Wojsko mi go zabrało... - Strona 7 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2009-01-18, 16:36   #181
AsiCcccCA
Zakorzenienie
 
Avatar AsiCcccCA
 
Zarejestrowany: 2008-04
Lokalizacja: *... Piekielny Raj*.....
Wiadomości: 5 400
GG do AsiCcccCA
Dot.: Wojsko mi go zabrało...

ale mimo iż gadałam z Ni codziennie wiekszej różnicy Mi to nie robio bo iu tak tęskniłam jak NIE WIEm
Mój tez mial problemy tez nie byo mu łatwo ale cieszmy si ze posli do wojska w tych czasach i ze teraz nie jest tak cięzko w wojsku
__________________
AsiCcccCA jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-01-18, 16:59   #182
m@rtynka
Zadomowienie
 
Avatar m@rtynka
 
Zarejestrowany: 2007-02
Lokalizacja: Częstochowa
Wiadomości: 1 507
Dot.: Wojsko mi go zabrało...

Chcąc nie chcąc będziemy tęsknić jak nie wiem co do tąd do póki nie będziemy miały ich przy sobie!i każdy reaguje inaczej na sytuacje rozstania i niech to zostanie jego osobistą sprawą ,a komentarze czy ktoś jest dziecinny itp. zostawy dla siebie.
__________________
the pain that was eating me inside






Razem! KCKM
m@rtynka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-01-18, 17:08   #183
moniiiczkaa
Raczkowanie
 
Avatar moniiiczkaa
 
Zarejestrowany: 2008-09
Wiadomości: 136
Dot.: Wojsko mi go zabrało...

Cytat:
Napisane przez AsiCcccCA Pokaż wiadomość
Wiec tak Ja rozumiem Kamile bo bez porównania jest stracic kogos na zawsze,.... a "stracić"tylko na pare miesięcy a przy tym można rozmawiac przez telefon.
Druga sprawa w wojsku teraz nie jest tak źle w porównaniu do wczesniejszych lat to teraz wojsko wygląda jak przedszkole .Moniczku jak bedzie na poligonie bedzie chyba mógł miec telefon mój mił
i jeszcze jedna sprawa niby rozmawiałam z Tż codzinnie przez telefon ,niby przyjezdżał co miesiac ale Ja sobie nie radziłam dłuzyło Mi sie to strasznie a jak odjeżdzł spowrotem nie mogłam wytrzymać ,nie wiem o co ho nie wiem dlaczego przecież wiedzialąm ze on wróci ale poprostu teskniłam ,nie mogłam wytrzymać bez niego ...no Każdy naprawde inaczej przeżywa .

teraz jak Kamila napisała co przeszła to i ja rozumiem dlaczego tak była jej reakcja. bo to nie ma nawet co porównywać tych dwóch rozstań.
co do tel. na poligonie to mam nadzieje, że będzie mógł mieć.


Cytat:
Napisane przez m@rtynka Pokaż wiadomość
Chcąc nie chcąc będziemy tęsknić jak nie wiem co do tąd do póki nie będziemy miały ich przy sobie!i każdy reaguje inaczej na sytuacje rozstania i niech to zostanie jego osobistą sprawą ,a komentarze czy ktoś jest dziecinny itp. zostawy dla siebie.
Dokładnie
moniiiczkaa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-01-19, 10:01   #184
lil kim
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 36
Dot.: Wojsko mi go zabrało...

super moniczko,ze jest już lepiej bardzo mądrze piszesz o tych sprawach i naprawdę można wywnioskować odrazu,że bardzo Kochasz swojego Faceta,fajnie bo miłosć to najpiekniesze co moze w życiu człowieka spotkać, ciesze się, ze jesteś szczęśliwa bo wiem co to znaczy Kochac i być Kochanym, buziaki
lil kim jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-01-23, 20:52   #185
m@rtynka
Zadomowienie
 
Avatar m@rtynka
 
Zarejestrowany: 2007-02
Lokalizacja: Częstochowa
Wiadomości: 1 507
Dot.: Wojsko mi go zabrało...

