wymarzony pierścionek część XVIII i na pewno nie ostatnia ;)

[asiuk]

Witam piątkowo!

Na skompletowanie zamówienia z moimi butami (szare baleriny z kokardką, od Svinecki) brakuje jednej chętnej z rozmiarem 36. Może któraś byłaby chętna?

Piję kawę.
Nie pisałam Wam, ale od poniedziałku jestem na diecie Dukana. Czuję się świetnie! I zgubiłam na razie 1,5 kg.

Obchodzicie walentynki? Ja kupiłam nam obojgu płytę Gipsy Kings, od wakacji w Hiszpanii ciągle nam chodzi po głowie taka muzyka

Wracam do pracy.

[emi_lka]

Napisane przez dorinka30

Witamy, jeśli lubisz plotkować o wszystkim to odnajdziesz się u nas znakomicie

Cześć , ale cudownie że piątek

Dzisiaj, wydarzenie, przyjechałam komunikacją miejską i spacer 20 minut, mam dosyć jazdy w korkach, nawet świetnie się czuję po tym porannym spacerku , zwłaszcza jak pomyślę, że przyjedzie po mnie do pracy mąż

Emiko ja nie pomogę z wakacjami, ale jak poczekasz na naszą specjalistę Hanię to na pewno coś podpowie

Ploteczki o wszystkim lubię

Dla mnie piątek (w tym tygodniu)... to niestety pierwszy dzień pracy po dłuższym wypoczynku i pracy w domu, sobota też pracująca, więc weekend zacznę jutro 0 15.30.

Co do walentynek - obchodzimy raczej symbolicznie. Zwykle wyskakiwaliśmy do kina, albo winko, do tego jakiś drobny upominek.

[miskowa]

Molly 22, widzimy że też lubisz czytać, co piszemy Może się też przyłączysz?

[hania811]

CZEŚĆ

o ja głupia. Koturny beżowe z zamówienia Svinecki skompletowane...dlaczego ja sie nie zapisałam na nie wczoraj

Znając moje szczęście to z czarnymi będzie doopa

Napisane przez emi_lka

Cześć Dziewczyny Podczytuję Was od dłuższego czasu (wciągający wątek... ) i postanowiłam dołączyć do Was... Przyjmiecie pod wątkowe skrzydła?

JASNE
Jak sie troche ogarnę w pracy podpowiem coś z tym wyjazdem.

Napisane przez dorinka30

Witamy, jeśli lubisz plotkować o wszystkim to odnajdziesz się u nas znakomicie

Cześć , ale cudownie że piątek

Dzisiaj, wydarzenie, przyjechałam komunikacją miejską i spacer 20 minut, mam dosyć jazdy w korkach, nawet świetnie się czuję po tym porannym spacerku , zwłaszcza jak pomyślę, że przyjedzie po mnie do pracy mąż

Emiko ja nie pomogę z wakacjami, ale jak poczekasz na naszą specjalistę Hanię to na pewno coś podpowie

O widzisz to jest jakieś rozwiązanie..chyba lepiej jeździć autobusem i robić poranną prasówkę niż non stop wciskać sprzęgło i hamulec

Napisane przez asiuk

Witam piątkowo!

Na skompletowanie zamówienia z moimi butami (szare baleriny z kokardką, od Svinecki) brakuje jednej chętnej z rozmiarem 36. Może któraś byłaby chętna?

Piję kawę.
Nie pisałam Wam, ale od poniedziałku jestem na diecie Dukana. Czuję się świetnie! I zgubiłam na razie 1,5 kg.

Obchodzicie walentynki? Ja kupiłam nam obojgu płytę Gipsy Kings, od wakacji w Hiszpanii ciągle nam chodzi po głowie taka muzyka

Wracam do pracy.

Asiuk po pierwsze gratuluję zostania prawną właścicielką domu

Nic nie wiem o tej dietce Muszę koniecznie poczytać!!
Trzymaj sie dzielnie skoro przynosi tak dobre efekty...trzymam kciuki za zgubienie zbędnego balastu
....i nie byłabym sobą gdybym nie namawiała na ćwiczenia.
Bez tego dieta nie ma sensu. Trzeba zwiększyc masę mięśniową wtedy tłuszczyk szybciej spalisz.

