Dziewczyny jak maliny-starajace i rodzące jaki i tylko wsperające....

[Serdelekk]

Napisane przez emigra

Magnesska, no wlasnie glupio mi tak wydzwaniac... chyba nie zadzwonie i bede czekac az ona sie odezwie- jeszcze sobie pomysli ze jakas nawiedzona moze jestem

Serdelku, no to niesamowite przezycia byly cio? Ciesze sie ze mialas taka fajna niedziele i mam nadzieje ze ochwalisz sie fotkami?

Rozumiem, ze ciezko Ci na serduchu, ale jesli rzeczywiscie juz wszystko skonczone miedzy Wami to lepiej dla Ciebie bedzie jak szybko zapomnisz, zajmiesz sobie glowke praca, innymi zajeciami bardzo mi przykro, ale wiem ze jestes silna babka i dasz rade

Niedziela byla fajna, jak bede miec zdiecia to pewnie ze pokarze, tancowalysmy z krukami przy strachu na wroble szkoda ze zdeicia tego nie oddaja. wart bylo wyjsc z domu.
A co do niego to nie da sie tak zapomniec, nierozumiem tylko po co wszystko bylo jeszcze niedawno dzwonil jak to mnie kocha strasznie, a potem dostalam mlotem po glowie. Ale on jescze bedzie zalowal tego co robi, moze nie jutro, nie za rok ale kiedys napewno. Ma zatwardziale serce i mysli teraz tylko o sobie i karierze i niech tak sobie zyje, skoro tak mu dobrze. jestem zla na siebie ze on mnie krzywdzi i to ja sie jesze plaszcze..zenada

ide was nadrobic troche bo tyle napisalyscie, cos mi sie rzucilo, ze Pamelce ze zdieciami cos sie stalo..

[LadyMK]

Tak tak, tylko chodzi o to, że ta laska co rozgłasza aborcję- E. ... zastosowała by ją w obojętnie jakiej sytuacji - dla niej ważny jest wiek, że autorka wątku 17lat [ma wsparcie rodziców] i on 19lat... że powinni się bawić, żyć a nie w pieluchy ładować i dlatego E. pochwala to, że facet uciekł, a młoda niech sama odpowiada za swoje czyny skoro nie usunęła ciąży.

[magnesska]

[QUOTE=Serdelekk;21247503]

Napisane przez magnesska

Dzieki Postaram sie zrobi tak jak mowisz, ale narazie jesdyna osoba ktora cos pisze to niestety ja.. on nic sie nie odzywa. byl wczoarja no moim profilu na nk bo widzialam. A jak sie do mnie kiedys odezwe to mu nie, ale nie wiem nawet czy to go ruszy. On sie zachowuje okropnie.
A wczoraj jak szlam to przejerzdzal chopak i sie zatrzymal przy mnie i sie spytal o droge, a ja to oczywiscie na niczym sie nie znam..i chcial sie ze mna umowic wiecie w jakim bylam szoku

Dlatego kochana lepiej będzie jak przestaniesz pisać, wiem... ciężko Ci będzie, ale dasz radę! Masz przecież tyle zajęć! Niech sobie robi co chce, pokaż mu, że w cale Cię to nie obeszło i że baaaaaaaaaardzo dużo stracił!
A co do tego mena co o drogę pytał to masz najlepszy dowód na potwierdzenie mojej teorii, że jesteś laska i możesz mieć każdego i lepszego! Główka do góry!

[niunia1401]

gdzies sie juz na to natknelam,ona na poczatku tez miala mnostwo watpliwosci i tez myslalam o aborcji o ile wiem?facet jak niechce to go niezmusi nikt wiec niema o czym mowic powinna sobie radzic sama,skoro niemogla na niego liczyc

[Myszeczka86]

Witajcie


Dziewoje nie wiem co sie dzieje z tymi związkami już 3 osoba mi pisze że rozeszła sie z kolesiem . Jedna była rok zakochana po uszy , a druga 6 lat ( pół roku po zaręczynach) noi Ty serdelku . Co sie z tymi palantami dzieje.


Ja dzis robie sałatke jarzynowa, bo już wieki temu miałam robić.

