WYLECZYLIŚMY TRĄDZIK - rady, sposoby, środki

[agalia]

Tu już raczej nikt nie zagląda.
Proponuję forum https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=407292&page=85

[Sandra86]

Dobra na trądzik jest witamina B5 (kwas pantotenowy) - wpływa na regenerację skóry,wzrost włosów i paznokci.

[Calia]

Hmm.. w sumie to może i mogłabym jakoś pomóc. Jak już wspomniałam jestem w kontakcie z tym profesorem, który robi te maści. Przy okazji zainteresował się tym moim nieszczęsnym trądzikiem, dogłębnie zanalizował i doszedł do jego źródła. Okazało się że ma podłoże alergiczne, co później zresztą potwierdziły testy. To naprawdę świetny dermatolog i w dodatku sympatyczny człowiek. Mogłabym go zapytać czy nie spojrzałby na Twoje zdjęcie. Jesteś młoda, pewnie u Ciebie problemem jest zwykły trądzik młodzieńczy (tak jak u mnie na początku..) i szkoda by faszerować się tą całą chemią.

Napisane przez Ewelina_94

Myślałam o urynoterapii. Naprawdę nic nie pomogła?

Nie napisałam, że nie pomogła wcale. Trochę pomagała na początku do pewnego etapu i później już nie.

Napisane przez Ewelina_94

A mogłabyś mi polecić jakąś, może być rygorystyczna, dietę oczyszczającą z toksyn?

Nie jestem specjalistą od diet, ale jedno wiem na pewno, tą co ja stosowałam była właśnie oczyszczająca z toksyn, odgrzybiająca (czyli zero słodyczy i cukru, nabiału i jego przetworów, jajek, mięsa wieprzowego). Spróbuj tak ze 2 miesiące, to już jakiś oddech dla organizmu. Dobre są też plastry detoksykacyjne na stopy, wyciągają cały ten syf

Brevoksyl i Zineryt też stosowałam i nic. Nie rób tylko żadnych zabiegów kosmetycznych – one naruszają naturalną równowagę naszej skóry i na dłuższą metę jedynie szkodzą. Jak już nakładasz oliwkę, to lepsza jest dobra oliwa z oliwek albo jakieś olejki lecznicze. Dziecięce oliwki mają niestety zapychacze. Nie smaruję nimi nawet swojego maluszka Z kremami dziecięcymi jest podobnie, chyba że jakieś eco. Bezpieczne i tanie kremy ma np. seria Lidla – Suhada, nie zapychają, nie uczulają. Nie mają też jakiś specjalnych właściwości leczniczych, po prostu nie szkodzą. A jaki masz podkład?

A co jest jeszcze najważniejsze w przypadku tego mojego leczenia - trądzik nie wrócił a nie stosuję maści już od paru miesięcy. Więcej! Cera wygląda dużo lepiej niż po zakończonej kuracji. Stosuję jedynie krem regeneracyjny Complex, który zresztą też zrobił swoje

[Ewelina_94]

Tak czekałam czekałam na jakąś odpowiedź i ktoś mnie wysłuchał Przede wszystkim bardzo Ci dziękuję że dopowiedziałaś. Tak właśnie myślę, że moja odmiana trądziku to taki zwykły, młodzieńczy. Teraz jest już lepiej, nie wiem czemu, może dlatego że od tygodnia piję dużo wody, unikam słodyczy, jem warzywa i owoce ? W sumie to wątpię czy jakiekolwiek warzywa i owoce kupione w sklepie nie są czymś "faszerowane" ale wierzę, że nie aż tak.
Czyli piszesz że oliwki są złe ... na początku miałam z bambino, ale że nie ja kupowałam, tylko moja mama, to skład ma nieciekawy (bo ja spojrzałabym na skład): Glycine SOja, Paraffinum Liquidum, Parfum, Ethyl Linoleate, Ethyl Oleate, Ethyl Linolenate, Ethylparaben, Propylene Glycol, BHA, Propyl Gallate, Citric Acid. Dużo nie? I ten paraben, oczywiście perfuma nie wiem po co... A moja druga, to jest siostry, oliwka, ma taki skład: Paraffinum Liquidum, Chamomilla Recutita, Parfum. Tylko 3 składniki, wg mnie wygląda lepiej.A ten krem dla dzieci to babydream - Gesichts und Korpercreme z Rossmanna. Podkładu staram się nie używać, ale jak mam dużo pryszczy na policzkach (Bo głownie tam mam) to trochę daję, ale bardzo bardzo cienką warstwę. Więc mam Lasting Finish z Rimmela, mineralny ponoć, składu nie analizowałam, bo kupiłam go nie tak niedawno, kiedy jeszcze nie analizowałam składów i nie fascynowałam się naturalnymi kosmetykami. Używam też pudru, z Biochemii Urody, puder 100 % bambusowy ale to już chyba pisałam...

Co mi jakieś pryszcze znikną, zostają ślady ;/ Albo potem pojawiają się nowe ;(
Mojej siostrze trądzik przeszedł na studiach, więc może mi też przejdzie... ?
Czy wg Ciebie można używać coś na ślady i blizny po trądziku, gdy jeszcze się z niego nie wyleczyło ?
I czy mogłabyś mi polecić jakiś dobry, naturalny, nie zapychający, nietłusty krem nawilżający?
Sorrrry za TAKI długi post, ale jakaś dzisiaj niewygadana jestem
P.S. A, jeszcze co do alergii..... Też myślałam że mam alergię na coś, bo aż byłam w szpitalu z powodu wiecznie spuchniętej twarzy, oczu, zaczerwienionej i swędzącej skóry, ale przeszło mi i chyba było to podrażnenie..... Także jestem wrażliwa.
A ten krem regeneracyjny Complex to tylko dla wyleczonych? Na co on jest?
I co do plastrów - Zawsze myślałam, że to oszustwo - jak plastry przyklejane na stopy mogą wyciągać toksyny? Słyszałam, że pod wpływem potu plastry ciemnieją - i dlatego każdy myśli że to toksyny.
Skoro trądzik może częściowo być z nadmiaru toksyn - dlaczego niektóre osoby w moim wieku, odżywiające się bardzo niezzdrowo i w ogóle gorzej niż ja, mają idealną cerę a ja się tak męczę?
Współczuję czytania tego

[kto11]

caila prosze cie to powiedz mi jak wyglada ta twoja dieta teraz tzn co jesz normalnie??

[Calia]

Napisane przez Ewelina_94

Tak czekałam czekałam na jakąś odpowiedź i ktoś mnie wysłuchał

Przepraszam Cię, ale nie zaglądam tu codziennie, a subskrypcja niestety nie działa chyba tak jak powinna..

Napisane przez Ewelina_94

A moja druga, to jest siostry, oliwka, ma taki skład: Paraffinum Liquidum, Chamomilla Recutita, Parfum. Tylko 3 składniki, wg mnie wygląda lepiej.

