Wiem, że blisko jest dzień, gdy się nam spotkają marzenia i sny...Zazdrośnic część 23

[carmelova]

Ja juz po egzaminie. Dzięki za kciuki, powinno być dobrze. Na jedno pytanie napisałam wyczerpująco, na pozostałe 2 lałam wodę

[Zwies]

nie mam siły
Chce mi się spać
Potrzebuję kogoś, kto mi obiad zrobi

[madziamacius8786]

Napisane przez aleksandrettaa

No mnie się spodobały. Przejrzałam jego zdjęcia nie ślubne i widać, że koleś ma ciekawe pomysły. Będę musiała za jakiś czas napisać do niego o cennik ale wczoraj pokazałam tż-towi i powiedziałam, że wybrałam fotografa. co będę długo szukać, obejrzenie 3 stron wystarczy przecież

no pewnie pierwsze wrażenie najważniejsze

Napisane przez magda2109

Porozmawiałam z TŻ-em (tzn. starałam się porozmawiać) i w sumie jak zawsze nic nowego nie wiem ... Strasznie ciężko rozmawia się z Nim, jeżeli chodzi o nas... Dziwny jest... Mówi jedno, robi drugie... Na razie zajmę się studiami, które zaczynam za dwa tygodnie (boję się ) i mam nadzieję, że jakoś to moje życie samo się potoczy...

a co Ci dzisiaj powiedział?

Napisane przez aleksandrettaa

Edit: Pochwalę się - mam kochanego tż-ta. pokazałam mu link do torebki na którą ostatnio choruje i po chwili odpisał, że właśnie zamówił chyba zasłużył na coś dobrego

oj zasłużył

Napisane przez carmelova

Ja juz po egzaminie. Dzięki za kciuki, powinno być dobrze. Na jedno pytanie napisałam wyczerpująco, na pozostałe 2 lałam wodę

napewno bedzie dobrze

Napisane przez Zwies

nie mam siły
Chce mi się spać
Potrzebuję kogoś, kto mi obiad zrobi

a co chcesz na obiad?

[Ayrine]

o matko, dziewczyny, ale gonicie ;o a ja nawet nie wiem co się działo od połowy poprzedniego wątku, bo nie miałam czasu poczytać :<

TŻ mi powiedział: "Za rok Ci się oświadczę"... trzymam go za słowo

[aleksandrettaa]

Napisane przez Hajja Hawwa

Współczuję. W każdym szanowanym biurze są zawsze takie rzeczy. Nie dość, że Cię pracodawca oszukuje to jeszcze kawy nie masz.

Nie no, zasadniczo kawa jest. tylko się skonczyła w piątek a ponieważ szefowi córka się urodziła i tylko wpada do firmy to nie zajął sie zamówieniem takich rzeczy. Ale już mam kawę na szczęście bo bez tego bym nie dała rady funkcjonowac.

Napisane przez Zwies

nie mam siły
Chce mi się spać
Potrzebuję kogoś, kto mi obiad zrobi

Mogę zrobić obiad, nawet 2 daniowy ale pod warunkiem, że popracujesz za mnie Ja też zasypiam.

[Ilsa Lund]

Napisane przez Hajja Hawwa

Co do starszych imion to mi się to coraz bardziej podoba (ale nie dla swojego dziecka ). Moja siostrzenica ma na imię Zosia (po ukochanej dla mojej siostry babci - ja jej niestety nie zdążyłam poznać) i jej samej podoba się to imię, mi też do niej to imię bardzo pasuje i podoba mi się już (a na początku mi się nie podobało, wolałam Zuzię). I Zosia ma właśnie kolegę Jasia i Hanię - rodzeństwo

ej to są serio starsze imiona ? Bo ja chcę mieć Rocha i Zuzannę lub Antosię

Napisane przez aleksandrettaa

Edit: Pochwalę się - mam kochanego tż-ta. pokazałam mu link do torebki na którą ostatnio choruje i po chwili odpisał, że właśnie zamówił chyba zasłużył na coś dobrego

nie za dobrze Ci ?

[elizka773]

Napisane przez justyna_dt

W ogóle zastanawiam się, jak to się stało... Dostałam @ parę dni temu i pierwszy raz (nie licząc czasu, kiedy brałam Diane, bo przy Yasminelle już tak) nie odczułam w ogóle tego, że dostałam okres zero bólu brzucha, tego dyskomfortu. Normalnie siup! - i już, okresik aż się przestraszyłam, przecież ja zawsze umieram przez pierwsze 2-3 dni...

ja za to mam teraz odwrotność tego co Ty kiedyś miałam niebolesne a teraz okropność...

