Ostrowieckie pogaduszki ślubne - cześć V

[wowczyk]

Napisane przez madziaciu

Wiecie co? Mama chyba problem weselny... Bo nie wiem jak zrobić z dziecmi. Bo u mnie w rodzinie jest ich dość dużo i moja mama mowi ze nie bedziemy ich prosić, tzn. samych rodziców a dzieci tylko na poprawiny jak coś. No ja bym była za bo to ani rodzicie sie nie wybawią ani dla dzieci tez wielkiej frajdy nie ma. Ale nie wyobrażam sobie zeby nie było dzieci brata mojego TZ i dzieci mojego brata ciotecznego z którymi jestem bardzo zżyta (no tam jest moja chrzesnica), a poza tym mają nieść nam obrączki. No i juz wyobrażam sobie te miny i teksty za plecami ze wybieram sobie dzieci które maja byc... Dodam jeszcze ze mam drugiego chrzesniaka, który tez ma troje rodzenstwa...I nie wiem co zrobić... Co Wy myslicie o tym? Wiem ze to niesprawiedliwe troche bo albo wszystkie albo zadne ale naprawde jest ich duzo i to dodatkowy koszt...

A może jakoś delikatnie spróbuj wybadać rodziców tych dzieci - bo niektórzy zostawiają dzieci w domu pomimo,że są zaproszone!i być może problem sam się rozwiąże!zależy w jakim wieku są te dzieci,bo jeśli bardzo malutkie to często zostają w domu!

---------- Dopisano o 16:26 ---------- Poprzedni post napisano o 16:20 ----------

Napisane przez azakowana

Ja bym sobie w życiu nie włożyła do oka soczewki W ogóle mam złe zdanie o soczewkach ale nie mogę tego mówić klientom Bo nie wolno mi nikogo zrażać do niczego.

też tak mówiłam,że w życiu sobie palca w oko nie włoże,ale teraz bardzo sprawnie mi to idzie i nie ma z tym żadnego problemu!A czemu masz złe zdanie o soczewkach?

[gusiak23]

Napisane przez justys1358

U nas jesli ktos miałby niesc obraczki, to synek mojej kolezanki w przyszłym roku bedzie miała 4,5 roku. Ale mam tez malego brata ciotecznego któty obecnie ma 5 lat, ale jest bardzo niesmiały i zapewne nie bedzie chciał i w najgorszym wypadku przed Msza zostaniemy na lodzie. Wiec tez ktos moze miec nam za złe, ze wybralismy tego a nie tego.

ja w ogóle nie chce takiego czegoś, więc tym bardziej mnie ciotka zaskoczyła. Powiedziałam że niczego takiego z Łukaszem nie planujemy i tyle. Tym bardziej że jeśli już ktoś iesie obrączki to małe dziecko tak jak mówisz, a chłopak 11 letni to trochę "zxa stary"moim zdaniem przynajmniej.

[justys1358]

Ładniej wyglada jak dziecko jest mniejsze. A poza tym to podejrzewam ze to pomysł rodziców, bo dziecko o takich spraw nie mysli.

[azakowana]

Napisane przez wowczyk

A może jakoś delikatnie spróbuj wybadać rodziców tych dzieci - bo niektórzy zostawiają dzieci w domu pomimo,że są zaproszone!i być może problem sam się rozwiąże!zależy w jakim wieku są te dzieci,bo jeśli bardzo malutkie to często zostają w domu!

---------- Dopisano o 16:26 ---------- Poprzedni post napisano o 16:20 ----------


też tak mówiłam,że w życiu sobie palca w oko nie włoże,ale teraz bardzo sprawnie mi to idzie i nie ma z tym żadnego problemu!A czemu masz złe zdanie o soczewkach?

Bo to jednak jest zawsze ciało obce w oku. I jak widzę paniusie, które trzy dni przed ślubem przychodzą po soczewki to mi się słabo robi
Dziewczyna nie ma zielonego pojęcia jak zakładać soczewki, bo nigdy nie nosiła, nie wie czy w ogóle jej oko będzie tolerowało soczewkę ale to nie ważne Najważniejsze to dobrze wyglądać. Ale jak już będzie płakała z powodu piekących oczu to nie ważne
Po za tym nie każdy może nosić takie "zwykłe" soczewki. Ja ze swoją wada np nie powinnam bo będę w nich gorzej widzieć niż w okularach. A takie pasujące do mojej wady kosztują majątek.
Okulary - rano wstaję zakładam na nos i nie ma problemu A z soczewkami jest trochę więcej zachodu. Wiem, że osoby, które noszą soczewki na co dzień nie myślą nawet o okularach ale tak samo jak są przeciwnicy okularów tak i przeciwnicy soczewek. A tak w ogóle soczewki powinny być na oczach maksymalnie 8 godzin - nie mówię o tych do ciągłego noszenia