Masz rację, skład lepszy, ale jednak ma olej parafinowy, który jest bardzo niekorzystny dla naszej skóry. Pamiętaj, że to produkt destylacji ropy naftowej. Zatyka pory, absorbuje kurz i bakterie, stwarza beztlenowe warunki w skórze przez co skóra się starzeje i wywoływany jest trądzik. Ma również całą masę innych nieciekawych właściwości także ja bym unikała zdecydowanie tego składnika. Oleje takie jak np. z ogórecznika, jojoba (polecane do cery trądzikowej) czy z oliwek - oczywiście mowa o tych tłoczonych na zimno, mają pozytywny wpływ na cerę, więc jeśli chcesz już używać olejów, to zamień je chociażby na te. Mi jednak oleje za mało natłuszczały i nawilżały cerę, pomimo ogólnych problemów z przetłuszczaniem. A żeby na trądzik dodatkowo pomagały też specjalnie nie zauważyłam. Jakoś zawsze miałam uczucie napięcia skóry, ale może nie musi być to regułą?

Napisane przez Ewelina_94

A ten krem dla dzieci to babydream - Gesichts und Korpercreme z Rossmanna. Podkładu staram się nie używać, ale jak mam dużo pryszczy na policzkach (Bo głownie tam mam) to trochę daję, ale bardzo bardzo cienką warstwę. Więc mam Lasting Finish z Rimmela, mineralny ponoć,

Kiedyś czytałam składniki tych kosmetyków z rossmana i byłam naprawdę pozytywnie zaskoczona. Fakt, że mają dużo dobrych składników, w dodatku w przystępnej cenie, ale nie pamiętam już czy nie ma tam jakiś zapychaczy?
Co do tego podkładu to możesz być pewna, że nie ma on nic wspólnego z pojęciem "mineralny" . Przede wszystkim minerały są z natury sypkie i mają dosłownie parę składników. Jak się orientowałam 1.5 roku temu, to w Polsce była tylko jedna firma produkująca całkowicie mineralne pudry i była to Rhea. Jako monopolista na rynku oczywiście ceny były zaporowe. Nie wiem jak jest teraz, ale ja zamawiam Buff'd ze stanów i bardziej się to opłaca nawet z przesyłką. W stanach mają tam sporą konkurencję i duży wybór także ceny też przystępne.

Napisane przez Ewelina_94

Czy wg Ciebie można używać coś na ślady i blizny po trądziku, gdy jeszcze się z niego nie wyleczyło ?

Teoretycznie nie.. tak mówią dermatolodzy i wszystkie ulotki kremów na blizny. Ale chyba wszystko zależy od produktu.. Moja siostra np, która miała spore blizny po trądziku, pozbyła się ich jednym z tych kremów HBA, ale leczyła się tradycyjnie, tzn najpierw krem na trądzik, później ten na blizny. Tyle, że z tego co wiem nie było tam przeciwwskazań o jakie pytasz.

Napisane przez Ewelina_94

I czy mogłabyś mi polecić jakiś dobry, naturalny, nie zapychający, nietłusty krem nawilżający? A ten krem regeneracyjny Complex to tylko dla wyleczonych? Na co on jest?

Po części sama sobie odpowiedziałaś Ten krem ma więcej właściwości niż mi się z początku wydawało. Można by naprawdę dużo pisać. No na pewno nie leczy trądziku, jest to krem z tych pielęgnacyjnych i regeneracyjnych. Używają go wszystkie kobiety w mojej rodzinie i są naprawdę zachwycone a każda ma inny typ cery. Ale może najprościej będzie zacytować po prostu ulotkę:

Dobór naturalnych składników kremu został opracowany w taki sposób, aby jego działanie zapewniało optymalny poziom pielęgnacji skóry, nawilżało ją, a przede wszystkim regenerowało i zapobiegało utracie wilgoci. Regularne stosowanie kremu pobudza mechanizmy obronne organizmu, chroni przed szkodliwymi czynnikami środowiska oraz powstawaniem wolnych rodników. Polecany zarówno dla kobiet jak i mężczyzn bez względu na wiek.
- zwalcza oznaki starzenia poprzez skuteczną odbudowę głębokich warstw skóry i syntezę kolagenu. Powoduje, że staje się ona zdrowa, elastyczna i aksamitnie gładka
- stosowany przy różnego rodzaju przebarwieniach na twarzy, między innymi posłonecznych. Rozjaśnia je i ujednolica, przez co skóra wygląda młodziej (tu potwierdzam! mamie zniknęło posłoneczne przebarwienie które traktowała już naprawdę wieloma "najlepszymi" kremami i nic)
- stosowany przy skórze z bielactwem. Wyrównuje charakterystyczne dla tego schorzenia odbarwienia. Chroni skórę przed słońcem, nie wymaga przy tym stosowania dodatkowych filtrów przeciwsłonecznych(też mam przypadek w rodzinie i potwierdzam że działa w 100%)
- zapobiega świeceniu się skóry. Nie zostawia śladów na ubraniu i bardzo szybko się wchłania. Stosowany systematycznie sprawia, że skóra jest zawsze jędrna i świeża, co daje duże poczucie komfortu" (z tego akurat ja jestem najbardziej zadowolona. Mój problem z tłustą cerą naprawdę się zakończył właśnie po tym kremie)

Napisane przez Ewelina_94

Skoro trądzik może częściowo być z nadmiaru toksyn - dlaczego niektóre osoby w moim wieku, odżywiające się bardzo niezzdrowo i w ogóle gorzej niż ja, mają idealną cerę a ja się tak męczę?

Zadawałam sobie to pytanie po 1000 razy.. Ja się zawsze tak staram, a to i tak moje koleżanki mają alabastrowe cery.. Tak jak sama napisałaś.. trądzik może być częściowo z nadmiaru toksyn, ale nie jest on wynikiem tylko jednego czynnika wewnętrznego, dochodzi jeszcze czynnik zewnętrzny - problem w samej skórze - rogowacenie naskórka, które też powinno się leczyć.

Napisane przez Ewelina_94

Współczuję czytania tego

Żartujesz?? Po to właśnie są fora! Żeby inni mogli Cię wysłuchać, a Ty żebyś mogła się "wyładować" Cieszę się, jeśli mogłam Ci jakoś pomóc. Jak masz jeszcze jakieś pytania, to wal śmiało. Po to w końcu zakładałam ten wątek. Zresztą spójrz ile ja się napisałam. Pozostaje jedynie współczuć Tobie

Ps. Podpytałam się profesora o tą analizę zdjęcia i powiedział, że z chęcią spojrzy także jakby co to wysyłaj mi na prv

---------- Dopisano o 22:23 ---------- Poprzedni post napisano o 22:08 ----------

Napisane przez kto11

caila prosze cie to powiedz mi jak wyglada ta twoja dieta teraz tzn co jesz normalnie??