Ja jestem totalnie antywalentynkowa

[zuzaneczka]

cześć

myślałam wczoraj że jedzenie pączków mnie ominie (w pracy zawsze zjadałam co najmniej 3 jak nie 5 ) a tu proszę mąż przytachał do domu - na szczęście po jednym na głowę

Napisane przez Madlen__18

Jak myślicie???
Zresztą gdyby któraś była chętna moge przesłać do przeczytania. Co prawda bez korekty czyli są literówki, błędy ort i bywa, że brzmi cos źle stylistycznie, bo jak pisze to "od kopa" potem chcę poprawiać. Z założenia spontanicznie miało być.....więc błędów pewnie fura ale zawartość i styl widać.

Madlen jeżeli chcesz ja chętnie przeczytam, tyle że musisz się liczyć z moją ostrą krytyką



Dziewczyny kiedy można liczyć w sklepach na wiosenne kolekcje? muszę zakupić jakiś jasny płaszczyk

[dorinka30]

Napisane przez asiuk

Witam piątkowo!

Na skompletowanie zamówienia z moimi butami (szare baleriny z kokardką, od Svinecki) brakuje jednej chętnej z rozmiarem 36. Może któraś byłaby chętna?

Piję kawę.
Nie pisałam Wam, ale od poniedziałku jestem na diecie Dukana. Czuję się świetnie! I zgubiłam na razie 1,5 kg.

Obchodzicie walentynki? Ja kupiłam nam obojgu płytę Gipsy Kings, od wakacji w Hiszpanii ciągle nam chodzi po głowie taka muzyka

Wracam do pracy.

O diecie Dukana sporo słyszałam (jest wątek na wiżażu taki), znajoma na niej nieźle schudła ale jakoś wydaje mi się monotonna mimo wszystko, ja tam wolę 10 przykazań dietetycznych przestrzegać i jeść wszystko Wiem, że na tej diecie sporo schudniesz ale tylko i wyłącznie bez jojo, jeśli pozostaniesz w niej już na zawsze Czytałaś ile trwa wychodzenie z tej diety , dla mnie to masakra, bo żyć bez węglowodanów nie mam zamiaru Także jak przeanalizowałam wszsytko to wyszło, że ta dieta jest gorsza niż South Beach, więc ja odpadam

Napisane przez hania811

CZEŚĆ

o ja głupia. Koturny beżowe z zamówienia Svinecki skompletowane...dlaczego ja sie nie zapisałam na nie wczoraj

Znając moje szczęście to z czarnymi będzie doopa



JASNE
Jak sie troche ogarnę w pracy podpowiem coś z tym wyjazdem.


O widzisz to jest jakieś rozwiązanie..chyba lepiej jeździć autobusem i robić poranną prasówkę niż non stop wciskać sprzęgło i hamulec


Asiuk po pierwsze gratuluję zostania prawną właścicielką domu

Nic nie wiem o tej dietce Muszę koniecznie poczytać!!
Trzymaj sie dzielnie skoro przynosi tak dobre efekty...trzymam kciuki za zgubienie zbędnego balastu
....i nie byłabym sobą gdybym nie namawiała na ćwiczenia.
Bez tego dieta nie ma sensu. Trzeba zwiększyc masę mięśniową wtedy tłuszczyk szybciej spalisz.

Ja jestem totalnie antywalentynkowa

Haniu rozwiązanie świetne ale tylko możliwe raz na jakiś czas, jak teraz gdy nie odbieram małego, także tu ejst pies pogrzebany, muszę jeździć sama i koniec kropka Zresztą to już uzaleznienie jest, jak Wam pisałam kiedyś

U nas na walentynki w tym roku pewnie coś symbolicznego, może pizza i dobre winko, bo na coś extra na razie funduszy brak
Ale mąż juz ma dla mnie listę, co i jak /gdzie mnie zaprosi, co mi kupi/ jak tylko wypali to wszystko nad czym pracuje już 3 miechy. Ja jestem cierpliwa

[asiuk]

Napisane przez hania811

CZEŚĆ

o ja głupia. Koturny beżowe z zamówienia Svinecki skompletowane...dlaczego ja sie nie zapisałam na nie wczoraj

Znając moje szczęście to z czarnymi będzie doopa

Asiuk po pierwsze gratuluję zostania prawną właścicielką domu

Nic nie wiem o tej dietce Muszę koniecznie poczytać!!
Trzymaj sie dzielnie skoro przynosi tak dobre efekty...trzymam kciuki za zgubienie zbędnego balastu
....i nie byłabym sobą gdybym nie namawiała na ćwiczenia.
Bez tego dieta nie ma sensu. Trzeba zwiększyc masę mięśniową wtedy tłuszczyk szybciej spalisz.

Ja jestem totalnie antywalentynkowa

Szkoda, że się nie załapałaś na koturny. Ja się trochę obawiam rozmiaru, wprawdzie od dłuższego czau kupuję 37, ale wcześniej pasowały mi głównie 38 Baleriny mam jednak 37.

