Ciaza i porod w UK

[kasia uk]

Termin mam na 22 stycznia

Ciekawa jestem czy urodzi się troszkę wcześniej. Bo tak dwa tygodnie wcześniej to nic złego, prawda?
Oby nie wcześniej
Już planuję jak urządzić pokoik dla malucha. Przeprowadzamy się do mieszkania na parterze, jest większe i ma dwie sypialnie, jedna właśnie taka malutka dla synka idealna. Właściciel odmalowywuje mieszkanie po poprzednim mieszkańcu i pytał jaki kolor chcielibyśmy, aby ściany miały w pokoju dziecka.
I sama właśnie nie wiem... Niby każdy mówi, żeby na niebiesko, bo chłopiec.. A wy co myślicie?
Ja myślałam o żółtym również, taki bardziej stonowany kolor i wszystko do żółtego będzie pasować, a do niebieskiego już nie tak bardzo..

[Jola00]

Kasia to już faktycznie niedługo
Dwa tygodnie może się przesunąć w jedną ale i w drugą stronę....

Kolor pokoju dla dziecka to już zależy co się komu podoba Ale ja nie malowałabym na niebiesko. Wg mnie same dodatki wystarczą

A wszystko już macie kupione???

Ja 19 stycznia będę miała usg połówkowe,a TY być może już będziesz na porodówce albo nawet już z synkiem

[kasia uk]

Też myślałam o tym, by zostawić biały kolor ścian, a po prostu dodatki dodadzą koloru, ale chyba zdecyduję się na żółty, tylko taki stonowany.

Mama ma kupić mi firaneczkę Kubusia Puchatka i przywieźć

Właściwie to wszystko mamy, a chyba nawet za dużo Nie mamy mebli dla dziecka, ale z tym poczekamy aż maluszek urośnie chociaż do pół roczku. Ciężko tutaj znaleźć coś ładnego niestety

Właśnie oglądałam zdjęcia córki siostry i jestem taka zazdrosna..

[Jola00]

Napisane przez kasia uk

Też myślałam o tym, by zostawić biały kolor ścian, a po prostu dodatki dodadzą koloru, ale chyba zdecyduję się na żółty, tylko taki stonowany.

Mama ma kupić mi firaneczkę Kubusia Puchatka i przywieźć

Właściwie to wszystko mamy, a chyba nawet za dużo Nie mamy mebli dla dziecka, ale z tym poczekamy aż maluszek urośnie chociaż do pół roczku. Ciężko tutaj znaleźć coś ładnego niestety

Właśnie oglądałam zdjęcia córki siostry i jestem taka zazdrosna..

No to fajnie,czyli na dzidziusia już w pełni przygotowani
Czemu zazdrosna jesteś ?

[thebestme82]

Napisane przez kasia uk

Już planuję jak urządzić pokoik dla malucha. Przeprowadzamy się do mieszkania na parterze, jest większe i ma dwie sypialnie, jedna właśnie taka malutka dla synka idealna. Właściciel odmalowywuje mieszkanie po poprzednim mieszkańcu i pytał jaki kolor chcielibyśmy, aby ściany miały w pokoju dziecka.
I sama właśnie nie wiem... Niby każdy mówi, żeby na niebiesko, bo chłopiec.. A wy co myślicie?
Ja myślałam o żółtym również, taki bardziej stonowany kolor i wszystko do żółtego będzie pasować, a do niebieskiego już nie tak bardzo..

Ja też bym nie malowała na niebiesko, bo nie lubię takiego podziału na niebieski-chłopiec, różowy -dziewczynka. Zdecydowanie lepszy jest żółty, mi również podoba się zielony ale do żółtego więcej pasuje.

Ja mam moje połówkowe usg 21 stycznia to może się dowiem co będę miała. Intuicja mi podpowiada, że to chłopiec i wogóle jak mówię o dziecku to w rodzju meskim. Zobaczymy najwyżej Michasia będzie

[kasia uk]

Napisane przez Jola00

No to fajnie,czyli na dzidziusia już w pełni przygotowani
Czemu zazdrosna jesteś ?

Zazdrosna, ponieważ oni mają swojego szkraba już przy sobie i pierwsze święta razem z takim maleństwem. Fajnie Ja uwielbiam święta tutaj w UK- każdy się mnie pyta dlaczego. Jest po prostu fajnie, choć ludzie nie są może tak rodzinni jak my Polacy, ale wszystkie ozdoby w domach i ozdobione centrum i centra handlowe powodują, że tak miło się człowiekowi robi na duszy Z chęcią wychodzę na miasto, nawet jak nic nie chcę kupić U mnie w mieście niestey tak nie ma, jedynie choinki przez okna widać i jakieś inne ozdóbki.

Ach.. W ogóle kocham święta

---------- Dopisano o 22:05 ---------- Poprzedni post napisano o 22:00 ----------

Napisane przez thebestme82

Ja też bym nie malowała na niebiesko, bo nie lubię takiego podziału na niebieski-chłopiec, różowy -dziewczynka. Zdecydowanie lepszy jest żółty, mi również podoba się zielony ale do żółtego więcej pasuje.

No właśnie ja mam tak samo z niebieskim. Nad zielonym również się zastanawiałam, bo uwielbiam zieleń, figuruje w mojej sypialni i salonie Ale rzeczywiście żółty po prostu do wszystkiego będzie pasował.

Napisane przez thebestme82

Ja mam moje połówkowe usg 21 stycznia to może się dowiem co będę miała. Intuicja mi podpowiada, że to chłopiec i wogóle jak mówię o dziecku to w rodzju meskim. Zobaczymy najwyżej Michasia będzie

Pewnie nie możesz się doczekać? Ja byłam tak podekscytowana połówkowym USG, że każdy się ze mnie śmiał, nawet mąż
Chciałam dziewczynkę i od początku mówiliśmy Amelka to, Amelka tamto, a tu chłopiec! Ale i tak się cieszę i zrozumiałam, że właściwie to obojętne mi to, najważniejsze aby dziecko zdrowe było.