Nie jestem z tego specjalnie dumna, ale aktualnie jem "normalnie", tzn bez żadnych specjalnych ograniczeń Niestety nie mam teraz czasu i weny na jakieś diety (patrz: mały brzdąc w domu ), ale na pewno nie mogę powiedzieć, że odżywiam się źle, zawsze o to dbałam i tak już zostanie. Jem wszystkiego po trochu, ale zawsze pamiętam o warzywach z pary lub na surowo jeśli się da, strączkowych, oleju lnianym i oliwie z oliwek w sałatkach, z mięsa tylko drób, najlepiej indyk, ograniczaniu słodyczy. Co ważne piję codziennie sporo rumianku i mięty (dobrej jakości) - i to chyba z trądzikiem ma tu najwięcej wspólnego

[kto11]

---------- Dopisano o 22:23 ---------- Poprzedni post napisano o 22:08 ----------


Nie jestem z tego specjalnie dumna, ale aktualnie jem "normalnie", tzn bez żadnych specjalnych ograniczeń Niestety nie mam teraz czasu i weny na jakieś diety (patrz: mały brzdąc w domu ), ale na pewno nie mogę powiedzieć, że odżywiam się źle, zawsze o to dbałam i tak już zostanie. Jem wszystkiego po trochu, ale zawsze pamiętam o warzywach z pary lub na surowo jeśli się da, strączkowych, oleju lnianym i oliwie z oliwek w sałatkach, z mięsa tylko drób, najlepiej indyk, ograniczaniu słodyczy. Co ważne piję codziennie sporo rumianku i mięty (dobrej jakości) - i to chyba z trądzikiem ma tu najwięcej wspólnego [/QUOTE]





ehh no własnie ja staram sie to wszystko ograniczyć ale tak cięzko jest jaeszcze duuzo zielonej herbatki pije ale juz jedyny ratunek w diecie( bo nic juz na ten trądzik nie pomaga

[Alutka_]

Ja też piję dużo herbatek ziołowych, każde jakie istnieją. Ponoć bratek pomaga na trądzik ale mi tylko na chwile pomaga a potem jest to samo. Dużo osób mówi, że to te ostre potrawy , słodkie i kwaśne też powodują trądzik. Dieta jest ważna...ale to trzeba tylu wyrzeczeń...

[Uknob]

Moje poważne problemy z trądzikiem zaczęły się pół roku temu, tzn od okresu dojrzewania zawsze mi coś wyskakiwało albo sama wygniatałam pryszcze ale było to w miarę do zniesienia.. do września 2010 roku, przez całe lato jadłam ogromną ilość pieprzu dosłownie do wszystkiego dodawałam, a wiadomo ostre przyprawy to wróg cery, pewnego dnia naszło mnie na pistacje w ciągu tygodnia zjadłam ponad pół kg... a sól powoduje dojrzewanie zaskórników utajonych i zaczęła się masakra.. zaczęły wyskakiwać takie wielkie ropne pryszcze.. zaczęłam smarować różnymi maściami kremami wysuszającymi co pogarszało tylko sytuacje miałam całą buzie podrażnioną, byłam u dermatologa wypisał mi kilka opakowań antybiotyku nie dość ze nie działał to mnie przez dwa dni brzuch bolał i wymiotowałam... postanowiłam działać na własną rękę czytałam różne fora zobaczyłam co na allegro najlepiej schodzi nawet przez 2 tyg stosowałam zewnętrznie urynoteapie.. bezskutecznie.. wiec oto 5 moich porad żeby zwalczyć trądzik:

1.Odstawiłam wszystkie kosmetyki kremy toniki zele maści ktore tylko podrażniały buzie, ograniczyłam ostre przyprawy sól pieprz do minimum.
2.Do mycia twarzy używam tylko mydełka z nanosrebrem ok 5zł - Nanosrebro niszczy ponad 650 chorobotwórczych bakterii. Nawet jeśli zdarzy mi sie wygniatać krostki i wągry to zaraz myje twarz mydełkiem żeby bakterie się nie rozmnażały na buzi.
3. Krople oczyszczające z toksyn herbapol ok 10zł - wszystko co powoduje powstawanie pryszczy zostaje wydalone z organizmu.
4.2razy w tygodniu maseczka z alg i glinki ok 10zł poczytajcie właściwości są mega skuteczne!
5.Maść na blizny cepan ok 20zł- dopiero zaczęłam stosować ale widzę ze blizny jaśnieją.

Mi się udało za tak niewiele zdziałać wiele POLECAM! i trzymam kciuki

[Ewelina_94]

Hejjjj
Nie odzywałam się długo bo myślałam o przesłaniu tego zdjęcia.....
Ale: zrobione zdjęcie telefonem komórkowym chyba nie jest zbyt dobre i nic na nim nie będzie widać,
poza tym miałam ostatnio dużo stresów i stan mojej skóry nie byłby obiektywny,
poza tym zauważyłam działanie Brevoxylu chyba, chociaż wczoraj właśnie znów pojawiły się pryszcze, ku mojemu nieszczęściu ;( Ale widać (o zgrozo po 9 tygodniach) że chyba skóra, oprócz tych nowych dużych pryszczy, zaczyna coraz większymi kręgami być czysta. Martwią mnie blizny ;( i ślady ;( Szczerze nie rozróżniam.
Za 2 tygodnie powinna minąć kuracja Brevoxylem, a wątpię czy "cudownie" wszystko się nagle polepszy. Ale postanowiłam dać mu szansę, i gdy on zawiedzie, to chętnie wyślę zdjęcie. P.S. Do czerwca postanowiłam że trądzik MUSI zniknąć. Tylko jak to zrobić ? ;/ Ostatnio też bardzo zaniedbałam dietę, bo od 2 tygodni prawie że nie jem słodyczy i cukru, a ostatnio napychałam się słodkimi bułkami z budyniem i suszonymi owocami Heheeh.

[dominikahh]

Napisane przez Uknob

Moje poważne problemy z trądzikiem zaczęły się pół roku temu, tzn od okresu dojrzewania zawsze mi coś wyskakiwało albo sama wygniatałam pryszcze ale było to w miarę do zniesienia.. do września 2010 roku, przez całe lato jadłam ogromną ilość pieprzu dosłownie do wszystkiego dodawałam, a wiadomo ostre przyprawy to wróg cery, pewnego dnia naszło mnie na pistacje w ciągu tygodnia zjadłam ponad pół kg... a sól powoduje dojrzewanie zaskórników utajonych i zaczęła się masakra.. zaczęły wyskakiwać takie wielkie ropne pryszcze.. zaczęłam smarować różnymi maściami kremami wysuszającymi co pogarszało tylko sytuacje miałam całą buzie podrażnioną, byłam u dermatologa wypisał mi kilka opakowań antybiotyku nie dość ze nie działał to mnie przez dwa dni brzuch bolał i wymiotowałam... postanowiłam działać na własną rękę czytałam różne fora zobaczyłam co na allegro najlepiej schodzi nawet przez 2 tyg stosowałam zewnętrznie urynoteapie.. bezskutecznie.. wiec oto 5 moich porad żeby zwalczyć trądzik:

1.Odstawiłam wszystkie kosmetyki kremy toniki zele maści ktore tylko podrażniały buzie, ograniczyłam ostre przyprawy sól pieprz do minimum.
2.Do mycia twarzy używam tylko mydełka z nanosrebrem ok 5zł - Nanosrebro niszczy ponad 650 chorobotwórczych bakterii. Nawet jeśli zdarzy mi sie wygniatać krostki i wągry to zaraz myje twarz mydełkiem żeby bakterie się nie rozmnażały na buzi.
3. Krople oczyszczające z toksyn herbapol ok 10zł - wszystko co powoduje powstawanie pryszczy zostaje wydalone z organizmu.
4.2razy w tygodniu maseczka z alg i glinki ok 10zł poczytajcie właściwości są mega skuteczne!
5.Maść na blizny cepan ok 20zł- dopiero zaczęłam stosować ale widzę ze blizny jaśnieją.