Dziękuję, Haniu. Wiem, że dieta jest bezpieczna, nie chodzi się głodnym, no i jest skuteczna. Chcę bardzo zacząć się ruszać - powiem szczerze, jestem z siebie dumna i pozytywnie zaskoczona, że znalazłam w sobie tyle mobilizacji (bo raczej mam słomiany zapał), dlatego ćwiczyć też zamierzam - akurat kończy mi się @, więc spokojnie sobie pójdę na siłownię

Ja też nie jestem jakoś szczególnie walentynkowa - mieliśmy iść na kolację (często chodzimy), ale przy diecie nici Dzisiaj z kolei idę na imprezę i nie wiem, co z piciem. Chyba wypiję jednego drinka, mam nadzieję, że dieta się nie sypnie Co najlepiej wypić?

[hania811]

Napisane przez Madlen__18

No tak. Ty Haniu prawie wszystko chrupkie i al dente jesz
Pytanie: dawałaś gdzieś zdjęcie siebie i fryzury? Jestem tu z doskoku i nie chciałabym przegapić.

Wcześniejsza część, post 4773

Napisane przez emi_lka

Oj, obowiązek prezentacji, tego się bałam
A tak serio, to hm...
pożegnałam jakiś czas temu własne ćwierćwiecze, od prawie pół roku jestem żonką, mój tryb pracy dozwala na zaglądanie do internetu (czasem zbyt częste )...
A z bieżących tematów - właśnie poszukuję wakacji - może coś doradzicie? Zastanawiam się na Francją - ale wyjazd typu low cost - autokar, HB, Lazurowe Wybrzeże + zwiedzanie - Avignion, Dolina Loary, Paryż...
Macie jakieś doświadczenia w tego typu wycieczkach? Trochę się boję o jakość, nie wiem, czego się spodziewać?

O młoda żonka.
Gratuluję zamążpójścia

Rozumiem że chcesz wykupić wycieczkę w biurze-autokarową objazdówkę.
Powiem Ci dość rozległy teren sobie wybrałaś Biura nie organizują (przynajmniej te które ja znam) objazdówki aż od Paryża po Lazurowe Wybrzeże. To masa kilometrów, mnóstwo rzeczy do zwiedzenia- trzeba by było na 2-3 tygodnie jechać

Podziel to na 2 wyjazdy. Najpierw sam Paryż + zamki nad Loarą, a później Lazurowe z Alpami np.

Prześle Ci linka na PW z przykładowymi wycieczkami.

[Madlen__18]

Zuzaneczka: jak zrobię korektę tekstu to ci podeślę, chce opanowac chaos najpierw. Polonistką jesteś czy po prostu bardzooo szczera?
Dori: twój mąz się zarejestrował tam na stronie u mnie bo mi się dwie nowe osoby pojawiły?

[asiuk]

Napisane przez dorinka30

O diecie Dukana sporo słyszałam (jest wątek na wiżażu taki), znajoma na niej nieźle schudła ale jakoś wydaje mi się monotonna mimo wszystko, ja tam wolę 10 przykazań dietetycznych przestrzegać i jeść wszystko Wiem, że na tej diecie sporo schudniesz ale tylko i wyłącznie bez jojo, jeśli pozostaniesz w niej już na zawsze Czytałaś ile trwa wychodzenie z tej diety , dla mnie to masakra, bo żyć bez węglowodanów nie mam zamiaru Także jak przeanalizowałam wszsytko to wyszło, że ta dieta jest gorsza niż South Beach, więc ja odpadam

Wiem, że na początku jest monotonna - potem stopniowo dodaje się następne produkty. Zobaczymy, jak mi pójdzie - na pewno kiedyś sobie pójdę na pizzę, tylko że sama zauważyłam - dopiero teraz - że chyba pieczywo mi szkodzi, że to po nim mam takie wzdęcia i problemy z gazami Od poniedziałku - zero problemów, przynajmniej na razie
Całe liceum ważyłam 48 kg przy wzroście 158 cm. Przez ostatnie 6 lat przytyłam prawie 15 kg Dalej ważę prawidłowo, ale już tak fajnie nie wyglądam (a wtedy chuda też nie byłam).

[Poemi]

Heloł .

