|
|
#181 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 85
|
Dot.: Odgłosy seksu zza ściany :D
w moim przypadku odgłosem seksu zza ściany były... wybuchy i strzały
__________________
17.04.2009 "ale skąd my się znamy..?" ![]() 7.05.2009 -> 22.05.2013 "tak!" 26.07.2014
|
|
|
|
|
#182 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-06
Wiadomości: 68
|
Dot.: Odgłosy seksu zza ściany :D
-
__________________
Razem od 01.10.2006 ADAŚ 21.02.2011 Edytowane przez ammbuziaczek Czas edycji: 2010-07-21 o 12:00 |
|
|
|
|
#183 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 2 475
|
Dot.: Odgłosy seksu zza ściany :D
Ja w mieszkaniu, które wynajmuję na studiach codziennie słyszę odgłosy rozkoszy
Sąsiadka, chyba też studentka, że tak powiem ma chyba bardzo ciekawe życie erotyczne. Ale to nie są jakieś zwykłe pojękiwania, a krzyki, wrzaski, śmiechy Nie mam nic przeciwko, ludzka rzecz, czasami po prostu trudno mi zasnąć
__________________
"A ci, którzy tańczyli, zostali uznani za szalonych przez tych, którzy nie słyszeli muzyki". |
|
|
|
|
#184 | ||||||||||||||||||||
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-04
Lokalizacja: pokój na pierwszym piętrze...
Wiadomości: 8 804
|
Dot.: Odgłosy seksu zza ściany :D
Odgłosów uprawiających seks nie było mi nigdy dane słyszeć . Natomiast słyszałam jak mój sąsiad z góry wydaje odgłosy bodajże podczas masturbacji.
:ro lleyes:
__________________
...Małgośka mówią mi...
![]() |
||||||||||||||||||||
|
|
||||||||||||||||||||
|
|
#185 | |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2007-07
Wiadomości: 2 084
|
Dot.: Odgłosy seksu zza ściany :D
Cytat:
A co do odgłosów seksu zza ścianą, słyszałam sąsiadkę właściwie tylko raz. To było takim wczesnym wieczorem, spałam po południu... Ale budząc się pomyślałam tylko "No, chyba ma udane życie erotyczne "Ja mam pewne obawy czy czasami mnie sąsiedzi kiedyś nie słyszeli. Mieszkam w bloku i mam tak dziwnie rozstawione mieszkanie, że w jednym pokoju gdy się nawet głośniej coś mówi... to od razu słychać na klatce schodowej i u sąsiadów. No i kiedyś dość solidnie sobie pojęczałam i postękałam Na szczęście zdarzyło mi się to raz, a potem wyjechałam na drugi dzień na studia Jeszcze raz u TŻeta zdarzyło mi się dość głośno przeżyć orgazm... a nad jego pokojem, był pokój jego bratanka. Chyba nic nie słyszał, a nawet jakby to jeszcze jest za młody, żeby zrozumieć o co chodziło ![]() Ciężko nad tym zapanować, ale potrafię się powstrzymać. I będę się starać to robić, gdyż rozumiem, że nie jest miło wysłuchiwać codziennie czyichś jęków i stękania. Choć jest baaaardzo przyjemnie tak sobie pojęczeć...i mnie i mojego TŻeta to bardziej nakręca
|
|
|
|
|
|
#186 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-06
Wiadomości: 175
|
Dot.: Odgłosy seksu zza ściany :D
Sailors - post zabija, rozbawiłaś mnie na resztę wieczoru
|
|
|
|
|
#187 | ||||||||||||||||||||
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-04
Lokalizacja: pokój na pierwszym piętrze...
Wiadomości: 8 804
|
Dot.: Odgłosy seksu zza ściany :D
Ja właśnie słyszę odgłosy kochającej się pary z pokoju obok ( mieszkam w akademiku). Jakoś mi tak nie swojo , bo to moja koleżanka
__________________
...Małgośka mówią mi...
