Maleństwa majowo-czerwcowe 2010 i ich mamusie przebojowe. :-) cz. II

[pearl4]

Napisane przez Dilayla

ja walczę od kilku dni z ciemieniucha...macie jakies sprawdzone patenty na te dolegliwosc?smaruje oliwka przed kapiela...jest duzo mniej juz,ale jednak jest...no i na brwiach sie pojawia
co gorsze jak posmaruje brewki a mały trze oczy to mu zaraz sie robia czerwone od tej oliwki

My własnie też walczymy ale Rafcio ma tylko na brwiach, dziwne..

[myszka1986]

Napisane przez bratkab

A stosujecie nazwę stryjek, stryjenka może??

U mnie w rodzinie się stosuje ale uTŻta nie. Stryjek to mojego taty brat a stryjenka jego żona ale co lepsze to u mnie w rodzinie mojej mamy brat to wujek a jego żona to wujenka, reszta to już ciocie i wujkowie.
[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;21755560]Bratko, to fajnie, że bliziutko reh. Bobathy fajne są, a jak młody ci skończy 6mcy, to możesz pobawić się z nim weroniką sherborne - jeśli chce ktoś w ogóle materiały i ćwiczenia, dajcie znać i maila, podeślę wam. Super sprawa dla dzieci

Młoda o 6 obudziła się z dzikim rykiem - nie wiem, czy coś ją bolało, czy może się wystraszyła czegoć Dobrą godzinę nie mogła się uspokoić, nawet potem przez sen chlipała. Jeść nie chciała, śpi do teraz

Posiew wczoraj odebrałam, zanieczyszczony fak jego mać Kolejny raz dzisiaj u lekarki byłam po skierowanie i zaniosłam znów...[/QUOTE]
Ja chcę ja chcę. Ja też się martwię bo moja mała niby główkę trzyma na obie strony tak samo ale lubi wyginać się do tyłu w taki rogalik i tak zasypiać.

Napisane przez biankaaa

Mi tez wlosy wypadaja((

Idziemy sie dzis szczepic...

Kciuki za szczepienie.
[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;21756532]
A w ogóle pisałam wam? chyba obie mamy uczulenie na lovelę Ja po rozwieszaniu prania drapię się jak wściekła po rękach (wysypki nie ma), a ona ma ciągle jakąś wysypkę lekką, zwłaszcza na buzi, przy której ciągle memla pieluchę (praną w loveli). Czyli może podawanie japca nie było powodem wysypki, tylko proszek?[/QUOTE]
Agatka też ma uczulenie na Lovele, i na Persil więc muszę w Jelpie prać i płukać.

U nas dzisiaj dzień marudny, mała niespokojna i płaczliwa a obudziła się z uśmiechem.

[38c1d5d45cddcf54e3786f1c4160e951215d24cd_5ff109160b8e8]

Pewnie nie będę dziś oryginalna jesli powiem: ale paskudna pogoda, leje , wieje,...
Mimo tego, pojechałam z dzieciakami do miasta, bo musiałam z Maksiem do fryzjera pójśc, co by jutro w przedszkolu ładnie wyglądał.

Napisane przez Edzia400

witajcie kochane i nie bijcie ale nie miałam na nic czasu ogólnie to nie wiem jak sie nazywam

moja wazy około 7500 ile teraz mierzy ie wiem 9 sie dowiem idziemy na 3 szczepienie pije dalej cyca 120 gram co 2 godz z przerwa nocna 4 -5 godz w dzin ładnie spi je nie maruzi poprostu aniołek tylko ze jak nie spi strasznie rozrabia juz nawet 1 kuku na czole ma zobaczycie zreszta na zdieciach mała nie chce lezec cały czas próbuje siadac i innej opcji nie ma

sorki ze na jednym jestem niumalowana ale zadko to robie fryzure tez mam inna bo włosy mi leciały tonami musiałam sciac

witaj, nie znikaj więcej na tak dlugo.
Twoja córeczka to duża panna.
I ślicznie obie wyglądacie.

