![]() |
#181 | |
BAN stały
Zarejestrowany: 2006-09
Wiadomości: 15 264
|
Dot.: Najgorsze wesele na jakim byłaś/ byłeś..
Cytat:
Tyle, że wcześniej jako argument podałaś to, ze głupio brać prezenty od rodziców, bo to ich pieniądze i się nie ma do nich prawa. Edytowane przez sine.ira Czas edycji: 2011-09-13 o 08:32 |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#182 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 2 586
|
Dot.: Najgorsze wesele na jakim byłaś/ byłeś..
Otóż to. Nie biorę, bo wiem, że gdybym wzięła taki darmowy, łakomy kąsek, to na bank by mi stanął w gardle.
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#183 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2006-09
Wiadomości: 15 264
|
Dot.: Najgorsze wesele na jakim byłaś/ byłeś..
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#184 | |
Komplikatorka
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 20 298
|
Dot.: Najgorsze wesele na jakim byłaś/ byłeś..
Cytat:
![]() Mam to po mamusi ![]() ![]() ![]()
__________________
"Sens zdarzeń pojawia się z opóźnieniem. Trzeba tylko przeczekać. To co dziś jest czystym cierpieniem, po czasie okazuje się przedsionkiem szczęścia i mądrości". |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#185 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Najgorsze wesele na jakim byłaś/ byłeś..
No niestety - bardzo dużo zależy od rodziców. Ja każdy prezent większy muszę odchorować, ponieważ przy najbliższej okazji wytkną mi.
Dlatego ograniczam się w tym co przyjmuję... Na pewno nie chciałabym, aby moi rodzice kupowali dla mnie: dom/samochód/wyprawiali wesele, ponieważ to już gruba przesada. Pomoc potrzebna i owszem, ale nie urządzanie całego życia. W zdrowych relacjach rodzice taką pomoc traktują jako spełnienie, radość - nazwijcie jak chcecie, ale są też sytuacje szantażu. "bo my Tobie tyle daliśmy, a Ty teraz..." bla bla bla Edytowane przez BajaderkowaBaba Czas edycji: 2011-09-13 o 08:37 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#186 | |
BAN stały
Zarejestrowany: 2006-09
Wiadomości: 15 264
|
Dot.: Najgorsze wesele na jakim byłaś/ byłeś..
Cytat:
|
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#187 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2011-07
Wiadomości: 21
|
Dot.: Najgorsze wesele na jakim byłaś/ byłeś..
off top
![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#188 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-07
Wiadomości: 1 158
|
Dot.: Najgorsze wesele na jakim byłaś/ byłeś..
Cytat:
hmm... szczerze mówiąc nie uważam żebym była biedna, za bogatą też się nie uważam, żyje się nam tak że niczego mi nie brakuje , ale kurs prawa jazdy dostałam od rodziców na osiemnaste rodziny (nie w całości) myślę że 1/3 lub ciut więcej musiałam sobie dopłacić, finansowany był w większej części nie dlatego że więcej nie mają. Nie wyobrażam sobie dostać samochód za to że "zdałam", jak zdasz jakiś egzamin na studiach też dostajesz samochody? Ciekawe co dostałaś z maturę... ![]()
__________________
`Mój wymiankowy ![]() ![]() https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=287610 `Jeśli któraś z was ma ksiązke TORI SPELLING - "STORI TELLING" bardzo prosze wejdż w watek poniżej ! ![]() https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=288532 |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#189 |
Władca Wizażu
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 17 366
|
Dot.: Najgorsze wesele na jakim byłaś/ byłeś..
Treść usunięta
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#190 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: III piętro
Wiadomości: 17 137
|
Dot.: Najgorsze wesele na jakim byłaś/ byłeś..
ale chwila - są samochody i są Samochody i są SAMOCHODY, mojemu TŻ rodzice też kupili samochód gdy przyszedł do domu z Prawem Jazdy - i raczej nie kosztował on dużo więcej niż cały kurs, który TZ opłacił sam, ale jednak jeździł i samochodem był
![]()
__________________
Pamiętamy dobre czasy i złe czasy, zapominając, że większość nie jest ani dobra, ani zła. Po prostu jest. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#191 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Najgorsze wesele na jakim byłaś/ byłeś..
to bylo ze 3 lata temu.
