odkryłam kilkuLETNIĄ Z D R A D Ę TŻ-a - RATUJCIE przed głupimi pomysłami! RADŹCIE!

[Gwiazdeczka1978]

A tyle roboty z archiwizacja nieswojej poczty...)
Ciesze sie,ze kamien spadł Ci z serca

[gryzelda]

a moim zdaniem wyglada na to ze maz zdradzal cie wlasnie z twoja siostra! bo niby czemu mieliby ukrywac takie rzeczy przed toba?(wchodzenie na konto na zyczenie twojej siostry) bezsensu! wydaje mi sie ze gdyby faktycznie tak bylo to powiedzieli by ci o tym , twoj maz poinformowal by cie co siostrzyczka kombinuje takie cyrki czy cos a tu cisza? dasz rade spr. nr ip twojej siostry a ip tej co pisal? sorrki moze mam duza wyobraznie i cos zle zrozumialam...

[nelyen]

heh, może to dziwne, ale też pomyślałam o tym, że może romansował z siostrą... wybujała wyobraźnia? dobry pomysł ze sprawdzeniem numerów ip

[Agaaa-a]

Siostra oraz mąż nic Ci wcześniej nie powiedzieli?. Conajmniej dziwne

[eres]

Napisane przez Agaaa-a

Siostra oraz mąż nic Ci wcześniej nie powiedzieli?. Conajmniej dziwne

No robi sie coraz ciekawiej ........

[Madaaa]

Conajmiej dziwne byloby gdyby okazalo sie ze jednak zdradzal. Bo jakim to trzeba byc czlowiekiem , zeby nie dalo sie po sobie poznac ze ma sie kogos na boku. tym bardziej kiedy tak dobrze im sie ukladalo i planowali nawet dziecko. Po prostu stracilabym jakakolwiek wiare w ludzi...

Dziewczyny wy chyba nie sugerujecie, że jej siostra z.....? To chyba byloby gorsze niż zdrada z obca kobieta............

[eres]

Napisane przez Madaaa

Dziewczyny wy chyba nie sugerujecie, że jej siostra z.....? To chyba byloby gorsze niż zdrada z obca kobieta............

CHYBA ?!?!?! Ja bym nawet powiedziala, ze NA PEWNO !!!

[Madaaa]

Poczekajmy, aż autorka napisze nam coś więcej bo narazie nie znamy zadnych konkretow ktore swiadczyly by powiazania tych dwoch spraw.........

Jesli jednak to siostra byla tą kochanką to autorka wyzalila sie złej osobie....

[arktyczna]

Napisane przez bbkk

Bosze jak mi ciężko... niedawno wybierałam kwas foliowy, rozmawialiśmy o witaminach ciązowych, meblach do pokoju, teraz dostaję smsy nt sylwestra i maile o weekendzie listopadowym a w głowie mi huczą jego teksty do niej o wypadzie weekendowym ze znajomymi na windsurfing - zapomniał wspomnieć, że ten wyjazd zorganizowała jego narzeczona czyli ja. no poprostu super!

Napisane przez bbkk

Żeby było jasne, ta dziewczyna nie była świadoma jego stałego związku ze mną. Parę razy dopytywała się o jego "sprawy sercowe", a nawet po imieniu o mnie (skąd znała??). On pomijał temat milczeniem co ją wyraźnie irytowało.

I tak: dziewczynie dałabym spokój bo wydaje się, że głównym winowajcą jest mój mąż (wprawdzie mam telefon do niej, ale o czym mamy rozmawiać?)


na razie tyle - wracam do pracy

Mam nadzieję, że się mylę ale nie rozumiem sprawy domniemanego patafiana a tych informacji autorki wątku. Kochanka patafiana pytała się z imienia o bbkk, patafian wspomina o weekendzie na windsurfing, który bbkk zorganizowała.
I czemu mąż i siostra nie informowali wcześniej o tej całej sytuacji.
Przykro mi ale nie wierzę

[pani ćma]

