![]() |
#181 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Neverland
Wiadomości: 25 334
|
Dot.: Czy wybaczyłyście?
Cytat:
prosisz o taki dowód ?bo ,jak znam życie,to teoria swoje,a życie swoje. |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#182 |
Wtajemniczenie
|
Dot.: Czy wybaczyłyście?
to zależy, czy pomimo tej zdrady nadal tak samo bym go kochała...
jeżeli tak, to bym wybaczyła, ale nigdy nie przebaczyła.
__________________
Długość dźwięku samotności... Edytowane przez Agnes1906 Czas edycji: 2010-01-27 o 13:15 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#183 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 3 880
|
Dot.: Czy wybaczyłyście?
Cytat:
![]() Ja obecnego partnera nie musialam prosic- bo jest sportowcem i im za darmo robia takie badania jak ktos chce i on robil pare razy (akurat nie dlatego, ze sypial z niewiadomo kim, tylko dlatego, ze w jego sporcie leje sie sporo krwi i nigdy nic nie wiadomo) ![]() Przeciez to wszystko zalezy od partnera. Jak sie wie, ze facet jest raczej monogamiczny, nie lubi skokow bok, jednorazowych przygod to raczej nie ma sie co bac (oczywiscie ryzyko zawsze jest, ale cale szczescie Polska to nie Afryka i choroba nie czeka za kazdym rogiem..). Gorzej jak facet jest typem "rozrywkowym" i prowadzi bujne zycie erotyczne- takie szczerze mowiac, po swoich doswiadczeniach bym podziekowala z miejsca, dlatego testow robic mu nie kazala. Pisalam juz o tym, ze bylam w sytuacji, gdzie moj owczesny ex zastanawial sie nad badaniami na HIV, bo zaczl pukac niewiadomo co :/. Gdyby mnie po tym partner poprosil o badania to bym sie wcale nie obrazala. Edytowane przez lea88 Czas edycji: 2010-01-27 o 13:42 |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#184 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Neverland
Wiadomości: 25 334
|
Dot.: Czy wybaczyłyście?
Cytat:
oczywiście to tylko teoretyczne rozważania,a jednak jak zauważył PERSEUSZ jego byłe to potencjalne kłopoty. nie musi byc poligamiczny,aby mogł się czyms zarazić.czasem wystarczy ten jeden raz bez zabezpieczenia z dziewczyną ,ktora również mogła mieć partnerów w liczbie pojedyńczej(1-9),jednak tu znów mogła spotkać jednego,ktory przeleciał kilka,jednak zarazonych. tu również nie wystarczy prezerwatywa,bo i ona zawodzi (pęka). nikt ,lub tylko nieliczni prosza o ważne badania przed sexem. |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#185 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 3 880
|
Dot.: Czy wybaczyłyście?
TmargoT- nie wiem co ma na mysli Perseusz- jego trzeba by o to spytac. Po pierwsze to byly nie jego slowa, a pani od etyki, on chyba po prostu zauwazyl, ze jest w tym troche prawdy w zwiazku z czym trzeba uwazac, z kim sie wiaze/sypia. Gdyby to byl dla niego taki klopot to pewnie reszte zycia bylby sam i wtedy uniknal by na 90% ryzyka
![]() Chyba troche za bardzo to "przyczepiasz sie" do kazdego slowa, ktore tu pada i robi sie z tego off top. Na temat chorob moznaby zalozyc osobny watek i walkowac go na kolejne kilkanascie stron. A to ze ludzie nie prosza o robienie testow moze wynikac nie tylko z obawe o oskarzenie o brak zaufania itp, ale np. z tego ze Polsce sa one w ogole niepopularne, ze nie ma takiej swiadomosci zagrozenia chorobami, ze jestesmy nadal spoleczenstwem w ktorym niektore tematy to taboo itp itd powodow jest z 1000.. Byc moze za pare lat to nie bedzie juz takie dziwne. Moje zdanie jest po prostu takie, ze ryzykujemy cale zycie. Po prostu mozna to ryzyko zmniejszyc nie angazujac sie w zwiazki z ludzmi z grupy "podwyzszonego ryzyka"- a ci ktorzy prowadza bujne zycie seksualne do niej wg. mnie naleza. Ryzyka przeciez i tak nie sie wyeliminuje calkowicie nigdy. To tylko moja opinia, nie trzeba jej podzielac. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#186 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Neverland
Wiadomości: 25 334
|
Dot.: Czy wybaczyłyście?