Napisane przez justyna_dt

Dziewczyny, mam kilka kucharskich pytań w jednej kwestii: co jest charakterystyczne dla wyglądu kani, kiedy powinno się je zebrać (tzn. dziś mi się rozwinęły i nie wiem, czy już je wziąć, czy poczekać do jutra), jak je umyć (czy całe moczyć, czy tylko przetrzeć), przygotować i zasmażać? Bo coś słyszałam o ilości oleju odpowiedniej, ale nie wiem dokładnie.

charakterystyczne? hmmm to znaczy? chodzi Ci o wielkość? wygląd? bo chyba wiesz jak wygląda skoro mówisz że Ci się rozwinęły?

co do mycia to każdy robi inaczej, inni pod wodą trochę przetrą, inni na sucho. Ja robiłam sobie w sobotę i obrałam no i potem w jajku, w bułce tartej i normalnie w oleju... ile oleju? hmmm nie patrzyłam na to. i smaż dłużej na najmniejszym ogniu. Bo ja od razu walnęłam największy a potem mnie oświecili

Napisane przez justyna_dt

Korniszonku, z tym konwertowaniem to nie tylko HTC tak ma, ja tak miałam chyba w Motoroli którejś (W510), też jak sms był długi, to się robił MMS... tylko mi to wyświetlało, ten moment, więc po prostu wysyłałam część i pisałam drugiego smsa.

G. zaprosił mnie na wesele swojej kuzynki za 2 tygodnie. Powiedział, że chciał mnie zaprosić na zamku, ale że może to nie wypalić, więc wolał wcześniej. No i hmm... Jego rodzinka jeszcze nie wie, że my może coś... I mu powiedziałam, że denerwuję się tym weselem, bo nie wiem, jak jego rodzina zareaguje. On odpowiedział, że pomoże mi. I że przestawi mnie jako swoją przyszłą żonę.....................

---------- Dopisano o 17:33 ---------- Poprzedni post napisano o 17:32 ----------

najeczko, a jak zrobiłaś tą panią z podpisu? Ja się nie mogłam odnaleźć na tej Vitalii...

no ja w Nokii też tak mam teraz że zmienia długi sms na mms, wcześniej też tak miałam. Siostra w sony też miała.


Co do wesela to będzie właśnie takie sprawdzian mam nadzieję że przyjdziesz tu z taką fajną opowieścią co do przyszłej żony to bodajże Naj dobrze mówiła. I niech on się po tych Waszych relacjach ostatnich nie porywa już na jakieś żony





i ja zrobiłam ten model i wyglądam tak jak tu parę dziewczyn tyle że ja mam bimbały i brzuchol większy no i płaski tyłek jak se ten model obróciłam to gdzież mi do tego tyłka co pokazali

[raingirl]

Spadam na rajd po złotnikach i jubilerach. Jak wrócę to pewnie będę narzekać, że mnie nogi bolą od tego łażenia, więc się przygotujcie

[aleksandrettaa]

Napisane przez Ilsa Lund

nie za dobrze Ci ?

Nie, nie ma czegoś takiego jak za dobrze

[carmelova]

Chciałam jeszcze napisac, że nie mogę tego tytułu wątku Za każdym razem jak go widzę, to zaczynam nucić "Oto jest dzień, który dał nam Pan..."

[aleksandrettaa]

Napisane przez raingirl

Spadam na rajd po złotnikach i jubilerach. Jak wrócę to pewnie będę narzekać, że mnie nogi bolą od tego łażenia, więc się przygotujcie

E tam, będziesz podjarana wybieraniem obrączek i nawet nie zauważysz bólu nóg.

---------- Dopisano o 12:36 ---------- Poprzedni post napisano o 12:35 ----------

Napisane przez carmelova

Chciałam jeszcze napisac, że nie mogę tego tytułu wątku Za każdym razem jak go widzę, to zaczynam nucić "Oto jest dzień, który dał nam Pan..."