---------- Dopisano o 16:48 ---------- Poprzedni post napisano o 16:47 ----------

Justyś a w ogóle to musi dziecko Wam nieść obrączki? Bo tak napisałaś, że zostaniecie na lodzie

[justys1358]

Napisałam, ze byc moze zostalibysmy na lodzie gdybym wzieła mojego brata ciotecznego, bo jest niesmiały i mogłby sie wycofac tuz przed Msza. O to mi chodziło.

Dobra spadam juz, bo Tz idzie do mnie

[gusiak23]

Justyś, ale Ci dobrze, a ja sama, tz w szkole, zostaje mi wieczór przed komputerem

[wowczyk]

Napisane przez azakowana

Bo to jednak jest zawsze ciało obce w oku. I jak widzę paniusie, które trzy dni przed ślubem przychodzą po soczewki to mi się słabo robi
Dziewczyna nie ma zielonego pojęcia jak zakładać soczewki, bo nigdy nie nosiła, nie wie czy w ogóle jej oko będzie tolerowało soczewkę ale to nie ważne Najważniejsze to dobrze wyglądać. Ale jak już będzie płakała z powodu piekących oczu to nie ważne
Po za tym nie każdy może nosić takie "zwykłe" soczewki. Ja ze swoją wada np nie powinnam bo będę w nich gorzej widzieć niż w okularach. A takie pasujące do mojej wady kosztują majątek.
Okulary - rano wstaję zakładam na nos i nie ma problemu A z soczewkami jest trochę więcej zachodu. Wiem, że osoby, które noszą soczewki na co dzień nie myślą nawet o okularach ale tak samo jak są przeciwnicy okularów tak i przeciwnicy soczewek. A tak w ogóle soczewki powinny być na oczach maksymalnie 8 godzin - nie mówię o tych do ciągłego noszenia

Już sobie wyobrażam te panienki z czerwonymi piekącymi oczkami w dzień ślubu, pewnie nie wyglądają zachęcająco
Wiadomo,że soczewka to też ciało obce, ja np zdaję sobie z tego sprawę i wiem, że mogą się pojawić różne problemy, ale mam olbrzymią nadzieję,ż e w moim przypadku tak się nie stanie! Nosiłam okulary przez 16 lat i dopiero w tym roku spróbowałam soczewek i dla mnie to jest nie do porównania - niebo a ziemia!Ja mam sporą wadę i okulary a właściwie ich brak w pewnych sytuacjach stają się problemem!Ja np prysznic musiałam brać w okularach, bo kiepsko się czułam nic nie widząca teraz jest pieknie

[azakowana]

A jeszcze najfajniej wyglądają dziewczyny z długimi tipsiorami próbujące włożyć sobie soczewkę do oka

[wowczyk]

Napisane przez azakowana

A jeszcze najfajniej wyglądają dziewczyny z długimi tipsiorami próbujące włożyć sobie soczewkę do oka

no tego to moja wyobraźnia już nie obejmuje

[mehja]

Aga a nie wiesz czy to prawda, że w soczewkach wada wzroku (mówię o krótkowzroczności) wolniej się pogłębia niż nosząc okulary? Spotkałam się z takimi twierdzeniami.

---------- Dopisano o 19:31 ---------- Poprzedni post napisano o 19:30 ----------

Napisane przez azakowana

A jeszcze najfajniej wyglądają dziewczyny z długimi tipsiorami próbujące włożyć sobie soczewkę do oka

mozna sobie oko wydłubać

[azakowana]

Mi nic na ten temat Mehja nie wiadomo. Może chodzi o to, że w soczewkach masz większe pole dobrego widzenia. W okularach czasem pojawia się ten problem, że patrzy się poza okulary - co często zdarza się gdy okulary są trochę za luźne i opadają na czubek nosa - co może prowadzić do tego, ze oko szybciej się przemęcza. Soczewki tak jak szkła w okularach pełnią ta samą rolę - protezy. Nie są środkiem leczniczym. I w jednym przypadku i w drugi jest tak, że nosząc - rozleniwiasz narząd wzroku - bo oko widzi komfortowo - co prowadzi do osłabienia, a nie nosząc oczy sie przemęczają i tym samym też osłabiają. Tak źle i tak niedobrze

