Wypadek... - Strona 7 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2010-08-01, 14:13   #181
Diablica z Tasmanii
Zakorzenienie
 
Avatar Diablica z Tasmanii
 
Zarejestrowany: 2009-12
Lokalizacja: z zielonej łąki:)
Wiadomości: 3 496
Dot.: Wypadek...

Atwa rozbroiłaś mnie do reszty. Super pomysł, samotna dziewczyna łapiąca w nocy stopa, nie ma co
__________________
...gdyby tak człowieka skrzyżować z kotem,
człowiekowi wyszłoby to na dobre, ale kotu by z pewnością zaszkodziło...

Mark Twain
Diablica z Tasmanii jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-08-01, 14:21   #182
Hultaj
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 27 783
Dot.: Wypadek...

na forum jest x-tysięcy tematów, niektórzy udają, że nie mają czego czytać
Cytat:
uważam że niektóre rzeczy powinno się zachować w sobie, a nie opisywać w czasie rzeczywistym na forum, blogach czy jakis twiterach. ekscybicjonizm doszedl do jakiegos nowego wymiaru. widocznie nie mam taktu dlatego nie umiem tego zrozumieć.
hipokryzją wali po oczach na kilometr, jej 'ekscybicjonizm', cokolwiek to jest , a Twoja co?; potrzeba podglądactwa?; gdybyś wierzyła w co piszesz umiałabyś zwyczajnie ominąć ten wątek.

Trzymamy kciuki Zagubiona, specyficznych osób (powiedziałabym, że: idiotów, ale niektórzy nie zasługują by przez nich zgarniać karne ;-)) nigdy nie brak, nie przejmuj się dodatkowo nimi.

---------- Dopisano o 14:21 ---------- Poprzedni post napisano o 14:18 ----------

bardzo dobrze, że nie mialaś połączenia o tej wczorajszej porze, do pokonania 400 km, nocny pociąg, jeszcze może lepiej, okazja, samotna w dodatku roztrzęsiona dziewczyna; gdyby nie powaga sytuacji nie wypadałoby sie nie zaśmiać. A do tej ''koleżanki'' proponuję się przestać odzywać, na drzewo z chamicą.
Hultaj jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-08-01, 14:23   #183
dudipopka
kobieta za ladą
 
Avatar dudipopka
 
Zarejestrowany: 2007-05
Lokalizacja: z czarnej..dziury
Wiadomości: 11 696
Dot.: Wypadek...

po 1)zagubiona trzymaj sie kochana ,wierze że będzie dobrze i twoj tż wyjdzie z tego ni ma innej opcji

PO 2)laskom które o 20-22 chcą jechać 400 km pociągiem życze POWODZENIAjechałam 350 km ostatnio 8 godzin z 2 przesiadkami(a wierzcie mi to było jedno optymalne połączenie,reszta miała po 4-5 przesiadek)a co do busów i "okazji" to normalniejak chcecie być bochaterkami to prosze bardzo ,lepiej poczekać do 5 rano jechać ze znajomą osobą DOTRZEĆ CAŁO niż zgrywać bohatera w nocnym pociągu z przesiadkami

po 3) KAŻDY kto siedzi długo na tym forum wie jaka jest jego specyfika,jak naprawde łatwo można tu spotkać przyjazne osoby,to jest takie forum gdzie aż chce sie wejść by sie podzielić radośćią jak i smutkiem jak zagubiona na jej miejscu też bym tu weszła(weszłam jak mi dziecko miało 39,5 stopnia ja sama w domu i panika co robić,co to jest)by usłyszeć 100000 razy..uspokój sie wszystko będzie dobrze...
__________________
9 lipca 2014 godzina 2 .00 -------- 20.04 2015---świat się zatrzymał




