Od dziś bez suszarki!

[lolitka888]

Hejka,
Wątek przestarzały,ale może ktoś tutaj zaglądnie
Od wczoraj nie uzywam suszarki.Dziś po nocy moje włosy bez zycia,przyklapnięte,jakie s takie dziwne,ale za to miekkie.
Siedze w domu więc co tamChce mieć wkoncu zdrowe,długie włosy!
Ktoś zaczyna ze mna?

[justyna_dt]

Napisane przez lolitka888

Hejka,
Wątek przestarzały,ale może ktoś tutaj zaglądnie
Od wczoraj nie uzywam suszarki.Dziś po nocy moje włosy bez zycia,przyklapnięte,jakie s takie dziwne,ale za to miekkie.
Siedze w domu więc co tamChce mieć wkoncu zdrowe,długie włosy!
Ktoś zaczyna ze mna?

Kurczę, no zmobilizowałabym się może z Tobą, ale sama nie wiem... Suszę chłodnym nawiewem. No doooobra, mobilizuję się, urosły już trochę, to może nie będzie źle

[lolitka888]

Napisane przez justyna_dt

Kurczę, no zmobilizowałabym się może z Tobą, ale sama nie wiem... Suszę chłodnym nawiewem. No doooobra, mobilizuję się, urosły już trochę, to może nie będzie źle

to świetnie!ja mam aktualnie lekko za ramiona,z natury proste..zmorą ich jest rozdwajanie.Podobno przez pierwsze tyg moga sie beznadziejnie układać,puszyć itp ale pozniej niby wszystko wraca do normy i sa fajne naturalneZobaczymy

[justyna_dt]

U mnie zawsze było tak, że się puszyły, a zaraz potem były oklapnięte. Teraz mam takie do pół łopatek, a bez suszenia najlepiej wyglądają na drugi dzień, bo nie są spuszone tylko kładę się spać z wilgotnymi. No nic, zobaczymy

[lolitka888]

Justynko,pamiętaj,że jutro nie suszymy suszarką

[justyna_dt]

No właśnie muszę wstać o 3:30 i jadę w trasę, więc obawiam się, że jeszcze tym razem się wyłamię

[lolitka888]

Hejka,
Ja już drugi dzien bez suszarki..wlosy są fajne,miekkie ale jakby szybciej się przetłuszczajaDobrze,że na razie siedze w domu to moge sobie pozwolić na to..a w razie czego suszy szampon;d

[justyna_dt]

Napisane przez lolitka888

Hejka,
Ja już drugi dzien bez suszarki..wlosy są fajne,miekkie ale jakby szybciej się przetłuszczajaDobrze,że na razie siedze w domu to moge sobie pozwolić na to..a w razie czego suszy szampon;d

Ja w takim wypadku po umyciu nie myłam jak najdłużej mogłam, jak się dało to i 5 dni nie myłam - potem długo się nie tłuściły

[LordWiliam]

Zazdroszczę postanowień. Ja nigdy nie daję rady bez suszarki. Ale to może dobry czas? czekam na efekty, opisuj proszę jak Ci idzie

[lolitka888]

Napisane przez LordWiliam

Zazdroszczę postanowień. Ja nigdy nie daję rady bez suszarki. Ale to może dobry czas? czekam na efekty, opisuj proszę jak Ci idzie

Hejka LordWiliam
Oki,będę opisywać dla Ciebie jak mi idzie,przynajmniej to będzie mnie motywować
Musze myć włosy codziennie więc to nie lada wyzwanie dla mnie takie postanowienie.Ale jakoś daje rade..Włosy napewno są bardziej miekkie jak wysychają naturalnie.Ja jednak dziś np źle spłukałam odżywkę i końce włosów przy twarzy miałam oblepione...ogólnie wlosy wydaja się bardziej przetłuszczone jak nie susze ich suszarką,ale nastawiłam się teraz na regeneracje włosów także staram się trzymac
Co mnie troszke wkurza to to,że jednego dnia wygladają fajnie a innego po wyschnięciu naturalnym te pourywane włoski odstają kazdy w inną strone i wygląda to jak lekkie siano..mam nadzieje ze po jakim czasie włosy zaczną lepiej się układać.
Jutro ide na swoje wyprawiane urodziny także włosy umyje po południu by mieć je świeże,oby dobrze wyschneły
Teraz spryskałam je sprayem Biovax do włosów blond i ide nynkuPozdrawiam
p.s. Justynka a Ty ruszyłaś ?:P

[justyna_dt]

Napisane przez lolitka888

Hejka LordWiliam
Oki,będę opisywać dla Ciebie jak mi idzie,przynajmniej to będzie mnie motywować
Musze myć włosy codziennie więc to nie lada wyzwanie dla mnie takie postanowienie.Ale jakoś daje rade..Włosy napewno są bardziej miekkie jak wysychają naturalnie.Ja jednak dziś np źle spłukałam odżywkę i końce włosów przy twarzy miałam oblepione...ogólnie wlosy wydaja się bardziej przetłuszczone jak nie susze ich suszarką,ale nastawiłam się teraz na regeneracje włosów także staram się trzymac
Co mnie troszke wkurza to to,że jednego dnia wygladają fajnie a innego po wyschnięciu naturalnym te pourywane włoski odstają kazdy w inną strone i wygląda to jak lekkie siano..mam nadzieje ze po jakim czasie włosy zaczną lepiej się układać.
Jutro ide na swoje wyprawiane urodziny także włosy umyje po południu by mieć je świeże,oby dobrze wyschneły
Teraz spryskałam je sprayem Biovax do włosów blond i ide nynkuPozdrawiam
p.s. Justynka a Ty ruszyłaś ?:P