Wesele PM z Anglii,mial byc wypas ,sala wypasna 150 ludzi a bylo..... 1.brudne sztucce,szklanki itd 2.za malo jedzenia 3.nocleg mial byc okazalo sie ze nie ma (dystans do domu 200km a ja alkohol we krwi-mial byc nocleg). 4.nocleg jednak sie znalazl,poprawin nie bylo ale za to ojciec pana mlodego przyniosl nam do domku w ktorym nocowalismy m innymi z swiadkiem ....sniadanie. Jemu i tylko jemu. Pojechalismy prosto do McDonalda. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#192 | ||
Zakorzenienie
|
Dot.: Najgorsze wesele na jakim byłaś/ byłeś..
Cytat:
![]() ---------- Dopisano o 19:10 ---------- Poprzedni post napisano o 19:08 ---------- Cytat:
Ja też trafiłam na ślub brata mojego Tż ![]() ![]() ![]() Matka Panny Młodej cały czas miała obrażoną minę... żal ![]() |
||
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#193 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-01
Lokalizacja: W podróży
Wiadomości: 6 906
|
Dot.: Najgorsze wesele na jakim byłaś/ byłeś..
Odświeżam.
Minęło prawie 10 lat od ostatniego wpisu i zastanawiam się, czy obecnie nadal natraficie na tak okropne wesela? Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#194 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2018-06
Wiadomości: 11 109
|
Dot.: Najgorsze wesele na jakim byłaś/ byłeś..
Nie wiem, czy to było "najgorsze wesele na jakim byłam" i odpowiedź powinna iść do wątku "najgorsze zachowania gości", ale na weselu mojej siostry jej szwagierka (czyli siostra Pana młodego), lat 40 schlała się, zgubiła buty, łaziła z kiecka w rajstopach, uciekała przed rodzicami, łaziła pod stołami, o 21 rodzice próbowali ją "usunąć" z przyjęcia, to schowała się w toalecie.
Z drugiej strony świadek męża poprosił o zaproszenie jego ciotki, żeby się zajmowała jego dziećmi, (on, żona, ciotka + 2 dzieci), po czym kompletnie olał wesele. Tzn nie zrozumcie, że jako świadek miał jakieś zadania wynikające z bycia świadkiem. Nie, umówili się przed ślubem, że będzie dbał o alkohol na stole... Po czym w ogóle olał temat i siedział z żoną i ciotka przy stole, obok wózka z niemowlakiem (dzieciak miał 2 miesiące!), a drugie dziecko latało pod stołami i zaczepiało gości. Ogólnie wesele było od 15 do 22-23, nie pamiętam. Alkoholem na stole zajął się kumpel siostry, i gdyby nie on, to chyba sam Pan młody by dokładał butelki na stół. Wysłane z mojego moto g(7) power przy użyciu Tapatalka |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#195 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2012-06
Wiadomości: 4 421
|
Dot.: Najgorsze wesele na jakim byłaś/ byłeś..
Najgorsze wesele na jakim byłam odbyło się z 8 lat temu. Było to wesele mojej kuzynki, które organizowała w drugi dzień Świąt Bożego Narodzenia. Przejechałam pól Polski zamiast siedzieć w domu i odpoczywać po to, żeby na weselu umierać z głodu, bo jedzenie było paskudne i na dodatek mało. Nabawiłam się okropnego bólu głowy, więc ledwo siedziałam przy stole, modląc się o koniec imprezy. Wesele ewidentnie było robiona po kosztach, bo kelnerzy dosłownie zabierali jedzenie z talerzy. Nałożyłam sobie porcję, wyszłam do toalety a jak wróciłam to już wszystko było sprzątnięte
![]() |
![]() ![]() |
![]() |
Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe
![]() |
#196 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2015-07
Wiadomości: 197
|
Dot.: Najgorsze wesele na jakim byłaś/ byłeś..
Miałam być- nie dotarłam, bo...
Pan młody z 3 tygodnie przed weselem, w gronie znajomych, gości wesela, zaczął wyliczać ile od kogo dostanie, kto się „szarpnie” a kto poskapi... na wszystko z przejęciem przytakiwała mu przyszła panna młoda z komentarzami, „a x wydał na garnitur 500zl to na pewno do koperty nie da mniej”. Wypisałam się z wesela i tej znajomosci 😉 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#197 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2015-11
Wiadomości: 6 937
|
Dot.: Najgorsze wesele na jakim byłaś/ byłeś..
Cytat:
![]() Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
– To wódka? – słabym głosem zapytała Małgorzata.(...) – Na litość boską, królowo – zachrypiał – czy ośmieliłbym się nalać damie wódki? To czysty spirytus. Mistrz i Małgorzata, Michaił Bułhakow |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#198 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2020-01
Lokalizacja: Bydgoszcz
Wiadomości: 2 522
|
Dot.: Najgorsze wesele na jakim byłaś/ byłeś..
