życie bez miłości :( part 2. - Strona 7 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2010-08-14, 19:12   #181
laranjinha
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 27
Dot.: życie bez miłości :( part 2.

Cytat:
Napisane przez maconha89 Pokaż wiadomość
ja z kolei mam tak , że mam strasznie duże zapotrzebowanie na kalorie. odżywiam się strasznie. codziennie słodycze w dużych ilościach, czekolada, lody, żelki często czipsy itp oprócz tego oczywiście normalne jedzenie, owoce, warzywa. ale ilość jedzenia jaką pochłaniam w ciągu dnia jest imponująca. A ważę 53 kg przy 167 cm wzrostu (rozmiar 34 lub 36) czyli norma. Za to jak z jakiegoś powodu np na wyjazdach zaczynam jeść jak człowiek 3 posiłki dziennie to strasznie chudnę. Podczas wyjazdu na wolontariat gdzie jadłam śniadanie,obiad i kolacje + jakiś jeden batonik dziennie schudłam 4 kg w 2 tygodnie. Najwyraźniej muszę się obżerać
dzień jakoś zaczęłam smuteczkowo. myślami o tym, że eks jest zakochany i w związku a ja samotna. A dziś go niestety zobaczę bo idę na mecz
Ale masz fajnie... ja miałam podobnie, ale od jakiegoś czasu mam problemy ze zdrowiem i moja przemiana materii zwariowała. Rok temu było mnie 5kg mniej. Katuje się ciągle dietami ale to nic nie daje, waga nie chce spaść :/ A ja tak kocham jedzenie. W konsekwencji bardzo źle mi w moim ciele, czuje się obrzydliwa i przez to na dzień dzisiejszy chyba nie mam szans, żeby nawiązać z kimś jakieś normalne relacje skoro sama nie mogę na siebie patrzeć :/

Czy waga ma wpływ na powodzenie? Hmmm chyba nie (ja jak nie miałam powodzenia tak nie mam ). Różnica polega na tym, że kiedy jest mnie mniej jestem bardziej pewna siebie i łatwiej nawiązuje kontakty. Ehh jak nie naprawi mi się zdrowie to zdziczeje do reszty...

maconha89, możesz mi wysłać wiadomość ze szczegółami dotyczącymi spotkania? nie wiem czy uda mi się do was dotrzeć, ale się postaram. To byłoby dla mnie terapeutyczne nawet, bo przez te moje problemy ze zdrowiem i z moim ciałem zaczynam chować się przed światem.

Dziś idę z przyjaciółką do klubu i to wielkie poświęcenie z mojej strony... kurcze strasznie nie lubię takich miejsc, ale jej obiecałam już dawno temu :/ Ostatni po imprezach wychodzę mega zdołowana, więc mam duże obawy. Tym bardziej, że ona jest śliczną dziewczyną i faceci ustawiają się do niej w kolejce a ja znowu będę to nijaką koleżanką, której nikt nie zauważa. Aaaaaa.... nie wiem co się ze mną dzieje, że takie prozaiczne rzeczy jak wyjście gdzieś urasta do rangi problemu... trzymajcie za mnie kciuki, żebym przeżyła jakoś tę noc.
laranjinha jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-08-14, 19:37   #182
kluska234
Raczkowanie
 
Avatar kluska234
 
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 388
Dot.: życie bez miłości :( part 2.

Cytat:
Napisane przez laranjinha Pokaż wiadomość
Dziś idę z przyjaciółką do klubu i to wielkie poświęcenie z mojej strony... kurcze strasznie nie lubię takich miejsc, ale jej obiecałam już dawno temu :/ Ostatni po imprezach wychodzę mega zdołowana, więc mam duże obawy. Tym bardziej, że ona jest śliczną dziewczyną i faceci ustawiają się do niej w kolejce a ja znowu będę to nijaką koleżanką, której nikt nie zauważa. Aaaaaa.... nie wiem co się ze mną dzieje, że takie prozaiczne rzeczy jak wyjście gdzieś urasta do rangi problemu... trzymajcie za mnie kciuki, żebym przeżyła jakoś tę noc.
Ale Ci zazdroszczę wyjścia. Ja dziś nie mam z kim wyjść ehhhhhhhh weekend w domu to mnie dołuje Większość koleżanek z mężami i z dziećmi siedzi...
__________________

kluska234 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-08-14, 21:47   #183
ewcia19
Rozeznanie
 
Avatar ewcia19
 
Zarejestrowany: 2009-05
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 597
Dot.: życie bez miłości :( part 2.

Cytat:
Napisane przez kluska234 Pokaż wiadomość
Ale Ci zazdroszczę wyjścia. Ja dziś nie mam z kim wyjść ehhhhhhhh weekend w domu to mnie dołuje Większość koleżanek z mężami i z dziećmi siedzi...

Nie dołuj sie ja zaraz lece do koleżanki a nawet nie mam ochoty
__________________


Staram się bo warto!

ewcia19 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-08-14, 22:53   #184
Efrene
Raczkowanie
 
Avatar Efrene
 
Zarejestrowany: 2010-06
Wiadomości: 111
Dot.: życie bez miłości :( part 2.