![]() |
||||||||||||||||||||
|
|
||||||||||||||||||||
|
|
#188 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-05
Wiadomości: 34
|
Dot.: Odgłosy seksu zza ściany :D
I dlatego właśnie wyznaję zasadę mieszkania we własnym, oddalonym od innych budynków domu. Dzięki temu nikt mi nie przychodzi, nie awanturuje się i żadne nawiedzone matki nie torturują dzieckiem, które zasnąć nie może (jakby mnie to w najmniejszym chociaż stopniu obchodziło, że ktoś sobie dziecko spłodził). Seks słyszałam w różnych mieszkaniach wielokrotnie, nigdy mnie to nie bulwersowało. Raz miałam niefortunnie bardzo trzeszczące łóżko bezpośrednio nad swoim łóżkiem, gdzie akcja zaczynała się regularnie codziennie o 22.15 (jak w szwajcarskim zegarku). Jak się decyduje na mieszkanie to trzeba ponosić tego konsekwencje, dlatego ja postanowiłam użyć mózgu (wiem, myślenie boli) i zrozumiałam, że cisza i spokój to nie są wartości, które się nam "należą", kiedy mieszkamy w jednej, wielkiej, betonowej kupce z masą innych osób. Niektórych potrzeb się nie da pogodzić, jak potrzeby imprezowania i odstresowania z potrzebą spokoju a ludzi w takim bloku jest mnóstwo i każdy ma swoje indywidualne potrzeby. Kiedyś myślałam, że dom to luksus, teraz to dla mnie najbardziej naturalna forma zamieszkiwania dla człowieka i nie wyobrażam sobie powrotu do mieszkania. Na tej samej zasadzie jak urodzę dziecko to nikomu jego wrzask nie będzie przeszkadzał w pracy albo nauce do egzaminów a jak kupię psa to będzie mógł się załatwiać na trawkę na działce ile tylko będzie chciał i nikt się nie zdenerwuje, że mija psie kupy obok chodnika w drodze do pracy.
I to jest rozsądne i zdrowe podejście według mnie. I z góry zwracam się z uprzejmą prośbą o niewyskakiwanie z argumentem (bo często się z tym spotykam) "nie każdego stać na dom", bo po pierwsze dom wcale nie jest taki drogi jak się większości wydaje (popatrzcie sobie na ceny mieszkań w Warszawie) a po drugie jak się chce mieć w życiu luksus (=ciszę, oddalenie od wnerwiających sąsiadów, poczucie niezależności, dla każdego coś innego), to na ten luksus trzeba po prostu zapracować. Dlatego jak żyjecie w niewyciszonej, "ludzkiej sklejce", jaką jest blok mieszkalny, to nie miejcie pretensji, że sąsiedzi mają psy, co szczekają i się załatwiają, dzieci co się drą, że seks głośno uprawiają albo że imprezują. Ja mieszkałam kiedyś i postanowiłam, że mam trochę inne priorytety, od tamtego czasu już szczęśliwie nie mieszkam i wszystkim gorąco polecam
|
|
|
|
|
#189 |
|
znaczy piżmak
Zarejestrowany: 2010-03
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 597
|
Dot.: Odgłosy seksu zza ściany :D
Ja nigdy nie słyszałam, a mam prawie 30 lat. Większości ludzi to przeszkadza, gdy sąsiadka się drze za ścianą, tym bardziej jeśli robi to często, niezależnie od tego czy chce się nam spać, pobawić z dzieckiem, przyjąć gości, odpocząć... Rozumiem to. Ale ludzie mają różne fantazje i moja jest właśnie taka żeby usłyszeć seks sąsiadów.
I jakże dobija mnie, że tylu ludziom ten fakt przeszkadza, a ja bym chętnie posłuchała, a nie jest mi dane.