Dobry Wieczór i co tam u was dziewczęta słychać??
__________________
the pain that was eating me inside






Razem! KCKM
m@rtynka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-01-23, 21:02   #186
AsiCcccCA
Zakorzenienie
 
Avatar AsiCcccCA
 
Zarejestrowany: 2008-04
Lokalizacja: *... Piekielny Raj*.....
Wiadomości: 5 400
GG do AsiCcccCA
Dot.: Wojsko mi go zabrało...

Własnie Moniczkajak tam humorek ?
Czesc Martynka
__________________
AsiCcccCA jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-01-26, 14:25   #187
mart989
Wtajemniczenie
 
Avatar mart989
 
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 2 680
GG do mart989
Dot.: Wojsko mi go zabrało...

hej dziewczyny, i jak tam? obo moj wojak dzis w nocy wrocil na jednostke bo byl na pj-tce i mi znow cholernie smutno nie lubie tych rozstan...
mart989 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-01-26, 15:26   #188
m@rtynka
Zadomowienie
 
Avatar m@rtynka
 
Zarejestrowany: 2007-02
Lokalizacja: Częstochowa
Wiadomości: 1 507
Dot.: Wojsko mi go zabrało...

heh...u Mnie ostatnimi czasy było bardzo burzliwie;/ niestety, moj miał byc na ferie w domku ale dostał ospy i niestety 2tyg.leżenia;/ dopiero w w środku lutego sie może zobaczymy;/...ale ogólnie było ostatnio nie zbyt miło...

mart989 najgorsze są rozstania,tu sie ledwo co człowiek nacieszył sobą i niestety czas wracać,u Mnie za każdym razem rozpacz ze hoho.
__________________
the pain that was eating me inside






Razem! KCKM
m@rtynka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-01-27, 12:59   #189
moniiiczkaa
Raczkowanie
 
Avatar moniiiczkaa
 
Zarejestrowany: 2008-09
Wiadomości: 136
Dot.: Wojsko mi go zabrało...

hej dziewczyny.... oj mi też ciężko jak cholara... mój Skarb był na weekend w domu, mieliśmy wesele Jego siostry-było super, wybawiliśmy się. spędziliśmy troche czasu razem ale tak szybko to zleciało, że nie wiem... i wczoraj wieczorem pojechał na jednostkę i jak zwykle ciężko, smutno i łezki w oczach... ale te pożegnania są trudne!!! a czas jak jest w domu to leci jak szalony a jak Go nie ma to wydaje się, że tak wolno płynie. Smutno jest tym bardziej, że cały luty spędzi na poligonie i dopiero w marcu przyjedzie

m@rtynka współczuje, że nie wyszło nic z przyjazdu na ferie, najgorzej jak się człowiek nastawi a tu nie wyjdzie.
moniiiczkaa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-01-27, 14:42   #190
m@rtynka
Zadomowienie
 
Avatar m@rtynka
 
Zarejestrowany: 2007-02
Lokalizacja: Częstochowa
Wiadomości: 1 507
Dot.: Wojsko mi go zabrało...

kurde to jest chyba nasze najdłuższe rozstanie;/a teraz to chyba nic innego sie spodziewać nie moge...Jeszcze ta nieszczesna choroba popsuła nam ferie w sumie przyzwyczaiłam się że zbyt długo to nie moge sie niczym cieszyc;/ eh....ale jak przyjdzie to go okrutnie wyściskam!


Dziewczyny mam pytanie? Czy nie wydaje wam się,że wy bardziej przeżywacie to rozstanie??? a moje pytanie zadaje ponieważ przyszło mi takie odczucie na myśl i jestem ciekawa czy tylko Mnie?
__________________
the pain that was eating me inside






Razem! KCKM
m@rtynka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-01-27, 14:53   #191
moniiiczkaa
Raczkowanie
 
Avatar moniiiczkaa
 
Zarejestrowany: 2008-09
Wiadomości: 136
Dot.: Wojsko mi go zabrało...

Cytat:
Napisane przez m@rtynka Pokaż wiadomość
kurde to jest chyba nasze najdłuższe rozstanie;/a teraz to chyba nic innego sie spodziewać nie moge...Jeszcze ta nieszczesna choroba popsuła nam ferie w sumie przyzwyczaiłam się że zbyt długo to nie moge sie niczym cieszyc;/ eh....ale jak przyjdzie to go okrutnie wyściskam!


