Panny z TŻ'ami mieszkające, gotujące i oszczędzające - CZĘŚĆ II

[Isis23]

sub

[201701300931]

Napisane przez Isis23

sub

I co chcesz osiągnąć przez taką treść wiadomości?

[Chaigata]

A w rossie są jakieś nowe kosmetyki made by rossman. Ładnie pachną, są żele, balsamy i nie wiem czy coś jeszcze.
Widziałam za niecałe 4 zł żele.
Ktoś stosował?

[effie22]

Napisane przez autosuggestion

widzę, że zamiast zachęcić, zniechęciłam :/

co do pierogów, to warto zaopatrzyć się w pieożnicę. można pooglądać na allegro jak to wygląda. dużo tańsze są w zwykłych sklepach. ja moją kupiłam za 8 złotych. od tego czasu pierogi robię hurtowo, można na raz spokojnie zrobić i 200 w godzinę.

czy to jest to samo co stolnica?? bo pamietam ze moja babcia miala taką jakby wielką, drewniana deskę i na niej robiła pierogi

[autosuggestion]

Napisane przez effie22

czy to jest to samo co stolnica?? bo pamietam ze moja babcia miala taką jakby wielką, drewniana deskę i na niej robiła pierogi

nie, to nie to samo. to taka sprytna foremka, że na raz wyskakuje kilkanaście pierogów. i zrobiłam literówkę. PIEROŻNICA.

---------- Dopisano o 21:15 ---------- Poprzedni post napisano o 21:14 ----------

Napisane przez Aaamelkaa

a ja spróbuje dopiero po weekendzie będę miała odpowiednią blachę (pożyczę od mamy), więc w następnym tygodniu,ok czwartku pochwalę się wynikiem, bo teraz nie zdążę zrobić samego zakwasu.
w którym momencie wrzucić do ciasta np słonecznik ?

wszelkie ziarna dosypujemy przy mieszaniu ciasta na chleb. można też chleb posypać ziarnami po przełożeniu do formy

---------- Dopisano o 21:18 ---------- Poprzedni post napisano o 21:15 ----------

Napisane przez evilcia

Brzmi trudno ;( Chyba prędzej sobie ten zakwas poszukam po sklepach, bo nawet nie miałabym gdzie tego trzymać, żeby zrobić.
A własny chleb marzy mi się bardzo, bo ten chleb co jest do kupienia koło mnie w okolicy, to jest totalny badziew, w dodatku drogi.

nie wiem czy mogę tu podać adres jakiegoś bloga? w każdym razie wiele kobiet na blogach tłumaczy krok po kroku jak wykonać zakwas, niekiedy nawet ze zdjęciami. to naprawdę nie jest trudne, skoro mi wychodzi

[evilcia]

Wyślij na PW
Właśnie siedzę i robię sobie manicure. Kupiłam w Rossmanie z Wibo odżywkę express growth za śmieszne pieniądze i maluję nią paznokcie. Rosną szybciej i trochę mniej się łamią. A kolor ma taki delikatny różyk, a pod światło lekko fioletowy z drobinkami. Bardzo ładny efekt daje i można spokojnie do frencha używać, ale ja jeszcze taka zdolniacha nie jestem.

Cały czas mówię, że muszę iść do kosmetyczki zrobić sobie żele, ale tylko na mówieniu się skończy, bo jak pomyślę, że to trzeba uzupełniać i kolejna kasa z kieszeni, to mi się odechciewa. Wolę własne pomalowane odżywką i ładnie spiłowane.

[Nadia5]

Napisane przez evilcia

Wyślij na PW
Właśnie siedzę i robię sobie manicure. Kupiłam w Rossmanie z Wibo odżywkę express growth za śmieszne pieniądze i maluję nią paznokcie. Rosną szybciej i trochę mniej się łamią. A kolor ma taki delikatny różyk, a pod światło lekko fioletowy z drobinkami. Bardzo ładny efekt daje i można spokojnie do frencha używać, ale ja jeszcze taka zdolniacha nie jestem.

Cały czas mówię, że muszę iść do kosmetyczki zrobić sobie żele, ale tylko na mówieniu się skończy, bo jak pomyślę, że to trzeba uzupełniać i kolejna kasa z kieszeni, to mi się odechciewa. Wolę własne pomalowane odżywką i ładnie spiłowane.