__________________
We are young, we are here, So, let's make a deal and try to forget our fear b. |
|
|
|
|
#190 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2004-07
Wiadomości: 851
|
Poważna sprawa. Osobiście mi jęki sąsiadek nie przeszkadzają a właściwie większości sama się nakręcam i razem z moim partnerem rozpoczynamy swoją akcję. I tu jest problem. Ja jestem bardzo głośno i jeszcze mój partner może długo więc biedni sąsiedzi. Wiem, że sąsiedzi mnie słyszą i wielokrotnie próbowałam ciszej lecz nie potrafię. Jedynie pomaga duszenie poduszką no jest ciszej albo wgryzienie w ramię partnera ale jęk i tak słychać no i facet z rana z ranami i cały do krwi podrapany. Nie jest to śmieszne bo owszem jest mi głupio jak pomyślę sobie, że inni to słyszą. Raz latem w weekend miałam dużo sexu powiem tak. Oczywiście upał więc okno balkonowe otwarte. W poniedziałek sąsiad spotyka mnie na osiedlu i mówi "udany miała pani weekend" słowa odnosiły się do moich okrzyków, jęków. Twarz miałam jak najciemniejszy burak. A wiecie jak głupio było mi gdy u partnera był kolega a my nocą i rano swoje (ja głupia oczywiście głośne jęki). Współczuję koledze, nie wyspał się lecz nic nie mówił. Biedak miał łóżko za ścianą.Ściana cienka. Przy tej ścianie tylko w drugim pokoju było nasze łoże. Z pewnością czuł się jakby był w naszym łóżku i w tym brał udział. Przepraszam swoich sąsiadów lecz nie potrafię panować nad sobą. Współczuję sąsiadom mieć taką sąsiadkę i biedne dzieci, które muszą to słyszeć. Sądzę, że one są najbiedniejsze bo każdy dorosły to robi i powinien zrozumieć i przemilczeć. Ale dzieci to jest problem. Bo co im powiedzieć? Dorośli mają swoje czasami głośne zabawy. A okno? Powiem tak osobiście pilnuję by je zamknąć ale czasami jest szybka akcja i przykro mi lecz w trakcie zakładanie prezerwatywy nie myślę o tym by zamknąć okno. Trochę wyrozumiałości do tych głośnych kobiet. Im też może być głupio lecz nie potrafią być ciszej. Taka natura.
|
|
|
|
|
#191 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 20 469
|
Dot.: Odgłosy seksu zza ściany :D
Ja tam rozumiem, bo sama zawsze jestem glosno
|
|
|
|
|
#192 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2013-12
Lokalizacja: Wioska Smerfów
Wiadomości: 2 515
|
Dot.: Odgłosy seksu zza ściany :D
Ja raz słyszałam sąsiadów. Położyłam się spać po północy, leżę już w łóżku, a tu nagle jakieś dziwne odgłosy z góry
__________________
Człowieka można zniszczyć, ale nie pokonać... |
|
|
|
|
#193 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 11 558
|
Dot.: Odgłosy seksu zza ściany :D
E tam, ludzie się kochają, to tylko się cieszyć. Odgłosy seksu należą akurat do tych najprzyjemniejszych, bo cała reszta sąsiedzkich dźwięków to z reguły krzyki, przekleństwa, wyzwiska, kłótnie
|
|
|
|
|
#194 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 1 541
|
Dot.: Odgłosy seksu zza ściany :D
Ostatnio wracam z pracy nad ranem i zdarza mi się wtedy pomimo zmęczenia mieć ochotę na seks więc budzę mojego TŻ. Kilka dni temu niechcący obudziłam też lokatora z pokoju obok. O 4 nad ranem. Głupio mi trochę bo starałam się być cicho tylko jak widać nie wyszło. Lubię pojęczeć ale od kiedy nie mieszkam z TŻ sama staram się hamować.
I też zdarzało mi się słyszeć sąsiadów z mieszkania obok jak mieszkałam u rodziców albo kilka dni temu jęki pary mieszkającej dwa pokoje dalej. Akurat przechodziłam pod ich drzwiami do łazienki. Nie próbowali nawet być cicho. |
|
|
|
|
#195 |
|
BAN stały
Zarejestrowany: 2013-09
Wiadomości: 5 762
|
Dot.: Odgłosy seksu zza ściany :D
Jakie szczęście, że nie mieszkam w bloku !!
Już wolałbym słuchać przekleństw. Zawsze można się czegoś nowego nauczyć ![]() ---------- Dopisano o 22:03 ---------- Poprzedni post napisano o 22:03 ---------- Jakie szczęście, że nie mieszkam w bloku !! Już wolałbym słuchać przekleństw. Zawsze można się czegoś nowego nauczyć
|
|
|
|
|
#196 | |
|
BAN stały
Zarejestrowany: 2013-09
Wiadomości: 490
|
Dot.: Odgłosy seksu zza ściany :D
Cytat:
Wyprowadź się do lasu ? Wie, że w trakcie seksu wydziera się jak szalona, to sobie jesze balkon otworzy, wie, że późna noc, że na pewno przeszkadza innym, ale co ona może? Nic. Tylko wrzeszczeć. Gość w pokoju za ścianą, ale co tam jej się seksić chce, to co się będzie powstrzymywać. Jak mus to mus. Szczerze ci życzę kiepsko sypiającego dzieciaka z tego seksu Ciężkiej, wyczerpującej pracy i problemów ze snem. I takiej jak ty sąsiadki za cienką ścianą, która co prawda wie, że będzie ci uniemożliwiać odpoczynek swoimi seksualnymi ariami, ale niestety nic nie będzie umiała na to poradzić. Karma is a bitch.