[Ilsa Lund]

Napisane przez raingirl

Spadam na rajd po złotnikach i jubilerach. Jak wrócę to pewnie będę narzekać, że mnie nogi bolą od tego łażenia, więc się przygotujcie

ok, będę czekać z ręcznikiem i szklanką wody

Napisane przez aleksandrettaa

Nie, nie ma czegoś takiego jak za dobrze

nosz !!! Bardzo zazdroszczę bo ja dzisiaj mam z TŻtem 2,5 roku i chyba zapomniał

[raingirl]

Napisane przez aleksandrettaa

Nie, nie ma czegoś takiego jak za dobrze

True

Napisane przez carmelova

Chciałam jeszcze napisac, że nie mogę tego tytułu wątku Za każdym razem jak go widzę, to zaczynam nucić "Oto jest dzień, który dał nam Pan..."

Rany, a myślałam, że tylko ja mam takie skojarzenia

Napisane przez aleksandrettaa

E tam, będziesz podjarana wybieraniem obrączek i nawet nie zauważysz bólu nóg.

W trakcie pewnie tak, ale po to już bym nie była taka pewna

[madziamacius8786]

Napisane przez Ayrine

TŻ mi powiedział: "Za rok Ci się oświadczę"... trzymam go za słowo

moglaś go nagrać na komórce

Napisane przez raingirl

Spadam na rajd po złotnikach i jubilerach. Jak wrócę to pewnie będę narzekać, że mnie nogi bolą od tego łażenia, więc się przygotujcie

powodzonka

[aleksandrettaa]

Napisane przez Ilsa Lund

ok, będę czekać z ręcznikiem i szklanką wody

nosz !!! Bardzo zazdroszczę bo ja dzisiaj mam z TŻtem 2,5 roku i chyba zapomniał

Wiesz nie można wymagać od faceta, zeby pamiętał o wszystkich rocznicach, półrocznicach, miesięcznicach i innych wynalazkach. Oni mają inną konstrykcję i nie przychodzi im to tak łatwo jak nam. Poza tym, może Cię jeszcze zaskoczyć wszak do północy jeszcze daleko

[carmelova]

Napisane przez raingirl

True

Rany, a myślałam, że tylko ja mam takie skojarzenia

W trakcie pewnie tak, ale po to już bym nie była taka pewna

Czyli nie jestem jedyna nienormalna na tym wątku?

[Zwies]

Ja chcę na obiad coś fajnego
I potrzebuję, żeby się mną ktoś zajął, zaopiekował, a nie kazał pracować

---------- Dopisano o 12:56 ---------- Poprzedni post napisano o 12:55 ----------

Napisane przez aleksandrettaa

Wiesz nie można wymagać od faceta, zeby pamiętał o wszystkich rocznicach, półrocznicach, miesięcznicach i innych wynalazkach. Oni mają inną konstrykcję i nie przychodzi im to tak łatwo jak nam. Poza tym, może Cię jeszcze zaskoczyć wszak do północy jeszcze daleko

Mój chyba pamięta
Ale oczywiście może jeszcze zapomnieć

[Korniszonek2010]

co o tych głupich smsów to można ściągnąć jakiś program do zarządzania wiadomościami, ale nie wiem czy się w nim nie pogubię. Gdzie się podziały czasy z komórkami łatwymi do obsługi, których obsługa była intuicyjna?
Dzisiaj już czuję się lepiej,ale i tak bez rewelacji. Przerobiłam ostatni raz wszystkie pytania i co ma być to będzie, obym była w stanie myśleć na egzaminie.
Mój Tż też nie pamięta o pół rocznicach, ale i ja nie przywiązuje do tego uwagi. I dostałam wczoraj dwie czekolady od Niego Się pochwalę,żeby aleks się nie panoszyła
Imię Zosia mi się podoba, ale Antonina no way.
Hawwa kucharka na pewno wyjdzie Was taniej niż jedzenie wykupione w lokalu.

---------- Dopisano o 13:00 ---------- Poprzedni post napisano o 12:58 ----------

I nie mogę dodzwonić się do UP,żeby dowiedzieć się czy będzie ta kasa na staż czy jej nie będzie.
Wie może któraś jakie gg chodzi na Windowsie 7?