Mi się udało za tak niewiele zdziałać wiele POLECAM! i trzymam kciuki

jak się te krople stosuje? nie ma na początku żadnego wysypu, jak np po bratku?
i czy Cepan pomaga na blizny czy też na przebarwienia te czerwone? mam te czerwone plamy nawet tam, gdzie nic nie wyciskam...

najgorsze jest to, że przez miesiąc doprowadzam swoją twarz do jakotakiego wyglądu, a później przed okresem wszystko powraca

[beiii]

odtsawiłam wszelkie maści na recepte i tabletki anty

zmieniam powoli dietę
stosuję jedynie Humektan

maseczki z glinki i parówki

pije też zioła na trądzik - specjalna mieszanka od zielarza

juz widzę poprawę - po 3 tygodniach

jestem zdania, że nic nie dzieje sie bez powodu - trądzik to różne sprawuy wewnątrz organizmu, któe moim zdaniem da się wyleczyc naturalnie

[honey87]

polecam witaminę a+e ! u mnie zdziałała cuda!! ponad to picie bratka i regularne maseczki z aspiryny i glinek naprawdę pomaga, u mnie juz od 1,5 żadnych ropnych wyprysków na twarzy!!

[Digolinka]

Większość osób, większości z tych rzeczy i tak nie będzie mogła zastosować.
Zanim zacznie się brać jakiekolwiek tabletki, powinno się spróbować domowych sposobów (był wątek, niektóre są naprawdę świetne), lub nawet wybrać się do kosmetyczki - często takie zabiegi pomagają szybciej i bardziej niż tabletki no i oczywiście bez skutków ubocznych! Takich jakie np. wywołuje modna od niedawna IZOTRETYNOINA.
Ja osobiście polecam peeling migdałowy, jest dość drogi, ale warto... zabiegi można wykonywać nawet samemu w domu, ale z tego co mi wiadomo w gabinetach kosmetycznych też to preferują...
A co do sterydów na skórę, nigdy się na to nie zgadzajcie, choćby nie wiem co mówił Wam lekarz! (Macie przykład, który opisała koleżanka) i szczerze mówiąc nie mam pojęcia, dlaczego ktoś podjął się takiego leczenia. Nigdy nie słyszałam o leczeniu trądziku sterydami, a już na pewno nie miejscowo. Używa się ich naprawdę w ciężkich przypadkach takich jak np, ciężka odmiana łuszczycy, ale jest to raczej ostateczność i ma okropne skutki uboczne.

A koleżance gratuluję wytrwałości i zwycięztwa

[Paulina170]

czesc
mam problemy z trądzikiem nie tylko na twarzy ale i na innych czesciach ciała.
wczoraj byłam u dermatologa i polecił mi kurację Axotretem...
Czy któraś z was, ktora to stosowała może mi coś o tym opowiedzieć? problem wrócil- nie wrócił? Jak z działaniami nieporządanymi? jakie kosmetyki przy tym stosować?
pozdrawiam

[Uknob]

Witam

te krople stosuje sie bardzo prosto nalewasz od 25-30kropel do pol szklanki wody mineralnej i pijesz codziennie przez 6tygodni, nie ma po nich zadnego wysypu tylko przez pierwszy dzien boli głowa bo toksyny wychodza,ale to tabletke zarzyłam i przeszło tak samo jak sie zje cos przepełnione konserwantami typu sos do spagetti tez moze bolec

maść cepan stosuje na zagojone blizny a takie swieze czerwone po wygniataniu stosuje tribiotik szybko goi rany

przede wszystkim polecam maseczki z glinki i alg morskich) sama zobaczysz poprawę

[tysiulka992]

Witam wszystkie wizazystki! Mam problem.. Mianowicie trądzik, probowalam juz wszystkiego. I efekty są owszem.. ale on ciagle powraca. Najgorsze jest to ze zaczal sie nagle bo w wieku 18 lat, w caledwie 2 moze 3 miesiace rozwinał sie tak ze całą twarz mialam zsypana. Jednak bo licznych meczarniach udalo mi sie go wyleczyc. Własnie mialam 4 miesiac bez tradziku.. a Tu nagle wrocil! w 3 dni moja buzia przerodzila sie w koszmar! Zupelnie tego nie rozumiem.. czemu tak nagle i z taka szybkoscia.. Dodam ze przy ostatnim leczeniu okazalo sie ze mam problemy z hormonami, jestem wiec juz 4 miesiac na tabletkach anty, wiec hormony teoretycznie powinny juz sie uspokoic, zreszta bylam tego wrecz pewna bo przez te 4 miesiace mialam spokoj z tradzikiem. Dodatkowo zauwazylam tez dziwne zjawisko.. mianowicie blizny ktore powstaja same z siebie.. na poczatku, zaraz po wyleczeniu tradzika bylam pewna ze sa ona wlasnie jego pozostalosciami. Takze wzielam sie i za nie kwasy, pozniej lasery itd. Stare blizny wiec bardzo sie splycily i wygladaly duzo lepiej. Jednak miedzy czasie pojawialy sie nowe zupelnie bez przyczyny, bo przeciez tradzik juz mialam wyleczony i jedynie przed okresem wyskoczyl mi 1 gora 2 pryszcze.
Tak wiec zaczynam przypuszczac ze to nie jest zwykly tradzik. Zasytanawiam sie czy sa jakies choroby ktore powoduja tradzik, albo cos podobnego do tradzika? ktore osłabiaja lub wrecz zaklocaja proces regeneracji skory? A moze to jakies bakterie czy wirusy? niedobor jakis witamin? no nie wiem!! Pomozcie mi! moze wy macie jakis pomysl? Slyszeliscie o jakis nietypowych przyczynach tradzika? Blagam wizazystki piszcie wszystko co wam przyjdzie do glowy, bo naprawde jestem zrozpaczona..
ps. nie wysylajcie mnie do dermatologa, bo sama od siebie sie tam wybieram w czwartek. jednak za nim tam pojde chciala bym dowiedziec sie co wy o tym myslicie.. bo moze akurat ktos mial podobna sytuacje

[Ewelina_94]

[QUOTE=Calia;25261987]Przepraszam Cię, ale nie zaglądam tu codziennie, a subskrypcja niestety nie działa chyba tak jak powinna..