Napisane przez arktyczna

Mam nadzieję, że się mylę ale nie rozumiem sprawy domniemanego patafiana a tych informacji autorki wątku. Kochanka patafiana pytała się z imienia o bbkk, patafian wspomina o weekendzie na windsurfing, który bbkk zorganizowała.
I czemu mąż i siostra nie informowali wcześniej o tej całej sytuacji.
Przykro mi ale nie wierzę

ja tez niestety nie wierze:
1. imie bbkk
2. terminy 'delegacji' pokrywaly sie z terminami spotkan TŻ z ta kobieta
3. windsurfing
4. inne miasto i kobieta, a nie patafian.
i inne niedomowienia.
ale w takim razie nie rozumiem tu roli siostry.. i czemu zadne z nich nie powiedzialo o sytuacji bbkk.

[madmuazelle]

No coż mi też pare kwesti niezbyt pasuje,manowicie te o których już napisalyście wyżej i się z tym jak najbardziej zgadzam.Skoro jej mąż chciał pomóc siostrze,to dlaczego zatajali przed autorką wątku to wszystko. A to przecież troche trwało.No nic ja w te tłumaczenia nie wierze i myśle je mąż wymyślił bajeczke na poczekaniu o rzekomej pomocy siostrze.

[helenska]

Napisane przez pani ćma

ja tez niestety nie wierze:
1. imie bbkk
2. terminy 'delegacji' pokrywaly sie z terminami spotkan TŻ z ta kobieta
3. windsurfing
4. inne miasto i kobieta, a nie patafian.
i inne niedomowienia.
ale w takim razie nie rozumiem tu roli siostry.. i czemu zadne z nich nie powiedzialo o sytuacji bbkk.

ja tez niestety nie wierzę
z kochanką korespondował i pojawiały się tu zarówno imię bbkk jak i daty ich wspólnych wyjazdów.
poza tym z tego co zrozumiałam cała korespondencja trwała bardzo długo, więc adres dziewczyny/ kochanki musiał być ten sam/ a na pewno imię. Dodatkowo wyjazd na windsurfing...
Tłumaczenie siostry wygląda mi na mocno naciągane...

Czekam na rozwój wypadków.

Całusy

[enigma1985]

mi także coś nie pasuje.
Przecież w korespondencji jest adresat i nadawca.
Więc nawet jęśli meile się przypadkowo wymieszały to trzeba popatrzeć na osoby piszące.
Jeśli na mailach są adresy tego patafiana i jakiejś tak laski to ok.
Ale jeśli jest adres twojego męża to już jest bardzo nieciekawie.
Bo z tego co zrozumiałam to twój mąż tylko się włamał na skrzynki tych dwojga a nie pisał do nich meile

[margitta]

Cokolwiek jest prawdą to i tak współczuje bbkk paskudnej sytuacji. Teraz to wygląda jakby ją wszyscy naokoło oszukiwali albo coś zatajali - i to od lat. Paskudna sprawa

[vvitaminka]

Jak dla mnie ta cala sytuacja jest jakaś podejżana,niby nie robili nic złego i nawet własnej żonie nei powiedział..;/ i niby trwało to tak długo, jakoś nie mogę w to uwierzyć....

[aamaro]

Witajcie
wcześniej jakoś powstrzymywałam się od komentowania tego wątku, chociaż z niecierpliwością czekałam na rozwój sytuacji, i nawet zaczełam przez pryzmat tej całej opisanej sytuacjii patrzeć podejrzliwym wzokiem na swojego TŻ-ta.
Teraz jednak nasuneło mi się takie małe spostrzeżenie. Wszystkie jesteśmy bardzo podejrzliwe...jak to kobiety chyba ale nie przecze...czytając ostatni wpis bbkk, jakoś ciężko było mi to przyjąć. A co do tych spostrzeżeń: po pierwsze coś nie gra mi z ta siostrą(przynajniej z mojej perspektywy), bo skoro z mężem są w tak dobrych stosunkach(szwagierka-szwagier itp, pomaganie w szukaniu meili w tajemnicy przed siostrą??!! i te sprawy) raczej nie komunikowali by się meilowo a live, więc tu bym ją "częściowo" wykluczyła(chyba że mieszka w innym mieście i innego wyjścia nie mieli - chociaż w sumie telefonicznie byłoby prościej). Dziwne wydaje mi się również tłumaczenie siostry - dla mnie wytłumaczenie na poziomie 7-latka, i raczej na prędce wymyślone. A po drugie nie wykluczałabym tak do końca tej zdrady. Coś tu brzydko mówiąc śmierdzi....ale obyśmy się myliły

