Polecamy:

josiex · 2010-07-02, 19:00

dziewczyny, możecie mnie zjechać za to co powiem, ale trzeba być wybitnym, żeby nie zdać matury z matematyki. przecież dostajemy do arkuszy TABLICE ZE WZORAMI MATEMATYCZNYMI! więc nie trzeba znać wzorów; przed maturą wystarczyło przejrzeć zadania z informatora maturalnego. zawsze pojawiało się zadanie z nierównością kwadratową, to też trzeba było wyćwiczyć, wręcz nauczyć się na pamięć schematu rozwiązywania. współczuję tym, które nie zdały, jednak krzyki "matura z matematyki jest niepotrzebna!" są absolutnie zbędne, wręcz żałosne, bo chociaż miesiąc przed trzeba było po prostu przysiąść i przejrzeć zadania. nawet noga z matematyki sprostała zadaniu i zdobyła te wymagane 15 punktów.

No air, absolutnie zgadzam się z tym, że: żeby zdać trzeba było rozwiązać przynajmniej 15 zadań zamkniętych, które były żałośnie proste i do których rozwiązania nie trzeba było mieć większej wiedzy, jedynie otwierać czasami oko i ucho na lekcjach, by coś tam wpadło...

kika101 · 2010-07-02, 19:08

tu piszą osoby które się załamały bo ich koleżanki ktore poszły do liceum zdały mature ładnie bo nie miały matematyki a oni mieli...

ale zamiast słyszeć słowa pocieszenia ktoś durny(sory, ale naprawde durny) pisze ze matematyka była na poziomie gimnazjum i ze tylko glupi ludzie jej nie mogli zdać... wiecie co? Nie powiem jakie/jacy jesteście, ale w ten sposob sie nie pociesza kogoś kto jest załamany....

P. S znam koleżanke która nie zdała WOS-u w maju pisała w sierpniu- i zdała, poszła na studia. Skoro jej sie udało to Wam wszystkim też sie uda! Życzę Wam tego

dla wszystkich

Paranoir · 2010-07-02, 19:22

A może któraś się orientuje, czy na każdej uczelni występuje zjawisko jak "przyjęcie warunkowe"? Bo tak jak pisałam, na stronie wcześniej, bardzo prawdopodobne jest że źle sprawdzono mi maturę z matematyki, a termin wstawienia się do OKE mam dopiero za niecały tydzień, także już będzie po składaniu papierów na pierwszy nabór... A jeśli rzeczywiście okaże się, że to OKE, za przeproszeniem, coś spieprzyło? :| Martwię się, że przez to będę mieć utrudnione dostanie się na wymarzone studia...

josiex · 2010-07-02, 19:25

kika101, ja naprawdę rozumiem ból dziewczyn, które nie zdały egzaminu maturalnego i trzymam kciuki za to, by zdały poprawkę, jednak uważam, że nic nie dzieje się z przypadku i wyszedł po prostu brak pracy.

---------- Dopisano o 20:25 ---------- Poprzedni post napisano o 20:22 ----------

Cytat:

Napisane przez Paranoir

A może któraś się orientuje, czy na każdej uczelni występuje zjawisko jak "przyjęcie warunkowe"? Bo tak jak pisałam, na stronie wcześniej, bardzo prawdopodobne jest że źle sprawdzono mi maturę z matematyki, a termin wstawienia się do OKE mam dopiero za niecały tydzień, także już będzie po składaniu papierów na pierwszy nabór... A jeśli rzeczywiście okaże się, że to OKE, za przeproszeniem, coś spieprzyło? :| Martwię się, że przez to będę mieć utrudnione dostanie się na wymarzone studia...

ale decyzja OKE jest niepodważalna, wydaje mi się, że i tak nie zmienią punktów na Twoją korzyść...rozumiem,że zabrakło Ci punktów do zaliczenia matury czy jak?
a o przyjęciu warunkowym nie słyszałam niestety.

nicRu · 2010-07-02, 19:26

Jej, bo ja nie raz miałam kłopoty? Mamy powiedzieć, żeby się nie martwić, bo to była najtrudniejsza matura świata? Była prosta, jak się nie udało, to się poprawi. Moi znajomi w zeszłym roku też czekali do sierpnia z pewnym przedmiotem i dali radę, po prostu trzeba zrobić to co się da (wniosek o poprawke, postarac sie o wglad do pracy i ponowne sprawdzenie) i wziać w garść.

