Posty się skończyły - Panny Młode 2010 nowego tytułu nie wymyśliły cz.11 :D

[lusmarija]

Napisane przez tancerka212

różowa kapliczka i Elvis .. bleee...
a swoją drogą dziś widziałam laskę w różowych kozaczkach i już sama nie wiem które są gorsze- białe czy różowe
nie mam nic do różowego koloru.. ale rózowe kozaczki....?

chociaż nie powiem, ale sama mam różowe najunie

[certina4]

Napisane przez tancerka212

wow niezły tata
mój tż to też tradycjonalista- wesele musi być bo inaczej to nie zaliczone ale ja za to białą suknię ślubną muszę mieć- nawet jakbym miała ten śłub bra w dżungli

No mój TŻ myśli tak samo a białą sukienkę to On mi karze kupić Bo mi się mało która biała podoba, bardziej ecru, vanilla czy krem Ale sama nie wiem czy będzie mi pasowała, więc może będzie i biała


P.S. a przy wyborze kościoła, mój Tata pytał czy nie chcemy w Częstochowie brac ślubuno a ja mu na to: że wtedy problemu z gośćmi nie będzie bo nikt nie przyjedzie

[tancerka212]

Napisane przez lusmarija

chociaż nie powiem, ale sama mam różowe najunie

eee różowe najunie są słodziutkie a różowe kozaczki są przyprawiające o mdłości

[lusmarija]

zbieram sie powoli, bo Tz ma po 18.00 przyjechać, fajnie bo dzięki tym naukom będziemy się chociaż częściej widywać

[certina4]

Napisane przez madmuazelle

Chyba poczuje się zazdrosna ( odnosnie cieszenia się że z noga tz ok ). Ja jestem wysoka i szczupła.

chciałam byc miła

Napisane przez lain

u nas z gosci dziadkowych to tylko moj dziadek bedzie, bo reszty juz niestety nie ma. TZ ma tylko babcie w domu spokojnej starosci, ale ma Parkinsona, wiec juz jej po weselach ciagac nie bedziemy
no ale dla wujkow czy ciotek taka mieszanka rowniez moglaby byc ciezkostrawna. a nie chce zeby sie wszyscy zmyli z mojego wesela przy najblizszej okazji



oo to masz wesele chyba w tym samym zamku co Kubusewa tez robisz w stylu rycerskim?



ja robie wesele dla gosci dlatego tez nie mam takich wymagan jakbym robila dla siebie to bym miala tez mozemy sobie wybrac co chcemy - tylko wlasnie: trzeba wybrac tak zeby goscie zjedli, a nie tylko my kompromisy



ale to nie jest tak, ze ja nie jadam rosolu. nie chce tam dziwakowac wszyscy beda jesc to samo poprostu gdybym robila wesele dla siebie to bylaby ta inna zupa. ale ze robie dla gosci to bedzie zupa ktora z duzym prawdopodobienstwem bedzie smakowac zarowno gosciom jak i mi ciast jesc nie bede tortu troche musze zeby tradycji stalo sie zadosc, ale wezme taki smak zeby obylo sie bez sensacji zoladkowych z mojej strony (zadnych owocowowych czy marcepanowych )

co do Vegas... w zyciu nie chcialabym slubu w Vegas jak dla mnie to jest straszne i jeszcze ten spiewajacy Elvis i plastikowa rozowa kaplica szczyt kiczu i tandety

Vegas to alternatywa wesela w ujęciu mojego Taty nie jest on fanem wesel, nie lubi na nie chodzić stąd ten pomysł Mi raczej różowa kaplica i Elvis, nie bardzo by odpowiadały, ale kto mówi o takim standardowym ślubie z amerykańskich filmów komediowych? Myślę że Tacie chodziło raczej o ślubie w ekipie: my + świadkowie + rodzice i stąd ten żarcik

---------- Dopisano o 17:26 ---------- Poprzedni post napisano o 17:25 ----------

Napisane przez tancerka212

eee różowe najunie są słodziutkie a różowe kozaczki są przyprawiające o mdłości

ja chyba nie widziałam jeszcze różowych kozaczków

---------- Dopisano o 17:27 ---------- Poprzedni post napisano o 17:26 ----------

Za to nie podobają mi się też bardzo białe kozaki u dziewczyn, bo często towarzyszy temu strój dosyć skąpy, a takie dziewczyny kojarzą mi się tylko z jednym No chyba ze dziewczyna ma białe kozaki ale jest normalnie ubrana...

