KOBO PROFESSIONAL COSMETICS nowość w naturze

[goooosienka]

Napisane przez Inkarnatka

Tak też uczynię Najpierw zrobię zwiad w wątku inglotowym, a potem - jeśli zajdzie taka potrzeba - się uśmiechnę do jakiejś uczynnej Wizażanki A tak przy okazji się zapytam, dysponujesz może inglotową paletką?

Możesz kupić wkłady po okazaniu paletki lub rachunku. Wkład kosztuje 10 zł

[Inkarnatka]

Oczywiście, chodzi o rachunek za paletkę?

[monika9725]

Napisane przez lemka

Ty chyba blisko Marino mieszkasz. Szkoda że ode mnie to jest straszny kawał drogi, bo tam pewnie najwięcej limitowanek Essence i koszyczki pełne dobroci. Ale chyba nie ma szansy, żeby ostał się brązer Creamylicious?



Ja też chcę. A widziałaś może, czy są jakieś róże albo rozświeltacze?

troche się spieszyłam i skupiłam sie tylko na cieniach, dlatego o pozostałym asortymencie nic nie mogę powiedzieć

[wpa]

Kosmetyki Kobo są prawdopodobnie robione według najnowszych technologii firmy Kobo USA i Kobo France, które w Polsce są we współpracy z Aston Chemicals Warszawa. Poczytałam sobie troszkę o tych technologiach, np. dyspersje proszków, proszki modyfikowane powierzchniowo, kompleksy mikrosfer, glikosfery, softsfery..... Fajnie się zapowiada. Dziś byłam w Naturze w moim mieście i zapytałam czy w pustym miejscu będzie szafa Kobo, to pani oczy zrobiła i zapytała skąd wiem-hehe. Ja jej, że dobre wieści szybko się rozchodzą a ona na to, że ja to bardziej poinformowana jestem niż one w sklepie hihi. Jak wychodziłam to akurat szafę wnosili Kobo-jutro spróbuję nalot zrobić.

[goooosienka]

Strona miała być dzisiaj dostępna i co ... ?

[wpa]

Napisane przez goooosienka

Strona miała być dzisiaj dostępna i co ... ?

Miała być i nie ma, ale że ja wścibska baba jestem, to poszukałam w necie coś nieco.

[blebleble22]

Napisane przez wpa

Kosmetyki Kobo są prawdopodobnie robione według najnowszych technologii firmy Kobo USA i Kobo France, które w Polsce są we współpracy z Aston Chemicals Warszawa. Poczytałam sobie troszkę o tych technologiach, np. dyspersje proszków, proszki modyfikowane powierzchniowo, kompleksy mikrosfer, glikosfery, softsfery..... Fajnie się zapowiada. Dziś byłam w Naturze w moim mieście i zapytałam czy w pustym miejscu będzie szafa Kobo, to pani oczy zrobiła i zapytała skąd wiem-hehe. Ja jej, że dobre wieści szybko się rozchodzą a ona na to, że ja to bardziej poinformowana jestem niż one w sklepie hihi. Jak wychodziłam to akurat szafę wnosili Kobo-jutro spróbuję nalot zrobić.

A możesz bardziej po ludzku?

[wpa]

Nie wiem, czy będzie bardziej po ludzku, ale proszę http://www.astonchemicals.pl/supplier.lasso?s=10

[goldika]

Dziewczyny z tego co pamietam to paletka kobo kosztowala albo 14,90 albo 19,90 ale pewnosci nie mam. Pamietam, ze zdziwilam sie bo jako posiadaczka paletki z inglota stwierdzilam, ze Kobo wychodzi drozej

[blebleble22]

Napisane przez wpa

Nie wiem, czy będzie bardziej po ludzku, ale proszę http://www.astonchemicals.pl/supplier.lasso?s=10

Lepiej, dzięki bo tamto - dla człowieka, który nie studiował takich zagadnień - brzmi jak banał reklamowy bez konkretnej treści. Taki chwyt reklamowy - brzmi mądrze, więc musi być niezłe. A tak naprawdę można to powiedzieć w o wiele prostszych słowach i okazuje się, że produkt wcale taki wymyślny nie jest...

[wpa]

Napisane przez blebleble22

Lepiej, dzięki bo tamto - dla człowieka, który nie studiował takich zagadnień - brzmi jak banał reklamowy bez konkretnej treści. Taki chwyt reklamowy - brzmi mądrze, więc musi być niezłe. A tak naprawdę można to powiedzieć w o wiele prostszych słowach i okazuje się, że produkt wcale taki wymyślny nie jest...