[LadyMK]

niunia, nie to nie ten wątek. ten wysłałam Ci na pw.
osobiscie wkurza mnie głaskanie chłopaka po głowie, że się przestraszył...
on 17lat, szkola nieskonczona, zostanie samotna matką... a on(19) zasiał i uciekł, jaki to on biedny i że miał prawo się przestraszyć. A co z nią?!
Niedobrze mi się robi

Myszko, często pamiętam tak było w moim otoczeniu, że jak się tworzyły pary to kilka na raz... a jak się psuły to też wszystkie po kolei. i tak jest z ciążami i z innymi sprawami...

[Serdelekk]

Napisane przez Basima

Hej laski, ja wpadłam znowu na chwilę ostatnio pojawiam się i znikam
Witam nowe lasencje . Co do tabletek moja kumpela jak jej lekarz zasugerował brała 2 miechy tabsy antykoncepcyjne i odstawiła , zaszła natychmiastowo, więc ile szkół tyle poglądów, lekarze tez róznie na to patrzą. W tej chwili ma 4 letniego synka.
Ja dzisiaj na obiadek zjadłam ziemniaczki kotlety sojowe i kalafiorka. A dzisiaj przez chwile ogarnął mnie dół i przez pare minut sobie popłakałam TŻ spytał sie czy cos mnie boli powiedziałam,że nie a on czemu płaczesz powiedziałam nie wiem, boże ja juz chce urodzić mam dosyć tych nastrojów, tych spuchniętych stóp(od 3 dni nie widziałam swoich kostek) i jest mi juz ciężko.Mam nadzieje,że urodzę w 37 tc i nie przenoszę ciąży.W czwartek do ginekologa muszę poprosić o skierowanie na KTG, bo połozna mówiła,że wszystkie kobiałki powinny robić KTG w 37 tc

Basimko biedactwo nie smutaj sie kochana, jeszcze troszke i Pola bedzie z wami i bedziesz najszczesliwsza na swiecie, jak tak nogi ci puchna to moze poloz sie odpocznij, z nogami w gorze?? moze sprobuj jakis spreyow chlodzacych do nog?? moja siostra tez miala taki problem z nogami i wiem ze cos stoasowala tylko nie pamietam co..

Marlenko jaka ta twoja Oliwka jest kochana, az mnie serce scisnelo ze takim jest madrym dzieckiem, to wzruszajace, to musi byc tak piekny widok jak ona tak sie lasi do brata. dzieci sa wspaniale
to oczywiscie jest zasluga rodzicow

Myszko a na dlugo przyjechala do was Oliwka na wakacje?? Julcia pewnie sie strasznie cieszy, bo ma kolezanke do zabawy

witam nowe kolezanki

[LadyMK]

Serdelku jak mi się podoba jak Ty odpisujesz
czytam Twoje wpisy i... zastanawiam się o czym piszesz, a potem mi się przypomina, że o tym co było wstecz sporo hihihi

[Serdelekk]

[QUOTE=magnesska;21247929]

Napisane przez Serdelekk

Dlatego kochana lepiej będzie jak przestaniesz pisać, wiem... ciężko Ci będzie, ale dasz radę! Masz przecież tyle zajęć! Niech sobie robi co chce, pokaż mu, że w cale Cię to nie obeszło i że baaaaaaaaaardzo dużo stracił!
A co do tego mena co o drogę pytał to masz najlepszy dowód na potwierdzenie mojej teorii, że jesteś laska i możesz mieć każdego i lepszego! Główka do góry!

Tylko, ze ja nie umiem byc taka twarda, podniesc glowe do gory i udawac ze nic sie nie stalo. Uwierz ze sie staram, nie chce zeby ktokolwiek sie mnie wypytywal, bo ludzie sa wredni i zrobia sobie szopke moim kosztem. Chcialabym byc twarda, wyrachowana baba, takim jetst najlepiej to zawsze one krzywdza, a nie sa krzywdzone. A pierscionek bede nosic bezdie to dla mnie przestroga ze nie wszytsko zloto co sie swieci, i nastepnym razem jak ktos powie ze mnie kocha to bede sie smiac w glos.