Masz rację, skład lepszy, ale jednak ma olej parafinowy, który jest bardzo niekorzystny dla naszej skóry. Pamiętaj, że to produkt destylacji ropy naftowej. Zatyka pory, absorbuje kurz i bakterie, stwarza beztlenowe warunki w skórze przez co skóra się starzeje i wywoływany jest trądzik. Ma również całą masę innych nieciekawych właściwości także ja bym unikała zdecydowanie tego składnika. Oleje takie jak np. z ogórecznika, jojoba (polecane do cery trądzikowej) czy z oliwek - oczywiście mowa o tych tłoczonych na zimno, mają pozytywny wpływ na cerę, więc jeśli chcesz już używać olejów, to zamień je chociażby na te. Mi jednak oleje za mało natłuszczały i nawilżały cerę, pomimo ogólnych problemów z przetłuszczaniem. A żeby na trądzik dodatkowo pomagały też specjalnie nie zauważyłam. Jakoś zawsze miałam uczucie napięcia skóry, ale może nie musi być to regułą?


Kiedyś czytałam składniki tych kosmetyków z rossmana i byłam naprawdę pozytywnie zaskoczona. Fakt, że mają dużo dobrych składników, w dodatku w przystępnej cenie, ale nie pamiętam już czy nie ma tam jakiś zapychaczy?
Co do tego podkładu to możesz być pewna, że nie ma on nic wspólnego z pojęciem "mineralny" . Przede wszystkim minerały są z natury sypkie i mają dosłownie parę składników. Jak się orientowałam 1.5 roku temu, to w Polsce była tylko jedna firma produkująca całkowicie mineralne pudry i była to Rhea. Jako monopolista na rynku oczywiście ceny były zaporowe. Nie wiem jak jest teraz, ale ja zamawiam Buff'd ze stanów i bardziej się to opłaca nawet z przesyłką. W stanach mają tam sporą konkurencję i duży wybór także ceny też przystępne.


Teoretycznie nie.. tak mówią dermatolodzy i wszystkie ulotki kremów na blizny. Ale chyba wszystko zależy od produktu.. Moja siostra np, która miała spore blizny po trądziku, pozbyła się ich jednym z tych kremów HBA, ale leczyła się tradycyjnie, tzn najpierw krem na trądzik, później ten na blizny. Tyle, że z tego co wiem nie było tam przeciwwskazań o jakie pytasz.


Po części sama sobie odpowiedziałaś Ten krem ma więcej właściwości niż mi się z początku wydawało. Można by naprawdę dużo pisać. No na pewno nie leczy trądziku, jest to krem z tych pielęgnacyjnych i regeneracyjnych. Używają go wszystkie kobiety w mojej rodzinie i są naprawdę zachwycone a każda ma inny typ cery. Ale może najprościej będzie zacytować po prostu ulotkę:

Dobór naturalnych składników kremu został opracowany w taki sposób, aby jego działanie zapewniało optymalny poziom pielęgnacji skóry, nawilżało ją, a przede wszystkim regenerowało i zapobiegało utracie wilgoci. Regularne stosowanie kremu pobudza mechanizmy obronne organizmu, chroni przed szkodliwymi czynnikami środowiska oraz powstawaniem wolnych rodników. Polecany zarówno dla kobiet jak i mężczyzn bez względu na wiek.
- zwalcza oznaki starzenia poprzez skuteczną odbudowę głębokich warstw skóry i syntezę kolagenu. Powoduje, że staje się ona zdrowa, elastyczna i aksamitnie gładka
- stosowany przy różnego rodzaju przebarwieniach na twarzy, między innymi posłonecznych. Rozjaśnia je i ujednolica, przez co skóra wygląda młodziej (tu potwierdzam! mamie zniknęło posłoneczne przebarwienie które traktowała już naprawdę wieloma "najlepszymi" kremami i nic)
- stosowany przy skórze z bielactwem. Wyrównuje charakterystyczne dla tego schorzenia odbarwienia. Chroni skórę przed słońcem, nie wymaga przy tym stosowania dodatkowych filtrów przeciwsłonecznych(też mam przypadek w rodzinie i potwierdzam że działa w 100%)
- zapobiega świeceniu się skóry. Nie zostawia śladów na ubraniu i bardzo szybko się wchłania. Stosowany systematycznie sprawia, że skóra jest zawsze jędrna i świeża, co daje duże poczucie komfortu" (z tego akurat ja jestem najbardziej zadowolona. Mój problem z tłustą cerą naprawdę się zakończył właśnie po tym kremie)


Zadawałam sobie to pytanie po 1000 razy.. Ja się zawsze tak staram, a to i tak moje koleżanki mają alabastrowe cery.. Tak jak sama napisałaś.. trądzik może być częściowo z nadmiaru toksyn, ale nie jest on wynikiem tylko jednego czynnika wewnętrznego, dochodzi jeszcze czynnik zewnętrzny - problem w samej skórze - rogowacenie naskórka, które też powinno się leczyć.


Żartujesz?? Po to właśnie są fora! Żeby inni mogli Cię wysłuchać, a Ty żebyś mogła się "wyładować" Cieszę się, jeśli mogłam Ci jakoś pomóc. Jak masz jeszcze jakieś pytania, to wal śmiało. Po to w końcu zakładałam ten wątek. Zresztą spójrz ile ja się napisałam. Pozostaje jedynie współczuć Tobie

Ps. Podpytałam się profesora o tą analizę zdjęcia i powiedział, że z chęcią spojrzy także jakby co to wysyłaj mi na prv[COLOR="Silver"]


Cześć Ceila
Próbowałam ze zdjęciem, ale zawsze wychodzi jakieś przekłamane, więc moim telefonem raczej nic nie zrobię. Ale mam do Ciebie pytanie, bo na pewno się na tym znasz, bo ostatnio czytałam o kuracji Delta, formuła 101e. Odpowiednik Acne getaway. To jest chiński środek. Słyszałaś o nim? Jeśli masz kontakt z tym profesorem, to bardzo bym Cię prosiła byś też spytała jego o opinię. Kosztuje to 80 zł więc przebolałabym, ale chciałabym mieć pewność, czy nie jest to żaden chwyt marketingowy. A na chwyt mi nie wygląda bo czytałam już opinie że w 100 % można się z trądziku wyleczyć nim i to w krótkim czasie (około 3,4 tygodni chyba).
Chociaż, teraz tak sobie myślę, że skoro mam taką okazję, aby ocenił stan mojej cery profesjonalista, to może zdecyduje się na zdjęcie, choć nie wiem czym je zrobię.
Njapierw jednak poczekam na twoją odpowiedź.
Z góry dzięki, pozdrawiam.