Dziewczyny mam pytanie? Czy nie wydaje wam się,że wy bardziej przeżywacie to rozstanie??? a moje pytanie zadaje ponieważ przyszło mi takie odczucie na myśl i jestem ciekawa czy tylko Mnie?
Ja za każdym razem okrutnie Go ściskam

Wydaje mi się, że my dziewczyny bardziej przeżywamy to rozstanie. Myślę, że jest tak bo jesteśmy bardziej wrazliwe itd. Mój TŻ przejmuje się naszym rozstaniem, jak się żegnamy to tak mnie ściska i przytula i mówi, że nie chce jechać ode mnie itd. ale potem to już myśli o tym co będzie robił jak wróci na jednostkę, o podróży itd. choć wiem, że też jest mu cholernie smutno ale nie mówi mi o tym bo wie, że ja to zaraz będe bardziej smutna.
Może i my bardziej przejmujemy sie tym rozstaniem ale naszym facetom też jest ciężko ale oni nie chca nam tego pokazywać, żeby nam nie było bardziej smutno.
moniiiczkaa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-01-27, 15:55   #192
m@rtynka
Zadomowienie
 
Avatar m@rtynka
 
Zarejestrowany: 2007-02
Lokalizacja: Częstochowa
Wiadomości: 1 507
Dot.: Wojsko mi go zabrało...

moniiiczkaa dobrze coś takiego usłyszeć bo mnie się juz wydawało,że tylko JA mam takie odczucie a MOj chłopak poprostu jest totalnie nieczuły i szybko mu tesknota przechodzi,chociaż wiem ze też nie chce wyjeżdzać,jest smutnyitp.no ale człowiekowi różne myśli chodzą po głowie jak siedzi sam w domku;D
__________________
the pain that was eating me inside






Razem! KCKM
m@rtynka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-01-27, 17:18   #193
pannamanna
Raczkowanie
 
Avatar pannamanna
 
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 104
Dot.: Wojsko mi go zabrało...

Hej laski Moj byl teraz na trzy dni, w niedziele wrócił. Oczywiście dużo czasu razem itp itd, ale to tak szybko mineło że nawet nie wiem kiedy? Teraz znowu mi sie dłuży jak go nie ma..

Co do tego o czym mówicie - ja chyba zawsze mam wrażenie że to ja bardziej przeżywam rozstanie. W sumie faceci niby mają taką naturę że nie pokazują zbytnio swoich uczuć. Mój przyjamniej tak ma Przez pobyt w jednostce żadko pisze, że tęskni, dopiero jak przyjeżdża mówi mi o tym. Tłumaczy że nie pisze o tym bo nie chce myśleć o tęsknocie, że gdy o tym nie myśli jest choć troche łatwiej. Mi pozostaje się chyba tylko z tym pogodzić

m@rtynka wiem jak jest Ci przykro, kiedyś przed wojskiem byłam postawiona przed faktem że nie mam możliwości zobaczenia się z moim przez ponad miesiąc. musisz to przetrwac, masz dla kogo i mysl sobie że z dnia na dzień jest coraz bliżej spotkania. Szybko minie, zobaczysz uważaj tylko z tym okrutnym wyściskaniem żeby chłopakowi krzywdy nie zrobic
__________________

pannamanna jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-01-27, 19:06   #194
m@rtynka
Zadomowienie
 
Avatar m@rtynka
 
Zarejestrowany: 2007-02
Lokalizacja: Częstochowa
Wiadomości: 1 507
Dot.: Wojsko mi go zabrało...

Cytat:
Napisane przez pannamanna Pokaż wiadomość
Hej laski Moj byl teraz na trzy dni, w niedziele wrócił. Oczywiście dużo czasu razem itp itd, ale to tak szybko mineło że nawet nie wiem kiedy? Teraz znowu mi sie dłuży jak go nie ma..