Nawet mój 5-letni brat zastanawia się już co kupić mojemu synkowi w prezencie jak przyjedzie w odwiedziny w styczniu Stwierdził, że odda swojego ulubionego Misia, bo robota nie może dać, bo maluch nie będzie umiał się bawić

[Jola00]

Kasiu odpoczywaj jeszcze póki możesz. Uwierz mi jeszcze zatęsknisz za tym spokojem
Już niedługo i TY utulisz swojego synka

Mi też się podobają Święta w UK Tylko śniegu brakuje...

Widzisz jaki grzeczny braciszek Super,że chce się tak dzielić...

---------- Dopisano o 22:16 ---------- Poprzedni post napisano o 21:05 ----------

Napisane przez thebestme82

Ja mam moje połówkowe usg 21 stycznia to może się dowiem co będę miała. Intuicja mi podpowiada, że to chłopiec i wogóle jak mówię o dziecku to w rodzju meskim. Zobaczymy najwyżej Michasia będzie

Będziemy miały usg w tym samym tygodniu,bo ja 19 stycznia
Też mam nadzieję,że poznam płeć...
Moja intuicja skłania się ku dziewczynce...
Ciekawe ile się sprawdzi z naszych przeczuć...

[thebestme82]

[QUOTE]

Napisane przez kasia uk

Zazdrosna, ponieważ oni mają swojego szkraba już przy sobie i pierwsze święta razem z takim maleństwem. Fajnie Ja uwielbiam święta tutaj w UK- każdy się mnie pyta dlaczego. Jest po prostu fajnie, choć ludzie nie są może tak rodzinni jak my Polacy, ale wszystkie ozdoby w domach i ozdobione centrum i centra handlowe powodują, że tak miło się człowiekowi robi na duszy Z chęcią wychodzę na miasto, nawet jak nic nie chcę kupić U mnie w mieście niestey tak nie ma, jedynie choinki przez okna widać i jakieś inne ozdóbki.

Ach.. W ogóle kocham święta

......................... ............

Mi też bardziej podoba się atmosfera angielskich Swiąt, a może tu ją bardziej czuć. Najlepsze jest połączenie naszych tradycji( no i potraw) i angielskiej atmosfery. Ja już mam choinkę ubraną i moja mama to aż się ze mnie smieje,że tak wczesnie, ale ja uwielbiam Swięta i te wszystkie ozdoby.
Następne będą jeszcze lepsze bo więcej o 1 osóbkę będzie. Już nie mogę się doczekać.
Dzis wysłałam kartki do rodziny i przyjaciół w Polsce.

[paolasenorita89]

Napisane przez mala1980

Czesc dziewczyny. Pomyslalam sobie ze zaloze nowy watek dla dziewczyn w UK. Ja mieszkam w Londynie i jestem w 14 tygodniu ciazy. Czuje sie troche samotna i zagubiona w tej mojej ciazy. Fajnie by bylo z kims pogadac i podzielic sie spostrzezeniami. Piszcie jak sie czujecie, jakie macie dolegliwosci. Ja ostatnio mam straszne problemy ze spaniem. Budzie sie kilka razy w nocy i nie moge spac, a potem w pracy czuje sie wykonczona. A do tego czasami miewam bole glowy.
Zastanawiam sie ostatnio nad szczepionka na grypa. Co o tym sadzicie? Czy bezpiecznie jest szczepic sie w ciazy?
Pozdrawiam

Tez przebywam w UK hmm wiele sie mowi o plusach i minusach tych szczepionek na grype, jest duzy odsetek ludzi z powiklaniami po tych szczepionkach wiec nie wiem czy to dobry pomysl, zwlaszcza ze jestes w ciazy, ja jestem w 21 tygodniu i 4 d nie ryzykuje zadnymi szczepieniami tez sie czesto zle czuje ale jakos samo mija, mialam juz grype podczas tej ciazy. Jak ja wyleczylam? - coz nic skomplikowanego: kilka razy na dzien syrop z cebuli, cukru i czosnku <odor fesssst> ale da sie przezyc, lezalam non stop okryta kocami, wygrzewalam sie, herbatke z cytrynka i miodem i przeszlo

[kasia uk]

Cześć dziewczyny,

Dzisiaj rano miałam pierwsze skurcze. Nie za wcześnie? Czytałam, iż można mieć skurcze pare tygodni przed porodem i zazwyczaj są to skurcze bardzo delikatne a wręcz często nieodczuwalne.
Moje były bardzo bolesne, aż się popłakałam
Jeżeli skurcze wczesne świadczą o tym jakie będą te porodowe, to współczuję sobie

[thebestme82]

Dzis miałam kolejne spotkanie z położną. Posłuchała serduszka małego ale mi nie udało się usłyszeć bo podobno się chował cały czas ale jest ok 154/min.
Omówiła wyniki badań i powiedziała, że wszystko jest ok. Zastanawia mnie poziom żelaza bo miałam 11.3 (wg położnej ok).Rozmawiałam z mamą i powiedziała mi, że mało,nie żeby była jakims znawcą ale sprawdziłam w necie no i piszą, że poniżej 11 to anemia. Mysle sobie, że duzo mi nie brakuje, ale ja to się wogóle nie znam. Macie jakies pojęcie jak powinno być?

kasia uk
Cześć dziewczyny,

Dzisiaj rano miałam pierwsze skurcze. Nie za wcześnie? Czytałam, iż można mieć skurcze pare tygodni przed porodem i zazwyczaj są to skurcze bardzo delikatne a wręcz często nieodczuwalne.
Moje były bardzo bolesne, aż się popłakałam
Jeżeli skurcze wczesne świadczą o tym jakie będą te porodowe, to współczuję sobie

Współczuję bólu. Niestety nie mam pojęcia czy to wczesnie czy nie, jestem zielona w tych sprawach

[hanjah]

Wczoraj byłam na pierwszym usg-wrażenie niesamowite Wszystko jest ok, dzidzia bardzo ruchliwa

W przyszłym tygodniu mam pierwsze spotkanie z położną, pobiorą mi też krew. Ale nie wiem co jeszcze będzie na tej wizycie (ma trwać od 45 min. do godziny)-jakieś dokumenty będę wypełniać? Podpowiedzcie czego się spodziewać? I czy już wtedy posłucham serduszka czy to za wcześnie?

