"Jestem jak małe ziarenko..."-Bejbiki-Styczeń-Luty2011

[mirabelka19]

Witajcie dziewczyny ;*
Dzieukuje za wasze porady,jednak dalej jestem w dylemacie...
Nie dosc ,ze to pierwszy rok to jeszcze ciaza...
Podania nie musze skladac bo bez rekrutacj zostalam przyjeta (stypendium naukowe w szkole sredniej ) .
Boje sie jednak reakcj wszystkich bo jak zaczne studia to bedzie to juz 6 miesiac. Swoja droga studia czy to stacjonarne czy nie musze zaczac bo ta umowe z uczelnia podpisalam ..;(
W kazdym badz razie kontynuowac bym je chciala w trybie zaocznym.
Doradzcie mi prosze dziewczyny co robic..
Ale chyba zaryzykuje i pojde na dzienne.



Gratuluje wam wszystkim dwoch kreseczek


Oby wszystko ulozylo sie po naszej mysli i najwazniejsze to zeby dzidzius byl zdrowy

[MONIKA1850]

Dziewczyny trzymam za was kciuki zeby wszystko bylo dobrze

Ja jestem tak wsłuchana w swoj organizm ze zaraz dostane schizyotóż mam kilka objawów innych niz te przed @ np.ból w podbrzuszu o tej porze cykluani to przed owul ani przed @,wiec o co chodzi????Cycki napeczniałe ,nieraz az mnie w nich kluje,ale żadnych ciemnych brodawek ani otoczek,ten ból to tez nie w tym czasie co powiniensluzu owulacyjnego nie zauwazyłam u siebie wogóle w tym cykluani tempki nie mam wyzszej standardowe 36,6.Matko to moja 4 ciąza ale chyba najbardziej ja bede przezywacw poprzednich czekalam az mi sie okres spozni i sie spoznil bo byly planowane(oprocz pierwszejale wtedy to byla wielka milosc-tak mowimy z tztem) a teraz naczytalam sie w tym necie nie potrzebnie-stara glupia baba ze mniesama juz niewiem a te tygodnie leca jak lata

[gabriellao0]

ja bym była za dziennymi
dla mnie w 6 miesiącu lepiej niż z 9miesięcznym dzieckiem

[mirabelka19]

Chyba tak wlasnie zrobie. A jak nie dam radyno to coz...;/
Dziewczyny sa jakies takie pierwsze objawy ,ze to chlopczyk/dziewczynka?
Bo bardzo bym chciala chlopca... tym bardziej ,ze w mojej rodzinie od 5 pokolen same kobity ;P
Nie chodzi o to ,ze jak dziewczynka to nie bede jej kochala czy cos bo to obsurd ,po prostu wolalabym chlopca.

[Myszeczka86]

Witacjie


Widzę że nas tu dużo kobitek poszło do ginka za wczas !!!
Ja gdybym biegunki nie dostała poszła bym wczoraj dopiero.


No ale tak to naprawde nie ma sensu isc do lekarza zaraz jak sie zobaczy II kreseczki bo tylko jeszcze gorzej jesteśmy "nastraszone ".
Jestem żywym przykładem.
Najlepiej pójśc do ginka tak koło 6 tygodnia bo coś jest już wtedy widać.

[sanetka]

Napisane przez Myszeczka86

Witacjie


Widzę że nas tu dużo kobitek poszło do ginka za wczas !!!
Ja gdybym biegunki nie dostała poszła bym wczoraj dopiero.


No ale tak to naprawde nie ma sensu isc do lekarza zaraz jak sie zobaczy II kreseczki bo tylko jeszcze gorzej jesteśmy "nastraszone ".
Jestem żywym przykładem.
Najlepiej pójśc do ginka tak koło 6 tygodnia bo coś jest już wtedy widać.

nie do konca sie z Tobą zgodze
jesli nic sie nie dzieje to moze i owszem. ale ja apeluje do dziewczyn: jesli tylko jest cos co Was niepokoi to nie czekajcie i dzwoncie do gina-macie prawo nie wiedziec czy tez upewnic sie zeby byc spokojniejszym.
ja np. miałam bardzo silne bóle brzucha, dzieki temu ze zadzwoniłam biore juz Duphaton, no-spe, musze odpoczywac (najlepiej lezec) i nie wiem co by sie stało gdybym tego nie zrobiła. usg tez bede miała robione w 5 tyg,chociaz wiem ze moge nie wiele zobaczyc ale wazne jest zeby sprawdzic czy nie dzieje sie cos innego, powaznego. nie mozna niczego lekcewazyc

[Biejatka]

Hej dziewczyny, ja mam termin na 8 grudzień.
Już was tu tak dużo.
Pozdrowienia

[Myszeczka86]