trzeba dzisiaj nie mieć czasu
żeby jutro mieć czas
````kękę

Edytowane przez dudipopka
Czas edycji: 2010-08-01 o 14:25
dudipopka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-08-01, 14:29   #184
bluebluesky
Zakorzenienie
 
Avatar bluebluesky
 
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 3 569
Dot.: Wypadek...

Cytat:
Napisane przez Hultaj Pokaż wiadomość
na forum jest x-tysięcy tematów, niektórzy udają, że nie mają czego czytać
hipokryzją wali po oczach na kilometr, jej 'ekscybicjonizm', cokolwiek to jest , a Twoja co?; potrzeba podglądactwa?; gdybyś wierzyła w co piszesz umiałabyś zwyczajnie ominąć ten wątek.

Trzymamy kciuki Zagubiona, specyficznych osób (powiedziałabym, że: idiotów, ale niektórzy nie zasługują by przez nich zgarniać karne ;-)) nigdy nie brak, nie przejmuj się dodatkowo nimi.

---------- Dopisano o 14:21 ---------- Poprzedni post napisano o 14:18 ----------

bardzo dobrze, że nie mialaś połączenia o tej wczorajszej porze, do pokonania 400 km, nocny pociąg, jeszcze może lepiej, okazja, samotna w dodatku roztrzęsiona dziewczyna; gdyby nie powaga sytuacji nie wypadałoby sie nie zaśmiać. A do tej ''koleżanki'' proponuję się przestać odzywać, na drzewo z chamicą.
Też mnie to rozbawilo. Publiczne omawianie spraw związku na forum jest odpowiednie, a dzielenie się swoimi poważnymi problemami już nie. Smutna to postawa.

Podejrzewam, że gdyby Zagubiona opisała to pod innym nikim nie byłoby tak silnych emocji. Moze, nie wiem.
bluebluesky jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-08-01, 14:30   #185
monius9
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2006-12
Wiadomości: 5 037
Dot.: Wypadek...

zagubiona trzymam kciuki żeby wszystko było dobrze

dawaj znać co i jak jak będziesz miała kiedy
monius9 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-08-01, 14:32   #186
Hultaj
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 27 783
Dot.: Wypadek...

Cytat:
Rozumiem, że jesteś zdenerwowana, załamana i zrozpaczona, ale to nie usprawiedliwia chamskich odzywek pod adresem innych użytkowniczek.
przeczytaj pierwsze hasła, co je napisałaś, to może zobaczysz, że, bywa, usprawiedliwia, to raz. poza tym co nazywasz chamstwem, to, że czlowiek przechodzi koszmar i nie ma ochoty zbierać batów od kogoś kto właśnie korzysta z okazji i sobie interaktywne kino robi (tak, tak, to Zagubiona jest producentką tego obrazu, niom niom), może jeszcze powinni montować takim paniom do komputerów czy monitorów maszynę do popkornu, żeby już w ogóle nie musiały odrywać swoich tyłków od krzesełek i kanap.

Cytat:
Kiedy zakłada się wątek na forum, trzeba liczyć się z tym, że ktoś może nas skrytykować.
właśnie dlatego teraz się udzieliłam, wizaż, aczkowliek to bynajmniej nie jest wina wizażu- jeśli chodzi o moje zdanie, koncertowo w ostatnich dniach pokazał, m.in. wątkiem Aggie, ale nie tylko, że najgłupsze co można w sieci zrobić, to zwierzać się z rzeczywistych problemów na forum w internecie używając jakiegoś tam swojego wykreowanego loginu i nie daj Boże jakoś tam pozwalając sie komukolwiek skojarzyć; bo gnojenie wliczone jest w pakiet standardowy.
A ja myślałam, że tylko gazety i plotkarskie portale jadą po rajtach tylko tzw. celebrytom, z bezinteresownej zawiści, np., a tu się okazuje, w myśl starego porzekadla, dawaj człowieka, bo sięgam kija.

Edytowane przez Hultaj
Czas edycji: 2010-08-01 o 14:36
Hultaj jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-08-01, 14:32   #187
Atwa
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 72
Dot.: Wypadek...

Napisałam tylko iż JA nie siedziałabym w domu w takiej chwili i że na pewno były jakieś możliwości dostać się do tego szpitala. ALE rozumiem, że nie każdy tak jak ja w sytuacjach kryzysowych potrafi postawić wszystko do góry nogami i dopiąć swego. Rozumiem, ze nie każdy jest taką osobą, domyślam się, że kogoś w takiej chwili paraliżuje strach i nie jest w stanie nic zrobić. Za to nigdy nie pojmę jak można w takiej sytuacji siadać do komputera i zakładać wątki na forum. I nie zrozumiem tego nawet jak napiszecie mi tysiąc postów broniących autorki. To jest po prostu ostatnia rzecz jaka przyszła by mi do głowy ze ktoś może ją zrobić. I tyle, takie jest moje zdanie. Chciałam je wyrazić bo mam takie prawo. Absolutnie nie miałam zamiaru robić nikomu przykrości. I jeszcze raz przypominam, że to jest forum, internet, a zdjęcie, post wysłane w sieć zostaje tam już na zawsze. I każdy może tu wejść i krytykować, w o wiele gorszych słowach niż ja. Chciałam, żebyście się tylko zastanowiły, czy Wam byłoby miło na miejscu tego faceta i czy naprawdę warto wszystko tu wywlekać i robić z tragedii wizażowy topic.

Pozdrawiam.

EDIT: I naprawdę nie zadziwia Was fakt, że jeszcze parę lat temu ludzie radzili sobie w sytuacjach kryzysowych bez zakładania wątków na forum? I jakoś życie toczyło się dalej. Może zamiast nabijania tu postów warto poszukac kogoś kto nam pomoże w realnym świecie.

Edytowane przez Atwa
Czas edycji: 2010-08-01 o 14:37
Atwa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-08-01, 14:34   #188
4e9f92519f0a2c998a884c2af4c543da9bfeb435_5ffce6a84e16b
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 33 313
Dot.: Wypadek...

Ja nie wiem, co tu sie dzieje. Rozumiem, ze niektorym w tlumie razniej, ale bez przesady .
Nie napisalam, ze Zagubiona zle robi. Napisalam, ze JA w jej sytuacji postapilabym inaczej. Taka jest idea forum. Kazdy ma prawo do wlasnego zdania. KAzdy. . Nikogo nie obrazilam, nie bylam chamska (polecam jeszcze raz lekture moich postow w tym watku) w przeciwienstwie do Zagubionej i kilku uzytkowniczek.