Paranoir · 2010-07-02, 19:29

Cytat:

Napisane przez josiex

kika101, ja naprawdę rozumiem ból dziewczyn, które nie zdały egzaminu maturalnego i trzymam kciuki za to, by zdały poprawkę, jednak uważam, że nic nie dzieje się z przypadku i wyszedł po prostu brak pracy.

---------- Dopisano o 20:25 ---------- Poprzedni post napisano o 20:22 ----------

ale decyzja OKE jest niepodważalna, wydaje mi się, że i tak nie zmienią punktów na Twoją korzyść...rozumiem,że zabrakło Ci punktów do zaliczenia matury czy jak?
a o przyjęciu warunkowym nie słyszałam niestety.

Tak, masz rację, jednakże poczytałam trochę na internecie jak to jest z tymi odwołaniami, i rzeczywiście, jak im "udowodnię" że jednak niepoprawnie ocenili moją pracę, albo coś pomineli, nie dodali punktu itp. mogą mi zmienić wynik

Tak, zabrakło mi 1 pkt, bowiem z matematyki mam 28%, a skąd moje podejrzenia że coś jest nie halo? Tuż po owej maturze jak najszybiciej porównywałam odpowiedzi na internecie, i z samych zamkniętych wychodziło mi ponad 40%... Jeśli się okaże, że wszystko zrobili jak należy, trudno, w sierpniu poprawka, tylko że na uczelni na którą chcę iść semestr zaczyna się już 17 września :| a nie mam pojęcia do kiedy sprawdzają poprawki...

buahhot · 2010-07-02, 19:30

Cytat:

Napisane przez nicRu

Jej, bo ja nie raz miałam kłopoty? Mamy powiedzieć, żeby się nie martwić, bo to była najtrudniejsza matura świata? Była prosta, jak się nie udało, to się poprawi. Moi znajomi w zeszłym roku też czekali do sierpnia z pewnym przedmiotem i dali radę, po prostu trzeba zrobić to co się da (wniosek o poprawke, postarac sie o wglad do pracy i ponowne sprawdzenie) i wziać w garść.

dokładnie

a poza tematem, u Ciebie w podpisie widnieje analiza, chodzi może o analizę systemową?

josiex · 2010-07-02, 19:32

Cytat:

Napisane przez Paranoir

Tak, masz rację, jednakże poczytałam trochę na internecie jak to jest z tymi odwołaniami, i rzeczywiście, jak im "udowodnię" że jednak niepoprawnie ocenili moją pracę, albo coś pomineli, nie dodali punktu itp. mogą mi zmienić wynik

Tak, zabrakło mi 1 pkt, bowiem z matematyki mam 28%, a skąd moje podejrzenia że coś jest nie halo? Tuż po owej maturze jak najszybiciej porównywałam odpowiedzi na internecie, i z samych zamkniętych wychodziło mi ponad 40%... Jeśli się okaże, że wszystko zrobili jak należy, trudno, w sierpniu poprawka, tylko że na uczelni na którą chcę iść semestr zaczyna się już 17 września :| a nie mam pojęcia do kiedy sprawdzają poprawki...

i taką postawę lubię, dziewczyny, bierzcie z niej przykład

zero histerii i spokojne podejście do tematu! jak nie udowodnisz im, to spinaj poślady i ćwicz, ćwicz i jeszcze raz ćwicz zadania maturalne. trzymam kciuki!!! buziak za rozwagę

Paranoir · 2010-07-02, 19:39

Ojjj nie widziałaś mnie chwilę po odebraniu wyników jak dotarłam do domu xD. Ale rzeczywiście, jak człowiek się prześpi z tym, na spokojnie usiądzie, pomyśli, to zawsze jest jakieś wyjście

Tylko tak jak wspomniałam, martwi mnie ten cały "cyrk" z drugim naborem itp. Ale co mnie nie zabije, to mnie wzmocni, w końcu no! xD

josiex · 2010-07-02, 19:43

Cytat:

Napisane przez Paranoir

Ojjj nie widziałaś mnie chwilę po odebraniu wyników jak dotarłam do domu xD. Ale rzeczywiście, jak człowiek się prześpi z tym, na spokojnie usiądzie, pomyśli, to zawsze jest jakieś wyjście

Tylko tak jak wspomniałam, martwi mnie ten cały "cyrk" z drugim naborem itp. Ale co mnie nie zabije, to mnie wzmocni, w końcu no! xD

ale reakcja człowieka jest całkowicie normalna kiedy słyszy dobrą czy złą nowinę. ja płaczę w obu przypadkach

może tylko wzmocnić, nie zabije Cię

a gdzie później się wybierasz?