Napisane przez sanetka

nie do konca sie z Tobą zgodze
jesli nic sie nie dzieje to moze i owszem. ale ja apeluje do dziewczyn: jesli tylko jest cos co Was niepokoi to nie czekajcie i dzwoncie do gina-macie prawo nie wiedziec czy tez upewnic sie zeby byc spokojniejszym.
ja np. miałam bardzo silne bóle brzucha, dzieki temu ze zadzwoniłam biore juz Duphaton, no-spe, musze odpoczywac (najlepiej lezec) i nie wiem co by sie stało gdybym tego nie zrobiła. usg tez bede miała robione w 5 tyg,chociaz wiem ze moge nie wiele zobaczyc ale wazne jest zeby sprawdzic czy nie dzieje sie cos innego, powaznego. nie mozna niczego lekcewazyc

E no kochana no chyba kazdy glupi wie ze jesli jest cos nie tak to trzeba isc , ale jesli jest wszystko w porzasiu i nie ma silnych boli brzucha czy plamien to nie warto isc. No chyza nikt nie jest az tak tepmy. Tu chodzi o to zeby sie na zapas nie denerwoac bo nie ma sensu fasolce szkodzic. Kazda chyba jest na tyle madra i odpowiedzialna ze wie kiedy sie dzieje cos nie tak.

[Aliszcze]

Hej oficjalnie termin porodu mam na 28 grudnia, także przeskakuję do innego wątku choć kto wie, czy w styczniu nie będę rodzić, a że mam 7 stycznia urodziny, moja mama 9 stycznia, to wszystko się może zdarzyć
byłam na usg, fasolka rośnie, widać zaczątki nóżek i rączek, mój mąż widział w fasolce syna mdłości wciąż trwają nieprzerwanie od 3 tygodni prawie od samego rana do wieczora, najgorzej jest wieczorem. Moja gin powiedziała mi, że mogę mieć różne bóle w pachwinach, jajniki mogą mnie boleć, kłuć, mogę czuć takie "rozściąganie", to norma, bo macica rośnie i jest to odczuwalne zwłaszcza przy pierwszej ciąży.

Zmykam już, trzymam kciuki za Was wszystkie

[nikotynkaaa]

Napisane przez motylek85

cześć dziewczyneczki ja swoje II kreseczki ujrzałam 4.05 i były bardzo bledziutkie bo test robiłam na kilka dni przed terminem @. [COLOR="Silver"]

heheh w ten sam dzien robilam test i rowniez zobaczylam 2 blade kreseczki

[motylek85]

Napisane przez nikotynkaaa

heheh w ten sam dzien robilam test i rowniez zobaczylam 2 blade kreseczki

a który tera to twój tydzień? tak dokładnie z dniami?

[Myszeczka86]

Witajcie


Wstawać kobietki

Hej Motylku

[motylek85]

Napisane przez Myszeczka86

Witajcie


Wstawać kobietki

Hej Motylku

hej Myszeczko

[nikotynkaaa]

Napisane przez motylek85

a który tera to twój tydzień? tak dokładnie z dniami?

ostatni @ miałam 8 kwietnia, więc jest to początek 6 tygodnia, tak dokładnie z dniami to nie wiem, bo mam różnej długości cykle

na jakiejś stronce wyliczyło mi tak:
jesteś w 6 tygodniu.
Masz za sobą 5 pełnych tygodni i 1 cały dzień (t5+1).
Jesteś w 1 miesiącu kalendarzowym.
Jesteś w 2 miesiącu ciążowym (księżycowym). [Czytaj więcej tutaj]
Jesteś w pierwszym trymestrze.
Wyliczona data porodu Czw 13 sty 2011

[Molalala]

dziewczyny trzymac kicuki zajde na Pogotowie....bo zaczelam krwawic:pro si: Boje sie....

[Aliszcze]

Napisane przez Molalala

dziewczyny trzymac kicuki zajde na Pogotowie....bo zaczelam krwawic:pro si: Boje sie....

trzymam kciuki: cmok: krwawienia moga oznaczać krwiaki, wtedy po prostu lezeć trzeba, mam nadzieję, że to nic poważnego

[Mrówaaa]

Mam nadzieję, że niedługo do was dołączę
Za 8-10 dni zrobię test i się okaże czy w końcu nam się udało

Pozdrawiam

[vilya]

Napisane przez Molalala

dziewczyny trzymac kicuki zajde na Pogotowie....bo zaczelam krwawic:pro si: Boje sie....

trzymaj się wiem co czujesz, dzisiaj tez wylądowałam na pogotowiu - miałam małe plamienie - mam leżeć zażywać duphaston na podtrzymanie. Lekarz stwierdził, ze jest za mały zarodek jak na 5 tydzień.