I jeszcze jedno: mam nadzieje że przez pryzmat tych naszych szyderczych jak nie patrzeć wypowiedzi, jeżeli mąż jest poważnie niewinny, małżeństwo bbkk nie ucierpi, bo przez taką podejrzliwość którą my tu zawzięcie propagujemy nie jeden związek sie rozpadł.
Pozdrowienia dla bbkk, trzymaj się i miej oczy szeroko otwarte

[~Veronique]

śledzę wątek od początku i także to wytłumaczenie do mnie w ogóle nie przemawia. kilka wymienianych już przez Was faktów zupełnie nie pasuje do wyjaśnienia

[Gwiazdeczka1978]

Napisane przez arktyczna

Mam nadzieję, że się mylę ale nie rozumiem sprawy domniemanego patafiana a tych informacji autorki wątku. Kochanka patafiana pytała się z imienia o bbkk, patafian wspomina o weekendzie na windsurfing, który bbkk zorganizowała.
I czemu mąż i siostra nie informowali wcześniej o tej całej sytuacji.
Przykro mi ale nie wierzę

Macie racje, jesli chodzi o sprawdzanie "patafiana" wypytywanie sie o bbbk , i pisanie o wyjazdach wychodzi raczej bez sensu.

[goosia207]

Napisane przez ~Veronique

śledzę wątek od początku i także to wytłumaczenie do mnie w ogóle nie przemawia. kilka wymienianych już przez Was faktów zupełnie nie pasuje do wyjaśnienia

dokładnie siostra też coś kręci.Niekoniecznie ona musi być jego kochanką.Może w jakiś sposób dowiedziała się o jego romansie i zagroziła, że powie siostrze.On ją wybłagał żeby nie nie mówiła,bo to skończone,a jego zona jest miłością jego życia, ze jak powie to zniszczy im tak szczęśliwe życie.
Faktycznie scenariusz jak w filmie.Prawdę zna siostra i mąż bbkk

[claymore]

Wiem, pewnie nie masz powodu, żeby nie wierzyć siostrze, ale do mnie także to wyjaśnienie nie przemawia zupełnie. Jak dla mnie dziwne to wszystko... Właśnie nie mogę zrozumieć dlaczego zatajali to wszystko przed Tobą ? Jednak z całego serca życzę Ci żeby było tak jak siostra powiedziała, bo nawet nie chcę myśleć, że własna rodzona siostra mogła by kryć zdradzającego męża siostry... Naprawdę mam nadzieję, że jest tak jak napisałaś, ale proszę Cię bądź ostrożna.
Boże to by było zbyt straszne, zeby siostra było w takie coś zamieszana, nawet nie chcę myśleć...Ale to wszystko jest.......dziwne........

[Zosia#23#]

Też śledze ten wątek od początku i dziwi mnie postawa Twojej siostry.Czemu Ci nie powiedziała?Może nie tolerowałaś jej związku, ale skoro sytuacja z tym jej podejrzanym typem, dzięki podstępowi się wyjaśniła, to czemu to ukryli przed Tobą?

[wkroplideszczu]

Faktycznie niesamowicie dziwna sprawa. Napisz jak najszybciej więcej szczegółów i co dalej?