Mam prawo do wlasnego zdania. Tak jak maja prawo do wlasnego zdania uzytkowniczki piszace "odejdz od niego" gdy kobiecie sie nie uklada w zwiazku, "oddaj dziecko do adopcji" gdy siedemnastolatka jest w ciazy etc. Kazdy ma prawo do wlasngo zdania. Niektorym sie chyba wizaz z kafeteria pomylil. Wyzwiska, obrazanie...

Edytowane przez 4e9f92519f0a2c998a884c2af4c543da9bfeb435_5ffce6a84e16b
Czas edycji: 2010-08-01 o 14:35
4e9f92519f0a2c998a884c2af4c543da9bfeb435_5ffce6a84e16b jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-08-01, 14:35   #189
srebrnykot
stary jednooki dachowiec
 
Avatar srebrnykot
 
Zarejestrowany: 2009-07
Wiadomości: 2 307
Dot.: Wypadek...

Cytat:
Napisane przez northern_star Pokaż wiadomość
Wątpię, żeby ktoś tutaj krytykował Autorkę dla uciechy i żeby ją dobić, więc takie demonizowanie nie jest chyba konieczne
Nie uważam, że demonizuję, raczej nazywam rzeczy po imieniu. Kopanie leżącego w tej sytuacji, zarzucanie Zagubionej 'nabijania postów na forum', braku chęci jechania do TŻta i pisanie, że powinna być bardziej opanowana w sytuacji, kiedy obawiała się o życie najbliższej osoby, jest dla mnie wyrazem złośliwości, podłości, braku empatii i taktu, oraz właśnie tanią chęcią wyrażenia swojego zdania bez względu na wszystko. Pomijam już nawet bajkowe scenariusze, o których pisałam wcześniej, z gatunku: ja bym przyleciała do niego na skrzydłach miłości, czymkolwiek, które z realiami polskiego PKP czy łapania stopa mają tyle wspólnego, co ja z królową angielską.
Są sytuacje, kiedy po prostu lepiej się nie odzywać.
__________________
"Źle czy dobrze, okaże się później. Ale trzeba działać, śmiało chwytać życie za grzywę. Wierz mi, malutka, żałuje się wyłącznie bezczynności, niezdecydowania, wahania. Czynów i decyzji, choć niekiedy przynoszą smutek i żal, nie żałuje się." A. Sapkowski
srebrnykot jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-08-01, 14:43   #190
northern_star
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2009-10
Wiadomości: 277
Dot.: Wypadek...

Cytat:
Napisane przez Hultaj Pokaż wiadomość
przeczytaj pierwsze hasła, co je napisałaś, to może zobaczysz, że, bywa, usprawiedliwia, to raz. poza tym co nazywasz chamstwem, to, że czlowiek przechodzi koszmar i nie ma ochoty zbierać batów od kogoś kto właśnie korzysta z okazji i sobie interaktywne kino robi (tak, tak, to Zagubiona jest producentką tego obrazu, niom niom), może jeszcze powinni montować takim paniom do komputerów czy monitorów maszynę do popkornu, żeby już w ogóle nie musiały odrywać swoich tyłków od krzesełek i kanap.

właśnie dlatego teraz się udzieliłam, wizaż, aczkowliek to bynajmniej nie jest wina wizażu- jeśli chodzi o moje zdanie, koncertowo w ostatnich dniach pokazał, m.in. wątkiem Aggie, ale nie tylko, że najgłupsze co można w sieci zrobić, to zwierzać się z prawdziwych problemów na forum w internecie używając jakiegoś tam swojego wykreowanego loginu i nie daj Boże jakoś tam pozwalając sie komukolwiek skojarzyć; bo gnojenie wliczone jest w pakiet standardowy.
A ja myślałam, że tylko gazety i plotkarskie portale jadą po rajtach tylko tzw. celebrytom, z bezinteresownej zawiści, np., a tu się okazuje, w myśl starego porzekadla, dawaj człowieka, bo sięgam kija.
Czyli według Ciebie niemiłe słowa można usprawiedliwić tragedią?

Jak wiem ze jestem zdenerwowana to nie wchodzę na forum, bo zdaję sobie sprawę z tego, że mogę komuś "pojechać".

Cytat:
Napisane przez Atwa Pokaż wiadomość
Napisałam tylko iż JA nie siedziałabym w domu w takiej chwili i że na pewno były jakieś możliwości dostać się do tego szpitala. ALE rozumiem, że nie każdy tak jak ja w sytuacjach kryzysowych potrafi postawić wszystko do góry nogami i dopiąć swego. Rozumiem, ze nie każdy jest taką osobą, domyślam się, że kogoś w takiej chwili paraliżuje strach i nie jest w stanie nic zrobić. Za to nigdy nie pojmę jak można w takiej sytuacji siadać do komputera i zakładać wątki na forum. I nie zrozumiem tego nawet jak napiszecie mi tysiąc postów broniących autorki. To jest po prostu ostatnia rzecz jaka przyszła by mi do głowy ze ktoś może ją zrobić. I tyle, takie jest moje zdanie. Chciałam je wyrazić bo mam takie prawo. Absolutnie nie miałam zamiaru robić nikomu przykrości. I jeszcze raz przypominam, że to jest forum, internet, a zdjęcie, post wysłane w sieć zostaje tam już na zawsze. I każdy może tu wejść i krytykować, w o wiele gorszych słowach niż ja. Chciałam, żebyście się tylko zastanowiły, czy Wam byłoby miło na miejscu tego faceta i czy naprawdę warto wszystko tu wywlekać i robić z tragedii wizażowy topic.

Pozdrawiam.
Dokładnie, zgadzam się w 100%, zwłaszcza z pogrubionym

Nie chcę wdawać się w jakieś pyskówki z szacunku dla Autorki, bo nie życzę jej źle i nie mam zamiaru jej atakować. Ale najwidoczniej ten wątek jest od "głaskania po główce", i nie można nawet wyrazić swojej opinii w kulturalny sposób.

Pozdrawiam i życzę trochę więcej dystansu

---------- Dopisano o 14:43 ---------- Poprzedni post napisano o 14:42 ----------

[1=4e9f92519f0a2c998a884c2 af4c543da9bfeb435_5ffce6a 84e16b;21069882]Ja nie wiem, co tu sie dzieje. Rozumiem, ze niektorym w tlumie razniej, ale bez przesady .
Nie napisalam, ze Zagubiona zle robi. Napisalam, ze JA w jej sytuacji postapilabym inaczej. Taka jest idea forum. Kazdy ma prawo do wlasnego zdania. KAzdy. . Nikogo nie obrazilam, nie bylam chamska (polecam jeszcze raz lekture moich postow w tym watku) w przeciwienstwie do Zagubionej i kilku uzytkowniczek.
