PRZYSZLE MATKI,ZONY I KOCHANKI rozmowy o ciazy,dzieciach i nie tylko ....

[atinas]

Cześć dziewczyny! Mam na imię Justyna, mam 20 lat i jestem w 5 tc.
W tamtym tygodniu dowiedziałam się, że będę mamą. Bardzo się ucieszyłam, z resztą nie tylko ja bo i mój chłopak też. Fasolki jeszcze nie widziałam, bo podobno za wcześnie. Wszyscy na około się cieszyli jak im powiedzieliśmy, zarówno moi rodzice jak i chłopaka. A teraz wszystko się moim odwróciło... Po prostu brak mi już sił...

Ps. napisałam, żeby się wyżalić bo nie mam bardzo komu

[zebra666]

Atinas bywa i tak... ale napewno wszystko im się odmieni jak juz dzidzia przyjdzie na świat, a teraz? A teraz to chyba lepiej się tym nie przejmować a cieszyć swoim stanem Rośnięciem brzuszka, pierwszymi kopniaczkami... będzie dobrze

[kasina87]

Witam was wszystkie bardzo gorąco. Baby no nie mam na was sił. Zostawić Was na 2 dni i maskara. Nie nadrobie. Troszke tylko poczytałam. Wiec tak:
Zebra dla Ciebie wszystkiego dobrego na jutrzejszy wielki dzień. Zeby stres Cie nie zjadł, obiad smakował i zabawa była do samego rana Aby wszystkie Twoje marzenia sie spełniły, i obawy znikneły. Zebyscie zawsze sie kochali i przede wszystkim szanowaliAha i pogłaskaj maluszka po brzuszku od cioci Kasi
Atinas ty sie nic nie martw. To normalne rodzice mają obawy. Jestes młoda ale oni nie robia tego ze złośliwości tylko z troski. Zobaczysz szybko im przejdzie i beda Ci bardzo pomagac. U mnie było to samo. Najpierw radość a potem jakieś obawy. Teraz jestem w 10 tygodniu i już sie przyzwyczili i sa szcześliwi. Rodzice mi bardzo pomagaja. Zobaczysz bedzie dobrze
Wiem ze był poruszany temat mieszkań no i u mnie wyglada to tak ze jak narazie z moim TZ wynajmujemy mieszkanie. Ale to jakas patologiczna dzielina i nie wyobrazam sobie wychowywac tam dziecko. Naszczescie moi rodzice dali nam dom I na poczatku grudnia sie tam przeprowadzamy. Ale tego sprzatania tam sobie nie wyobraza. Bo mój Tz do pedantów nie nalezy. A u mnie ok. Wczoraj byłam u lekarza. Jestem w 10 tc i moje dziecko ma chyba adhd. Tak sie wierciło na Usg ze masakra. . Czuje sie dobrze.. Tylko dalej te
No ale może juz miną.
Jednym słowem życze miłego dnia. My w pracy i jemy sliwki

[Sensuel]

Napisane przez atinas

Cześć dziewczyny! Mam na imię Justyna, mam 20 lat i jestem w 5 tc.
W tamtym tygodniu dowiedziałam się, że będę mamą. Bardzo się ucieszyłam, z resztą nie tylko ja bo i mój chłopak też. Fasolki jeszcze nie widziałam, bo podobno za wcześnie. Wszyscy na około się cieszyli jak im powiedzieliśmy, zarówno moi rodzice jak i chłopaka. A teraz wszystko się moim odwróciło... Po prostu brak mi już sił...

Ps. napisałam, żeby się wyżalić bo nie mam bardzo komu

Justyna.....ty się nie masz co martwić swoim stanem,bo to jest jak najbardziej normalne uczucie zwłaszcza w pierwszej ciąży.Ja jestem w drugiej i też to miałam chociaż dzidzi chciałam w 100%.Z pierwszą ciążą miałam identycznie .Także to ci minie,musisz przeczekać.
Zapisz się do jakiegoś wątku mamusiowego i zobaczysz jak dziewczyny zarażą cię radością i optymizmem z bycia mamą

Gratuluję Ci fasolki.....z biegiem ciąży zobaczysz jak to fajnie jest jak masz w brzuszku małą dzidzię

[magrat83]

Witam was kochane miłego dzionka życzę

Napisane przez atinas

Cześć dziewczyny! Mam na imię Justyna, mam 20 lat i jestem w 5 tc.
W tamtym tygodniu dowiedziałam się, że będę mamą. Bardzo się ucieszyłam, z resztą nie tylko ja bo i mój chłopak też. Fasolki jeszcze nie widziałam, bo podobno za wcześnie. Wszyscy na około się cieszyli jak im powiedzieliśmy, zarówno moi rodzice jak i chłopaka. A teraz wszystko się moim odwróciło... Po prostu brak mi już sił...

