Dziecinny facet..

[elvegirl]

Napisane przez lilka_vanilka

Bo to była JEGO prawda, jego własne zdanie - dlaczego miałby je zmieniac? nie wierzył autorce? też jego prawo.

To był jego punkt widzenia, jego opinia, jego zdanie na ten temat, a nie jego prawda.

---------- Dopisano o 23:28 ---------- Poprzedni post napisano o 23:27 ----------

Napisane przez Kira87

Jak zwykle poszło bardziej o formę wypowiedzi, niż o jej treść.

Standard Temu staram się czasem tłumaczyć, że można czasem wypowiedzi nieco stonować. Ta sama opinia przedstawiona nieco łagodniej jest inaczej przyjęta.

[lilka_vanilka]

tak, elvegirl. Masz rację. I mogłam już dawno się odociąc, co i tz mi doradzał, ale tak mnie wciągnęło, że nie mogę nie ma to jak się trochę podenerwowac

[elvegirl]

Napisane przez ap1

Powracajac do poczatkowego tematu.Naprawde myslisz ze dziewczyna akurat teraz gdy wyjezdza na studia przejrzala na oczy i zrozumiala ze 2,5 roku byla z idiota.Dlaczego teraz?Dlatego ze głowke zadarla do gory z szarej myszki stala sie w jej mniemaniu kotka i wady faceta zaczely przeszkadzac.Oczywiscie miala do tego prawo ale powinna zachowac sie bardziej przewidujaca.

Pisała, że widziała jego wady wcześniej, że próbowała z nimi walczyć, więc to nie jest tak, że przejrzała na oczy. Pisała o tym, że wiele razy myślała o rozstaniu, ale potem brał ją w ramiona, wszystko bledło przy jego bliskości...itd. Poczytaj jej posty, na serio były tam takie wypowiedzi.

Wyjazd na studia o tyle mógł jej pomóc podjąć decyzję, że trafiła w inne środowisko, zobaczyła, że ludzie się na co dzień tak nie zachowują...mogło ją to uderzyć po oczach i uszach.
Wyjechała, odetchnęła...zobaczyła, że życie bez niego nie boli tak bardzo, zauważyła, że nie musi się za niego wstydzić jak go nie ma...tak na dobrą sprawę tylko ona wie jak było, ja jej nie bronię, ani nie oskarżam. Uważam, że dobrze się stało, że się rozstali, nie dobrali się charakterami po prostu (tekst o ś.p. Lechu Kaczyńskim pominę).

Wiesz, czasem w podjęciu takich decyzji bardzo pomaga dystans. I nie musi (choć oczywiście może) to być syndrom "urwania się z łańcucha".

---------- Dopisano o 23:36 ---------- Poprzedni post napisano o 23:35 ----------

Napisane przez lilka_vanilka

tak, elvegirl. Masz rację. I mogłam już dawno się odociąc, co i tz mi doradzał, ale tak mnie wciągnęło, że nie mogę nie ma to jak się trochę podenerwowac

A Ty zamiast tego rzuciłaś, że on kazał przekazać, że by nas tu wszystkie wyr***ał

No i gdzie tu klasa?

Jak chcesz wytykać innym błędy, to przygotuj się na krytykę swoich

[ap1]

elvegirl,uwierz mi tonowałem swą wypowiedz maksymalnie jak mogłem zeby nikogo nie urazic.Dla mnie akurat ta sprawa jest jasna w 100%.Nie wierze w przypadki.
Nie dogadamy sie w tej sprawie,moze dlatego ze ja z marsa a ty z wenus.

[elvegirl]

Napisane przez ap1

elvegirl,uwierz mi tonowałem swą wypowiedz maksymalnie jak mogłem zeby nikogo nie urazic.Dla mnie akurat ta sprawa jest jasna w 100%.Nie wierze w przypadki.

Nie może być mowy o przypadku, jeśli już od dawna zastanawiała się czy nie zerwać.

---------- Dopisano o 23:43 ---------- Poprzedni post napisano o 23:42 ----------

Napisane przez ap1

Nie dogadamy sie w tej sprawie,moze dlatego ze ja z marsa a ty z wenus.

A pewnie, że się nie dogadamy, ale widzisz, można bez prześmiewczych emotek, bez nieco chamskiego podjeżdżania, bez generalizacji

[Kira87]

Napisane przez elvegirl

Standard Temu staram się czasem tłumaczyć, że można czasem wypowiedzi nieco stonować. Ta sama opinia przedstawiona nieco łagodniej jest inaczej przyjęta.

Si
Niezbyt trafna treść może wzbudzić irytację, a stąd już tylko krok do porzucenia pierwotnego przedmiotu dyskusji.