Mam prawo do wlasnego zdania. Tak jak maja prawo do wlasnego zdania uzytkowniczki piszace "odejdz od niego" gdy kobiecie sie nie uklada w zwiazku, "oddaj dziecko do adopcji" gdy siedemnastolatka jest w ciazy etc. Kazdy ma prawo do wlasngo zdania. Niektorym sie chyba wizaz z kafeteria pomylil. Wyzwiska, obrazanie...[/QUOTE]
Z tym też się zgadzam
__________________
Il n'est rien de réel que le reve et l'amour
northern_star jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-08-01, 14:43   #191
Lilstyfix
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2008-08
Lokalizacja: kraków
Wiadomości: 111
GG do Lilstyfix
Dot.: Wypadek...

Cytat:
Napisane przez roxyroxy Pokaż wiadomość
Zgadzam sie z Toba w 100%!!!

Zszokowana jestem jak zlosliwe i pozbawione empatii moga byc niektore dziewczyny. Nie zycze wam Vegetationstate, jamestown abyscie kiedykolwiek byly w sytuacji gdy was TZ ma wypadek 400 km od was, Wy jestescie same jak palec i nie macie mozliwosci dostac sie do niego. Pewnie latwo sie mowi, ze w takiej sytuacjii zanalzlybyscie droge i sposob. Niestety zycie to nie komedia romantyczna i czlowiek gor nie przeniesie chocby nie wiem jak bardzo chcial.

Nie macie za grosz kultury ani wspoczucia dla biednej zagubionej ktora nie majac innego wyjscia, chwycila sie forum aby nie zwariowac i sie nie wykonczyc psychicznie. Na szczesie wiele wizazanek stanelo na wysokosci zadania i potrafilo pocieszyc dziewczyne tak jak umialy.

Ja w takiej sytuacji szukalabym pocieszenia skadkolwiek.

w dzisiejszych czasach nie ma roznicy czy czlowiek szuka pomocy przez internet czy telefon ( np. niebieskie linie itd- czy linie gdzie mozna sie wygadac psychologowi- komukolwiek) wiec nie rozumiem czemu dziewczyna wg was nie moze wyzalic sie tutaj.

i nikomu przy tym watku nie jest wesolo. Ciekawe czy wam przyjemnie ,ze dobilyscie dziewczyne ktora nic a nic wam zlegpo nie zrobila.I ja na miejscu zagubionej tez bym olala kulture i maniery w stosunku do niej.

Zagubiona, nie przejmuj sie opiniami osob ktore nie maja serca.

I pisz koniecznie jaka jest sytuacja. Trzymam kciuki
Jaka kultura.?
Czy trzeba pisać jak się człowiekowi współczuje.
To naturalny odruch jak ludzka tragedia łapie za serca.

Ale dla mnie to niezrozumiałe, ze w takiej tragedii niewiedzy i domniemaniu najgorszego, można włączyć komputer.

A sama autorka wątku zrobiła z tego historie..ze wszyscy siedzą i śledzą, jak akcja i wydarzenia się potoczą, czekając na jej następne posty.

I najdziwniejsze to, ze ma czas (w miedzy czasie płacz i lament) na czytanie wszystkich odpowiedzi i na kłótnie z tymi którym nie mieści się to w głowie, by w takiej chwili relacjonować każde zdarzenie i wiadomości ciekawskim.

Autorka nie chce pocieszenia od własnej rodziny, pomimo że chciała przyjechać i wspierać ją na duchu.
W takich momentach nie wybiera się towarzystwa tylko docenia że wszyscy chcą zjechać i być z nią w złych chwilach,przytulić,otulić dobrym słowem, zamiast tego wybiera ona komputer i internet by kłócić się ze "złośliwymi" wizażankami.

Skoro tyle postów ma za sobą i długo jest na wizażu,to powinna wiedzieć, że nie tylko pozytywne komentarze się tu znajdą.

Dla mnie to jest nie zrozumiałe.
I wcale nie brak mi współczucia, bo współczuje zagubionej.
I wcale nie brak mi kultury, bo nie naskakuje na nią w wulgarny sposób.

A jednak ona w tak rozpaczliwej chwili ma ochotę rozjuszona zwykłym zdziwieniem człowieka, użerać się i dopatrywać jakiejś złośliwości i mówić że to bezczelne i dopraszać się słów otuchy.

Nie kulturalne jest mówić komuś co powinien, a co nie.
Pomimo tego, że wizażanka jest w przykrej sytuacji, nie należy jej się jakiś przywilej.
Nie ma prawa do wulgaryzmów w stosunku do osób które nie zrobiły jej krzywdy.
Ani żadnych ulg tylko dlatego, że jest w rozpaczliwej sytuacji.

Pierwszy raz spotkałam się z wątkiem, gdy stała się tragedia i wizażanka szukała oparcia w internecie, odpychając bliskich, bo są daleką rodziną. (Co to za wytłumaczenie w ogóle?)

Nie wiem, może to ja jestem dziwna, ale tak się nie robi.
__________________
obecnie studiuje...
Lilstyfix jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-08-01, 14:43   #192
Hultaj
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 27 783
Dot.: Wypadek...

Laski, ale po co Wam to. Moim skromnym zdaniem, po to się ma mózg, by umiec ustalić wewnętrzną hierachię wartości, gdy ktoś tego nie robi, to, znów, moim skromnym zdaniem, ma się chyba jakiś problem natury fizjologiczno-anatomicznej. ;-)

Każdy uważa, że jego problemy są najważniejsze na świecie, po częsci ma rację absolutną, i wiele razy niejeden usłyszy uzewnętrzniając się w necie, niezbyt miłe słowa, ale rozpacz, że miś lubi pobzykać na boku, że pokrzyczy czasem, że tata zabroni za mąż wyjść, że pani urzędniczka nie chce wydać pisma; wszystko to tak naprawdę blednie w sytuacjach, gdy, tak jak tutaj, dziewczyna siedzi ze sraczką, bo nie wie, czy jej facet przeżyje, czy ma ręce, nogi, czy będzie sprawny, czy nie będzie, nie daj Boże, potrzebował podcierania tyłka. Ulżyło Vege i paru innym..? Super. Dzisiejszy odcinek sponsoruje literka Z i cyferki 8 9. Dziękuję za uwagę, na zdrowie, ja idę coś zjeść, dokładnie.
Hultaj jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-08-01, 14:44   #193
201803080934
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 5 778
Dot.: Wypadek...

Cytat:
