Panny z TŻ'ami mieszkające, gotujące i oszczędzające - CZĘŚĆ III

[alazkrainy]

Napisane przez golden_eye

ghost mode - tryb niewidzialności (w opcjach jest coś takiego, ukryj mnie czy jakoś tak, w pierwszym wątku chyba ala pisała,jak to włączyć, ale ja nie pamiętam włączyłam wtedy i już mam ) czyli że na dole w przeglądających wątek mnie nie widać (nie ma mojego nicka chociaż na wątku fizycznie jestem, jest ukryty, tak jakby jestem duchem stąd ghost mode ) ale po liczbie gości można się domyśleć, że więcej dziewczyn sobie tą opcję włączyło, bo liczba gości jest liczbą osób fizycznie przebywających na wątku, niezależnie czy są widoczni czy nie jakoś tak nieskładnie mi to wyjaśnienie wyszło
lili - frytki
ssnow -dzięx studia, praca lic i mgr z mikro, staż w lab mikro - chem. to trochę jeszcze pamiętam
motylek - to już będzie dobrze wyzdrowieje

W ustawieniach&opcjach jest edytuj opcje i tam użyj trybu niewidzialności

[motylek1007]

Napisane przez lili1987

jaką zupę
)

jarzynową, ale nie mojego autorstwa

piesek dalej spi, ale dalam mu troche wody do picia a za godzine antybiotyk.

[golden_eye]

drugi raz mi wstawiło to samo nieważne

[lili1987]

Napisane przez dudipopka

u mnie nadal część II
lilii ja frytow sie nie pozbawie ,to mój maly fetysz

ja chyba się od frytek uzależniłam
ciekawe, czy można schudnąć mimo, że się np. 2 razy w tygodniu frytki je przykładowo rezygnuję z napojów/soków. piję wodę/czerwoną herbatę. jem owoce, warzywa i 2 razy frytki w tygodniuomg jestem zdesperowanamoże chociaż 2 kg mimo wszystko bym schudła??

[alazkrainy]

Napisane przez lili1987

ja chyba się od frytek uzależniłam
ciekawe, czy można schudnąć mimo, że się np. 2 razy w tygodniu frytki je przykładowo rezygnuję z napojów/soków. piję wodę/czerwoną herbatę. jem owoce, warzywa i 2 razy frytki w tygodniuomg jestem zdesperowanamoże chociaż 2 kg mimo wszystko bym schudła??

Spróbuj jak Ci sie uda to opatentujesz i będziesz bogata

[dudipopka]

kobito ja jem frytki prawie codziennie

ale wiem wiem królowa(frytek) jest tylko jedna

[ijaa]

Napisane przez lili1987

ja chyba się od frytek uzależniłam
ciekawe, czy można schudnąć mimo, że się np. 2 razy w tygodniu frytki je przykładowo rezygnuję z napojów/soków. piję wodę/czerwoną herbatę. jem owoce, warzywa i 2 razy frytki w tygodniuomg jestem zdesperowanamoże chociaż 2 kg mimo wszystko bym schudła??

Moim zdaniem da się.
Może nie tak szybko jak bez, ale się da.

W odchudzaniu przecież chodzi o to by zmniejszyć ilość kalorii, czyli żeby dzienny bilans był ujemny. Czyli jesz frytki, a rezygnujesz z czegoś innego by wyszło ok to teoretycznie schudniesz.

Inna sprawa, że to średnio zdrowe, bo wcinając frytki, już na wiele rzeczy sobie tego dnia nie pozwolisz, a jak wiadomo wartości odżywczych to one specjalnie nie mają.


