Wszystko o co chcielibyście, ale wstydzicie się zapytać ;)

[NoLQa]

Napisane przez ankasz

u mnie mówiło sie "bzyy bzy bzy" podkarpacie

A ja wogole tego nie znam i nie potrafie sie wyobrazic tego gestu I tez z podkarpacia pochodze

Napisane przez Kirsti

NoLQa - szukałam, jak to jest z tym snem, ale nie udało mi się niczego znaleźć, wszędzie tylko, że 8 godzin to najlepsza dawka dla człowieka.

A pisalo dlaczego akurat 8 godzin?
Bo jesli mamy fazy snu to znaczy, ze ZAWSZE po 8 godzinach powinnismy czuc sie wypoczeci, ale np po dniu ciezkiej pracy (fizycznej) nie potrafilabym sie chyba zadowolic tylko 8h snu



A kolejne moje pytanie: To dlaczego jakas obcokajowa potrawa w innym panstwie juz tak dobrze nie smakuje? Na przyklad dlaczego gdy wracam do Polski i gotuje makaron czy czymkolwiek (wszystkie skladniki starannie przywiezione z wloch ) to dlaczego nie ma on juz takiego samego smaku jak taki makaron jedzony we wloszech?

[cholernarejestracja]

NolQa, psychika albo technika gotowania.

[6roove]

Napisane przez balletoevs

Organy roślin rosną w górę albo w dół, tzn. w stronę światła: łodyga lub w przeciwnym do światła czyli korzeń. Jest to fototropizm dodatni albo ujemny. I jest spowodowany hormonami roślin, a dokładnie auksynami. Jeśli źródło światła byłoby z boku, to łodygi rosłyby w bok zamiast w gore

dobrze wyjasnione

odnosnie makaronu, j.w. -psychika glownie, no i moze jakies sztuczki ichniejszych kucharzy

co to za gest z pocieraniem palcow?
jestem z lubelskiego i nigdy nie slyszalam "kiś kiś" i innych
jedynie co, to rymowanke "beksa lala, beksa lala, pojechala .. do szpitala"

[nicRu]

Ja gest znam, ale nie robiło się tak u mnei w mieście. Graliśmy w gumę, krowę, kolory etc

[aneecia]

to ja tez mam kilka pytań

po 1. Zastanawiam sie jak to jest ze np. dla mnie kolor czerwony byc moze wygląda tak jak dla kogoś innego niebieski. I chyba nie da sie tego sprawdzić no bo jak powiem ze czerwony to taki jak pomidor to moze ten ktos widzi niebieskiego pomidora. Tak jakby kazdy widział cos inego a tak samo to nazywał. Jak to jest ?

i po 2. kim właściwie jestem ja ? Czy jest to ciało, myśli, wspomnienia? Wyobrażcie sobie sytuacje taką iz reinkarnacja istnieje. No i umieram i rodze sie na nowo tylko ze nic nie pamietam z poprzedniego życia. Nie pamietam co lubiłam, nie wiem ze wczesniej juz byłam, nie mam swoich zachowań, zadnych wspomnień, mam całkiem nowy wygląd.. I czy to dalej jestem "ja" ? Jakoś tego nie ograniam.

(tylko nie róbmy dyskusji religijnej, o tym czy reinkarnacja istnieje xD )

[Brook]

Napisane przez ankasz

oglądałam kiedys program o tym. Jeśli ktoś kiedys widział, i później stracił wzrok, to śnią mu się przeważnie normalne sny, takie jak nam. A jesli ktoś nie widział, nigdy, to w snach tylko słyszy głosy

w takim razie gluchoniemi i niewidomi... nic im sie nei sni?

[Wenress]

Napisane przez aneecia

to ja tez mam kilka pytań

po 1. Zastanawiam sie jak to jest ze np. dla mnie kolor czerwony byc moze wygląda tak jak dla kogoś innego niebieski. I chyba nie da sie tego sprawdzić no bo jak powiem ze czerwony to taki jak pomidor to moze ten ktos widzi niebieskiego pomidora. Tak jakby kazdy widział cos inego a tak samo to nazywał. Jak to jest ?

i po 2. kim właściwie jestem ja ? Czy jest to ciało, myśli, wspomnienia? Wyobrażcie sobie sytuacje taką iz reinkarnacja istnieje. No i umieram i rodze sie na nowo tylko ze nic nie pamietam z poprzedniego życia. Nie pamietam co lubiłam, nie wiem ze wczesniej juz byłam, nie mam swoich zachowań, zadnych wspomnień, mam całkiem nowy wygląd.. I czy to dalej jestem "ja" ? Jakoś tego nie ograniam.