Pomijam już nawet bajkowe scenariusze, o których pisałam wcześniej, z gatunku: ja bym przyleciała do niego na skrzydłach miłości, czymkolwiek, które z realiami polskiego PKP czy łapania stopa mają tyle wspólnego, co ja z królową angielską.
od roku kilka razy w miesiącu jeżdżę pkp i pks i to nie są żadne bajkowe scenariusze. stopem nigdy nie jechałam, więc się nie wypowiem.
a ja - muszę podkreślić, bo jeszcze na mnie naskoczycie - nie zniosłabym chyba takiej bezczynności, wolałabym się tłuc pociągiem czy autokarem, ale z myślą, że z każdą minutą przybliżam się do tż-ta. tak ciężko wam to zrozumieć? ja was i zagubioną rozumiem i nie krytykuję, szkoda, że nie mogę liczyć na odwzajemnienie [ani reszta obrażonych i zjechanych].
201803080934 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-08-01, 14:45   #194
monius9
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2006-12
Wiadomości: 5 037
Dot.: Wypadek...

Cytat:
Napisane przez northern_star Pokaż wiadomość
Czyli według Ciebie niemiłe słowa można usprawiedliwić tragedią?
moim zdaniem tak.

Cytat:
Napisane przez northern_star Pokaż wiadomość
najwidoczniej ten wątek jest od "głaskania po główce", i nie można nawet wyrazić swojej opinii w kulturalny sposób.
szczerze mówiąc ja od razu pojęłam że to o to chodzi i jestem przekonana że właśnie to było zamysłem autorki

Cytat:
Napisane przez Grin Pokaż wiadomość
a ja - muszę podkreślić, bo jeszcze na mnie naskoczycie - nie zniosłabym chyba takiej bezczynności, wolałabym się tłuc pociągiem czy autokarem, ale z myślą, że z każdą minutą przybliżam się do tż-ta. tak ciężko wam to zrozumieć?
misiaczki, a nie można po prostu raz od ekhm '''''święta''''' przymknąć oko na swoje zdanie tylko po prostu napisać 'wszystko będzie dobrze, nie martw się'...?

Edytowane przez monius9
Czas edycji: 2010-08-01 o 14:48
monius9 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-08-01, 14:48   #195
Merys
Zakorzenienie
 
Avatar Merys
 
Zarejestrowany: 2009-09
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 7 183
Dot.: Wypadek...

Nikogo tutaj nie obchodzi co Wy byscie zrobily, to jest jej watek miala potrzebe napisac tutaj, poniewaz nie miala w nikim wsparcia i pewnie miala nadzieje uzyskac je tutaj. Uwazam ze czasem warto dwa razy sie zastanowic zanim sie cos napisze, albo znalezc sobie bardziej kreatywne zajecie, niz krytykowanie kogos w takich sytuacjach. Brawo za takt

Zagubiona zycze Ci duzo sil i mam nadzieje ze Twoj facet wyjdzie z tego caly i zdrowy.
Merys jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-08-01, 14:48   #196
Hultaj
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 27 783
Dot.: Wypadek...

Cytat:
A sama autorka wątku zrobiła z tego historie..ze wszyscy siedzą i śledzą, jak akcja i wydarzenia się potoczą, czekając na jej następne posty.
miała przynajmniej ''zajęcie'', pisała wyraźnie, że nie chce się tylko wgapiac w ekran komórki. aż chciałabym dodać na koniec: głupia flądro, ale nie dodaję.
Cytat:
Ale dla mnie to niezrozumiałe, ze w takiej tragedii niewiedzy i domniemaniu najgorszego, można włączyć komputer.
no widzisz, nie wszyscy najwyraźniej włączają tostery albo suszarki do włosów.
Cytat:
Dla mnie to jest nie zrozumiałe.
to zacznij grać w szachy.


współczuję Ci Zagubiona, szczerze, bo jak wrócisz to dostaniesz całą wykładnię, czemu nie wpatrywalaś się tępo w scianę.

Edytowane przez Hultaj
Czas edycji: 2010-08-01 o 14:49
Hultaj jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-08-01, 14:49   #197
201803290936
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 43 611
Dot.: Wypadek...

Właśnie weszłam na forum i jak zobaczyłam wątek pt. "wypadek" i tyle podstron, to mi się żołądek ścisnął. Aż się bałam tu wejść.

Zagubiona, trzymam kciuki za szybki i całkowity powrót do zdrowia Twojego TŻ. Mam nadzieję, że pozostałe osoby, które z nim były, również wyjdą z tego cało i wszystko się dobrze skończy. Zawsze się boję o mojego TŻ, że coś mu się stanie na drodze, szczególnie, że ostatnio mieliśmy mały wypadek (jego kuzynka prowadziła). Tym bardziej mogę się wczuć w sytuację, chociaż takiej, w której jestem daleko od TŻ, nie wiem co się dokładnie stało, boję się o jego życie - uff, ciężko to sobie wyobrazić. Naprawdę życzę Tobie i jego rodzinie dużo sił i dojścia do siebie po tym zdarzeniu również w sensie psychicznym.
201803290936 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-08-01, 14:52   #198
Hultaj
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 27 783
Dot.: Wypadek...

Cytat:
nie zniosłabym chyba takiej bezczynności, wolałabym się tłuc pociągiem czy autokarem,
tak, i co byś z tego miala, zamiast gapienia się w sufit pokoju gapienie się w sufit przedziału czy fotel przed sobą, w zależności o której miałabyś pociąg, byłabys na miejscu.
za dużo filmów laski oglądacie, przy jej TZ byli rodzice, ona nie jest jeszcze jego żoną konkubiną, ani nie spotkała ta sytuacja jej dziecka, by gnala sama na złamanie karku i popelniała 'zbrodnię' czekaniem na mozliwość wyjazdu np. do 5 rano.

Edytowane przez Hultaj
Czas edycji: 2010-08-01 o 14:54
Hultaj jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-08-01, 14:54   #199
srebrnykot
stary jednooki dachowiec
 
Avatar srebrnykot
 
Zarejestrowany: 2009-07
Wiadomości: 2 307
Dot.: Wypadek...

Cytat:
Napisane przez Grin Pokaż wiadomość
od roku kilka razy w miesiącu jeżdżę pkp i pks i to nie są żadne bajkowe scenariusze. stopem nigdy nie jechałam, więc się nie wypowiem.
Wiesz, ja jeżdżę już ponad 3 lata PKP i PKS, średnio 2-3 razy w miesiącu, więc to dla mnie średni argument. Stopem też, kilka razy, się zdarzyło, ale to jeszcze w dawniejszych czasach.