Nie polecam żeli, najpierw wydajesz ok 70 zł, wszytsko ładnie pieknie, pozniej pojawia sie odrost i trzeba uzupełnić, a to klejne 50zł po ok 3 tyg ja miałam na wesele tipsy i ze 2 miechy przed. teraz bez tego mam tak zniszczone paznokcie że pożal sie boże
aha no i miałam takiego pecha że non stop mi sie łamało cuś jak mocniej sie w coś uderzyłam

a co do tej pierożnicy własnie ogladam na stronce i jakoś mnie nie przekonuje wole sama ulepić a ile zabawy przy tym

[Haniula]

został mi jeszcze jeden rozdzial pracy.. wrr myslicie, ze jutro ogarne? nie chce mi sie dziś juz straaasznie :/

[Nadia5]

Napisane przez Haniula

został mi jeszcze jeden rozdzial pracy.. wrr myslicie, ze jutro ogarne? nie chce mi sie dziś juz straaasznie :/

Jak się zmobilizujesz i wiesz co pisać to idzie z górki też tak miałam, jak przysiadłam i wiedziałam co pisać to szło migiem

[dodaja]

8 godzin pracy za mną. Zmykam się kąpać i do spania, bo jutro muszę napisać dwa razy tyle co dziś. Mam nadzieje, że dam radę i nie zawalę zlecenia

Dobrej nocy spd

[autosuggestion]

Napisane przez Nadia5

a co do tej pierożnicy własnie ogladam na stronce i jakoś mnie nie przekonuje wole sama ulepić a ile zabawy przy tym

ja leniwa jestem. lepienie pierogów w większych ilościach mnie nudzi, wolę go inaczej spożytkować. a z drugiej strony smak domowych pierogów... dlatego mnie przekonała

[201701300931]

Napisane przez Nadia5

Nie polecam żeli, najpierw wydajesz ok 70 zł, wszytsko ładnie pieknie, pozniej pojawia sie odrost i trzeba uzupełnić, a to klejne 50zł po ok 3 tyg ja miałam na wesele tipsy i ze 2 miechy przed. teraz bez tego mam tak zniszczone paznokcie że pożal sie boże
aha no i miałam takiego pecha że non stop mi sie łamało cuś jak mocniej sie w coś uderzyłam

Skoro miałaś takie przeboje z paznokciami, to znaczy, że trafiłaś do osoby, która dobrze ich nie robi i dlatego Ci się łamały i coś odpadało... Ja już kilka razy miałam i zawsze do odnowy były w dobrym stanie...

Teraz walczę z moimi pazurami, bo niestety one mi się nie udały i od zawsze są słabe, łamliwe i o dziwnych kształtach

[effie22]

Napisane przez Danaeee84

Skoro miałaś takie przeboje z paznokciami, to znaczy, że trafiłaś do osoby, która dobrze ich nie robi i dlatego Ci się łamały i coś odpadało... Ja już kilka razy miałam i zawsze do odnowy były w dobrym stanie...

Teraz walczę z moimi pazurami, bo niestety one mi się nie udały i od zawsze są słabe, łamliwe i o dziwnych kształtach

A ja ciągle sobie pluję w brodę bo od września zaczynam 2 rok szkoły kosmetycznej,a moje paznokcie wcale nie wygladaja jak u kosmetyczki Mama mi ciagle dogaduje, że kosmetyczka a takie masz paznokcie. Przybory odpowiednie mam, lakierów pełno, ale brak chęci i motywacji. i kończy sie tylko na różowym lakierze do frencha ahhh... chba musze jakieś jesienne postanowienia wymyślić np. że będe bardziej o siebie dbać. Jak na razie idę myju i spać może w nocy cos wymyślę. Jakieś sposoby na oszczędzanie czy coś. póki co buziole

[cholernarejestracja]

NADROBIŁAM! Jesteście szalone idę odpisywać.

Napisane przez kashmirka

witam też cholerkę po długiej nieobecności i kilkukrotnym wywoływaniui zapraszam do częstszej aktywności

jak będziecie mniej pisać, i nie będę się gubić, to może i częściej się będę odzywać

Napisane przez ijaa

Oj się zdenerwowałam na TŻ! Z jednej strony mi go trochę (albo troszkę naprawdę) szkoda, ale z drugiej uważam że postępuje bardzo nieodpowiedzialnie. Nie wiem czy chce mi się o tym pisać, ale..... Wrrrrrrr!
Oczywiście chodzi o pieniądze.
Ja wychodzę z założenia że ja nie ma, jak nas nie stać to czegoś nie mamy - proste, a On nie. On chce, więc pożyczy/weźmie pożyczkę i będzie. No tak tylko to kolejny dług, który później trzeba oddać.
Takim tokiem myślenia to my nigdy na prosta nie wyjdziemy i wiecznie będzie źle!