[gusiak23]

Napisane przez azakowana

A jeszcze najfajniej wyglądają dziewczyny z długimi tipsiorami próbujące włożyć sobie soczewkę do oka

na pewni ciekawie to musi wyglądać Pamiętam jak moja koleżanka 1 raz miała soczewki jak przyjechała do mnie, szłyśmy wtedy na imprezę, całkiem ciekawie wyglądały te jej zabiegi i trwały też odpowiednio Do tego potrzeba też wprawy, więc taak jak mówisz 3 dni przed ślubem to trochę za krótko

[ninuska]

Łooo pierwsza
Niom to tak, że u nas nikt nie będzie niósł obraczek bo nie za bardzo za tym przepadam. byłam na kilku weselach gdzie dzieciaki niosły i się przewaznie wygłupiały w trakcie mszy-nie mogły usiedzieć spokojnie. A poza tym- nie miejcie mi tego za złe- poprostu nie chcę by nas ktoś zasłaniał jak bedziemy wchodzić do kościoła.

[gusiak23]

ja tak samo myślę

[Ostrowczanka]

Helou . Byłam dziś rano na targu i jestem zadowolona z efektu - zakupiłam sobie 2 pary bucików - krótkie botki i zimowe kozaczki.

[ninuska]

Ostrowczanka na pewno bardzo ładne

[gusiak23]

Ostrowczanko, pochwal się ja już nie pamiętam kiedy na targu byłam

[justys1358]

Witam Was Własnie jem sniadanie i postanowiłam tak z rana zajrzec do Was POstanowiłam ze dzis bede pisac prace O ile nic mi nie wypadnie innego

[gusiak23]

ja zmykam do kościoła, a potem też bede pracę pisać, wczoraj niestety mi się nie udało bo ciagle miałam coś do zrobiernia, a wieczorem to już mi sie nie chciało

[justys1358]

Ja na 12 do koscioła ide, wiec mam troszke jeszcze czasu.

[Ostrowczanka]

Na targu, ale w Lublinie . A buciki wyglądają tak (kozaczki regulowane, bo mam szeroką nogę i z grubym futerkiem i botki na trójkątnym obcasiku z kokardką):

[justys1358]

Ładne

[Igoolek]

Napisane przez azakowana

Bo to jednak jest zawsze ciało obce w oku. I jak widzę paniusie, które trzy dni przed ślubem przychodzą po soczewki to mi się słabo robi
Dziewczyna nie ma zielonego pojęcia jak zakładać soczewki, bo nigdy nie nosiła, nie wie czy w ogóle jej oko będzie tolerowało soczewkę ale to nie ważne Najważniejsze to dobrze wyglądać. Ale jak już będzie płakała z powodu piekących oczu to nie ważne
Po za tym nie każdy może nosić takie "zwykłe" soczewki. Ja ze swoją wada np nie powinnam bo będę w nich gorzej widzieć niż w okularach. A takie pasujące do mojej wady kosztują majątek.
Okulary - rano wstaję zakładam na nos i nie ma problemu A z soczewkami jest trochę więcej zachodu. Wiem, że osoby, które noszą soczewki na co dzień nie myślą nawet o okularach ale tak samo jak są przeciwnicy okularów tak i przeciwnicy soczewek. A tak w ogóle soczewki powinny być na oczach maksymalnie 8 godzin - nie mówię o tych do ciągłego noszenia

Ja noszę soczewki i nie widzę w tym żadnej trudności Zakładam je prawie tak szybko jak okulary, które też noszę bo czasami lubię wyglądać inaczej

Poza tym obecnie soczewki są tak zrobione że noszenie ich tylko 8 godzin jest historią no i faktycznie moja okulistka zaleciła mi noszenie soczewek ze względu na to że moja wada w ciągu roku pogłębiła się o 100% przy noszeniu okularów a odkąd noszę soczewki nie ma żadnych zmian Soczewka stanowi "oparcie" dla naturalnej soczewki oka która się dzięki temu nie odkształca dalej i wada się stabilizuje Dla mnie to wielki plus Poza tym nic mi nie paruje jak wchodzę z zimna do ciepłego autobusu i nie mam kropli wody na szkłach co utrudnia mi widzenie

[azakowana]