1,5h i do domku

[lili1987]

Napisane przez effie22

lili ja zaczęłam małego sadzać na nocnik jak miał 8 miesięcy i czasem udało mu się cos tam zrobić, jak skończył roczek to tak się bał nocnika, że płakał jak go widział. Moim zdaniem dziecko samo musi "dojrzeć" do rozstania z pampersami. Mój mały jakoś 4 miesiące temu zaczął najpierw wołać, że robi siusiu w pampersa, a po jakimś czasie zaczął na nocnik siadać. Kiedyś oglądałam super nianie i ona mówiła, że dziecko należy zacząć sadzać na nocnik wtedy, gdy zauważy się, że całą noc wytrzymuje bez sikania

jak mała niekiedy wstaje rano to pampers suchy, a niekiedy to z 2 kg maja mam foczkę, ale bez dźwięku. mi się wydaje, że te nocniki z melodyjką to nieporozumienie, bo dzieci się ich boją właśnie
więc małą sadzam na nocnik, ona bije foczkę po głowie i po kilku minutach siusiagóra z 5 minut siedzi

---------- Dopisano o 14:29 ---------- Poprzedni post napisano o 14:28 ----------

Napisane przez motylek1007

jarzynową, ale nie mojego autorstwa

piesek dalej spi, ale dalam mu troche wody do picia a za godzine antybiotyk.

jarzynową lubię, ale niezabielaną ja jestem być może dziwna, ale do jarzynowej sobie chleb wkruszam i jestem wtedy dopiero zachwycona zupą

---------- Dopisano o 14:31 ---------- Poprzedni post napisano o 14:29 ----------

Napisane przez alazkrainy

Spróbuj jak Ci sie uda to opatentujesz i będziesz bogata

takiej 100% frytkowej diety to nie mam na myśli, ale myślę, że dieta frytkowo- nuggetsowo-jakaśtam by była ok

---------- Dopisano o 14:36 ---------- Poprzedni post napisano o 14:31 ----------

Napisane przez dudipopka

kobito ja jem frytki prawie codziennie

ale wiem wiem królowa(frytek) jest tylko jedna

no ja też prawie codziennie jem frytki
tylko, że jestem w stanie ograniczyć je do 2 razy w tygodniu, żeby schudnąć

---------- Dopisano o 14:38 ---------- Poprzedni post napisano o 14:36 ----------

Napisane przez ijaa

Moim zdaniem da się.
Może nie tak szybko jak bez, ale się da.

W odchudzaniu przecież chodzi o to by zmniejszyć ilość kalorii, czyli żeby dzienny bilans był ujemny. Czyli jesz frytki, a rezygnujesz z czegoś innego by wyszło ok to teoretycznie schudniesz.

Inna sprawa, że to średnio zdrowe, bo wcinając frytki, już na wiele rzeczy sobie tego dnia nie pozwolisz, a jak wiadomo wartości odżywczych to one specjalnie nie mają.


1,5h i do domku

ja liczę na to, że kiedyś mi się znudzą, ale serio tracę nadzieję
ziemniaki przestają mi smakować, bo przecież frytki są takie chrupiące i pyszne
muszę coś wymyśleć może frytki(mała ilość) i kopiec surówki mnie trochę oszuka

[ijaa]

Napisane przez lili1987

ja liczę na to, że kiedyś mi się znudzą, ale serio tracę nadzieję
ziemniaki przestają mi smakować, bo przecież frytki są takie chrupiące i pyszne
muszę coś wymyśleć może frytki(mała ilość) i kopiec surówki mnie trochę oszuka

Ja dokładnie tak jadam. Nie powiem kusi większa ilość frytek, no ale.. coś za coś.
I tak dzisiaj będą polędwiczki wieprzowe duszone z cebulą, fura surówki jabłkowo-porowej oraz frytki sztuk kilkanaście.


Kurde, jak na tą pogodę co za oknem jest, to mam dziwnie dużo energii. Zastanawiające to jest.
Mam tylko nadzieję, że nie zniknie ona z chwilą przekroczenia progu mieszkania.
Mam ambitny plan wziąć się od razu za obiad, później ogarnę i pozmywam bo mam od wczoraj - nie chciało mi się i wezmę się za coś konstruktywnego. A przynajmniej konstruktywniejszego od leżenia na kanapie.

