Jeże, jeż, pigmejski jeż afrykański - WĄTEK ZBIORCZY

[kobieta_wamp]

Napisane przez kootek_mamrotek

ja wzorowałam się taką wkładką http://www.jezpigmejski.pl/sklep/ind...nowheel-20-szt

taki karton falisty jest do kupienia np. w Castoramie i starczy na baaardzo długo

Widziałam te wkładki właśnie, ale skoro mówisz, ze taki karton falisty jest w castoramie, to z checia sie przejade i sama takie zrobie

[glamrockkid]

Napisane przez kootek_mamrotek

ja wzorowałam się taką wkładką http://www.jezpigmejski.pl/sklep/ind...nowheel-20-szt

taki karton falisty jest do kupienia np. w Castoramie i starczy na baaardzo długo

Pewnie głupio zabrzmi to pytanie, ale: ta tekturka się jakoś nazywa? Chodzi mi o to, że jak nie będę mogła sama znaleźć to nie będę umiała wytłumaczyć pracownikowi Castoramy o co mi chodzi

[kootek_mamrotek]

Napisane przez glamrockkid

Pewnie głupio zabrzmi to pytanie, ale: ta tekturka się jakoś nazywa? Chodzi mi o to, że jak nie będę mogła sama znaleźć to nie będę umiała wytłumaczyć pracownikowi Castoramy o co mi chodzi

karton/tektura falista. ale uwaga, w castoramie taka tektura jest dostępna w dużym zwoju (15m) kosztuje to ok.20 zł i jest jej zdecydowanie za dużo. ja narobiłam 20 pasków a reszte trzymam w piwnicy

[glamrockkid]

Napisane przez kootek_mamrotek

karton/tektura falista. ale uwaga, w castoramie taka tektura jest dostępna w dużym zwoju (15m) kosztuje to ok.20 zł i jest jej zdecydowanie za dużo. ja narobiłam 20 pasków a reszte trzymam w piwnicy

hahaha Przynajmniej nie ma obawy, że nagle zabraknie
No to w takim razie ja też coś takiego sobie sprawię bo to skrobanie nie jest najprzyjemniejsze

[Dziewczyna Stradivariusa]

Zakochałam się w tych jeżykach no, Kolejna zwierzowa miłość.

[zbabilonu]

Czy ktoś zna hodowle jeżyka pigmejskiego we wrocławiu i okolicach?
Jestem zainteresowana kupnem samczyka ale niestety mogę przeznaczyć na niego max 350zl a wszystkie jeżyki jakie znalazłam na terenie wro są za 400-450zł ;/ Może ktoś wie gdzie mogę kupić stworzonko trochę taniej?

[kolorowatecza]

Czy tylko mnie oburzyło to, że we wszystkich statystkach jest napisane, że jeż jest najpopularniejszym PREZENTEM komunijnym?...
Boże, ludzie...
Niedługi jeże na ulicach będą, bo się dzieciaczkom zachciało, albo ciocia Basia i wujek Zenek nie mieli pomysłu?

[seidhee]

No niestety, zwierzęta często są prezentami :/ Moim zdaniem to najgłupszy prezent, jaki można komuś dać.

[glamrockkid]

Siostra znajomej dostała...znudził się w momencie gdy się okazało, że taki słodziutki jeżyk załatwia potrzeby fizjologiczne, które trzeba sprzątać >.<
Ja tylko czekam, aż nadejdzie zima i zapomną jeża ogrzać

[kolorowatecza]

to nie czekaj tylko czym prędzej namawiaj, żeby oddali/sprzedali cokolwiek, byle się tylko jeżykowi nic nie stało!

[glamrockkid]

nie, nie, ona została dobrze poinformowana o pielęgnacji jeża. Chodziło mi o te rzesze nieświadomych ludzi, którzy teraz mają iglaka w domu jako prezent komunijny

[mmm3m]

Napisane przez kobieta_wamp

Czy któraś prócz mnie jest szczęśliwą posiadaczką tego uroczego jeżyka? podzieli się swoja wiedzą, wrażeniami itd?