[kasia uk]

Napisane przez hanjah

W przyszłym tygodniu mam pierwsze spotkanie z położną, pobiorą mi też krew. Ale nie wiem co jeszcze będzie na tej wizycie (ma trwać od 45 min. do godziny)-jakieś dokumenty będę wypełniać? Podpowiedzcie czego się spodziewać? I czy już wtedy posłucham serduszka czy to za wcześnie?

Hanjah, będzie troszkę wypełniania papierków, babeczka weźmie również mocz od Ciebie i krew pobierze chyba na dwie próbki.
Nic szczególnego to pierwsze spotkanie. To taka raczej formalność, aby oni mieli Twój rekord etc. Położna będzie pytać o historię medyczną rodziny i męża/ chłopaka etc. I oczywiście Twoją również.
Serduszka nie posłuchasz jeszcze niestety.
No chyba, że w innym mieście mogą robić inaczej i położne noszą tą aparaturę ze sobą na pierwsze spotkania. U mnie nie.

Wykorzystaj to spotkanie! Zadawaj ile pytań będziesz chciała, pytaj o wszelkie wątpliwości.

Położna umówi Cię również na wszelkie późniejsze spotkania typu Downs Syndrom, Glucose Test (jeżeli potrzeba) etc etc.

Dostaniesz opakowanie z wszelkimi informacjami, są tam również jakieś kuponiki, ja z nich nie skorzystałam akurat, ale pamiętam, że coś tam było w książeczce jednej.

Powodzenia!

---------- Dopisano o 02:09 ---------- Poprzedni post napisano o 01:59 ----------

Napisane przez thebestme82

Dzis miałam kolejne spotkanie z położną. Posłuchała serduszka małego ale mi nie udało się usłyszeć bo podobno się chował cały czas ale jest ok 154/min.
Omówiła wyniki badań i powiedziała, że wszystko jest ok. Zastanawia mnie poziom żelaza bo miałam 11.3 (wg położnej ok).Rozmawiałam z mamą i powiedziała mi, że mało,nie żeby była jakims znawcą ale sprawdziłam w necie no i piszą, że poniżej 11 to anemia. Mysle sobie, że duzo mi nie brakuje, ale ja to się wogóle nie znam. Macie jakies pojęcie jak powinno być?

Thebestme, ja byłam badana na anemię i moje info mówiło, iż anemię oznajmia się u kobiet z czynnikiem poniżej 10.

Mogę jedynie poradzić, iż suszone warzywa, spinach i czerwone mięsko podnosi iron w organiźmie..

Jeżeli martwisz się, to idź do lekarza i poproś o drugą opinię. Mój test na anemię zlecił mi właśnie mój lekarz, ponieważ przyszłam do niego z objawami i powiedziałam, iż doradzono mi, że to może być anemia. Bez wahania wysłał mnie na testy.

[hanjah]

Napisane przez kasia uk

Hanjah, będzie troszkę wypełniania papierków, babeczka weźmie również mocz od Ciebie i krew pobierze chyba na dwie próbki.
Nic szczególnego to pierwsze spotkanie. To taka raczej formalność, aby oni mieli Twój rekord etc. Położna będzie pytać o historię medyczną rodziny i męża/ chłopaka etc. I oczywiście Twoją również.
Serduszka nie posłuchasz jeszcze niestety.
No chyba, że w innym mieście mogą robić inaczej i położne noszą tą aparaturę ze sobą na pierwsze spotkania. U mnie nie.

Wykorzystaj to spotkanie! Zadawaj ile pytań będziesz chciała, pytaj o wszelkie wątpliwości.

Położna umówi Cię również na wszelkie późniejsze spotkania typu Downs Syndrom, Glucose Test (jeżeli potrzeba) etc etc.

Dostaniesz opakowanie z wszelkimi informacjami, są tam również jakieś kuponiki, ja z nich nie skorzystałam akurat, ale pamiętam, że coś tam było w książeczce jednej.

Powodzenia!

Dziękuję za informacje
Mocz pobrali mi ostatnio po USG, teraz mają mi pobrać tylko krew. A spotkanie z położną mam w przychodni, więc może uda się usłyszeć serduszko No i tę paczkę z ulotkami i informacjami też już dostałam (chyba, że dostanę coś jeszcze). I chyba spiszę sobie wszystkie pytania jakie mam, bo potem na pewno o czymś zapomnę .

[thebestme82]

thebestme, ja byłam badana na anemię i moje info mówiło, iż anemię oznajmia się u kobiet z czynnikiem poniżej 10.

Mogę jedynie poradzić, iż suszone warzywa, spinach i czerwone mięsko podnosi iron w organiźmie..

Jeżeli martwisz się, to idź do lekarza i poproś o drugą opinię. Mój test na anemię zlecił mi właśnie mój lekarz, ponieważ przyszłam do niego z objawami i powiedziałam, iż doradzono mi, że to może być anemia. Bez wahania wysłał mnie na testy.

Dzięki za odpowiedź. Chyba poprostu zacznę jesć produkty zawierające żelazo i tak będzie najlepiej. Dodatkowo biorę zestaw witamin dla kobiet w ciąży i tam też żelazo jest.

