Joga

[Amelia_bm]

Napisane przez Ramamani

Hej,

klimat jogi od jakiegoś czasu nie jest mi obcy.
Ale wiem, jak trudne bywa czasem zmobilizowanie się do pójścia na zajęcia albo do indywidualnej praktyki w domu.

Dla mnie świetnym rozwiązaniem były tzw. wakacje z jogą. Intensywna praktyka dwa razy dziennie przez kilka dni. Sporo można przepracować, sporo się nauczyć.

Byłam w Broku nad Bugiem z Romkiem Grzeszykowskim, teraz jest warsztat w tym samym miejscu z Markiem Migałą. Wakacje z jogą wydają mi się być świetnym pomysłem dla zapracowanych i wiecznie niemających czasu początkujących joginów - jakim się nieśmiało nazywam.

A może ktoś by się chętnie na taki wyjazd też pisał?

Razem raźniej .

co? gdzie? i jak? chętnie rozważę możliwość

Napisane przez utrapienie

Cześć! widzę, że zebrało się tu trochę specjalistów od jogi i to bardzo dobrze, bo mam pytanie Otóż od kilku dobrych lat trenuję karate, naprawdę regularnie, no i w związku z tym, że to sport nieco siłowy i wytrzymałościowy, to przybrałam na wadze! Tzn. normalnie, to mieszczę się w swoje ciuchy, ale ważę 64 kg przy 172cm!!! Jak zobaczyłam tą liczbę na wadze, to , bo na ogół ważyłam +/- około 59 kg. Jedyny wyczuwalny minus, to fakt, że powiększyły mi się mięśnie, głównie ud i chciałabym to zmienić dzięki jodze.

Tylko pytanie, czy joga wysmukla? Wcześniej otrzymałam informację, że mogłabym się zainteresować pilatesem, ale jak byłam na jednych darmowych zajęciach, to doszłam do wniosku, że to nie dla mnie. Czuję się jak na aerobiku w zwolnionym tępie

Kurcze, potrzebuję po karate trochę wyzwań, a nie przekładania nogi w górę i w dół. Z rozciąganiem też nie mam problemu, bo szpagat, po tych 7 latach karate to "pestka", tylko właśnie o wysmuklenie mi chodzi i oczywiście o rozwój. Czy joga się do tego nadaje? I czy potencjalnie można ją ćwiczyć w ciąży? (patrzę perspektywicznie, jako na dłuższe zaangażowanie się )

W ogóle słyszeliście może coś o Kazimierze Prusko lub Małgorzacie Madej? To właśnie one prowadzą u mnie w Opolu szkoły jogi.

Każde rozciąganie podobno wysmukla. Myślę, że joga będzie tu bardzo przydatna, bo sama swego czasu ćwiczyłam po 2godz. dziennie to wiem
W ciąży jak najbardziej można ćwiczyć, tylko trzeba już być dość zaawansowanym i wiedzieć co i jak żeby sobie krzywdy nie zrobić. Bardzo jogę polecam

[utrapienie]

Qrde, jak na złość, to jogi u mnie w mieście jak na lekarstwo Muszę czekać do września, bo przez wakacje każdy ma przerwę!!!
Ale postaram się znaleźć sobie coś jogopodobnego.

Mam tylko jeszcze jedno pytanie, czy jest jakaś różnica, jaką jogę się trenuje? Z tego, co słyszałam, to jest jej kilka rodzajów, czy styli (ta wiadomość świadczy już o mojej wybitnej ignorancji w tej kwestii).

[Ramamani]

Chwilę mnie nie było, bo siedziałam w Puszczy . Tam jest mój dom prawdziwy.
Ale tam też nie ma (jeszcze ) żadnych ośrodków jogi. A więc póki jestem tu, gdzie jestem, to korzystam ile mogę.
Kursy wyjazdowe z jogą można znaleźć m.in. na www.wakacjezjoga.pl
Adres sprawdzony, ceny do zniesienia, nauczyciele z górnej półki - jednym słowem jest ok.
Dla kogoś, kto nie ma czasu na regularną praktykę, nie ma dostępu do szkoły, itp. to idealne wyjście. Potem ma się podstawy do budowania indywidualnej praktyki.
Madej to świetna nauczycielka - bardzo kobieca.
Dla ludzi, którzy chcą popracować z kręgosłupem najlepszy jest Migała.
Klimatycznie to chyba Romek Grzeszykowki jest the best.
A dla ludzi poszukujących wrażeń (w pozytywnym sensie tego wyrażenia) - polecam astangę.

