobrze!! ja sobie zawsze tłumacze że byli jeszcze gorsi ode mnie a mają teraz magistra

[mitusia]

Nio ja czasem tez jak popatrze na niektorych znajomych co ledwo zdawali a teraz sa magistrami to az dziw mnie bierze

[asia_z]

ano dokładnie takie młotki a magistra zdobyli bez większych problemów. a w sumie jak sie dwa lata przezyje to potem już podobno sie nie da wylecieć tak twierdzą niektórzy ludzie u mnie w szkole

[mitusia]

hehe tylko trzeba jeszcze jakos przezyc te dwa lata

[asia_z]

[myszka_maj]

Hej Dziewczyny - Wizazanki wiem ze byly juz takie wątki ale nie znalazlam dostatecznych odpowiedzi na nurtujące mnie pytania. pytania te moga sie wydać komus śmieszne ale .... niedlugo zaczynam studia po raz pierwszy w zyciu i nie ma pojecia jak te studia wyglądają . jak wyglada pierwszy dzien??? jak to potem jest??? domyslam sie ze to jest inaczej niz w szkole sredniej. ale sa tam jakies kartkowki odpytywania zadania czy cos takiego. jak to jest z tymi zaliczeniami egzaminami itd. nie smiejcie sie ale ja naprawde w tej kwesti jestem totalnie zielona. i powiem szczerze ze mam stracha w koncu to nowy rozdzial zycia. wiec prosze was wizażanki o przybliżenie mi tego tematu . jek sie bede troche bardziej orientować to może bede bardziej pewna siebie i minie troche ten strach. pozdrawiam wszystkie przyszłe studenki obecne studentki byłe studentki ... no i te nie- studentki też