Mój partner miał kiedyś jeżyka - takiego przyniesionego z dworu. Sama myślę by sobie kiedyś takie sprawić. Jeżyki to nasze ulubione zwierzątka. Ale obecnie jestem rozdarta między dwa mieszkania w każdym pies - jeden robi w ciągu dnia i nocy dużo hałasu i jeż padłby na zawał. Więc byłoby nieodpowiedzialnie teraz przynosić jeżyka z hodowli.

Mnie intryguje jedno - wiemy jak rozpoznać i wiemy jakim złym miejscem są pseudohodowle psów. a jak takich się wystrzegać w przypadku jeży? Czy mają one swoje rodowody lub inne dokumenty zaświadczające pochodzenie i klasę hodowli?



---------- Dopisano o 23:53 ---------- Poprzedni post napisano o 22:57 ----------

Napisane przez kolorowatecza

Czy tylko mnie oburzyło to, że we wszystkich statystkach jest napisane, że jeż jest najpopularniejszym PREZENTEM komunijnym?...
Boże, ludzie...
Niedługi jeże na ulicach będą, bo się dzieciaczkom zachciało, albo ciocia Basia i wujek Zenek nie mieli pomysłu?

Też ostatnio czytałam o tym w gazecie. Myślałam, że to wymysł redaktora, ale widocznie jest to prawda ;/

---------- Dopisano o 23:57 ---------- Poprzedni post napisano o 23:53 ----------

Ile miesięcznie wydajecie na wasze pupile? Wydaje się, że niewiele im potrzeba do szczęścia.
Czy u was w mieszkaniach wszystkie kable są pochowane? U mnie nie więc obawiałabym się o życie jeżyka.

[kolorowatecza]

Ja uważam, że jeżyk nie jest dla mnie
Aczkolwiek zwierzak jest uroczy, więc naprawdę nie mogę patrzeć na takie okropne artykuły świadczące o bezmyślności ludzi.
A kable.. Myślę, że sprawa wygląda tak samo w przypadku jeżyków jak wszystkich gryzoni

[mmm3m]

Napisane przez kolorowatecza

Ja uważam, że jeżyk nie jest dla mnie
Aczkolwiek zwierzak jest uroczy, więc naprawdę nie mogę patrzeć na takie okropne artykuły świadczące o bezmyślności ludzi.
A kable.. Myślę, że sprawa wygląda tak samo w przypadku jeżyków jak wszystkich gryzoni

Ale nie bardzo mam możliwość ich pochowania, to czym najlepiej je zagrodzić by jeżyk np. wypuszczony na całą noc w moim pokoju się tam nie dostał? Bo dobrze zrozumiałam, że nocą wasze jeżyki rządzą w pokojach?

Dla mnie jeżyk to dobry pomysł, za dnia zbytnio nie wymaga mojej uwagi, nie muszę wypuszczać regularnie na spacer więc mogę zająć się nauką/pracą.
Jego aktywność przypada na późniejsze godziny i noc czyli wtedy kiedy sama mam dużo czasu. Spokojnie mogę się nim zająć chociaż przez te kilka godzinek tuż przed snem gdy najczęściej już nic nie robię bo nie jestem typem nocnego zakuwacza.
Ale wiem, że nawet gdybym teraz miała warunki - czytajcie brak psów. To rodzice by się na mnie dziwnie patrzyli. Na razie to tylko marzenia o jeżyku. Odkryłam, że w moim Trójmieście jest hodowla, czy ktoś ją zna? Jak nie to swojego malucha sprowadzę z polecanej już warszawskiej hodowli - osobiście po niego pojadę, chcę pierw poznać hodowce, warunki w jakich trzyma maluchy oraz samego jeżyka.
http://www.jezafrykanski.com.pl/index.html

[seidhee]

Jeż to nie gryzoń
O te kable spytaj w hodowli, może to nie jest problem?