Paranoir · 2010-07-02, 19:44

Od ok 4 lat marzy mi się Akademia Morska, wydział nawigacjii...

josiex · 2010-07-02, 19:45

Cytat:

Napisane przez Paranoir

Od ok 4 lat marzy mi się Akademia Morska, wydział nawigacjii...

to trzymam kciuki! będzie dobrze

mam nadzieję,że w roku akademickim spotkamy się gdzieś na szczecińskich ulicach

nicRu · 2010-07-02, 19:47

Cytat:

Napisane przez buahhot

dokładnie

a poza tematem, u Ciebie w podpisie widnieje analiza, chodzi może o analizę systemową?

Nie, analiza matematyczna. Studiuję matematykę stosowaną

Paranoir · 2010-07-02, 19:48

Napewno na Juwenaliach ;>

buahhot · 2010-07-02, 20:01

Cytat:

Napisane przez nicRu

Nie, analiza matematyczna. Studiuję matematykę stosowaną

szacunek

nicRu · 2010-07-02, 20:05

E tam, jak sie chce to można wszystko

No air · 2010-07-02, 20:11

Przepraszam, ale durny, jak to była uprzejma określić pewna użytkowniczka, jest raczej ten, który po trzech/czterech latach nauki matematyki w szkole średniej, trzech w gimnazjum i sześciu w podstawówce nie potrafi uzbierać 15 punktów z tak prostego testu...

Przykro mi dziewczyny, ale na ten wynik pracowałyśmy wszystkie całe życie. Praca ta zaczęła się w przedszkolu od liczenia patyczków, a jej koniec był pewnie dla wielu przy omedze i prawdopodobieństwie...

Paranoir · 2010-07-02, 20:13

Czyli, jeśli nie brać pod uwagi pomyłki OKE, jestem durna?

No air · 2010-07-02, 20:24

A czy ja jestem durna, bo nie użalam się nad kimś, kto nie poradził sobie z czymś tak banalnym i prostym?

Paranoir · 2010-07-02, 20:28

Hm, a czytałaś moje wiadomości w tym temacie?

Jestem poza całym tym "użalaniem" się

I nie napisałam "Ola Boga, powinnaś mi współczuć inaczej jesteś durna!".
A wg Twojego postu, stwierdzasz iż każdy, kto sobie nie poradził, nie poszło mu, jest "durny" ...
Przykre.

ejMala · 2010-07-02, 21:13

Cytat:

Napisane przez kika101

tu piszą osoby które się załamały bo ich koleżanki ktore poszły do liceum zdały mature ładnie bo nie miały matematyki a oni mieli...

ale zamiast słyszeć słowa pocieszenia ktoś durny(sory, ale naprawde durny) pisze ze matematyka była na poziomie gimnazjum i ze tylko glupi ludzie jej nie mogli zdać... wiecie co? Nie powiem jakie/jacy jesteście, ale w ten sposob sie nie pociesza kogoś kto jest załamany....

P. S znam koleżanke która nie zdała WOS-u w maju pisała w sierpniu- i zdała, poszła na studia. Skoro jej sie udało to Wam wszystkim też sie uda! Życzę Wam tego

dla wszystkich

A zauważyłaś od jakiego momentu ludzie zaczęli pisać jaki był poziom tej matematyki? Od momentu kiedy wielu ''humanistów'' zaczęło pisać, że matematyka jest wcale, a wcale niepotrzebna. Aj nie no sory. Może zostać na poziomie podstawowym: mnożenie, dzielenie, dodawanie, odejmowanie, w dodatku pewnie z kalkulatorem, bo pisemne już za trudne

I co? Jestem durna? Jestem durna, bo uważam, że matematyka na maturze to świetny pomysł. Rozumiem, że ktoś może nie mieć uzdolnień w tej dziedzinie albo na maturze stres może wszystko zepsuć, ale to co było zaprezentowane nam w maju naprawdę nie było trudne.