No widzisz Ty twierdzisz, że historia a ja nie jestem tego tak do końca pewna
A co do parowania to ja nie mam z tym problemów bo moje szkła w ogóle nie parują - też postęp techniki.
Myślę, że możemy tak dawać przykłady będące poparciem soczewek i okularów. Ci którzy noszą soczewki będą ich bronic jak i Ci którzy wola okulary wiedzą swoje - tego się niestety nie zmieni
Gdyby soczewki były złem to by ich na rynku po prostu nie było, bo lekarze nie proponowali by ich pacjentom, ale ja po prostu jestem zwolenniczką okularów

[Igoolek]

Napisane przez azakowana

No widzisz Ty twierdzisz, że historia a ja nie jestem tego tak do końca pewna
A co do parowania to ja nie mam z tym problemów bo moje szkła w ogóle nie parują - też postęp techniki.
Myślę, że możemy tak dawać przykłady będące poparciem soczewek i okularów. Ci którzy noszą soczewki będą ich bronic jak i Ci którzy wola okulary wiedzą swoje - tego się niestety nie zmieni
Gdyby soczewki były złem to by ich na rynku po prostu nie było, bo lekarze nie proponowali by ich pacjentom, ale ja po prostu jestem zwolenniczką okularów

Ja nie jestem zwolenniczką anie jednego ani drugiego Noszę okulary bo lubię mam za***i*** Ray Bany które uwielbiam A z drugiej strony soczewki lubię np z powodu prysznica o którym była mowa wcześniej nogi bym sobie pokroiła gdybym bez nich je depilowała Jedyne przed czym mnie pani doktor przestrzegała to przed tarciem oczu i zaśnięciem w soczewkach które nie są całodobowe

[azakowana]

Wiesz Iga jak byś zasnęła w nich raz czy dwa to wiele by Ci się nie stało. Potem by trochę piekło. Czasem zdarza się, że soczewka się przesunie podczas REM-u ale też nie są to przypadki jakieś nagminne Gorzej by było jakbyś w nich notorycznie zasypiała.
A Ray Ban robi świetne jakościowo oprawy, bo czasem jak się patrzy na te oprawy cenowo z wyższej półki (a Ray Ban zdecydowanie do nich należy) to wołają o pomstę do nieba niestety.

[Igoolek]

Napisane przez azakowana

Wiesz Iga jak byś zasnęła w nich raz czy dwa to wiele by Ci się nie stało. Potem by trochę piekło. Czasem zdarza się, że soczewka się przesunie podczas REM-u ale też nie są to przypadki jakieś nagminne Gorzej by było jakbyś w nich notorycznie zasypiała.
A Ray Ban robi świetne jakościowo oprawy, bo czasem jak się patrzy na te oprawy cenowo z wyższej półki (a Ray Ban zdecydowanie do nich należy) to wołają o pomstę do nieba niestety.

Racja co do Ray Ban naprawdę są ekstra Mam je 3 lata i zero jakichkolwiek zmian w sztywności zawiasków czy czymś podobnym to była super inwestycja Czasami mi się zdarza przysnąć i soczewka mi sie do oka przykleja hehe ale Arek mnie zawsze pilnuje wieczorem czy wyjęłam szkła

[mlodaj]

Ostrowczanka ładne te buciki, sama miałam dziś w rana skoczyć na targ ale wczoraj odwiedził nas szwagier z dziewczyną i zostali do dziś, więc nie miałam jak się wyrwać. A muszę się pochwalić że w piątek dostałam się na staż do Krusu więc na razie będę mieć jakieś zajęcie

[justys1358]

Młodaj gratuluje

[mehja]

Napisane przez Igoolek

Poza tym obecnie soczewki są tak zrobione że noszenie ich tylko 8 godzin jest historią no i faktycznie moja okulistka zaleciła mi noszenie soczewek ze względu na to że moja wada w ciągu roku pogłębiła się o 100% przy noszeniu okularów a odkąd noszę soczewki nie ma żadnych zmian

czyli jest w tym jednak coś prawdy, że przy soczewkach wada nie pogłębia się albo wolniej rosnie

Napisane przez mlodaj

A muszę się pochwalić że w piątek dostałam się na staż do Krusu więc na razie będę mieć jakieś zajęcie

super!
a może po stażu cię zostawią

Ostrowczanka podobają mi się te botki z kokardką

Azakowana jak to jest z soczewkami. Mogę iść do optyka i na podstawie obecnych okularów oszacuje ile będą mnie kosztowały soczewki? Chcę się zorientować w ogóle jaki to koszt. Bo potem to rozumiem, że na podstawie recepty od okulisty się kupuje