Seria brutalnych napadów na kobiety w Zielonej Górze.

[Askatasuna]

Napisane przez peearl

Ja raczej zaopatrzyłabym się w jakiś mały nożyk, scyzoryk lub coś podobnego gdybym mieszkała w tamtych okolicach. Bo z gazem to właściwie nigdy nie wiadomo. Czasem można tak psiknąć że to nie napastnik oberwie a my, wiadomo wystarczy mały podmuch wiatru

To wcale nie jest wyjście- w najgorszym wypadku,jeśli go użyjesz możesz mieć potem nieprzyjemności za spowodowanie uszkodzenia ciała.. no niestety takie przypadki już się zdarzały,że sądzono ofiarę a nie napastnika

[peearl]

Napisane przez Askatasuna

To wcale nie jest wyjście- w najgorszym wypadku,jeśli go użyjesz możesz mieć potem nieprzyjemności za spowodowanie uszkodzenia ciała.. no niestety takie przypadki już się zdarzały,że sądzono ofiarę a nie napastnika

Nie wiem jak ty, ale wolałabym w takiej sytuacji mieć nieprzyjemności z tym związane niż zostać zgwałconą, pobitą i mieć pociętą twarz

[Sheril]

Dziewczyny jak sobie radzicie?
Kurcze martwię się o Was strasznie, nie miałam czasu teraz żeby się udzielać na forum ze względu na naukę, więc wybaczcie.

[ZacpanaRapem]

aaa i jeden z nich może mieć hiv [to nie potwierdzona informacja], zgwałcił niby prostytutkę, która to miała..

[kat123]

Napisane przez peearl

Ja raczej zaopatrzyłabym się w jakiś mały nożyk, scyzoryk lub coś podobnego gdybym mieszkała w tamtych okolicach. Bo z gazem to właściwie nigdy nie wiadomo. Czasem można tak psiknąć że to nie napastnik oberwie a my, wiadomo wystarczy mały podmuch wiatru

to raczej nie jest dobry pomysł... Jak się bronić to już lepiej bez narzędzia typu nóż.

Napisane przez ZacpanaRapem

aaa i jeden z nich może mieć hiv [to nie potwierdzona informacja], zgwałcił niby prostytutkę, która to miała..

No proszę.... jak niepotwierdzona to po jaką cholerę o tym mówić? By siać jeszcze większą panikę? Ludzie zastanówcie się... Już teraz nie wiadomo w co wierzyć, po co dolewać oliwy do ognia?

[Ag4]

Napisane przez peearl

Nie wiem jak ty, ale wolałabym w takiej sytuacji mieć nieprzyjemności z tym związane niż zostać zgwałconą, pobitą i mieć pociętą twarz

Ja też
Noszę w kieszeni płaszcza nożyk. Dziwię się z nim czuję, ale wolę dmuchać na zimne. Na szczęście wracam z pracy o 15-16 jak wiele innych osób więc w centrum jest sporo ludzi, do domu wracam z tatą - wychodzi po mnie na przystanek, sama się boję :/

[Sag etwas]

A ja od poniedzialku zaczynam zajecia i koncze o np. 20 ;/
zazwyczaj wracam sama, bo malo kto idzie w moja strone albo tylko kawałek. Przed tymi napadami czasami odbieral mnie TŻ i odprowadzal do domu, ale on ma tez swoje zajecia i treningi wieczorem i d*pa ;/
Mam dezodorant i tajna bron a'la noz.. bede sie bronic w razie co ! Dzis tez mnie jakis facet zaczepial jak szlam po 13 ;/ zal

[Ag4]

Sag mnie też zaczepiał, ale niegroźny (chyba), starszy, niewysoki.

Może tato mógłby po Ciebie wychodzić? po 20 przechadzać się samej to naprawdę ryzyko :/


własnie mi tato powiedział, że za chwilę będzie reportaż o ZG w ekspresie reporterów na tvp2.

[peearl]

Napisane przez kat123

to raczej nie jest dobry pomysł... Jak się bronić to już lepiej bez narzędzia typu nóż.

Tzn czym lepiej się w takim wypadku bronić?