Heh, ja dziś miałam naprawdę udany dzień.
Aktywny i skłony do refleksji. A że aktualnie nie ma mojej najlepszej przyjaciółki w mieście z którą zawsze sie takimi sprawami dziele i która bardzo mi pomaga, wygadam się tutaj. Jestem ciekawa, co sądzicie.
Widziałam się dziś z dobrym kumplem. Najpierw tenis, a później dłuuugi spacer. Po prostu cudowanie mi się z nim rozmawiała. Pierwotnie miałam wracać do domu o 19, wróciłam 22, tak dobrze mi się z nim dogadywało. Tematy i błahe i te głębsze, refleksyjne - moje ulubione. Czuje się bardzo dobrze w jego towarzystwie, a co najważniejsze bardzo swobodnie. Naprawdę robię i mówię to co chcę, niczego się nie wstydzę. A np. w moim ostatnim i jak na razie jedynym związku, choć trwał prawie rok tak się nie czułam, nie do końca byłam pewna siebie i nie do końca byłam sobą. Niestety sądzę, że to w dużej mierze kwestia tego, że on mi się nie podoba. Bardzo go lubię, ale mnie nie pociąga i też charakterem nie pasowałby mi na chłopaka, za to na kupla czy też przyjaciela jak najbardziej. Tylko wiem, że on do mnie coś czuje, podobam mu się już chyba dobre pół roku. Co prawda na jakieś jego sygnały odpowiadam także sygnałem, ale takim który ma mu uświadomić, że nic z tego. Staram się z nim nie flirtować, choć mam to w naturze. Po prostu zachowywać się koleżeńsko. Ale nie wiem, czy powinnam się z nim widywać tylko w dwójkę, czy nie zrobię mu tym zbytnie nadziei, nie skrzywdzę. Lubie z nim się spotykać i rozmawiać, wiem też, że daje mi to jakieś oswojenie z mężczyznami, bo nie znam ich za wielu. A to przydatne jest. W październiku wyjeżdża na studia, więc dodatkowy plus, że jest odległość, która nie pozwoli na bliższe, za bliskie relacje. Jak się wobec niego zachowywać?
Druga sprawa to, że jak byłam na spacerze z owym kolegą to widziałam byłego. Tylko chwilę i nawet dobrze go nie widziałam, bo jego kolega mi zasłaniał, ale... Kurcze tak mocno mi zaczęło bić serce, widziałam go pierwszy raz od roku. Patrzyłam się na niego i nawet wzroku nie umiałam odwrócić, na całe szczęście szybko przeszliśmy, a on albo udał, że mnie nie widzi, albo naprawdę nie zauważył. I jeszcze jakaś dziewczyna obok niego siedziała grrr... ale to uczucie było straszne. To była jakaś dziwna i chora odmiana motyli w brzuchu. On mnie chyba nadal po prostu strasznie kręci, bo jakieś uczucia to to nie są, chyba, że pożądanie:P ale nie było to przyjemne, dobrze, że tak krótkie...
I ostatnie: w świetle tych i innych myśli zastanawiam się, czy lepiej nie być nigdy w związku i tęsknić tylko za jakimś wyobrażeniem, czy mieć już takie doświadczenia i tęsknić za czymś co się już zna i co się przeżyło, ale było to naprawdę dawno... Hm... Wtedy wie się za czym się tęskni i pragnie się tego bardziej już, teraz. Czy to nie boli bardziej?

Edytowane przez Efrene
Czas edycji: 2010-08-14 o 22:55
Efrene jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-08-15, 06:48   #185
ewcia19
Rozeznanie
 
Avatar ewcia19
 
Zarejestrowany: 2009-05
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 597
Dot.: życie bez miłości :( part 2.

Cytat:
Napisane przez Efrene Pokaż wiadomość
Heh, ja dziś miałam naprawdę udany dzień.
Aktywny i skłony do refleksji. A że aktualnie nie ma mojej najlepszej przyjaciółki w mieście z którą zawsze sie takimi sprawami dziele i która bardzo mi pomaga, wygadam się tutaj. Jestem ciekawa, co sądzicie.
Widziałam się dziś z dobrym kumplem. Najpierw tenis, a później dłuuugi spacer. Po prostu cudowanie mi się z nim rozmawiała. Pierwotnie miałam wracać do domu o 19, wróciłam 22, tak dobrze mi się z nim dogadywało. Tematy i błahe i te głębsze, refleksyjne - moje ulubione. Czuje się bardzo dobrze w jego towarzystwie, a co najważniejsze bardzo swobodnie. Naprawdę robię i mówię to co chcę, niczego się nie wstydzę. A np. w moim ostatnim i jak na razie jedynym związku, choć trwał prawie rok tak się nie czułam, nie do końca byłam pewna siebie i nie do końca byłam sobą. Niestety sądzę, że to w dużej mierze kwestia tego, że on mi się nie podoba. Bardzo go lubię, ale mnie nie pociąga i też charakterem nie pasowałby mi na chłopaka, za to na kupla czy też przyjaciela jak najbardziej. Tylko wiem, że on do mnie coś czuje, podobam mu się już chyba dobre pół roku. Co prawda na jakieś jego sygnały odpowiadam także sygnałem, ale takim który ma mu uświadomić, że nic z tego. Staram się z nim nie flirtować, choć mam to w naturze. Po prostu zachowywać się koleżeńsko. Ale nie wiem, czy powinnam się z nim widywać tylko w dwójkę, czy nie zrobię mu tym zbytnie nadziei, nie skrzywdzę. Lubie z nim się spotykać i rozmawiać, wiem też, że daje mi to jakieś oswojenie z mężczyznami, bo nie znam ich za wielu. A to przydatne jest. W październiku wyjeżdża na studia, więc dodatkowy plus, że jest odległość, która nie pozwoli na bliższe, za bliskie relacje. Jak się wobec niego zachowywać?
Druga sprawa to, że jak byłam na spacerze z owym kolegą to widziałam byłego. Tylko chwilę i nawet dobrze go nie widziałam, bo jego kolega mi zasłaniał, ale... Kurcze tak mocno mi zaczęło bić serce, widziałam go pierwszy raz od roku. Patrzyłam się na niego i nawet wzroku nie umiałam odwrócić, na całe szczęście szybko przeszliśmy, a on albo udał, że mnie nie widzi, albo naprawdę nie zauważył. I jeszcze jakaś dziewczyna obok niego siedziała grrr... ale to uczucie było straszne. To była jakaś dziwna i chora odmiana motyli w brzuchu. On mnie chyba nadal po prostu strasznie kręci, bo jakieś uczucia to to nie są, chyba, że pożądanie:P ale nie było to przyjemne, dobrze, że tak krótkie...
I ostatnie: w świetle tych i innych myśli zastanawiam się, czy lepiej nie być nigdy w związku i tęsknić tylko za jakimś wyobrażeniem, czy mieć już takie doświadczenia i tęsknić za czymś co się już zna i co się przeżyło, ale było to naprawdę dawno... Hm... Wtedy wie się za czym się tęskni i pragnie się tego bardziej już, teraz. Czy to nie boli bardziej?