Będzie dobrze, musi być!!!

[nikotynkaaa]

trzymam za was kciuki dziewczyny
będzie dobrze !

[mirabelka19]

Dziewczyny sa jakies oznaki,ze to bedzie chlopczyk?
w ktorym miesiacu lekarz moze okreslic plec dziecka?
Bardzo bym chciala miec synka

[Olusiaa_]

Nie ma oznak
płeć można rozpoznac ok. 15 tygodnia najwczesniej

[mirabelka19]

A sa moze jakies kosmetyki ktorych uzywacie/bedziecie uzywac w czasie ciazy? chodzi o to,ze strasznie boje sie rozstepow bo juz teraz je mam (w wyniku szybkiego przybrania na wadze);/
Slyszalam o kosmetykach firmy Mustea...nie jestem tylko pewna czy to nie przesada wydac na krem ponad sto zlotych...biorac pod uwage to ,ze jestem 19-latka



A pytalam o ta plec bo babcia ciagle mowi : jesz kwasne-chlopiec...slodkie-dziewczynka

[motylek85]

Napisane przez Molalala

dziewczyny trzymac kicuki zajde na Pogotowie....bo zaczelam krwawic:pro si: Boje sie....

trzymam z całych sił będzie dobrze

[Myszeczka86]

Napisane przez mirabelka19

A sa moze jakies kosmetyki ktorych uzywacie/bedziecie uzywac w czasie ciazy? chodzi o to,ze strasznie boje sie rozstepow bo juz teraz je mam (w wyniku szybkiego przybrania na wadze);/
Slyszalam o kosmetykach firmy Mustea...nie jestem tylko pewna czy to nie przesada wydac na krem ponad sto zlotych...biorac pod uwage to ,ze jestem 19-latka



A pytalam o ta plec bo babcia ciagle mowi : jesz kwasne-chlopiec...slodkie-dziewczynka

Babcine baje. Nie słuchaj babci bo to jest g.... prawda. Ja Na julcie jadłam kiszone i to długo. To jest nie prawda.
Co do płci mozna już rozpoznac w 12 tygodniu na USG 3D 4 D.
A co do rozstępów to nie chce Cię straszyć , ale z tego co piszesz jesteś do nich skłonna więc żadne kremy nie pomogą i pewnie je będziesz mieć . Zawsze możesz spróbowac , ale wątpie w ich działanie. Dobra jest ponoć oliwka bo natłuszcza skóre , ale nie wiem.

Dziewczyny trzymajcie się i nie pozwólcie fasoleczką odejśc
Ja trzymam kciukasy : kciuki::k ciuki:
Daj znac co i jak.

[Aliszcze]

Napisane przez vilya

trzymaj się wiem co czujesz, dzisiaj tez wylądowałam na pogotowiu - miałam małe plamienie - mam leżeć zażywać duphaston na podtrzymanie. Lekarz stwierdził, ze jest za mały zarodek jak na 5 tydzień.


Będzie dobrze, musi być!!!

jak to za mały? ja miałam usg robione w 6 tygodniu i było widać pęcherzyk ciążowy i puls, trudno m owić o zarysach dziecka, teraz byłam na usg, jestem w 8 tygodniu i widac było dopiero zaczatki nóżek i rączek i wszystko jest ok, w 5 tygodniu mało co można zobaczyć, także nie martw się plamienia mi towarzyszą od jakiś 4 tygodni, jeśli nie wiecej, z kosmówki to się bierze, ale nie jest groźne dla fasolki. Ważne jest by iść na usg jak są plamienia, ale trzeba mieć na uwadze, że plamienia moga być zupełnie naturalne

[niezapominajek22]

Witam wszystkie ciężaróweczki

Z przyjemnością dołączam do waszego grona. Może kilka słów o mnie? Mam 23 lata (jeszcze). Pobraliśmy się z moim ukochanym Mężusiem 3,5 roku temu. Obecnie kończę 4 rok studiów

Mieliśmy plany starać się o maleństwo od września/października 2010r., by dzieciątko urodziło się po moich studiach.
Ale stało się inaczej - jestem w ciąży Tak, czy tak jesteśmy bardzo szczęśliwi i przejęci

OM miałam 11 kwietnia, natomiast II kreseczki ujrzeliśmy 12 maja, na trzech testach Licząc od ostatniej miesiączki jutro zaczniemy 6 tydzień, natomiast jestesmy prawie pewni, że dzieciątko poczęło się 28 kwietnia - więc ma tak naprawdę niecałe 3 tygodnie

Do ginekologa idę 19 maja. Mam nadzieję, że potwierdzi ciążę i może uda się już zobaczyć coś na USG?
Co do porodu, to kalkulator wylicza mi 19.01.2011r.