Dla mnie sytuacja autorki tematu jest niejasna i nie byłabym w stanie wyrokować z pełną stanowczością. W sumie większość wątków, które za przedmiot mają relacje międzyludzkie, jest niejednoznaczna. Ciężko ocenić coś kategorycznie będąc jedynie osobą trzecią, która przeczytała kilka zdań na forum.

[ap1]

Napisane przez elvegirl

Nie może być mowy o przypadku, jeśli już od dawna zastanawiała się czy nie zerwać.

---------- Dopisano o 23:43 ---------- Poprzedni post napisano o 23:42 ----------



A pewnie, że się nie dogadamy, ale widzisz, można bez prześmiewczych emotek, bez nieco chamskiego podjeżdżania, bez generalizacji

A jaki byl powod tego mojego wysmiewania?Wasze generalizowanie

[lilka_vanilka]

Napisane przez elvegirl

A Ty zamiast tego rzuciłaś, że on kazał przekazać, że by nas tu wszystkie wyr***ał

No i gdzie tu klasa?

Jak chcesz wytykać innym błędy, to przygotuj się na krytykę swoich

Niee, to było później, gdy już dostałam 2 ostrzeżenia I było mi smutno A ten od niego przekaz to jako ilustracja do naszego zboczonego poczucia humoru

A żeby nie było, to przepraszam, jeśli kogoś bardzo uraziło, lub chocby ociupinkę

Zresztą jest git - tak jak piszecie, można się tu wiele nauczyc - hamowania emocji również

[elvegirl]

AP1, znowu zaczynasz? Ja wiem, już zauważyłam na innym wątku, że nawet jak się zaczyna robić już dobrze, sympatycznie, to Ty znowu rozgrzebujesz, znowu chcesz się poawanturować, żeby Twoje zdanie było ostatnie, "a może jednak uda się babę złapać za słówko i będzie moje na wierzchu" - nie podoba mi się takie podejście do tematu i nie zamierzam dać się w to wciągnąć.

Dobranoc wszystkim

---------- Dopisano o 23:53 ---------- Poprzedni post napisano o 23:51 ----------

Napisane przez lilka_vanilka

A żeby nie było, to przepraszam, jeśli kogoś bardzo uraziło, lub chocby ociupinkę

Zresztą jest git - tak jak piszecie, można się tu wiele nauczyc - hamowania emocji również

No jak ślicznie

Ja się uczę cały czas Serio, to forum sporo daje w tej kwestii

[ap1]

Ale wiesz dobrze ze mam racje

[elvegirl]

Napisane przez ap1

Ale wiesz dobrze ze mam racje

Masz swój punkt widzenia, a nie rację.


Dobranoc

[ap1]

[lilka_vanilka]

Napisane przez ap1

Co Ty się tak obnażasz? publicznie?? i znowu patologia!

[watashi]

Wow, że znalazł się na wizażu facet bardziej denerwujący niż Wyrak

Ap1 "Gadał dziad do obrazu a obraz ani razu". Grochem o ścianę, dziewczyny nie ma sensu z nim dyskutować. Taki łagodniejszy troll według mnie.

[Kira87]

Napisane przez watashi

Wow, że znalazł się na wizażu facet bardziej denerwujący niż Wyrak

Ap1 "Gadał dziad do obrazu a obraz ani razu". Grochem o ścianę, dziewczyny nie ma sensu z nim dyskutować. Taki łagodniejszy troll według mnie.

Wyrak jest fajny

W każdym razie widzę, że zaciekle walczy z generalizacją (choć sam też czasem strzeli generalizującego babola, ale któż tego nie robi - błądzić rzecz ludzka), a tym już u mnie "plusuje" (choć z niektórymi jego poglądami się nie zgadzam).

I nie zauważyłam, by używał nieparlamentarnego słownictwa

[watashi]

Napisane przez Kira87

Wyrak jest fajny

W każdym razie widzę, że zaciekle walczy z generalizacją (choć sam też czasem strzeli generalizującego babola, ale któż tego nie robi - błądzić rzecz ludzka), a tym już u mnie "plusuje" (choć z niektórymi jego poglądami się nie zgadzam).

I nie zauważyłam, by używał nieparlamentarnego słownictwa

O nie no co to to nie, Wyrak mnie irytuje Ale trzyma pewien poziom którego tu brak, i reaguje na argumenty;p (czytaj potrafi uczestniczyć w dyskusji) No i w jego postach widać inteligencję.. ekhem ekhem..

I irytuję sporą częśc kobiet tu z tego co zauważyłam, ale co jak co ten tutaj go przebija o głowę;p (ale tylko w irytowaniu^^ )

[ap1]

Napisane przez watashi

O nie no co to to nie, Wyrak mnie irytuje Ale trzyma pewien poziom którego tu brak, i reaguje na argumenty;p (czytaj potrafi uczestniczyć w dyskusji) No i w jego postach widać inteligencję.. ekhem ekhem..