[Diari]

Dziewczyny a jak często macie spotkania z położną? Ja na pierwszej wizycie w szpitalu dostałam wydruk, na którym jest, w którym tyg. mam wizytę w szpitalu a w którym u GP, ale ich jest tylko parę. Jak zapytałam GP, czy będę miała położną w przychodni to on stwierdził, ze nie ma takiej potrzeby. No i teraz się zastanawiam, kto mnie będzie badał i sprawdzał czy wszystko ok?

[Jola00]

Napisane przez Diari

Dziewczyny a jak często macie spotkania z położną? Ja na pierwszej wizycie w szpitalu dostałam wydruk, na którym jest, w którym tyg. mam wizytę w szpitalu a w którym u GP, ale ich jest tylko parę. Jak zapytałam GP, czy będę miała położną w przychodni to on stwierdził, ze nie ma takiej potrzeby. No i teraz się zastanawiam, kto mnie będzie badał i sprawdzał czy wszystko ok?

Jestem w 15 tyg. a widziałam się z moją położną tylko raz. Następne spotkanie mam w 16 tc Z tego co mi wiadomo nie ma tych wizyt za dużo....
Opieka nad kobietą w ciąży diametralnie różni się tutaj od tej w Polsce....

[kasia uk]

Napisane przez hanjah

Dziękuję za informacje
Mocz pobrali mi ostatnio po USG, teraz mają mi pobrać tylko krew. A spotkanie z położną mam w przychodni, więc może uda się usłyszeć serduszko No i tę paczkę z ulotkami i informacjami też już dostałam (chyba, że dostanę coś jeszcze). I chyba spiszę sobie wszystkie pytania jakie mam, bo potem na pewno o czymś zapomnę .

Kochana, źle Cię zrozumiałam! Myślałam, że masz pierwsze spotkanie z położną
To rzeczywiście bicia serducha posłuchasz. I będziesz słuchała za każdym spotkaniem i za każdym razem bierz pojemniczek z moczem. Bada się mocz przy każdym spotkaniu.
Ale nie martw się jak zapomnisz, położna da Ci pojemniczek na miejscu i wyśle do ubikacji! (Ja po raz pierwszy dzisiaj odkąd jestem w ciąży nie zapomniałam moczu )

---------- Dopisano o 22:14 ---------- Poprzedni post napisano o 22:09 ----------

Napisane przez Diari

Dziewczyny a jak często macie spotkania z położną? Ja na pierwszej wizycie w szpitalu dostałam wydruk, na którym jest, w którym tyg. mam wizytę w szpitalu a w którym u GP, ale ich jest tylko parę. Jak zapytałam GP, czy będę miała położną w przychodni to on stwierdził, ze nie ma takiej potrzeby. No i teraz się zastanawiam, kto mnie będzie badał i sprawdzał czy wszystko ok?

Dziwne Diari, co miasto to inaczej
Nie spotkałam się, aby kobieta nie miała spotkań w przychodzi, a musiała łazić do szpitala.. Tzn ja miałam tak raz, gdy zapisywałam się do nowej kliniki i w starej już nie mogłam się spotkać z położną, więc umówiłam się w szpitalu w antenatal clinic.

Powiem tylko (z doświadczenia i opiń położnych), że spotkania w szpitalu z położnymi są utrapieniem, ponieważ jeżeli nie jesteś jedyną osobą do zobaczenia, to mimo iż masz godzinę umówioną, to ta godzina może się opóźńić i to o sporo, ponieważ te położne mają wszystko inne na głowie.
Tzn u mnie w szpitalu ciągle jakaś położna ma wolne z powodu choroby Więc nie ma ich w odpowiedniej ilości i za każdym razem jak byłam w antenatal to czekałam.. Raz nawet 2 godziny

Mam nadzieję, że u Ciebie jest ich w nadmiarze.

---------- Dopisano o 22:17 ---------- Poprzedni post napisano o 22:14 ----------

Napisane przez Jola00

Jestem w 15 tyg. a widziałam się z moją położną tylko raz. Następne spotkanie mam w 16 tc Z tego co mi wiadomo nie ma tych wizyt za dużo....
Opieka nad kobietą w ciąży diametralnie różni się tutaj od tej w Polsce....

Dokładnie, na początku wizyty są rzadkie. Ale zaczynają się co dwa, a później co tydzień, w późniejszym okresie ciąży. Chyba po 24 tygodniu?


Dziewczyny, a jakich kosmetyków dla dziecka będziecie używać?

Jolu, Ty chyba masz już doświadczenie nie? Czytałam, iż w Polsce Instytut Matki i Dziecka poleca jedynie Nivea Baby, ale nie widziałam tutaj takich jeszcze..
Jakieś inne marki, które warto polecić?

[hanjah]

Napisane przez kasia uk

Kochana, źle Cię zrozumiałam! Myślałam, że masz pierwsze spotkanie z położną
To rzeczywiście bicia serducha posłuchasz. I będziesz słuchała za każdym spotkaniem i za każdym razem bierz pojemniczek z moczem. Bada się mocz przy każdym spotkaniu.
Ale nie martw się jak zapomnisz, położna da Ci pojemniczek na miejscu i wyśle do ubikacji! (Ja po raz pierwszy dzisiaj odkąd jestem w ciąży nie zapomniałam moczu )

Ale ja właśnie mam pierwsze spotkanie z położną i mam na nie przyjść do przychodni. A pojemniczek na mocz zawsze mi dają (nie wiem czy można je kupić w aptece?). Tylko nie zapytałam, czy na to badanie krwi mam przyjść na czczo? Spotkanie mam na 10 a tyle to ja bez jedzenia nie dam rady... jak tylko wstanę to muszę coś zjeść, bo mnie mdli...