(tylko nie róbmy dyskusji religijnej, o tym czy reinkarnacja istnieje xD )

Też sie nad tym kiedyś zastanawiałam tak samo mogłoby być z zapachami na przykład... ale w sumie to mogłoby chyba tylko zależeć od naszych narządów zmysłów?

[ankasz]

Napisane przez Brook

w takim razie gluchoniemi i niewidomi... nic im sie nei sni?

za bardzo nie wiem jak tam u takich osób jest z komunikacją. Bo jak np wytłumaczysz osobie że teraz idzie spać i powinno jej sie coś przysnić? Jak wytłumaczysz pojęcie snu?

[ville]

Napisane przez aneecia

i po 2. kim właściwie jestem ja ? Czy jest to ciało, myśli, wspomnienia? Wyobrażcie sobie sytuacje taką iz reinkarnacja istnieje. No i umieram i rodze sie na nowo tylko ze nic nie pamietam z poprzedniego życia. Nie pamietam co lubiłam, nie wiem ze wczesniej juz byłam, nie mam swoich zachowań, zadnych wspomnień, mam całkiem nowy wygląd.. I czy to dalej jestem "ja" ? Jakoś tego nie ograniam.
)

W nowym życiu jesteś nową postacią. To nadal jesteś "ty", ale kształtujesz się na nowo, jesteś wychowywana, zaczynasz lubić nowe rzeczy itp. Wyobraź sobie teraz, że twoje obecne wcielenie jest kolejnym. Teraz sądzisz, że obecna "ty" jest tą prawdziwą, a poprzednie wcielenia to coś innego. To jest to samo, tylko tego nie pamiętasz.
Jak z komputerem - zrobisz reset, utracisz stare informacje, ale napełniasz go nowymi - ale nadal jest to ten sam komputer, tylko że z inną zawartością :P

[arbuz]

To postrzeganie tego samego koloru rożnie przez rożne osoby też mnie zawsze intrygowało. Ja zachwycam się np. błękitem nieba, a ktoś widząc je np. na pomarańczowo mówi: " No, bardzo piękne dziś niebo". A ja się cieszę, że mamy podobny gust

[balletoevs]

Nie rozumiem do końca o co chodzi z tymi kolorami Czasem się zdążają takie drobne rozbierznosci np. czerwony czy różowy, ale pomarańczowy i niebieski? Chyba, ze to była taka metafora..

[arbuz]

To chodzi o to, że Ty mówisz, że podoba ci się różowy, taki jak Twój sweterek. Ja patrzę na sweterek i mówię: "No ładny", ale mój mózg widzi go jako np. zielony. I obie patrząc na sweterek widzimy RÓŻNE kolory, ale myślimy,że to ten sam. I obie myślimy, że mamy podobny gust, bo przecież obu nam się podoba taki ładny sweterek. Obie możemy go nazywać np. różowym, ale mój mózg pod tą nazwą tak naprawdę widzi zielony. Zielony-czyli taki jak Ty nazywasz zielonym. A ja sobie dalej nieświadomie żyje w błędzie i na każdy piękny wg mnie kolor zielony mówię, że to taki piękny róż( naprawdę widzę zielony, tylko go tak nazywam, bo tak mnie nauczono w dzieciństwie) .Uff... Mam nadzieję, że trochę pomogłam.

A wg jakiego klucza wiesz się flagi przy wejściu do hoteli? Wg ilości gości z danego kraju czy jak? To mnie dopiero nurtuje!

[Brook]

Napisane przez ville

W nowym życiu jesteś nową postacią. To nadal jesteś "ty", ale kształtujesz się na nowo, jesteś wychowywana, zaczynasz lubić nowe rzeczy itp. Wyobraź sobie teraz, że twoje obecne wcielenie jest kolejnym. Teraz sądzisz, że obecna "ty" jest tą prawdziwą, a poprzednie wcielenia to coś innego. To jest to samo, tylko tego nie pamiętasz.
Jak z komputerem - zrobisz reset, utracisz stare informacje, ale napełniasz go nowymi - ale nadal jest to ten sam komputer, tylko że z inną zawartością :P

dokladnie to samo a mysle i tak bym to wytlumaczenie dlatego wierze w reinkarnacje..chcialabym wierzyclogiczni e to brzmi

urodzilas se raz ,mozesz tak samo urodzic sie poraz 2 byc moze chlopcem byc moze znow dziewczynka i bedziesz tak samo kminic nad reinkarnaca teraz byc moze teraz zyjesz juz poraz 2 albo 3 ali 4 raz