Joga to lek na całe zło... ponad 4 tyś lat tradycji . I nic tu nie jest przesadzone. Sprawdziłam, to wiem. Kolejna para spodni, w które już się nie mieściłam, znajduje się na moim szanownym tyłku. To tak z poziomu najbardziej prostego. Ostatnio zaczęłam czytać trochę wiecej o jej filozofii - dużo odpowiedzi na swoje pytania można tam znaleźć.
Polecam Iyengara "Joga światłem życia".

[utrapienie]

Niestety pani Madej ma wakacyjną przerwę na wyjazdy szkoleniowe itp, więc pójście do niej zostawiam sobie od września.

Przez wakacje znalazłam inne miejsce (w sumie, aż pozytywnie jestem zaskoczona, że moje miasto stwarza alternatywne możliwości), więc powiedzcie mi tylko jeszcze, czym, w sensie fizycznym różni się joga B.K.S.Iyengara od hatha jogi?

[cbc6429be45513368b51b71e340d921ce6d338a3]

Napisane przez trzykrotka

Dziewczyny kochane
W wątku o stresie miiee poruszyła temat jogi (za co zresztą jestem jej wdzięczna,bo być może to jest dobry pomysł na rozwiązanie problemów z nerwami, kontaktem ze swoim organizmem etc). Ciekawi mnie, czy któraś z Was miała z nią (jogą) do czynienia (w wyszukiwarce niewiele na ten temat znalazłam) i jakie były Wasze wrażenia; zwłaszcza:
1) czy faktycznie ma tak zbawienny wpływ na psychikę?
2) jaki ma wpływ na sylwetkę? (słyszałam też, że joga - poprzez działanie na psychikę - pomaga w wyrobieniu dobrych nawyków żywieniowych)
3) czy joga w klubach fitness (gdzie prowadzi się także różne aerobiki etc) jest dobrym pomysłem, czy też szukać miejsca nastawionego wyłącznie na jogę? Jaki jej rodzaj?
Miiee proponowała ćwiczenia w domu, pomysł mi się podoba, bo praktyczny czasowo i finansowo, ale ciekawa jestem innych opinii

Wiem, że to cała masa pytań i wątpliwości, ale będę wdzięczna za każdą informację zwrotnę

1) nie tylko na psychike
wydolnosciowo czulam sie po prostu super, pamietam ze po rzuceniu palenia, a palilam 6 lat nie moglam przez dlugi czas wrocic do dawnej kondycji, po treningach jogi szokiem dla mnie bylo to, z biegne do autobusu i nie mam zadyszki

2) nie wiem czy joga dziala na sylwetke, tak jak inne cwiczenia fizyczne
na pewno wycisza rozciaga, sprawia ze cialo staje sie bardziej elastyczne, ze swoich osobistych doswiadczen wiem ze zarowno po pierwszych zajeciach jak i po dluzszej przerwie zawsze na drugi dzien mialam zakwasy.. i tak przez caly tydzien...

3)chodzilam do klubu fitness active w Szczecinie i polecam te zajecia, wiec wydaje mi sie ze mniejsze znaczenie ma to gdzie sie odbywaja,a wieksze osoba instruktora.
Nie wiem jak jest z cwiczeniem jogi w domu, ale sadze ze jezeli ktos jest poczatkujacy powinien rozpoczac od zajec z instruktorem, poniewaz mozemy popelniac bledy przy wykonywaniu cwiczen nawet o tym nie wiedzac...

[Kika78]

polecam akademię ruchu we Wrocławiu, od paru tygodniu chodzę tam na ashtangę yogę (bardziej dynamiczna odmiana jogi). Uważam się za osobę bardzo wysportowaną (uprawiam fitness intensywnie od paru lat) a na tych zajęciach musiałam się nauczyć pokory! duże mięsnie nie pomagają tu, a wręcz przeciwnie, utrudniają rozciągnięcie. Hatha yoga kiedyś wydała mi się zbyt powolna i "nudna", a teraz stałam się fanką ashtangi! naprawdę polecam, świetnie to działa na sylwetkę, ale ważne też by pamiętać że żadna joga nie jest taką sobie gimnastyką, lecz rodzajem podejścia do życia...

[Ramamani]

Napisane przez utrapienie

(...) więc powiedzcie mi tylko jeszcze, czym, w sensie fizycznym różni się joga B.K.S.Iyengara od hatha jogi?