Edytowane przez Catjusza Czas edycji: 2014-01-27 o 07:39 |
|
|
|
|
|
#197 |
|
BAN stały
Zarejestrowany: 2013-09
Wiadomości: 490
|
Dot.: Odgłosy seksu zza ściany :D
Daruj sobie taką demagogię. Prawda jest taka, że laska wyśpiewująca na cały regularor seksualne arie, jest tak samo uciążliwa jak wiertarka czy szczekający pies. Utrudnia wypoczynek innym i tak jak te pozostałe dwa czynniki niesamowicie jest wqurwiająca w nocy. Warto jednak nie mieć tego w dupie i nie zachowywać sie jak bydle.
|
|
|
|
|
#198 |
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2014-01
Lokalizacja: Białystok
Wiadomości: 26
|
Dot.: Odgłosy seksu zza ściany :D
Pewnie, że zdarzało się słyszeć czyjeś odgłosy
Lepsze takie niż odgłosy kłótni, tak przynajmniej mi się wydaje ![]() Sam zresztą nie raz z partnerką a raczej partnerka dała niezły koncert sąsiadom, gdy jest wiosna/lato i mamy pootwierane okna Wtedy po naszych akcjach nawet sąsiedzi na papierosa wychodzili ![]() Teraz odkąd mieszkamy w domu nie słychać już życia seksualnego ani naszego ani sąsiadów
__________________
"Dziś rób to czego innym się nie chce a jutro będziesz miał to czego inni pragną." Edytowane przez Czekoladyn83 Czas edycji: 2014-01-27 o 07:45 |
|
|
|
|
#199 |
|
BAN stały
Zarejestrowany: 2013-09
Wiadomości: 490
|
Dot.: Odgłosy seksu zza ściany :D
Ten tekst o sąsiadach wychodzących na papierosa po cudzym seksie, bardzo już ograny.
Pewnie, że chodzisz dumny bo przecież WSZYSCY słyszeli jaki z ciebie ogier. Niestety, ale nie chciałbyś wiedzieć, co sąsiedzi, którym taka parka z aktorskimi zapędami utrudnia nocny wypoczynek, naprawde o niej myślą. Takie akcje budzą szacun chyba tylko u nastolatków i starych impotentów. Cała reszata ma swoje życie erotyczne i cudze w ogóle nie jest interesujące. Przykro mi
Edytowane przez Catjusza Czas edycji: 2014-01-27 o 08:28 |
|
|
|
|
#200 | ||
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2014-01
Lokalizacja: Villa Auditore
Wiadomości: 4 541
|
Dot.: Odgłosy seksu zza ściany :D
Cytat:
Co do aktorskich zapędów - no własnie: tak jej dobrze czy tylko udaje? W momencie kiedy ja bym usłyszała jak sąsiadka drze się za ścianą "z rozkoszy" to zaczęłabym się śmiać Może jestem jakaś niereformowalna, ale moim zdaniem seks jest intymnym spotkaniem między dwojgiem ludzi i nie wszyscy powinni słyszeć, co w danej chwili robię... ![]() Cytat:
__________________
Zwykli ludzie nie wiedzą, ile dla kogoś zamkniętego znaczą książki ----- Ćwiczę
Maluję paznokcie ![]() |
||
|
|
|
|
#201 | ||
|
BAN stały
Zarejestrowany: 2013-09
Wiadomości: 490
|
Dot.: Odgłosy seksu zza ściany :D
Cytat:
A tam, to takie tam gadanie żeby sobie podkręcić ego. Cytat:
Kumpel mi kiedyś mówił, że miał kiedyś dziewczę, które tak głośno wrzeszczało, że nie mógł się skupić Poprawiło się jak się opanowała.No jakoś dała radę ![]() Ja na szczęście nigdy nie miałam problemu ze zbyt głośno spółkującymi sąsiadami, wiadomo, że coś się tam się czasem słyszy ale jakoś bez przesady na szczęście. Niesamowicie jednak wkurza mnie zakłócanie spokoju i ciszy w nocy bez względu na powody. Nie mam wyrozumiałości dla takich ludzi. Uważam takie osoby za totalne buractwo. |
||
|
|
|
|
#202 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2013-06
Lokalizacja: Gdańsk
Wiadomości: 56
|
Dot.: Odgłosy seksu zza ściany :D
Jasne ze sex to intymna realcja miedzy dwojgiem ludzi tyle ze sa osoby ktore kochaja sie w prawie milczeniu, a sa tacy ktorzy uwielbiaja jak lataja po calym pokoju i daja upust swoim emocjom poprzez okrzyski postekiwania i takie tam ;p ludzka rzecz.