Ale jak to musi fajnie wyglądać przy wytwarzaniu w laboratorium, czy nawet na taśmie produkcyjnej. Dodaję, że nikt mi nie płaci za reklamę. Ja raczej w branży farmaceutycznej się obracam-chociaż niektórzy mówią, że to blisko kosmetycznej . Mam nadzieję, że jutro już będę mogła coś kupić z Kobo (że tę szafę dziś wnoszoną uzupełnią).

[Elfia4]

Napisane przez monika9725

Kupiłam dzisiaj paletkę i 2 cienie.
117 Caffe latte
116 Dark chocolate
i jestem bardzo zadowolona , bo..
matowe
świetnie napigmentowane
nie osypują się
bardzo ladnie rozprowadzają i rozcierają się na powiece
na razie tylko nic nie mogę powiedzieć o trwałości.
Polecam zwłaszcza dark chocolate

Mamy podobny gust Właśnie te dwa cienie mnie zainteresowały, ale ten jaśniejszy w świetle sklepowym dawał jakiś siny odcień.

[Malika_]

Napisane przez goldika

Dziewczyny z tego co pamietam to paletka kobo kosztowala albo 14,90 albo 19,90 ale pewnosci nie mam. Pamietam, ze zdziwilam sie bo jako posiadaczka paletki z inglota stwierdzilam, ze Kobo wychodzi drozej

Ta paletka kosztuje 9,9zł

[KNK]

Napisane przez wpa

Kosmetyki Kobo są prawdopodobnie robione według najnowszych technologii firmy Kobo USA i Kobo France, które w Polsce są we współpracy z Aston Chemicals Warszawa. Poczytałam sobie troszkę o tych technologiach, np. dyspersje proszków, proszki modyfikowane powierzchniowo, kompleksy mikrosfer, glikosfery, softsfery..... Fajnie się zapowiada. Dziś byłam w Naturze w moim mieście i zapytałam czy w pustym miejscu będzie szafa Kobo, to pani oczy zrobiła i zapytała skąd wiem-hehe. Ja jej, że dobre wieści szybko się rozchodzą a ona na to, że ja to bardziej poinformowana jestem niż one w sklepie hihi. Jak wychodziłam to akurat szafę wnosili Kobo-jutro spróbuję nalot zrobić.

nie wiem w jakim kosmetyku byś widziała te składniki ? bo raczej biorąc pod uwage teksturę to poza mocna pigmentacją nic wyjątkowego w nich nie ma

[wpa]

Napisane przez KNK

nie wiem w jakim kosmetyku byś widziała te składniki ? bo raczej biorąc pod uwage teksturę to poza mocna pigmentacją nic wyjątkowego w nich nie ma

Jest coś takiego jak mikroskop molekularny to bym zobaczyła-chodziło mi bardziej o te całe maszyny, dzięki którym coś takiego powstaje.

[dolce&gabbana]

Napisane przez monika9725

Kupiłam dzisiaj paletkę i 2 cienie.
117 Caffe latte
116 Dark chocolate
i jestem bardzo zadowolona , bo..
matowe
świetnie napigmentowane
nie osypują się
bardzo ladnie rozprowadzają i rozcierają się na powiece
na razie tylko nic nie mogę powiedzieć o trwałości.
Polecam zwłaszcza dark chocolate

Piękny Caffe latte

Można go kupić w wersji w opakowaniu? czy tylko luzem jako wkład do paletki?

[Emilia1]

a brązik jest podobny do my secret matowego??

[dobra_wróżka]

Ciekawe czy w Olsztynie są już te kosmetyki?

[agabil1]

artykuł o KOBO na str. głównej wizażu -> KLIK

[Milkkk]

Ja chciałabym wam polecić podkład z serii KOBO.
Opisany jest jako podkład matujący, jednak moim zdaniem jest on bardziej kryjący i w tej roli sprawuje się fantastycznie.
Poprzednim moim podkładem był podkład z HR, po którym niestety miałam problemy z cerą, w przypadku KOBO nic takiego nie ma miejsca.
Jedynym minusem jest dość mała gama kolorystyczna, ja widziałam tylko 5 kolorów, wiecie może czy istnieje więcej ?

Podsumowując za 23 zł warto spróbować.