Cytat:
![]() nasza rozmowa nie jest off-topem,bo przeciez dotyczy zdrady,czyż nie? ciekawe,czy prośba męża / żony o coroczne badanie na HIV byłoby przejawem braku zaufania? (to czysto teoretyczne rozważania) |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#187 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 5 015
|
Dot.: Czy wybaczyłyście?
Tak a'propos pozamalzenskich dzieci jeszcze... z zycia, nie z prasy
![]() ![]() I prosze o niewysnuwanie zdaleko idacych wnioskow, ze moja dzisiejsza postawa jest wiecznym odkupianiem tamtej winy. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#188 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 3 880
|
Dot.: Czy wybaczyłyście?
Cytat:
Jesli sie nie ma zastrzezen do partnera, ani podejrzen to nie widze powodu robic takich badan. Co do wypowiedzi Oliath- tu masz racje, ze kobiety czesciej maja pretensje to tych 2 kobiet niz do wlasnych facetow. Ja uwazam, ze oboje sa winni po rowno, aczkolwiek nie ukrywam, ze nadal wsciekam sie na ta ktora wkroczyla z butami w moj zwiazek z 2 powodow - 1. o ile TZet mialam okazje dac nauczke to jej niestety nie :/, 2. kiedy TZet jej powiedzial wprost, ze nic z tego nie bedzie i zaczal ja ignorowac ona nadal chciala go zdobyc, pomimo, ze od poczatku wiedziala ze on jest zajety (mam na to nawet dowody)- Gdyby dala sobie spokoj to bym nie miala do niej pretensji, az tak wielkiej (kazdy w koncu moze popelnic blad). Dlatego tez ona do dzis uwaze, ze on zwalil wszystko na nia i teraz tylko ona jest winna w moim mniemaniu (co kompletnie nie jest prawda, ale poniewaz ona skutecznie uciekala przede mna wiele razy nigdy tego sie nie dowiedziala). Edytowane przez lea88 Czas edycji: 2010-01-27 o 14:55 |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#189 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Neverland
Wiadomości: 25 334
|
Dot.: Czy wybaczyłyście?
Cytat:
![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#190 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 3 880
|
Dot.: Czy wybaczyłyście?
wiedzialam ze to zaraz padnie
![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#191 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Neverland
Wiadomości: 25 334
|
Dot.: Czy wybaczyłyście?
Cytat:
nie każda potrafi odkryć zdradę PRZED,czasem dopiero długo PO. |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#192 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 3 880
|
Dot.: Czy wybaczyłyście?
Cytat:
![]() Tak czy siak ryzyko zawsze jest i niestety musimy sie z nim pogodzic, bo i tak jak ma sie cos stac to pewnie sie stanie zebysmy nie wiem jak uwazali. Wiec po co to roztrzasac, skoro temat jest "czy wybaczylybysmy zdrade", wg mnie to sie robi offtop.. Edytowane przez lea88 Czas edycji: 2010-01-27 o 15:21 |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#193 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2010-01
Lokalizacja: Tam gdzie mnie poniesie...
Wiadomości: 602
|
Dot.: Czy wybaczyłyście?
Cytat:
Co za facet beznadziejny (mam nadzieję,że się za to określenie nie gniewasz-jakby nie patrzeć to tata Twojej pociechy). Rozumiem...ciąża była nieplanowana..ale to w końcu jego dziecko GRRRRR! A jego żona..cóż chyba aby sobie ze wszystkim poradzić i "umieć" żyć z mężem wolała zwalić winę na Ciebie...Trochę mi jej żal..bo widać,że zakochana w tym facecie była:/ A jak Twoja córcia sobie radzi z "takim" tatuśkiem?