[emigra]

Napisane przez niunia1401

czesc laseczki zjadlam wlasnie sniadanko i was podczytuje
niemoglam spac cala noc tak mi sie dzidzia wiercila mocno ze malo mnie szlak nietrafil,normalnie w kazdej jednej pozycji bylo niewygodnie

Niech sie wierci kochana pewnie z jednej strony przeszkadza a z drugiej cieszysz sie bo caly czas jest aktywna to znaczy ze wszystko w porzadku i fika jak szalona

Napisane przez LadyMK

Witam no Emigra dziekuje za historię, już jest na stronce. A co reszta kobitek mi się ociąga????????

Serdelku jak tam humor? Widzę, że nie odpisuje TŻ na smsy... na pewno jest Ci ciężko, ale może też już nie pisz do niego... ??

---------- Dopisano o 10:12 ---------- Poprzedni post napisano o 10:11 ----------

ps Emigra, skoro dzwonilas i sie nagrałaś... hmm a może ona nie odbiera skrzynki? no wiesz... może zadzwon?;] raz i koniec.
:P

No wlasnie mam pewnosc ze odsluchuje wiadomosci bylam u niej kilka tygodni na praktyce to wiem mniej wiecej jak wyglada jej dzien pracy.... No nic, poczekam, najwyzej jutro sie odezwe

Napisane przez LadyMK

Dziewczyny jestem przerażona. Od jakiegoś czasu ślędzę wątek o dziewczynie 17letniej, którą chłopak zostawił jak tylko się dowiedział, że ona jest w ciązy [on 19lat]. W ciążę zaszla w kwietniu. I gość ma inną już laskę.
A znalazła się taka jedna dziewucha, która wypisuje takie brednie, że szkoda gadać! Nick usunęłam, żeby nie było, bo nie wiem czy można tak cytować kogoś z innego wątku... jak coś to linka podam do wątku.



---------- Dopisano o 10:31 ---------- Poprzedni post napisano o 10:30 ----------

ta co to pisze rozgłasza wszem i wobec, że jak dziecko w tym wieku zachodzi w ciążę to powinno sie tą ciążę usuwać...

Ludzmi kieruja rozne emocje, maja rozne mysli i podejscia do danej sytuacji .... Ja tego chlopaka bym zmusila jakkolwiek do odpowiedzialnosci, dziewczyne uprzedzila ze ja tez moze to spotkac- takie zycie... Choc teraz tak mowie, a tak naprawde nie wiem jakby sie zachowala gdyby mnie to spotkalo- usunac bym nie usunela - skoro chce miec dziecko kiedys a teraz ''sie wpadlo''- odpwiedzialnosc, odpowiedzialnosc!

Napisane przez Myszeczka86

Witajcie


Dziewoje nie wiem co sie dzieje z tymi związkami już 3 osoba mi pisze że rozeszła sie z kolesiem . Jedna była rok zakochana po uszy , a druga 6 lat ( pół roku po zaręczynach) noi Ty serdelku . Co sie z tymi palantami dzieje.


Ja dzis robie sałatke jarzynowa, bo już wieki temu miałam robić.

Tak to juz jest... w czerwcu ja cieszylam sie ze swojego slubu a dwie dobre kolezanki odeslaly swoich ''ukochanych'' w diably- jedna byla z narzeczonym juz jakies 5-6 lat, druga dwa.



Odreagowalam stres cwiczeniami 20 minut cross'a, iles brzuszkow, wymachy nogami, rowerek, nozyce itp ! Czuje sie ... co najmniej dobrze

[Serdelekk]

Napisane przez Myszeczka86

Witajcie


Dziewoje nie wiem co sie dzieje z tymi związkami już 3 osoba mi pisze że rozeszła sie z kolesiem . Jedna była rok zakochana po uszy , a druga 6 lat ( pół roku po zaręczynach) noi Ty serdelku . Co sie z tymi palantami dzieje.


Ja dzis robie sałatke jarzynowa, bo już wieki temu miałam robić.

nawet mi nie mow ja sie czuje jakby mi ktos w twarz stzrelil i kupal mnie po brzuchu. cywilizacja, kolorowe z bezwartosciowa trescia gazety, rodzina i zasady moralne nie sa dzis wazne, liczy sie skora fura i komora!! Kariera! I facetom sie d***ch poprzewracalo!
Nawet nie chce mi sie o tym myslec, bo nie mam zamiaru w pracy ryczec a co chwile lzy mi naplywaja do oczu..