[Claris]

Za moment w ekspresie reporterów na tvp2 o gwałcicielu

[Sag etwas]

Mnie tez raczej jakis niegrozny.. chyba, ale sam fakt. Przestraszylam sie troche. Z drugiej strony mało takich co zaczepiaja tak o ?? Nie ma co sie nakrecac Wlasnie zaraz ogladam ten ekspres reporterów a tata raczej nie bardzo moze mnie odbierac. Cos pomysle bo sama wracac nie chce ! ;/ przydałby sie samochodzik a buuu

[kat123]

Napisane przez peearl

Tzn czym lepiej się w takim wypadku bronić?

gazem, noga, ręką i wszystkim co pod ręką, ale nie nożem, bo jak ktoś już pisał grozi to odpowiedzialnością karną. Zresztą nie wydaje mi się, że taki scyzoryk czy coś odniósł by w ogóle jakiś efekt, bo pierwsze co zrobi napastnik to go wytrąci, a i jeszcze może kobietę jej własnym scyzorykiem pociąć Oglądałyście materiał na Youtube o samoobronie? Dają kilka cennych rad http://www.youtube.com/watch?v=zPlYj...om=PL&index=65

[peearl]

Napisane przez kat123

gazem, noga, ręką i wszystkim co pod ręką, ale nie nożem, bo jak ktoś już pisał grozi to odpowiedzialnością karną. Zresztą nie wydaje mi się, że taki scyzoryk czy coś odniósł by w ogóle jakiś efekt, bo pierwsze co zrobi napastnik to go wytrąci, a i jeszcze może kobietę jej własnym scyzorykiem pociąć Oglądałyście materiał na Youtube o samoobronie? Dają kilka cennych rad http://www.youtube.com/watch?v=zPlYj...om=PL&index=65

Wątpie, aby każda z dziewczyn, kobiet miała w sobie na tyle siły fizycznej, a przede wszystkim psychicznej żeby obronić się przed postawnym i silnym mężczyzną. I to w chwili w której paraliżuje ją strach.. Równie dobrze od użycia gazu kobieta może ucierpieć i mieć jeszcze mniejsze pole do obrony. Myślę że gdyby dziewczyny miały wybierać (tak jak pisałam już wcześniej) - zostać zgwałconą i pobitą a bronić się i ponieść jakąś tam odpowiedzialność karną, to wydaje mi się, że każda z nas wybrałaby to drugie. No ale to moja osobista opinia A tak na marginesie to chyba każdy sąd uznałby w takich okolicznościach obronę własną. Chociaż właściwie mogłoby nawet do takiego procesu nie dojść, bo wątpie, aby gwałciciel i sprawca tylu napadów zgłosił się na policję, żeby poinformować o tym, że został zaatakowany nożem przez jakąś kobietę

Uff ale mi wywód wyszedł

[kat123]

Napisane przez peearl

Wątpie, aby każda z dziewczyn, kobiet miała w sobie na tyle siły fizycznej, a przede wszystkim psychicznej żeby obronić się przed postawnym i silnym mężczyzną. I to w chwili w której paraliżuje ją strach.. Równie dobrze od użycia gazu kobieta może ucierpieć i mieć jeszcze mniejsze pole do obrony. Myślę że gdyby dziewczyny miały wybierać (tak jak pisałam już wcześniej) - zostać zgwałconą i pobitą a bronić się i ponieść jakąś tam odpowiedzialność karną, to wydaje mi się, że każda z nas wybrałaby to drugie. No ale to moja osobista opinia A tak na marginesie to chyba każdy sąd uznałby w takich okolicznościach obronę własną. Chociaż właściwie mogłoby nawet do takiego procesu nie dojść, bo wątpie, aby gwałciciel i sprawca tylu napadów zgłosił się na policję, żeby poinformować o tym, że został zaatakowany nożem przez jakąś kobietę

Uff ale mi wywód wyszedł

były takie przypadki, że oskarżony ciągnął za sobą ofiarę, która postąpiła wbrew prawu... A tak poza tym uważam, że nóż daje złudne bezpieczeństwo, bo jak już mówiłam stracić go łatwo. Lepiej moim zdaniem ćwiczyć te triki samoobrony -zapamiętać co robić, poćwiczyć odpowiednie ruchy... Ale jak kto woli

[paula78]

Napisane przez peearl

I niby dlaczego ta dziewczyna ma sobie stąd iść? To jest ogólnodostępne forum, a na forum jak chyba każdy ma prawo wyrazić własne zdanie i poglądy prawda?

bo takie głupie komentarze nic nie wnosza do wątku oprocz nakręcania strachu ,moze dlatego .