Taaaaaa jasne, marzenia.

[mandragona]

ssnowdrop Tak, jestem wróżką

[ssnowdrop]

Napisane przez mandragona

ssnowdrop Tak, jestem wróżką

napisz cos więcej o Was: skad jestescie, ile macie lat i kiedy planujesz stać sie pełnoeteatową SPD? no i oczywiście, co mnie strasznie interesuje-jak sie zostaje wrozka????

[lili1987]

Napisane przez ijaa

Ja dokładnie tak jadam. Nie powiem kusi większa ilość frytek, no ale.. coś za coś.
I tak dzisiaj będą polędwiczki wieprzowe duszone z cebulą, fura surówki jabłkowo-porowej oraz frytki sztuk kilkanaście.

trzeba samą siebie jakoś oszukać ja chyba też zacznę patent zapychającej surówki warzywnej stosować wiadomo, że jak ograniczylabym teraz frytki do zera, to za miesiąc zjem z nawiązką

[mandragona]

Napisane przez ssnowdrop

napisz cos więcej o Was: skad jestescie, ile macie lat i kiedy planujesz stać sie pełnoeteatową SPD? no i oczywiście, co mnie strasznie interesuje-jak sie zostaje wrozka????

Hmm lat oboje 24 pełnoprawna SPD za jakieś 2 lata pewnie ale nigdy nie można mówić nigdy może wcześniej , a skąd jesteśmy Włocławek Tak samo jak kiedyś Aneczka 240


Hmm jak się zostaje wróżką , powiem szczerze że ja się tym zajmuję 10 lat i mam to nijako we krwi babcia wróżyła mama ma pewne zdolności nadprzyrodzone

[cholernarejestracja]

Co do frytek, dla ograniczenia kaloryczności polecam po prostu pieczenie ich w piekarniku. A jeszcze lepiej - pokrojenie ziemniaków w słupki, i ich upieczenie

[lili1987]

Napisane przez mandragona

ssnowdrop Tak, jestem wróżką

o kurcze, prawdziwa wróżka
możesz nam trochę o sobie opowiedzieć, chętnie posłuchamy
nigdy nie poznalam żadnej wróżki

---------- Dopisano o 15:08 ---------- Poprzedni post napisano o 15:06 ----------

Napisane przez mandragona

Hmm jak się zostaje wróżką , powiem szczerze że ja się tym zajmuję 10 lat i mam to nijako we krwi babcia wróżyła mama ma pewne zdolności nadprzyrodzone

od 10 lat... o to długo zerknę na Twojego bloga

---------- Dopisano o 15:09 ---------- Poprzedni post napisano o 15:08 ----------

Napisane przez cholernarejestracja

Co do frytek, dla ograniczenia kaloryczności polecam po prostu pieczenie ich w piekarniku. A jeszcze lepiej - pokrojenie ziemniaków w słupki, i ich upieczenie

najgorsze, że ja tylko frytki karbowane z Aldi lubię
ale z piekarnikiem w końcu spróbuję

[alazkrainy]

Napisane przez cholernarejestracja

Co do frytek, dla ograniczenia kaloryczności polecam po prostu pieczenie ich w piekarniku. A jeszcze lepiej - pokrojenie ziemniaków w słupki, i ich upieczenie

eee ziemniaki przywierają do blachy a żeby nie przywierały trzeba polać obficie tłuszczem, więc lepiej upiec frytki w piekarniku (nie trzeba dużo tłuszczu sprawdzone na własnej skórze ) albo w mikrofali, tyle, że z mikrofali nie maja chrupkiej skórki

---------- Dopisano o 15:12 ---------- Poprzedni post napisano o 15:11 ----------

Napisane przez lili1987

najgorsze, że ja tylko frytki karbowane z Aldi lubię
ale z piekarnikiem w końcu spróbuję

spróbuj, a jak będziesz robiła to posyp bazylią albo oregano miodzio

[cholernarejestracja]