Cytat:

Napisane przez No air

Przepraszam, ale durny, jak to była uprzejma określić pewna użytkowniczka, jest raczej ten, który po trzech/czterech latach nauki matematyki w szkole średniej, trzech w gimnazjum i sześciu w podstawówce nie potrafi uzbierać 15 punktów z tak prostego testu...

Przykro mi dziewczyny, ale na ten wynik pracowałyśmy wszystkie całe życie. Praca ta zaczęła się w przedszkolu od liczenia patyczków, a jej koniec był pewnie dla wielu przy omedze i prawdopodobieństwie...

Uzbierać to pewnie wielu by uzbierało 15 punktów, ale na pewno wiele maturzystów było uprzedzonych do matematyki, bo przecież jest tak niepotrzebna i marnuje ich czas

W związku z tym na maturze mogli się strasznie zestresować i źle myśleć... Tak też się zdarza.

BlueSunshine · 2010-07-02, 21:46

Jeżeli ktoś uważa że matura próbna, tudzież ta normalna z matematyki na poziomie podstawowym była trudna, to naprawdę mnie na śmiech bierze. Jak można było w dwie godziny, nie rozwiązać 15 zadań zamkniętych? no ja tego po prostu nie rozumiem. I dla ścisłości, jestem HUMANISTKĄ. Nie uważam że matematyka to zły pomysł, uważam że ludzie którzy są w liceum, powinni te 15punktów w placem w d... zebrać, zastanawiam się jak wy przechodziliście z klasy do klasy, skoro zadania w którym wygórowanym rachunkiem było przeksztalcenie wzoru, i to nawet nie to nie potrafiliście zrobić? ja rozumiem, nie zrobiliście ostatnich zadań. Ale zadania zamknięte? no czy wy sobie ze mnie żartujecie czy coś? dziewczyny się boją tego powiedzieć, ale owszem tegoroczna matura podstawowa a przynajmniej część zamknięta była PROSTA cóż to za filozofia pomyśleć? obrażacie mnie samą, mówiąc że humanista nie jest zdolnym pojąć matematyki. Ok, nie musicie zdawać tej matury na 100 procent, ale dziewczyny, 30 procent? no dajcie spokój.. Jedyne na co możecie psikać, to wy same. Skoro po maturze próbnej były problemy, to jaki problem było usiąść do książek porobić zadania? wystarczyło troche chęci, i taka jest prawda. Tym bardziej nie rozumiem wjeżdżania na nauczycieli matematyki, że niby nie umieją uczyć. To jakim cudem ludzie z rozszerzenia w waszej szkole zdają?! rzecz niepojęta dla mnie.

viva91 · 2010-07-03, 08:18

Cytat:

Napisane przez kika101

tu piszą osoby które się załamały bo ich koleżanki ktore poszły do liceum zdały mature ładnie bo nie miały matematyki a oni mieli...

a ty jak na to wpadłaś? ja poszłam do liceum i matematykę zdawałam.

---------- Dopisano o 09:18 ---------- Poprzedni post napisano o 09:13 ----------

Cytat:

Napisane przez josiex

ale decyzja OKE jest niepodważalna, wydaje mi się, że i tak nie zmienią punktów na Twoją korzyść...rozumiem,że zabrakło Ci punktów do zaliczenia matury czy jak?
a o przyjęciu warunkowym nie słyszałam niestety.

nie nie. jak tylko okaże się że źle policzyli jej punkty to policzą później jeszcze raz i będzie miała większy wynik

tak było z moją koleżanka po egzaminie gimnazjalnym, policzyli jej punkty tylko z matematyczno-przyrodniczego i miała tylko 39 bodajże, zapomnieli dodać 40 z humanistycznego.

a dodatkowe nabory są we wrześniu. jedyny minus - są one na te kierunki, na które nie było chętnych, czyli np. jeśli dziennikarstwo było bardzo oblegane to w dodatkowym naborze nie będzie się można na nie dostać.

I ogólnie zauważył ktoś że angielskiego nie zdało więcej osób niż matematyki?

ejMala · 2010-07-03, 08:39

Cytat:

Napisane przez viva91

I ogólnie zauważył ktoś że angielskiego nie zdało więcej osób niż matematyki?

nie

bo to przecież przez matematykę ludzie nie zdają matur!