[tancerka212]

Napisane przez certina4

Vegas to alternatywa wesela w ujęciu mojego Taty nie jest on fanem wesel, nie lubi na nie chodzić stąd ten pomysł Mi raczej różowa kaplica i Elvis, nie bardzo by odpowiadały, ale kto mówi o takim standardowym ślubie z amerykańskich filmów komediowych? Myślę że Tacie chodziło raczej o ślubie w ekipie: my + świadkowie + rodzice i stąd ten żarcik

mój tata też nie jest fanem wesel.. no ale jakoś nie protestował.. nie podobał mu się jednak pomysł poprawin- do tej pory mu się nie podoba ale rodzice sie zgodzili jak im teściowa przedstawiła sytuację jaka panuje u nich

[certina4]

Napisane przez tancerka212

mój tata też nie jest fanem wesel.. no ale jakoś nie protestował.. nie podobał mu się jednak pomysł poprawin- do tej pory mu się nie podoba ale rodzice sie zgodzili jak im teściowa przedstawiła sytuację jaka panuje u nich

my tez nie robimy poprawin, ale tak wszyscy doszliśmy do wniosku, chociaż moja mama by chciała jak zwykle inaczej niż wszyscy. A w sobotę Tata był na weselu u dzieci kolezanki z pracy i był wielce zdziwiony że na poprawiny Go zaprosili bo wydawało Mu się że poprawiny to się robi dla jakiejś przyjezdnej z daleka rodziny a nie dla wszystkich gości My nie chcieliśmy poprawin, bo sami jak jesteśmy zapraszani to widzimy że większość gości przychodzi na obiad a potem wraca do domów i nie bardzo nam się to podobało, ale jak już pisałam pewnie w domu u nas dla kilku przyjezdnych gości zrobi się jakiś obiad zanim pojadą do domów.

[tancerka212]

Napisane przez certina4

my tez nie robimy poprawin, ale tak wszyscy doszliśmy do wniosku, chociaż moja mama by chciała .

no ja właśnie muszę robić poprawiny.. ale już się z tym pogodziłam i się cieszę i mam sukienkę więc jeszcze bardziej się cieszę

[madmuazelle]

No,to spoko ubiore ją na poprawiny.Nigdy w sukienkach nie lubilam chodzic,a w tej to mam zamiar. Chociaż przypomniało mi się,że nad ta imprezą się zastanawiamy.
Zmykam na chwile,więc tak na szybko odpisuje.Ide bo tż,rządzi w kuchni/myje gary a ja miałam to zrobić.

[tancerka212]

Napisane przez madmuazelle

No,to spoko ubiore ją na poprawiny.Nigdy w sukienkach nie lubilam chodzic,a w tej to mam zamiar. Chociaż przypomniało mi się,że nad ta imprezą się zastanawiamy.
Zmykam na chwile,więc tak na szybko odpisuje.Ide bo tż,rządzi w kuchni/myje gary a ja miałam to zrobić.

hehe wizaz wciąga tżci prowadzą dom a my wizażujemy

a ja jestem aleko tżcika i zobaczymy się dopiero w piątek strasznie mi smutno...

[madmuazelle]

Napisane przez tancerka212

hehe wizaz wciąga tżci prowadzą dom a my wizażujemy

a ja jestem aleko tżcika i zobaczymy się dopiero w piątek strasznie mi smutno...

Wkońcu ponoć jest równouprawnienie. A podział obowiązków musi być. Nie,to co Ferdziu Kiepski albo facet mojej koleżanki,ktory ma wszystko pod nos,nie robi nic.Ona pierze,sprząta,gotuje itd. A potem woła ją gdzie co jest,bo on nie wie. Taki typowy rozpieszczony nieudacznik,są razem 10 lat i zero planow przyszłościowych.Fakt ich sprawa,ale ona ma swpoje lat więc zapewne chcialby chociaż dziecko,lecz jej laluś nie chce.

Oj,to oby do piątku szybko zleciało.

[tancerka212]

Napisane przez madmuazelle

Oj,to oby do piątku szybko zleciało.

buuuuuuuuuu niech już będzie piątek...

a mój cudowny tż poszedł do garażu dopieścić swoje autko i tak się z nim pieścił że aż popsuł jakąś część i teraz trzeba nową kupić.. no ja mu zaraz dam jak mu się nudzi to niech idzie w naszym mieszkanku popracować a nie psuć i siać zniszczenie w garażu
podobno jakiś robotnik coś robi w tej naszej chatce- ciekawe co

[madmuazelle]

Napisane przez tancerka212

buuuuuuuuuu niech już będzie piątek...

a mój cudowny tż poszedł do garażu dopieścić swoje autko i tak się z nim pieścił że aż popsuł jakąś część i teraz trzeba nową kupić.. no ja mu zaraz dam jak mu się nudzi to niech idzie w naszym mieszkanku popracować a nie psuć i siać zniszczenie w garażu
podobno jakiś robotnik coś robi w tej naszej chatce- ciekawe co

Dziś już wtorek,jutro środa srodek tygodnia,to zleci szybko zobaczysz.
Ah ci faceci To super,że remont w Waszym mieszkanku idzie jak burza.