Witaj emi_lka, widzę, że masz avata z filmu na który poluję

Jaka ja dzisiaj jestem szczęśliwa . Łeb mnie boli od wczoraj masakrycznie, jakieś światełka mi migają przed oczami, ale mimo wszystko jestem szczęśliwa

Proszę o kciuki bo dzisiaj jadę rozwieźć CV . Ostatnio spotkałam koleżankę pracującą w pewnym sklepie i ona mnie namawia żebym do niej aplikowała to ona się postara żeby mnie wybrali. Chyba nie mam wyjścia . Egipt się zbliża . TŻ sprzedał 2 obrazy i już ma kasę na ten wyjazd, teraz pora na mnie!

[zuzaneczka]

Napisane przez Madlen__18

Zuzaneczka: jak zrobię korektę tekstu to ci podeślę, chce opanowac chaos najpierw. Polonistką jesteś czy po prostu bardzooo szczera?
Dori: twój mąz się zarejestrował tam na stronie u mnie bo mi się dwie nowe osoby pojawiły?

hihi polonistką nie, ale lubię poprawiać teksty - to od strony stylistyki zdań, kropek i przecinków Natomiast szczera to w kwestii czy to się nadaje do druku, ale oczywiście tylko i wyłącznie z mojego punktu widzenia, więc nie bierz sobie tego jakoś specjalnie do serca, jakby co, bo ja specem nie jestem

a w ogóle podczytywałam kiedyś Twojego bloga i ciekawa jestem co tam jeszcze dopisałaś

[miskowa]

Napisane przez zuzaneczka

Dziewczyny kiedy można liczyć w sklepach na wiosenne kolekcje? muszę zakupić jakiś jasny płaszczyk

już się powoli pojawiają

[zuzaneczka]

Napisane przez miskowa

już się powoli pojawiają

no to świetnie, muszę się zebrać na jakieś zakupy tylko żeby się pogoda choć trochę poprawiła

a jeszcze w tym roku szykują się nam dwa wesela - znowu problem z kreacją ehh

[dorinka30]

Napisane przez Madlen__18

Zuzaneczka: jak zrobię korektę tekstu to ci podeślę, chce opanowac chaos najpierw. Polonistką jesteś czy po prostu bardzooo szczera?
Dori: twój mąz się zarejestrował tam na stronie u mnie bo mi się dwie nowe osoby pojawiły?

Oczywiście, wczoraj już się zarejestrował

Napisane przez asiuk

Wiem, że na początku jest monotonna - potem stopniowo dodaje się następne produkty. Zobaczymy, jak mi pójdzie - na pewno kiedyś sobie pójdę na pizzę, tylko że sama zauważyłam - dopiero teraz - że chyba pieczywo mi szkodzi, że to po nim mam takie wzdęcia i problemy z gazami Od poniedziałku - zero problemów, przynajmniej na razie
Całe liceum ważyłam 48 kg przy wzroście 158 cm. Przez ostatnie 6 lat przytyłam prawie 15 kg Dalej ważę prawidłowo, ale już tak fajnie nie wyglądam (a wtedy chuda też nie byłam).

Być może dieta jest akurat dla Ciebie, nie kwestionuję jej skuteczności ale mnie nie przekonała choć efekty widziałam, czytałam też trochę wątku jak dziewczyny mdlały na niej, także bądź ostrożna, bo nie każdy organizm ją toleruje, masz zdrowe nerki ?

Ja mam 174 cm, wiele lat ważyłam 55 kg, moim zdaniem wyglądałam świetnie- choć to subiektywna opinia, kilka osób z mojego otoczenia, w tym własny mąż uwazają, że za chuda byłam. Ja jednak jestem uparta i chcę wrócić do tej wagi. Zostało mi jakieś 4 kg, niby niewiele ale najtrudniej takie właśnie zrzucić, zwłaszcza że to nadwaga nie jest.
Ja zauważyłam, że u mnie działa zmniejszenie posiłków i 10 PżD

[czeremchowa]

Dzień dobry
pamięta mnie ktoś?

Czytam Was na bieżąco ale z pisaniem całkowita porażka a ponadto miałam założyć nowy nick bo domyślam się że 'taka jedna osoba' mnie podczytujektóra jest megaplotkarą!

A ponadto jakiś czas temu strasznie wkręciłam się w buty z Sigmy tylko albo nie zdążę na mój rozmiar albo buty zamawiane nie są dla mnie

[asiuk]

Napisane przez dorinka30

Być może dieta jest akurat dla Ciebie, nie kwestionuję jej skuteczności ale mnie nie przekonała choć efekty widziałam, czytałam też trochę wątku jak dziewczyny mdlały na niej, także bądź ostrożna, bo nie każdy organizm ją toleruje, masz zdrowe nerki ?