Co do tego o czym mówicie - ja chyba zawsze mam wrażenie że to ja bardziej przeżywam rozstanie. W sumie faceci niby mają taką naturę że nie pokazują zbytnio swoich uczuć. Mój przyjamniej tak ma Przez pobyt w jednostce żadko pisze, że tęskni, dopiero jak przyjeżdża mówi mi o tym. Tłumaczy że nie pisze o tym bo nie chce myśleć o tęsknocie, że gdy o tym nie myśli jest choć troche łatwiej. Mi pozostaje się chyba tylko z tym pogodzić

m@rtynka wiem jak jest Ci przykro, kiedyś przed wojskiem byłam postawiona przed faktem że nie mam możliwości zobaczenia się z moim przez ponad miesiąc. musisz to przetrwac, masz dla kogo i mysl sobie że z dnia na dzień jest coraz bliżej spotkania. Szybko minie, zobaczysz uważaj tylko z tym okrutnym wyściskaniem żeby chłopakowi krzywdy nie zrobic
Moj chłopak zachwouje sie dokładnie tak samo ze rzadko pisze ze tęskni, mnie rzecz jasna to denerwuje ale w sumie ja tez staram sie nie myśleć o tym ze za nim tęsknie....Mam ostatnio takie głupie dni płaczek ze mnie ze ho ho i przez to nieraz jestem dla niego nie miła;/;/
__________________
the pain that was eating me inside






Razem! KCKM
m@rtynka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-01-27, 20:02   #195
moniiiczkaa
Raczkowanie
 
Avatar moniiiczkaa
 
Zarejestrowany: 2008-09
Wiadomości: 136
Dot.: Wojsko mi go zabrało...

Cytat:
Napisane przez m@rtynka Pokaż wiadomość
Moj chłopak zachwouje sie dokładnie tak samo ze rzadko pisze ze tęskni, mnie rzecz jasna to denerwuje ale w sumie ja tez staram sie nie myśleć o tym ze za nim tęsknie....Mam ostatnio takie głupie dni płaczek ze mnie ze ho ho i przez to nieraz jestem dla niego nie miła;/;/
To tak jak mój też mi rzadko pisze, że tęskni. ja mu o tym mówię i piszę to on wtedy mówi, że on też.

Ja też mam czasem takie gorsze dni, że płakać mi sie chce sama nie wiem czemu i też czasem było tak, że mój TŻ nie był niczemu winny a ja sie Go czepiałam albo byłam oburzona jak gdyby on specjalnie do tego wojska poszedł i mnie zostawił a przecież wiem, że tak nie było. i wtedy też byłam dla Niego niemiła, ale staram sie już tak nie zachowywać bo wiem, że tym Go ranie a przecież Jemu też jest tam ciężko bo sam, bez najbliższych itd.

Także dziewczynki chyba każda z nas ma jakieś swoje przemyślenia co do tej sytuacji, gorsze dni itd.
moniiiczkaa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-01-28, 15:01   #196
m@rtynka
Zadomowienie
 
Avatar m@rtynka
 
Zarejestrowany: 2007-02
Lokalizacja: Częstochowa
Wiadomości: 1 507
Dot.: Wojsko mi go zabrało...

Witam

Dziewczyny powiedzcie mi czy przezywam??,ale gadałam dzisiaj z moim chlopakiem przez tel i pytam się go czy sie ode Mnie odzwyczaił;/ nie powiem bo zrobiło Mi sie przykro,dgy powiedziała Ze TAK;/

chyba panikuje;/
__________________
the pain that was eating me inside






Razem! KCKM
m@rtynka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-01-28, 17:19   #197
mart989
Wtajemniczenie
 
Avatar mart989
 
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 2 680
GG do mart989
Dot.: Wojsko mi go zabrało...

ehh... ja tez mam jakies gorsze dni sesja juz w weekend a ja nie mam sily sie uczyc...
Moj ukochany tez byl na weekend w domu, ale byl ajkis przybity, i czuje ze sie oddalamy od siebie.. 3 miesiace osobno, osobne sprawy, osobne zycie... zle to na nas wplywa jest mi tak smutno.. od 3 dni chodze i placze non stop
mart989 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-01-28, 17:26   #198
m@rtynka
Zadomowienie
 
Avatar m@rtynka
 
Zarejestrowany: 2007-02
Lokalizacja: Częstochowa
Wiadomości: 1 507
Dot.: Wojsko mi go zabrało...

mart989 U Mnie jest dokładnie to samo wszystko poprostu staje się osobne dlatego zadałam takie pytanie jak powyżej czy to sa jakies moje urojenia i przewrażliwienie....kurcz e normlanie nieraz mam takie odczucie jakbysmy nie wiem byli sobie coraz bardziej obcy.Ale musimy sobie mowic ze to przetrwamy ponieważ jak to przejdzie to już bedzie dobrze ,ale niestety nasze zwiazki sa teraz wystawione na pórbe i trzeba wierzyc ze przetrwamy!
__________________
the pain that was eating me inside