Ps. napisałam, żeby się wyżalić bo nie mam bardzo komu

Po pierwsze gratuluję a po drugie to sytuacja napewno wróci do normy może potrzebują czasu żeby sobie wszystko w głowie poukładać. Zobaczysz, że już niedługo będą się cieszyć razem z Tobą, a potem rozpieszczać wnuka Nie zadręczaj się, bo potrzebujesz teraz spokoju, musisz dbać o fasolkę

[Anusia479]

Dzień doberek. Naprawdę okropnie dużo piszecienadrobić ciężko. Zeberko jutro Twój wielki dzień,trzymam kciuki,żeby wszystko się udało tak jak tego chcesz.
Witam Atinas nie martw się tym. W swoim stanie nie powinnaś się marwtić. Na pewno im przejdzie,poprostu dla nich to jest nowa sytuacja i pewnie mają obawy czy poradzicie sobie,ale zobaczysz,że się wszytsko ułoży. A ja jak zwykle nie mam pomysłów na obiad,już mi normalnie brakuje sił do tego gotowania. Co u Was kochane,jak się czujecie??
Alexa jak tam??

[paprotka86]

Napisane przez atinas

Cześć dziewczyny! Mam na imię Justyna, mam 20 lat i jestem w 5 tc.
W tamtym tygodniu dowiedziałam się, że będę mamą. Bardzo się ucieszyłam, z resztą nie tylko ja bo i mój chłopak też. Fasolki jeszcze nie widziałam, bo podobno za wcześnie. Wszyscy na około się cieszyli jak im powiedzieliśmy, zarówno moi rodzice jak i chłopaka. A teraz wszystko się moim odwróciło... Po prostu brak mi już sił...

Ps. napisałam, żeby się wyżalić bo nie mam bardzo komu

chciałam napisac ci coś pocieszajacego ale te małpy przede mna wszystko już ujeły w całość nic dodać nic ująć hehehh trzymaj sie

[bajka1807]

witam kobietki
faktycznie sie rozpisujecie, ja wieczorkiem nie mam za bardzo czasu sledzic to co piszecie bo moj luby siedzi niezadowolony ze zamiast sie przytulac do niego to siedze przed kompem hehe no ale w pracy wszystko mozna nadrobic

Atinas witam cie serdecznie w naszym gronie i oczywiscie z calego serduszka gratuluje malenstwa!! rodzicami sie nie przejmuj, tak jak pisaly ci wczesniej dziewczyny, martwia sie o ciebie bo jestes mloda. Ja mam podobnie z moja mama. Ja co prawda w ciazy nie jestem, ale jezeli tylko wychodzi jakis temat dotyczacy dzieci to moja mamuska odpowiada ze jej sie jeszcze nie spieszy do bycia babcia i ze mam sie skupic na tym by skonczyc studia, a ze akurat teraz ostatni rok licencjatu to postanowilam z moim TŻ ze odstawiam plasterki i co ma byc to bedzie jestes dorosla, decydujesz sama o sobie, a twoi rodzice wraz z rozwojem ciazy przyzwyczaja sie do mysli ze zostaniesz mama a oni dziadkami. Zobaczysz, ze po urodzeniu malucha nie beda odchodzic od ciebie na krok bo tak beda zachwyceni wnukiem, tak wiec nie masz powodow do tego by sie denerwowac tym bardziej ze jestes w ciazy i wskazany jest tylko sam usmiech!!

a jak juz tak rozmawiacie o mieszkankach, to ja narazie ze swa miloscia nie mieszkam. Sama wynajmuje pokoik u kumpla w mieszkaniu, a moj poki co mieszka z rodzicami, a przy okazji remontuje nasze przyszle dwu pokojowe mieszkanko ( o ile je oczywiscie w sadzie wygramy )
wynajmowac nam sie nic poki co nie oplaca, i tak oboje kursujemy miedzy dwoma mieszkaniami, albo on u mnie albo ja u niego hehe. ale jak sie nie ma co sie lubi, to sie lubi co sie ma!