Ja czytam was z dwoch stron nadrabiam zaleglosci i czytam bierzace maile hehe

Niunia a ty krwawisz jeszcze czy przeszlo??

[Pamela86]

Napisane przez Myszeczka86

Witajcie


Dziewoje nie wiem co sie dzieje z tymi związkami już 3 osoba mi pisze że rozeszła sie z kolesiem . Jedna była rok zakochana po uszy , a druga 6 lat ( pół roku po zaręczynach) noi Ty serdelku . Co sie z tymi palantami dzieje.


Ja dzis robie sałatke jarzynowa, bo już wieki temu miałam robić.

Mniam sałatka jarzynowa zrób wiecej to wpadne i tak jestem przez 3dni sama to ponudzimy sie razem

[emigra]

Napisane przez Serdelekk

Tylko, ze ja nie umiem byc taka twarda, podniesc glowe do gory i udawac ze nic sie nie stalo. Uwierz ze sie staram, nie chce zeby ktokolwiek sie mnie wypytywal, bo ludzie sa wredni i zrobia sobie szopke moim kosztem. Chcialabym byc twarda, wyrachowana baba, takim jetst najlepiej to zawsze one krzywdza, a nie sa krzywdzone. A pierscionek bede nosic bezdie to dla mnie przestroga ze nie wszytsko zloto co sie swieci, i nastepnym razem jak ktos powie ze mnie kocha to bede sie smiac w glos.

Powiem CI kochana ... od milosci do nienawisci tylko jeden krok najlatwiejszym sposobem by wyjsc z glowa z takiej sytuacji to znienawidziec go. Drugi to nowy zwiazek- ale to nie zawsze zdaje egzamin Domyslam sie co czujesz, bo sama na mysl ze moglabym sie rozstac z mezem mam paraliz i morze lez w oczach, jednak wiem ze kobieta to takie stworzonko ktore w najmniej oczekiwanym dla siebie momencie nabierze tyle sily ze nic z nia nie wygra. Badz dobrej mysli, rob co robisz. To wszystko jest tak swieze ze nie ma co wymagac od Ciebie zimna wobec niego i tego ze zapomnisz ot tak juz! Ale zobaczysz czas leczy rany i pewnego dnia obudzisz sie, spojrzysz w lustro i powiesz sobie - jestem silna kobieta i jestem szczesliwa! Bez niego!

Tego Ci zycze

[Serdelekk]

Dziewczyny o co chodzi z ta aborcja???, bo juz sie skolowalam tymi postami nie wiem co czytac czy od tylu czy od przodu..
Emigra i o co chodzi z ta skrzynka ??? za dazo informacji na raz hehe

[kliwia]

serdelek nie bucz twarda babka jestes, zdobedzoesz jeszcze swiat.
Ja Ci podam przyklad od nas z watku slubnego.
Super szczesliwa para sie wydawalo, slub koscielny, wszytsko fajnie, 3 miesiace po slubie byl juz rozwod z winy meza, a teraz ona zyje na nowo, odnalazla nowa milosc, i zycie zaczyna sie jej od nowa.
Wiec czasami trzeba sobie powiedziec, ze widocznie tak mialo byc, kazda sciezka w naszym zyciu jest z jakiegos powodu

[motylek85]

ja też się melduję

[Serdelekk]

Napisane przez emigra

Powiem CI kochana ... od milosci do nienawisci tylko jeden krok najlatwiejszym sposobem by wyjsc z glowa z takiej sytuacji to znienawidziec go. Drugi to nowy zwiazek- ale to nie zawsze zdaje egzamin Domyslam sie co czujesz, bo sama na mysl ze moglabym sie rozstac z mezem mam paraliz i morze lez w oczach, jednak wiem ze kobieta to takie stworzonko ktore w najmniej oczekiwanym dla siebie momencie nabierze tyle sily ze nic z nia nie wygra. Badz dobrej mysli, rob co robisz. To wszystko jest tak swieze ze nie ma co wymagac od Ciebie zimna wobec niego i tego ze zapomnisz ot tak juz! Ale zobaczysz czas leczy rany i pewnego dnia obudzisz sie, spojrzysz w lustro i powiesz sobie - jestem silna kobieta i jestem szczesliwa! Bez niego!