[balletoevs]

arbuz, dziekuje za wyjasnienie rozumiem, chociaz nigdy nie słyszałam o czyms takim

[lotta6]

Napisane przez Madlen__18

Pyt: Dlaczego koty w chwili rozmruczenia udeptują właściciela łapkami? Gdzieś czytałam, że im się z dzieciństwem kojarzy...

a ja sie zastanawialam, czy nie probuja sobie 'pougniatac terenu', tak zeby sie im wygodniej lezalo

[arbuz]

Napisane przez balletoevs

arbuz, dziekuje za wyjasnienie rozumiem, chociaz nigdy nie słyszałam o czyms takim

A bo może tego wcale nie ma, tylko ja i moje poprzedniczki sobie tak pomyślałyśmy. A swoją drogą czy ktoś coś wie na ten temat? Czy to w ogóle możliwe

[cholernarejestracja]

Chyba każdy prędzej czy później zastanawiał się nad tymi kolorami

A wytłumaczenie jest bardzo proste, i wynika z budowy oka. W naszym oku znajdują się trzy rodzaje czopków, każdy wrażliwy na poszczególną długość fali świetlnej. Ponieważ na fale o określonej długości każdy z nas reaguje tak samo, mózg odbiera kolory dokładnie tak samo. Są delikatne różnice np. międzypłciowe - kobiety widzą więcej odcieni czerwieni niż mężczyźni, ale istotne różnice są już zwyrodnieniami - np. brak określonego rodzaju czopków powoduje daltonizm, i upośledzenie widzenia barwy zielonej.

Rozgadałam się. Prościej - ponieważ skomplikowane mechanizmy sterujące widzeniem kolorów są dokładnie takie same u wszystkich ludzi, to wszyscy na pewno widzimy kolory tak samo.

[lotta6]

Napisane przez Madziulek_90

O, ja mam zawsze pełno pytań na które ciężko znaleźć odpowiedź

Kiedy był początek wszechświata? Nigdy? Ale coś musi być na początku, nie umiem pojąć, że jest 'od zawsze'

ale kiedys to musialo powstac. ale jak i z czego? cos z niczego?
wole dalej nie myslec, bo dojde do jakis dziwnych rozwazan i popadne w depresje

[arbuz]

chol rej -uspokoiłaś mnie, kamień z serca

[NoLQa]

Napisane przez cholernarejestracja

Chyba każdy prędzej czy później zastanawiał się nad tymi kolorami

A wytłumaczenie jest bardzo proste, i wynika z budowy oka. W naszym oku znajdują się trzy rodzaje czopków, każdy wrażliwy na poszczególną długość fali świetlnej. Ponieważ na fale o określonej długości każdy z nas reaguje tak samo, mózg odbiera kolory dokładnie tak samo. Są delikatne różnice np. międzypłciowe - kobiety widzą więcej odcieni czerwieni niż mężczyźni, ale istotne różnice są już zwyrodnieniami - np. brak określonego rodzaju czopków powoduje daltonizm, i upośledzenie widzenia barwy zielonej.

Rozgadałam się. Prościej - ponieważ skomplikowane mechanizmy sterujące widzeniem kolorów są dokładnie takie same u wszystkich ludzi, to wszyscy na pewno widzimy kolory tak samo.

Bardzo ciekawe wytlumaczenie Moge powiedziec, ze dzisiaj dowiedzialam sie nowej rzeczy

[evullka]

Napisane przez lotta6

ale kiedys to musialo powstac. ale jak i z czego? cos z niczego?
wole dalej nie myslec, bo dojde do jakis dziwnych rozwazan i popadne w depresje

Hehe..tez tak mam.. im dalej mysle tym bardziej sie wkurzam bo nie moge pojac niektorych rzeczy
Tak samo nie potrafie sobie wyobrazic, ze zanim powstal wszechswiat nie bylo nic.. to jak wygladalo to "NIC"? Jak sobie probuje wyobrazic to zawsze widze "COS"

---------- Dopisano o 19:21 ---------- Poprzedni post napisano o 19:19 ----------

Napisane przez aneecia

to ja tez mam kilka pytań

po 1. Zastanawiam sie jak to jest ze np. dla mnie kolor czerwony byc moze wygląda tak jak dla kogoś innego niebieski. I chyba nie da sie tego sprawdzić no bo jak powiem ze czerwony to taki jak pomidor to moze ten ktos widzi niebieskiego pomidora. Tak jakby kazdy widział cos inego a tak samo to nazywał. Jak to jest ?

i po 2. kim właściwie jestem ja ? Czy jest to ciało, myśli, wspomnienia? Wyobrażcie sobie sytuacje taką iz reinkarnacja istnieje. No i umieram i rodze sie na nowo tylko ze nic nie pamietam z poprzedniego życia. Nie pamietam co lubiłam, nie wiem ze wczesniej juz byłam, nie mam swoich zachowań, zadnych wspomnień, mam całkiem nowy wygląd.. I czy to dalej jestem "ja" ? Jakoś tego nie ograniam.