[Sensuel]

Bajka ....zarąbistego masz Avatara



Dobra lasencje,ja spadam do położonej i trzymajcie kciuki aby wszystko było OK.
Jak wrócę to napiszę co i jak

[bajka1807]

hehehe dzieki Sensuel, tez mi sie podoba

nie martw sie, u poloznej wszystko bedzie w porzadku, trzymam kciuki

[Anusia479]

Kochane coś mało Was dzisiaj. Ale za to dzisiaj mnie zaraziłyście swoją pracowitością. Dzisiaj ja biorę się za porządki a w międzyczasie zrobię jakiś kapuśniaczek. Miłego Dnia Wam kochane życze. Sensuel a Ty od razu po powrocie od położnej pisz szybciutko jak tam maleństwo.

[magrat83]

Napisane przez Sensuel

Bajka ....zarąbistego masz Avatara



Dobra lasencje,ja spadam do położonej i trzymajcie kciuki aby wszystko było OK.
Jak wrócę to napiszę co i jak

Powodzenia życzę Będzie dobrze

Napisane przez Anusia479

Kochane coś mało Was dzisiaj. Ale za to dzisiaj mnie zaraziłyście swoją pracowitością. Dzisiaj ja biorę się za porządki a w międzyczasie zrobię jakiś kapuśniaczek. Miłego Dnia Wam kochane życze. Sensuel a Ty od razu po powrocie od położnej pisz szybciutko jak tam maleństwo.

Oj żeby mi się tak coś chciało robić ten syndrom wicia gniazda (czy jakoś tak) mnie chyba ominie Mam takiego lenia, że aż mi wstyd

---------- Dopisano o 12:22 ---------- Poprzedni post napisano o 12:17 ----------

Ale tu dzisiaj pusto

[alexa1307]

Witajcie kobietki ja dopiero co wstalam sama nie moge w to uwierzyc,w nocy mialam przeboje sama ze soba,normalnie myslalam,ze to moje ostatnie chwile obudzilam sie chyba o 1 z uczuciem takiego goraca a zwlaszcza w twarz ,ze myslalam,ze oszaleje,poszlam do 2 sypialni i otworzylam sobie okno i tam staralam sie zasnac ale to goraco bylo straszne a pozniej serce zaczelo walic mi jak mlot :conf used: czy ktoras z Was miala cos takiego w ciazy ??? bo ja 1 raz ale tak sie wystraszylam a do tego mam taki potworny bol glowy,mam nadzieje,ze za dnia bedzie ok bo do wieczora jestem sama
SENSUEL daj znac co i jak jak tylko wrocisz ale ja wiem,ze jest wszystko ok

[Pepus]

Napisane przez alexa1307

Witajcie kobietki ja dopiero co wstalam sama nie moge w to uwierzyc,w nocy mialam przeboje sama ze soba,normalnie myslalam,ze to moje ostatnie chwile obudzilam sie chyba o 1 z uczuciem takiego goraca a zwlaszcza w twarz ,ze myslalam,ze oszaleje,poszlam do 2 sypialni i otworzylam sobie okno i tam staralam sie zasnac ale to goraco bylo straszne a pozniej serce zaczelo walic mi jak mlot :conf used: czy ktoras z Was miala cos takiego w ciazy ??? bo ja 1 raz ale tak sie wystraszylam a do tego mam taki potworny bol glowy,mam nadzieje,ze za dnia bedzie ok bo do wieczora jestem sama
SENSUEL daj znac co i jak jak tylko wrocisz ale ja wiem,ze jest wszystko ok

Miałam coś podobnego, ale ja nie byłam w ciąży, z tym że ja jeszcze nie widziałam na jedno oko a w drugim miałam mroczki - myślałam, że zaraz zejdę a w pracy byłam sama nawet klienta nie było Z tym, że teraz już wiem po czym tak miałam - kawa tak mi podniosła ciśnienie! Od tamtej pory nie piję kawy.
Musisz powiedzieć swojemu prowadzącemu lekarzowi o tym, bo raczej w ciąży kawy nie piłaś.

[Sensuel]

No i jestem
No więc (nie zaczyna się zdania od "no więc ") wszystko jest OK.Położna odpowiedziała na moje pytania,zmierzyła ciśnienie,sprawdziła macicę i dzidzię i dała posłuchać serduszka .Wszystko jest wporządku i nie ma się co martwić.Następne spotkanko w listopadzie,a 29.09 USG.Być może dzidzia pokaże co ma między nogami

[bajka1807]

Sensuel no widzisz, mowilysmy ze wszystko bedzie w porzadku ale wiadomo, jako przyszla mama jestes uczulona na kazda zmiane jaka zachodzi. ciesze sie bardzo ze z maluszkiem wszystko w porzadku

[magrat83]