Napisane przez djerba

A tak wogóle dziewczyny powiedzcie mi, wychodzicie codziennie na spacer? Pomijając fakt jak jest ulewa i mega silny wiatr...ale np. dzisiaj u mnie ciężkie chmury i wiem, że będzie padać ale nie wiem kiedy i jakoś tak nie chce mi się wyłazić.. U mnie jeszcze jest jeden minus, bo tu gdzie mieszkamy nie mogę trzymać wózka w piwnicy a na klatce nie ma szans, żeby zostawić, więc muszę chodzić z małą na ręku parę bloków dalej do wózkarni u mojego dziadka...dlatego lenia ostatnio coś łapię, bo za dużo cackania sie z tym :P

Tak, codziennie, niekoniecznie na spacer, czasem tylko Tymka w wózku na taras wystawię, a że taras zadaszony to i w deszcze.
Takie chodzenie po wózek to pomyłka. A co jak będzie zima/ mróz? To będziesz opatulona córeczkę do wózka na rękach targać? Potem do wózka pod kocyk, a potem znów spod kocyka będziesz rozgrzana wyjmować co by do domu na rekach zanieść? Na dłuższą metę uciążliwe to strasznie i nie najlepsze dla malutkiej.

[Dilayla]

wiecie co...zabawne wydała mi sie sytuacja jak byłam z małym u lekarki,to piguła,nawet nie zauważyła,ze to jest ciemieniucha na brwiach,tylko odrazu chciała mi wmówic skazedopiero przyszła pani doktor i zauważyła,ze to ciemieniucha a nie zadna skaza...nie rozumiem czemu teraz wszystko zwalają na skaze lub doszukują się ciagle alergii,na wszystko??może to dziwne ale chyba mają jakąś kasę od przedstawicieli...nie wiem mleka?
A mnie w taki ziąb i deszcz również nie chce się wychodzić na dwór...zresztą teściowa ciągle pi.......szy,ze zimno,cimno,deszcz,wiatr( i kaze mu zakładać ubranka jak na zime!!ostatnio pytała się o kombinezon!!w sierpniu )i wogóle również z tych co ciągle się doszukuja u dziecka jakiś objawów choroby,nawet jak kichnie (bo oczyszcza nosek)to odrazu gada ze mu zimno albo coś innego jeszcze...idzie dostać p..........ca

[biankaaa]

Hej,

my po wizycie u pediatry. Szczepienie przeniesione na przyszly tydzien z racji kataru ktory od zeszlego tygodnia jeszcze sie za nami ciagnie. Pozatym mlody zbadany z kazdej strony. Glowke trzyma wzorowo, gorzej z podnoszeniem przy podtrzymywaniu za raczki. Ponoć zdarza sie ze wynika to z niedoborow wit D3 - od razu pobrano krew na oznaczenie poziomu tej witaminy i wapnia przy okazji. Oprocz tego idziemy na usg przezciemieniowe w czwartek (z zalecenia neurolog). Ćwiczenia zaczniemy chyba juz w przyszlym tygodniu, chociaz mysle ze skonczy sie na kilku spotkaniach z rehabilitantem i cwiczonkach w domu.
Wit waży 7640g, sporo, ale zdecydowanie wyhamowal z tyciem co mnie bardzo cieszy.

W temacie rozszerzania diety - pediatra, jako że mlody tylko na moim mleku, zdecydowanie odradzila wprowadzanie innych pokarmow przed ukonczeniem 6 mca. Od 7 mca jednoskladnikowe papki, lub kawalczeki do raczki - najpierw warzywa, potem owoce. Soczkow i slodzonych herbatek nie wprowadzac wogole bo niczego dobrego do diety dziecka nie wprowadzaja. Radzila ominac butelke skoro do tej pory nie nauczyl sie z niej pic i wprowadzic kubeczek do nauki picia (mamy taki http://allegro.pl/doidy-cup-kubeczek...197086836.html).
Myślę, ze są to rozsądne rady i chyba będę się tego trzymać.