[lovebubble]

Witam! Właśnie niedawno wybrałam się do dermatologa. Pani przepisała mi witaminę B6 i B2 łykac rano i wieczorem, rano przemywać twarz Afronisem następnie zastosować żel Davercin, a wieczorem również przemyć Afronisem i następnie żel/maść Acne derm. Dodatkowo codziennie piję herbatkę z bratka wieczorem jeden kubek. Jest ohydna, no ale. Co o tym myślicie?
Ja narazie widze malutkie efekty, pryszcze nie wyskakują i zniknęło troszkę zaczerwienienie. Aha i dodatkowo czasami przemywam twarz tą torębką z herbaty bratka.
Co mi poradzicie, czy może stosowałyście cos z tych rzeczy? I mam pytanie czy przecieranie twarzy bratkiem wysusza, nawilża czy co robi ze skórą? Bo jeśli wysusza, to ja dziękuję, gdyż po wyżej wymienionych środkach już mam wysuszoną twarz, a w szczególności nos.
Pozdrawiam i czekam na odp.!

[kokojamboho]

Dzieki za tan temat, ja tez przewkonalam sie na wlasnej skorze, ze chemia ma ogromne znaczenie przy tradziku. Jednym lekarzem jaki to potwierdzil byl mnich u Bonifratow, reszta mowila mi ze jedzenie i tradzik nie maja zadnego zwiazku!

[Calia]

Napisane przez Uknob

Do mycia twarzy używam tylko mydełka z nanosrebrem ok 5zł - Nanosrebro niszczy ponad 650 chorobotwórczych bakterii. Nawet jeśli zdarzy mi sie wygniatać krostki i wągry to zaraz myje twarz mydełkiem żeby bakterie się nie rozmnażały na buzi.

Hmm.. zaciekawiłaś mnie tym mydełkiem. Muszę spróbować bo żel mam niezły, ale trochę drogi. Tylko duża zawartość alkoholu trochę mnie niepokoi..

---------- Dopisano o 12:55 ---------- Poprzedni post napisano o 12:51 ----------

Napisane przez Ewelina_94

Ale: zrobione zdjęcie telefonem komórkowym chyba nie jest zbyt dobre i nic na nim nie będzie widać

W sumie masz rację lepsze byłoby zdjęcie dobrej rozdzielczości przy 2 rodzajach światła, sztucznym i naturalnym. Kończ zatem swoją kurację i jesteśmy w kontakcie.

---------- Dopisano o 13:09 ---------- Poprzedni post napisano o 12:55 ----------

Napisane przez Paulina170

wczoraj byłam u dermatologa i polecił mi kurację Axotretem...
Czy któraś z was, ktora to stosowała może mi coś o tym opowiedzieć?

Paulinko, Axotretem to nic innego jak wyżej wymieniona izotretinoina, czyli stary roaccutane. Trochę o tym tu wcześniej pisałam (str.6), ale znajdziesz mnóstwo niezależnych na ten temat wątków. Generalnie uważam jest jest to absolutna ostateczność dla najcięższych przypadków, ale zdania też są podzielone.. Dermatolodzy niestety coraz częściej wypisują isotretinoinę na byle trądzik. Ja bym się nigdy nie zdecydowała. Skutków ubocznych jest od groma a i tak tylko 60% szans na powodzenie. W dodatku cena całej kuracji też nie mała. Proponuję Ci dogłębnie poczytać na ten temat i nie podejmować pochopnych decyzji.

---------- Dopisano o 13:27 ---------- Poprzedni post napisano o 13:09 ----------

Napisane przez tysiulka992

Zasytanawiam sie czy sa jakies choroby ktore powoduja tradzik, albo cos podobnego do tradzika? ktore osłabiaja lub wrecz zaklocaja proces regeneracji skory? A moze to jakies bakterie czy wirusy? niedobor jakis witamin?

Na początku warto wykluczyć pospolite przyczyny, tj. zwykłe badania krwi min. na hormony, ob, mocz ogólny,
- dalej uważam że warto zrobić analizę pierwiastkową włosa, która pokaże Ci niedobory witamin i pierwiastków w organizmie. Koszt pow. 100zł, ale dostajesz obszerny raport swojego stanu zdrowia. Niedobory głównie wit. B są częstą przyczyną trądziku. Ważny jest również jest stosunek kwasów Omega3 do Omega6. Praktycznie wszyscy mamy za dużo omega6, dlatego trzeba spożywać Omega3, aby wyrównać niedobory. To też jest częsta przyczyna trądziku, nie sprawdzana w ogóle przez lekarzy. Więcej o kwasach omega w diecie dr Budwig.
- Zwróć też uwagę, czy nie masz jakiś problemów intymnych typu grzybice, upławy itp.. to też mogą być przyczyny trądziku! Szczególnie te przewlekłe, nie leczone, a ciągle zaleczane.
- No i oczywiście alergie.. często w ogóle nie kojarzone z trądzikiem, a w ostatnich latach coraz częstsze. Pytanie tylko dlaczego skoro mam jakąś ogólną alergię, wysypuje mi np. tylko twarz? Trądzik alergiczny jest często przyczyną aplikowania różnych kosmetyków, albo podrażniona skóra twarzy przez nagminne drapanie, wyciskanie. Tak tworzą się skłonności.. Pisałam sporo o tym, ale nie zaszkodzi raz jeszcze przypomnieć, że skończenie z wyciskaniem, drapaniem i jakimkolwiek majstrowaniem przy twarzy to już POŁOWA SUKCESU! Większość myśli, że jak od razu posmaruje się spirytusem to bakteria się nie rozprzestrzeni. To niestety jeden z większych mitów.. Gdy wyciskasz, drapiesz bakteria rozprzestrzenia się przez krwiobieg i w ten sposób można dostać największego zakażenia. Ma to naprawdę ogromne znaczenie w leczeniu trądziku, dlatego zawsze będę o tym pisać. Spróbujcie nie dotykać twarzy przez tydzień. Okaże się to nie lada wyzwaniem.. ale zapewniam Was że zauważycie poprawę. Mi udało się nie wyciskać przez baardzo długi okres, stosowałam różne metody takie jak np. szorowanie dłońmi po brudnej podłodze (wtedy po prostu nie miałam sumienia dotknąć twarzy Po czym ostatnio coś mnie tknęło, że skoro mam taką ładną cerę to nic nie zaszkodzi i właśnie dopiero przy ładnej cerze można dokładnie zaobserwować jak szybko postępują zmiany. Gdy masz wysyp na całej twarzy nie widzisz żadnej różnicy Także stawiam wyzwanie: która wytrzyma najdłużej?
Zwróć uwagę, czy Twój dermatolog będzie miał w ogóle zamiar wysyłać Cię na jakiekolwiek badania, które są zresztą podstawą do jakiejkolwiek diagnozy. Większość ma to w nosie i przepisuje to, z czym akurat podpisał ostatnio umowę. Nie chcę oceniać wszystkich generalnie, naprawdę są wyjątki, ale piszę niestety z własnego doświadczenia. I pamiętaj na koniec, że trądzik ma swoje dwa oblicza: wewnętrzne i zewnętrzne. Niekoniecznie jest tak, że osoba z podobną chorobą (np. zaburzeniami hormonalnymi) musi też mieć trądzik. Istnieje jeszcze skłonność zewnętrzna, o czym pisałam wcześniej


---------- Dopisano o 13:50 ---------- Poprzedni post napisano o 13:27 ----------

[QUOTE=Ewelina_94;25479446]

Napisane przez Calia

ostatnio czytałam o kuracji Delta, formuła 101e. Odpowiednik Acne getaway. To jest chiński środek. Słyszałaś o nim?