Ja mam 174 cm, wiele lat ważyłam 55 kg, moim zdaniem wyglądałam świetnie- choć to subiektywna opinia, kilka osób z mojego otoczenia, w tym własny mąż uwazają, że za chuda byłam. Ja jednak jestem uparta i chcę wrócić do tej wagi. Zostało mi jakieś 4 kg, niby niewiele ale najtrudniej takie właśnie zrzucić, zwłaszcza że to nadwaga nie jest.
Ja zauważyłam, że u mnie działa zmniejszenie posiłków i 10 PżD

Staram się uważać i mieć rękę na pulsie Chyba nie mam problemu z nerkami, nic mi o tym nie wiadomo. Nie zachwycam się jedzeniem, bo też nie wydaje mi się dobre takie żarcie przez całe życie.
Nigdy nie byłam na diecie.
Od poniedziałku dodaję warzywa i cieszę się bardzo

Dori, a jakie jest 10 PżD?

[miskowa]

kurka, odebrałam swoje wyniki morfologii i kiszkę mam, jakieś takie nędzne mi wyszły. Muszę się dowitaminizować jakoś

[Madlen__18]

Haniu: znalazłam. Super fryzura
I jaka śliczna ty!
Podobają mi się bardzo takie fryzury, jednak ja musze mieć troszkę grzywki przez moje wysokie czoło (ubolewam strasznie nad tym, najlepsze są boby bez grzywki)
Wreszcie widzę całą Twoją buzię. Ładnie ci też w ciemnych, bardzo piękna jesteś

zuzaneczka: o to, czytałaś kawałki totalnie gołe, bez żadnych poprawek i jakoś przebrnęłaś:P

[Poemi]

Napisane przez czeremchowa

Dzień dobry
pamięta mnie ktoś?

Czytam Was na bieżąco ale z pisaniem całkowita porażka a ponadto miałam założyć nowy nick bo domyślam się że 'taka jedna osoba' mnie podczytujektóra jest megaplotkarą!

A ponadto jakiś czas temu strasznie wkręciłam się w buty z Sigmy tylko albo nie zdążę na mój rozmiar albo buty zamawiane nie są dla mnie

Jasne, że pamiętamy . Co u Ciebie?

[zuzaneczka]

Napisane przez Madlen__18

zuzaneczka: o to, czytałaś kawałki totalnie gołe, bez żadnych poprawek i jakoś przebrnęłaś:P

szczerze to przez niektóre ciężko było przebrnąć i omijałam, ale znam zarys historyczny i ciekawa jestem do jakiej formy to doprowadziłaś - bo co innego wspominki do szuflady, a co innego książka
a pisząc krytyka chodzi mi o to że nie zamierzam Ci słodzić bez powodu

[hania811]

Napisane przez Poemi

Heloł .

Witaj emi_lka, widzę, że masz avata z filmu na który poluję

Jaka ja dzisiaj jestem szczęśliwa . Łeb mnie boli od wczoraj masakrycznie, jakieś światełka mi migają przed oczami, ale mimo wszystko jestem szczęśliwa

Proszę o kciuki bo dzisiaj jadę rozwieźć CV . Ostatnio spotkałam koleżankę pracującą w pewnym sklepie i ona mnie namawia żebym do niej aplikowała to ona się postara żeby mnie wybrali. Chyba nie mam wyjścia . Egipt się zbliża . TŻ sprzedał 2 obrazy i już ma kasę na ten wyjazd, teraz pora na mnie!

Oby ten avek skakał tak do góry jak najczęściej
Kciukasy trzymam

Napisane przez dorinka30

Być może dieta jest akurat dla Ciebie, nie kwestionuję jej skuteczności ale mnie nie przekonała choć efekty widziałam, czytałam też trochę wątku jak dziewczyny mdlały na niej, także bądź ostrożna, bo nie każdy organizm ją toleruje, masz zdrowe nerki ?

Ja mam 174 cm, wiele lat ważyłam 55 kg, moim zdaniem wyglądałam świetnie- choć to subiektywna opinia, kilka osób z mojego otoczenia, w tym własny mąż uwazają, że za chuda byłam. Ja jednak jestem uparta i chcę wrócić do tej wagi. Zostało mi jakieś 4 kg, niby niewiele ale najtrudniej takie właśnie zrzucić, zwłaszcza że to nadwaga nie jest.
Ja zauważyłam, że u mnie działa zmniejszenie posiłków i 10 PżD

Bo to najzdrowszy i najlepszy sposób na odchudzanie się.
Ale wbrew pozorom to wcale nie jest proste...my wariatki umiemy sie trzymać tych zasad..nawet jak pofolgujemy czasami, to zaraz na 2 dzień jest napinka na dietowanie
Jednak większość ludzi musi mieć konkretną dietę, z prostymi zasadami, wytyczonymi ograniczeniami. Dobre są takie diety które uczą zdrowego odżywiania sie..taka jest SB właśnie.
Moim zdaniem to dieta idealna

Napisane przez miskowa

kurka, odebrałam swoje wyniki morfologii i kiszkę mam, jakieś takie nędzne mi wyszły. Muszę się dowitaminizować jakoś

ups..to przez niejedzienie mięska??