Też byłam w takiej sytuacji jak Ty w pierwszej Sama nie wiedziałam co robić, ale lubiłam mojego kolege, więc nadal się z nim spotykałam co jakiś czas. Oczywiście bez niczego więcej. W końcu on poznał fajną dziewczyne i są razem, a ja się z nim nadal przyjaźnie i mam super kumpla
__________________


Staram się bo warto!

ewcia19 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-08-15, 09:53   #186
mircia14
Zakorzenienie
 
Avatar mircia14
 
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Śląsk ;)
Wiadomości: 8 817
Dot.: życie bez miłości :( part 2.

Witajcie dziewczyny Można się dołączyć?
Też nie mam nikogo, a widok par mnie lekko dołuje. Koleżanki w związkach, a ja sama.
Ostatnio schudłam 9kg, ale dopiero jak wyjechałam to jakoś tam mnie podrywali - tu na miejscu kompletna pustka.
Nie wiem, czemu tak odstraszam facetów. Moja mama twierdzi, że faceci boją się takich niezależnych kobiet (wiecie co mam na myśli). Myślicie, że to prawda?
Pozdrawiam
mircia14 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-08-15, 10:21   #187
adam19
Raczkowanie
 
Avatar adam19
 
Zarejestrowany: 2009-11
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 262
GG do adam19
Dot.: życie bez miłości :( part 2.

Cytat:
Napisane przez mircia14 Pokaż wiadomość
Witajcie dziewczyny Można się dołączyć?
Też nie mam nikogo, a widok par mnie lekko dołuje. Koleżanki w związkach, a ja sama.
Ostatnio schudłam 9kg, ale dopiero jak wyjechałam to jakoś tam mnie podrywali - tu na miejscu kompletna pustka.
Nie wiem, czemu tak odstraszam facetów. Moja mama twierdzi, że faceci boją się takich niezależnych kobiet (wiecie co mam na myśli). Myślicie, że to prawda?
Pozdrawiam
W imieniu wszystkich dziewczyn....Witaj juz i tak czuje sie degradowany a za miesiąc juz nie bede zwracał na to uwagi. co do Twojego pytania to ja osobiscie wole sto razy bardziej niezalezną Kobiete. duzo łatwiej sie dogadac. nie sa to takie ciepłe kluchy. generalnie są mnie problemowe. jednak co by nie powiedziec to dla niektórych wcale nie jest to na plus. wynika to chyba bardziej z własnej samooceny. bo skoro potrafisz poradzic sobie we wszystkim a wiekszosc sytuacji Cie nie stresuje na tyle ze nie dasz sobie rady facet bedzie liczył tylko na to ze z nim bedziesz tylko z miłości. moze to dziwnie zabrzmialo ale mam nadzieje ze rozumiesz o co mi chodzi? troche prostując: wiekszosc facetów no moze nie wiekszosc ale znaczna czesc jednak ma zakodowane w głowie jak ze funkcja głowy rodziny przypada wlasnie na niego. u Ciebie taki facet z takim podejsciem nie ma najmniejszych szans. Z tego co piszesz potrzebujesz zwiazku czysto partnerskiego a przedewszystkim potrzebujesz faceta który doceni i bedzie Cie kochał za to jaka a nie kim jestes.....
adam19 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-08-15, 10:27   #188
ewcia19
Rozeznanie
 
Avatar ewcia19
 
Zarejestrowany: 2009-05
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 597
Dot.: życie bez miłości :( part 2.

Cytat:
Napisane przez mircia14 Pokaż wiadomość
Witajcie dziewczyny Można się dołączyć?
Też nie mam nikogo, a widok par mnie lekko dołuje. Koleżanki w związkach, a ja sama.
Ostatnio schudłam 9kg, ale dopiero jak wyjechałam to jakoś tam mnie podrywali - tu na miejscu kompletna pustka.
Nie wiem, czemu tak odstraszam facetów. Moja mama twierdzi, że faceci boją się takich niezależnych kobiet (wiecie co mam na myśli). Myślicie, że to prawda?
Pozdrawiam
Hej Może coś w tym jest.

To Twój brzuszek w avku?
__________________


Staram się bo warto!

ewcia19 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-08-15, 10:40   #189
mircia14
Zakorzenienie
 
Avatar mircia14
 
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Śląsk ;)
Wiadomości: 8 817
Dot.: życie bez miłości :( part 2.

Cytat:
Napisane przez adam19 Pokaż wiadomość
W imieniu wszystkich dziewczyn....Witaj juz i tak czuje sie degradowany a za miesiąc juz nie bede zwracał na to uwagi. co do Twojego pytania to ja osobiscie wole sto razy bardziej niezalezną Kobiete. duzo łatwiej sie dogadac. nie sa to takie ciepłe kluchy. generalnie są mnie problemowe. jednak co by nie powiedziec to dla niektórych wcale nie jest to na plus. wynika to chyba bardziej z własnej samooceny. bo skoro potrafisz poradzic sobie we wszystkim a wiekszosc sytuacji Cie nie stresuje na tyle ze nie dasz sobie rady facet bedzie liczył tylko na to ze z nim bedziesz tylko z miłości. moze to dziwnie zabrzmialo ale mam nadzieje ze rozumiesz o co mi chodzi? troche prostując: wiekszosc facetów no moze nie wiekszosc ale znaczna czesc jednak ma zakodowane w głowie jak ze funkcja głowy rodziny przypada wlasnie na niego. u Ciebie taki facet z takim podejsciem nie ma najmniejszych szans. Z tego co piszesz potrzebujesz zwiazku czysto partnerskiego a przedewszystkim potrzebujesz faceta który doceni i bedzie Cie kochał za to jaka a nie kim jestes.....
Dokładnie o to mi chodzi

Cytat:
Napisane przez ewcia19 Pokaż wiadomość
Hej Może coś w tym jest.