Napisane przez alazkrainy

eee ziemniaki przywierają do blachy a żeby nie przywierały trzeba polać obficie tłuszczem, więc lepiej upiec frytki w piekarniku (nie trzeba dużo tłuszczu sprawdzone na własnej skórze ) albo w mikrofali, tyle, że z mikrofali nie maja chrupkiej skórki

---------- Dopisano o 15:12 ---------- Poprzedni post napisano o 15:11 ----------


spróbuj, a jak będziesz robiła to posyp bazylią albo oregano miodzio

Ja je wysypuję na blachę wyłożoną papierem do pieczenia i przewracam od czasu do czasu, nic mi nie przywiera

[lili1987]

Napisane przez alazkrainy

e


spróbuj, a jak będziesz robiła to posyp bazylią albo oregano miodzio

już notuję w swoim zeszycie rad

[mandragona]

Hmmm jestem normalną osóbką nie mam długich czarnych włosów , wielkiego nosa i czarnego kota przy boku nie jestem ubrana w czarne długie suknie i nie siedzę ze szklaną kulą w dłoni - to tak do dzisiejszego dnia kiedy to miałam klientkę i ona właśnie miała takie wyobrażenie o mnie

Hmm aktualnie robię studia mgr w czerwcu mam obronę pedagogika wczesnoszkolna ogólnie jestem pedagogiem rewalidantem ( pedagog od osób z niepełnosprawnościami)


Wróżę od 10 lat z kart klasycznych i z kart runicznych oraz run wcześniej takie wróżenie dla znajomych i dla rodziny, a teraz jako biedna studentka staram tak sobie "dorobić" do etatu bezrobotnej echh

[alazkrainy]

Napisane przez cholernarejestracja

Ja je wysypuję na blachę wyłożoną papierem do pieczenia i przewracam od czasu do czasu, nic mi nie przywiera

Ja jakoś nie lubię na papierze
najlepsza była by blacha z teflonem

[cholernarejestracja]

Napisane przez alazkrainy

Ja jakoś nie lubię na papierze

niereformowalne baby.

[alazkrainy]

Napisane przez cholernarejestracja

niereformowalne baby.

A tam zaraz niereformowalne jak piekę ciasto to daję papier tylko raczej mało pomysłowe

[lili1987]

Napisane przez mandragona

Hmmm jestem normalną osóbką nie mam długich czarnych włosów , wielkiego nosa i czarnego kota przy boku nie jestem ubrana w czarne długie suknie i nie siedzę ze szklaną kulą w dłoni - to tak do dzisiejszego dnia kiedy to miałam klientkę i ona właśnie miała takie wyobrażenie o mnie

Hmm aktualnie robię studia mgr w czerwcu mam obronę pedagogika wczesnoszkolna ogólnie jestem pedagogiem rewalidantem ( pedagog od osób z niepełnosprawnościami)


Wróżę od 10 lat z kart klasycznych i z kart runicznych oraz run wcześniej takie wróżenie dla znajomych i dla rodziny, a teraz jako biedna studentka staram tak sobie "dorobić" do etatu bezrobotnej echh

ja właśnie też sobie zawsze wyobrażam wróżkę w czarnych włosach długich i długiej sukni no z kulą to może nie

raz teściowej cyganka wywróżyła, ile będzie miała dzieci i że jej matka niedługo umrze i się sprawdziło i to nie za kasę, bo to w daaawnych czasach. zatrzymała ją, chwyciła za rękę i tak jej powiedziała i się sprawdziło
ja może się trochę boję, że bym się zasugerowała wróżbą. raz koleżanka była, wróżka jej powiedziała, że nie będzie z obecnych chłopakiem, a planowali budowę domu, dzieci, ślub. I koleżanka miała lekki mętlik, ale kto wie co czas pokaże u niej

[mandragona]

No ja powiem tak, mimo że wróżę z kart mam takie mniemanie o jakichkolwiek wróżbach" karty mówią o tym co może się zdarzyć jednak to my rządzimy własnym życiem, wiadomo że jest przeznaczenie, ale często sami je zmieniamy.