[kootek_mamrotek]

moja Halinka kablami się nie interesuje jedynie co to lubi po nich chodzić i robić jakieś zamieszanie. Zdecydowanie bardziej lubi miejsca ciasne, mało komfortowe, pełne kurzu

[kolorowatecza]

Napisane przez seidhee

Jeż to nie gryzoń
O te kable spytaj w hodowli, może to nie jest problem?

Ale przecież nikt nie powiedział, że jeże to gryzonie

[glamrockkid]

Napisane przez mmm3m

Mój partner miał kiedyś jeżyka - takiego przyniesionego z dworu. Sama myślę by sobie kiedyś takie sprawić. Jeżyki to nasze ulubione zwierzątka. Ale obecnie jestem rozdarta między dwa mieszkania w każdym pies - jeden robi w ciągu dnia i nocy dużo hałasu i jeż padłby na zawał. Więc byłoby nieodpowiedzialnie teraz przynosić jeżyka z hodowli.

Mnie intryguje jedno - wiemy jak rozpoznać i wiemy jakim złym miejscem są pseudohodowle psów. a jak takich się wystrzegać w przypadku jeży? Czy mają one swoje rodowody lub inne dokumenty zaświadczające pochodzenie i klasę hodowli?



---------- Dopisano o 23:53 ---------- Poprzedni post napisano o 22:57 ----------


Też ostatnio czytałam o tym w gazecie. Myślałam, że to wymysł redaktora, ale widocznie jest to prawda ;/

---------- Dopisano o 23:57 ---------- Poprzedni post napisano o 23:53 ----------

Ile miesięcznie wydajecie na wasze pupile? Wydaje się, że niewiele im potrzeba do szczęścia.
Czy u was w mieszkaniach wszystkie kable są pochowane? U mnie nie więc obawiałabym się o życie jeżyka.

Jeśli chodzi o rodowody to o ile wiem jeże takowych nie posiadają jedyne co je odróżnia to maść: salt & pepper, black-eyed cinnicot, albino itd., co do dokumentów z hodowli, to nie wiem jak się sprawy mają bo ja swojego iglaka mam po znajomości od nie-hodowcy Ale wydaje mi się, że jeśli już jakieś dokumenty to pewnie książeczka zdrowia i zaświadczenia o ewentualnych szczepieniach, jeśli hodowca takowe wykonał na jeżu.
Co do psów- wierz mi, jeż olewa sprawę. Mam beagle'a ( pies gończy) - ujadał na jeża chodzącego po podłodze, biegał za nim, próbował atakować go łapami. Efekt; pokłute łapy i pysk i przynajmniej metr odstępu od jeża Jeż przez cały czas biegał po pokoju jakby nigdy nic, zero oznak stresu, jadł pił wodę, nosił rolkę na głowie
Jeśli chodzi o wydatki: karma (ok.0.5kg na miesiąc), trociny(w zależności od wielkości terrarium/klatki), jakieś owoce(jeśli jeż lubi). Za wszystko wychodzi mniej więcej 35-45zł miesięcznie

p.s jeśli chodzi o dobry wybór hodowli to ważne jest, czy właściciele hodowli interesują się zwierzakami, dlatego warto odwiedzić ich samemu i sprawdzić jak się sprawy mają Tak jak wspomniałaś, działa to na podobnej zasadzie jak przy ocenie hodowli psów

Pozdrawiam

[mmm3m]