Na szczęście nie przypominam sobie takiego
![]() Może dlatego,że sama byłam dość pijana Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#199 |
histoire abracadabrante
Zarejestrowany: 2012-07
Wiadomości: 7 554
|
Dot.: Najgorsze wesele na jakim byłaś/ byłeś..
Może nie w kategorii najgorsze
![]() Upał ponad trzydzieści stopni na dworze, a my w drewnianej a la stodole z blaszanym dachem bez klimatyzacji, za to z jednym przemysłowym wiatrakiem. DJ miał przygotowaną playlistę, ale puszczał inne smętne kawałki, do których nikt nie chciał się bawić. Było kilka interwencji ze strony gości... i nic ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#200 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2015-07
Wiadomości: 197
|
Dot.: Najgorsze wesele na jakim byłaś/ byłeś..
No słuchałam tego z dobre 3 minuty bo nie wierzyłam w to co słyszę 😂
W temacie wesel wiecie co mnie dziwi? Ze państwo młodzi często obrażają się na tych którzy na wesele nie przychodzą- z różnych powodów. Znajomi się na nas obrazili, bo nie przyjechaliśmy na ich wesele, chociaż daliśmy znać w czasie wyznaczonym do potwierdzenia czy odwołania. Ja nie wiem, ale dla mnie to strasznie egoistyczne. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#201 | |
BAN stały
Zarejestrowany: 2020-01
Lokalizacja: Bydgoszcz
Wiadomości: 2 522
|
Dot.: Najgorsze wesele na jakim byłaś/ byłeś..
Cytat:
![]() Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#202 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2011-12
Wiadomości: 10 463
|
Dot.: Najgorsze wesele na jakim byłaś/ byłeś..
Cytat:
|
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#203 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2019-08
Wiadomości: 345
|
Dot.: Najgorsze wesele na jakim byłaś/ byłeś..
[1=7ae4e73d4b096fedcc3cca3 dacf09e293fa96405_68a3b07 1c8cd0;87591981]Zależy jaka jest wasza relacja. Mi na pewno byłoby przykro, gdyby ktoś dla mnie ważny nie przyszedł. Nie wiem, czy obraziłabym się (pewnie zależy od powodu), urwała kontakt, ale tak zwyczajnie, po ludzku, byłoby mi smutno, że nie ma kogoś, z kim bardzo chciałam świętować.[/QUOTE]
Mi też byłoby przykro, gdyby ktoś kogo bardzo lubię nie przyjechał na wesele, bo nie. Rozumiem ważne powody, ale jeżeli przyjaciołom nie zależy, żeby być w takim momencie razem, to trochę weryfikuję wtedy taką przyjaźń. O dalekich znajomych, czy dalekiej rodzinie nie mówię, bo takich nie zapraszaliśmy. Co do tematu to raz byłam na weselu, gdzie były praktycznie same zboczone zabawy weselne, aż do teraz mam ciarki żenady jak sobie przypominam co niektóre z nich. W ogóle dla mnie takie zabawy powinny być zakazane i jestem szczęśliwa, że raczej już są rzadkością, a nie standardem. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#204 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2019-06
Wiadomości: 1 212
|
Dot.: Najgorsze wesele na jakim byłaś/ byłeś..
Moja mama była kiedyś na ślubie w kościele (lata temu, jakiś koniec lat 70-tych lub początek 80-tych), którego oddawał ksiądz, który był kompletnie pijany. I to podobno był do tego stopnia, ze ledwo stał, co chwila się przewracał, na nogach miał jakieś bambosze, które w końcu zgubił, gadał głupoty i przekręcał słowa przysięgi. Wszyscy się zaśmiewali, a później dyskutowali, ze ten ślub nie powinien być nawet uznany, ale młodzi nie chcieli go anulować i takie właśnie jest z niego wspomnienie do dziś.
---------- Dopisano o 10:48 ---------- Poprzedni post napisano o 10:40 ---------- I jeszcze jedno wspomnienie mojej mamy i babci, ale to jeszcze z lat 50-tych. Sąsiedzi mojej babci wyprawiali wesele u siebie w mieszkaniu. Zaprosili mnóstwo ludzi, którzy przejechali z 300 km w całkowita śnieżyce, by tam się znaleźć. Tymczasem sąsiadka nawet nie przygotowała wystarczająco jedzenia, przychodziła w nocy do mojej babci, by coś jej pożyczyła. Dodatkowo była kiepska kucharka i dodała przypraw typu cynamon do mięsa, przez co ludzie i tak nie chcieli tego jeść. W końcu cześć gości nawet siedziała w kuchni mojej babci, bo w tamtym mieszkaniu nie mogli się pomieścić. A na koniec jeszcze wysiadł prąd. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#205 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2011-12
Wiadomości: 10 463
|
Dot.: Najgorsze wesele na jakim byłaś/ byłeś..