[lili1987]

Napisane przez mandragona

No ja powiem tak, mimo że wróżę z kart mam takie mniemanie o jakichkolwiek wróżbach" karty mówią o tym co może się zdarzyć jednak to my rządzimy własnym życiem, wiadomo że jest przeznaczenie, ale często sami je zmieniamy.

czyli wg Ciebie karty przestrzegają przed czymś, a losem można pokierować jak się ma świadomość co może się zdarzyć

ja patrząc z perspektywy czasu na swoje życie zaczynam wierzyć, że coś musiało się zdarzyć (jestem taka filozofka trochę)
np.
-moje i Tż poznanie się- oboje weszliśmy na Onet, oboje nigdy nie wchodziliśmy na czaty, a w ten jeden dzień późno wieczorem nam obojgu się nudziło
-gdy dowiedzieliśmy się, że musimy się wyprowadzić okazało się, że kaucja+ czynsz z góry wyniósł nas tyle, że zostało nam kilka zł w portfelu 10 zł mniej i nie mielibyśmy mieszkania, bo musieliśmy zapłacić "od zaraz"

jak wszystko analizuję to mam mnóstwo takich przykładów. sama się niekiedy dziwię. a może po prostu życie nam sprzyja?

patrzę po swoich postach i zaczynam wierzyć, że ja taka gaduła jestem
kawę piję. pogoda do d.... jest

[mandragona]

Oj u mnie też pogoda do d i jeszcze @ dostałam i taka nijaka jestem echhh
O co mogę Wam kochane polecić to czarna malwa i ziele ruty do picia herbatkę taką zrobić na mniej bolesne miesiaczkowanie i uregulowanie cyklu takie leczenie od czarownicy

[effie22]

Napisane przez mandragona

Oj u mnie też pogoda do d i jeszcze @ dostałam i taka nijaka jestem echhh
O co mogę Wam kochane polecić to czarna malwa i ziele ruty do picia herbatkę taką zrobić na mniej bolesne miesiaczkowanie i uregulowanie cyklu takie leczenie od czarownicy

Super, że potrafisz wróżyć, ja jak byłam młodsza starałam się dopatrzeć u siebie jakiś nadprzyrodzonych zdolności, ale nic. Kiedyś nawet myslałam, że umiem przewidziec przyszłośc bo często było tak, że cos tam pomyślałam i to się sprawdzało pojakims czasie. Dzisiaj wiem, że mam silne przeczucie bo jestem zodiakalna rybką.

[motylek1007]

wstał Domis, zrobil siusiu i troche zaczyna broić

[dodaja]

Napisane przez kashmirka

Liliiiiiiiiiiiiiiii!!! nareszcie jesteś pewnie, że tęskniłyśmy, smutno tu bez Ciebie jak nie wiem ja z tęsknoty za Tobą zrobiłam wczoraj frytki

A propo klubu to też myślałam o tym ostatnio bo tak się zżyłyśmy, że chętnie bym Wam napisała nieraz rzeczy o których nie chce mówić publicznie a jeszcze jak widzę ile osób tylko czyta nasz wątek i nie napisze ani słowa to mi tak dziwnie jakoś i odechciewa mi się uzewnętrzniać lepiej być czujnym bo nigdy nie wiadomo kto może przeczytać o jakichś szczegółach z naszego prywatnego życia i wykorzystać je przeciwko nam

Zgadzam się w zupełności

Napisane przez ijaa

Łooooo matko! Czy u Was też jest taka masakryczna pogoda?
Niby ciepło 15-16 stopni, więc nawet chustę odwiązywałam, ale leje jak z cebra. Dosłownie hektolitry deszczu.
Na domiar złego zaliczyłam bliskie spotkanie ze ściana kałużowej deszczówki. Mam mokre całe spodnie i cały sweter bo byłam rozpięta.
Przysięgam, że miałam ochotę się wrócić do domu!
I teraz mi trochę zimno, a rozebrać się nie mam za bardzo z czego i jak to wysuszyć.
Katar będzie jak nic!


