Pogaduchy wizażanek z wielkopolski :)

[EjjSenioritta]

no , moja dieta kiedys nosila nazwe 'od jutra' hehe
3 kg,ale glownie stawialam na rzezbienie sylwetki wagowo sobie moze byc tyle ile jest ( 53 kg ) , z czego chyba z 10 wazy moj biust w biodrach mam 92 i nic z tym nie zrobie,bo mam szerokie biodra,walcze o talie osy teraz i bedzie gitara

[Nanusiaaa]

Gratuluję zdrowego nastawienia do siebie to wkurzające, jak szczupłe laski opowiadają ile to one muszą schudnąć...
to ja też będę próbować

[weronika_91]

Widzę,że nie tylko ja tu dbam o figurę,zdrowo się odżywiam. Ja zaczęłam od po świętach wielkanocnych i jakoś dawałam rade tak do 2 tygodnie temu a od 2 tygodni niestety sięgam po słodycze :/ ale muszę się na nowo zmobilizować. Do makaronów, ziemniaków czy jasnego pieczywa mnie nie ciągnie tylko cholerka do tych słodyczy :/

[EjjSenioritta]

Napisane przez Nanusiaaa

Gratuluję zdrowego nastawienia do siebie to wkurzające, jak szczupłe laski opowiadają ile to one muszą schudnąć...
to ja też będę próbować

probuj probuj mozemy sie tu wszystkie wspolnie mobilizowac i wyganiac do cwiczen i pozniej meldunek na watku
ja mam kolezanke,ktora jest chuda jak patyk,a ciagle powtarza,ze jest gruba tylko po to,zeby inne osoby temu zaprzeczaly

---------- Dopisano o 20:51 ---------- Poprzedni post napisano o 20:49 ----------

Napisane przez weronika_91

Widzę,że nie tylko ja tu dbam o figurę,zdrowo się odżywiam. Ja zaczęłam od po świętach wielkanocnych i jakoś dawałam rade tak do 2 tygodnie temu a od 2 tygodni niestety sięgam po słodycze :/ ale muszę się na nowo zmobilizować. Do makaronów, ziemniaków czy jasnego pieczywa mnie nie ciągnie tylko cholerka do tych słodyczy :/

ja nie jem chleba,masla,makaronow . ale jak moja mama codzien rano przynosi świeze buleczki z piekarni to ciezko sie oprzec
slodyczy tez jakos nie bardzo , chociaz lubie chipsy

[weronika_91]

u mnie najgorzej jak jest jakieś ciasto w domu albo ciastka to wtedy biorę sobie niby,że jedno ale niestety na jednym ciastku się nie kończy :/ ale od dziś powiedziałam sobie KONIEC ZE SŁODYCZAMI ciekawe na jak długo

[Nanusiaaa]

To nas od siebie różni, że ja powinnam schudnać, a wy tylko wyrzeźbić sylwetkę Ja odkąd pamiętam miałam świadomość, że jestem grubsza (ale też bez przesady) ale to rodzina wciągnęła mnie w mega kompleksy, zawsze o mnie gadali, jak ja to sobie dobrze wyglądam itd, bolało jak cholerka, no ale nic nie mogłam poradzić.

Teraz mam taki cel, żeby na 18stce w październiku mieć jakaś wymarzoną sukienkę, w której nic mi się nie będzie odciskać

[weronika_91]

EjjSenioritta chipsy są dobre do piwa,ale jak pomyślę ile to tłuszczu to rezygnuję

[Nanusiaaa]

Napisane przez weronika_91

u mnie najgorzej jak jest jakieś ciasto w domu albo ciastka to wtedy biorę sobie niby,że jedno ale niestety na jednym ciastku się nie kończy :/ ale od dziś powiedziałam sobie KONIEC ZE SŁODYCZAMI ciekawe na jak długo

Witaj w klubie, ja ogólnie bardzo wielu rzeczy nie lubię, ale jestem uzależniona od słodyczy.

[EjjSenioritta]

wlasnie piwo teraz wakacje, to : jeziorko piwka , weekend - piwka , a brzuchol rosnie od tego podobno

[Nanusiaaa]

Weronika- widzę,że od kwietnia sporo cię ubyło jak to zrobiłaś?

[EjjSenioritta]

Napisane przez Nanusiaaa

To nas od siebie różni, że ja powinnam schudnać, a wy tylko wyrzeźbić sylwetkę Ja odkąd pamiętam miałam świadomość, że jestem grubsza (ale też bez przesady) ale to rodzina wciągnęła mnie w mega kompleksy, zawsze o mnie gadali, jak ja to sobie dobrze wyglądam itd, bolało jak cholerka, no ale nic nie mogłam poradzić.