(tylko nie róbmy dyskusji religijnej, o tym czy reinkarnacja istnieje xD )

A z tymi kolorami to wiele ludzi tak ma.. Mi ostatnio to zasugerowal kolega ktory pochodzi z Afryki.. Czyli wszyscy o tym mysla, na calym swiecie

[Ata77]

Napisane przez cholernarejestracja

w Grecji są bardzo wąskie przewody kanalizacyjne, do których nie można wrzucać nawet papieru toaletowego.

To obrzydliwe

Napisane przez foremka001

(...)zeby jego mama sie nie wsciekła, gdy znowu przyjada wypróżniać szambo.

Ło matko

Napisane przez NoLQa

Jejku jak mozna podpasku wyrzucac do kibelka

Też jestem oburzona

[mysza9]

a ja mam takie pytania >bardziej chyba do katoliczek< z... religii- strasznie mnie to nurtuje (nie wiem czy już były bo wszystkiego nie czytałam)
od razu zaznaczam że nie jestem wierząca..
1)skoro to bóg stworzył człowieka to znaczy że stworzył go jako taką "małpę"?? no bo przecież była ta cała ewolucja i wygląd człowieka się zmieniał...
2)skoro ten sam bóg co zrobił ludzi stworzył świat to skąd u licha on się wziął?? z wielkiego wybuchu??
3)moja kumpela z gimnazjum (katolickiego) spytała kiedyś zakonnicy, a raczej stwierdziła w jej obecności że kain i abel "zrobili" następne pokolenia ludzi z ewą, na to zakonnica oburzona- czy ty uważasz że my wszyscy pochodzimy ze związku kazirodczego?!! oni mieli dzieci z kobietami z innych plemion- i tu moje ptyanie: jakich INNYCH plemion skoro ponoć byli tylko na początku adam, ewa i ich dzieci???

ale referat napisałam ;p;p;p sorry że takie to długie, mam nadzieje ze w miare zrozumiałe
lol

---------- Dopisano o 20:52 ---------- Poprzedni post napisano o 20:46 ----------

Napisane przez aneecia

to ja tez mam kilka pytań

i po 2. kim właściwie jestem ja ? Czy jest to ciało, myśli, wspomnienia? Wyobrażcie sobie sytuacje taką iz reinkarnacja istnieje. No i umieram i rodze sie na nowo tylko ze nic nie pamietam z poprzedniego życia. Nie pamietam co lubiłam, nie wiem ze wczesniej juz byłam, nie mam swoich zachowań, zadnych wspomnień, mam całkiem nowy wygląd.. I czy to dalej jestem "ja" ? Jakoś tego nie ograniam.

(tylko nie róbmy dyskusji religijnej, o tym czy reinkarnacja istnieje xD )

a też sie nad tym zastanawiałam i wcale tego nie wykluczam że istnieje coś w stylu reinkarnacji, no bo kto tak naprawdę temu zaprzeczy czy potwierdzi?... nikt

[monissa]

Napisane przez cholernarejestracja

U góry masz taką listwę z poleceniami: Ustawienia, Blogi, FAQ, itd. Klikasz w Ustawienia, a następnie po lewej wyświetli Ci się panel. W bloku "ustawienia i opcje" masz "edytuj avatar". Klikamy, i ustawiamy Witaj na forum.

dziękuję witam

[Marseille]

Cholerka zakreciłam sie lekko i nie rozumiem, o co chodzi z tymi kolorami mozecie mi to wytlumaczyc. Nie kumam rożowy sweterek to dla kogoś zielony??? hmm

[cholernarejestracja]

Napisane przez Marseille

Cholerka zakreciłam sie lekko i nie rozumiem, o co chodzi z tymi kolorami mozecie mi to wytlumaczyc. Nie kumam rożowy sweterek to dla kogoś zielony??? hmm

No bo patrz, dziewczyny się zastanawiają, czy jest taka możliwość, że mamy takie samo określenie: "zielony", na kolor, który spostrzegamy zupełnie odmiennie.

Czyli patrzymy się np. na tę emotkę -> , i mówimy, że jest zielona. Ale nie masz pewności, że ja ten zielony widzę tak jak ty. Ja go mogę widzieć jak Twój pomarańczowy, ale dla mnie to będzie właśnie zielony, bo na taki kolor zawsze się mówiło zielony, i już. Rozumiesz?