Rany, coś się wskazówka wlecze. Półtorej godziny jeszcze.

Kurrrde, mój też tak kiedyś miał..na szczęście mu przeszło

Napisane przez mikia20

lili87 a może chociaż 100 zł wyskubałabyś? wtedy już na pewno kupiłabyś coś konkretnego ma mała miałaby pyszne jedzonko.

Na mnie czeka cały robot kuchenny Siemensa ale na razie siedzę w domu rodzinnym TŻ bo samochód jest u blacharza :/ i będzie dopiero w piątek :ryczy:

A ja wygrałam blender tu, na wizażu super sprawa, często go używam

Napisane przez Haniula

dzien dobry
widze, ze tu nowa częśc juz
lili1987 - slyszalam dobre opinie o tym biedronkowym blenderze
my mamy "kasie" kosztowała ok 300 zl jak ja kupowalismy ale naprawde rewelacja, można w niej zrobic doslownie wszystko jestem bardzo zadowolona, i z blenderem tez byla
ijaa - faktycznie dobrze poromawiac na powaznie, bo zycie przed Wami a ciezko zyc z lekkoduchemmoj TZ w sprawie pieniazdków jest bardzo rozsądny, cieszy mnie to bo predzej to ja jestem ta co sie pokusi na coś bez zastanowienia, a wtedy on mnie sprowadza na ziemie ;|

A no i ciesze sie bardzo, bo moj tata wezmie nam za punkty zdobyte na orlenie, komplet garnków tefal ingenio mama moja je ma i jest bardzo zadowolona, bo sa praktyczne przez ta odczepiana raczke
Chcielismy kiedys kupic, ale komplet 3 garnkow kosztuje ok 300 zl, to zawsze było szkoda

Ja też mam Kasię tata mi kupił na święta chyba. Jest super, bo robi taaaaką masę rzeczy. Ale w moim blendera nie było

Napisane przez nurek119

witam
chyba nadszedł moment żebym i ja się odezwała przeczytałam ponad 100stron waszego wątku i wymiękłam ale z nowej cześci zaliczone wszystkie
z tego co zdążyłam zauważyć przyjmiecie mnie do swego grona bo panuje tu niezwykle miła atmosfera [gdzie indziej nieosiągalna]. Jeśli chodzi o mnie nie jestem pełnoetatową PD tzn z moim tż jestem juz blisko 3 lata ale nie mieszkamy razem tzn mieszkamy na dochodzenie (ja do niego) poniewaz nie mamy zgody rodziców na wspólne mieszkanie mam 20 lat i w tym roku zaczynam studia. Kotka ani pieska nie mam ale mam za to rybki

więc jak bedzie? moge do was dołączyć?

Ja też mam rybki~ co masz fajnego?

I oj, lepiej, żebyś je trzymała w dobrych warunkach, bo ja straszna kosa jestem na bojowniki w kulach, i skalary w akwariach 30l..

Napisane przez autosuggestion

cześć dziewczyny.

mieszkam z moim mężczyzną już 3 lata, z tym, że 2 dni w tygodniu spędzamy osobno, ze względu na jego uczelniane sprawy.

jak dobrze wiecie, ciężkie jest życie kobiety
prześledziłam cały wątek. wiele cennych uwag (MUSZĘ zacząć notować wszystkie wydatki...). sama wcisnę swoje 3 grosze, może dzięki temu mnie przyjmiecie

1. NIE MA mężczyzn wyłącznie mięsożernych. trzeba zmienić sposób podawania warzyw (duuużo tańszych niż mięso). mój luby odżywiał się tragicznie, mało warzyw, owoców, produktów nieprzetworzonych. wydawał straszne pieniądze na fastfood itp.
zaczęłam od wysłania go na badania. gdy okazało się, że ma bardzo podwyższony cholesterol (jak większość facetów) w wieku 24 lat, nieco złagodniał. wyszło dobrze i na zdrowie jego i naszych finansów. mam kilka sprawdzonych bardzo tanich, smacznych i zdrowych przepisów z warzyw, chętnie się nimi podziele.

2. LIDL, moje życiowe odkrycie. produkty moim zdaniem jakościowo lepsze niż te z biedronki, a cenowo wypadają podobnie.

3. choć cierpię, nie kupuję warzyw i owoców na straganach, a właśnie w sklepach dyskontowych. jest dużo taniej. a przy okazji mogę czasem pozwolić sobie na awokado, mango... a to daje kolejne możliwości kulinarne

4. wodę kupuję tylko w 5l baniakach. zdzierają z nas za 2l butelki zbójnicko. w domu wystarczy mieć dzbanek by wodę schłodzić w lodówce, na wynos bidon lub butelka.