To Twój brzuszek w avku?
Tak mój, ale z lipca Teraz nie wygląda już tak kolorowo, ale pracuję nad powrotem do takiego brzucha
mircia14 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-08-15, 11:08   #190
Efrene
Raczkowanie
 
Avatar Efrene
 
Zarejestrowany: 2010-06
Wiadomości: 111
Dot.: życie bez miłości :( part 2.

Cytat:
Napisane przez ewcia19 Pokaż wiadomość
Też byłam w takiej sytuacji jak Ty w pierwszej Sama nie wiedziałam co robić, ale lubiłam mojego kolege, więc nadal się z nim spotykałam co jakiś czas. Oczywiście bez niczego więcej. W końcu on poznał fajną dziewczyne i są razem, a ja się z nim nadal przyjaźnie i mam super kumpla
Dzięki, to mnie pocieszyłaś, może u mnie też się tak ułoży Szczególnie, że wiem, że on dobrze odczytuje te "negatywne" sygnały.

mircia14 piękny brzuch A te mięśnie, mrrr
Efrene jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-08-15, 11:24   #191
mircia14
Zakorzenienie
 
Avatar mircia14
 
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Śląsk ;)
Wiadomości: 8 817
Dot.: życie bez miłości :( part 2.

Cytat:
Napisane przez Efrene Pokaż wiadomość
Dzięki, to mnie pocieszyłaś, może u mnie też się tak ułoży Szczególnie, że wiem, że on dobrze odczytuje te "negatywne" sygnały.

mircia14 piękny brzuch A te mięśnie, mrrr
dzięki
ahh mam motywację, żeby wrócić do takiego brzuszka
mircia14 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-08-15, 14:40   #192
ewcia19
Rozeznanie
 
Avatar ewcia19
 
Zarejestrowany: 2009-05
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 597
Dot.: życie bez miłości :( part 2.

Cytat:
Napisane przez mircia14 Pokaż wiadomość
dzięki
ahh mam motywację, żeby wrócić do takiego brzuszka
Też się biore za swój
__________________


Staram się bo warto!

ewcia19 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-08-15, 21:31   #193
_cupcake
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2010-08
Lokalizacja: Z okna widzę stolicę ;)
Wiadomości: 4
GG do _cupcake
Dot.: życie bez miłości :( part 2.

Hej dziewczyny [i chłopaku... bo widziałam jakiegoś "rodzynka"]
To mój pierwszy post w tym wątku. Już trochę o Was słyszałam za sprawą Rybki i jeśli będzie taka możliwość, to pozwolę sobie brutalnie wprosić się na Wasze wtorkowe, warszawskie spotkanie .

Przeczytałam (prawie) cały temat o życiu bez miłości i utożsamiam się z wieloma z Was. 2 miesiące temu zakończyłam swój pierwszy poważny związek (2 lata 8 miesięcy) i powoli dochodzę już do siebie, ale tylko i wyłącznie dzięki temu, że nie utrzymuję kontaktu z moim byłym (to byłoby zbyt bolesne) i udaję, że nie istnieje . Życzę mu bardzo dobrze, chcę, żeby ułożył sobie szczęśliwie życie, ale cóż... nie chcę o tym wiedzieć .

Powoli zaczynam się czuć dobrze w roli singielki, ale panicznie boję się jesieni i zimy, kiedy to pogoda zacznie dawać w kość i z końcem lata zacznie się okres stagnacji. Nie chcę być skazana na samotne jesienne i zimowe wieczory, a z drugiej strony nie jestem gotowa na wchodzenie w nowy związek. Teraz jest czas dla mnie . Dopieszczam się jak mogę, pracuję nad sobą, odbudowuję poczucie własnej wartości i jest mi z tym kosmicznie dobrze . Mam nadzieję, że jakoś przetrwam ten depresyjny, zimny okres. Zawsze jeszcze mam moją Rybkę, która "singielstwo" ma już w małym palcu i jest dla mnie świetnym przykładem jak dobrze można prosperować będąc wolną kobietą . We dwie będzie łatwiej.

To w skrócie zarys mojej historii, mam nadzieję, że odmachacie mi na powitanie :P i dzięki Wam dojdzie mi kolejne zajęcie - pisanie na tym forum
_cupcake jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-08-15, 23:33   #194
1986rybka
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: okolice stolicy :)
Wiadomości: 586
Dot.: życie bez miłości :( part 2.

O proszę bardzo kto tu się pojawił..

___

ja obecnie jestem znowu na etapie 'akceptacji' tego, że jestem singielką. Jak słucham niektórych znajomych i ich problemów związkowych to dochodzę do dobijającej myśli - że nie ma związków idealnych.. ale czy to oznacza, że ja - szukając, mam zadowolić się byle czym(a raczej kim )? a nie czekać na osobę, która sprawi, że będę widziała przez przysłowiowe "różowe okulary"?
chyba aż tak zdesperowana jeszcze nie jestem..
choć czytając niektóre posty na wizażu można dojść do przekonania, że lepiej z byle kim jak samej.. choć tego zrozumieć nie potrafię..