I nie powiesz mi, że z dowolnego dworca w środku nocy możesz dojechać do dowolnego miasta oddalonego o 400 km. Zwłaszcza, że nie mówimy o Warszawie, tylko Katowicach, z których zdarza mi się jeździć.

Cytat:
Czyli według Ciebie niemiłe słowa można usprawiedliwić tragedią?
Wg mnie owszem, można. Zwłaszcza w stosunku do osób, które wykorzystują właśnie moment tragedii do podjudzania i wszczynania kłótni.

Dziewczyny, czy Wy nigdy nie byłyście w sytuacji, kiedy bałyście się o ŻYCIE bliskiej osoby? Albo musiałyście pogodzić się z jej śmiercią? Ja byłam w obydwu i nikomu tego nie życzę. W takich momentach naprawdę formułowanie grzecznych wypowiedzi i merytoryczne odpieranie godzących w nas zarzutów jest ostatnią rzeczą, o jakiej się myśli.
__________________
"Źle czy dobrze, okaże się później. Ale trzeba działać, śmiało chwytać życie za grzywę. Wierz mi, malutka, żałuje się wyłącznie bezczynności, niezdecydowania, wahania. Czynów i decyzji, choć niekiedy przynoszą smutek i żal, nie żałuje się." A. Sapkowski
srebrnykot jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-08-01, 14:54   #200
Atwa
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 72
Dot.: Wypadek...

Ja nie musiałabym lecieć na skrzydłach miłości, jak tu ktoś napisał, ponieważ nie mam jednej przyjaciółki, którą w dodatku też obsmarowuję na forum, tylko mam jakieś tam grono znajomych i rodziny którzy na pewno nawet jeśli by mnie tam nie zawieźli to chociaż przyjechali by do mnie, dzwonili by, starali się jakoś pomóc. Tymczasem autorka miała gdzieś pomoc rodziny, wolała zrobić show na forum? Tak to wygląda z tego co pisze. Bo jak można odtrącić nawet najdalszą rodzinę, która przyjechałaby i wspierała namacalnie i woleć pisać tu do obcych ludzi? Bo nawet jak z jakimiś jest związana to przecież nie tylko oni to czytają i piszą.

Ja tego nie rozumiem. Dla mnie to jest jakieś zatracenie priorytetów. Tymczasem widzę, że niektóre użytkowniczki zarzucają mi chorobę umysłową, pomylenie, wyzywają od idiotek. Naprawdę gratuluję poziomu, wyszło szydło z worka. Ubolewam nad waszą nieumiejętnością konstruktywnej krytyki, uargumentowania wypowiedzi bez poniżania drugiej osoby. To naprawdę smutne.
Atwa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-08-01, 14:58   #201
carolinascotties
Zakorzenienie
 
Avatar carolinascotties
 
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 8 320
Dot.: Wypadek...

Tak, Drogie Krytykujace - ten watek aktualnie jest/powinien byc od glaskania po glowce - zadna z Was nie chcialaby sie zamienic z Autorka watku; Wszystkie, ktore zjawily sie tu, by wyrazic swoje oburzenie - zachowujecie sie, jak pozbawione emocji osoby... coz Was obchodzi, dlaczego dziewczyna zaklada tu watek - jesli tak robi - to najpewniej tego potrzebuje - a uswiadamianie, ze zostanie po tym slad w internecie...? coz z tego?

Poza tym odchodzimy od tematu - tematem jest sytuacja, w ktorej znalazla sie Zagubiona i wypadek, ktoremu ulegla bliska jej osoba. Wszelkie dyskusje o zakladaniu tematow takich, czy siakich - przeniescie do odpowiedniego watku.

Mam wrazenie, ze ten watek nie jest odpowiednim miejscem na to, by wyglosic, co byscie zrobily na miejscu Zagubionej - pojechaly stopem, busem, polecialy odrzutowcem, czy pobiegly. Kazdy czlowiek w takiej sytuacji zachowuje sie inaczej - nie jestesmy zaprogramowanymi na takie okazje maszynami.
__________________
USZKO {*}

Toksyczny związek? https://youtu.be/5bw4jeTxHGA
carolinascotties jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-08-01, 14:58   #202
Hultaj
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 27 783
Dot.: Wypadek...

no dobra no, teraz będziecie się wybielać, jakie to jesteście w gruncie rzeczy życzliwe, jak to macie porządnie poustawiane priorytety, bo nie mieści Wam się w głowach to co przecież mieścić sie nie powinno, i w ogóle jakie jesteście fajne, bo macie po tysiąc przyjaciół skłonnych Was wiesć na drugi koniec Polski w środku nocy gdy to Was spotyka tragedia. Sama słodycz. Jakże by mogło być inaczej, w zupelności rozumiem.
Hultaj jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-08-01, 15:02   #203
dudipopka
kobieta za ladą
 
Avatar dudipopka
 
Zarejestrowany: 2007-05
Lokalizacja: z czarnej..dziury
Wiadomości: 11 696
Dot.: Wypadek...

Cytat:
Napisane przez Grin Pokaż wiadomość
od roku kilka razy w miesiącu jeżdżę pkp i pks i to nie są żadne bajkowe scenariusze. stopem nigdy nie jechałam, więc się nie wypowiem.
a ja - muszę podkreślić, bo jeszcze na mnie naskoczycie - nie zniosłabym chyba takiej bezczynności, wolałabym się tłuc pociągiem czy autokarem, ale z myślą, że z każdą minutą przybliżam się do tż-ta. tak ciężko wam to zrozumieć? ja was i zagubioną rozumiem i nie krytykuję, szkoda, że nie mogę liczyć na odwzajemnienie [ani reszta obrażonych i zjechanych].
zakładając ze tż zagubionej mial wypadek kolo Olsztyna...
http://rozklad-pkp.pl/query.php/pn?q...63013&OK#focus
dodaj do tego dojazd do Katowic(bo ona mieszka pod Katowicami)
naprawde tłukła byś się 10-12 godzin plus dojazd to nie jest kwestia przejechania 40 km tylko 400

aaa jeszcze dodajcie do tego ze ONA NIE WIEDZIAŁA gdzie dokładnie był ten wypadek
__________________
9 lipca 2014 godzina 2 .00 -------- 20.04 2015---świat się zatrzymał




trzeba dzisiaj nie mieć czasu
żeby jutro mieć czas
````kękę
dudipopka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-08-01, 15:03   #204
Hultaj
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 27 783
Dot.: Wypadek...