5. przygotowuję 'lunch' sobie i TŻ. dużo można zaoszczędzić nie korzystając z 'małych gastronomii'

6. zapoznałam się z wątkiem biochemicznym. zakupy na mazidłach zrobiłam w listopadzie, wydałam 110 zł i do teraz nie wydałam ANI GROSZA na pielęgnacje twarzy. nie będę tu się rozpisywać nad zbawiennym działaniem mazideł na moją cerę.

7. i gwóźdź programu. sama piekę chleb. upieczenie chleba wymaga z naszej strony 3 minut wymieszania ciasta, odczekania na wyrośnięcie i wstawienia do piekarnika. praca żadna. koszt? jakieś 70 groszy. chleb taki waży 800-900 gram. smak nieporównywalny.
nie kupuję chleba, a to duża oszczędność. także dlatego, że chlebem wypieczonym w domu, można się najeść, podczas gdy tani chleb kupny jakoś tak "wchodzi"

wiem, że część z tych rzeczy to oczywiste oczywistości, ale to może tak na rozruch.
pozdrowienia i dzięki za ten wątek dziewczyny

Napisane przez autosuggestion

najpierw trzeba skołować zakwas. warto popytać znajomych, w piekarni, można kupić przez internet, lub zrobić samemu. to jednak wymaga czasu, ale tylko na początku. zakwas raz zrobiony można mieć do końca życia, ja mam swój od ponad roku.

najłatwiej zakwas zrobić tak:
do dużego słoja wrzucić szklankę mąki żytniej i ciepłej wody. zamieszać, odstawić w ciepłe miejsce.
po 24 godzinach, połowę wyrzucić i czynność powtórzyć.
powtorzyć po 12 godzinach i kolejnych 12 godzinach i kolejnych, aż zakwas będzie miał 3 doby. jeżeli bąbelkuje, tzn, że się udał

zakwas przechowujemy w lodówce. gdy chcemy upiec chleb, wyciągamy go kilka godzin wcześniej i "dokarmiamy". czyli karmimy go mąką żytnią i wodą w taki sposób by miał konsystencje gęstej śmietany. odstawiamy na te parę godzin, można na noc, a nawet na 24 godziny.

500g maki pszennej
300g wody
1 łyżka soli
ok 10 g drożdży (jak zakwas będzie starszy, drożdże można pomijać, bo wyrośnie na samym zakwasie)
5 łyżek zakwasu

składniki mieszamy lyżką w misce, przykrywamy sciereczką i zostawiamy w ciepłym miejscu na 2 godziny do wyrastania.

po dwóch godzinach smarujemy "keksówkę" olejem i osypujemy (do wyboru): otrębami, płatkami owsianymi, pełnoprzemiałową mąką. przelewamy ciasto chlebowe. nastawiamy piekarnik na 210 stopni. gdy ciasto w keksówce podrośnie (latem wystarczy 20 minut), wkładamy do piekarnika na 30-40 minut. to zależy od piekarnika.

chleb gotowy i wszystkim szczeny opadają, bo kto w dziesiejszych czasach potrafi upiec chleb domowy na zakwasie

Ja piekę chleb na zakwasie, ja! Mam zrobiony własny, bo to naprawdę banalne, i piekę chleb tak raz na tydzień. Jedna kanapka wystarczy żeby się najeść, jest przepyszny, i wiem co w nim jest a miękki jest tydzień po zawinięciu w ściereczkę.

Nie używam drożdży w ogóle, bo mam na tyle mocny zakwas, że nie muszę.

I jedno muszę skorygować - chlebów na zakwasie NIE WOLNO piec w metalowych blaszkach! Keksówki odpadają! Zakwas to (nomen omen ) kwas, więc reaguje z metalem, chleb z superzdrowego się robi superszkodliwy

I dziewczyny, zakwas można suszyć i przechowywać w takiej formie - jeżeli chcecie, to ja się moim podzielę mogę wam ususzyć, popakować do woreczków i powysyłać później trzeba go z wodą rozmieszać, no i dokarmiać. Tylko te parę złotych za list byście mi musiały oddać a jak któraś z Krakowa, to do rąk własnych

Napisane przez Danaeee84

I co chcesz osiągnąć przez taką treść wiadomości?