Co do spacerów - my wychodzimy codziennie. Spacer i kapiel to u nas podstawa planu dnia Pozatym nie mam wyboru - razem z Witkiem zaprowadzamy i odbieramy starsza corke z przedszkola. W taki deszcz jak dzis mlody w chuscie pod parasolem ze mna, a Blanka w wozku pod folia albo w plaszczyku i kaloszach
Drzemka w deszczowe dni zawsze w wozku na balkonie.

[djerba]

[1=38c1d5d45cddcf54e3786f1 c4160e951215d24cd_5ff1091 60b8e8;21763376]

Tak, codziennie, niekoniecznie na spacer, czasem tylko Tymka w wózku na taras wystawię, a że taras zadaszony to i w deszcze.
Takie chodzenie po wózek to pomyłka. A co jak będzie zima/ mróz? To będziesz opatulona córeczkę do wózka na rękach targać? Potem do wózka pod kocyk, a potem znów spod kocyka będziesz rozgrzana wyjmować co by do domu na rekach zanieść? Na dłuższą metę uciążliwe to strasznie i nie najlepsze dla malutkiej.[/QUOTE]

Lea, ale mój mąż wraca za miesiąc, więc będziemy razem wnosić wózek do domu i stawiać go poprostu w przedpokoju..próbowałam już sama to zrobić, ale wymiękłam po paru schodkach..a teraz jak mała waży już ok 6kg no i wózek z 14 albo więcej to 20 kilosów to nie dla mnie
Co gorsze, to moja spacerówka waży 16kg, więc znowu będzie masakra jak mężuś wypłynie...ale w tym okresie planujemy zmianę mieszkania..

Tak wogóle to podaje linka do tej mojej spacerówy..Jeszcze jej nie wypróbowałam oprócz przejechania kilka metrów..ale słyszałyście może jakieś dobre/złe opinie o nim ?

http://www.90n.pl/sklep/product/p/404/b.php?s=1

[cate_]

[1=38c1d5d45cddcf54e3786f1 c4160e951215d24cd_5ff1091 60b8e8;21706409]

zapisalaś się ponownie? przyjeli Cię po raz drugi we wcześniejszym terminie? czy rezygnujesz? [/QUOTE]
Dostałam za to skierowanie do ortopedy i on zdecyduje czy trzeba robić USG.

Napisane przez djerba

No i jak narazie nie będę Was zanudzać opowieścią o tych wieeelu tygodniach życia Shadee, więc wklejam photosy jak już urosła

Śliczna

Napisane przez olivka_7

na razie kupuję Hippa- ale tak naprawdę jaka między tymi firmami różnica jest- w sensie która lepsza to nie mam pojęcia

Ja też kupuje Hippa ale przywożę go z Niemiec, mają tam zdecydowanie większy wybór. Różnicę jak na razie zauważyłam w jabłku, Hippowe jest delikatniejsze, za to z Bobovity jest strasznie kwaśne i Mały nie chciał mi jeść.

Napisane przez bratkab

No u nas już spokój. Kocham taką domową ciszę A szwagier z rodziną posiedział ponad 2 godziny i pojechał dalej do Poznania. A w załączeniu zdjęcie Bogusia z jego 4 dni starszym kuzynem Tobiaszem. I tak Wam napiszę, że się o mojego martwiłam, a jak zobaczyłam że jego kuzyn nie potrafi leżeć na brzuszku z podniesioną głową, to widzę ile już Boguś potrafi. W ogóle mój maluch taki kumaty się wydaje, a tamten taka klucha. Bardzo mnie dzisiejsze spostrzeżenia podniosły na duchu.

Słodkie dzieciaki

Mam pytanie do mam które już dają dzieciom zupki i deserki, ile już zjadają wasze dzieciaki i czy dajecie jednego dnia i deserek i zupkę.