__________________
"Don't let the music die... We're playing songs from different times" Odchudzam się i ujędrniam (od 07.03.10-07.05.10)
![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#194 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 5 015
|
Dot.: Czy wybaczyłyście?
Cytat:
A moja coreczka, gimnazjalistka juz teraz, ma nowego tatuska ![]() ![]() ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#195 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2010-01
Lokalizacja: Tam gdzie mnie poniesie...
Wiadomości: 602
|
Dot.: Czy wybaczyłyście?
Cytat:
Jakby nie patrzeć małej się poszczęściło ,że jest dorosly facet ,który ją kocha jakby była jego biologiczną corcią. To jest ważne! Co do winy to jasne przeważnie jest tak,że wina nie leży po jednej stronie jednak napewno nie ma jej w dziecku i dlatego nie mogę zrozumieć takich palantów!!! Jasne dorosłym ludziom może coś nie wyjść.Ale dziecko to dziecko!
__________________
"Don't let the music die... We're playing songs from different times" Odchudzam się i ujędrniam (od 07.03.10-07.05.10)
![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#196 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 3 880
|
Dot.: Czy wybaczyłyście?
Z drugiej strony skoro powinnismy miec wyrozumialosc dla kazdego to powinnismy tez zrozumiec taka zone. Ona w tym wszystkim tez jest malo winna, a musiala znosic upokorzenie itp., pewnei tez kochala i chciala za wszelka cene odzyskac meza. Mnie to nie dziwi, ze mogla byc wsciekla, ze jakas kobieta jej sie wpakowala w zwiazek. Z reszta Oliath jest tolerancyjna a sama napisala, ze nie wie co by zrobila w takiej sytuacji..
Najglupsze w tym wszystkim jest zawsze to, ze temu zdradzajacemu sie najmniej dostaje . ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#197 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2010-01
Lokalizacja: Tam gdzie mnie poniesie...
Wiadomości: 602
|
Dot.: Czy wybaczyłyście?
Cytat:
Wręcz przeciwnie.Uważam ,że jeśli mamy mówić o winie to najbardziej winny jest facet. A dlaczego? A dlatego ,że to on coś przysięgał przed ołtarzem.To on miał być przy żonie i ślubował jej wierność.To robił mąż nie kochanka. Niestety ale według mnie największe świństwo robi mąz.
__________________
"Don't let the music die... We're playing songs from different times" Odchudzam się i ujędrniam (od 07.03.10-07.05.10)
![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#198 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Neverland
Wiadomości: 25 334
|
Dot.: Czy wybaczyłyście?
Cytat:
|
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#199 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 27 877
|
Dot.: Czy wybaczyłyście?
ja nie wiem, co Ty nie możesz pisać bez tych glupawych prześmiewczych emot?
Komu usiłujesz cos sprzedać, bo chyba nie czytającym, z których każdy swoje wie? ![]() Człowiek jak nie powinien się opychac za specjalnie bo mu dupa urośnie, to nie robi tak: ![]() ![]() ![]() Do np. głodówki po 18tej też się można znakomicie przyzwyczaić. ;-) łajdak dla Ciebie, jakoś tam owszem, dla corki może być super. Co mają dzieci do łóżek rodziców to nie wiem. ![]() Chociaż taki tatuś też potrafi np. olać wypad gdzieś z córką jak go poniesie do kochanki chcica, ale co tam. :P Po drugie. Nie cechuje Cię żadne tolerancyjne podejście do zagadnienia, tylko wiesz dobrze, że miałas/masz 2 wyjścia. Albo gościa puścisz w trąbę, albo zostajesz i decydujesz, że przecież jest dżezi. Bo jak widac, on nie kochał Cię kiedyś przynajmniej na tyle, by darować sobie bzykanko na boku i nie miał ochoty rezygnować. No, może nawet nie zasugerowałaś czy nie mógłby olać przelatywania innych skoro Ty przecież, prawdaż, nie masz w poprzek, i piersi do kolan też jeszcze nie. ![]() Albo od razu uznałas, że po co miałby kłamać. Patrz co przed chwilą. Bo nie chcesz, by on miał kochanki, nie prosisz go, zakładam, misiu moj, znajdź sobie jakąś, umówię się z nia na tenisa, ciasto podeslę, popsiapsiamy o tobie przy drinku, dawno nie miałam z kim pogadać. ![]() Naprawdę, pod tym względem to jest dziwne podejście, ja Ci nie bedę wmawiać, że sobie brwi przez niego nadmiernie skubiesz a Ty nie lansuj, że az tak Ci to wali. ![]() ![]() Miałaś prawdopodobnie wybór albo odejśc, albo brać co jest, no też mi wielka wolność. ![]() Powiedz mi kobito, jak krowie na rowie, gdy on był z Tobą tych lat 5, i ciupciał w tym czasie 2 czy 4 kochanki, to wytlumacz mi, do czego Ty mu konkretnie bylaś potrzebna? ![]() ![]() Edytowane przez Hultaj Czas edycji: 2010-01-27 o 18:49 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#200 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Neverland
Wiadomości: 25 334
|
Dot.: Czy wybaczyłyście?