Będzie miała zasubskrybowany wątek i będzie widziała nowe posty najprościej napisać cokolwiek w wątku, bo wtedy się subskrybuje automatycznie, więc dziewczyny często piszą po prostu "sub". Chociaż można wejść w narzędzia -> subskrybuj ten wątek, i też działa \

Ja się strasznie martwię finansami ostatnio, bo wybieramy się na dość drogie wakacje, i okazało się, że nagle trzeba kupić całkiem sporo sprzętu (oczywiście megadrogiego)...

[Nadia5]

Dzień dobry dziewczyny

Odprawiłam małż do pracy i zaraz ide kawkę robić

Napisane przez cholernarejestracja

Ja się strasznie martwię finansami ostatnio, bo wybieramy się na dość drogie wakacje, i okazało się, że nagle trzeba kupić całkiem sporo sprzętu (oczywiście megadrogiego)...

a gdzie to się wybieracie ?

[alazkrainy]

Cześć SPD

dziś od rana jestem złośliwa, więc ostrzegam paru kierowców już się nacięło, jak zaczęli wyprzedzać w nieodpowiednim momencie to ja noga na gaz i panowie zonk

Danaeee spróbuj wcierać olejek rycynowy w paznokcie, mi pomogło.

Co do pieczenie chleba to się właśnie zastanawiam czy by nie spróbować, bo ostatnio chlebek podrożał. Może najpierw spróbuję zrobić bułki. Podsyłam Wam bloga z wypiekami chlebków, bułeczek, może się przyda KLIK

Co do żeli czy akryli na paznokcie to kwestia odpowiedniego założenia i można chodzić miesiąc i mieć piekne paznokcie. Tak jak Danaeee pisała.

Wczoraj o 22.00 było przymusowe łóżeczko jak zaczęło grzmieć, lać to makabra. Dziś z rana zimno brrrr

Napiłabym się kakaa

No do tego żem dziś złośliwa to jeszcze mam dobry humor, z rana "crazy zdziśka " słuchałam Tż mi taką muzę zapodał że hoho oby cały dzień był taki

I mam dylemat co jutro na obiad zrobić. Myślałam, że zupa na 3 dni starczy a tu niestety ale dobrze, że Tż smakuje

cholerko Ty to często chyba w konkursach wygrywasz gratulacje
i odzywaj się częściej

Wczoraj przyszedł nam rachunek za wodę od 30.06 do 24.08 - 85 zł w tym był urlop i pralka praktycznie co dzień chodziła, a wcześniejszy rachunek mieliśmy na 65 zł; prąd wczoraj sprawdzałam to 65 zł na miesiac

[nurek119]

[QUOTE ]Ja też mam rybki~ co masz fajnego?

I oj, lepiej, żebyś je trzymała w dobrych warunkach, bo ja straszna kosa jestem na bojowniki w kulach, i skalary w akwariach 30l..


Ja się strasznie martwię finansami ostatnio, bo wybieramy się na dość drogie wakacje, i okazało się, że nagle trzeba kupić całkiem sporo sprzętu (oczywiście megadrogiego)...[/QUOTE]
mam akwarium 90-100l wiec rybek jakoś dużo nie mam kilka neonek. 3-4 brzanki sumatrzańskie, skalarki i danio a i oczywiście glonojada wiem, ze któreś z tych gatunkow ryb nie powinny być razem ale dowiedziałam sie o tym jak juz je kupiłam i jak narazie żyją w zgodzie. Też nie rozumiem ludzi którzy kupują kule z jednym bojownikiem który umiera po miesiącu a Ty jakie masz akwarium? mi sie śni kiedyś tam kiedyś takie akwarium na cała ściane

a co do Twoich wakacji i tego sprzetu to nie wiem jakiego rodzaju on jest ale może nie trzeba go kupować tylko da się wypożyczyć?

---------- Dopisano o 07:18 ---------- Poprzedni post napisano o 07:16 ----------

dziewczyny czemu mi znow źle zacytowało? co ja źle z tym robie;/

[alazkrainy]

Napisane przez nurek119

dziewczyny czemu mi znow źle zacytowało? co ja źle z tym robie;/

zjadłas jeden nawias kwadratowy, jak ich nie ma to źle cytuje;tam na początku przy: ja tez mam rybki brakuje jednego]

[nurek119]