Razem! KCKM
m@rtynka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-01-28, 17:39   #199
mart989
Wtajemniczenie
 
Avatar mart989
 
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 2 680
GG do mart989
Dot.: Wojsko mi go zabrało...

ja wiem martynka ze przetrwamy, i wy tez, ale to tak boli.. ja z moim R. mielismy dziwnie na poczatku w zwiazku, to ja glownie ise staralam, podtrzymywalam. teraz myslalam ze juz sie ulozylo i uz bedzie tylko lepiej a znow zaczynamy sie oddalac od siebie.. nawet rozmawialam z R. o tym.. tez to zauwazyl, i tylko powiedzial ze to przejsciowe.. jesli to przetrwamy to juz nic nam nie stanie na przeszkodzie
mart989 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-01-28, 18:31   #200
m@rtynka
Zadomowienie
 
Avatar m@rtynka
 
Zarejestrowany: 2007-02
Lokalizacja: Częstochowa
Wiadomości: 1 507
Dot.: Wojsko mi go zabrało...

jak to się przetrwa to już raczej ze wszystkim da się rade...ale niektore zachowania Naszych mężczyz też nie są łatwe do zniesienia.Trzeba się trzymać i myśleć pozytywnie!:rol leyes:
__________________
the pain that was eating me inside






Razem! KCKM
m@rtynka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-01-28, 19:13   #201
pannamanna
Raczkowanie
 
Avatar pannamanna
 
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 104
Dot.: Wojsko mi go zabrało...

ja juz ledwo ciagne dopiero 3 miesiace, a jeszcze tyle dni nas czeka.. tez sie boje ze sie od siebie oddalamy, staram sie o jak najczestszy kontakt, ale nie jest tak jak bym chciala.. najczesniej sama sie musze o ten kontakt starac..
m@rtynka ja gdybym spytala mojego czy sie ode mnie odzwyczail to pewnie uslyszalabym to samo, niezaleznie od tego jaka jest prawda. To faceci. I ich dziwna natura :| moze powiedzial to specjalnie, dla zaczepki, w żartach, lub nie tak miało być to przez Ciebie odebrane,ale my kobiety i tak sie swoje naprzeżywamy...ja bardzo czesto zadawalam takie pytania, on mi odpowiadal w zartach, ja bralam to na serio i jeszcze sama siebie nakrecalam..

boje sie ze przez te nastepne dni ktore nas czekaja poklocimy sie, posprzeczamy. boje sie tego bo nie potrafimy sie godzic na odleglosc..

przerasta mnie to wszystko
__________________

pannamanna jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-01-28, 19:29   #202
m@rtynka
Zadomowienie
 
Avatar m@rtynka
 
Zarejestrowany: 2007-02
Lokalizacja: Częstochowa
Wiadomości: 1 507
Dot.: Wojsko mi go zabrało...

pannamanna wiesz jak Ja mu odp."to fajnie"po tym jak odp. ze tak odzwyczaił się to powiedział niby,że zartuje ale akurat jak gadalismy to nie bardzo mu sie zbierało na żarty bo coś się tam stało...Najgorsze jest to nakręcanie się,sama wiem jak to jest bo już na tyle rzeczy się nakręciłam ze szkoda gadac,(jak nie jakaś zdrada,to to że Mnie nie Kocha,to że mu nie zależy,że nie teskni i moge tak wymieniac w nieszkończonośc bo umiem sie nakręcić).Co do godzenia się to fakt on stara sie załagodzić sytuacje,ale ze ja jestem uparta to i tak drąże temat.(no histeryczka i tyle) ale najbardziej smuci mnie ten fakt ich tego jakiegoś nie wiem zachowania jakby nie wiem nic nie czuli;/..nie mam pojęcia juz nawet jak na coś takiego reagowac,myślałam zeby dać sobie spokoj i nie zwracac na to uwagi,ale przez to się boje ze juz totalnie o sobie zapomnimy...
__________________
the pain that was eating me inside






Razem! KCKM
m@rtynka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-01-28, 19:38   #203
mart989
Wtajemniczenie
 