[54474cdcbeee49f0adfc9454abf56792ac8ff3d6_5d51ef966c16e]

Siala_Bala;
Dziś nas odwiedził sąsiad - kumple tżta.. mieszka w naszej klatce, utrzymujemy kontakty bo jak się mieszka w jednej klatce to choćby dlatego się często widujemy, na spacerach z psem, przed klatką itd.. i jak dziś wpadł to sama mówiłam o nim "wujek Jarek" ale to dlatego, że pewnie zawsze się będziemy kumplować.. teraz on się stara o dzidzię i może nasze szkraby się zakumpluja kiedyś
No i mój jedyny przyjaciel, jeszcze z lat liceum też jest nazywany wujkiem bo my to jesteśmy jak brat i siostra chyba nawet go weźmiemy na chrzestnego
Nikt poza tymi osobami "nie z rodziny" nie jest nazywany ciocią czy wujkiem.

Gdybyś potrzebowała fotografa to ja bym po cichu była chętna chrztu jeszcze nie robiłam, ale da radę O ile ksiądz się zgodzi, bo to różnie jest. A swoją drogą to ten sam przyjaciel, co wcześniej opisywany? Jeśli tak, to pytanie czy ksiądz da mu rozgrzeszenie przy spowiedzi, bo u nas tacy hmm Ja tam nie wiem, co kogo ciekawi, kto z kim sypia/chodzi/itp., mnie to osobiście obojętne-kto co lubi

[0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b]

Daigh, ja tam nigdy nie spowiadam się ze swojego życia seksualnego. Ten tam na górze niech mnie ocenia, a nie ksiądz - grzesznik

[tygrysek99]

Napisane przez Dilayla

he he jakbym o moim małym czytała...ja narazie tez tylko na piersi no ale moj to jest miesiac młodszyi zamierzam byc jak najdłuzej tylko na moim mleczku...
ja walczę od kilku dni z ciemieniucha...macie jakies sprawdzone patenty na te dolegliwosc?smaruje oliwka przed kapiela...jest duzo mniej juz,ale jednak jest...no i na brwiach sie pojawia
co gorsze jak posmaruje brewki a mały trze oczy to mu zaraz sie robia czerwone od tej oliwki

a ja czesałam taką szczoteczką dla dzieciaczków - pomogło

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;21766243]Daigh, ja tam nigdy nie spowiadam się ze swojego życia seksualnego. Ten tam na górze niech mnie ocenia, a nie ksiądz - grzesznik [/QUOTE]

ja też nieco za dużo to nie zdrowo

[basiak]

Napisane przez cate_

Mam pytanie do mam które już dają dzieciom zupki i deserki, ile już zjadają wasze dzieciaki i czy dajecie jednego dnia i deserek i zupkę.

Ja daję jednego dnia to i to. Zupkę w południe, deserek ok. 18.00.
Owoców Szymek zjada 3/4 czasem cały słoiczek 125 g. Z zupkami znacznie gorzej jest, słoiczek przeważnie na 3 razy jest (akurat na tyle ile można max. w lodówce przechowywać). Dietę rozszerzamy od ok. 3 tyg.

[Siala_Bala]

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;21759561]
Na poprawę humoru? spacer dzisiaj?

Niewtajemniczonym napiszę, że pogoda listopadowa [/QUOTE]
Ni mom gumowców
[1=54474cdcbeee49f0adfc945 4abf56792ac8ff3d6_5d51ef9 66c16e;21765165]Siala_Bala;
Dziś nas odwiedził sąsiad - kumple tżta.. mieszka w naszej klatce, utrzymujemy kontakty bo jak się mieszka w jednej klatce to choćby dlatego się często widujemy, na spacerach z psem, przed klatką itd.. i jak dziś wpadł to sama mówiłam o nim "wujek Jarek" ale to dlatego, że pewnie zawsze się będziemy kumplować.. teraz on się stara o dzidzię i może nasze szkraby się zakumpluja kiedyś
No i mój jedyny przyjaciel, jeszcze z lat liceum też jest nazywany wujkiem bo my to jesteśmy jak brat i siostra chyba nawet go weźmiemy na chrzestnego
Nikt poza tymi osobami "nie z rodziny" nie jest nazywany ciocią czy wujkiem.