[Ilsa Lund]

Napisane przez aleksandrettaa

Wiesz nie można wymagać od faceta, zeby pamiętał o wszystkich rocznicach, półrocznicach, miesięcznicach i innych wynalazkach. Oni mają inną konstrykcję i nie przychodzi im to tak łatwo jak nam. Poza tym, może Cię jeszcze zaskoczyć wszak do północy jeszcze daleko

miesięcznic nie obchodzimy, wysyłamy sobie tylko zwykle takiego długaśnego sms-a z wyznaniem, ale myślałam że 2,5 roku też jest ważne. No zobaczymy, nawet się jeszcze z nim nie widziałam więc może coś wykombinuje

[Hawwa87]

Napisane przez Grapefrutka

szkoda że nie uda się w czerwcu
co do kwoty to niestety teraz Ci nie odpowiem bo nie pamiętam jak to wychodzi ale będę dziś dzwonić do mamy to się jej spytam i napiszę Ci wieczorkiem dobrze?? wiem że mama to wszystko podliczała i wyszło nam zdecydowanie taniej niż w restauracji/lokalu

Pewnie, może być wieczorem, dziękuję bardzo

Poza Grape i Korniszonkiem nikt nie zauważył mojego posta

Napisane przez aleksandrettaa

Edit: Pochwalę się - mam kochanego tż-ta. pokazałam mu link do torebki na którą ostatnio choruje i po chwili odpisał, że właśnie zamówił chyba zasłużył na coś dobrego

Też tak chcę

Napisane przez Korniszonek2010

Hawwa kucharka na pewno wyjdzie Was taniej niż jedzenie wykupione w lokalu.[COLOR="Silver"]

To wiem, tylko chodzi o to, ile trzeba przeznaczyć na zakup jedzenia, które kucharka zrobi

[aleksandrettaa]

Napisane przez Hawwa87

Pewnie, może być wieczorem, dziękuję bardzo

Poza Grape i Korniszonkiem nikt nie zauważył mojego posta



Też tak chcę



To wiem, tylko chodzi o to, ile trzeba przeznaczyć na zakup jedzenia, które kucharka zrobi

Bo Grape jest jedną z niewielu robiących wesele z własną kucharką. Ja takiego wiem, ze na pewno nie będę robić bo nie mam jak zwozić jedzenia i szykowac wszystkiego więc zupełnie nie w temacie jestem zatem nie potrafię pomóc. A swoją drogą to czemu czerwiec odpada? Bo przeciez nie chcieliście soboty tylko czwartek z tego co pamiętam

[magda2109]

Napisane przez aleksandrettaa

Nie liczyłabym zbytnio, że problemy same się rozwiążą. Poddajesz się, a to dowód na to, że za długo już tkwisz w tej patowej sytuacji.

Edit: Pochwalę się - mam kochanego tż-ta. pokazałam mu link do torebki na którą ostatnio choruje i po chwili odpisał, że właśnie zamówił chyba zasłużył na coś dobrego

Zazdroszczę TŻ-a

Napisane przez madziamacius8786

a co Ci dzisiaj powiedział?

Rozmawiałam z Nim w sobote przed wyjazdem do rodziców... Ogólnie to póki nie jestesmy "formalnie" razem to każde musi sobie samo życie układać (czyt. sprawy dotyczące m.in. mieszkania), a to, czy będziemy formalnie razem kiedyś się okaże... Gdy to usłyszałam to nie miałam więcej pytań... Skoro po prawie 2,5 roku On nie wie, czy chce ze mną być na poważnie to chyba już raczej "to się NIE okaże"...

Napisane przez carmelova

Chciałam jeszcze napisac, że nie mogę tego tytułu wątku Za każdym razem jak go widzę, to zaczynam nucić "Oto jest dzień, który dał nam Pan..."

Napisane przez Ilsa Lund

ok, będę czekać z ręcznikiem i szklanką wody

nosz !!! Bardzo zazdroszczę bo ja dzisiaj mam z TŻtem 2,5 roku i chyba zapomniał

My będziemy mieć 2,5 roku 2 października, więc chyba podobnie zaczynałyśmy z TŻ-ami

Właśnie sobie uświadomiłam, że to w dzień ślubu Claris

Dotarłam do końca

[medeline]

Nie jestem pewna, czy z kucharką wyjdzie dużo taniej. W końcu trzeba liczyć produkty, jej robociznę a także dojazd z tymi produktami, dojazd do sklepów (chodzi mi o paliwo) itd... Na pewno jest dużo bardziej absorbujące, a mając lokal z kucharką człowiek wybiera tylko menu Ale to Grape powinna nam tu wyliczyć.

Magda, okropnie wredna sytuacja jest między Wami

[Korniszonek2010]

Napisane przez Hawwa87

Pewnie, może być wieczorem, dziękuję bardzo

Poza Grape i Korniszonkiem nikt nie zauważył mojego posta



Też tak chcę



To wiem, tylko chodzi o to, ile trzeba przeznaczyć na zakup jedzenia, które kucharka zrobi

To chyba musicie popatrzeć jakie dania byście chcieli lub zapytać się kucharki czego by potrzebowała i zacząć się rozglądać gdzie uda się taniej kupić produkty.