[Jola00]

Napisane przez kasia uk

Dziewczyny, a jakich kosmetyków dla dziecka będziecie używać?

Jolu, Ty chyba masz już doświadczenie nie? Czytałam, iż w Polsce Instytut Matki i Dziecka poleca jedynie Nivea Baby, ale nie widziałam tutaj takich jeszcze..
Jakieś inne marki, które warto polecić?

Kochana ja używałam kiedyś kosmetyków firmy Penaten i byłam bardzo zadowolona
Ale tutaj widzę w sklepach tylko Johnson &Johnson...Żadnego wyboru nie ma
A przecież często zdarza się tak,że dziecko jest uczulone na niektóre kosmetyki i trzeba zmieniać Czasem zadziwia mnie ten kraj

Napisane przez hanjah

Ale ja właśnie mam pierwsze spotkanie z położną i mam na nie przyjść do przychodni. A pojemniczek na mocz zawsze mi dają (nie wiem czy można je kupić w aptece?). Tylko nie zapytałam, czy na to badanie krwi mam przyjść na czczo? Spotkanie mam na 10 a tyle to ja bez jedzenia nie dam rady... jak tylko wstanę to muszę coś zjeść, bo mnie mdli...

Nie wiem na pewno,ale mi pobierali krew normalnie po jedzeniu....To chyba jest ok

---------- Dopisano o 20:42 ---------- Poprzedni post napisano o 20:41 ----------

A ja dziś byłam w szpitalu na wizycie z lekarzem położnikiem i słyszałam bicie mojego malutkiego serduszka

[kasia uk]

Napisane przez hanjah

Ale ja właśnie mam pierwsze spotkanie z położną i mam na nie przyjść do przychodni. A pojemniczek na mocz zawsze mi dają (nie wiem czy można je kupić w aptece?). Tylko nie zapytałam, czy na to badanie krwi mam przyjść na czczo? Spotkanie mam na 10 a tyle to ja bez jedzenia nie dam rady... jak tylko wstanę to muszę coś zjeść, bo mnie mdli...

Aha.. No cóż, na prawdę co miasto to inna tradycja.

Ja też zawsze chodziłam na pobranie krwi po jedzeniu. Raz miałam spotkanie na 16, więc niemożliwe byłoby nie jeść przez tyle czasu.

A pojemniczek z moczem to możesz dostać w przychodni z recepcji, za darmo. Nie kupuj, po co

---------- Dopisano o 01:23 ---------- Poprzedni post napisano o 01:18 ----------

Napisane przez Jola00

Kochana ja używałam kiedyś kosmetyków firmy Penaten i byłam bardzo zadowolona
Ale tutaj widzę w sklepach tylko Johnson &Johnson...Żadnego wyboru nie ma
A przecież często zdarza się tak,że dziecko jest uczulone na niektóre kosmetyki i trzeba zmieniać Czasem zadziwia mnie ten kraj

Właśnie.. Poza tym, już trzy osoby mające styczność z olejkiem J&J powiedziały, iż dzieci nie tolerowały olejku tej firmy niestety. Skóra dzieci swędziała i miały wysypki.

Cóż, nie pozostaje mi nic innego jak czekać na próbki ze szpitala, jak już urodzę i zobaczyć co tam dają.. Mam nadzieję, że dadzą próbkę jakiegoś balsamiku czy olejku.
Najwyżej zapytam położną na następnym spotkaniu.


---------- Dopisano o 20:42 ---------- Poprzedni post napisano o 20:41 ----------

Napisane przez Jola00

A ja dziś byłam w szpitalu na wizycie z lekarzem położnikiem i słyszałam bicie mojego malutkiego serduszka

Fajna sprawa, nie? Ja się zawsze śmieję z położną, bo dziecko jest tak aktywne, że serducho wali co nie miara Będzie sportowiec po mamie

[kasia uk]

Cześć dziewczyny!

Mam prośbę. Proszę o pomoc w wybraniu imienia dla synka!

Mam ogromny mętlik w głowie, ponieważ do wszystkich imion, które wybrałam każdy się doczepia i ma coś do powiedzenia.

Niezbyt to miłe szczerze mówiąc, ponieważ to indywidualna sprawa i to moja własna decyzja i raczej nie będę słuchała się 60-letniej babci, że Filip to z Konopii etc.. bo ta dałaby pewnie Henryk albo Leszek.. Ale na koniec dnia uderza to we mnie i tak właśnie zmieszałam się i już sama nie wiem

Oto lista imion, które biorę pod uwagę i chciałabym, abyście wybrały te, które podoba Wam się najlepiej. A może macie jakieś lepsze propozycje, oparte na tych, które podałam ja.. Nie chcę zbyt nowoczesnego, ale nie chcę też starego imienia.

Max,
Igor,
Filip,
Daniel,
Kacper,
Marcel.

Miał być Filip, rodzice i babcie i ciotki krytykują Więc stwierdziłam, iż Daniel- bo kojarzy mi się dobrze, Daniel też nie odpowiada im!!!
Kacper? Jak z bajki? Oszalałam...
Max? Jak pies?
Igor, Marcel? Skąd ja takie imiona wytrzasnęłam...

Nie powinnam się przejmować, ale przykro mi!!

[Jola00]

Kasiu nadaj imię dziecku jakie podpowiada Ci serce i jakie się Tobie podoba Nigdy nie zadowolisz wszystkich żeby nie wiem co
Ale jak już muszę wyrazić swoją opinię to ja lubię imię Daniel Mój syn ma tak na imię,a ma już 14 lat i nadal to imię bardzo mi się podoba

[thebestme82]

Napisane przez kasia uk

Cześć dziewczyny!

Mam prośbę. Proszę o pomoc w wybraniu imienia dla synka!

Mam ogromny mętlik w głowie, ponieważ do wszystkich imion, które wybrałam każdy się doczepia i ma coś do powiedzenia.