Cytat:
Ja nie musiałabym lecieć na skrzydłach miłości, jak tu ktoś napisał, ponieważ nie mam jednej przyjaciółki, którą w dodatku też obsmarowuję na forum, tylko mam jakieś tam grono znajomych i rodziny którzy na pewno nawet jeśli by mnie tam nie zawieźli to chociaż przyjechali by do mnie, dzwonili by, starali się jakoś pomóc. Tymczasem autorka miała gdzieś pomoc rodziny, wolała zrobić show na forum? Tak to wygląda z tego co pisze. Bo jak można odtrącić nawet najdalszą rodzinę, która przyjechałaby i wspierała namacalnie i woleć pisać tu do obcych ludzi? Bo nawet jak z jakimiś jest związana to przecież nie tylko oni to czytają i piszą.
obyś nigdy nie musiala poznawać przez skórę czy przyslow(ia); z rodziną to się najlepiej wychodzi na zdjęciu/ prawdziwych przyjaciół poznaje się w biedzie, żebyś nie musiała, zadawac jeśli chodzią o tą dziedzinę, przepraszam za szczerość, głupich pytań w rodzaju 'jak można'. A Zagubionej oczywiście również gratuluję. Szoł, rijality szoł, łotewer, znakomite. Piątka z plusem.
Hultaj jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-08-01, 15:06   #205
Ivy123
Zadomowienie
 