Napisane przez glamrockkid

Jeśli chodzi o rodowody to o ile wiem jeże takowych nie posiadają jedyne co je odróżnia to maść: salt & pepper, black-eyed cinnicot, albino itd., co do dokumentów z hodowli, to nie wiem jak się sprawy mają bo ja swojego iglaka mam po znajomości od nie-hodowcy Ale wydaje mi się, że jeśli już jakieś dokumenty to pewnie książeczka zdrowia i zaświadczenia o ewentualnych szczepieniach, jeśli hodowca takowe wykonał na jeżu.
Co do psów- wierz mi, jeż olewa sprawę. Mam beagle'a ( pies gończy) - ujadał na jeża chodzącego po podłodze, biegał za nim, próbował atakować go łapami. Efekt; pokłute łapy i pysk i przynajmniej metr odstępu od jeża Jeż przez cały czas biegał po pokoju jakby nigdy nic, zero oznak stresu, jadł pił wodę, nosił rolkę na głowie
Jeśli chodzi o wydatki: karma (ok.0.5kg na miesiąc), trociny(w zależności od wielkości terrarium/klatki), jakieś owoce(jeśli jeż lubi). Za wszystko wychodzi mniej więcej 35-45zł miesięcznie

p.s jeśli chodzi o dobry wybór hodowli to ważne jest, czy właściciele hodowli interesują się zwierzakami, dlatego warto odwiedzić ich samemu i sprawdzić jak się sprawy mają Tak jak wspomniałaś, działa to na podobnej zasadzie jak przy ocenie hodowli psów

Pozdrawiam

Mimo wszytsko w dobrej hodowli psów otrzymamy rodowód - znak, że nie ma bliskiego pokrewieństwa między przodkami pieska i jezeli będziemy chcieli takiego pieska rozmnażać, to też wiemy czy ewentualny "partner" nie ma w swoich przodkach krewnych naszego.
Dzięki temu unikniemy wad genetycznych czy ciężkich chorób.

Miło wiedzieć, czy nad rozmnażaniem naszych jeżyków jakaś instytucja ma kontrolę. Bo jednak mimo wszystko te hodowle jak tak czytam ich blogi, to chyba są bardziej hobbistyczne i po prostu samemu trzeba mieć nosa by nie trafić na ludzi, którym tylko zysk w głowie.

[glamrockkid]

No niestety, jeże mimo tego wielkiego zainteresowania przez ostatnie miesiące, nadal są mało popularnymi zwierzątkami "domowymi", na pewno ich hodowla w najbliższym czasie nie osiągnie rangi hodowli psów, które są praktycznie w co drugim domu Ja osobiście mogę Ci polecić : Jeżyniec. W prawdzie, wymieniłam z właścicielami tylko kilka wiadomości mailowych, ale po tych kilku wiadomościach i śledzeniu ich bloga widać, że znają się na rzeczy i jak tylko miałam jakiś problem z iglakiem to pisałam i uzyskiwałam natychmiastową, rzeczową odpowiedź(ich rady sprawdzały się w 100%) + na swoim blogu opisują każdy nowy miot: kto jest ich rodzicami, kiedy przyszły/mają przyjść na świat itd. także od razu dostajesz wstępne informacje O ile się nie mylę, to mieszkają w Warszawie i wysyłają zaufanym środkiem transportu jeże na teren całej Polski( ale z pewnością można jeża odebrać osobiście)
Pozdrawiam

[mmm3m]

Tak tak, śledzę ich blog i są na mojej liście. Niby znalazłam też jakieś namiary do bliższej hodowli to jednak ich strony nic nie wynika. Jednak Jeżyniec zrobił dobrą robotę tworząc bloga, ponieważ pokazują, że bardzo kochają swoje jeżyki i znają się na rzeczy - a przynajmniej takie wrażenie to sprawia.

[zły jeż]

Hej, ja również mam jeża pigmejskiego. Jest ze mną już od pięciu miesięcy. Kupiłam go w hodowli Jeżosfera we Wrocławiu. Mają stronę na facebooku, można poczytać, prezentują tam mioty. Ktoś pytał wcześniej o ceny we Wro, je zapłaciłam 350 zł. Zawsze można do nich pisać z pytaniami, szybko odpowiadają. Mogę polecić z czystym sumieniem.