Napisane przez alazkrainy

Co do pieczenie chleba to się właśnie zastanawiam czy by nie spróbować, bo ostatnio chlebek podrożał. Może najpierw spróbuję zrobić bułki. Podsyłam Wam bloga z wypiekami chlebków, bułeczek, może się przyda KLIK

podziwiam ludzi którzy tak umieją piec ja naprewno wypróbuje bułeczek pszenno-orkiszowych z rozmarynem zakochałam się w nich

---------- Dopisano o 07:26 ---------- Poprzedni post napisano o 07:23 ----------

Napisane przez alazkrainy

zjadłas jeden nawias kwadratowy, jak ich nie ma to źle cytuje;tam na początku przy: ja tez mam rybki brakuje jednego]

a dziekuje

[lili1987]

Napisane przez autosuggestion

najpierw trzeba skołować zakwas. warto popytać znajomych, w piekarni, można kupić przez internet, lub zrobić samemu. to jednak wymaga czasu, ale tylko na początku. zakwas raz zrobiony można mieć do końca życia, ja mam swój od ponad roku.

najłatwiej zakwas zrobić tak:
do dużego słoja wrzucić szklankę mąki żytniej i ciepłej wody. zamieszać, odstawić w ciepłe miejsce.
po 24 godzinach, połowę wyrzucić i czynność powtórzyć.
powtorzyć po 12 godzinach i kolejnych 12 godzinach i kolejnych, aż zakwas będzie miał 3 doby. jeżeli bąbelkuje, tzn, że się udał

zakwas przechowujemy w lodówce. gdy chcemy upiec chleb, wyciągamy go kilka godzin wcześniej i "dokarmiamy". czyli karmimy go mąką żytnią i wodą w taki sposób by miał konsystencje gęstej śmietany. odstawiamy na te parę godzin, można na noc, a nawet na 24 godziny.

500g maki pszennej
300g wody
1 łyżka soli
ok 10 g drożdży (jak zakwas będzie starszy, drożdże można pomijać, bo wyrośnie na samym zakwasie)
5 łyżek zakwasu

składniki mieszamy lyżką w misce, przykrywamy sciereczką i zostawiamy w ciepłym miejscu na 2 godziny do wyrastania.

po dwóch godzinach smarujemy "keksówkę" olejem i osypujemy (do wyboru): otrębami, płatkami owsianymi, pełnoprzemiałową mąką. przelewamy ciasto chlebowe. nastawiamy piekarnik na 210 stopni. gdy ciasto w keksówce podrośnie (latem wystarczy 20 minut), wkładamy do piekarnika na 30-40 minut. to zależy od piekarnika.

chleb gotowy i wszystkim szczeny opadają, bo kto w dziesiejszych czasach potrafi upiec chleb domowy na zakwasie

spróbuję ten chleb zrobić- jestem bardzo ciekawa jak smakuje domowy, nigdy nie jadłam może mi wyjdzie tylko, że muszę znaleźć czas, bo z małą to nic nie mogę zrobić dobrze, bo marudzi

---------- Dopisano o 07:34 ---------- Poprzedni post napisano o 07:30 ----------

Napisane przez evilcia

Cały czas mówię, że muszę iść do kosmetyczki zrobić sobie żele, ale tylko na mówieniu się skończy, bo jak pomyślę, że to trzeba uzupełniać i kolejna kasa z kieszeni, to mi się odechciewa. Wolę własne pomalowane odżywką i ładnie spiłowane.

a miałaś już kiedyś?
ja zrobiłam sobie na swoją studniówkę i żałowałam jak nigdy. pamiętam do dziś (choć było to daaaawno ), że zapłaciłam 120 zł Po tygodniu paznokcie zaczęły robić się szarawe wyglądały okropnie ściągnęłam sama po ponad tygodniu i dłuuuugo nie mogłam własnych zapuścić.

no ale niektórzy są zadowoleni

---------- Dopisano o 07:43 ---------- Poprzedni post napisano o 07:34 ----------

Napisane przez alazkrainy

Wczoraj przyszedł nam rachunek za wodę od 30.06 do 24.08 - 85 zł w tym był urlop i pralka praktycznie co dzień chodziła, a wcześniejszy rachunek mieliśmy na 65 zł; prąd wczoraj sprawdzałam to 65 zł na miesiac

czyli ok. 130 na 2 miesiące. ja właśnie jestem ciekawa jaki mi przyjdzie. laptop i pralka chodzą dużo ale kuchenkę mam gazową i piekarnik też.
w ogóle pod względem światła ja jestem świr. jak jestem w pokoju to w kuchni MUSZĘ mieć zgaszone. tak byłam nauczona i nienawidzę marnotrawienia światła Tż też już się wyszkolił przy mnie i gasi zawsze.
a jak mieszkaliśmy u "teściów" to rachunki były po 400 zł za prąd oni na noc nie gasili światła w kuchni non stop chodziło, żelazko też prawie non stop, w korytarzu światło całą noc, w kuchni nikt nie oglądał tv i i tak chodził ja gasiłam, oni zapalali