---------- Dopisano o 23:33 ---------- Poprzedni post napisano o 23:29 ----------

Cytat:
Napisane przez laranjinha Pokaż wiadomość
Dziś idę z przyjaciółką do klubu i to wielkie poświęcenie z mojej strony... kurcze strasznie nie lubię takich miejsc, ale jej obiecałam już dawno temu :/ Ostatni po imprezach wychodzę mega zdołowana, więc mam duże obawy. Tym bardziej, że ona jest śliczną dziewczyną i faceci ustawiają się do niej w kolejce a ja znowu będę to nijaką koleżanką, której nikt nie zauważa. Aaaaaa.... nie wiem co się ze mną dzieje, że takie prozaiczne rzeczy jak wyjście gdzieś urasta do rangi problemu... trzymajcie za mnie kciuki, żebym przeżyła jakoś tę noc.
laranjinha i jak wypad się udał?

powiem Ci, że ja też przy takich wyjściach często czuję się jak zbędny człowiek.. a może to jest tylko w mojej głowie?
__________________
- ogarniam się
--------
2,5 roku z aparacikiem i piękny uśmiech jest
1986rybka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-08-15, 23:48   #195
misia_e
Zadomowienie
 
Avatar misia_e
 
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 1 569
Dot.: życie bez miłości :( part 2.

Dziewczyny, ja mam dzis taaaakaaa ochote tu ponarzekac i sie pouzewnetrzniac....ale zaciskam zeby i ide spac ;]
misia_e jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-08-16, 08:33   #196
ewcia19
Rozeznanie
 
Avatar ewcia19
 
Zarejestrowany: 2009-05
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 597
Dot.: życie bez miłości :( part 2.

Cytat:
Napisane przez _cupcake Pokaż wiadomość
Hej dziewczyny [i chłopaku... bo widziałam jakiegoś "rodzynka"]
To mój pierwszy post w tym wątku. Już trochę o Was słyszałam za sprawą Rybki i jeśli będzie taka możliwość, to pozwolę sobie brutalnie wprosić się na Wasze wtorkowe, warszawskie spotkanie .

Przeczytałam (prawie) cały temat o życiu bez miłości i utożsamiam się z wieloma z Was. 2 miesiące temu zakończyłam swój pierwszy poważny związek (2 lata 8 miesięcy) i powoli dochodzę już do siebie, ale tylko i wyłącznie dzięki temu, że nie utrzymuję kontaktu z moim byłym (to byłoby zbyt bolesne) i udaję, że nie istnieje . Życzę mu bardzo dobrze, chcę, żeby ułożył sobie szczęśliwie życie, ale cóż... nie chcę o tym wiedzieć .

Powoli zaczynam się czuć dobrze w roli singielki, ale panicznie boję się jesieni i zimy, kiedy to pogoda zacznie dawać w kość i z końcem lata zacznie się okres stagnacji. Nie chcę być skazana na samotne jesienne i zimowe wieczory, a z drugiej strony nie jestem gotowa na wchodzenie w nowy związek. Teraz jest czas dla mnie . Dopieszczam się jak mogę, pracuję nad sobą, odbudowuję poczucie własnej wartości i jest mi z tym kosmicznie dobrze . Mam nadzieję, że jakoś przetrwam ten depresyjny, zimny okres. Zawsze jeszcze mam moją Rybkę, która "singielstwo" ma już w małym palcu i jest dla mnie świetnym przykładem jak dobrze można prosperować będąc wolną kobietą . We dwie będzie łatwiej.

To w skrócie zarys mojej historii, mam nadzieję, że odmachacie mi na powitanie :P i dzięki Wam dojdzie mi kolejne zajęcie - pisanie na tym forum
Hej

A ja ponarzekam tak mi sutno i źle spotkałam wczoraj eksTż, był taki uśmiechnięty, zadowolony.... W ogóle był na wakacjach opalił się obciął i tak fajnie wygląda....... a ja taka zaniedbana nie dziwie sie że mnie zostawił
__________________


Staram się bo warto!

ewcia19 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-08-16, 08:42   #197
Baby Lu
Zadomowienie
 
Avatar Baby Lu
 
Zarejestrowany: 2008-04
Wiadomości: 1 316
Dot.: życie bez miłości :( part 2.

No właśnie.... po facetach rozstanie spływa jak po przysłowiowej kaczce. Idą dalej, nie wiem z czego to wynika, że my angażujemy się bardziej i później nie potrafimy dać sobie z tym rady?

Obudziłam się dzisiaj z poczuciem totalnej beznadziejności... od dzisiaj można sie formalnie zapisać na kurs pływania a ja głupia mam milion wątpliwości, czy warto, po co, nawet nie będę miała z kim chodzić na basen jak się jako tako nauczę bo nie mam znajomych ;(
Czuję, że bez ludzi zdziczałam
__________________
" Zawsze trzeba wiedzieć, kiedy kończy się jakiś etap w życiu. Jeśli uparcie chcemy w nim trwać dłużej niż to konieczne, tracimy radość i sens tego, co przed nami." P. Coelho

01.07.10. -4 miesiące bez nałogowego picia kawy
01.10.10. - oszczędzam
01.11.10. - słodyczom mówimy stanowcze NIE!

Edytowane przez Baby Lu
Czas edycji: 2010-08-16 o 08:53
Baby Lu jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-08-16, 10:19   #198
ewcia19
Rozeznanie
 
Avatar ewcia19
 
Zarejestrowany: 2009-05
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 597
Dot.: życie bez miłości :( part 2.

Cytat:
Napisane przez Baby Lu Pokaż wiadomość
No właśnie.... po facetach rozstanie spływa jak po przysłowiowej kaczce. Idą dalej, nie wiem z czego to wynika, że my angażujemy się bardziej i później nie potrafimy dać sobie z tym rady?

Obudziłam się dzisiaj z poczuciem totalnej beznadziejności... od dzisiaj można sie formalnie zapisać na kurs pływania a ja głupia mam milion wątpliwości, czy warto, po co, nawet nie będę miała z kim chodzić na basen jak się jako tako nauczę bo nie mam znajomych ;(
Czuję, że bez ludzi zdziczałam

No po nim nie dziwne skoro to on mnie zostawił ale mam kolegów to jak z nimi zrywały dziewczyny to też była załamka pól roczna więc nie ma reguły.