Napisane przez Madlen__18

Haniu: znalazłam. Super fryzura
I jaka śliczna ty!
Podobają mi się bardzo takie fryzury, jednak ja musze mieć troszkę grzywki przez moje wysokie czoło (ubolewam strasznie nad tym, najlepsze są boby bez grzywki)
Wreszcie widzę całą Twoją buzię. Ładnie ci też w ciemnych, bardzo piękna jesteś

zuzaneczka: o to, czytałaś kawałki totalnie gołe, bez żadnych poprawek i jakoś przebrnęłaś:P

..dziękuję bardzo.


Ja też mam wysokie czoło i jakos daję radę z taką dłuższą grzywką na bok.

[czeremchowa]

Napisane przez Poemi

Jasne, że pamiętamy . Co u Ciebie?

W sumie to nic nowego poza tym że zaczynam od pon ostatni semestr studiów i przeraża nie opcja pójścia do pracy

W życiu prywatnym żadnych nowości

Jednym słowem: NUDA

[hania811]

Asiuk proszę bardzo:
Oto 10 zasad:

1. Jedz co 2-3 godziny.
Robisz to bez względu na wszystko? Nie musisz jeść pełnego dania co 2-3 godziny, ale 6-8 posiłków i przekąsek przestrzegających pozostałych dziewięciu zasad.

2. Za każdym razem jedz pełnowartościowe, chude białko.
Czy za każdym razem jesz coś co było zwierzęciem lub pochodzi od zwierzęcia? Jeśli nie, zmień to. Uwaga: Jeśli jesteś wegetarianinem, zasada ta nadal obowiązuje. Potrzebujesz pełnowartościowego białka i musisz znaleźć inne jego źródła.

3. Za każdym razem jedz warzywa.
To prawda, oprócz pełnowartościowego, chudego białka, za każdym razem musisz jeść warzywa (czyli co 2-3 godziny, tak jest?). Gdzieniegdzie możesz dorzucić trochę owoców, ale nie pomijaj warzyw.

4. Jedz węglowodany tylko wtedy kiedy na to zasłużyłeś.
Właściwie, nie wszystkie węglowodany – jedz warzywa i owoce kiedy tylko chcesz, a jeśli chcesz zjeść węglowodany, które nie są owocami ani warzywami (tu zaliczają się cukry proste, ryż, makaron, ziemniaki, chleb, etc.), możesz to zrobić, ale musisz poczekać z nimi do chwili kiedy będziesz już po ćwiczeniach. Tak, te często bardzo przetworzone ziarna są dietetyczną podstawą w Ameryce Północnej, ale choroby serca, cukrzyca i rak to najczęstsze choroby. Między nimi jest zależność! Żeby zatrzymać się w drodze do choroby serca, dobrymi węglowodanami nagradzaj się za porządny trening tuż po nim (twoje ciało najlepiej toleruje węglowodany tuż po wysiłku fizycznym). Przez resztę dnia jedz chude białko i pyszne zestawy warzyw i owoców.

5. Naucz się jak lubić zdrowe tłuszcze
Są 3 rodzaje tłuszczy: nasycone, jednonienasycone oraz wielonienasycone. Zapomnij o powiedzeniu „od jedzenia tłuszczy jest się tłustym”. Jedzenie wszystkich trzech rodzajów w zdrowych proporcjach ( czyli mniej więcej równych ilościach) może znacząco wpłynąć na poprawę stanu zdrowia, a nawet pomóc w pozbyciu się tkanki tłuszczowej! Tłuszcze nasycone powinny pochodzić z produktów odzwierzęcych, a do gotowania możesz też użyć trochę masła i oleju z orzechów kokosowych. Tłuszcze jednonienasycone powinny pochodzić z mieszanek orzechów, oliwek i oleju z oliwek, zaś tłuszcze wielonienasycone – z mieszanek orzechów oraz olejów: lnianego i rybiego.