Odnośnie mody na jeże m.in. jako prezent komunijny brak mi słów, mam nadzieję, że coraz więcej będzie się mówiło także o wymaganiach jeży co do temperatury, żywienia itp. i świadomość społeczeństwa wzrośnie. ;]

Jeśli chodzi o psy, mój jeżyk zetknął się z psem rodziców. Pies podchodził do niego, no jak pies do jeża, raczej się bał i zachował dystans. I to podobno jest częsta reakcja - nie wchodzą sobie w drogę.

Pozdrawiamy, zły jeż i jej prawdziwy jeż.

[Dziewczyna Stradivariusa]

Ja też takiego chcę, zły jeż myślisz że właściciel jeżosfery pozwoliłby mi obejrzeć swoje jeżątka bez kupowania żadnego jak na razie, od tak że sie zastanowię? Nigdy nie miałam kontaktu z jeżem a nie chciałabym zrobić zwierzakowi krzywdy kupując go. Pytam dlatego że mam ta hodowle dwie ulice dalej.

[ladypurple]

Witam wszystkich!
Szukałam na forum, ale nie znalazłam takiego wątku, więc stwierdziłam, co mi tam, mogę go założyć, może komuś się przyda.
Tak więc jakiś czas temu zakupiliśmy z mężem dwa jeże pigmejskie - parkę.
Przez ten czas udało nam się je dobrze poznać. Mamy też dwa koty.

Chodzi o to, że jakby ktoś przymierzał się do kupna jeża czy miał jakiś problem, to chętnie pomogę, bo wbrew pozorom nie wszystko można wyczytać w internecie.
Będzie mi bardzo miło jak uda mi się komuś pomóc
Pozdrawiam serdecznie

[motylek1007]

zajrzyj tutaj

https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=422273

[cosmetix]

WITAJCIE,

Tysiące tych sympatycznych zwierzątek co roku ginie pod kołami samochodów. Brakuje wolontariuszy, osób specjalizujących się w odłowie, weterynarzy i ludzi dobrej pomocy. Rejonowa Dyrekcja rozkłada ręce, Towarzystwa Opieki nad Zwierzętami zajmują się tylko kotkami i pieskami, a w większości województw w ogóle nie ma organizacji pomocowych tego typu.


Więcej informacji, jak pomóc naszym polskim jeżom europejskim na stronie Polskiego Stowarzyszenia Ochrony Jeży:
http://www.naszejeze.org/

[cosmetix]

Stowarzyszenia Ochrony Jeży:
http://www.naszejeze.org/

[carolinascotties]

NIEZBĘDNIK dla wszystkich, którzy znajdą Jeża -
-istna skarbnica wiedzy:
http://www.jerzydlajezy.com/
https://pl-pl.facebook.com/JerzyDlaJezy

[marianna144]

własnie miałam załozyc watek na temat dokarmiania jezy fajnie ze juz nie muszę....

nie dam rady doczytac wszystkich linków które podałyscie bo juz po prostu padam (a jutro a raczej dzis ale potem nie zapowiada sie zebym miała wiecej czasu)

do rzeczy - własnie przed chwilą odkryłam ze po raz 4 odwiedził mnie jez nie powiem pierwszym razem przerzuciłam go łopata za ogrodzenie bo sie bałam ze pies go oskubie . doczytałam ciut wtedy wiem ze jeze sa bardzooo pozyteczne a pies juz nie zwraca uwagi . daltego przy kolejnych wizytach po prostu sie cieszyłam ze przybył
nie mam pojecia jak on do mnie wchodzi ogrodzenie mam bardzo szczelne. podwórko malutkie z grubsza poogladałam kiedys ale jakos nie znalazłam gdzie on moze sobie u mnie mieszkac.

w kazdym razie zauwazyłam ze Jureczek () przychodzi tylko wtedy jak w psiej misce sa kosci. (a ostatnio nie za czesto bo pies na diecie) kiedys Jureczek opedzlował całą miskę tychze kosci i usnał w tejze misce a miska nie mała no ale Jureczek tez niczego sobie.

mozecie mi podpowiedziec co z tymi koscmi? czy on moze? co oprócz? kocia karma odpada bo pies opedzluje, gdzies mi tu migneło o wątróbce surowej (a tego akurat pies nie lubi) ale potem ktos napisał ze wątróbki niet. a zoładki?