[taktoja1]

Przechodziałam dzisiaj koło Natury w Gdyni to i weszłam się rozejrzeć co i jak. No i stoi tam sobie szafa KOBO widać, że świeżynka, pooglądałam, kilka testerków rozdziewiczyłam . Zakupiłam błyszczyk w kolorze brzoskwinki i bazę pod cienie. No i niestety- blyszczyk mi nie pasi Prawie go nie widać na ustach, tylko drobiny połyskują i okropnie, ale to okropnie wysusza mi usta- ale proszę się nie sugerować moją opinią, bo wybredna jestem jeśli chodzi o błyszczyki i jak żyje to jeszcze z żadnego nie byłam zadowolona na tyle, żeby kupić go ponownie Baza trochę mi śmierdzi, ale ostatecznie nie do wąchania ma służyć, a konsystencja mi się podoba- vipera i artdeco, pomimo swej skuteczności bardzo topornie mi się nakładały i trzeba było niźle nadłubać paluchem w pudełeczku. Ale bazę pewnie jutro wypróbuję, może tu będzie więcej szczęścia.

[Maladive]

Napisane przez taktoja1

Przechodziałam dzisiaj koło Natury w Gdyni to i weszłam się rozejrzeć co i jak. No i stoi tam sobie szafa KOBO widać, że świeżynka, pooglądałam, kilka testerków rozdziewiczyłam . Zakupiłam błyszczyk w kolorze brzoskwinki i bazę pod cienie. No i niestety- blyszczyk mi nie pasi Prawie go nie widać na ustach, tylko drobiny połyskują i okropnie, ale to okropnie wysusza mi usta- ale proszę się nie sugerować moją opinią, bo wybredna jestem jeśli chodzi o błyszczyki i jak żyje to jeszcze z żadnego nie byłam zadowolona na tyle, żeby kupić go ponownie Baza trochę mi śmierdzi, ale ostatecznie nie do wąchania ma służyć, a konsystencja mi się podoba- vipera i artdeco, pomimo swej skuteczności bardzo topornie mi się nakładały i trzeba było niźle nadłubać paluchem w pudełeczku. Ale bazę pewnie jutro wypróbuję, może tu będzie więcej szczęścia.

aaa! lecę tam

[taktoja1]

Napisane przez Maladive

aaa! lecę tam

To się potem pochwal, jak coś nabędziesz

[Maladive]

Napisane przez taktoja1

To się potem pochwal, jak coś nabędziesz

Na pewno

[Hosenka*]

W jednej Naturze z 3 w moim mieście wstawili szafę Kobo. Po 10 była jeszcze pusta. Przejdę się jutro poogladać.

[monika9725]

dokupiłam wczoraj 2 cienie do swojej paletki
205 golden rose
209 aubergine
z obu jestem bardzo zadowolona

[Emilia1]

ten golden rose ładny , a nie wałkuje się na oczku??bo mocno perłowy jest , przynajmniej na moim monitorze tak widze...

[monika9725]

Napisane przez Emilia1

ten golden rose ładny , a nie wałkuje się na oczku??bo mocno perłowy jest , przynajmniej na moim monitorze tak widze...

tak, jest perłowy, a raczej metaliczny, zresztą tak też jest opisany na opakowaniu.
Te perlowe cienie mają taką dziwną konsystencję, taką jakby kremową, woskową ?? ciężko mi do jakiś porównać, bo pierwszy raz się z taką konststyencją spotkałam. Pani przy kasie powiedziała, że te perłowe trzeba nakładać pacynką, ale ja użyłam pędzelka i ładnie się rozprowadzały. Ładnie można stopniować nimi intensywność koloru, wogóle sie nie osypują , ładnie łączą ze sobą.
Jak nie przepadam za perłowymi cieniami tak te mi się bardzo podobają i na pewno skuszę się na więcej
Piekne kolory, i są takie jakby opalizujące złoto różowy i fioletowo czarny.
Co do poprzednich matowych to zauważyłam, że na dloni czy oku wydają sie intensywniejsze niż w opakowaniu, jak to możliwe? nie mam pojęcia

i odpowiadając na Twoje pytanie to owszem minimalnie mi się zwałkował w załamianiu, ale po pierwsze nalożyłam go bez bazy, po drugie mam opadającą powiekę i wszytkie cienie z bazą czy bez mi się w załamaniu lekko wałkują.

Poza załamaniem wszytko jest jak rano, nic nie straciły ze swojej intensywności.

[lemka]

A jakie numery mają pozostałe cienie z Twojej paletki? Bardzo ładny zestaw sobie ułożyłaś.

[monika9725]

Napisane przez lemka

A jakie numery mają pozostałe cienie z Twojej paletki? Bardzo ładny zestaw sobie ułożyłaś.

117 Caffe latte
116 Dark chocolate
sprawdz kolory sobie, na poprzedniej stronie wstawiałam zdjecia
wczoraj jak poszłam po te perłowe to 117 Caffe latte została 1szt, gdzie innych było po kilka, więc chyba ma wzięcie
117 Caffe latte nie wpada w siny (chyba któraś z dziwczyn o to pytała).