---------- Dopisano o 17:25 ---------- Poprzedni post napisano o 17:18 ----------

Nasza rozmowa pare minut temu:

Ja : Mmmm,ale miałam wczoraj ochote na małe co nie co
Tż : Ruje wczoraj miałaś.

[tancerka212]

Napisane przez madmuazelle

Ah ci faceci To super,że remont w Waszym mieszkanku idzie jak burza.

haha ładna mi to burza według planu to już powinnam dopieszczać szczegółami wystrój mieszkania a rzeczywistość wygląda tak że dopiero łazienka jest zrobiona- a w zasdzie to płytki położone bo sprzęty już kupiliśmy ale jeszcze nie zamontowne, wybudowane osobne wejście z gankiem, otynkowane, dach nad nim położony, podłogi zalane, okno wstawione i drzwi wejściowe i do łazienki też.. a w plecy mamy układanie płytek w reszcie pomieszczen, w pokoju paneli, malowanie scian... ojjj zejdzie się jeszcze... całe szczęście że to 2009 rok jeszcze to do śłubu się wyrobimy bo inaczej bym się chyba pochlastała jakbym miała mieszkać z teściami za jedną scianą pokoju a szwagrem i szwagierką za drugą

[gosica502]

Napisane przez Danaeee84

Eh, mój TŻ sam doszedł do tego, co znaczy ten skrót... Mi się nie udało

Mojemu się też udało w tą niedzielę.. Czytał sobie na wizażu ten wątek co pisze ta 18 letnia laska ktora ma 17 letniego kolesia i chce się hajtac i się pyta: Co to jest ten TŻ, towarzysz życia? A mi gały z orbit chciały wyjśc

Napisane przez madmuazelle

Oglądam Rozmowy w Toku i omg,co za gówniary i koleś ktory ma dziecko z jedną 18 latką,zaś z druga dla ktorej porzucił spodziewa się dziecka,choć nie chciał.A ona/obecna panienka starała się o dziecko o 3 lata,czyli mając 15 lat zaczeła,a ci się oskarżają nawzajem,że ten ją bił by poroniła,a ten twierdzi że ta się rzucała na poręcz by poronić.

Widziałam to właśnie i patologia po prostu Ja też nie wiedziałam czy się smiac czy płakac... Jedynie to tych dzieci żal

A mówiłyście o sukienkach na poprawiny i ja bym chciała coś mniej więcej takiego:
http://allegro.pl/item762309174_eleg...midi_38_m.html

[certina4]

Napisane przez gosica502

A mówiłyście o sukienkach na poprawiny i ja bym chciała coś mniej więcej takiego:
http://allegro.pl/item762309174_eleg...midi_38_m.html

sukienka ładna, skromna, elegancka, wydaje mi się że na drugi dzień będzie super do tego taki ślubny kolor

Idę oglądać House

[gosica502]

Napisane przez certina4

sukienka ładna, skromna, elegancka, wydaje mi się że na drugi dzień będzie super do tego taki ślubny kolor

Idę oglądać House

No właśnie takie coś mi się podoba a poza tym ona jest taka że spokojnie ją można jeszcze gdzieś założyc, jakiś fajny żakiecik do tego i nawet do kościółka na lato czy coś... Jakbym miała możliwośc przymierzenia to bym ją brała tylko tak przez all to się boję...

Jest nowy odcinek 6 serii już czy tego telewizyjnego Housa??

[certina4]

Napisane przez gosica502

No właśnie takie coś mi się podoba a poza tym ona jest taka że spokojnie ją można jeszcze gdzieś założyc, jakiś fajny żakiecik do tego i nawet do kościółka na lato czy coś... Jakbym miała możliwośc przymierzenia to bym ją brała tylko tak przez all to się boję...