Sama tego używałam parę lat temu (tej starej wersji w śliwkowym opakowaniu). Nawet o tym nie wspominałam bo naprawdę nie ma o czym. Byłam baardzo pozytywnie nastawiona na to leczenie i nici.. nie tylko nie było rezultatów o jakich piszą, ale nawet nie czułam poprawy jako takiej. Tyle że pamiętaj, że mamy inne typy trądziku, Ty młodzieńczy, ja przewlekły i to że mi nie pomogło nie oznacza, że Tobie akurat nie pomoże. Ale moim zdaniem specyfik nie wart swojej opinii, a tym bardziej ceny.



---------- Dopisano o 13:59 ---------- Poprzedni post napisano o 13:50 ----------

Napisane przez lovebubble

Witam! Właśnie niedawno wybrałam się do dermatologa. Pani przepisała mi witaminę B6 i B2 łykac rano i wieczorem, rano przemywać twarz Afronisem następnie zastosować żel Davercin, a wieczorem również przemyć Afronisem i następnie żel/maść Acne derm. Dodatkowo codziennie piję herbatkę z bratka wieczorem jeden kubek. Jest ohydna, no ale. Co o tym myślicie?

Przechodziłam nie raz tego typu kuracje, pomagają trochę na początku, później skóra się uzależnia i mamy błędne koło. Suplementacja jest ogólnie wskazana są przy trądziku także to na plus (dodałabym jeszcze B1, Omega3, wit E 400IU - najważniejsze to żeby były to witaminy dobrej jakości!!!). Warto w ogóle najpierw sprawdzić czy akurat niedobory witamin są powodem trądziku. Bratek też można pić, na pewno nie zaszkodzi, ale pomaga raczej przy lekkim trądziku. A Ty jaki masz? Znowu po Acne derm nie czułam żadnej poprawy, tylko silnie wysuszoną skórę, bo to oczywiście kwasior jest. To jest leczenie które wrzucam do wora "ślepy zaułek". Uważam, że trądzik powinno leczyć się przez nawilżanie, odpowiednie natłuszczanie, a nie odwrotnie - to jest stara szkoła (ew. wewnętrznie). I pamiętaj że Davercin to antybiotyk! A wszystko co aplikujemy na skórę idzie od razu do krwiobiegu. Dermatolodzy przepisują go często do ciągłego smarowania, chociaż wiadomo że antybiotyki powinno się stosować jedynie doraźnie.

Pamiętaj, że jest leczenie i wyleczenie. Warto stosować to pierwsze tak, żeby w rezultacie następowało to drugie. Inaczej nie ma to najmniejszego sensu. Ja 10 lat traciłam czas na leczenie, które prowadziło donikąd. Od prawie roku trądziku nie mam i nie powrócił. Uznaję to za pewnego rodzaju sukces. Może za jakiś czas coś go na nowo wywoła? Tego nie wiem.. być może moja skóra ma już te pewne skłonności.. Ale z pewnością szkoda jej i zdrowia na eksperymentowanie z silną chemią, skoro można to zrobić naturalnie.
---------- Dopisano o 14:07 ---------- Poprzedni post napisano o 13:59 ----------

Napisane przez kokojamboho

Dzieki za tan temat, ja tez przewkonalam sie na wlasnej skorze, ze chemia ma ogromne znaczenie przy tradziku. Jednym lekarzem jaki to potwierdzil byl mnich u Bonifratow, reszta mowila mi ze jedzenie i tradzik nie maja zadnego zwiazku!

A wyleczyłaś swój trądzik? Jeśli tak, to może się podzielisz?

[lovebubble]

Ja mam raczej lekki. Są to drobniutkie pryszcze, a jak większe to przewaznie z ropą. Jeszcze pod skórą mam wiele bo np. jak "wydusze" ;d brodę językiem to widać ich bardzo dużo..;/ Nie wiem co o tym sądzić, oby to wszystko pomogło, bo naprawdę się załamię..

[dominikahh]

Napisane przez Calia

Suplementacja jest ogólnie wskazana są przy trądziku także to na plus (dodałabym jeszcze B1, Omega3, wit E 400IU - najważniejsze to żeby były to witaminy dobrej jakości!!!).

a właśnie od niedawna piję pokrzywę [dopiero od kilku dni] a czytałam że wtedy nie należy brać różnych dodatkowych witamin... i nie wiem, mogę coś brać jeszcze?

zgadzam się z nawilżaniem ale ja niestety muszę stosować brevoxyl a wiadomo, on strasznie wysusza. dlatego staram się używać go jak najrzadziej, tylko wtedy kiedy mam 'gorsze dni trądzikowe'

wczoraj pierwszy raz użyłąm maseczki z morskich alg - świetna jest, cerę mam dziś ładniejszą, taką jakby bardziej odżywioną...

[lina1177]

super wątek! taki pokrzepiający!
ja również walczę, ale jest coraz lepiej od czasu, gdy nieświadomie odstawiłam wszystko co chemiczne.
twarz myję mydłem węglowym z takiej małej mydlarni internetowej i jestem z niego zadowolona, bo super oczyszcza. Zrobiłam tonik z wody dystylowanej i olejku herbacianego i przemywam nim twarz rano potem epiduo (pozostałość, ale pomaga), a wieczorem smaruje się czystym olejkiem. Staram się nie jeść słodyczy i piję codziennie pokrzywową herbę.
Jest coraz lepiej (włosy też mi odżywają)

[vanilia1985]

Witam serdecznie założycielkę wątku
jak Wiele z Was również borykam się z problemem trądziku( w stopniu umiarkowanym- broda i czoło, na szczęście policzków mi nie atakuje)
Jestem obecnie na kuracji antybiotykowej- unidox, choć szczerze wątpie jakoś w działanie tych leków na dłuższą metę..Ale jest to mój pierwszy raz z lekami na trądzik, więc chcę spróbować
Bardzo zainteresował mnie Twój wątek, wiem, że dobre odżywianie, zdrowy organizm, to na pewno połowa sukcesu w walce z trądzikiem.
Wierzę równię, że oczyszczenie organizmu z toksyn pomagą w pozbyciu się tego cholerstwa, niedługo sama spróbuję takiej metody (czytałam o terapii gersona, która bardzo mnie zaciekawiła), ale to dopiero po skończeniu leków i maści od Pani Dermatolog.
Zapewne będą tu często zaglądać.
Teraz mam pytanie odnośnie kremiku COMPLEX, którego używasz.. mogłabyś mi powiedzieć co to jest za krem i gdzie można go kupić? bo bardzo się nim zainteresowałam..
Aha i jeszcze jedno pytania.. jak w okresie letnim i zimowym dbasz o skórę- również w sposób naturalny..? Czy używasz jakichś filtrów ochronnych itp?