Marsi89 · 2010-07-03, 10:45

Cytat:

Napisane przez Paranoir

Tak, masz rację, jednakże poczytałam trochę na internecie jak to jest z tymi odwołaniami, i rzeczywiście, jak im "udowodnię" że jednak niepoprawnie ocenili moją pracę, albo coś pomineli, nie dodali punktu itp. mogą mi zmienić wynik

Tak, zabrakło mi 1 pkt, bowiem z matematyki mam 28%, a skąd moje podejrzenia że coś jest nie halo? Tuż po owej maturze jak najszybiciej porównywałam odpowiedzi na internecie, i z samych zamkniętych wychodziło mi ponad 40%... Jeśli się okaże, że wszystko zrobili jak należy, trudno, w sierpniu poprawka, tylko że na uczelni na którą chcę iść semestr zaczyna się już 17 września :| a nie mam pojęcia do kiedy sprawdzają poprawki...

Mi w szkole powiedzieli, że wyniki z poprawki będę w połowie września ;/

WhiteCherry · 2010-07-03, 10:48

Cytat:

Napisane przez Skarfejs

Mówiąc o podstawie chodziło mi o mnożenie, dzielenie, dodawanie i odejmowanie oraz o podstawowe wzory geometryczne, z resztą pisałam już o tym więc nie ma sensu się powtarzać. Kto śledzi wątek od początku ten wie

czy Ty chcesz uzyskać wykształcenie średnie i startować na studia, czy poziomem konkurować z podstawówką? Bo wybacz, ale już dzieci w podstawówce mają sprawdziany z podstawowych obliczeń, tabliczki mnożenia, wzorów.
to tak, jakby na maturze z polskiego miały pojawić się lektury z podstawówki, bo przecież też chodzi o podstawę ;] a z angielskiego niech na maturze będzie liczenie do 10 i podstawowe słówka ;]

i dodam, że w liceum byłam w klasie humanistycznej i nie uczyłam się matmy rozszerzonej na własną rękę, a obecnie jestem na studiach inżynierskich. Jeśli się chce - to można. Albo trzeba spojrzeć prawdzie w oczy, powiedzieć głośno że nie jesteście w stanie zdać na 30% i nie zwalać winy na wszystko wokół, albo wziąć się ostro do pracy i zdać w sierpniu.

Marsi89 · 2010-07-03, 10:55

Cytat:

Napisane przez Paranoir

Ojjj nie widziałaś mnie chwilę po odebraniu wyników jak dotarłam do domu xD. Ale rzeczywiście, jak człowiek się prześpi z tym, na spokojnie usiądzie, pomyśli, to zawsze jest jakieś wyjście

Tylko tak jak wspomniałam, martwi mnie ten cały "cyrk" z drugim naborem itp. Ale co mnie nie zabije, to mnie wzmocni, w końcu no! xD

Dokładnie ja tak miałam, że pierwszy dzień załamka a teraz ? już chcę się zabierać do nauki aż mnie po prostu nosiiiii ale kumplea powiedziała, że mam odpocząć i od poniedziałku zaczynamy ;D mi wiele pomogły słowa krytyki które leciały w moim kierunki i wtedy się zaprałam i sobie pomyślałam: tak? tacy jesteście to ja wam pokażę zdam to lepiej niż wy bez ściągania

---------- Dopisano o 11:55 ---------- Poprzedni post napisano o 11:48 ----------

Cytat:

Napisane przez ejMala

nie

bo to przecież przez matematykę ludzie nie zdają matur!

No z angla dużo nie zdało też, ale jak dla mnie to angiel był trudny w tym roku, ja co prawda dostałam więcej punktów niż liczyłam, że bedę miała ale próbna mi o 100 razy lepiej poszła. ale i tak się ciesze, że zdałam

hania207 · 2010-07-03, 10:57

Cytat:

Napisane przez WhiteCherry

czy Ty chcesz uzyskać wykształcenie średnie i startować na studia, czy poziomem konkurować z podstawówką? Bo wybacz, ale już dzieci w podstawówce mają sprawdziany z podstawowych obliczeń, tabliczki mnożenia, wzorów.
to tak, jakby na maturze z polskiego miały pojawić się lektury z podstawówki, bo przecież też chodzi o podstawę ;] a z angielskiego niech na maturze będzie liczenie do 10 i podstawowe słówka ;]

i dodam, że w liceum byłam w klasie humanistycznej i nie uczyłam się matmy rozszerzonej na własną rękę, a obecnie jestem na studiach inżynierskich. Jeśli się chce - to można. Albo trzeba spojrzeć prawdzie w oczy, powiedzieć głośno że nie jesteście w stanie zdać na 30% i nie zwalać winy na wszystko wokół, albo wziąć się ostro do pracy i zdać w sierpniu.