Kwestia kultury osobistej osob ktore to slysza. Jedni puszcza to mimo uszu inni beda sie niezdrowo podniecac. Osobiscie moge powidziec ze mialem wspolokatorke ktora jak uprawiala sex to puszczala kawal ciezkiej wiksiarskiej muzyki. Skrillexy i inne takie, ale i tak bylo slychac wszystko co tam sie dzialo. Zaciskalo sie zeby i albo wychodzilo na zakupy czy cokolwiek albo sluchawki na uszy i odplywanie w muzyce/filmie/serialu. Swego czasu mialem okazje bedac na spacerze w weekend z dziewczna, uslyszec jakies "dziwne" odglosy z kierunku wielkich chaszczy przy drodze. Wystarczylo ze lekko wszedlem w alejke, waska wydepatna, zeby zobaczyc jak jakas parka calkiem hardcorowo zabawia sie na pienku. Gdy zaczalem sie wycofywac to oczywiscie musieli mnie zauwazyc ... ale nie przestali, dziewczyna nawet zerkala dziwnie na mnie. Najwyrazniej takie akcje im sie podobaly ze ktos moze ich nakryc. |
|
|
|
|
#203 | ||||||
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2014-01
Lokalizacja: Villa Auditore
Wiadomości: 4 541
|
Dot.: Odgłosy seksu zza ściany :D
Cytat:
![]() Cytat:
![]() Cytat:
Moja siostra pracuje w hotelu, wiadomo różni ludzie przychodzą... Opowiedziała mi sytuację jak dwóch panów (stali bywalcy) zamówiło sobie dziewczynę do pokoju, a raczej przywieźli ją ze sobą Zaraz obok tych dwóch delikwentów pokój miało starsze małżeństwo. I co się okazało? Panowie i pani tak strasznie głośno hałasowali podczas zabaw, że starsi państwo po upływie może pół godziny poprosili o zmianę pokoju - jak najdalej od nich ![]() Cytat:
![]() Cytat:
Cytat:
__________________
Zwykli ludzie nie wiedzą, ile dla kogoś zamkniętego znaczą książki ----- Ćwiczę
Maluję paznokcie ![]() Edytowane przez NightwishLove Czas edycji: 2014-01-27 o 10:09 |
||||||
|
|
|
|
#204 |
|
BAN stały
Zarejestrowany: 2013-09
Wiadomości: 5 762
|
Dot.: Odgłosy seksu zza ściany :D
Mój znajomy mieszka z babcią w bloku. I właśnie parę takich sytuacji było, że sąsiedzi przesadzali. To któregoś razu gdy babcia była w sanatorium puszczał odgłosy godowe świni
Sąsiedzi szybko nauczyli się być ciszej.
|
|
|
|
|
#205 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2014-01
Lokalizacja: Villa Auditore
Wiadomości: 4 541
|
Dot.: Odgłosy seksu zza ściany :D
Cytat:
__________________
Zwykli ludzie nie wiedzą, ile dla kogoś zamkniętego znaczą książki ----- Ćwiczę
Maluję paznokcie ![]() |
|
|
|
|
|
#206 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2004-07
Wiadomości: 851
|
Dot.: Odgłosy seksu zza ściany :D
Powiem tak chyba od sierpnia pilnuję by przed stosunkiem zamknąć okno a partner włącza muzykę i telewizor. Nie super głośno ale i też nie za cicho. By mnie zagłuszyć. To oczywiści w dzień. A moje odgłosy nie są udawane. Mam nadzieje, że w przyszłości, się nauczę panować nad sobą.