I ja podałam wytłumaczenie, dlaczego tak być nie może. I dlaczego mamy pewność, że spostrzegamy kolory tak samo.

[Marseille]

Napisane przez cholernarejestracja

No bo patrz, dziewczyny się zastanawiają, czy jest taka możliwość, że mamy takie samo określenie: "zielony", na kolor, który spostrzegamy zupełnie odmiennie.

Czyli patrzymy się np. na tę emotkę -> , i mówimy, że jest zielona. Ale nie masz pewności, że ja ten zielony widzę tak jak ty. Ja go mogę widzieć jak Twój pomarańczowy, ale dla mnie to będzie właśnie zielony, bo na taki kolor zawsze się mówiło zielony, i już. Rozumiesz?

I ja podałam wytłumaczenie, dlaczego tak być nie może. I dlaczego mamy pewność, że spostrzegamy kolory tak samo.

A dziękuje za wytumaczenie teraz juz wiem o co sie rozchodziło

[Kirsti]

Napisane przez mysza9

a ja mam takie pytania >bardziej chyba do katoliczek< z... religii- strasznie mnie to nurtuje (nie wiem czy już były bo wszystkiego nie czytałam)
od razu zaznaczam że nie jestem wierząca..
1)skoro to bóg stworzył człowieka to znaczy że stworzył go jako taką "małpę"?? no bo przecież była ta cała ewolucja i wygląd człowieka się zmieniał...
2)skoro ten sam bóg co zrobił ludzi stworzył świat to skąd u licha on się wziął?? z wielkiego wybuchu??
3)moja kumpela z gimnazjum (katolickiego) spytała kiedyś zakonnicy, a raczej stwierdziła w jej obecności że kain i abel "zrobili" następne pokolenia ludzi z ewą, na to zakonnica oburzona- czy ty uważasz że my wszyscy pochodzimy ze związku kazirodczego?!! oni mieli dzieci z kobietami z innych plemion- i tu moje ptyanie: jakich INNYCH plemion skoro ponoć byli tylko na początku adam, ewa i ich dzieci???

ale referat napisałam ;p;p;p sorry że takie to długie, mam nadzieje ze w miare zrozumiałe
lol

---------- Dopisano o 20:52 ---------- Poprzedni post napisano o 20:46 ----------



a też sie nad tym zastanawiałam i wcale tego nie wykluczam że istnieje coś w stylu reinkarnacji, no bo kto tak naprawdę temu zaprzeczy czy potwierdzi?... nikt

1) Ja się raczej kiedyś zastanawiałam, że skoro pierwsi ludzie przypominali małpy, a Bóg stworzył ludzi na własne podobieństwo...to do kogo Bóg jest podobny? Są też poglądy filozoficzne, że cała ewolucja wynikała z natchnienia Boga. I sama pamiętam z katechezy, jak ksiądz opowiadał nam o Biblijnym stworzeniu świata, że to tylko taki poemat na cześć Boga, a tak naprawdę Bóg tworzył świat przez miliony lat. Ale ja nie jestem w tym ekspertem.
2) Pytałam się kiedyś o to katechetki, to powiedziała, że Bóg zawsze był. Tylko, że mi ciężko to sobie jakoś wyobrazić.

Tak samo, jak z kosmosem, że jest nieskończenie wielki, a i tak może się rozszerzać i zmniejszać! Któraś z Was może potrafi to wytłumaczyć?

A co do tych 8 godzin snu, to znalazłam informację, że prawidłowy sen składa się z dwóch faz: faza snu głębokiego trwająca 80-1oo minut i faza snu płytkiego, trwająca 15 minut. Te fazy występują 4-5 razy w ciągu nocy, a to właśnie daje sen trwający 8-10 godzin.

[evullka]

wlasnie.. ten kosmos.. jak moze nie miec konca? no jak?
A jesli ma koniec to co jest dalej?
Nic? A co to jest nic? Ja zawsze widze "cos"?

Ech.. takie tam moje dylematy z dziecinstwa

[201703061232]

Super wątek.
A jeszcze odnośnie pytania dlaczego rośliny rosną w górę, a nie tylko w bok. Na czubku jest stożek wzrostu i jeśli będzie się regularnie go przycinać to roślina będzie rosła tylko na boki. Tak powstają bonsai
I moje pytanie, na które pan z anatomii nie był w stanie odpowiedzieć. Dlaczego jak nam jest smutno to płaczemy?
A i skąd mamy mieć pewność, że dziś jest 25.07. 2009 a nie np 30.01. 234769roku?