[aaby]

Halo halo z samego rana!
Nie nadążam Was cytować

Przede wszystkim witam nowe SPD! Nasze grono z każdym dniem się powiększa A co mnie najbardziej cieszy - nadal jest fajnie (choć niektóre z dziewczyn pewnie się na mniej obraziły za to, co napisałam parę dni temu )... Whatever, było minęło.

Z moich wczorajszych silnych postanowień prawie nic nie wyszło Wróciłam do domu, zrobiłam obiadek (ale TŻ mnie nachwalił, aż w piórka obrosłam a to był tylko kurczak..), po obiedzie pojechałam do drogerii, a potem do apteki - poszukiwałam jakiegoś kremu do twarzy i znalazłam u mnie w aptece polecany na Wizażu z Ziaji Med - zobaczymy, czy to rzeczywiści taki KWC Dokupiłam też z Ziaji Med krem pod oczy - mam nadzieję, że nie uczuli jak poprzedni, choć dziś rano poczułam szczypanie pod oczami i nie wiem, czy się nie zaczyna W każdym razie kremy same w sobie były tanie, a ja mam jeszcze kartę zniżkową do tej apteki i zapłaciłam za oba niecałe 17zł

Wracając do wczorajszego dnia. Zatem wróciłam z apteki i wzięłam się za sprzątanie. Odkurzyłam pokój i moja siostra dzwoni "Idę do ciebie!". No i po sprzątaniu Siedziała prawie 3h! - co jej się raczej nie zdarza No ale dawno się nie widziałyśmy, więc trochę nadrobiłyśmy.
Ale przywiozła mi 54 kartoniki tamponów za 5,40zł! To się nazywa oszczędność
Także jak wyszła, to pozmywałam - a była góóóóóra naczyń, i późnym wieczorem się wykąpałam i w rezultacie dopiero przed północą poszłam spać... A miałam położyć się wcześniej...
Dziś muszę posprzątać resztę, bo jest naprawdę syf

[Nadia5]

Napisane przez lili1987

---------- Dopisano o 07:34 ---------- Poprzedni post napisano o 07:30 ----------


a miałaś już kiedyś?
ja zrobiłam sobie na swoją studniówkę i żałowałam jak nigdy. pamiętam do dziś (choć było to daaaawno ), że zapłaciłam 120 zł Po tygodniu paznokcie zaczęły robić się szarawe wyglądały okropnie ściągnęłam sama po ponad tygodniu i dłuuuugo nie mogłam własnych zapuścić.

no ale niektórzy są zadowoleni

---------- Dopisano o 07:43 ---------- Poprzedni post napisano o 07:34 ----------


czyli ok. 130 na 2 miesiące. ja właśnie jestem ciekawa jaki mi przyjdzie. laptop i pralka chodzą dużo ale kuchenkę mam gazową i piekarnik też.
w ogóle pod względem światła ja jestem świr. jak jestem w pokoju to w kuchni MUSZĘ mieć zgaszone. tak byłam nauczona i nienawidzę marnotrawienia światła Tż też już się wyszkolił przy mnie i gasi zawsze.
a jak mieszkaliśmy u "teściów" to rachunki były po 400 zł za prąd oni na noc nie gasili światła w kuchni non stop chodziło, żelazko też prawie non stop, w korytarzu światło całą noc, w kuchni nikt nie oglądał tv i i tak chodził ja gasiłam, oni zapalali

Co do tipsów to fakt, zależy jak to zrobi. trzy razy miałam tandetne (łamały się, pecherzyki) jak mnie fryzjerka zobaczyła to dała namiary na tipsy i okazały się świetne (na ślub) przetrwały całą podróż poślubną i byłyby jeszcze pewnie, ale odrost był tragedia. ściągałam sama już w to nie inwestuje bo drożyzna straszna a trzeba oszczędzać

Co do prądu to my mamy kuchenke elektryczną, tv, lap i pralka średnio 2 razy na tydzień płacimy 150 zł na dwa miesiące...we wrześniu powinno przyjść rozliczenie, zobaczymy czy taka kwota dla nas wystarcza...

a w ramach oszczędania, wyprałam trochę prania ręcznie a teraz płukanie plus wirowanie w pralce (15min program) = mniej prądu i wody

aaa no i znów 10 zł wygralam w totka poluję na 240

[alazkrainy]

Napisane przez nurek119

a dziekuje

proszę

Napisane przez aaby

Halo halo z samego rana!
Nie nadążam Was cytować

Przede wszystkim witam nowe SPD! Nasze grono z każdym dniem się powiększa A co mnie najbardziej cieszy - nadal jest fajnie (choć niektóre z dziewczyn pewnie się na mniej obraziły za to, co napisałam parę dni temu )... Whatever, było minęło.