Gdybyś potrzebowała fotografa to ja bym po cichu była chętna chrztu jeszcze nie robiłam, ale da radę O ile ksiądz się zgodzi, bo to różnie jest. A swoją drogą to ten sam przyjaciel, co wcześniej opisywany? Jeśli tak, to pytanie czy ksiądz da mu rozgrzeszenie przy spowiedzi, bo u nas tacy hmm Ja tam nie wiem, co kogo ciekawi, kto z kim sypia/chodzi/itp., mnie to osobiście obojętne-kto co lubi[/QUOTE]
Ten właśnie.. i nie sądzę by wyznawał księdzu, że jest homo
Poza tym on chodzi do kościoła 2 razy w roku przy dobrym wietrze.. tak jak i ja a chrzcić nie będziemy na pewno w moim kościele tylko gdzieś gdzie mąż ma znajomego księdza, któremu opony naprawia

Wiecie co... podoba mi się ta chusta..
Sleepy Wrap
http://www.sleepywrap.pl/ha6.htm
Ma ktoś? Nigdzie nie ma podanej jej długości czy szerokości :/
I ogólnie trochę drogawa jak na rzecz, której użyję 3 razy i walnę w kąt już taki mój słomiany zapał..
są takowe tańsze? Elastyczna, tkana, z kółkiem bez.. za dużo ich a ta mi się wydaje taka prosta w obsłudze
ta tez ładna ale jaka różnica miedzy nimi.. nie wiem
http://www.chusta.pl/index.php?page=...mart&Itemid=29

ooo nawet mozna zwrocic w ciagu 30 dni:
http://allegro.pl/antybakteryjna-chu...202556113.html
myslicie ze sie nada dla mnie?
szeroka, długa..
Licze na sugestie w tej sprawie

Kurde moje dziecko dziś spało od 10:00 pół godziny i drze ryjka cały czas od tak sobie.. przysypia tylko i wyłącznie na rękach :[

[cate_]

Napisane przez bydgoszczanka

Czy Wam wypadają włosy?, bo mi strasznie

Mi też dlatego dzisiaj zaopatrzyłam w jakieś witaminki

Napisane przez Edzia400

sorki ze na jednym jestem niumalowana ale zadko to robie fryzure tez mam inna bo włosy mi leciały tonami musiałam sciac

Mała śliczna po mamie

[Magdi555]

Dziewczyny, ratunku!!! Ja dzisiaj oszaleję Nie wiem co sie dzieje z moim dzieckiem ale od wczoraj to istny diabełek. Wszystko jest źle. Nie ma żadnego dobrego dla niego miejsca, tylko marudzenie. Zresztą w nocy też się wybudzał (jak nigdy) na smoczka. Nie wiem co robić. Próbuje łagodzić wszystko wózkiem i rękami, ale to pewnie za skutkuje, że już się tak przyzwyczai. Jedyny pozytyw to, że od dziś przekręca uniesioną główkę w obie strony podczas leżenia na brzuszku Do tego wszystkiego Mężowi nie udało się nas zarejestrować na wrzesień na rehabilitację - dzisiaj były zapisy. Pani poinformowała mnie, że kolejka zbiera się już od 6, ale cholera zapisy są od 8!!!!! A mąż wyjątkowo dzisiaj nie mógł czekać dłużej niż do 8.00!!!! A ja z małym nie miałąm szans wyjśc bo on rana sciana deszczu i świata nie widać. Do tego nie idzie się tam dodzwonić Mam dooooooołłłłłłłaaaaa!!! Sorki musiałam ponarzekać.