Niezbyt to miłe szczerze mówiąc, ponieważ to indywidualna sprawa i to moja własna decyzja i raczej nie będę słuchała się 60-letniej babci, że Filip to z Konopii etc.. bo ta dałaby pewnie Henryk albo Leszek.. Ale na koniec dnia uderza to we mnie i tak właśnie zmieszałam się i już sama nie wiem

Oto lista imion, które biorę pod uwagę i chciałabym, abyście wybrały te, które podoba Wam się najlepiej. A może macie jakieś lepsze propozycje, oparte na tych, które podałam ja.. Nie chcę zbyt nowoczesnego, ale nie chcę też starego imienia.

Max,
Igor,
Filip,
Daniel,
Kacper,
Marcel.

Miał być Filip, rodzice i babcie i ciotki krytykują Więc stwierdziłam, iż Daniel- bo kojarzy mi się dobrze, Daniel też nie odpowiada im!!!
Kacper? Jak z bajki? Oszalałam...
Max? Jak pies?
Igor, Marcel? Skąd ja takie imiona wytrzasnęłam...

Nie powinnam się przejmować, ale przykro mi!!

Jola00 ma racje nigdy nie zadowolisz wszystkich wybierając imię, ale to nie o to przecież chodzi. Imię powinno podobać się rodzicom, a przy okazji nie krzywdzić dziecka. Moim zdaniem niektóre imiona są poprostu zbyt wymyslne lub przestarzałe jednak nie uważam aby na Twojej liscie było choć jedno takie.
Moi faworyci to Kacper (sama bym tak nazwała gdyby nie fakt, że sistrzeniec ma tak na imię) oraz Daniel.
Jeszcze nie wiem co noszę w sobie ale mam przeczucie, że to chłopiec. Wspólnie z TZ wybralismy dwa imiona jak narazie: Kubus(choc nie podoba mi się angielska wersja Jacob, a tak pewnie będą na niego mówić koledzy) i Michał.

[kasia uk]

Dzięki dziewczyny

Zdecydowaliśmy się z mężem na Daniel na pewno. Musimy zdecydować się jeszcze na drugie. Oboje mamy po dwa imionka i chcemy dwa nadać synkowi. W przyszłości, jak nie spodoba mu się jedno to może chcieć posługiwać się drugim Tak robi kuzynka.

Daniel kojarzy mi się z szarmanckim i przystojnym chłopakiem

Z doświadczenia wiem, jak koleżanka dała na imie córce, jak ludzie chodzili i krytykowali i to było takie nie miłe
'A słyszałaś, jak ta dała na imie tej swojej małej...'. A niektórzy z nich nadali stokroć gorsze imiona swoim dzieciom, przestarzałe albo niesamowicie wymyślne.

Ech, rzeczywiście, nie dogodzi się wszystkim. Mój tata ma najlepsze nastawenie. Twierdzi, że jak nadamy dziecku na imie, tak będzie miało i to nasza decyzja.
Kochany tata

[magdus25]

witajcie mamuski,dawno mnie nie bylo ale probowalam wrocic do pracy i tak bylam padnieta ze od godz 16 do 10 rano spalam jak suselgratuluje wszystkim mamusiom ktore po raz pierwszy zobaczyly i posluchaly malenstw,co do barw scian w pokoju to my zostawiamy biale a dodatki beda cytrynkowe..co do imion to my dla dziewczynki wybralismy Julia a dla chlopczyka Kacperek (jak z bajki dziadkowie tylko wspomnieli ze za dawnych czasow to sie nadawalo imiona swietych dzieciom ale nie mieli zadnego ale..wiec kasiu uk nic sie nie martw bo to tylko i wylacznie sprawa rodzicow a jak sie dzieciaczek urodzi to nikt sie tym nie bedzie przejmowal,zreszta Daniel to bardzo ladne imie dla chlopca ja wybralam sie ostatnio do mother care po jakies ciuszki dla kumpeli bo urodzila 2 tyg temu i jak juz weszlam to nie moglam wyjsci tak wpadam do sklepow co jakis czas po male co nieco choc wiem ze to dopiero 19 tydzien...a tak wogole moje drogie kobietki mialam kontrolne usg i wyszlo nam ze bedzie dziewczynka Julenka nasza malutka,moj tz to myslalam ze padnie ze szczescia!postaram sie wrzucic jakies zdjatka niedlugo a na razie spadam bo juz przysypiam wypadalo by jeszcze wpasc na mamusie majowo-czerwcowe ale to napewno nie dzis bo dziewczyny tam pedza jak szalone i chyba ze 30 stron mam do nadrobienia,a my tutaj chyba musimy troszke przyspieszyc.caluje WAS mocno mamuski.

---------- Dopisano o 21:08 ---------- Poprzedni post napisano o 21:01 ----------

moja Julka tak mnie szturcha w brzuszku ze nie daje mi lezec wiec napisze jeszcze bo mialam pytanie do Was kochane a zapomnialam wczesniej -czy macie jakies preparaty na rozstepy?bo z tego co mi mowily kolezanki nic nie usunie rozstepow ale mozna im jakos tam zapobiec,polecily mi wcierac oliwke dla dzieci,ze ponoc to pomaga a oprocz tego wklepuje codziennie krem przeciw rozstepom firmy DAX COSMETICS z Pl..czy wiecie cos o tym kochane?