Ja mam gaz pieprzowy w kieszeni jak wracam gdy sie sciemnia to mam go w ręce.

Byłybyscie wstanie wbic komus nóż ?czuj sie wchodzi w ciało ?to juz lepiej broń.

Nosic cokolwiek dezodorant,garsc soli,pieprzu a i konserwa w reklamówce jest polecana w koncu jak zajdzie cie o dtyłu to wezmiesz zamach i go konserwą bach w glowe lub plecy.

[uparta Marti]

Napisane przez peearl

Nie wiem jak ty, ale wolałabym w takiej sytuacji mieć nieprzyjemności z tym związane niż zostać zgwałconą, pobitą i mieć pociętą twarz

dokładnie jeżeli atakuje od tyłu to możesz nawet nie zdazyć wyciągnąc tego gazu z kieszeni

Napisane przez kat123

były takie przypadki, że oskarżony ciągnął za sobą ofiarę, która postąpiła wbrew prawu... A tak poza tym uważam, że nóż daje złudne bezpieczeństwo, bo jak już mówiłam stracić go łatwo. Lepiej moim zdaniem ćwiczyć te triki samoobrony -zapamiętać co robić, poćwiczyć odpowiednie ruchy... Ale jak kto woli

akurat zimą nasze ruchy są ograniczone ze względu na ciepłe,grubsze/większe buty, płaszcze,szaliki, grube swetry wiec raczej za dużo rękoma i nogami nie pomachasz przed nim.

ja sama nosiłabym nożyk i nie obawiałabym się go użyć podczas napaści.wbiłabym go w udo bo powyżej pasa mógłby nie przejść ze względu na kurtkę. jasne ze mogą być z tego powodu nieprzyjemności ale to jest atak w obronie własnej więc jest to zazwyczaj inaczej rozpatrywane podczas procesu. ale wolałabym chodzić później po sądach niż zostać zgwałcona.

[mesarka]

http://demotywatory.pl/994866/Gwalci...-Zielonej-Gory

Polski naród - z wszystkiego potrafi zrobić sobie jaja

[peearl]

Napisane przez paula78

bo takie głupie komentarze nic nie wnosza do wątku oprocz nakręcania strachu ,moze dlatego .

Ja mam gaz pieprzowy w kieszeni jak wracam gdy sie sciemnia to mam go w ręce.

Byłybyscie wstanie wbic komus nóż ?czuj sie wchodzi w ciało ?to juz lepiej broń.

Nosic cokolwiek dezodorant,garsc soli,pieprzu a i konserwa w reklamówce jest polecana w koncu jak zajdzie cie o dtyłu to wezmiesz zamach i go konserwą bach w glowe lub plecy.

Skoro on jest nastawiony tylko i wyłącznie na to, żeby zrobić mi krzywdę to raczej nie miałabym oporów żeby jego też zaatakować.
No ale opinii jest tyle, ile osób biorących udział w dyskusji, więc każdy i tak ma swoje zdanie

[paula78]

Napisane przez peearl

Skoro on jest nastawiony tylko i wyłącznie na to, żeby zrobić mi krzywdę to raczej nie miałabym oporów żeby jego też zaatakować.
No ale opinii jest tyle, ile osób biorących udział w dyskusji, więc każdy i tak ma swoje zdanie

Ja nie twierdze ze mialabym skrupuły kopnać go w krocze czy walnąc kamieniem w głowe-jestem bardzo daleka od tego- ale chodzi mi bardziej o to ze pchnięcie nożem dale wrazenie bezposredniego kontaktu z cialem .

Strzelajac czy gazujac nie czujesz tego kontaktu.

Obym nigdy nie musiała się sprawdzac w takiej sytuacji ani żadna z nas.