[aleksandrettaa]

No właśnie, ważne jest menu. Jak chce się rosół i schabowego to będzie taniej niż krem ze szparagów i polędwiczki z truflami czy coś innego z droższych składników.

[Grapefrutka]

Napisane przez Hawwa87

To wiem, tylko chodzi o to, ile trzeba przeznaczyć na zakup jedzenia, które kucharka zrobi

tylko to też zależy od tego jaka kucharka, jak gotuje i jakich produktów sobie zażyczy

a swoją droga moja mama ostatnio mi powiedziała, że już zaczęła gromadzić "zapasy" ponoć ma już część przypraw, wegete i magi

trzeba by się może zebrać bo TŻ zaraz na lunch przyjedzie a ja w łóżku w piżamie siedzę

[Ilsa Lund]

Napisane przez magda2109

My będziemy mieć 2,5 roku 2 października, więc chyba podobnie zaczynałyśmy z TŻ-ami

ano ano my zaczynaliśmy 13. marca. Urwaliśmy się z rekolekcji w liceum i TŻ zaprosił mnie do swojego domu, gdzie zaczął mnie całować i nie przestał przez 4 godziny ojojojoj, jeszcze kilka dni bolały nas wargi

[Grapefrutka]

Napisane przez medeline

Nie jestem pewna, czy z kucharką wyjdzie dużo taniej. W końcu trzeba liczyć produkty, jej robociznę a także dojazd z tymi produktami, dojazd do sklepów (chodzi mi o paliwo) itd... Na pewno jest dużo bardziej absorbujące, a mając lokal z kucharką człowiek wybiera tylko menu Ale to Grape powinna nam tu wyliczyć.

już nie raz pisałam że nam wyszło mniej więcej równo jeden dzień w lokalu=dwa dni w remizie ale tak wyszło u mnie w mieście i muszę zaznaczyć że brałam tez pod uwagę jakość i ilość jedzenia w lokalach bo u nas wygląda to tak że jak jest ładny lokal to jedzenie nie specjalne ale jak jedzenie dobre to lokal taki se ale co kto lubi

[Korniszonek2010]

Napisane przez Ilsa Lund

ano ano my zaczynaliśmy 13. marca. Urwaliśmy się z rekolekcji w liceum i TŻ zaprosił mnie do swojego domu, gdzie zaczął mnie całować i nie przestał przez 4 godziny ojojojoj, jeszcze kilka dni bolały nas wargi

Tyle razy o tym pisałaś,że ksiądz powinien wspomnieć o tym na kazaniu wygłaszanym podczas Waszego ślubu

---------- Dopisano o 13:39 ---------- Poprzedni post napisano o 13:37 ----------

Napisane przez Grapefrutka

już nie raz pisałam że nam wyszło mniej więcej równo jeden dzień w lokalu=dwa dni w remizie ale tak wyszło u mnie w mieście i muszę zaznaczyć że brałam tez pod uwagę jakość i ilość jedzenia w lokalach bo u nas wygląda to tak że jak jest ładny lokal to jedzenie nie specjalne ale jak jedzenie dobre to lokal taki se ale co kto lubi

No właśnie jak się chce poprawiny to wiadomo,że bardziej opłaca się brać kucharkę.Ja byłam kiedyś na obiedzie ślubnym w b. drogim lokalu? I co? Jedzenie nawet dobre, ale porcje dla przedszkolaków.

[arrakis]

czesc

a ja juz po pierwszym dniu - na stazu bylam dzis cala godzine poznalam dyrektora ktoremu bede podlegac, oprowadzil mnie po teatrze, przedstawil paru osobom i tyle, bo dzis jeszcze nie bylo charakteryzatorki, z ktora bede pracowac, poznam ja jutro. Ogolnie wszyscy bardzo mili sa.
Ale jeszcze UP nie przyslal im mojej umowy wiec nie wiem na ile ten staz mam 3 czy 6 miesiecy.

A dzwonil wczoraj do mnie D. i mowil, ze bardzo chce zebym ja mieszkala w Wawie i ze pytal pare osob o prace dla mnie i moze uda mu sie mi cos zalatwic

A mialam miec dzis z Ayrine sesje foto ale rozchorowala nam sie modelka i pogoda sie popsula i trzeba bylo przelozyc