A gdzie tam jedyne, na co się zdecydowałam, to ograniczenie mycia do mycia co 3 dni - włosy mam na tyle długie, że mogę spinać, więc da się przeżyć. Suszę zimnym nawiewem, włosy sama sobie podcinam, więc wczoraj podcięłam końcówki. No i ładuję oleje, oleje, oleje... Ale wspieram w postanowieniu, bo naprawdę warto

P.S. mogę liczyć na klik w baner z podpisu? można co 5 minut

[lolitka888]

Napisane przez justyna_dt

A gdzie tam jedyne, na co się zdecydowałam, to ograniczenie mycia do mycia co 3 dni - włosy mam na tyle długie, że mogę spinać, więc da się przeżyć. Suszę zimnym nawiewem, włosy sama sobie podcinam, więc wczoraj podcięłam końcówki. No i ładuję oleje, oleje, oleje... Ale wspieram w postanowieniu, bo naprawdę warto

P.S. mogę liczyć na klik w baner z podpisu? można co 5 minut

Ooo jak ja bym chciała myć włosy co 3 dni,jednak u mnie to niemożliwe..Pamiętaj,żeby do podcinania końcówek mieć dobrze zaostrzone nożyczki.Mi oleje jakoś nie służą..mam vatike i amle jasmine ale moje włosy po nich wcale nie są jakieś lepsze a wnerwia mnie to domywanie ich później bo ciężko zmyć te maziugi.

p.s. Kliknełam
p.s.1 marze o włosach długich do stanika(

[justyna_dt]

Napisane przez lolitka888

Ooo jak ja bym chciała myć włosy co 3 dni,jednak u mnie to niemożliwe..Pamiętaj,żeby do podcinania końcówek mieć dobrze zaostrzone nożyczki.Mi oleje jakoś nie służą..mam vatike i amle jasmine ale moje włosy po nich wcale nie są jakieś lepsze a wnerwia mnie to domywanie ich później bo ciężko zmyć te maziugi.

p.s. Kliknełam
p.s.1 marze o włosach długich do stanika(

Mam włosy mniej więcej takiej długości jak Ty i też mi się marzą... tylko mi takie do łokci
Ja muszę olejować, mam ostatnio fatalne końcówki. Nożyczki mam super ostre

[Asiulkaa_]

Dziewczyny dolaczam do Was Musze odstawic TO DIABELSTWO :P

[Pinacolada]

To i ja się dołączę

Nie zauważyłam że to już dość stary wątek...

[justyna_dt]

Napisane przez Pinacolada

To i ja się dołączę

Nie zauważyłam że to już dość stary wątek...

Ale wciąż aktualny chociaż różnie to bywa z tym niesuszeniem
U mnie to teraz w kratkę, ale włosy nieco urosły i jak pójdę spać w mokrych, to na drugi dzień bywają znośne. A jak nie, to wiążę

[fluoxetine]

To i ja coś napiszę. Myślałam, że nie dam rady obyć się bez suszarki (od 10 lat suszę codziennie ), ale postanowiłam odciążyć włosy w czasie wakacji i praktycznie od lipca nie suszę. Zaraz niestety październik i czeka mnie staż - rano nie będę mogła pozwolić sobie na naturalne suszenie (u mnie to ok. 3-4h), a mycie wieczorem jest dla mnie bezsensowne, bo po co myć włosy, aby się na nich od razu wyspać i pognieść. Trochę mi szkoda, bo jednak końce włosów pozytywnie odczuły brak suszarki, stały się lepiej nawilżone i nie muszę im fundować mocno odżywczych masek. Także jeśli macie możliwość odstawienia to polecam.

[julittaa22]

A ja powiem wam ze nie susze włosów suszarką odkąd przeprowadziłam się do teściów czyli prawie 2 lata juz i wcale nie mam zdrowszych niż kiedy suszyłam :/ absolutnie nie widze zadnej róznicy,myje wlosy co 2 dzień.

[victoria9876]

Podbijam wątek

Niestety ja też musze koniecznieee odstawić suszarkę. Niestety gdy nie wysuszę wlosów są one przy czubku głowy bardzo jakby - ulizane, oklapnięte. Zaś na końcach jest puch, powykręcane w każdą stronę.

Ktoś ma na to radę ?


Zrezygnowałam już z prostownicy - nie prostuję od ponad 2 miesięcy
Ale muszę również odstawić suszarkę. Ale ciężko bedzie, bo przy suszeniu używam okrągłej szczotki, dodaje to objętości i włosy wyglądaję w miarę ok.

Ale tak bez suszarki, no ja nie wiem

[ninfomane]

ja z suszarką zaprzyjaźniona byłam od chyba 1 liceum
czasem, jak mi się zaspało do szkoły, to tylko grzywkę podsuszałam i zima czy lato, leciałam w mokrych do szkoły

teraz się troszkę wkręciłam w olejowanie, picie pokrzywy i odstawienie silikonów i nie mogłam się przekonać do zaprzestania suszenia, aż tu nagle, pewnego pięknego dnia ... suszarka mi się przepaliła
i chcąc nie chcąc nie suszę
póki co są strasznie klapnięte, ale wykorzystam porady z początku wątku na dodanie objętości i może coś z tego będzie

pozdrawiam wszystkie wytrwałe