[cate_]

Napisane przez basiak

Ja daję jednego dnia to i to. Zupkę w południe, deserek ok. 18.00.
Owoców Szymek zjada 3/4 czasem cały słoiczek 125 g. Z zupkami znacznie gorzej jest, słoiczek przeważnie na 3 razy jest (akurat na tyle ile można max. w lodówce przechowywać). Dietę rozszerzamy od ok. 3 tyg.

No to od dzisiaj dajemy i deserek i zupkę

[Magdi555]

Napisane przez Magdi555

Kochana, a skąd wiedziałaś o zaklinowaniu - czy po cc ktoś Cie o tym informował? Czy jednak nie dało się tego ukryc podczas cc?
Pytam ponieważ ja również miałam cc i my też mamy skierowanie na rehabilitacje. Kubus u Pani doktor nie podnosił główki. Teraz ładnie podnosi, ale ja mam wrazenie ze jakos tak nienaturalnie, a poza tym widzę, że przy tym zawsze patrzy się w lewą strone i żadne grzechotki nie są w stanie go zmusic do patrzenia w drugim kierunku. Dodatkowo czasami jeszcze ułoży się w łók i zdarza mu się schowac kciuki. W sobote skończył 3 miesiące. Jutro sa zapisy na wrzesień i mam nadzieję, że uda nam się wcisnąc. Czy Pani na rehabilitacji informowała Cie jakie mągą byc kutki tego napięcia i asymetrii? Kurdę martwię się tym

I przepraszam za błąd w poprzednim poście - już mi coś na mózg siada

[kropka75]

Dołączę się do kwękania na pogodę...

Dziecko mi marudzi, bo spaceru nie było, ale nie da rady dziś, leje i wieje, pod parasolem też pada bo wiatr niesie, byłam w sklepie i zmokłam do kolan. A tak liczyłam że choć trochę lepiej będzie i chociaż w chuście wyjdziemy.
Będzie dzień maruda do końca.

Na razie zaliczyliśmy 4 krótkie drzemki i teraz znowu stękamy.

---------- Dopisano o 15:56 ---------- Poprzedni post napisano o 15:52 ----------

A z jedzonka to u mnie na razie tylko owoce, najczęściej jabłko z dynią. Słoiczek na trzy razy.

[monikadavvida]

Witam dziewczyny daaa...aaawno mnie tu nie było. Ale to wszystko dlatego, że nie mam zbytnio czasu i nie miałam jakiś czas komputerA. Mój mały Jaś rośnie zdrowo i bardzo szybko Ma już 4 miesiące i 1 dzień. Ubranka mamy już w rozmiarze 68-74 (coraz więcej tych drugich ) i ważymy ok 8,5kg. Mieliśmy już 2 szczepienia - po drugim płakał mi prawie tydzień czasu... Noce przesypia dość dobrze, we własnym łóżeczku na szczęście, śpi mniej więcej od 21:30 do 6 rano Próbuje też sam siadać, chociaż kiepsko mu to wychodzi i zwykle ląduje na brzuchu Ostatnio zaczęły go boleć dziąsełka i musimy smarować żelem przeciwbólowym, no i jakoś dajemy radę. Niedługo czeka nas kolejne szczepienie. Dodaje kilka fotek mojego małego szkraba

Napisane przez myszka1986

Agatka też ma uczulenie na Lovele, i na Persil więc muszę w Jelpie prać i płukać.

ja piorę w zwykłym niemieckim Arielu i używam Silana do płukania (tylko trochę rozcieńczonego) - wcześniej przez pierwsze 2 miesiące prałam w Jelpie. A małemu nic sie nie dzieje od proszku.

[kropka75]

Ostatnio nakupowałam miśkowi kolorowych bodziaków. Takie były cudne kolorki i wzorki, że nie mogłam się oprzeć.
O takie np:

Tylko nie bardzo kumam czemu firmy, które robią takie fajne bodziaczki z krótkim rękawem, nie chcą robić takich samych z długim.