Tego Ci zycze

Dziekuje zobaczymy jak to bedzie, moze tak wlasnie mialo byc..

[niunia1401]

SERDELUS NIE KRWAWIE bynajmniej narazie nie

[Pamela86]

Napisane przez motylek85

ja też się melduję

witaj

ja tam dzidzi kopie dalej mamusie?

dziewczyny mam wielkiego pająka na zasłonie w domu a jestem sama i nie wiem jak sie go pozbyc ja do niego na pewno nie podejde boje sie

[Serdelekk]

Napisane przez kliwia

serdelek nie bucz twarda babka jestes, zdobedzoesz jeszcze swiat.
Ja Ci podam przyklad od nas z watku slubnego.
Super szczesliwa para sie wydawalo, slub koscielny, wszytsko fajnie, 3 miesiace po slubie byl juz rozwod z winy meza, a teraz ona zyje na nowo, odnalazla nowa milosc, i zycie zaczyna sie jej od nowa.
Wiec czasami trzeba sobie powiedziec, ze widocznie tak mialo byc, kazda sciezka w naszym zyciu jest z jakiegos powodu

Pewnie masz racje, ale nie jest latwo sie z tym pogodzic. Wszytskie marzenia, plany nagle znikaja, poprostu czlowiek cierpi

[Riana]

Napisane przez kliwia

serdelek nie bucz twarda babka jestes, zdobedzoesz jeszcze swiat.
Ja Ci podam przyklad od nas z watku slubnego.
Super szczesliwa para sie wydawalo, slub koscielny, wszytsko fajnie, 3 miesiace po slubie byl juz rozwod z winy meza, a teraz ona zyje na nowo, odnalazla nowa milosc, i zycie zaczyna sie jej od nowa.
Wiec czasami trzeba sobie powiedziec, ze widocznie tak mialo byc, kazda sciezka w naszym zyciu jest z jakiegos powodu

dokladnie kliwia wiem o kim mowisz powiem wam ze wlasnie teraz widac ze ta milosc jej sluzy widac ze jest szczesliwa


podczytywalam was ale jakos niemoglam pisac
a i melduje sie pieknie rozpoczety watek

[LadyMK]

Serdelku dasz radę. Najpierw jednak musisz przejsc ten okres załamania... Ja na pewno nie byłabym tak silna jak Ty. Oj nigdy w życiu... ja jestem cholernie słaba psychicznie.
A jak masz czytac? od pierwszej strony do ostatniej !

[Riana]

Napisane przez Pamela86

witaj

ja tam dzidzi kopie dalej mamusie?

dziewczyny mam wielkiego pająka na zasłonie w domu a jestem sama i nie wiem jak sie go pozbyc ja do niego na pewno nie podejde boje sie

miotla go i po sprawie

[Serdelekk]

Napisane przez niunia1401

SERDELUS NIE KRWAWIE bynajmniej narazie nie

To dobrze caly czas sie zastanawialam, jak sie czujesz czy juz jest ok. To super

Pamelko jak ja widze pajak(ktorych strasznie sie nie lubie) to udaje ze go nie widze i tylko mowie do niego zebys obie poszedl bo nie chce go zabijaca. tu gdzie mieszkam jest masa pajakow raz jak bralam prysznic patrze a tam oblesny duzy tlusty pajak tuz przed moja twarza, jak zaczelam sie drzec wyskoczylam z wanny ledwo sie przykrywajac recznikiem, caly chata sie zlecial...chopak ktory z nami wtedy mieszakl mial niezly ubaw i go zabil..ale mi wcale nie bylo do smiechu..zrobilam z siebie totalna idiotke, ale co zrobic to bylo impulsywne zachowanie

[LadyMK]

http://fikumiku.webnode.com

a ja was zachęcam do odwiedzania... i do pomocy w tworzeniu, jak macie jakies artykuły fajne to podrzucajcie Albo coś do napisania z doświadczen to takze podawajcie.
A i oczywiscie wciąż czekam na Wasze historie!

---------- Dopisano o 11:40 ---------- Poprzedni post napisano o 11:38 ----------

Basimka odpisalam w shoutboxie hehehehehehhe spóźniłam sie raptem 4minuty!