I irytuję sporą częśc kobiet tu z tego co zauważyłam, ale co jak co ten tutaj go przebija o głowę;p (ale tylko w irytowaniu^^ )

"A ta tutaj"co jak co ale swoja inteligencja rozjasnia całe te forum

[watashi]

Napisane przez ap1

"A ta tutaj"co jak co ale swoja inteligencja rozjasnia całe te forum

oh

Z mojej strony eot bo nie dam się wciągnąć w prowokacje twoje
Przepraszam jesli wyrażenie "ten tutaj" cię uraziło

[elvegirl]

Napisane przez ap1

Bądź łaskaw nie wystawiać mi tyłka w odpowiedzi na kulturę.

Wrócę na chwilę do tematu z wieczora - powodem Twojego wyśmiewania nie było nasze generalizowanie, tylko ostra reakcja na Twoje "kobiety to hipokrytki".

Tak więc nie, nie miałeś racji.

Koniec dyskusji z mojej strony, nie ma sensu wdawać się w polemikę z kimś, kto albo nie słucha argumentów albo zamiast dyskusji pokazuje miejsce, gdzie plecy tracą swoją szlachetną nazwę.

Dziękuję.

[_vixen_]

Widać wyraźnie w tym wątku, jak niektóre dziewczyny mają skrajnie niskie wymagania co do faceta - to odnośnie tego "ruchania". I jeszcze się cieszą, jaka to fajna dowcipna sztuka się trafiła.
Dobrze, że autorka wątku jednak mierzy w życiu wyżej niż niesatysfakcjonujące związki czy życie z burakiem.

[agusiajnw]

Napisane przez _vixen_

Widać wyraźnie w tym wątku, jak niektóre dziewczyny mają skrajnie niskie wymagania co do faceta - to odnośnie tego "ruchania". I jeszcze się cieszą, jaka to fajna dowcipna sztuka się trafiła.
Dobrze, że autorka wątku jednak mierzy w życiu wyżej niż niesatysfakcjonujące związki czy życie z burakiem.

też sobie pomyślałam, że autorka jest bardzo mądra, że zauważyła że coś jest nie tak i coś z tym zrobiła, a nie starała się na siłę zgadzać z głupimi tekstami i na dodatek uważać je za niesamowicie zabawne...

[watashi]

Napisane przez agusiajnw

też sobie pomyślałam, że autorka jest bardzo mądra, że zauważyła że coś jest nie tak i coś z tym zrobiła, a nie starała się na siłę zgadzać z głupimi tekstami i na dodatek uważać je za niesamowicie zabawne...

wiecie..może to kwestia tylko i wyłącznie dopasowania "poczucia humoru"? Autorka jak dla mnie okazała się dojrzalsza i tu się minęli z partnerem.

[akreb]

hej, przeczytałam całą Twoją historię MidnightGothique .
Wątek żył kilka lat temu, ale mam bardzo podobną historię i ciekawa jestem jak u Ciebie się to wszystko potoczyło?
Jak jeszcze tu będziesz odpisz proszę tu bądź na meila berka1717@wp.pl . nazwa meila jest myląca, założona kilka dobrych lat temu.Pozdrawiam Gorąco

[White_Dove]

Zimbardo twierdzi że jest kryzys męskości.
Tez mam chyba zbliżony problem do autorki. Facet ma wiecej niz 25 lat.
Czasem irytuje mnie to że np. szczeka gdy jego pies szczeka czy inne zwierze.
Nie robi tego czesto wiec nie przyzwyczajona jestem do takie zachowania faceta 27+. Kiedy np jest mowa że ktos ginie na filmie albo że wychodzi że zaraz cos go zabije ( przykładowo, chodzi o jego reakcje na to) to on to pokazuje wywraca oczami, wystawia język. Niby w żartach ale nie wiem czy tak zachowuje sie ktos kto ma 27+. Poza tym wszystko mi w nim pasuje tylko czasem to co wymieniłam nie.
Czasem bo tak to staram sie nie zwracac na to uwagi. Nie wiem czy powinnam mu o tym powiedziec? Jakos bardzo mnie to nie irytuje bo ma wiele innych zalet ale mógłby tak nie robic. Czy odbierze to że go nie akceptuje czyli nie kocham? On nic nie mówi mi że ja mam cos w sobie zmieniac. Wczesniej uważałam że to "szczekanie" i "udawanie śmierci" wprowadza dowcip i świeżosc do zwiazku ale sama nie wiem. Jak sądzicie?