Cytat:
|
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#201 |
po drugiej stronie szafy
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 41 748
|
Dot.: Czy wybaczyłyście?
Ja nie Hultaj, ale z treści wnioskuję, że do Oliath
![]() I czekam na ciąg dalszy ![]() Popcorn, piwko, kanapa, laptop na kolanka ![]() ![]() I co dzień to samo ![]() ![]() P.S. Hultaj i reszta próbująca uświadomić Oliath, jak to bardzo jest nieszczęśliwa - po co to robicie? Ona problemu nie widzi, nie chce widzieć, jest jej tak dobrze, wmawia sobie, wszystko jedno. Tak wybrała, tak żyje. Nie można by tak zamknąć tego tematu? Który już kilka razy był podsumowany, zamykany itd, bo jest jednym wielkim offtopem? ![]()
__________________
"Widziałeś tę dziewczynę? Ma nogi za milion złotych!" - pomagamy Dianie ![]() Edytowane przez elvegirl Czas edycji: 2010-01-27 o 19:26 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#202 | |
BAN stały
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 27 877
|
Dot.: Czy wybaczyłyście?
Ale czy ja się nie mogę zwyczajnie wyzłosliwić jak w ostatnim poście?
![]() ![]() Przecież ani Oliath nie zmieni swojego sposobu myślenia, ani nikt z tutaj sobie gawędzących. Poza tym, czym ja się tu wypowiedziałam, co ja sądzę o zdradzie? ![]() ![]() Cytat:
![]() Ale jestem ciekawa, jak zinterpretowałaby TZetowe latanie z kwiatka na kwiatek. ![]() ![]() Edytowane przez Hultaj Czas edycji: 2010-01-27 o 20:30 |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#203 | |||||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 5 015
|
Dot.: Czy wybaczyłyście?
Cytat:
Cytat:
Cytat:
Cytat:
---------- Dopisano o 21:51 ---------- Poprzedni post napisano o 21:42 ---------- Cytat:
---------- Dopisano o 21:53 ---------- Poprzedni post napisano o 21:51 ---------- Teraz bedzie OT: Hultaj, popraw mnie, jesli sie myle, ale to jest Twoj dawny awatar, prawda? Dobrze go widziec z powrotem ![]() |
|||||
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#204 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 3 880
|
Dot.: Czy wybaczyłyście?
Cytat:
Skoro dochodzimy do wniosku, ze wybaczanie jest rzecza normalna, to czemu ta zona nie mogla wybaczyc? To, ze sie wsciekala na rywalke to juz inna sprawa.. w pewnym sensie prawo miala.. Ale nie nam ja oceniac, bo sprawy nie znamy tak szczegolowo. Nigdy nie wiemy jak to jest wewnatrz takiego zwiazku. Moja "rywalka" tez sadzi, ze moj TZet zwalil wszystko na nia i ja obwiniam teraz ja za cale zlo tego swiata. Niestety bardzo sie myli, ale skad moze wiedziec co sie dzialo przez ten czas w naszym zwiazku? byla z nami 24 na dobe? nie! ale jak sie jest winnym to latwiej zrobic z siebie cierpietnice i ofiare ![]() Zazwyczaj kobiety zdradzane, pakujace sie w zwiazek z zajetym facetem, ktore potem mszcza sie, albo probuja zrobic wszystko, zeby zatrzymac faceta uwazane sa powszechnie za desperatki, za wariatki i inne takie- a szkoda, bo najbardziej swiniowaty facet tylko na tym zsykuje. Edytowane przez lea88 Czas edycji: 2010-01-27 o 21:32 |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#205 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 27 877
|
Dot.: Czy wybaczyłyście?