zgadzam sie w 100%
ja tez po klasie humanistycznej jestem, a studiuję matematykę, więc jak sie naprawde chce to można

Marsi89 · 2010-07-03, 11:00

Cytat:

Napisane przez Paranoir

A może któraś się orientuje, czy na każdej uczelni występuje zjawisko jak "przyjęcie warunkowe"? Bo tak jak pisałam, na stronie wcześniej, bardzo prawdopodobne jest że źle sprawdzono mi maturę z matematyki, a termin wstawienia się do OKE mam dopiero za niecały tydzień, także już będzie po składaniu papierów na pierwszy nabór... A jeśli rzeczywiście okaże się, że to OKE, za przeproszeniem, coś spieprzyło? :| Martwię się, że przez to będę mieć utrudnione dostanie się na wymarzone studia...

Nie wiem czy coś takiego isteniej ja nie słyszałam, no ja też wąptpię, że dostanę się po poprawce na ten kierunek co chcę bo chciałam na filologię polską ale jak coś to zaoczne. Mam jeszcze takie pytanko dziewczyny. Bo w tym roku zdawałam polski podstawowy no i fajnie mi wyszedł, ale chciałabym za rok pisać rozszerzony pol

i czy jak nie zdam tego rozszerzonego to będę miała to gdzieś zaznaczone lub nie będę mieć zdanej matury? a jak zdam to już mi się ta podstawa nie liczy czy po prostu wybierają lepszy wynik? bo byłam się pytać w szkole to ( śmiech na sali) powiedziano mi, że oni sami tego nie wiedzą .

ejMala · 2010-07-03, 11:31

Cytat:

Napisane przez Marsi89

Dokładnie ja tak miałam, że pierwszy dzień załamka a teraz ? już chcę się zabierać do nauki aż mnie po prostu nosiiiii ale kumplea powiedziała, że mam odpocząć i od poniedziałku zaczynamy ;D mi wiele pomogły słowa krytyki które leciały w moim kierunki i wtedy się zaprałam i sobie pomyślałam: tak? tacy jesteście to ja wam pokażę zdam to lepiej niż wy bez ściągania

---------- Dopisano o 11:55 ---------- Poprzedni post napisano o 11:48 ----------

No z angla dużo nie zdało też, ale jak dla mnie to angiel był trudny w tym roku, ja co prawda dostałam więcej punktów niż liczyłam, że bedę miała ale próbna mi o 100 razy lepiej poszła. ale i tak się ciesze, że zdałam

mi angol w tym roku przypominał troszkę próbne rozszerzenie, które pisałam w kwietniu :P

Po słowach krytyki tutaj tak pomyślałaś?

Aż tak dużo osób ściągało?

2010-07-02, 19:00	#181
josiex Raczkowanie Zarejestrowany: 2009-04 Wiadomości: 124	Dot.: matura 2010 z matematyką ;/ dziewczyny, możecie mnie zjechać za to co powiem, ale trzeba być wybitnym, żeby nie zdać matury z matematyki. przecież dostajemy do arkuszy TABLICE ZE WZORAMI MATEMATYCZNYMI! więc nie trzeba znać wzorów; przed maturą wystarczyło przejrzeć zadania z informatora maturalnego. zawsze pojawiało się zadanie z nierównością kwadratową, to też trzeba było wyćwiczyć, wręcz nauczyć się na pamięć schematu rozwiązywania. współczuję tym, które nie zdały, jednak krzyki "matura z matematyki jest niepotrzebna!" są absolutnie zbędne, wręcz żałosne, bo chociaż miesiąc przed trzeba było po prostu przysiąść i przejrzeć zadania. nawet noga z matematyki sprostała zadaniu i zdobyła te wymagane 15 punktów. No air, absolutnie zgadzam się z tym, że: żeby zdać trzeba było rozwiązać przynajmniej 15 zadań zamkniętych, które były żałośnie proste i do których rozwiązania nie trzeba było mieć większej wiedzy, jedynie otwierać czasami oko i ucho na lekcjach, by coś tam wpadło... __________________ In my heart your love has found the safest hiding place.