Teraz mam taki cel, żeby na 18stce w październiku mieć jakaś wymarzoną sukienkę, w której nic mi się nie będzie odciskać

a to przykre jak rodzina wytyka jakies 'wady' , ktore na dobra sprawe nie sa zalezne od nas , rodzina powinna wspierac zawsze i wszedzie .

to teraz masz cel , troche poswiecen i sie uda
wiem , ze najgorzej zagonic kogos do cwiczen,bo ja tez jestem mega leniem

[weronika_91]

Nanusiaaa dasz radę,wystarczy chcieć ja wiem to po sobie. Zawsze byłam przy kości,zaczynałam się odchudzać i po jednym dniu rezygnowałam ale od kwietnia tak się zmobilizowałam,że daję jakoś rade chodź są upadki,ale się nie poddaję.
Jestem dumna z siebie bo co kogoś spotkam to mi zawsze mówi,że za***iście teraz wyglądam,pyta jak ja to zrobiłam... i to też mi daje jakąś tam mobilizację

---------- Dopisano o 21:02 ---------- Poprzedni post napisano o 20:59 ----------

Nanusiaaa od kwietnia zrezygnowałam tak jak już mówiłam z jasnego pieczywa, makaronów, słodyczy, smażonych mięs. Jadłam i jem do dziś głównie warzywa i owoce,staram się jeść o regularnej porze no i ćwiczę jak tylko mam na to czas

[Nanusiaaa]

Napisane przez EjjSenioritta

a to przykre jak rodzina wytyka jakies 'wady' , ktore na dobra sprawe nie sa zalezne od nas , rodzina powinna wspierac zawsze i wszedzie .

to teraz masz cel , troche poswiecen i sie uda
wiem , ze najgorzej zagonic kogos do cwiczen,bo ja tez jestem mega leniem

to było bardzo przykre, często odwracałam się na pięcie i beczałam w poduszkę, bo nikt nie miał pojęcia co się dzieje w mojej głowie, myśleli, że się trochę pośmieją i będzie fajnie ;/ w ogóle moja rodzina twierdzi, że jak ktoś waży to ok. 70kg to już jest gruby, a przy moim wzroście może mieć jedynie konkretną budowę, nie jestem otyła a oni dzielą ludzi na grubych i chudych .

Napisane przez weronika_91

Nanusiaaa dasz radę,wystarczy chcieć ja wiem to po sobie. Zawsze byłam przy kości,zaczynałam się odchudzać i po jednym dniu rezygnowałam ale od kwietnia tak się zmobilizowałam,że daję jakoś rade chodź są upadki,ale się nie poddaję.
Jestem dumna z siebie bo co kogoś spotkam to mi zawsze mówi,że za***iście teraz wyglądam,pyta jak ja to zrobiłam... i to też mi daje jakąś tam mobilizację

wyniki innych są mobilizujące, więc opowiedz coś więcej chętnie posłucham i wcielę to w swoje życie, tylko proszę nie mów, że ćwiczyłaś bardzo dużo !!

[weronika_91]

Napisane przez Nanusiaaa

to było bardzo przykre, często odwracałam się na pięcie i beczałam w poduszkę, bo nikt nie miał pojęcia co się dzieje w mojej głowie, myśleli, że się trochę pośmieją i będzie fajnie ;/ w ogóle moja rodzina twierdzi, że jak ktoś waży to ok. 70kg to już jest gruby, a przy moim wzroście może mieć jedynie konkretną budowę, nie jestem otyła a oni dzielą ludzi na grubych i chudych .
wyniki innych są mobilizujące, więc opowiedz coś więcej chętnie posłucham i wcielę to w swoje życie, tylko proszę nie mów, że ćwiczyłaś bardzo dużo !!

aż tak bardzo to nie no ale ćwiczyłam,ostatnio tylko lenia co do ćwiczeń dostałam. A jeśli chodzi o ćwiczenia to głównie opieram się na bieganiu,skakance, hula-hop i brzuszkach

[Nanusiaaa]

Napisane przez weronika_91

Nanusiaaa od kwietnia zrezygnowałam tak jak już mówiłam z jasnego pieczywa, makaronów, słodyczy, smażonych mięs. Jadłam i jem do dziś głównie warzywa i owoce,staram się jeść o regularnej porze no i ćwiczę jak tylko mam na to czas

jasne pieczywo ? szczerze mówiąc wolę ciemne, makarony podobno są zdrowe , ale nie jem ich aż tak często, słodycze to zło, musze się uwolnić, a mięsa nie jadam bo nie lubię. Więc dlaczego nigdy mi się nie udawało eh ... chyba dlatego, że nie widząc efektów nadrabiałam zaległości z jedzeniem

[EjjSenioritta]

Napisane przez Nanusiaaa

to było bardzo przykre, często odwracałam się na pięcie i beczałam w poduszkę, bo nikt nie miał pojęcia co się dzieje w mojej głowie, myśleli, że się trochę pośmieją i będzie fajnie ;/ w ogóle moja rodzina twierdzi, że jak ktoś waży to ok. 70kg to już jest gruby, a przy moim wzroście może mieć jedynie konkretną budowę, nie jestem otyła a oni dzielą ludzi na grubych i chudych .
wyniki innych są mobilizujące, więc opowiedz coś więcej chętnie posłucham i wcielę to w swoje życie, tylko proszę nie mów, że ćwiczyłaś bardzo dużo !!