[kropka75]

Napisane przez monikadavvida

Dodaje kilka fotek mojego małego szkraba

ja piorę w zwykłym niemieckim Arielu i używam Silana do płukania (tylko trochę rozcieńczonego) - wcześniej przez pierwsze 2 miesiące prałam w Jelpie. A małemu nic sie nie dzieje od proszku.

Jakie duże to Twoje dziecię już. Na tym etapie tak bardzo widać różnice...

My pierzemy w niemieckim Persilu i zużywamy resztki dzieciowej Loveli. Po obu jest git.

[38c1d5d45cddcf54e3786f1c4160e951215d24cd_5ff109160b8e8]

Napisane przez monikadavvida

ja piorę w zwykłym niemieckim Arielu i używam Silana do płukania (tylko trochę rozcieńczonego) - wcześniej przez pierwsze 2 miesiące prałam w Jelpie. A małemu nic sie nie dzieje od proszku.

śliczny Jasiu.
Ja też piorę w niemieckim Persilu, płucze tez w Persilu i jest ok.

Napisane przez kropka75

Ostatnio nakupowałam miśkowi kolorowych bodziaków. Takie były cudne kolorki i wzorki, że nie mogłam się oprzeć.
O takie np:

Tylko nie bardzo kumam czemu firmy, które robią takie fajne bodziaczki z krótkim rękawem, nie chcą robić takich samych z długim.

ja obkupiłam Tymka w ostatnią niedzielę w Tesco, była wyprzedaż -30%, wiec body wyszły po 11-14zł. I jeszcze dwie pary w Coccodrillo.

[tygrysek99]

lea właśnie zobaczyłam że na liście nie ma godziny urodzin mojej Zuźki - jak możesz to dopisz 21.40

---------- Dopisano o 16:38 ---------- Poprzedni post napisano o 16:37 ----------

Napisane przez monikadavvida

ja piorę w zwykłym niemieckim Arielu i używam Silana do płukania (tylko trochę rozcieńczonego) - wcześniej przez pierwsze 2 miesiące prałam w Jelpie. A małemu nic sie nie dzieje od proszku.

ja piorę jeszcze w dzidkowym
a Twój chłopak już duuuży - moja Zuzia to przy nim mikrusek

[Edzia400]

Napisane przez kardashi

Jeeejuu ale ona juz duża jest!!

U nas ząbki robiły tylko prześwit i zgrubienie i zastopowały się
Nic się nie rusza, nic nie wyżyna ni nic.. ;]

to tak jak u mojej czuc te kły ale sie zatrzymały lekarka mi powiedziała ze mała moze ma za płytke dzonsełka i dlatego obaczymy co z tego dalej bedzie

[jamaicaP]

Napisane przez Siala_Bala

No nie gadajcie, że włosy tak lecą.. myślałam, ze to przez osłabienie organizmu - w sensie jak się karmi piersią to że dzieć wysysa wszystko... więc ja ucieszona bo karmie butlą..
jak mi wypadną moje 3 włosy na krzyż co mam to będę wyglądać jak po chemioterapii

wypadanie wlosow po porodzie jest normalne
normalnie gubimy okolo 60-100 szt dziennie, w ciazy proces ten sie hamuje i dlatego mamy piekne geste wlosy, natomiast po prodzie gubimy wlosy te ktore i tak nam by wypadly ale podczas ciazy nei wypadly
i dlatego wydaje sie ze wypada ich wiecej
nie jest to zadne oslabienie i witaminy nie pomoga
te wlosy musza i tak wypasc

monikadavida edzia piekne macie dzieciaczki i w super formie jestescie

[Edzia400]