2010-07-02, 19:08	#182
kika101 Raczkowanie Zarejestrowany: 2009-05 Wiadomości: 75	Dot.: matura 2010 z matematyką ;/ tu piszą osoby które się załamały bo ich koleżanki ktore poszły do liceum zdały mature ładnie bo nie miały matematyki a oni mieli... ale zamiast słyszeć słowa pocieszenia ktoś durny(sory, ale naprawde durny) pisze ze matematyka była na poziomie gimnazjum i ze tylko glupi ludzie jej nie mogli zdać... wiecie co? Nie powiem jakie/jacy jesteście, ale w ten sposob sie nie pociesza kogoś kto jest załamany.... P. S znam koleżanke która nie zdała WOS-u w maju pisała w sierpniu- i zdała, poszła na studia. Skoro jej sie udało to Wam wszystkim też sie uda! Życzę Wam tego dla wszystkich

2010-07-02, 19:22	#183
Paranoir Raczkowanie Zarejestrowany: 2008-06 Lokalizacja: Szczecin Wiadomości: 107	Dot.: matura 2010 z matematyką ;/ A może któraś się orientuje, czy na każdej uczelni występuje zjawisko jak "przyjęcie warunkowe"? Bo tak jak pisałam, na stronie wcześniej, bardzo prawdopodobne jest że źle sprawdzono mi maturę z matematyki, a termin wstawienia się do OKE mam dopiero za niecały tydzień, także już będzie po składaniu papierów na pierwszy nabór... A jeśli rzeczywiście okaże się, że to OKE, za przeproszeniem, coś spieprzyło? :\| Martwię się, że przez to będę mieć utrudnione dostanie się na wymarzone studia... __________________ Le ciel étoilé au-dessus de moi et la loi morale en moi. Immanuel Kant

2010-07-02, 19:26	#185
nicRu maszyna, nie człowiek Zarejestrowany: 2006-12 Lokalizacja: Stolica Południa Wiadomości: 24 775	Dot.: matura 2010 z matematyką ;/ Jej, bo ja nie raz miałam kłopoty? Mamy powiedzieć, żeby się nie martwić, bo to była najtrudniejsza matura świata? Była prosta, jak się nie udało, to się poprawi. Moi znajomi w zeszłym roku też czekali do sierpnia z pewnym przedmiotem i dali radę, po prostu trzeba zrobić to co się da (wniosek o poprawke, postarac sie o wglad do pracy i ponowne sprawdzenie) i wziać w garść. __________________ Rosyjski A1-A2-B1-B2-C1 Francuski A1-A2-B1-B2-C1

2010-07-02, 19:39	#189
Paranoir Raczkowanie Zarejestrowany: 2008-06 Lokalizacja: Szczecin Wiadomości: 107	Dot.: matura 2010 z matematyką ;/ Ojjj nie widziałaś mnie chwilę po odebraniu wyników jak dotarłam do domu xD. Ale rzeczywiście, jak człowiek się prześpi z tym, na spokojnie usiądzie, pomyśli, to zawsze jest jakieś wyjście Tylko tak jak wspomniałam, martwi mnie ten cały "cyrk" z drugim naborem itp. Ale co mnie nie zabije, to mnie wzmocni, w końcu no! xD __________________ Le ciel étoilé au-dessus de moi et la loi morale en moi. Immanuel Kant

2010-07-02, 19:44	#191
Paranoir Raczkowanie Zarejestrowany: 2008-06 Lokalizacja: Szczecin Wiadomości: 107	Dot.: matura 2010 z matematyką ;/ Od ok 4 lat marzy mi się Akademia Morska, wydział nawigacjii... __________________ Le ciel étoilé au-dessus de moi et la loi morale en moi. Immanuel Kant

2010-07-02, 19:48	#194
Paranoir Raczkowanie Zarejestrowany: 2008-06 Lokalizacja: Szczecin Wiadomości: 107	Dot.: matura 2010 z matematyką ;/ Napewno na Juwenaliach ;> __________________ Le ciel étoilé au-dessus de moi et la loi morale en moi. Immanuel Kant

2010-07-02, 20:05	#196
nicRu maszyna, nie człowiek Zarejestrowany: 2006-12 Lokalizacja: Stolica Południa Wiadomości: 24 775	Dot.: matura 2010 z matematyką ;/ E tam, jak sie chce to można wszystko __________________ Rosyjski A1-A2-B1-B2-C1 Francuski A1-A2-B1-B2-C1