Zobaczymy

[gabriellao0]

Napisane przez Aliszcze

jak to za mały? ja miałam usg robione w 6 tygodniu i było widać pęcherzyk ciążowy i puls, trudno m owić o zarysach dziecka, teraz byłam na usg, jestem w 8 tygodniu i widac było dopiero zaczatki nóżek i rączek i wszystko jest ok, w 5 tygodniu mało co można zobaczyć, także nie martw się

dokładnie to chciałam napisać
ja byłam w 5 tyg. i nie było nic poza pęcherzykiem
więc nie wiem jak płód może być czy zarodek za mały jak na ten wiek
no ale ja lekarzem nie jestem


ALA
pracujesz? Jesteś na L4??? Jak samopoczucie??? No i jak się udało??? Nie chwaliłaś się

[Molalala]

witam nowe Kolerzanki i ich fasoleczki.....:j upi:

A u mnie wczoraj nie mialam juz sil pisac....

bylam na Pogotwiu okazalo sie ze to tylko lekkie trwawienia nie zagrazajce fasoleczce..i dostalam duphaston na 7 dni i oszczedzanie sie i L4 na tydzien tez.....wiec odpoczywam i dbam o siebie...

MILEGO DNIA!!!

[Aliszcze]

Napisane przez gabriellao0

ALA
pracujesz? Jesteś na L4??? Jak samopoczucie??? No i jak się udało??? Nie chwaliłaś się

drugie in vitro sprawiło cud, po pierwszym poroniłam niestety. I to w Walentynki, i tak nie lubię tego święta ale teraz to w ogóle znienawidziłam je. No ale po drugim in vitro po tzw transferze (in vitro składa się z dwóch etapów, drugim jest transfer) wzięłam L-4 i od tego momentu nie chodzę do pracy. Zresztą szefową mam w porzadku, od początku wiedziała co u mnie, żadnych obiekcji, pełne zrozumienie dla mnie. Na razie od ok. 5 tygodni mam plamienia ale lekarze mówią, że nic groźnego, jednak muszę uprawiać kanapowy tryb życia, oczywiscie leki biorę i się modlę. Pamiętam jak tydzień po transferze czyli na tydzień przed terminem @ zaczełam plamić i się rozryczałam, myślałam, że to koniec, mamie nawet smsa wysłałam, że to cud będzie, jak bedę w ciaży. Ale zaczęłam się modlić i codziennie się modlę (ja, niby taki agnostyk, a jednak zaczęłam się modlić) o moją fasolkę.
Piszę otwarcie o tym, że miałam in vitro, choć wiem, że różne poglądy ludzie mają na temat tej metody. Jednak tyle par ma problemy z zajsciem w ciążę, że nie chce się wierzyć. W klinice, do której chodzę średnio robi się 3 badź 4 in vitro bądź inseminacje dziennie, wliczając to święta. Mi się udało mieć transfer w Wielką Sobotę, dzień przed naszą drugą rocznicą slubu, lekarz mi powiedział wtedy, że nie ma siły, musi sie udać i miał rację Oczywiscie nie jest to takie różowe wszystko, bo miałam 2 fasolki "włożone" ale niestety jednej nie udało się przetrwać

Na razie nawet boję się cieszyć z ciąży, zbyt wiele rozczarowań mnie spotkało w tym względzie.

Gabi, dziękuję za gratulacje, które mi przesłałaś

Molalala, super, że jest dobrze też biorę duphaston od 6 tygodni, już mi niedobrze na jego widok, no ale czego nie robi się dla fasolki a jakie dawki bierzesz?

[vilya]

Napisane przez Molalala

witam nowe Kolerzanki i ich fasoleczki.....:j upi:

A u mnie wczoraj nie mialam juz sil pisac....

bylam na Pogotwiu okazalo sie ze to tylko lekkie trwawienia nie zagrazajce fasoleczce..i dostalam duphaston na 7 dni i oszczedzanie sie i L4 na tydzien tez.....wiec odpoczywam i dbam o siebie...

MILEGO DNIA!!!

dał Ci zwolnienie?, mnie powiedział, że mam w pn, lub we wtorek iść do lekarza i od niego wziąć L-4 - mnie mówił o miesięcznym zwolnieniu i leżeniu. Powiedział, że lekarz powinien mi wykonać USG i zobaczyć czy się coś zmieniło od USG z soboty. Na razie leżę w łóżku i zażywam 3x dziennie dhupaston. Życzę zdrowia Tobie i dzidziusiowi.
Aha, mam zdjęcie USg - wymiar 4,3 mm - ale czego to nie wiem. Dowiem się wszystkiego jutro mam nadzieję. . ..