Avatar Ivy123
 
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 1 447
Dot.: Wypadek...

Cytat:
Napisane przez Hultaj Pokaż wiadomość
miała przynajmniej ''zajęcie'', pisała wyraźnie, że nie chce się tylko wgapiac w ekran komórki. aż chciałabym dodać na koniec: głupia flądro, ale nie dodaję.
to było piękne
Ivy123 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-08-01, 15:06   #206
Hultaj
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 27 783
Dot.: Wypadek...

Cytat:
10-12 godzin plus dojazd
już nie chciałam tego pisać, bo zastanawiało mnie, jakimi pociągami kolezanki podróżują. ;-)
co do miejsca wypadku czy gdzie jest szpital to akurat wiedzieć by było nie problem, ale nie no co Ty, przecież lepiej wsiąść w pociąg np. o 23 lub 22 i być na miejscu 10 rano 12 w południe plus właśnie to co dostanie się z dworca już na miejsce, niż jechać autem o wpół do 6 rano. Ale panie by przecież bynajmniej nie pomyślały logiczne, jak wątpliwie rozumuję, więc w czym problem.
Hultaj jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-08-01, 15:10   #207
201610310857
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 15 526
Dot.: Wypadek...

Czytając niektóre posty dochodzę do wniosku, jak ludzie są ograniczeni.
No tak, ale przecież Zagubiona powinna pieszo iśc, bo to przecież wielce okrutne, że śmiała napisać to na forum, żeby ktoś ją podtrzymał na duchu, jak ona śmiała?:O
Powinna siedzieć i płakać, jeśli nie może dotrzeć do ukochanego.
Ludzie, nie popadajmy w paranoje!
Miała chęć się wyżalić to dobrze!
Nie miała z kim o tym porozmawiać, a ciężko jest jej jak cholera.
więcej tolerancji.
Ps. Ja średnio rozumiem, po co ktoś udziela się na wątku, skoro chce tylko "kopać leżącego" i posypać jadem.


Zagubiona- cieszę się, że są dobre wieści.
WszyStkto będzie dobrze!
201610310857 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-08-01, 15:12   #208
Hultaj
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 27 783
Dot.: Wypadek...

Cytat:
to było piękne
wiem, że to jest piekne, ale to mnie może i tak kosztować kolejną karę. Jak nie bana. To jest właśnie przykre, może się komuś centralnie zachwiać czy zawalić świat i można mu przyjść i nawciskać zgrabnymi zdaniami, wszystko co jest uprzejme zalegać na wątrobie, ale nie można drugiemu tego równie stosownie wg siebie;-) skomciować.

ogólnie żenanda, no nic. W temat chętnie sobie oczywiście zajrzę, dopóki Lex nie przyjdzie i go w końcu nie zamknie- jeszcze trochę, a chyba tradycyjnie. Bo tu się już nie daje w pewnych 'chwilach' rozmawiać o czymś, co człowieka zaboli bo zawsze ktoś drugi musi mu wykazać, że ma popierniczony układ nerwowy; jakaś już misja wykraczania poza zwykłą zlośliwość w stronę pastwienia.

Edytowane przez Hultaj
Czas edycji: 2010-08-01 o 15:14
Hultaj jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-08-01, 15:22   #209
carolinascotties
Zakorzenienie
 
Avatar carolinascotties
 
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 8 320
Dot.: Wypadek...

Jest szansa, ze watek nie zostanie zamkniety- jesli, osoby zadne wyrazenia swego oburzenia zajma sie czyms, co przyniesie wiecej pozytku.

Ludzie - czy naprawde wszystko musi byc oplute, obsmarowane, skrytykowane?

Przeciez gdyby wszyscy realizowali postulaty niektorych wypowiadajacych sie w tym watku osob- nie byloby takich miejsc, jak Wizaz.
__________________
USZKO {*}

Toksyczny związek? https://youtu.be/5bw4jeTxHGA
carolinascotties jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-08-01, 15:25   #210
Hultaj
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 27 783
Dot.: Wypadek...

aha, a najlepsze, że też znam przynajmniej parę tych tematów, gdzie dziewczyna zaraz po tym jak się dowie czy dorwie misia na zdradzie relacjonuje na biężąco swoje stany, po rozmowie, przed rozmową, ple ple, i tam jakoś chyba nie pada, że co robisz, powinnaś właśnie elegancko ciąć jego garnitury na równe paski. No nic, najwyraźniej trudno powiedzieć rozwalonemu wozu, 'ty dupku żołędny', a i ''wizaż'' musi iść z postępem. Powiedziałabym, że dziękuję koleżankom za jak zwykle niezawodną lekcję o możliwościach natury ludzkiej (nic tak przecież nie poprawia humoru jak gdy się ma 'rację', prawdaż ;-)), ale w swojej, rzecz jasna, znakomitości, zachowam to dla siebie.
Rosół mi stygnie, więc oddaje paniom foremki;

Zagubiona, ściskam, i mam nadzieję, że u Ciebie wszystko zmierza w dobrą stronę. Serdecznie pozdrawiam.

Edytowane przez Hultaj
Czas edycji: 2010-08-01 o 15:27
Hultaj jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 04:19.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.