E tam nie przejmuj się. Jeszcze się taki nie narodził, co by komu dogodził!
I za kurczaka

I chyba mam lenia

[aaby]

Napisane przez alazkrainy

I chyba mam lenia

...i chyba nie tylko Ty

[effie22]

dziń dobry wszystkim!! ale jestem połamana po nocy, cały kręgosłup mnie boli. robie małemu kaszke i potem sobie cos na ruszt, ale coś lekkiego bo mam zamiar zadbać o moja nadwagę

[nurek119]

Napisane przez alazkrainy

I chyba mam lenia

u mnie też dziś z zapałem nie najlepiej ale mam bardzo abitne plany mianowicie prasowanie- to akurat lubie i co gorsza mam zamiar sie wziąść do nauki bo mam w planach poprawe matury

[aaby]

Napisane przez nurek119

u mnie też dziś z zapałem nie najlepiej ale mam bardzo abitne plany mianowicie prasowanie- to akurat lubie i co gorsza mam zamiar sie wziąść do nauki bo mam w planach poprawe matury

Podrzucić Ci ogroooooomną stertę? Ja też niby lubię, ale ciągle brakuje czasu. A najgorsze jest to, że dziś zdałam sobie sprawę, że codziennie rano przed pracą marnuję jakieś 15 minut na prasowanie rzeczy, które akurat założę A mogłabym je spożytkować na np. spokojne wypicie kawy. Albo mogłabym pospać dłużej o te 15 minut
Ech, muszę to w końcu kiedyś wyprasować...

[golden_eye]

chyba się źle czuję dzisiaj. i mam głupie pytanie
co to jest Kasia? jak gosposia do wynajęcia to też chcę
P mi pokrzyżował plany na dziś i pięknie rozwinął na next week. chciałam jechać na rynek do MIASTA i po dokumenty od auta ale zadzwonił i powiedział, że wróci wcześniej i pojedziemy po dokumenty razem no nie mogłam odmówić, bo dwa razy jeździć w te i we wte, 100 km byśmy zrobili...a to 30 zł, czyli dodatkowe 15 w plecy... a najprawdopodobniej w piątek również wybywam, najprawdopodobniej na tydzień , może się odezwę na miejscu, jeśli będzie internet uuuuuuuu czekałam na ten jego urlop ale żadnego szaleństwa, do domku jadę do mamy i taty
ja też mam lenia

[Nadia5]

Napisane przez effie22

dziń dobry wszystkim!! ale jestem połamana po nocy, cały kręgosłup mnie boli. robie małemu kaszke i potem sobie cos na ruszt, ale coś lekkiego bo mam zamiar zadbać o moja nadwagę

dobry masaż nie jest zły

Napisane przez nurek119

u mnie też dziś z zapałem nie najlepiej ale mam bardzo abitne plany mianowicie prasowanie- to akurat lubie i co gorsza mam zamiar sie wziąść do nauki bo mam w planach poprawe matury

prasowanie poprasuj za mnie

[Isis23]

Napisane przez Danaeee84

I co chcesz osiągnąć przez taką treść wiadomości?

zasubskrybować watek wczoraj czasu nie było duzo, musiałam uciekać z wizazu to napisałam wiadomosc bo tak jest po prostu szybciej niz przez opcje narzedzia.

aleście naprodukowały dzisiaj jak wróce z pracy pewnie bedzie kolejne 10 stron

wy tu o wakacjach, a ja do pracy muszę bardzo chetnie bym wzięła urlop,bo czuję ze już by mi sie przydał... tylko na razie sie nie da. na razie żyję tym ze za tydzien koniec miesiąca, tyle ze musze ten tydzien przezyć za 20 zł.. chyba ze po drodze jakąś fuche złapie... dzisiaj TŻ idzie zapisac sie na egzamin na prawko... znów 120 zł pójdzie powariowali z tymi cenami ..no ale jak mus to mus


miłego dzionka zyczę