Avatar mart989
 
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 2 680
GG do mart989
Dot.: Wojsko mi go zabrało...

m@rtynka wiesz moj R. mi powiedzial ostatnio ze tam wszystko jest na powaznie dlatego np moj stal sie bardziej powazny, tam nie ma czasu na uczucia jakiekolwiek, maja tam swoje niemale zreszta problemy i moze dlatego tak sie zachowuja?? ukrywaja swoje prawdziwe odczucia??
ja juz sama nie wiem tak mi go bardzo brakuje eh no ale musimy byc silne
mart989 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-01-28, 19:43   #204
m@rtynka
Zadomowienie
 
Avatar m@rtynka
 
Zarejestrowany: 2007-02
Lokalizacja: Częstochowa
Wiadomości: 1 507
Dot.: Wojsko mi go zabrało...

Też słysze,że to jest wojsko a nie przedszkole i wobec nich tam też nie jest nikt mily więc może i oni juz nie wiem zapomnieli jak być miłym dla swojej kobiety...Będzie dobrze ważne że są sobą jak są na przepustkach...
__________________
the pain that was eating me inside






Razem! KCKM
m@rtynka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-01-28, 21:14   #205
moniiiczkaa
Raczkowanie
 
Avatar moniiiczkaa
 
Zarejestrowany: 2008-09
Wiadomości: 136
Dot.: Wojsko mi go zabrało...

Kurcze dziewczyny czytam wasze wypowiedzi i właściwie nie wiem co napisać bo jakoś ja nie czułam żebyśmy sie od siebie oddalali. co prawda bywa tak, że nie widzimy sie 2-4 tyg. ale nie poczułam przez ten czas żebyśmy oddalali sie od siebie tzn. wiem, że mój TŻ myśli o mnie, codziennie gadamy, piszemy eski. tak jak pisałam ostatnio nie jest wylewny, rzadko mowi, że tęskni ale naprawde często dzwoni, opowiada co robił itd. pyta co u mnie, chce żebym mu opowiadała co robiłam itd... czasem to o takich duperelach gadamy i często na takie tematy których wcześniej przez ponad 4 lata nie poruszaliśmy i ja to nawet mam wrażenie, że jesteśmy bliżej siebie (tak duchowo oczywiście ) no nie wiem to są moje odczucia.

A co do nakręcania się to wiem, że my dziewczyny robimy to bardzo często, ja sama też się nakrecam i kiedyś coś sobie ubzdurałam, katowałam mojego M. i on sam powiedział, żebym w końcu skończyła bo to są moje wymysły i że właśnie sie nakręcam. Musimy jakoś to przetrwać, nie wmawiać sobie jakiś głupot, wiem też że kobitki to mają tendencje do zastanawiania się nad każdym słowem swojego faceta i rozkminianiem co miał na myśli (mój M. mi to uświadomił) I siedzimy i myślimy, myslimy... i czasem z tego nasze paranoje się biorą. nie chce oczywiście mówić, że Wy macie paranoje bo każda z nas jest inna, inny jest jej facet i skoro czujecie,że coś jest nie teges co trzeba to wyjaśnić.

Może byc też tak, że Oni mają jakieś gorsze dni, ktos ich wkurzy, zdenerwuje albo coś takiego i wtedy choć to nie nasza wina to i nam się "obrywa" .
Ja jak z moim TŻ rozmawiam to słysze jak oni tak do siebie mówią (po chamsku itd.) i wiecie jak spędza się tak całe dnie to potem też tak się mówi... i to nie tylko do kolegów tylko też do swojej dziewczyny.

I tez mysle, że jak przetrwamy to wojsko to już wszytko damy rade przeżyć.
moniiiczkaa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-01-28, 21:28   #206
m@rtynka
Zadomowienie
 
Avatar m@rtynka
 
Zarejestrowany: 2007-02
Lokalizacja: Częstochowa
Wiadomości: 1 507
Dot.: Wojsko mi go zabrało...