[eweerra]

Witam ,
przeczytałam wszystkie posty i prześledziłam sutuacje jaka wykreowałą nam bbkk i po prostu nie wierze , ze mogło sie tak stac ze Twoja siostra i Twój mąz bawili sie w szpiegostwo ... nie powiedzieliby najblizszej osobie?? Niepotrafie wyobrazić sobie tego przedze wszystkim dlatego że ja miałam bardzo podobną sytuację < powód dlaczego zainteresowął mnie ten wątek> mój facet < jetsesmy prawie 2 lata> planujemy< a raczej planowaliśmy> wspólną przyszłośc . Kilka tygodni temu dowiedziąłam się , przez przypadek że mnie zdradzał prezez 2,5 miesiąca najgorsze jest jednak to ze osoba z która to robił to moja najblizsza prztyjaciólka ... czytałąm ich wypowiedzi ciagle pisał ze chce z nią byc , ze nie potrafi ze mna zerwac ,ze jest ze mna z litosci, ze jestem głupiutka ...rozmawiaąłm z nim na ten temat. < oczywiscie była wielka burza w domu> mieszkamy razem od kilku miesiecy. przepraszał mówił ze strasznie załuje ze to ona go omotałą ze tylko mnie kocha ... nie potrafie teraz mu zaufac ... najgorsze jest jednak to ze bardzo go kocham , momo tego ze mnie strasznie zranił potrafie teraz z nim rozmaiwac , dałam mu druga szanse nie wiem czy nie bede tego załaowałą ale chce spróbowac przede wszystkim dlatego zebym sama mogła stac sie silniejsza ... boje sie, staram sie go sprawdzac jak moge ale co z tego jak wiem ze jezeli zechce to moze zrobic to drugi raz ... ciagle mysle o tym wszystkim nie potrafie zapomniec ... czas podobno leczy rany ale czy tak sie stanie w moim przypadku ?? pozdrawiam

[ewakuacja]

Nigdy w zyciu bym nie byla juz pozniej szczesliwa z kims kto mnie zdradzil. KAzda mila chwila bylaby przycmiona wspomnieniami, ze on z inna byl..

[HollyG]

A może bbkk to wymyśliła, zeby zakończyc wątek, bo coś niemilego sie zdarzyło w tej sprawie... no nie wiem... tak mi przyszło do głowy...

[TmargoT]

dziewczyny ja tez jestem realistką,ale nie popadajmy w paranoję.
widac bbkk nie jest głupiutka i wie co robi.wątpię,że da się wkręcić w inną historię.
może macie rację,ale nie można nakręcać się na zdradę z kazdą kobietą z ,ktorą TZ rozmawia.
poczekajmy na rozwój sytuacji

[goosia207]

Napisane przez TmargoT

dziewczyny ja tez jestem realistką,ale nie popadajmy w paranoję.
widac bbkk nie jest głupiutka i wie co robi.wątpię,że da się wkręcić w inną historię.
może macie rację,ale nie można nakręcać się na zdradę z kazdą kobietą z ,ktorą TZ rozmawia.
poczekajmy na rozwój sytuacji

święta racja

[Zosia#23#]

Napisane przez ewakuacja

Nigdy w zyciu bym nie byla juz pozniej szczesliwa z kims kto mnie zdradzil. KAzda mila chwila bylaby przycmiona wspomnieniami, ze on z inna byl..

Racja.

[Kofika13]

Napisane przez HollyG

A może bbkk to wymyśliła, zeby zakończyc wątek, bo coś niemilego sie zdarzyło w tej sprawie... no nie wiem... tak mi przyszło do głowy...

ja też tak myślę, wszytsko to jakieś pokręcone..... ale my kobiety takie już jesteśmy nie dopuszczamy do siebie myśli że nasz ukochany zrobił nam coś takiego... szukamy pociechy wytłumaczenia same go tłumaczymy, to chore....

[bety88]

Strasznie zawiła sytuacja. Macie dziewczyny rację- coś tu napewno nie gra, ale co? gdyby jednak okazalo się że mąż z siostrą ... masakra, poukręcałabym łby