[Paulina170]

Calia- dziękuję za odpowiedź.
U mnie ten trądzik na serio jest masakryczny i nietsety nie występuje tylko na twarzy... czuję, że to jedyna szansa i czytałam, że wiel osobom pomógł i krostki nie wrociły. Też się trochę obawiam skutków ubocznych.
W sumie mam takie nietypowe pytanie do tych co stosowały tą kurację, bądź sie na niej "znają". Mam znaczną niedowagę czy to nie będzie kolidowało z lekiem?

[Calia]

Napisane przez dominikahh

a właśnie od niedawna piję pokrzywę [dopiero od kilku dni] a czytałam że wtedy nie należy brać różnych dodatkowych witamin... i nie wiem, mogę coś brać jeszcze?

Szczerze mówiąc nie słyszałam o takiej teorii? Może ktoś inny się wypowie?

---------- Dopisano o 23:25 ---------- Poprzedni post napisano o 22:42 ----------

Napisane przez vanilia1985

Wierzę równię, że oczyszczenie organizmu z toksyn pomagą w pozbyciu się tego cholerstwa, niedługo sama spróbuję takiej metody (czytałam o terapii gersona, która bardzo mnie zaciekawiła)

Szłyszałam o tej diecie, ale sama nie stosowałam. Sprowadza się w gruncie rzeczy do aplikowania dużej dawki naturalnych witamin, a wiadomo że przy trądziku niedobory to częsta przypadłość. Jestem ciekawa jak wyglądają efekty, napiszesz jak już spróbujesz?

Napisane przez vanilia1985

Teraz mam pytanie odnośnie kremiku COMPLEX, którego używasz.. mogłabyś mi powiedzieć co to jest za krem i gdzie można go kupić? bo bardzo się nim zainteresowałam..
Aha i jeszcze jedno pytania.. jak w okresie letnim i zimowym dbasz o skórę- również w sposób naturalny..? Czy używasz jakichś filtrów ochronnych itp?

Dokładne działanie kremu opisałam powyżej. Póki co nie jest dostępny w sprzedaży, mam go bezpośrednio z USA. Ale z tego co wiem, wkrótce powinna zostać wznowiona sprzedaż kosmetyków HBA na polski rynek. Jak tylko coś będę wiedziała, to na pewno napiszę na forum.

Napisane przez vanilia1985

Aha i jeszcze jedno pytania.. jak w okresie letnim i zimowym dbasz o skórę- również w sposób naturalny..? Czy używasz jakichś filtrów ochronnych itp?

Nie używam żadnych filtrów, tzn. już nie Coraz więcej mówi się o ich rakotwórczości i rzeczywiście badania to potwierdziły, także zrezygnowałam z nich całkowicie. Jest taka teoria, że ponoć lepiej posmarować się porządną warstwą kremu NIVEA (tego starego granatowego) niż stosować jakiekolwiek filtry. I tak wyjdzie to na zdrowie.. Dobry dermatolog o tym wspomni.
Poza tym teraz nie potrzebuję dodatkowych filtrów, bo jak już pisałam Complex w 100% chroni skórę przed słońcem (a nie posiada żadnych chemicznych filtrów). I faktem jest, że nie mam przy nim tego "wysypu posłonecznego". Jeśli chodzi o mrozy, to w tym roku po raz pierwszy zauważyłam na twarzy brak wysuszenia, napięcia skóry i innych przykrych niespodzianek. Nie wiem jak wy, ale ja zawsze po mrozie miałam złagodzoną cerę jeśli chodzi o trądzik, a później w cieple pojawiał się łojotok. W tym roku tego nie zauważyłam (to pierwszy sezon zimowy kiedy stosuję Complex). Właściwie nie używam nic specjalnego poza tym kremem i żelem do mycia, co też jest zaletą, bo wcześniej pacykowałam na tą biedną twarz tyle upiększaczy, że głowa boli. A przy okazji kurze łapki przy oczach jakby zbledły Dziś uważam, że trzeba się zdecydować na jeden aktywny kosmetyk pielęgnacyjny, ale naprawdę dobrej jakości (zrezygnować z całej reszty żeby na niego zarobić ), a cerę myć czymś co jest neutralne, nie zawiera alkoholu i innych środków wysuszających.


---------- Dopisano o 23:31 ---------- Poprzedni post napisano o 23:25 ----------

Napisane przez Paulina170

Calia- dziękuję za odpowiedź.
U mnie ten trądzik na serio jest masakryczny i nietsety nie występuje tylko na twarzy... czuję, że to jedyna szansa i czytałam, że wiel osobom pomógł i krostki nie wrociły. Też się trochę obawiam skutków ubocznych.

No cóż.. jeśli wypróbowałaś już wszystko co możliwe.. Jak wspomniałam, wkrótce te maści powinny być w polskiej sprzedaży, może jeszcze się wstrzymasz? Tego chyba nie próbowałaś, prawda? Isotretinoina to naprawdę ciężki kaliber..

[vanilia1985]

Dziękuję za szybką odpowiedź
jeśli tylko coś będziesz wiedziała na temat tego kremiku, to proszę daj znać. Jestem go bardzo ciekawa
Co do tej diety. heh póki co nie mam tak silnej woli, chęci ani czasu, choć nie wykluczam, że spróbuję
Teraz zamierzam się pooczyszczać aptekowymi specyfikami

[wika82]

Napisane przez Calia

Nie używam żadnych filtrów, tzn. już nie Coraz więcej mówi się o ich rakotwórczości i rzeczywiście badania to potwierdziły, także zrezygnowałam z nich całkowicie. Jest taka teoria, że ponoć lepiej posmarować się porządną warstwą kremu NIVEA (tego starego granatowego) niż stosować jakiekolwiek filtry. I tak wyjdzie to na zdrowie.. Dobry dermatolog o tym wspomni

Podaj źródło tych badań, bo chodzę do wybitnego dermatologa i nigdy nie słyszałam o takich rewelacjach.
Trądzik wyleczyłam parę lat temu, blizn pozbyłam się przez dermatologiczne pilingi kwasami.

[vanilia1985]

Wika82 możesz napisać chociaż pokrótce jak wyleczyłaś trądzik? Moj najwiekszy problem to nie tyle co pryszcze, a zaskórniki na całej twarzy i wągry.. przed miesiączką wyskakują mi bolące ropne krosty..