Jest nowy odcinek 6 serii już czy tego telewizyjnego Housa??

jest 3 odcinek 6go sezonu

tak zdecydowanie sukienka i żakiecik i na jakąś kameralną imprezję, czy uroczystość rodzinną to taka koktajlowa sukieneczka przyjemna

[gosica502]

Napisane przez certina4

jest 3 odcinek 6go sezonu

tak zdecydowanie sukienka i żakiecik i na jakąś kameralną imprezję, czy uroczystość rodzinną to taka koktajlowa sukieneczka przyjemna

Jest??? To lece ściągac

No właśnie na poprawiny tobym chciała sobie kupić coś takiego nie na raz tylko żeby się jeszcze przydało

[certina4]

Napisane przez gosica502

Jest??? To lece ściągac

No właśnie na poprawiny tobym chciała sobie kupić coś takiego nie na raz tylko żeby się jeszcze przydało

no jasne że jest bo w Stanach leci w poniedziałki wieczorem i u nas pojawia się we wtorek. Już były 3 odcinki w sumie, po pierwszy odcinek był taki 1,5h, więc można by powiedzieć że to 4ty odcinek, ale wyszedł jako trzeci

[tancerka212]

Napisane przez gosica502

Czytał sobie na wizażu ten wątek co pisze ta 18 letnia laska ktora ma 17 letniego kolesia i chce się hajtac i się pyta: Co to t ten TŻ, towarzysz życia? A mi gały z orbit chciały wyjśc

weźźźźźźź.... bo ona chce mieszkać u niego bo tak wygodniej

[aniolekKB]

Hello girls Ale macie tempo. Normalnie przy Was

Napisane przez justys1358

Witajcie dziewczyny Moze wiecie jakie to modele sukni, sciagnełam je z wizazu i teraz szukam modelu i niemoge znaleźć. Bede wdzieczna

Bardzo ładne sukienki Pierwszą kojarzę, ale dokładnie nie wiem z jakiej kolekcji. Co do drugiej, to jest śliczna

Napisane przez tancerka212

zawsze mnie ciekawiło jak wygląda ślub bez mszy??? wchodzicie do Kościoła- bach bach- przysięga i wychodzicie??? u nas nawet chyba nie ma takiej opcji wziąć ślub bez mszy gdyby nie wy to bym nawet nie wiedziała że cos takiego istnieje

My za dwa tygodnie będziemy na takim "ślubie", a dokładnie tylko ceremonii ślubnej. Tutaj jednak sytuacja wygląda inaczej, bo kumpela wychodzi za anglika, który nie jest naszego wyznania i nie mógłby przyjąć komunii.

Napisane przez hajduczkawojtusia

My płacimy 100zł z poprawinami, dokupujemy-alkohol, ciasta, tort, soki i wędzone mięsko

Ale taniocha. Normalnie szok Gdzie to tak tanio ?
A przy okazji witam PM-kę z 3miasta Wreszcie nie będę jedyna reprezentująca pomorze środkowe (mam do 3miasta 50 km )

[ButterBear]

Napisane przez Aaś

No to standardowo Ja raz byłam na ślubie o 14 i wesele zaczęło się o 16. O 1 padłam Ale to chyba zależy od regionu.... słyszałam że na śląsku śluby są o 12,13...

Potwierdzam...u nas najpóźniejsza godzina ślubu to 15... Moim zdaniem to dobra godzina, wesele jest ok. 16:30 i zabawa trwa zawsze do białego rana

Napisane przez lusmarija

no niestety, to były szczeniaczki jeden zachorował na parwowizrozę, a drugi od kleszcza mimo że były szczepione i zabezpieczone
ale na szczęście juz mam znowu psiaka - bernardynka i wszystko jest (odpukać) dobrze z wyjatkiem, że strzela fochy czasami i jest niedobry

Szczeniaczki? Ojjjj...to straszne Jaka rasa?

Wzięłaś od razu nowego psiaka? Kurcze, ja na razie nie mogę o tym myśleć Myślę, że mój ś.p. psiak byłby zazdrosny Że nie cieszyłby się z tego...
Cholerka, bernardyn to kawał psiska Ale ja kocham wielkie psy... mój był wyżłem niemieckim...

Napisane przez lain

ja uwazam, ze na otarcie lez dobrze przygarnac nowego zwieraczka zawsze po smierci chomika lecialam pare dni pozniej kupic nowego. to samo po kiteczku. miesiac pozniej urodzily sie moje maluszki, wiec juz do nich jezdzilam w odwiedziny, myslelismy nad imionami, wozilam im jedzonko na kociat i jakos tak latwiej bylo mi zniesc te smutne chwile. no i jeszcze mialam Benia w ktorego futro moglam sie wyplakac

Kurcze...czyli też miałaś siłę, żeby wziąć nowego...tylko ja jestem na razie taka anty...