Joga wg Iyengara to najbardziej znana w Polsce szkoła hatha-jogi: precyzyjna i dynamiczna. W czasie zajęć nauczyciel tej metody będzie przypominał o oddychaniu, przykładając uwagę do precyzyjnego ułożenia stóp, rąk, kręgosłupa, miednicy. Precyzja przyspiesza postęp w przepracowaniu blokad mięśni i stawów.

[chiante]

Uprawiam joge juz od ponad roku i polecam wszystkim. Asany dobre na wszystko Jesli ktos jest ze Slaska zapraszam na www.akademiajogi.pl
Jakby byly jakies pytania do mnie, prosze pytac, odpowiem w miare mozliwosci i swojej wiedzy Pozdrawiam serdecznie

[utrapienie]

Hej! Byłam na tej jodze! W zasadzie u mnie w mieście wyboru nie ma, ale jest fantastycznie. Po prostu przeszła ona moje wyobrażenia! Może, w porównaniu z innymi dyscyplinami jest nieco mniej energiczna, ale w kość potrafi dać. Przy niektórych ćwiczeniach mięśnie mi drżą, jak galaretka.
Tyle, że ja bym chciala dużo i szybko, więc zastanawiam się, czy na jakiś stronkach są może filimiki z pozycjami jogi, tak żebym mogła też w domu coś sama robić? Szczególnie chodzi mi o to, że przez wakacje, do października mam więcej luzu, więc mogłabym sama coś poeksperymentować.

[Sydzia]

Ja ćwiczę jogę od prawie 5 lat (z przerwami) i jestem zakochana w tym sporcie Codziennie ćwiczę sama rano na czczo 40 minut, a raz w tygodniu 2 godzinki pod okiem instruktora jogę Iyengara (niestety w czasie wakacji nie ma zajęć ). A zaczynałam ze wspomnianym już wcześniej programem yoga zone na programie Club. Pozdrowienia dla wszystkich joginów/joginek!

[utrapienie]

Napisane przez Sydzia

Ja ćwiczę jogę od prawie 5 lat (z przerwami) i jestem zakochana w tym sporcie Codziennie ćwiczę sama rano na czczo 40 minut, a raz w tygodniu 2 godzinki pod okiem instruktora jogę Iyengara (niestety w czasie wakacji nie ma zajęć ). A zaczynałam ze wspomnianym już wcześniej programem yoga zone na programie Club. Pozdrowienia dla wszystkich joginów/joginek!

No i z tym u mnie problem! Mieszkam w starej kamienicy i kablówki u mnie niestety nie ma, ale za to odbieram czeskie kanały, więc może oni staną na wysokości zadania, a nie jak nasza tv realizująca misję publiczną Zobaczę może ściągnę coś z netu....
Póki co to mam tylko pilates, ale nudne to dla mnie, jak flaki z olejem . Nie mówię, że łatwe chociaż na początku tak wygląda, ale jakoś mam wrażenie, że to aerobik na zwolnionych obrotach.
Chociaż z jogą też miałam podobne wrażenie, na zasadzie, że spojrzałam na wygiętego człowieka i mówię sobie - aaa, banał. A potem sama wychodziłam z siebie, perilsty pot mnie zraszał, żeby to samo wykonać

[laurynka]

Napisane przez chiante

Uprawiam joge juz od ponad roku i polecam wszystkim. Asany dobre na wszystko Jesli ktos jest ze Slaska zapraszam na www.akademiajogi.pl
Jakby byly jakies pytania do mnie, prosze pytac, odpowiem w miare mozliwosci i swojej wiedzy Pozdrawiam serdecznie

Hej! Ja też od jakiegoś czasu ćwiczę jogę... już rok sama w domu (choć nie zawsze było to regularne) a od jakiegoś czasu ćwiczę w klubie... z P.Kamińskim Ale mam zajęcia tylko 1 w tyg. i mi za mało więc zastanawia się nad wyborem studia jogi. Myślałam właśnie nad tym miejscem o którym piszesz ale tam zajęcia odbywają się w różnych miastach... więc trzeba by było jeździć prawda?
Pozdrawiam

[Madzialenka12344321]

Hej.. ja zamierzam ćwiczyc jogę.. mam tylko pytanie, czy joga uprawiana samemu w domu z ksiązką tylko tez daje jakieś rezultaty??

[utrapienie]

Napisane przez Madzialenka12344321

Hej.. ja zamierzam ćwiczyc jogę.. mam tylko pytanie, czy joga uprawiana samemu w domu z ksiązką tylko tez daje jakieś rezultaty??

