jak długo śpicie?

[nowa16]

Zawsze max. 6 godzin.

[mary_alice_young]

dłuuuuugo... jak mam wolne to conajmniej 10 godzin

[Antilia]

Zawsze 8-9 h tak jest optymalnie

[pigigel]

Przeważnie 8-9 godzin, ale zdarza mi się zarówno 10 jak i 6-7.

[DarlingForeverYours]

hmm roznie ogolnie spie duzo hehe czasem pojde spac o 23 a wstane o 14

[Kissabble]

raczej krótko bo mam problemy z zaśnięciem, a rano zawsze ktoś mnie obudzi... :P

[kochana-plotkara]

ostatnio po 10h

[Maizy]

7-8 godzin.

[Panna A]

oj długo, długo z 12-13h

[stargazer]

Ok. 7-8 godzin, ale cała sprawa w tym, kiedy te godziny wypadają 7 godzin od 3 do 10 (akurat idealnie się wysypiam) nie równa się 7 godzinom od pólnocy do 7 (masakra, jestem nieprzytomna przez resztę dnia) Jestem ekstremalnym przypadkiem sowy. Gdy mam wolne (tak jak teraz) chodzę spać między 3 a 5, a wstaję między 10.30 a 12. I nie rozumiem argumentów o marnowaniu dnia, gdyż najlepiej myślę i najwydajniej pracuję po ok. 22, a zmuszanie się do aktywności przed 12 właśnie jest dla mnie marnotrawstem czasu, gdyz i tak działam bezproduktywnie (bo co można zrobić na wpół spiąc?). Niestety, zdarza się, że czasem muszę zaczynać pracę o 8. Wtedy chodzę spać koło 1 (choć róznie to bywa z zaśnięciem, czasem udaje się dopiero koło 3), wstaję ok. 6.45, a poten jeszcze dosypiam ze 2 godziny po południu.

[klaudens]

Koło 10h i jestem wyspana. Ale niestety życie każe wstawać szybciej

[Majka232]

ok. 7 godz.

[Mangolina]

7/8 godzin

[Kissabble]

8 godzin dzisiaj

[Kissabble]

Napisane przez stargazer

Ok. 7-8 godzin, ale cała sprawa w tym, kiedy te godziny wypadają 7 godzin od 3 do 10 (akurat idealnie się wysypiam) nie równa się 7 godzinom od pólnocy do 7 (masakra, jestem nieprzytomna przez resztę dnia) Jestem ekstremalnym przypadkiem sowy. Gdy mam wolne (tak jak teraz) chodzę spać między 3 a 5, a wstaję między 10.30 a 12. I nie rozumiem argumentów o marnowaniu dnia, gdyż najlepiej myślę i najwydajniej pracuję po ok. 22, a zmuszanie się do aktywności przed 12 właśnie jest dla mnie marnotrawstem czasu, gdyz i tak działam bezproduktywnie (bo co można zrobić na wpół spiąc?). Niestety, zdarza się, że czasem muszę zaczynać pracę o 8. Wtedy chodzę spać koło 1 (choć róznie to bywa z zaśnięciem, czasem udaje się dopiero koło 3), wstaję ok. 6.45, a poten jeszcze dosypiam ze 2 godziny po południu.

zgadzam się słowo w słowo

podobnie jest ze mną i moim spaniem

[klaudens]

dzisiaj 9h

[pasywno-agresywna]

Chodzą spać zwykle około północy. W roku akademickim wstaję o 6 i te 6h snu to czasem zbyt mało. W weekendy potrafię spać i po 10-12 h.

[Fresa]

za krótko

[olasia99]

różnie ..
teraz, gdy są wakacje nie zasnę wcześniej niż 23-24 a na nast. dzień różnie bywa, czasem , jak dziś, trzeba wstać wcześniej bo np. do lekarza, jak dziś, i spałam 5 godzin i jestem ubita a czasem wstaję o 10 albo i o 13
Choć przeważnie śpię ok 10 h .

[agataa121]

długoo...co najmniej 10 godz a czasem nawet i więcej

[andzelika666]

Potrzebuję 10 godzin snu!

[garden_d]

generalnie 6-7h (ostatnio jednak jakoś nie mogę się ustawić i śpię 5-8 ^^)

[justyla122]

od 8 do 9 godzin

[emillkaa]

7/8

[littleola1]

8-11 h różnie

[ewanka1989]

ostatnio krótko po jakieś 8 godz (jak na wakacje to krótko )

[kolezankaa]

ja od 8-11 to zależy czy są wakacje, czy była impreza itd

[karolcia52]

zazwyczaj śpię 8 godzin. W czasie roku szkolnego o wiele krócej bo długo się uczę a muszę wcześnie rano wstać

[Aranka]

śpię tyle na ile pozwolą mi domownicy...ogółem jeśli śpię krótko to cały dzień chodzę niczym cień

[dragonka123]

10 h snu