Też nie umiem pływać kiedyś się naucze a Ty się zapisz koniecznie na ten kurs może kogoś tam pozansz i będziecie razem chodzić na basen
__________________


Staram się bo warto!

ewcia19 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-08-16, 11:27   #199
Naomi21
Zakorzenienie
 
Avatar Naomi21
 
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 10 085
Dot.: życie bez miłości :( part 2.

Cytat:
Napisane przez Baby Lu Pokaż wiadomość
No właśnie.... po facetach rozstanie spływa jak po przysłowiowej kaczce. Idą dalej, nie wiem z czego to wynika, że my angażujemy się bardziej i później nie potrafimy dać sobie z tym rady?
A moim zdaniem reakcja na rozstanie nie ma aż tak wiele wspólnego z płcią. Tylko tyle, że faceci częściej chowają emocje w sobie. Mój przyjaciel jak zdradziła go dziewczyna płakał jak dziecko. Być może ona nie wiedziała, że on tak to przeżywa. Oni chyba bardziej starają się iść do przodu, a dziewczyny nierzadko obnoszą się ze swoim nieszczęściem. Ale znam też bardzo wiele dziewczyn, które miesiąc po rozstaniu znowu były szaleńczo "zakochane" w kimś i facetów, którzy po roku ciągle tęsknili za ex.

Cytat:
Napisane przez ewcia19 Pokaż wiadomość
Też nie umiem pływać kiedyś się naucze a Ty się zapisz koniecznie na ten kurs może kogoś tam pozansz i będziecie razem chodzić na basen
Ja też pływać nie umiem I każdy mój chłopak miał ambicję, ze mnie nauczy Nie wiem co jest w tej męskiej chęci uczenia czegoś swoich dziewczyn, ale tak samo mam też z jazdą samochodem - są gotowi nawet własne pojazdy poświecać na naukę
__________________
Książki 2021 98
(2020-125, 2019 - 67, 2018 - 87, 2017 - 108, 2016 - 56, 2015 - 54, 2014 - 42, 2013 - 66)
Naomi21 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-08-16, 13:46   #200
201609081836
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 8 180
Dot.: życie bez miłości :( part 2.

witam ponownie hmm zauwazyłam że grubsze dziewczyny przynajmniej ye które znałam lub znam sa berdziej pewne siebie, usmiechnięte ,szalone, i przynajmniej nie pokazują tego ze maja kompleksy a wydawało by się że powinno być inaczej.Coś wspominałyscie o odchudzaniu ja tez się biore za siebie probuje zrezygnowac ze slodyczny chociaz trudno bedzie bo jestem już uzaleznionaa poza tym zaczęłam ćwiczyć serie ćwiczeń plus skakanka juz tydzień wspomihnałam że wybieram się na spotkanie i niestety musze podzielić się z wami przykrą nowiną jednak to nie było to to było moje piewrsze i zapewne ostatnie spotkanie z osoba której wszesniej nie widziałam...co do tematu tej 35 latki to faktycznie beznadzieja chociaz cos mi się zdaje że tez mogę zostać panną u mnie w rodzinie jest facet 50 letni kawaler, i kobieta 30 kilkuletnia wiec i w tym pokoleniu mozliwe że na mnie czeka staropaństwo
201609081836 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-08-16, 14:05   #201
Baby Lu
Zadomowienie
 
Avatar Baby Lu
 
Zarejestrowany: 2008-04
Wiadomości: 1 316
Dot.: życie bez miłości :( part 2.

Cytat:
Napisane przez Naomi21 Pokaż wiadomość


Ja też pływać nie umiem I każdy mój chłopak miał ambicję, ze mnie nauczy Nie wiem co jest w tej męskiej chęci uczenia czegoś swoich dziewczyn, ale tak samo mam też z jazdą samochodem - są gotowi nawet własne pojazdy poświecać na naukę

Bo oni czują się wtedy mega potrzebni i rośnie ich ego mnie jeden chciał nauczyć, ale niestety zwiał i guzik z nauki wyszło
Może faktycznie się zapiszę, przejrzę wszystkie oferty i wieczorem podejmę ostateczną decyzję

Cytat:
Napisane przez sonnewampire Pokaż wiadomość
Coś wspominałyscie o odchudzaniu ja tez się biore za siebie probuje zrezygnowac ze slodyczny chociaz trudno bedzie bo jestem już uzaleznionaa poza tym zaczęłam ćwiczyć serie ćwiczeń plus skakanka juz tydzień
ja robię 6 Weidera i już mam ładny brzuszek (po tygodniu ćwiczeń!)
chętnie pojeździłabym na rowerze ale brat nie chce mi naprawić a sama nie umiem
Dziewczynki kochane jak można się pozbyć wałeczków z wewnętrznej strony ud? Niby nie są jakieś mega hiper duże ale mogłoby ich nie być wcale

Cytat:
Napisane przez sonnewampire Pokaż wiadomość
wspomihnałam że wybieram się na spotkanie i niestety musze podzielić się z wami przykrą nowiną jednak to nie było to to było moje piewrsze i zapewne ostatnie spotkanie z osoba której wszesniej nie widziałam...co do tematu tej 35 latki to faktycznie beznadzieja chociaz cos mi się zdaje że tez mogę zostać panną u mnie w rodzinie jest facet 50 letni kawaler, i kobieta 30 kilkuletnia wiec i w tym pokoleniu mozliwe że na mnie czeka staropaństwo

eh czasem tak bywa, ale nie będziesz żałowała, że się nie spotkałaś było minęło, idziemy dalej

u mnie w rodzinie też jest kilka przypadków singielstwa:
rodzeństwo mojej babci - dwoje samotnych starszych ludzi
kuzynka 30 lat również - a dziewczyna wg mnie ładna, bardzo życzliwa, wykształcona
ja nie chcę
__________________
" Zawsze trzeba wiedzieć, kiedy kończy się jakiś etap w życiu. Jeśli uparcie chcemy w nim trwać dłużej niż to konieczne, tracimy radość i sens tego, co przed nami." P. Coelho

01.07.10. -4 miesiące bez nałogowego picia kawy
01.10.10. - oszczędzam
01.11.10. - słodyczom mówimy stanowcze NIE!
Baby Lu jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-08-16, 14:06   #202
ewcia19
Rozeznanie
 
Avatar ewcia19
 
Zarejestrowany: 2009-05
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 597
Dot.: życie bez miłości :( part 2.