[Jola00]

Napisane przez magdus25

witajcie mamuski,dawno mnie nie bylo ale probowalam wrocic do pracy i tak bylam padnieta ze od godz 16 do 10 rano spalam jak suselgratuluje wszystkim mamusiom ktore po raz pierwszy zobaczyly i posluchaly malenstw,co do barw scian w pokoju to my zostawiamy biale a dodatki beda cytrynkowe..co do imion to my dla dziewczynki wybralismy Julia a dla chlopczyka Kacperek (jak z bajki dziadkowie tylko wspomnieli ze za dawnych czasow to sie nadawalo imiona swietych dzieciom ale nie mieli zadnego ale..wiec kasiu uk nic sie nie martw bo to tylko i wylacznie sprawa rodzicow a jak sie dzieciaczek urodzi to nikt sie tym nie bedzie przejmowal,zreszta Daniel to bardzo ladne imie dla chlopca ja wybralam sie ostatnio do mother care po jakies ciuszki dla kumpeli bo urodzila 2 tyg temu i jak juz weszlam to nie moglam wyjsci tak wpadam do sklepow co jakis czas po male co nieco choc wiem ze to dopiero 19 tydzien...a tak wogole moje drogie kobietki mialam kontrolne usg i wyszlo nam ze bedzie dziewczynka Julenka nasza malutka,moj tz to myslalam ze padnie ze szczescia!postaram sie wrzucic jakies zdjatka niedlugo a na razie spadam bo juz przysypiam wypadalo by jeszcze wpasc na mamusie majowo-czerwcowe ale to napewno nie dzis bo dziewczyny tam pedza jak szalone i chyba ze 30 stron mam do nadrobienia,a my tutaj chyba musimy troszke przyspieszyc.caluje WAS mocno mamuski.

---------- Dopisano o 21:08 ---------- Poprzedni post napisano o 21:01 ----------

moja Julka tak mnie szturcha w brzuszku ze nie daje mi lezec wiec napisze jeszcze bo mialam pytanie do Was kochane a zapomnialam wczesniej -czy macie jakies preparaty na rozstepy?bo z tego co mi mowily kolezanki nic nie usunie rozstepow ale mozna im jakos tam zapobiec,polecily mi wcierac oliwke dla dzieci,ze ponoc to pomaga a oprocz tego wklepuje codziennie krem przeciw rozstepom firmy DAX COSMETICS z Pl..czy wiecie cos o tym kochane?

klask i: Gratuluję córeczki
Ja też chcę

Kochana ja używam kremu na rozstępy. Kupiłam sobie w Boots firmy AVENT kosztował niecałe £ 6 więc cenowo spoko. Ja jestem jak na razie zadowolona. Bardzo przyjemnie pachnie i fajnie się wchłania,a skóra po nim jest fajnie miękka
Na początku stosowałam oliwkę dla dzieci Johnson &Johnson ale jak dla mnie za tłusta....I miałam wrażenie,że natłuszcza tak tylko powierzchownie....

---------- Dopisano o 21:59 ---------- Poprzedni post napisano o 21:57 ----------

Napisane przez kasia uk

Dzięki dziewczyny

Zdecydowaliśmy się z mężem na Daniel na pewno. Musimy zdecydować się jeszcze na drugie. Oboje mamy po dwa imionka i chcemy dwa nadać synkowi. W przyszłości, jak nie spodoba mu się jedno to może chcieć posługiwać się drugim Tak robi kuzynka.

Daniel kojarzy mi się z szarmanckim i przystojnym chłopakiem

Z doświadczenia wiem, jak koleżanka dała na imie córce, jak ludzie chodzili i krytykowali i to było takie nie miłe
'A słyszałaś, jak ta dała na imie tej swojej małej...'. A niektórzy z nich nadali stokroć gorsze imiona swoim dzieciom, przestarzałe albo niesamowicie wymyślne.

Ech, rzeczywiście, nie dogodzi się wszystkim. Mój tata ma najlepsze nastawenie. Twierdzi, że jak nadamy dziecku na imie, tak będzie miało i to nasza decyzja.
Kochany tata

Kasia bardzo dobry wybór

[kasia uk]

Magdus, ja używałam Penaten- oliwka w żelu, ponieważ czytałam na necie opinie i to najczęściej polecany specifyk zapobiegający rozstępom.

Ale znowu czytałam, że cały sens zapobiegania rozstępom to po prostu nawilżanie skóry, ponieważ miękka nawilżona skóra jest mniej podatna na rozstępy niż napięta i sucha. No ale czytałam również iż kremy zapobiegające rozstępom/ nawilżające nie zapobiegną im w 100% jeżeli Twoja skóra ma tendencje do rozstępów. I teraz stosuję już tylko kremy nawilżające. Jestem w 8 miesiącu i nie mam rozstępów.
Jednakże siostra też nie miała aż do ostatniego miesiąca... Dlatego obawiam się troszkę Niby jak mama miała to i Ty będziesz miała, też tak mówią.. Mam nadzieję, że wcale nie.

Moja siostra kupowała ubranka dla córci w Mothercare, maniaczka, jeździła tam co tydzień Mówiła, że ubranka tak śliczne jak w Mamas&Papas, a o wiele tańsze.
Ja natomiast uwielbiam TKMax. Ale powiedziałam sobie dość, bo musieliśmy dokupić komodę

Niestety za każdym razem jak dzwonię do mamy, mama opowiada gdzie to nie była i czego nie kupiła... Gdzie ja to pochowam!


A tak z innej bajki, siostra dzisiaj była z córcią w odwiedzinach, mała ma już miesiąc czasu. Byłam w szoku, bo myślałam, że dziecko po miesiącu urośnie jak niewiadomo co a tu takie maleństwo!!! Jakby z brzuszka ledwo wyszła!
Strach na ręce było brać, ale jaka frajda A jaka humorzasta już... Uhuhu, uśmiałam się, bo takiej pozycji nie chce, taką piosenkę lubi... No szok

Ja natomiast mam regularne skurcze, rano i w nocy, zwijam się z bólu, spać nie mogę. Siostra powiedziała, że brzuch mi się trochę już opuścił i uważa, że urodzę wcześniej.