W ogóle zapowiedzieli podobną pogodę cały tydzień. PIĘKNIE!

Oj tak pogoda jest straszna!!

Napisane przez effie22

Chyba tak, ale mówił, że narazie 300 tylko płaci bo tam remontuje wszystko. U nas tak stoi wynajem za 3 pokoje do 500 zł bo małe miasteczko. Wiem, że to jest gdzieś za naszym miastem napewno jakaś wioska, ale mamy samochód więc może nie będzie źle. Ja jestem w szoku, że on sam wszystkie papiery załatwiał, ludzi do remontu zatrudnił, po urzędach latał. Szok nigdy bym się po nim nie spodziewała tego. Ale pozytywny szok od razu zaczęłam inaczej na niego patrzyć. Teraz czeka na zgode na założenie instalacji gazowej bo tam nie ma. Więcej nic nie wiem jak ma być niespodzianka to niech będzie, niech ma tą satysfakcje, że cos zrobił sam dla nas.

Jej, słodko

Napisane przez Haniula

Kashmirko dziekuje dzis jade na uczelnie może czegoś się dowiem, i moze uda mi sie zastać tą Panią, jednak ona nie jest zbyt przyjemna, i nigdy "nie ma czasu"więc nie wiem czy uda mi się coś załatwić
A już się powoli przekonywałam zeby iśc zaocznie na mgr

Życze powodzenia, szkoda tych lat studiów

Ja znowu zaczynam myśleć o dziennej magisterce, ale jak to moje życie się ułoży to nie wiem...

Napisane przez dudipopka

hej
zle spałamJulka beczała w nocy jak kozica górska ,od kilku dni to nie moje dziecko amrudna taka ze idzie sie pochlastać...
małżonek po pracy zaniósł mamusi pieniądze fajnie nie? no to teraz albo po wypłacie kupujemy węgiel albo nie zamykamy debetu..baja

Zabiłabym! Rozmowa nic nie daje?

Napisane przez DobraDusza88

Dudi- opiernicz małża :P ja nie wiem, ale wydaje mi się, że czasem faceci to sobie nie zdają sprawy z tego co ile kosztuje... i ile trzeba się nagimnastykować, żeby starczyło na cały miesiąc...

Oj tak, masz rację. Powinni dostać raz wypłate i przeżyć cały miesiąc, oczywiście nie na zupkach chińskich

Napisane przez motylek1007

dziewczyny przepraszam, ale nie mam czasu nadrabiac. Bylam z psem w klinice do polnocy wczoraj

Utul Go odemnie

Napisane przez kashmirka

mnie za to bolą już obie nerki musze wytrzymać bo lekarz przyjmuje dopiero od 16 [/SIZE][/FONT]

Znam ten ból i szczerze wspólczuje

Napisane przez effie22

położyłam małego i zaraz ide wstawić pranie i brać się za jakiś obiad. Powoli mi się zapasy mięsa kończą, ostatnie dwa kotlety wyjęłam na dzisiaj, mam jeszcze 1 kg skrzydełek i boczek i kiełbe na grochówke i chyba ją jutro zrobie. Dziewczyny a wy moczycie pare dni wcześniej ten groch?? bo mi tak kumpela kazała dwa dni naprzód moczyć

Moja mama moczy na noc przed robieniem Ja nie robiłam, bo tż nie lubi grochówki

Dzień dobry Kochane
Plan nam super poprzestawiali i tym sposobem jestem szybciej w domku Strasznie się z tego cieszę

[lili1987]

Napisane przez motylek1007

wstał Domis, zrobil siusiu i troche zaczyna broić

super