2010-07-02, 20:11	#197
No air Zakorzenienie Zarejestrowany: 2008-07 Wiadomości: 4 840	Dot.: matura 2010 z matematyką ;/ Przepraszam, ale durny, jak to była uprzejma określić pewna użytkowniczka, jest raczej ten, który po trzech/czterech latach nauki matematyki w szkole średniej, trzech w gimnazjum i sześciu w podstawówce nie potrafi uzbierać 15 punktów z tak prostego testu... Przykro mi dziewczyny, ale na ten wynik pracowałyśmy wszystkie całe życie. Praca ta zaczęła się w przedszkolu od liczenia patyczków, a jej koniec był pewnie dla wielu przy omedze i prawdopodobieństwie... __________________ Jestem mamą! MOJA WYMIANKA!

2010-07-02, 20:13	#198
Paranoir Raczkowanie Zarejestrowany: 2008-06 Lokalizacja: Szczecin Wiadomości: 107	Dot.: matura 2010 z matematyką ;/ Czyli, jeśli nie brać pod uwagi pomyłki OKE, jestem durna? __________________ Le ciel étoilé au-dessus de moi et la loi morale en moi. Immanuel Kant

2010-07-02, 20:24	#199
No air Zakorzenienie Zarejestrowany: 2008-07 Wiadomości: 4 840	Dot.: matura 2010 z matematyką ;/ A czy ja jestem durna, bo nie użalam się nad kimś, kto nie poradził sobie z czymś tak banalnym i prostym? __________________ Jestem mamą! MOJA WYMIANKA!

2010-07-02, 20:28	#200
Paranoir Raczkowanie Zarejestrowany: 2008-06 Lokalizacja: Szczecin Wiadomości: 107	Dot.: matura 2010 z matematyką ;/ Hm, a czytałaś moje wiadomości w tym temacie? Jestem poza całym tym "użalaniem" się I nie napisałam "Ola Boga, powinnaś mi współczuć inaczej jesteś durna!". A wg Twojego postu, stwierdzasz iż każdy, kto sobie nie poradził, nie poszło mu, jest "durny" ... Przykre. __________________ Le ciel étoilé au-dessus de moi et la loi morale en moi. Immanuel Kant Edytowane przez Paranoir Czas edycji: 2010-07-02 o 20:30

2010-07-02, 21:46	#202
BlueSunshine Zakorzenienie Zarejestrowany: 2009-10 Lokalizacja: Białystok/Warszawa Wiadomości: 3 175	Dot.: matura 2010 z matematyką ;/ Jeżeli ktoś uważa że matura próbna, tudzież ta normalna z matematyki na poziomie podstawowym była trudna, to naprawdę mnie na śmiech bierze. Jak można było w dwie godziny, nie rozwiązać 15 zadań zamkniętych? no ja tego po prostu nie rozumiem. I dla ścisłości, jestem HUMANISTKĄ. Nie uważam że matematyka to zły pomysł, uważam że ludzie którzy są w liceum, powinni te 15punktów w placem w d... zebrać, zastanawiam się jak wy przechodziliście z klasy do klasy, skoro zadania w którym wygórowanym rachunkiem było przeksztalcenie wzoru, i to nawet nie to nie potrafiliście zrobić? ja rozumiem, nie zrobiliście ostatnich zadań. Ale zadania zamknięte? no czy wy sobie ze mnie żartujecie czy coś? dziewczyny się boją tego powiedzieć, ale owszem tegoroczna matura podstawowa a przynajmniej część zamknięta była PROSTA cóż to za filozofia pomyśleć? obrażacie mnie samą, mówiąc że humanista nie jest zdolnym pojąć matematyki. Ok, nie musicie zdawać tej matury na 100 procent, ale dziewczyny, 30 procent? no dajcie spokój.. Jedyne na co możecie psikać, to wy same. Skoro po maturze próbnej były problemy, to jaki problem było usiąść do książek porobić zadania? wystarczyło troche chęci, i taka jest prawda. Tym bardziej nie rozumiem wjeżdżania na nauczycieli matematyki, że niby nie umieją uczyć. To jakim cudem ludzie z rozszerzenia w waszej szkole zdają?! rzecz niepojęta dla mnie.

Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)