Cytat:
Napisane przez sonnewampire Pokaż wiadomość
witam ponownie hmm zauwazyłam że grubsze dziewczyny przynajmniej ye które znałam lub znam sa berdziej pewne siebie, usmiechnięte ,szalone, i przynajmniej nie pokazują tego ze maja kompleksy a wydawało by się że powinno być inaczej.Coś wspominałyscie o odchudzaniu ja tez się biore za siebie probuje zrezygnowac ze slodyczny chociaz trudno bedzie bo jestem już uzaleznionaa poza tym zaczęłam ćwiczyć serie ćwiczeń plus skakanka juz tydzień wspomihnałam że wybieram się na spotkanie i niestety musze podzielić się z wami przykrą nowiną jednak to nie było to to było moje piewrsze i zapewne ostatnie spotkanie z osoba której wszesniej nie widziałam...co do tematu tej 35 latki to faktycznie beznadzieja chociaz cos mi się zdaje że tez mogę zostać panną u mnie w rodzinie jest facet 50 letni kawaler, i kobieta 30 kilkuletnia wiec i w tym pokoleniu mozliwe że na mnie czeka staropaństwo
nie strasz bo u mnie w rodzinie tez są takie przypadki
__________________


Staram się bo warto!

ewcia19 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-08-16, 15:31   #203
Naomi21
Zakorzenienie
 
Avatar Naomi21
 
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 10 085
Dot.: życie bez miłości :( part 2.

U mnie niby jedna ciotka jest sama, ALE jest o wiele fajniejszą, radośniejszą, mądrzejszą i spokojniejszą osobą od wielu innych żyjących z pijakami/damskimi bokserami/gejami (tak, był taki przypadek)/mającymi na boku inną kobietę i dwoje dzieci W starszym pokoleniu widzę tylko jedno naprawdę dobre małżeństwo i kilka, być może, przeciętnych. Cała reszta nastraja mnie tak, że wcale nie boję się zostać sama Zwłaszcza, że nie wyobrażam sobie gotować czy sprzątać za starego faceta, a tak najczęściej to wygląda, bo kobiety pozwalają sobie wmówić, że to ich obowiazek.
__________________
Książki 2021 98
(2020-125, 2019 - 67, 2018 - 87, 2017 - 108, 2016 - 56, 2015 - 54, 2014 - 42, 2013 - 66)
Naomi21 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-08-16, 16:14   #204
201803300917
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2010-06
Wiadomości: 3 074
Dot.: życie bez miłości :( part 2.

Cytat:
Napisane przez Baby Lu Pokaż wiadomość
No właśnie.... po facetach rozstanie spływa jak po przysłowiowej kaczce. Idą dalej, nie wiem z czego to wynika, że my angażujemy się bardziej i później nie potrafimy dać sobie z tym rady?

Obudziłam się dzisiaj z poczuciem totalnej beznadziejności... od dzisiaj można sie formalnie zapisać na kurs pływania a ja głupia mam milion wątpliwości, czy warto, po co, nawet nie będę miała z kim chodzić na basen jak się jako tako nauczę bo nie mam znajomych ;(
Czuję, że bez ludzi zdziczałam
Cytat:
Napisane przez ewcia19 Pokaż wiadomość
No po nim nie dziwne skoro to on mnie zostawił ale mam kolegów to jak z nimi zrywały dziewczyny to też była załamka pól roczna więc nie ma reguły.

Też nie umiem pływać kiedyś się naucze a Ty się zapisz koniecznie na ten kurs może kogoś tam pozansz i będziecie razem chodzić na basen
heh ja tez nie umiem pływać może to jakieś wyjasnienie tego braku miłości w życiu jest
a co do zbierania po rozstaniu: mój eks twierdził, że mu złamałam serce, przezywał to itp a 4 miesiące po rozstaniu już miał nową. i dalej z nią jest. i gdzie tu logika?
201803300917 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-08-16, 16:44   #205
201609081836
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 8 180
Dot.: życie bez miłości :( part 2.

Cytat:
Napisane przez Baby Lu Pokaż wiadomość


ja robię 6 Weidera i już mam ładny brzuszek (po tygodniu ćwiczeń!)
chętnie pojeździłabym na rowerze ale brat nie chce mi naprawić a sama nie umiem
Dziewczynki kochane jak można się pozbyć wałeczków z wewnętrznej strony ud? Niby nie są jakieś mega hiper duże ale mogłoby ich nie być wcale
Kurcze znajoma tez cwiczyła weidera i tez widziała efekty chyba zaczne...ja bym z checią pobiegała kilka razy byłam ze znajoma ale teraz ona wyjechała a sama jakos nie mogę się zebrać jagbym zaczęła to by poszło ale jakos tak dziwnie samemu a umiecie krecic hula hop? kurde zakupiłam i tydzień krece i nie potrafie sobie przypomnieć a zakwasy miałam zarabiste hihpodobno fajne na biodra a ja niestety mam dośc duze mimo że jestem szczupła moja obsesja

---------- Dopisano o 16:44 ---------- Poprzedni post napisano o 16:41 ----------

Cytat:
Napisane przez ewcia19 Pokaż wiadomość
nie strasz bo u mnie w rodzinie tez są takie przypadki
jakos nie zrwacałam wczesniej na to uwagi przypomniało mi sie ze jest jeszce ok 27 letni w rodzinie który jest sam a reszta juz po slubie eh i jeszcze mam 2 sasiadki tzw. stare panny czyli jednak nie zawsze się znajdzie połółwke ale nie ma co sie łamać
201609081836 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-08-16, 16:47   #206
cybercat11
Rozeznanie
 
Avatar cybercat11
 
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: Opole
Wiadomości: 577
Dot.: życie bez miłości :( part 2.