Jeszcze mi się przypomniało jedno fajne wesele, kiedy to po ślubie wszyscy pojechali już do domu weselnego i czekają przed drzwiami, czekają... Mija pół godziny - no ok, młodzi muszą coś tam pozałatwiać, popakować rzeczy itp. Mija godzina... może zabłądzili. Mija półtorej godziny, dwie godziny, już mocno po 20, na sale ciągle nikt nie zaprasza, wszyscy źli, głodni, wiadomo wódeczki też by się już napili, dzieci głodne i znudzone płaczą, więc niektórzy już dawno zapomnieli o zwyczaju czekania na młodych i weszli na salę i jedzą przystawki i ciasta rękami, bo ile można, obsługa też już nie w sosie, bo jedzenie stygnie, a ludzie domagają się to talerzyków, to proszą o zupkę, zespół też nie wie o co chodzi i co tu robić. Ogólny armagedon. Co się okazało?
Młodzi pojechali robić zdjęcia w plenerze. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#206 | |
Raczkowanie
|
Dot.: Najgorsze wesele na jakim byłaś/ byłeś..
Cytat:
Kuzyn obraził się na mnie, że nie pojechałam na jego wesele ok. 500 km (ja niezmotoryzowana, nie miałam z kim się zabrać autem a autobusem/pociągiem to wycieczka z przesiadkami + taksówka) - nie pojechałam dlatego, że kilka m-cy wcześniej zmarła nasza babcia, ja w dalszym ciągu byłam w żałobie, zajmowałam się nią do ostatnich dni i ciężko to przeżyłam; on widział ją raz w roku... Więc focha ma od kilku lat i kontaktu brak. Ale jakoś nie tęsknię za tym. Podobnie koleżanka - kiedyś bardzo dobra - dziś mijamy się bez słowa na ulicy. Zaproszenie wręczyła mi dosłownie na ulicy (a byłyśmy - tak mi się wydawało - dość blisko ze sobą), a co najlepsze - na zaproszeniu termin do potwierdzenia obecności, który minął 3 tygodnie wcześniej. Od razu, w chwili wręczania, powiedziałam jej że nie dam rady gdyż tego dnia miałam zaplanowane dwa egzaminy na uczelni i nie dałabym rady być tu i tu. I od tego czasu zerwała znajomość. Także tak ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#207 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2018-06
Wiadomości: 11 109
|
Dot.: Najgorsze wesele na jakim byłaś/ byłeś..
Ja też kilka zaproszen dałam przy okazji
![]() Wysłane z mojego moto g(7) power przy użyciu Tapatalka |
![]() ![]() |
![]() |
Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe
![]() |
#208 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2015-07
Wiadomości: 197
|
Dot.: Najgorsze wesele na jakim byłaś/ byłeś..
U nas to samo, mieliśmy do przejechania około 550 km w jedna stronę, a w związku z zobowiązaniami zawodowymi musielibyśmy jechać w piątek wieczorem a w niedziele wracać spowrotem, żeby w poniedziałek być w pracy.
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#209 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2011-12
Wiadomości: 10 463
|
Dot.: Najgorsze wesele na jakim byłaś/ byłeś..
Cytat:
![]() ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#210 | |
Raczkowanie
|
Dot.: Najgorsze wesele na jakim byłaś/ byłeś..
Cytat:
Każdy odbierze to inaczej, w zależności od tego jakie relacje łączą ją z osobą, która zaprasza na swój ślub. To moje "przy okazji" oznaczało, że gdzieś podczas przypadkowego spotkania na ulicy dobra koleżanka wyjmuje z torebki zaproszenie i mi je wręcza. Może gdyby nie to, że znałyśmy się ponad 10 lat, spotykałyśmy się przynajmniej raz w tygodniu, wspólnie spędzałyśmy urlopy potraktowałabym to normalnie ale od takiej znajomości spodziewałam się czegoś więcej. BTW: po czasie okazało się, że swoich innych znajomych zaprosiła na imprezę, gdzie wręczyła zaproszenia. Czyli okazało się, że nasza znajomość nie była dla niej czymś ważnym w związku z tym ja uznałam, że moja nieobecność na jej ślubie nie jest warta przekładania swoich planów uczelnianych. I nadal uważam, że sposób w jaki wręczamy zaproszenia lub coś komuś komunikujemy (np. ustnie zapraszamy na ślub) świadczy o naszym stopniu zaangażowania w daną relację. |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
|



Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 10:21.