[peearl]

Napisane przez uparta Marti

dokładnie jeżeli atakuje od tyłu to możesz nawet nie zdazyć wyciągnąc tego gazu z kieszeni



akurat zimą nasze ruchy są ograniczone ze względu na ciepłe,grubsze/większe buty, płaszcze,szaliki, grube swetry wiec raczej za dużo rękoma i nogami nie pomachasz przed nim.

ja sama nosiłabym nożyk i nie obawiałabym się go użyć podczas napaści.wbiłabym go w udo bo powyżej pasa mógłby nie przejść ze względu na kurtkę. jasne ze mogą być z tego powodu nieprzyjemności ale to jest atak w obronie własnej więc jest to zazwyczaj inaczej rozpatrywane podczas procesu. ale wolałabym chodzić później po sądach niż zostać zgwałcona.

Mam dokładnie takie samo zdanie co Ty

Napisane przez paula78

Ja nie twierdze ze mialabym skrupuły kopnać go w krocze czy walnąc kamieniem w głowe-jestem bardzo daleka od tego- ale chodzi mi bardziej o to ze pchnięcie nożem dale wrazenie bezposredniego kontaktu z cialem .

Strzelajac czy gazujac nie czujesz tego kontaktu.

Obym nigdy nie musiała się sprawdzac w takiej sytuacji ani żadna z nas.

No rozumiem o co Ci chodziło, rozumiem Tylko wiesz, w takich momentach zaskoczenia to niezbyt często masz okazję np odwrócić się i z całej siły go kopnąć albo poszukać kamienia żeby walnąć go w łeb. Jeśli miałabym wybór, ochronić siebie to chyba nawet to wrażenie nie byłoby dla mnie przeszkodą. Aczkolwiek to nie zmienia faktu, że też nigdy w życiu nie chciałabym znaleźć się w takiej sytuacji.

[Askatasuna]

Napisane przez peearl

Nie wiem jak ty, ale wolałabym w takiej sytuacji mieć nieprzyjemności z tym związane niż zostać zgwałconą, pobitą i mieć pociętą twarz

No wiadomo, konsekwencje prawne to nie tak istotne przy zrujnowanym zdrowiu i psychice
Jednak właśnie przy okazji pomysłu z nożem przypomniały mi się różne historie,kiedy ofiary napadów musiały przechodzić horror w sądach i tłumaczyć się z tego, że się broniły..pomimo,że większość takich spraw kończy się umorzeniem/uniewinnieniem -bo obrona własna, jednak zdarzały się przypadki orzeczenia winy no, ale to taki OT

A co do tego demotywatora- może mało smaczny żart,ale nie sądzicie,że temu zwyrodnialcowi należy się właśnie coś takiego? Jako Chrześcijanka nie powinnam tak pisać, ale uważam,że kastracja to byłaby najlepsza kara dla takich typów...

[lilijkowa]

Powiedzieli cos nowego w programie Ekspres reporterow ???

(W głównym wydaniu Faktów też była mowa o tym typie...)

[mag_a]

Napisane przez lilijkowa

Powiedzieli cos nowego w programie Ekspres reporterow ???

(W głównym wydaniu Faktów też była mowa o tym typie...)

Nic. A nawet mniej, niż można przeczytać w gazetach.

[karolynka90]

Napisane przez kat123

były takie przypadki, że oskarżony ciągnął za sobą ofiarę, która postąpiła wbrew prawu... A tak poza tym uważam, że nóż daje złudne bezpieczeństwo, bo jak już mówiłam stracić go łatwo. Lepiej moim zdaniem ćwiczyć te triki samoobrony -zapamiętać co robić, poćwiczyć odpowiednie ruchy... Ale jak kto woli

kiedys w rozmowach w toku ogladalam jak trener samoobrony pokazywal kobietom jak bronic sie w roznych sytuacjach, m.in. przy probie gwaltu. zadowolona poszlam potem do TZa i dumna powiedzialam, ze wiem jak sie bronic itp. ale moje zludzenie, ze moge czuc sie bezpieczna bardzo szybko pryslo.
TZ od razu rozlozyl mnie na lopatki i zrozumialam, ze w starciu z wiekszym, silniejszym mezczyzna nie mialabym najmniejszych szans.

nie mieszkam w okolicach gdzie atakuje ten sku***syn, ale czasem boje sie co bedzie jak on zwieje policji i przeniesie sie w inne rejony Polski?
dziewczyny na Waszym miejscu nigdzie nie wyszlabym sama dopoki nie zlapia tego czlowieka...