Z perspektywy osoby, która ćwiczy dopiero drugi miesiąc, to powiem ci, że sobie tego nie wyobrażam. Przynajmniej na początkowym etapie. Głównie chodzi o to, że instruktor pokazuje ci jak prawidłowo mają wyglądać poszczególne pozycje, czego sama w domu nie jesteś w stanie zrewidować.
Wydaje mi się, że ten raz w tygodniu, to na profesjonalne zajęcia należałoby wpaść, ale jak widzę wcześniej, to dużo osób ćwiczy w domu, to może one też się podzielą spostrzeżeniami

[backyard]

też ćwiczę jogę od paru miesięcy, ale do tej pory dość nieregularnie. ale to jest w trakcie zmiany
ćwiczę z książkami/płytami/etc. bo zwyczajnie nie mam innej możliwości, mieszkam, w małym mieście (czyt. dziurze), gdzie nikt nie prowadzi takich zajęć. gdyby były, natychmiast bym się zapisała.

[joaa12]

Ćwiczyłam tą jogę i polecam jezeli nikt nie ma innej możliwości.

[backyard]

w jakich godzinach leci joga na Clubie?

co do filozofii to ja się do niej stosuję częściowo. jestem semiwegetarianką, ale czy przejdę na prawidłowy wegetarianizm nie wiem, ćwiczę pranayamę, ale nie medytuję. moje życie nie jest podporządkowane jodze, ale od niedawna jest ona jego ważnym elementem.

a jakie widzicie pozytywne skutki jogi?
ja urosłam 2 cm chociaż w ciągu ostatniego roku (głównie dzięki jodze, bo przez własną głupotę zastopowałam sobie wzrost :/), jestem bardziej elastyczna, poprawia mi się równowaga, maleją problemy z trawieniem... wzrasta wiara w siebie, radość... tyle pamiętam na tą chwilę :P

[Ineso]

Ta informacja chyba się nigdzie tutaj nie pojawiła, a na pewno odpowie na wiele pytań.
Dwie najpopopularniejsze szkoly jogi to Iyengara i Sivananda. Joga wg Iyengara skupia sie przede wszystkim na fizycznym aspekcie - cwiczenia zmuszaja do ogromnej pracy nad cialem, przekraczania swoich granic. W jodze Sivanandy wazniejszy jest relaks, praca z oddechem i wsluchanie sie w siebie - nie robimy nic na co nie zgadza sie nasze cialo.

Cwiczylam trzy miesiace joge Iyengara - raz w tygodniu - zniknely bole kregoslupa, a wszyscy mowili mi ze schudlam,choc to tak naprawde tylko zmienila mi sie budowa miesni. Teraz cwicze Sivanande - praca ciala jest duzo mniejsza ale za to czuje ze moje cialo bardzo sie rozluznia.

[Kica.]

ćwiczenie jogi samemu w domu nie ma najmniejszego sensu.

zanim zaczęłam chodzić na zajęcia z instruktorką to ćwiczyłam w domu, korzystałam z ksiażek i płyt, i jak wielkie było moje zdziwienie gdy potem dowiedziałm się ze wszystko robiłam źle. Książka czy płyta nie jest w stanie odpowiednio ustawić ciała, natomiast instruktor poprawia każdą kończynę, głowę, plecy. W jodze szczegóły są bardzo ważne. Jedyne co dała mi samodzielna nauka w domu to rozciagnięcie mięśni.

Początkowo ćwiczy się z różnymi akcesoriami ułatwiającymi i pokazujacymi jak prawidłowo trzymać ciało, a wątpie w to zeby osoby ćwiczące w domu to miały i umiały dobrze z tego korzystać. Bardzo ciekawe sa też ćwiczenia w parach .
No i niezwykle przyjemna jest relaksacja jaka jest wykonywana na koniec zajęć

[utrapienie]

Napisane przez Kica.

ćwiczenie jogi samemu w domu nie ma najmniejszego sensu.

Trzeci miesiąc ćwiecznia jogi - pora na wieści z frontu

Nie wiem, czy się wysmukliłam, czy wyszczuplałam i inne takie. Fakt jest jeden, że nie zamierzam z jogi rezygnować. Trenuję/ćwiczę/jestem adeptem (nie wiem, co użyć, bo mimo wszystko określenie "ćwiczę" od razu kojarzy się ze spalaniem tłuszczu, wysiłkiem, dresami i potem) trzy razy w tygodniu hatha jogę i nie wyobrażam sobie nie mieć kontaktu z instruktorem. Z powodów kilku:
- często na płytach lub w książkach pokazana jest pozycja docelowa, a dla wielu osób, nawet ćwiczących jest ona na początku nieosiągalna,
- joga to też filozofia, trenowanie jej poza taką, szumnie nazywaną sferą duchową bardzo ją ogranicza,
- no i korygowanie pozycji.