Na razie boję się, że gdybym wzięła nowego psa, to nie umiałabym dać mu tyle miłości, ile dałam mojemu G


Tak straszliwie mi smutno i źle, że nie jestem w stanie myśleć o czymś innym... Nie umiem się cieszyć z naszych ślubnych przygotowań. Mieliśmy jechać na salę, zobaczyć jak wygląda ustrojona weselnie..a nawet nie mam ochoty

EDIT: Zara, widzę Cię tu...dołączasz się?

[metkaa]

czesc i czołem
witam nowa PM
kurcze jak tak czytam to wychodzi na to ze bardzo duzo z was nie bedzie miało poprawin, ja tam lubie takie imprezy i mimo tego ze moj tz tez chciał samo wesele to jednak poprawiny beda,

[tancerka212]

Napisane przez ButterBear

Tak straszliwie mi smutno i źle, że nie jestem w stanie myśleć o czymś innym... Nie umiem się cieszyć z naszych ślubnych przygotowań. Mieliśmy jechać na salę, zobaczyć jak wygląda ustrojona weselnie..a nawet nie mam ochoty

biedulinko... bądź dzielna.... takie niestety jest życie... ja ze zwierzątek to miałam tylko chomiki ale i tak smutno mi było jak zdychaly.. a co mówić taki wieloletni wierny piesek.. powiem tylko tyle- czas leczy rany- teraz masz prawo sobie smutać, z czasem będzie lepiej...

[gosica502]

Napisane przez certina4

no jasne że jest bo w Stanach leci w poniedziałki wieczorem i u nas pojawia się we wtorek. Już były 3 odcinki w sumie, po pierwszy odcinek był taki 1,5h, więc można by powiedzieć że to 4ty odcinek, ale wyszedł jako trzeci

No wiem właśnie Tylko na tym forum z linkami pisalo ze trzeci odcinek i dlatego taka zmylona bylam Ale juz sie sciaga i bede ogladac dzis

Napisane przez tancerka212

weźźźźźźź.... bo ona chce mieszkać u niego bo tak wygodniej

No.. Pośmialiśmy z TŻtem Ale oni są megadojrzali i ich 8-miesięczna miłośc jest niezwykle dojrzala hahhaa Dajże spokój

[tancerka212]

Napisane przez gosica502

No.. Pośmialiśmy z TŻtem Ale oni są megadojrzali i ich 8-miesięczna miłośc jest niezwykle dojrzala hahhaa Dajże spokój

właśnie mi się przypomniał mój mega dojrzały związek z moim tżtem jak mieliśmy 17/18 lat a przecież wtedy byliśmy ze sobą już 2 lata! matko z perspektywy czasu jakie my dzieci jeszcze byliśmy.. nie wyobrażam sobie żebym wtedy mogł wyjść za mąż i być dojrzałą żoną moi rodzice i tżta też by padli ze śmiechu jakbyśmy im oznajmili że bierzemy ślub chociaż tż już wtedy mówił że chce się ze mną ożenić bo ja TO TA..

[janiiis]

Hej!
Jeśli można, to i ja do Was chętnie dołączę
Ja: 25 lat, TŻ 24, jestesmy razem ponad 7 lat
Ślub: 8 lipiec 2010
Do tej pory mamy salę i zespół, no i mam na oku suknię. Rozglądamy się aktualnie za fotografem. No i to by było na tyle
Miło tu u Was! Pozdrawiam!

[201701300931]

Jak tak patrzę to tutaj większość PM ma długi staż związku, jest ze sobą od nastoletnich lat... To ja przy tym bladziutko wypadam I ja się cieszę, że potrafiłam rzucić w cholerę moją młodzieńczą miłość po 5 latach, bo inaczej nigdy bym nie była szczęśliwa...

[tancerka212]

Napisane przez janiiis

Hej!
Jeśli można, to i ja do Was chętnie dołączę
Ja: 25 lat, TŻ 24, jestesmy razem ponad 7 lat
Ślub: 8 lipiec 2010
Do tej pory mamy salę i zespół, no i mam na oku suknię. Rozglądamy się aktualnie za fotografem. No i to by było na tyle
Miło tu u Was! Pozdrawiam!

witamy!!! pochwal się suknią pilisss

Napisane przez Danaeee84

Jak tak patrzę to tutaj większość PM ma długi staż związku, jest ze sobą od nastoletnich lat... To ja przy tym bladziutko wypadam I ja się cieszę, że potrafiłam rzucić w cholerę moją młodzieńczą miłość po 5 latach, bo inaczej nigdy bym nie była szczęśliwa...

rzeczywiście u nas na wątku większość dziewczyn to długodystansowce- j też z tżtem jesteśmy ze sob już 7 lat