Myśle że własnie takie ich odizolowanie od normalności tego że jest dziewczyna ma też na nich wielki wpływ ich zapewne tam nie oszczędzają fakt faktem to jest życie.Teraz sobie tak przemyslałam to widze róznice w tym jaki moj chłopak jest tam a jaki jest w domku,teraz mu nie jest łatwo bo jest chory jutro koledzy od niego przechodza na macierz on też a nie moze razem z nimi bo jest chory;/ więc dlatego pewnie był taki smętny jak dziś z nim gadałam.Cieszę się z tego że sie juz tak często nie kłócimy jak było to na początku bo Mnie jest łatwiej i Jemu zapewne tez.
__________________
the pain that was eating me inside






Razem! KCKM
m@rtynka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-01-29, 19:55   #207
m@rtynka
Zadomowienie
 
Avatar m@rtynka
 
Zarejestrowany: 2007-02
Lokalizacja: Częstochowa
Wiadomości: 1 507
Dot.: Wojsko mi go zabrało...

aaa..aż mi się krzyczeć chce!normalnie nie wiem czy to jest pech czy śmieszny zbieg okolicznośći.Mój chłopak jedzie na poligon a co najciekawsze myślałam ze puszczą go na MOją 100-dniówke niby wraca dzień przed nia ale cos mi sie nie wydaje zeby go pusili;/

Pepraszam,że odstawiam tragedie!ale musiałam to z siebie "wyzrucić"
__________________
the pain that was eating me inside






Razem! KCKM
m@rtynka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-01-29, 21:12   #208
moniiiczkaa
Raczkowanie
 
Avatar moniiiczkaa
 
Zarejestrowany: 2008-09
Wiadomości: 136
Dot.: Wojsko mi go zabrało...

Cytat:
Napisane przez m@rtynka Pokaż wiadomość
aaa..aż mi się krzyczeć chce!normalnie nie wiem czy to jest pech czy śmieszny zbieg okolicznośći.Mój chłopak jedzie na poligon a co najciekawsze myślałam ze puszczą go na MOją 100-dniówke niby wraca dzień przed nia ale cos mi sie nie wydaje zeby go pusili;/

Pepraszam,że odstawiam tragedie!ale musiałam to z siebie "wyzrucić"

Kochana po to jest to forum i my żeby sie tu wygadać.
No kurcze powiem Ci, że nieciekawie to wyglada ale może nie martw sie na zapas, może akurat puszczą Go na 100-dniówkę. Może niech wcześnie wpisze sie na liste na wyjazd do domu. Mam nadzieję, że wszystko będzie dobrze, trzymam kciuki
moniiiczkaa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-01-29, 21:17   #209
m@rtynka
Zadomowienie
 
Avatar m@rtynka
 
Zarejestrowany: 2007-02
Lokalizacja: Częstochowa
Wiadomości: 1 507
Dot.: Wojsko mi go zabrało...

Oj bardzo bym chciała zeby go puścili i mam taką nadzieję.Racja nie będe się zamartwiac na zapas bo mi to nie potrzebne musze pozytywnie myslec bo tylko to mi pozostaje... Bosz.. co Nam to wojsko nerów napsuje!
__________________
the pain that was eating me inside






Razem! KCKM
m@rtynka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-02-01, 17:30   #210
maledivka
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 13
Dot.: Wojsko mi go zabrało...

moze sie p[owtorze..
Moj facet za 24 dni wychodzi z wojska.
poszedl w czerwcu.
ja tez wylam 2 tygodnie. caly tydzien prawie nic nie jadlam nie pilam,. nie moglam spac. nawet koszulke jego mialam i chowalam ją w folie by nie zapomniec jego zapachu. co noc ją otwieralam i czulam jego zapach..
plakalam co noc.
jak poszedl do wojska w czerwcu to bylam z nim juz prawie rok. tez okolo 8 miesiecy.
balam sie ze moze sie rozpasc bo wojsko zmienia facetow. kazdego!!!!
moj sie stal przemadrzaly. ciagle mi udawadnial ze na wszystkim sie lepiej zna itd... stal sie troszeczke wulgarny- nigdy nie przeklinal przy mnie a teraz czasem sie zapomina. ale przeprasza mnie za raz
ale jakos przebrnelam... jest jeszcze lepiej niz bylo.
z kazda przepustka nasza milosc narastala. jezstem z nim juz poltora roku. niedlugo wychodzi. nie moge sie doczekac. dasz rade. nie martw sie
zacisnij zeby i odliczaj!
bo nic inengo nie poradzi na to.
maledivka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 13:38.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.