Hipnagogia wydaje mi się że faceci są ślepi i leniwi. Po co mają uganiać się za jakąś laską jak dziewczyn jest na tyle dużo że mogą w nich przebierać. Bo innego wytłumaczenia nie widzę!! Często słyszę komplementy na temat tego jak wyglądam- może nie są szczere?!Nie wiem ale za ostatnią się nie uważam a mężczyźni w moim wieku unikają mnie jak ognia. Tylko starsi mnie zaczepiają
Co jest? Chętnie zapytałabym jakiegoś faceta. O co w tym wszystkim chodzi....
cybercat11 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-08-16, 16:47   #207
201609081836
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 8 180
Dot.: życie bez miłości :( part 2.

Cytat:
Napisane przez maconha89 Pokaż wiadomość
heh ja tez nie umiem pływać może to jakieś wyjasnienie tego braku miłości w życiu jest
a co do zbierania po rozstaniu: mój eks twierdził, że mu złamałam serce, przezywał to itp a 4 miesiące po rozstaniu już miał nową. i dalej z nią jest. i gdzie tu logika?
a mnie dawne przyjaciółki uczyły i załapałam troche zabki kraula,wiec raczej bym sie nie utopiłaale watpie bym basen przepłyneła hih a i jeszce pieskiem moge smigaćmi tez sie wydaje że faceci jakos mniej przezywaja rozstania no ale własciwie to tez zalezy od osoby
201609081836 jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2010-08-16, 18:01   #208
laranjinha
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 27
Dot.: życie bez miłości :( part 2.

Cytat:
Napisane przez 1986rybka Pokaż wiadomość
laranjinha i jak wypad się udał?

powiem Ci, że ja też przy takich wyjściach często czuję się jak zbędny człowiek.. a może to jest tylko w mojej głowie?
O dziwo było całkiem ok =O powyłupiałyśmy się, było sporo śmiechu. Chyba nie warto było się aż tak przejmować

Cytat:
Napisane przez Baby Lu Pokaż wiadomość
u mnie w rodzinie też jest kilka przypadków singielstwa:
rodzeństwo mojej babci - dwoje samotnych starszych ludzi
kuzynka 30 lat również - a dziewczyna wg mnie ładna, bardzo życzliwa, wykształcona
ja nie chcę
U mnie w rodzinie też. Są co najmniej 3 tzw. stare panny... i one są dla mnie straszakami.
Ja też nie chcę tak skończyć!!!


Cytat:
Napisane przez cybercat11 Pokaż wiadomość
Hipnagogia wydaje mi się że faceci są ślepi i leniwi. Po co mają uganiać się za jakąś laską jak dziewczyn jest na tyle dużo że mogą w nich przebierać. Bo innego wytłumaczenia nie widzę!! Często słyszę komplementy na temat tego jak wyglądam- może nie są szczere?!Nie wiem ale za ostatnią się nie uważam a mężczyźni w moim wieku unikają mnie jak ognia. Tylko starsi mnie zaczepiają
Co jest? Chętnie zapytałabym jakiegoś faceta. O co w tym wszystkim chodzi....
Ja mam ten sam problem. Jest ulubienicą panów w wieku emerytalnym


Cytat:
Napisane przez maconha89 Pokaż wiadomość
heh ja tez nie umiem pływać może to jakieś wyjasnienie tego braku miłości w życiu jest
a co do zbierania po rozstaniu: mój eks twierdził, że mu złamałam serce, przezywał to itp a 4 miesiące po rozstaniu już miał nową. i dalej z nią jest. i gdzie tu logika?
Ja rzuciłam mojego ( to nie była łatwa decyzja i przeżywałam to jakiś czas). On chciał się ze mną zaręczyć a po tygodniu od rozstania był już z inną i też nadal z nią jest. I co ty na to?

W ogóle ostatnio (mimo tego co mój były nawywijał) wzięło mnie na sentymenty i pojawiły się obawy, że już nigdy nie poznam kogoś kto mnie zaakceptuje taką jaką jestem tak jak ex, kto będzie mnie rozumiał i wspierał...kurcze jakoś straciłam wiarę w to, że ktoś mógłby mnie pokochać :/
laranjinha jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-08-16, 18:01   #209
misia_e
Zadomowienie
 
Avatar misia_e
 
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 1 569
Dot.: życie bez miłości :( part 2.

To ile z was jutro się wybiera na spotkanie ostatecznie?
misia_e jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-08-16, 18:17   #210
201803300917
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2010-06
Wiadomości: 3 074
Dot.: życie bez miłości :( part 2.

Cytat:
Napisane przez laranjinha Pokaż wiadomość



Ja rzuciłam mojego ( to nie była łatwa decyzja i przeżywałam to jakiś czas). On chciał się ze mną zaręczyć a po tygodniu od rozstania był już z inną i też nadal z nią jest. I co ty na to?
ło matko mój umysł chyba nie ejst w stanie pojąc takiego mechanizmu działania. może to jest tak, że oni biorą pierwsza lepsza żeby się pocieszyć i po jakimś czasie się przyzwyczajają po prostu
Cytat:
Napisane przez misia_e Pokaż wiadomość
To ile z was jutro się wybiera na spotkanie ostatecznie?
hm z moch rachunków wynika ,że 5 albo 6 ale to niech dziewczyny potwierdzają bo ja liczyć nie potrafię
201803300917 jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 21:04.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.