Napisane przez Sensuel

No i jestem
No więc (nie zaczyna się zdania od "no więc ") wszystko jest OK.Położna odpowiedziała na moje pytania,zmierzyła ciśnienie,sprawdziła macicę i dzidzię i dała posłuchać serduszka .Wszystko jest wporządku i nie ma się co martwić.Następne spotkanko w listopadzie,a 29.09 USG.Być może dzidzia pokaże co ma między nogami

No to super Mi lekarz w 24 tyg powiedział, że chłopak będzie, bo wcześniej mały ukrywał co tam ma

Napisane przez alexa1307

Witajcie kobietki ja dopiero co wstalam sama nie moge w to uwierzyc,w nocy mialam przeboje sama ze soba,normalnie myslalam,ze to moje ostatnie chwile obudzilam sie chyba o 1 z uczuciem takiego goraca a zwlaszcza w twarz ,ze myslalam,ze oszaleje,poszlam do 2 sypialni i otworzylam sobie okno i tam staralam sie zasnac ale to goraco bylo straszne a pozniej serce zaczelo walic mi jak mlot :conf used: czy ktoras z Was miala cos takiego w ciazy ??? bo ja 1 raz ale tak sie wystraszylam a do tego mam taki potworny bol glowy,mam nadzieje,ze za dnia bedzie ok bo do wieczora jestem sama
SENSUEL daj znac co i jak jak tylko wrocisz ale ja wiem,ze jest wszystko ok

Ja nie miałam czegoś takiego ale co do upałów to dokuczały mi cały czas i nadal ciągle mi duszno Może zmierz sobie ciśnienie, a jeśli będzie wysokie to skontaktuj się z lekarzem, bo w ciąży trzeba kontrolować ciśnienie.

[Sensuel]

magrat83....ty nam za miesiąc relacje z porodu będziesz zdawała ,łoooo matko.Takiej zaawansowanej mamusi to się tutaj nie spodziewałam .Ale to superowo
Co dzisiaj na obiadek robicie?
Ja już mam ogórkową przygotowaną i ciasto się już robi http://www.wielkiezarcie.com/recipe45269.html o takie właśnie.Robię pierwszy raz i zobaczymy jak wyjdzie

[Anusia479]

Ja na obiadek robiłam kapuśniaczek i udka w piekarniku . Udka wyszły takie soczyste,rewelacja. Bardzo się cieszę Sensuel,że z dzidzią wszytsko wporządku. Nie potrzebnie się martwiłaś,ale my już tak mamy. Ja w domku ogarnęłam troszkę a mężulek tylko poodkurza. Alexa śpioszku. To dobrze,że chociaż w dzień odespałaś,a co do nocy,to mi sie tak nie przydażyło nigdy.

[zebra666]

O matko ile naskrobałyście
Kasina, Anusia dziękuję

[alexa1307]

Napisane przez Pepus

Miałam coś podobnego, ale ja nie byłam w ciąży, z tym że ja jeszcze nie widziałam na jedno oko a w drugim miałam mroczki - myślałam, że zaraz zejdę a w pracy byłam sama nawet klienta nie było Z tym, że teraz już wiem po czym tak miałam - kawa tak mi podniosła ciśnienie! Od tamtej pory nie piję kawy.
Musisz powiedzieć swojemu prowadzącemu lekarzowi o tym, bo raczej w ciąży kawy nie piłaś.

No chyba jednak bede musiala isc do lekarza bo wystraszylam sie nie na zarty,chociaz teraz czytam na innych forach i duzo dziewczyn tak mialo i ma,bo kurcze kawy nie pijam wogole nawet przed ciaza nie pilam,a cisnienie mam z reguly niskie, nawet bardzo niskie bo 90/60 ale w sumie w ciazy wszystko sie moze zmienic niestety na niekorzysc dla matek ale chyba masz PEPUS racje,zeby powiedziec lekarzowi bo to roznie bywa

[olcia26]

cześć dziewczyny!

sensluel ciesze się, że z maleństwem wszystko wporządku

alexa jak ja ci zazdroszczę tego spania ja pracuje 7 dni w tygodniu śpie max do 8 rano a ostatnio to bym tylko spała i niewiele jest mnie w stanie obudzić

wracając do moich mdłości to chyba mi przechodzi, chwilami mnie delikatnie muli, nie tak jak wczesniej prawie cały dzień. poza tym pobolewa mnie jajnik. prawdopodobnie to owulacj a nie fasolka

[alexa1307]

Napisane przez zebra666

O matko ile naskrobałyście
Kasina, Anusia dziękuję

Niech się wciśnie w Wasze ściany - szczęście, miłość i bociany.
Wszystkiego najlepszego na nowej drodze zycia