i jak tu czlowiek ma wierzyc w siebie jak na kazdym kroku jest krytykowany ehh normlanie brak slow .

a jakies tabletki odchudzajace bierzecie ?
ja sie przyznaje , ze bralam kiedys therm line , ale serducho malo mi nie wyskoczylo,za duzo kofeiny . Teraz jem tylko blonnik,czasami dodaje do wody i nawet smakuje dobrze

[Nanusiaaa]

Dzięki wam bardzo za rady Chyba trochę zmieniłam tematykę wątku

[weronika_91]

ja tam żadnych tabletek wspomagających nie brałam,nie biorę i nie mam zamiaru brać

[Nanusiaaa]

Napisane przez EjjSenioritta

a jakies tabletki odchudzajace bierzecie ?
ja sie przyznaje , ze bralam kiedys therm line , ale serducho malo mi nie wyskoczylo,za duzo kofeiny . Teraz jem tylko blonnik,czasami dodaje do wody i nawet smakuje dobrze

niee, bo co mi po efektach jak mi wątroba wysiądzie za dwa lata po tym. Kiedyś uważałam to za dobry sposób, ale byłam na pogadance na temat diet i mnie pani przekonała swoimi argumentami

[EjjSenioritta]

w sumie racja,bo w ich skutecznosc to ja nie wierze.A tamte akurat dostalam od kolezanki i chcialam sprobowac,ale to nie na moje serducho .

[weronika_91]

Napisane przez Nanusiaaa

Dzięki wam bardzo za rady Chyba trochę zmieniłam tematykę wątku

przynajmniej mamy o czym gadać

[EjjSenioritta]

Napisane przez weronika_91

przynajmniej mamy o czym gadać

o wszystkim i o niczym

[Nanusiaaa]

Napisane przez EjjSenioritta

w sumie racja,bo w ich skutecznosc to ja nie wierze.A tamte akurat dostalam od kolezanki i chcialam sprobowac,ale to nie na moje serducho .

no właśnie, zawsze są jakieś efekty uboczne. W avie to ty? bo widzę, że co chwile inny ;p

Napisane przez weronika_91

przynajmniej mamy o czym gadać

no tak bo wiecie ile są warte te gazetowe rady, lepiej pytać kogoś, kto przechodził przez to samo

[weronika_91]

Napisane przez EjjSenioritta

o wszystkim i o niczym

no dokładnie ale po to ten wątek założony przeze mnie



Ja mam ostatnio problem z zaparciami :/ masakra. Może macie jakieś rady na nie??

[EjjSenioritta]

Napisane przez Nanusiaaa

no właśnie, zawsze są jakieś efekty uboczne. W avie to ty? bo widzę, że co chwile inny ;p


no tak bo wiecie ile są warte te gazetowe rady, lepiej pytać kogoś, kto przechodził przez to samo

w avie ja

najgorsze co moze byc to efekt jojo

---------- Dopisano o 21:17 ---------- Poprzedni post napisano o 21:17 ----------

Napisane przez weronika_91

no dokładnie ale po to ten wątek założony przeze mnie



Ja mam ostatnio problem z zaparciami :/ masakra. Może macie jakieś rady na nie??

blonnik albo siemie lniane

[Nanusiaaa]

Napisane przez weronika_91

Ja mam ostatnio problem z zaparciami :/ masakra. Może macie jakieś rady na nie??

z tego co zauważyłam to pomaga ruch i .. kawa bo ma takie właściwości przeczyszczające trochę

---------- Dopisano o 21:19 ---------- Poprzedni post napisano o 21:18 ----------

Napisane przez EjjSenioritta

w avie ja

uh, jaka laska z ciebie

no nic, uciekam, może jeszcze kiedyś się zgadamy

[asiulek19]

Ja też jestem sobie troszkę przy kości powinnam zrzucić ,ale zawsze po 3 dniach rezygnuje i jem normalnie ,ale chyba skorzystam z rad Weroniki i będę tak robić a po ilu tyg widziałaś zmiany? Ja nie lubię prowadzić jakieś specjalnej diety to jest takie dziwne... A tabletek nie biorę podobno na zaparcia są dobre suszone jagody tak słyszzałam ale nie jestem pewna

[weronika_91]

może to siemie lniane sobie zakupię bo już od kilku osób słyszałam,że pomaga.
A kawa to akurat na mnie nie ciała może przez to,że piję jej za dużo xD

[asiulek19]

Laseczki a podzielcie się na priv skąd jesteście dokładnie?

[weronika_91]

asiulek19hmm już po jakimś miesiącu widziałam zmiany,głównie przez spodnie które mi spadały z tyłka