Rzeczywiście rzadko kto ma tak silne bóle przedporodowe i tak wcześnie. Jednakże są wyjątki, moja mama miała takowe już w 7 miesiącu i też zwijała się z bólu, a brat urodził się tydzień po terminie, więc nigdy nic nie wiadomo...


Magduś, gratuluję córci


Dziewczyny piszcie co tam u Was!

[elvira44]

Napisane przez kasia uk

Cześć dziewczyny!

Mam prośbę. Proszę o pomoc w wybraniu imienia dla synka!

Mam ogromny mętlik w głowie, ponieważ do wszystkich imion, które wybrałam każdy się doczepia i ma coś do powiedzenia.

Niezbyt to miłe szczerze mówiąc, ponieważ to indywidualna sprawa i to moja własna decyzja i raczej nie będę słuchała się 60-letniej babci, że Filip to z Konopii etc.. bo ta dałaby pewnie Henryk albo Leszek.. Ale na koniec dnia uderza to we mnie i tak właśnie zmieszałam się i już sama nie wiem

Oto lista imion, które biorę pod uwagę i chciałabym, abyście wybrały te, które podoba Wam się najlepiej. A może macie jakieś lepsze propozycje, oparte na tych, które podałam ja.. Nie chcę zbyt nowoczesnego, ale nie chcę też starego imienia.

Max,
Igor,
Filip,
Daniel,
Kacper,
Marcel.

Miał być Filip, rodzice i babcie i ciotki krytykują Więc stwierdziłam, iż Daniel- bo kojarzy mi się dobrze, Daniel też nie odpowiada im!!!
Kacper? Jak z bajki? Oszalałam...
Max? Jak pies?
Igor, Marcel? Skąd ja takie imiona wytrzasnęłam...

Nie powinnam się przejmować, ale przykro mi!!

Co do Maxa to rzeczywiscie moj pies ma tak na imie. Mi sie dla chlopca podoba: Oliwier albo Ksawier ewentualnie Olaf (jak kto woli, moze byc:
Oliver albo Xavier). Ale to zalezy tylko od ciebie, kazdy ma inny gust. Pozdrawiam

[thebestme82]

[QUOTE]

Napisane przez magdus25

witajcie mamuski,dawno mnie nie bylo ale probowalam wrocic do pracy i tak bylam padnieta ze od godz 16 do 10 rano spalam jak suselgratuluje wszystkim mamusiom ktore po raz pierwszy zobaczyly i posluchaly malenstw,co do barw scian w pokoju to my zostawiamy biale a dodatki beda cytrynkowe..co do imion to my dla dziewczynki wybralismy Julia a dla chlopczyka Kacperek (jak z bajki dziadkowie tylko wspomnieli ze za dawnych czasow to sie nadawalo imiona swietych dzieciom ale nie mieli zadnego ale..wiec kasiu uk nic sie nie martw bo to tylko i wylacznie sprawa rodzicow a jak sie dzieciaczek urodzi to nikt sie tym nie bedzie przejmowal,zreszta Daniel to bardzo ladne imie dla chlopca ja wybralam sie ostatnio do mother care po jakies ciuszki dla kumpeli bo urodzila 2 tyg temu i jak juz weszlam to nie moglam wyjsci tak wpadam do sklepow co jakis czas po male co nieco choc wiem ze to dopiero 19 tydzien...a tak wogole moje drogie kobietki mialam kontrolne usg i wyszlo nam ze bedzie dziewczynka Julenka nasza malutka,moj tz to myslalam ze padnie ze szczescia!postaram sie wrzucic jakies zdjatka niedlugo a na razie spadam bo juz przysypiam wypadalo by jeszcze wpasc na mamusie majowo-czerwcowe ale to napewno nie dzis bo dziewczyny tam pedza jak szalone i chyba ze 30 stron mam do nadrobienia,a my tutaj chyba musimy troszke przyspieszyc.caluje WAS mocno mamuski.

Gratuluję córeczki.

kasia uk Magdus, ja używałam Penaten- oliwka w żelu, ponieważ czytałam na necie opinie i to najczęściej polecany specifyk zapobiegający rozstępom.

Ale znowu czytałam, że cały sens zapobiegania rozstępom to po prostu nawilżanie skóry, ponieważ miękka nawilżona skóra jest mniej podatna na rozstępy niż napięta i sucha. No ale czytałam również iż kremy zapobiegające rozstępom/ nawilżające nie zapobiegną im w 100% jeżeli Twoja skóra ma tendencje do rozstępów. I teraz stosuję już tylko kremy nawilżające. Jestem w 8 miesiącu i nie mam rozstępów.
Jednakże siostra też nie miała aż do ostatniego miesiąca... Dlatego obawiam się troszkę Niby jak mama miała to i Ty będziesz miała, też tak mówią.. Mam nadzieję, że wcale nie.

Ja tez tak słyszałam, więc nie stosuje żadnych specjalnych srodów na rozstępy tylko nawilżam skórę tym czym akurat mam: balsamem, oliwką. Jedyne co stosuje to kosmetyk ujedrniający piersi z firmy Eveline. Niestety niedostepny w Anglii ale zawsze przywożę sobie zapas gdy jestem w Polsce. Jest rewelacja! Polecam -niedrogi a bardzo skuteczny!

kasia uk:
Niestety za każdym razem jak dzwonię do mamy, mama opowiada gdzie to nie była i czego nie kupiła... Gdzie ja to pochowam!

To podobnie jest u mnie.Mama cały czas kupuje i zorganizowała zbiórkę w rodzinie więc mam ciuszki po 3 kuzynkach na chłopca i dziewczynkę, a także ciążowe dla mnie. Pierwsza tura przyjdzie po swiętach a resztę weźmiemy jak polecimy w lutym. Mama mówi, że mamy z pustymi torbami przylecieć bo tyle tego jest a w samolocie niestety limit.

A dzis zaczynam 17 tydzień.