---------- Dopisano o 14:58 ---------- Poprzedni post napisano o 14:48 ----------

Napisane przez olcia26

cześć dziewczyny!

sensluel ciesze się, że z maleństwem wszystko wporządku

alexa jak ja ci zazdroszczę tego spania ja pracuje 7 dni w tygodniu śpie max do 8 rano a ostatnio to bym tylko spała i niewiele jest mnie w stanie obudzić

wracając do moich mdłości to chyba mi przechodzi, chwilami mnie delikatnie muli, nie tak jak wczesniej prawie cały dzień. poza tym pobolewa mnie jajnik. prawdopodobnie to owulacj a nie fasolka

Ja juz na szczescie nie pracuje bo nie dalabym rady w pracy wytrzymac bo jak mi niedobrze ,to mnie cos boli ,to znowu spac sie chce a Ty kochaniutka sie jeszcze nie zaczynaj dolowac bo jeszcze nic straconego a jajnik w ciazy tez moze rwac i bolec jajnik,ja tak mialam i myslalam,ze idzie @ ja trzymam zeby do Ciebie @ nie przyszla

[magrat83]

Napisane przez Sensuel

magrat83....ty nam za miesiąc relacje z porodu będziesz zdawała ,łoooo matko.Takiej zaawansowanej mamusi to się tutaj nie spodziewałam .Ale to superowo
Co dzisiaj na obiadek robicie?
Ja już mam ogórkową przygotowaną i ciasto się już robi http://www.wielkiezarcie.com/recipe45269.html o takie właśnie.Robię pierwszy raz i zobaczymy jak wyjdzie

Mam nadzieję, że troche szybciej niż za miesiąc, bo cięzko już mi z tym brzuszkiem
Uciekam szykować obiadek bo TZ zaraz wróci z pracy pewnie głodny jak wilk

---------- Dopisano o 16:05 ---------- Poprzedni post napisano o 16:02 ----------

Napisane przez alexa1307

Niech się wciśnie w Wasze ściany - szczęście, miłość i bociany.
Wszystkiego najlepszego na nowej drodze zycia

---------- Dopisano o 14:58 ---------- Poprzedni post napisano o 14:48 ----------


Ja juz na szczescie nie pracuje bo nie dalabym rady w pracy wytrzymac bo jak mi niedobrze ,to mnie cos boli ,to znowu spac sie chce a Ty kochaniutka sie jeszcze nie zaczynaj dolowac bo jeszcze nic straconego a jajnik w ciazy tez moze rwac i bolec jajnik,ja tak mialam i myslalam,ze idzie @ ja trzymam zeby do Ciebie @ nie przyszla

potrwierdzam mnie też bolał brzuch jak na@ a tu niespodzianka była

[olcia26]

alexa jeszcze się nie załamuje poprosu nie lubie niepewności a dopiero w przyszłym tygodniu mam szanse na wizyte i gina

będe się martwić jak za kilka miesięcy nie będe w ciąży

[alexa1307]

Napisane przez olcia26

alexa jeszcze się nie załamuje poprosu nie lubie niepewności a dopiero w przyszłym tygodniu mam szanse na wizyte i gina

będe się martwić jak za kilka miesięcy nie będe w ciąży

Bedziesz na pewno trzeba myslec pozytywnie i korzystac z przytulanek caly czas a nie tylko w dni plodne bo czasem owulacje nam sie moze wydluzyc ja tak mialam wlasnie a moze juz sie udalo

[olcia26]

alexa przytulanek to my sobie nie żałujemy i staramy sie nie myśleć tylko o fasolce

[alexa1307]

Napisane przez olcia26

alexa przytulanek to my sobie nie żałujemy i staramy sie nie myśleć tylko o fasolce

To na pewno sie uda i tu macie racje,bo ja jak myslalam tylko o fasolce to a przestalam i wyszlo

[olcia26]

no no mam nadzieje że niedługo będe mamusią i doświadcze tych wszystkich dobrych i gorszych momentów

[alexa1307]

Napisane przez olcia26

no no mam nadzieje że niedługo będe mamusią i doświadcze tych wszystkich dobrych i gorszych momentów

Bedziesz bedziesz i to szybciutko gorszych i lepszych momentow na pewno Ci nie zabraknie tu mi mozesz zaufac

---------- Dopisano o 15:51 ---------- Poprzedni post napisano o 15:48 ----------

Ide kobietki podgrzewac obiadek bo moje dzieciatko domaga sie obiadku a i ja zjem przy okazji pozniej zajrze do Was