[carolinascotties]

Napisane przez marianna144

w kazdym razie zauwazyłam ze Jureczek () przychodzi tylko wtedy jak w psiej misce sa kosci. (a ostatnio nie za czesto bo pies na diecie) kiedys Jureczek opedzlował całą miskę tychze kosci i usnał w tejze misce a miska nie mała no ale Jureczek tez niczego sobie.

mozecie mi podpowiedziec co z tymi koscmi? czy on moze? co oprócz? kocia karma odpada bo pies opedzluje, gdzies mi tu migneło o wątróbce surowej (a tego akurat pies nie lubi) ale potem ktos napisał ze wątróbki niet. a zoładki?

Moim zdnaiem nie chodzi o kości, a o mięsko


Poniższy tekst pochodzi z - http://www.jerzydlajezy.com/index.php?go=karmienie_jezy

"Ilość podawanej żywności, musi być dokładnie wyliczona i odmierzana (ważenie), podawanie do syta powoduje objadanie się i prowadzi do otyłości. Długotrwałe przekarmianie, prowadzi do otłuszczenia jelit oraz tłuszczowego zwyrodnienia wątroby.
Sugeruje się aby maksymalna masa ciała jeży dorosłych nie przekraczała 800 – 1200g, a w przypadku nieletnich nie więcej niż 700g w pierwszym roku życia.
W ciągu jednej nocy, jeż najczęściej dwukrotnie wypełnia swój żołądek. W sumie średniej wielkości jeż, zjada około 71g pokarmu na dobę.
Dobowe zapotrzebowanie na energię dla jeża o masie ciała 500 – 700g wynosi 90 – 140 kcal. Na tej podstawie można przyjąć, że dzienna dawka żywności to 60 – 90g mokrej karmy, natomiast suchej karmy, powinna wynieść odpowiednio 18 – 28g. Nie jest to jednak sztywna reguła, niektóre jeże potrzebują znacznie więcej pożywienia, nawet do 150g. Zależy to od kaloryczności karmy oraz wieku jeża, pory roku, temperatury oraz aktywności.
Podawanie pożywienia

Karma powinna być wystawiana wieczorem, tak aby była dostępna w nocy. Niewielka ilość może być również udostępniona w ciągu dnia. W przypadku jeży chorych lub z niedowagą, żywność należy wystawiać w dwóch porcjach. Dzięki temu można będzie pokryć zwiększone zapotrzebowanie, unikając objadania się. Jeżeli karmimy jeża w ciąży lub karmiącego młode, dzienna dawka żywności, powinna być odpowiednio zwiększona i podzielona i może być podawana w trzech porcjach.

W czym karmić

Jeże nie należą do zwierząt, które będą specjalnie dbały o porządek w swoim otoczeniu. Dlatego należy pamiętać o codziennym usuwaniu pozostałości z misek i ich dokładnym myciu, a najlepiej wyparzaniu. Brak utrzymania należytej higieny naczyń i miejsca ich wystawiania, może być przyczyną przenoszenia organizmów chorobotwórczych.
Najlepiej sprawdzają się miski wykonane z ciężkich tworzyw, zapewniające dużą stabilność. Nie powinny być zbyt wysokie 2 – 3 cm i średnicy ok. 10 cm. Sprawdzają się również zwykłe plastikowe miski dla kotów, jednak szybko ulegają zużyciu.
Odmierzanie porcji żywności

Stały nadzór nad ilością podawanego pożywienia jest konieczny ze względu na zdrowie jeża. Najlepszą metodą jest ważenie składników przygotowywanej porcji. Aby uniknąć codziennego odważania, można ustalić objętościową wagę poszczególnych składników. Wyśmienicie nadają się do tego małe miarki do odmierzania materiałów sypkich, wyskalowane w mililitrach, o objętości od 5 do 100ml.