Sprawa gościa? Na do widzenia dostał whiski. Sama mam nadzieje, że nigdy takie coś się nie powtórzy. Catjusza Powiem tak ja jestem głupia owszem samokrytyka, szczerze gdybym nawet pamiętała o tym gościu i mój partner zaczął by pieszczoty a i owszem powiem nie dziś ale takim tonem, że wie iż mam na niego chrapkę. Wtedy on pyta się drugi raz ja już jestem tak napalona, że nic nie mówię a on: Czyli masz ochotę. Przyznaję głupia kobieta. Nie przepraszam to wina Starego Faceta. Kobiety są zawsze bez winy. Myślę, że jęczenie nie jest powiązane z brakiem kultury. Publicznie sexu bym nie uprawiała. Dobrze, że w bloku nie mieszkam. Tak czy siak nie jestem idealną sąsiadką. A właściwie to jedyna moja wada. Powiem wam, że w hotelach nigdy nie słyszałam odgłosów sexu kogoś obcego. |
|
|
|
|
#207 |
|
BAN stały
Zarejestrowany: 2013-09
Wiadomości: 5 762
|
Dot.: Odgłosy seksu zza ściany :D
|
|
|
|
|
#208 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2014-01
Lokalizacja: Villa Auditore
Wiadomości: 4 541
|
Dot.: Odgłosy seksu zza ściany :D
Ufff, dobrze, że nie tylko ja mam takie pomysły
__________________
Zwykli ludzie nie wiedzą, ile dla kogoś zamkniętego znaczą książki ----- Ćwiczę
Maluję paznokcie ![]() |
|
|
|
|
#209 | |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2013-12
Lokalizacja: Wioska Smerfów
Wiadomości: 2 515
|
Dot.: Odgłosy seksu zza ściany :D
Cytat:
__________________
Człowieka można zniszczyć, ale nie pokonać... |
|
|
|
|
|
#210 | |
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2014-01
Lokalizacja: Białystok
Wiadomości: 26
|
Dot.: Odgłosy seksu zza ściany :D
Cytat:
Nie podchodzę do tego, że jaki to ze mnie ogier skoro partnerka wydaje z siebie odgłosy. Mieszkając w bloku nie trzeba wydobywać z siebie niewiadomo jakich decybeli by słyszeli to sąsiedzi, to już kwestia tego z czego zrobione są ściany. I wydaje mi sie, że takie "głośne" pary nie robią tego na pokaz, nie robią tego dla sąsiadów tylko rozkoszują sie chwilą i w tamtym momencie nie myślą o tym czy ich słychać czy nie ![]() Zresztą...jednemu przeszkadzać będą odgłosy seksu, innemu płacz noworodka a jeszcze innemu kłótnia jakiejś pary. Wszystkim i tak nie dogodzisz. Ja nie należę do tych by któreś z powyższych mi przeszkadzało, nie jestem upierdliwym sąsiadem dzwoniącym non stop na 997 czy na straż miejską bo tu muzyka za głośno, a bo tu seks za głośno uprawiają itd a jeżeli ktoś ma tak "bogate" życie erotyczne...to zostało mu tylko pozazdrościć ![]() Mieszkając w domu nie ma już takich odgłosów.
__________________
"Dziś rób to czego innym się nie chce a jutro będziesz miał to czego inni pragną." |
|
|
|
![]() |
Nowe wątki na forum Seks
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 09:07.






Nie mam nic przeciwko, ludzka rzecz, czasami po prostu trudno mi zasnąć
:ro lleyes:








, rózne dziwne rzeczy lądowały na tej ścianie

"
Na szczęście zdarzyło mi się to raz, a potem wyjechałam na drugi dzień na studia 




I jakże dobija mnie, że tylu ludziom ten fakt przeszkadza, a ja bym chętnie posłuchała, a nie jest mi dane.