6. Pozbądź się kalorycznych napojów (w tym soków owocowych)
W rzeczywistości, tym co pijesz powinny być napoje niskokaloryczne. Soki owocowe oraz napoje gazowane i alkoholowe powinny zniknąć z twojej diety. Najlepszy wybór to woda i zielona herbata.

7. Koncentruj się na pełnych posiłkach
Większość tego co spożywasz powinna pochodzić z pełnych posiłków. Czasem przydają się suplementy i koktajle, ale w większości przypadków najlepszym rozwiązaniem będzie kompletny, nisko przetworzony posiłek.

8. Miej swoje „10% jedzenia”Wiem, że przy kilku z powyższych zasad zgrzytałeś zębami. Ale oto klucz: dla optymalnego postępu nie potrzeba 100% stosowania się do zasad. Różnica między 100% a 90% jest minimalna, możesz więc pozwolić sobie na 10% jedzenia lub napojów, które łamią powyższe zasady. Możesz je spożywać w 10% posiłków, dlatego pamiętaj o matematyce i dokładnie oblicz ile to jest 10% posiłków. Na przykład, jeśli jesz 6 posiłków dziennie przez 7 dni, daje to 42 posiłki tygodniowo. 10% z 42 to ok. 4, oznacza to, że przy czterech posiłkach w tygodniu możesz złamać narzucone zasady.

9. Opracuj sposoby przyrządzania jedzenia
Najtrudniejszą częścią zdrowego odżywiania jest konsekwentne przestrzeganie powyższych ośmiu zasad. I w tym miejscu w grę wchodzi przygotowywanie posiłków. Mimo, że wiesz co jeść, gdy nie umiesz tego przyrządzić, twoja dieta spali na panewce już przy pierwszym posiłku.

10. Codzienne wybory dietetyczne zrównoważ zdrową różnorodnością
Spójrzmy prawdzie w oczy, w ciągu tygodnia kiedy jesteś zajęty, nie będziesz spędzał całych godzin przygotowując wysmakowane potrawy. Wtedy będziesz potrzebował zestawu smacznych i prostych do przyrządzenia posiłków, które możesz jeść każdego dnia. Niemniej jednak, każdego dnia lub kilka razy w tygodniu musisz zjeść coś innego, oryginalnego i apetycznego żeby nie dopuścić do zastoju i znudzenia.

[miskowa]

Napisane przez hania811

ups..to przez niejedzienie mięska??

niekoniecznie, ale nie wykluczam, że częściowo pewnie może tak być. Muszę się przypilnować i doprowadzić do ładu.

[hania811]

Napisane przez czeremchowa

W sumie to nic nowego poza tym że zaczynam od pon ostatni semestr studiów i przeraża nie opcja pójścia do pracy

W życiu prywatnym żadnych nowości

Jednym słowem: NUDA

Lepsza nuda niż niekorzystne zmiany

Rozumiem ze nie udało ci sie kupić żadnych butów z Sigmy??

[emi_lka]

Napisane przez hania811

Wcześniejsza część, post 4773


O młoda żonka.
Gratuluję zamążpójścia

Rozumiem że chcesz wykupić wycieczkę w biurze-autokarową objazdówkę.
Powiem Ci dość rozległy teren sobie wybrałaś Biura nie organizują (przynajmniej te które ja znam) objazdówki aż od Paryża po Lazurowe Wybrzeże. To masa kilometrów, mnóstwo rzeczy do zwiedzenia- trzeba by było na 2-3 tygodnie jechać

Podziel to na 2 wyjazdy. Najpierw sam Paryż + zamki nad Loarą, a później Lazurowe z Alpami np.

Prześle Ci linka na PW z przykładowymi wycieczkami.

Dziękuję Haniu za pw
Wybrałam rozległy teren, bo znalazłam opcję 6+4 (wypoczynek Lazurowe Wybrzeże + zwiedzanie). Ale właśnie nie wiem, czy to nie będzie niewypał... Prześlę Ci tę opcję na pw, jeśli zerkniesz i powiesz co myślisz - będę wdzięczna.
Luksusów na pewno nie będzie (zakwaterowanie 3* pobyt, 2* objazdówka), ale uznaliśmy, że młodzi jesteśmy, rok temu były "luksusy", to teraz może być przygoda i dużo wrażeń, a to w końcu Francja

Napisane przez Poemi

Heloł .

Witaj emi_lka, widzę, że masz avata z filmu na który poluję

Jaka ja dzisiaj jestem szczęśliwa . Łeb mnie boli od wczoraj masakrycznie, jakieś światełka mi migają przed oczami, ale mimo wszystko jestem szczęśliwa

Proszę o kciuki bo dzisiaj jadę rozwieźć CV . Ostatnio spotkałam koleżankę pracującą w pewnym sklepie i ona mnie namawia żebym do niej aplikowała to ona się postara żeby mnie wybrali. Chyba nie mam wyjścia . Egipt się zbliża . TŻ sprzedał 2 obrazy i już ma kasę na ten wyjazd, teraz pora na mnie!