[mesarka]

Oglądałam gdzieś w tamtym tygodniu DDTVN i tam pokazywali jak kobieta może się bronić. Pieńkowska "rozłożyła" na łopatki takiego aktora o dwie głowy wyższego od niej, ale to było tak reżyserowane, on jej się tak dawał, że tylko wywołali u mnie śmiech

Poza tym, może to i jest trudne do wykonania, ale walcie w krocze. To jest najczulszy punkt facetów. Mój TŻ nawet jak niechcący go lekko uderzę to musi aż stanąć i go zgina w pół. Ponoć ból podbrzusza [ przy mocniejszym uderzeniu] nie do wytrzymania .

[Claris]

Ja często chodzę do pracy mało uczęszczaną kładką nad torami, latem moją mamę próbował złapać tam zboczeniec jak wracała do domu na rowerze (ten rower ją uratował, bo szybko koło niego przejechała), innym razem widziałam go tam ja, ale od razu w tył zwrot i z powrotem od tej pory noszę ze sobą gaz pieprzowy, jak idę tamtędy to trzymam go w ręce, palec na spuście! gaz jest mały, nie rzuca się w oczy, zresztą co mnie to obchodzi, że inni może widzą, że trzymam gaz, przynajmniej czuję się pewniej i bezpieczniej. dlatego chodząc w odludnych miejscach warto cały czas trzymać ten gaz, bo w razie ataku rzeczywiście może nie być czasu na to, by wyciągnąć go z torebki bądź kieszeni.
A co do nożyka to ja chyba bym nie potrafiła pchnąc na tyle mocno, by przejść przez ciuchy i przeciąć skórę, tym bardziej że nigdy tego nie robiłam, chociaż pod wpływem adrenaliny kto wie

[lilijkowa]

Główna strona Onetu:
http://wiadomosci.onet.pl/1599023,2677,1,kioskart.html

[Gwiazdeczka1978]

Napisane przez paula78

bo takie głupie komentarze nic nie wnosza do wątku oprocz nakręcania strachu ,moze dlatego .

Ja mam gaz pieprzowy w kieszeni jak wracam gdy sie sciemnia to mam go w ręce.

Byłybyscie wstanie wbic komus nóż ?czuj sie wchodzi w ciało ?to juz lepiej broń.

Nosic cokolwiek dezodorant,garsc soli,pieprzu a i konserwa w reklamówce jest polecana w koncu jak zajdzie cie o dtyłu to wezmiesz zamach i go konserwą bach w glowe lub plecy.

Pewnie, w swojej obronie, biorac pod uwage, co moze sie stac jesli nie wbije, to bez skrupułow.
Generalnie, jesli ten facet zachodzi ofiary od tyłu i od razu tnie, to nawet nie ma co myslec o jakis tam kopnieciach w krocze, bo bol cietej twarzy moze obezwładnic. Mysle, ze gaz to dobry pomysł, bo majac goscia z tyłu, nozem za wiele nie zrobimy, natomiast gaz moze doleciac, byleby samego siebie nie urazic. Mieszkam daleko, ale sledze wydarzenia. Nie oszukujmy sie, Polska nie jest az taka duza, moze zmienic region działania. Psycholowi zalezy chyba na rozgłosie i sianiu paniki.

[livin]

Dziewczyny co do samoobrony, sprawca zachodzi od tyłu zazwyczaj. W tym momencie łokiec w ruch (w twarz) chyba, że jest dużo wyższy. Jest jeszcze jeden dobr cios. Wiecie o tym, że kolano zgina się tylko w jedną strone? Stopą (dokładnie cześcią twardszą czyli piętą) w kolano. Jeśli nie traficie to zazwyczaj gość i tak dostaje w piszczel co jak wiadomo boli i daje kilka dodatkowych sekund, może nawet takich, które ocalą życie. Sprawa ułatwiona, bo nosimy teraz zimowe buty, które mają zazwyczaj obcasy, grubszą podesze. Warto walić czymkolwiek co masz pod ręką (tak jak w krav madze). A i jeszcze jedno, najmocnijsze ciosy wychodzą z łokci i kolan. Podstawą jest jednak opanowanie i zimna krew bez tego nic nie zdziałamy.

[Leosia69]

gdyby mnie ktoś napadł to nie wiem czy zastosowałabym jakiekolwiek sztuki walki i inne chwyty