A no to w porządku, bo takie mi te emotki dziwnane tu były.
![]() ![]() ![]() ![]() Bardzo chętnie przeczytam, jak Ty konkretnie to widzisz, zinterpretowałabys. ![]() ![]() Tak, ten ![]() Pozdrawiam naprawde bardzo ciepło. ![]() I naprawdę nie jest i nie było moim celem dokuczanie i nawracanie na ''jedynie słuszną drogę'', bo wolę i lubię rozmowy tutaj traktować bardziej jako z przymrużeniem oka, przyjmować;-), że gawędzi się jak już to z inteligentną osobą, i że każdy gdy robi klik komputerem, zajmuje się swoim zyciem i wisi mu spiącym nietoperzem, co jakiś iksinski myśli o jego pomyśle na suszenie skarpetek. ![]() ![]() Edytowane przez Hultaj Czas edycji: 2010-01-27 o 22:31 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#206 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2010-01
Lokalizacja: Tam gdzie mnie poniesie...
Wiadomości: 602
|
Dot.: Czy wybaczyłyście?
Cytat:
Co nie zmienia faktu ,że według mnie kobietom łatwiej za całe zło w związku obwinić kochankę niż męża. Kochanka żadnych zobowiązań wobec żony takiego pana nie ma a on owszem. Jednak jak napisałam w tym konkretnym przykładzie to żal kobiety.Myślę,że przeniesieniem złości na kochankę chciała sobie pomoc ponieważ jak inaczej żyć z mężczyzną ,który ma dziecko z inną (poczęte w trakcie romansu?) Ja wiem ,że osoba trzecia (w postaci kochanki) napewno nie wzbudza w żonach pozytywnych uczuć i to jest normalne. Jednak wydaje mi się,że warto jest w pewnym momencie zdać sobie sprawę z jakim facetem ma się do czynienia i zastanowić czy taka jego natura(zdradzanie) czy coś innego wtedy się stało i zastanowić się nad wspólnym życiem.
__________________
"Don't let the music die... We're playing songs from different times" Odchudzam się i ujędrniam (od 07.03.10-07.05.10)
![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#207 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 5 015
|
Dot.: Czy wybaczyłyście?
Cytat:
Moj TZ ma wiele wspanialych cech, ma jednak rowniez wady. Powiedzialabym, ze bywa wygodnicki, zarowno na codzien, jak i w kwestii podejmowania jakichs brzemiennych w skutki decyzji. Potrzebuje poczucia bezpieczenstwa i mocnego oparcia, zeby z tego czerpac sile. Woli czasem zrobic unik niz stanac przed waznym wyborem. Woli, zeby sie samo wybralo, albo zeby wybral ktos inny. Co ciekawe, to wszystko dotyczy jedynie sfery osobistej, zawodowo tych cech nie ujawnia ani-ani. No wiec, nie bawiac sie w eufemizmy, bywa konformista, tchorzem i wampirem energetycznym. Poza tym ma, a z pewnoscia mial jeszcze kilka lat temu, dosc duzo w sobie samokrytyki i kompleksow. Jest bardzo ambitny, ale nieodporny na porazke. Jest uparty, ale czasem brak mu wytrwalosci i cierpliwosci. Mysle, ze potrzebowal mnie i nadal potrzebuje na zasadzie przeciwienstwa. Daleko mi do histeryczki. Jestem wewnetrznie silna, nie zrazam sie niepowodzeniem, jestem bardzo stala, dokonywanie wyborow nie przychodzi mi z trudem, nie boje sie odpowiedzialnosci, a zycie pokazalo, ze kiedy wszystko lub prawie wszystko mi sie wali, nie wpadam w apatie i nie doluje. Od samego poczatku zwiazku stworzylam mu to poczucie bezpieczenstwa, wylacznosci i bezwarunkowosci, ktorego widac szukal. Pamietam jeden list od niego - bez Ciebie wszystko traci sens i nic sie nie udaje. Byc moze ta