Napisane przez Dilayla

he he jakbym o moim małym czytała...ja narazie tez tylko na piersi no ale moj to jest miesiac młodszyi zamierzam byc jak najdłuzej tylko na moim mleczku...
ja walczę od kilku dni z ciemieniucha...macie jakies sprawdzone patenty na te dolegliwosc?smaruje oliwka przed kapiela...jest duzo mniej juz,ale jednak jest...no i na brwiach sie pojawia
co gorsze jak posmaruje brewki a mały trze oczy to mu zaraz sie robia czerwone od tej oliwki

duzo wyczesywac ja mam w gazecie napisany sposób ale go nie próbowałam pisze

nivea oliwka pielegnacyjna nałozyc na głowe kompres z oliwki i na godz załozyc czapeczke


nastepnie szczoteczka z miekkim włosiem wyczesac delikatnie te zmiekczone łuski potem umyc delikatnie głowe szampnem łagodzacym dla niemowlat z seri oczywiscie nivea moim zdaniem moze to byc kazda oliwka i kazdy szampon byle dla dzieci

powoli jesli o to dbasz znikac bedzie z dnia na dzien nic na siłe bo pogorszysz

---------- Dopisano o 16:55 ---------- Poprzedni post napisano o 16:54 ----------

Napisane przez pearl4

My własnie też walczymy ale Rafcio ma tylko na brwiach, dziwne..

to normalne e na brwiach tez jest one nie sweda nie bola tylko brzydko wygladaja i skóra nie oddycha oliwka powinna pomóc

[monikadavvida]

mi tez wypadaja wlosy jak glupie... wszedzie leza moje wlosy a po myciu garsciami wyciagam...

[jamaicaP]

przypomnialo mi sie
w poprzedniej czesci wątku kumkura pytalas:
- czy waszym dzieciom też tak strzelaja kości???my z tz zaczelismy sie trochę martwic, bo to sa naprawde głosne dzwieki..

no wlasnie ja ostatnio zauwazylam ze malej tak chrupie w bioderku..... niewiem czy to groźne???????
wizyte u ortopedy mamy dopiero 9.09

[Edzia400]

Napisane przez monikadavvida

Witam dziewczyny daaa...aaawno mnie tu nie było. Ale to wszystko dlatego, że nie mam zbytnio czasu i nie miałam jakiś czas komputerA. Mój mały Jaś rośnie zdrowo i bardzo szybko Ma już 4 miesiące i 1 dzień. Ubranka mamy już w rozmiarze 68-74 (coraz więcej tych drugich ) i ważymy ok 8,5kg. Mieliśmy już 2 szczepienia - po drugim płakał mi prawie tydzień czasu... Noce przesypia dość dobrze, we własnym łóżeczku na szczęście, śpi mniej więcej od 21:30 do 6 rano Próbuje też sam siadać, chociaż kiepsko mu to wychodzi i zwykle ląduje na brzuchu Ostatnio zaczęły go boleć dziąsełka i musimy smarować żelem przeciwbólowym, no i jakoś dajemy radę. Niedługo czeka nas kolejne szczepienie. Dodaje kilka fotek mojego małego szkraba

jaki kochaniutki : love: a mała jaka laska fiu fiu

[monikadavvida]

Napisane przez jamaicaP

przypomnialo mi sie
w poprzedniej czesci wątku kumkura pytalas:
- czy waszym dzieciom też tak strzelaja kości???my z tz zaczelismy sie trochę martwic, bo to sa naprawde głosne dzwieki..

no wlasnie ja ostatnio zauwazylam ze malej tak chrupie w bioderku..... niewiem czy to groźne???????
wizyte u ortopedy mamy dopiero 9.09

my u ortopedy bylismy juz dawno a malemu strasznie strzelaja nadgarstki ale lekarka powiedziala ze to nic i ze jest ok

[Edzia400]

Napisane przez kropka75

Ostatnio nakupowałam miśkowi kolorowych bodziaków. Takie były cudne kolorki i wzorki, że nie mogłam się oprzeć.
O takie np:

Tylko nie bardzo kumam czemu firmy, które robią takie fajne bodziaczki z krótkim rękawem, nie chcą robić takich samych z długim.

fajne te bodziaki tego mnie nie pytaj to tak jak kupujesz komplet i bluzka jest na miesieczniaka a spodnie na połroczniaka