Cześć Poemi, av z Karmelu - film urzekający... kobiecy, niby egzotyczny a bliski natrojem, problemami, charakterami bohaterek Polecam!

Piszecie o dietach i ruchu... Mi też by się przydał ruch... zbieram się od dawna... (Spodnie do biegania zakupione ubiegłej wiosny, jak myślicie, ile razy użyte? ) Na razie jestem w stanie zmusić się do hula-hop co drugi dzień... a tłuszczyku przybywa... Jakoś brakuje mi woli walki. Podobnie z dietą - kilka dni się pilnuję, a potem misterium łakomstwa
Ale już muszę... Też jak Asiuk jestem uroczego wzrostu i z kilogramami podobnie - zwykle 48-49, teraz 54

[hania811]

Napisane przez miskowa

niekoniecznie, ale nie wykluczam, że częściowo pewnie może tak być. Muszę się przypilnować i doprowadzić do ładu.

Strasznie trudno jest zastąpić to cholerne mięcho zwierzęce..dlatego ja nie jestem już wege, a byłam 4 lata jakoś.

Wyniki mogą być też gorsze przez ta zimę ...mało słonka, mniej ruchu, gorsze odżywiania się. To wszystko sie na siebie nakłada.

[miskowa]

Napisane przez hania811

Strasznie trudno jest zastąpić to cholerne mięcho zwierzęce..dlatego ja nie jestem już wege, a byłam 4 lata jakoś.

Wyniki mogą być też gorsze przez ta zimę ...mało słonka, mniej ruchu, gorsze odżywiania się. To wszystko sie na siebie nakłada.

wiesz, jak się chce, to jakoś można sobie poradzić ale fakt - w naszym klimacie i z naszą tradycją to mięcho jest jednak podstawą niestety.
Ja też myślę, że to się wszystko do kupy zebrało.

Już się nie mogę doczekać końca dnia. Jedziemy dziś do moich rodziców, oni wyjeżdżają na weekend, więc będziemy wykorzystywać wolną chatę

[hania811]

Napisane przez emi_lka

Dziękuję Haniu za pw
Wybrałam rozległy teren, bo znalazłam opcję 6+4 (wypoczynek Lazurowe Wybrzeże + zwiedzanie). Ale właśnie nie wiem, czy to nie będzie niewypał... Prześlę Ci tę opcję na pw, jeśli zerkniesz i powiesz co myślisz - będę wdzięczna.
Luksusów na pewno nie będzie (zakwaterowanie 3* pobyt, 2* objazdówka), ale uznaliśmy, że młodzi jesteśmy, rok temu były "luksusy", to teraz może być przygoda i dużo wrażeń, a to w końcu Francja

Cześć Poemi, av z Karmelu - film urzekający... kobiecy, niby egzotyczny a bliski natrojem, problemami, charakterami bohaterek Polecam!

Piszecie o dietach i ruchu... Mi też by się przydał ruch... zbieram się od dawna... (Spodnie do biegania zakupione ubiegłej wiosny, jak myślicie, ile razy użyte? ) Na razie jestem w stanie zmusić się do hula-hop co drugi dzień... a tłuszczyku przybywa... Jakoś brakuje mi woli walki. Podobnie z dietą - kilka dni się pilnuję, a potem misterium łakomstwa
Ale już muszę... Też jak Asiuk jestem uroczego wzrostu i z kilogramami podobnie - zwykle 48-49, teraz 54

Dawaj co to za cudo wynalazłaś

Kurcze gdybym miała Was blisko siebie to wszystkie grzecznie na fitness zaczęłybyście chodzić
Koleżanka wczoraj do mnie zadzwoniła że jednak rezygnuje z pilatesu bo źle sie czuję. Oczywiście ja nie dałam za wygrana i powiedziałam co o tym myślę.
Ale ona uparcie że "nie, nie dzisiaj"
Jako że auto mielismy w naprawie zadzwoniła z pytaniem czy chociaz mnie nie zawiść bo akurat będzie o tej godzinei koło mnie przejeżdzać..powiedziałam że nie bo ide wczesnien pobiegać z 40 min...na co ona "to teraz mnie zamordowałaś, jesteś moim guru" No i przyszła na pilates bo jej bylo głupio że ona taki leń