wlasnie TZta niepewnosc siebie i ped do ciaglego potwierdzania swoich atutow, dowartosciowywania sie, byla/jest? pierwszym powodem zdrad. Na pewno tez w czasach, kiedy zdradzal, byl lekko chwiejny, jakos tak mniej emocjonalnie dojrzaly, dookreslony. Wiele zmienilo sie, kiedy oczekiwalam narodzin naszej wspolnej corki. W pierwszym odruchu zdretwial z przerazenia - chaos, zamach na wolnosc, zamach na zycie wrecz ![]() Pewnie, Hultaju, odpowiedzialam troche obok. Ale nie potrafie wypunktowac tego i nazwac. Gdzies tu wczesniej pisalam, ze kazda ze zidentyfikowanych przez psychologow przyczyn zdrad mialaby zastosowanie do TZta - oprocz moze rutyny w lozku, bo tutaj mam sumienie czyste jak lza ![]() ![]() Moglam z tym od zarania walczyc jak inne zdradzane kobiety, o ktorych tu czytalam. Moglam tego nie tolerowac, i tu akurat nie powstrzymalyby mnie zadne uwarunkowania zewnetrzne ani kobiece slabostki i sentymenty. Moglam wreszcie zadac sobie kilka pytan i sprawe zaakceptowac. Nikt mnie nie stawial przed faktem dokonanym; ta decyzja zapadla na etapie czystego teoretyzowania jeszcze. ************************* ************************* ************* Jesli ktos bedzie cytowal, to prosze nie wyrywac zdan z kontekstu, bo moga, choc nie musza, zakrzywic obraz ![]() ---------- Dopisano o 09:39 ---------- Poprzedni post napisano o 09:29 ---------- Ciekawe, zawsze myslalam, ze on drzewem, ja bluszczem. Ale moze jest odwrotnie. Qui pro quo ![]() Swoja droga, ladnie mozna by te metafore rozbudowac o kolejne drzewa i rozne zaczepne odnogi tego bluszczu, i okrasic stwierdzeniem, ze bluszcz nog z ziemi nie wyrwie i nigdzie sobie nie bedzie chodzil tak dlugo, az drzewo zeschnie i runie albo az on, bluszcz, tego drzewa nie stlamsi i nie zdusi. Co rzadko w przyrodzie ma miejsce. |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#208 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 27 877
|
Dot.: Czy wybaczyłyście?
Ja wiem, czy obok.
Ale rzeczywiście, wyrozumiała dla ludzkich słabości to jesteś. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#209 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2010-01
Lokalizacja: Tam gdzie mnie poniesie...
Wiadomości: 602
|
Dot.: Czy wybaczyłyście?
Oliath
Nie będę cytować wcale;-) Tak sobie dziś siedziałam i o Tobie myślałam ![]() Wiesz co możesz zaakceptować a czego nie byłabyś w stanie wybaczyć i myślę,że o to w tym wszystkim chodzi. Nie rozumiem tylko dlaczego , niektórzy tutaj komentują Twoje wybory na zasadzie ,że czegoś tam nie widzisz, że skazujesz się na nieszczęście itp?
__________________
"Don't let the music die... We're playing songs from different times" Odchudzam się i ujędrniam (od 07.03.10-07.05.10)
![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#210 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 27 877
|
Dot.: Czy wybaczyłyście?
Nie wiem, kto koleżance wieszczył nieszczęście w perspektywie, bo tak sobie przeglądałam ten temat z lekka, z kolei, to, czy ona coś widzi czy czegoś nie widzi, to akurat wbrew pozorom nie do końca od niej zależy.
Każdy podejmując jakieś wybory zazwyczaj będzie przekonany, że postępuje słusznie, bo coś tam. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
|



Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 02:09.