[Pamela86]

Napisane przez Riana

miotla go i po sprawie

Ło matko juz sie go pozbyłam, zadzwonilam po szwagra i ten przyszedł i go wywalił za okno, ale był jakis dziwny i wielki bleee
mowie tż ze mam pajaka w pokoju a on zebym go zostawila i sie tam nie patrzyla, latwo sie mowi

---------- Dopisano o 11:43 ---------- Poprzedni post napisano o 11:41 ----------

Napisane przez Serdelekk

To dobrze caly czas sie zastanawialam, jak sie czujesz czy juz jest ok. To super

Pamelko jak ja widze pajak(ktorych strasznie sie nie lubie) to udaje ze go nie widze i tylko mowie do niego zebys obie poszedl bo nie chce go zabijaca. tu gdzie mieszkam jest masa pajakow raz jak bralam prysznic patrze a tam oblesny duzy tlusty pajak tuz przed moja twarza, jak zaczelam sie drzec wyskoczylam z wanny ledwo sie przykrywajac recznikiem, caly chata sie zlecial...chopak ktory z nami wtedy mieszakl mial niezly ubaw i go zabil..ale mi wcale nie bylo do smiechu..zrobilam z siebie totalna idiotke, ale co zrobic to bylo impulsywne zachowanie

Nie znoszę takich małych gadzin bleee wszystko zniose ino nie pajaka i węża

[LadyMK]

Napisane przez Pamela86

Ło matko juz sie go pozbyłam, zadzwonilam po szwagra i ten przyszedł i go wywalił za okno, ale był jakis dziwny i wielki bleee
mowie tż ze mam pajaka w pokoju a on zebym go zostawila i sie tam nie patrzyla, latwo sie mowi

hahaha jakbym swojego słyszała!
kiedyś był pająk na ścianie, jak już się kładliśmy spać... ja się zerwałam i zaczęłam krzyczeć do TŻa... a ten do mnie "no przeciez Ci nic nie zrobi".
Wziął po paru minutach krzyku mojego- gazete i go strzepnął... to pająk uciekł pod łóżko. A tż... że nie wyjdzie pająk bo się boi. i się wkurzyłam, ze złości się prawie popłakałam...
wyrzucił go w koncu przez okno... wraz z gazetą. Chyba sam się bał pajaka

[emigra]

Napisane przez Serdelekk

Emigra i o co chodzi z ta skrzynka ??? za dazo informacji na raz hehe

Chyba o moja prace. Ze nagrywalam sie na skrzynke / sekretarke mojej potencjalnej szefowej

Napisane przez Pamela86

dziewczyny mam wielkiego pająka na zasłonie w domu a jestem sama i nie wiem jak sie go pozbyc ja do niego na pewno nie podejde boje sie

Odkurzacz

Ja na slubie naszym narobilam paniki ze ho ho! Siedzielismy sobie na balkonie, mialam juz krotka sukienke na sobie, cos jadlam czy cos i nagle poprawiam kiecke i widze a na wysokosci kolana czarna dluga i gruba noga!!! Zaczelam skakac, krzyczec, poplakalam sie- nikt nie wiedzial co sie dzieje, moja mama w koncu zobaczyla i zrzucila to ze mnie i zabila- to byl konik polny!! Do tek pory jak sobie to przypomne to mam ciarki na ciele.... i tak jak do tamttego momentu takie zyjatka mogly sobie zyc obok mnie- poki po mnie nie chodzily i ich nie widzialam to mialam je gdzies- tk teraz jak nawet smieci wynosze - mamy tu w takim garazu smietniki, to ostatnio jak zobaczylam pajaka takiego grubego czarnego to sie cofnelam ..... I boje sie ze mam fobie. Bo na sama mysl, widok zaczynam panikowac a kiedys tak nie bylo ....

[Serdelekk]

Napisane przez LadyMK

DZIEWCZYNY - ZAPRASZAMY wraz Aa2 na stronkę NASZĄ forumową, która będzie prowadzona- OD TERAZ dla wszystkich, do wszystkich
http://fikumiku.webnode.com/

to o tej kobiecie to swita prawda

[Pamela86]

emigra że ja nie wpadłam wczesniej na pomysł z odkurzaczem ale juz jest po starchu...