W każdym razie Backyard zgadzam się z tobą, że traktowanie jogi, jak zwykłego aerobiku nie tyle nie jest niemożliwe, co bardzo ją uszczupla
Choć w ramach życia w zgodzie ze sobą i ze światem nie wyobrażam sobie zostania wegetarianką!!!

Ineso, a Hatha Joga?

[Ineso]

Napisane przez utrapienie

Ineso, a Hatha Joga?

Hatha joga to po prostu joga fizyczna. To określene zostało wymyślone do popularyzacji jogi na zachodzie. Nie jestem bynajmniej żadnym ekspertem, ale wydaje mi się, że te zajęcia są prowadzone wg metody Iyengara. Najlepiej spytać swojego instruktora.
Acha, główna rożnica pomiędzy tymi dwoma szkołami jest też taka, że w Iyengarze korzysta się z wielu pomocy: wałków, koców, klocków, drabinek. W Sivanadzie kompletnie tego nie ma. Nawet stając na głowie nie robimy tego przy ścianie, tylko na środku maty

Utrapienie - gratuluję takiej wytrwałości w ćwiczeniach trzy razy w tygodniu to naprawdę sporo, jestem pewna, że Twoje ciało już się bardzo zmieniło.

[Ramamani]

Oj działa działa. Cudownie to działa. Stuknął już 10 miesiąc. Na palcach wszystkich rąk nie policzę ile się zmieniło na lepsze.
NIESAMOWITE!!!!!:ju pi:

Teraz realizuję zupełnie wariacki pomysł i wyciągam znajomych na sylwestra z jogą. Nie ma to jak zdrowy początek nowego roku.

Zaczął mnie fascynować temat ajurwedy, a do Wisły, gdzie się wybieram, przyjedzie dr Partap Chauhan - jeden ze światowych ekspertów w tej dziedzinie.

A co Wy na to, żebyśmy się tam spotkały? Namiary znajdziecie na http://www.wakacjezjoga.pl/wyjazdy-p-2-17

(2h dzisiaj - cudownie, cudownie - więcej, więcej)

[Pulcia156]

Umiecie lotosa jak to to wklejajcie swoje foty ja też postaram sie wklejć napiszci jak czesto siadacie w tej pozycji czy sprawia wam ona trudnośc, jak sie jej nauczyliście i jak długo w niej wytrzymacie

[kamila2006]

siedzenie w lotosie nie sprawia mi problemu. jakos nigdy nie sprawiało kwestia rozciagniecia. co do fotek to postaram sie zrobic wklejcie tez swoje ulubione pozycje jogi.

[kamila2006]

joge cwicze 2 lata po 3 h w tyg. lubie to bo jest przyjemna i doskonale poprawia sylwetke. jakie sa wasze ulubione pozycje?

[Ineso]

Ramamami - pomysł na sylwestra super! tylko trochę drogi ten pobyt....

Kamila - jaką joge praktykujesz?

Do wszystkich pytanie - czy rozmawiałyście może ze swoimi nauczycielami na temat róznic pomiedzy technikami Iyengara i Sivanandy? jakie sa plusy i minusy? Bo w mojej szkole jest sie zdecydowanie na nie jesli chodzi o Iyengara i nie ma dyskusji, a ja sama nie jestem pewna. Lubię relaks Sivanandy ale brakuje mi troche mocniejszej pracy nad ciałem jaka daje technika Iyengara.

[Ineso]

mhm... lubię drzewo bardzo i wszelkie wykręty i skręty

[Madzialenka12344321]

a po ile i ile razy w tygodniu powinno sie minimalnienćwiczyc joge, aby było wiadac jakies efekty??

[Madzialenka12344321]

Bo ja nie zawsze mam na nią czas (dubel wiec musiałam cos napisac )

[Ineso]

mhmm pewnie wszystko zależy od organizmu....
ja zawsze ćwiczyłam najwyżej raz w tygodniu, po 1,5 godz.
wydaje mi się, że przy metodzie Iyengara były wieksze efekty, tzn, zarysowane mięśnie nóg, więcej siły...
ale wtedy też zdarzało mi sie pójśc na basen lubi siłownie od czasu do czasu, więc może to tez sie przyczyniło???
teraz prze nieregularnym Sivanandzie efektów mniej widać