Stosowane rodzaje pożywienia

Dieta podstawowa

1. Kocia karma „mokra” z puszki lub saszetki. Preferowana jest karma dla kociąt. Jakość karmy zależy od ceny, w myśl zasady im droższa tym lepsza. Nie polecam karm najtańszych, minimum to karma - Whiskas Junior. Polecane smaki to: kurczak, drób, wołowina z wątróbką.
   Na 100g mokrej karmy, 1 łyżka stołowa otrąb pszennych lub owsianych (dla starszych jeży, powyżej 300g, mogą być płatki owsiane) do tego ok. 1 łyżki oleju roślinnego.
2. Karma dla jeży firmy Vitakraft, do kupienia w sklepie internetowym. Można podawać bez dodatków ale polecam dodać łyżkę płatków owsianych i łyżeczkę oleju roślinnego na 100g karmy.
3. Kurczak gotowany z marchewką. Po ugotowaniu, mięso należy pokroić na drobną kostkę, podobnie i marchewkę. Na 100g kurczaka dodać 50g marchewki, dodać łyżkę oleju roślinnego.
4. Wołowinę dobrej jakości, należy zmielić na grubszym sitku, lub drobniutko posiekać, dodać do 100g łyżkę otrąb i łyżkę oleju (podawać surową). Można też po zmieleniu lekko wołowinę podsmażyć, wszystko zależy od gustu kulinarnego jeża.
5. Serca drobiowe, pokroić na drobne kawałki. Podobnie jak poprzednio na 100g dodać łyżkę otrąb i trochę oleju. Podawać na surowo. Aby zabezpieczyć się przed salmonellozą, serca należy zamrozić. Przed podaniem rozmrozić i ogrzać.
6. Jajo kurze lub przepiórcze. Może być podane jako surowe, gotowane lub w postaci lekko podsmażonej jajecznicy.
7. Żywy pokarm, podawać jeżom, można jedynie taki, który pochodzi z hodowli. Nadają się do tego: larwy drewnojadów, mącznika, moli woskowych, mogą to być również świerszcze. Karmienie dżdżownicami lub ślimakami pochodzącymi z ogrodu może spowodować śmiertelne zatrucie pasożytami wewnętrznymi, których są nosicielami.
8. Podawanie suchej karmy dobrej jakości jest wskazane ale nie powinno stanowić głównej części posiłku. Sucha karma stosowana jako dodatek, powoduje oczyszczanie zębów z płytki nazębnej, która bardzo szybko narasta podczas karmienia jeża karmami zastępczymi. Do podawania nadają się karmy Royal Canin Kitten 36, Whiskas Junior.
9. Jako dodatek do karm mokrych, zamiast płatków owsianych lub otrąb, można zastosować karmę firmy JR FARM „Igefutter Spezial”. Nie polecam stosować jako główne pożywienie ale jako dodatek jest bardzo cenny ze względu na zawartość skorupiaków i owadów, które są źródłem chityny.

Jeże mają bardzo różne upodobania smakowe, dlatego trzeba utrafić w taką karmę, którą chętnie jedzą. Z czasem mogą zmienić swoje zainteresowania kulinarne.
Dodatki pochodzenia roślinnego

Jako dodatki do jedzenia można stosować np. pokruszone niesolone orzeszki ziemne, drobno pokrojony banan, łuskany słonecznik, rodzynki i wspomniane wcześniej płatki owsiane, otręby pszenne lub owsiane, gotowaną marchewkę.
Należy pamiętać, że jeże to zwierzęta mięsożerne i pokarm roślinny podawany w nadmiarze będzie miał negatywny wpływ na ich zdrowotność i stan układu pokarmowego."